Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 II

[Czarina]

[Czarina]

No i bukiecik dla Misia od Alutki

[Angie144]

Miałam wracać do pracy bo niezła stertka wyrosła na biurku...

Czarinko - śliczne zdjecia Trolasków!! Alunia to taka drobniutka, delikatna dziewczyna, śliczna. Jak zobaczyłam Kondziorka z tym języczkiem na wierzchu to mi sie przypomniało że moja Milka od wtorku zaczęła ssać swój języczek, ale to tak głośno że aż mlaska Mam nadzieję, że nie jest możliwe żeby go jakoś zassała do środka... jakoś to tak głupio zabrzmiało. Nie mam pojęcia - jest taka możliwość???
A no i jak zobaczyłam Alusię w czapeczce to też mi zaświtało, że wczoraj Milce kupiliśmy taką fajną, wełnianą czapę z szaliczkiem - śliczna jest, pokarzę Wam wieczorkiem fotkę, 25zł za nią dałam - to chyba niedrogo, prawda?

Dobra, zmykam do rpbptki bo się nie wyrobię do końca dnia.
Buziaki!!

[Czarina]

Sensibel Zuzia urocza. Tylko szkoda że fotki takie małe, bo niewiele widać.

Angie dziękuję
Wklej fotki czapeczki, bo ja też na zimę poszukuję jakiś fajnych. Gdzie kupiłaś?
Ja muszę wybrać się do lubelskiej plazy. Tam są sklepy dla dzieci i może tam kupię jakąś fajną czapę dla Ali i kombinezon dla Kondzia. Bo u nas w baby fancie to wybór duży, ale nic mi w oko nie wpadło.
A języczka Milcia nie powinna sobie zassać, przynajmniej ja nigdy nie słyszałma o takim przypadku

[Angie144]

Dzięki Czarinka, no serio ona tak mocno ciągnie tego jęzorka że aż sie zastanawiałam czy nie może sobie krzywdy zrobić...
Na zakupach byliśmy z takich halach pod Jankami, Maskimus - można dużo taniej kupić niektóre rzeczy...


A co to za cisza dzisiaj??
Ja już powoli zmykam do domku, do później!!

[freddy296]

S.zlag mnie trafil... napisalam sie i cos nacisnelam i bach - skasowało sie.... wr..

No to jeszcze raz...

witam...

nie bylo mnie jeden dzień a tu juz 4 stronice do nadrobienia... jakos po łepkach przeczytalam...

czarinko ja tez mam do wyleczenia nadżerke... i zwlekam rowniez jak Ty... tyle ze ja chodze na NFZ, a nie prywatnie - wykosztowalabym sie... a lekarz jest super ale oczywisce brak czasu... w dzien pracuje, a popoludniami przyjmuje dwa razy w tygodniu... Moze dzis podjade... Przydaloby sie za to wziasc... bo sie jeszcze co gorsza poprzykleja... Ty tez nie zwlekaj!!!
Kondzia ucałuj za tragiczny upadek... Biedny KOndzio - ale widze ze coraz wiecej wypadkow u nas...

U nas wczoraj Kuba stał w łózeczku i nagle sie przewrocil i udezryl glowa w szczebelki, ale szybko go zainteresowalam zabawka i jakos zapomnial... nawet nie zaplakal - chociaz juz widzialam, ze mial duza ochote...

Julitko nie krzycz na mnie ze tez zwlekam z nadzerka...

ktos pytał o krzeselko do jedzenia - nie kupuje wcale... dlugo sie w tym nie nasiedzi a szkoda mi pieniązkow... do zupek siada przy stole i puki co grzecznie siedzi i zjada ładnie...

Dzis Kubusiowi dalam troche mojej pomidorowi z ryzem - o matko ale zajadał... W ogole ostatnio juz mu wszystko daje - chociaz do polizania - naweet ogorka dostal

Przymierzam sie do kupna kombinezonu...
A co do zakupow to wczoraj TZ namowilam na aparat cyfrowy - i kupilismy!!! Sony W55 - aparat ekstra... cena tez , ale mamy na raty wiec mocno nie odczujemy... ale bedzie koniec pozyczania aparatu od brata... Nie ma jak swoj... Wroce z pracy to powklejam nowe tofki Kuby...

Ok na razie koncze... wracam do pracy... jeszcze ponad godzinka pracy...

Do pozniej

[freddy296]

A co do tych kombinezonów... jakie macie rozmiary... planuje 86... dresy kupuje na 80, body na 74/80 wiec nie wiem czy na cala zime nie bedzie maly... mierzylam Kubusia... ma jakies 78 cm... ale wiercil sie wiec ciezko bylo mi zmierzyc...

W poprzedmin poscie zapomnialam powiedziec - jakie te dzieciaczki na zdjeciach sa sliczne... naprawde lutowo marcowe 2007 sa pieknymi dziecmi...
czarinko dopiero przyjrzalam sie na Kondzia... czerwone ma na czolku - Bidulek Ucaluj go jeszcze raz!!!

[garnuszki]

Hej
...zabieram się poraz drugi do tego posta.

Dyziu ja kupiłam krzesełko do karmienia firmy babyono kolor niebieski
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=250022065, jest rewelacyjne jak dla mnie, raczej dla nas, regulacja wysokości, oparcia łatwo wytzreć tapicerkę, pasy, zdejmowany blad, anawet dwa. Wczesniej karmiłam w leżaczku ale chyb amiałam kijowy bo jak mocniej ścisnęlam pasy to mu nózki uciaskały, więc musiał mieć luźno no a wtedy mi się wychylał i potrafił rączki wyjąć. No i czasem jak musze coś zrobić , a mały marudzi to sadzam go do tego krzesła i wiem że w nim jest bezpieczny, bawi się.

Atiluj ja zawsze tylko domestosa używałam i mi nigdzie emalia nie schodziła!Sesja Michałkowa super. michałek wygląda jakby miał irokeza-świetnie wygląda...a i zauważyłam że zapinacie body na rajtuzki ja zawsz zapinam pod rajtuzkami.

Bassienka ja daję takie kaszki pszenne i je tak samo jak inne czyli jak ma ochotę hehe. Emilka ślicznotka, jakie ma śiwetne czarne oczy

Hadżi dzięki Olaf chiwlkę po nieszczęsnym upadku był bardzo pogodny, bawiła isę jeszce z nami i ładnie usnąl.

no to tyle na rezte odpiszse poniej bpo mi olaf nie daje pap

[ikol_a]

Piszę tego posta na raty, bo Ulencja działa...

PRZEDE WSZYSTKIM LACHKASIU gdy Ula zobaczyła Nikosia z tymi kwiatami to zrobiła tak i wydała z siebie dźwięk zachwytu - tj. wciągnęła powietrze wydając przy tym taki fajny odgłos yyyy A mama - czyli ja zrobiła o tak Ach....żeby Nikuś tak zawsze....

Napisane przez Atiluj

Lachkasia Nikuś słodki A jaki duży No to teraz reszta kawalerów nie ma już u Uleńki szans

Ano nie ma !!!

Napisane przez Wisniowysad

lachkasia - sliczne fotki, nikus slicznie wyglada z tym bukietem, no to teraz ula juz jest jego

Już była wcześniej, a teraz utwierdziła się w przekonaniu, że Nikuś to fajowy chłopak

Napisane przez Kamilanet

A NIKI czadersko wystartował do Uli, która już nie ma odwrotu.
Ikolu - siostra mojego brata w pokoju robiła sobie podobny melanż, tylko inne kolory. Bardzo ładnie wyszło. Nowocześnie a romantycznie.

Ano nie ma, nie ma
Jakie kolorki siostra pomieszała??
Ja tez ośmielam się ukłonić o fasolki może lepiej na mail TZ bo On ma na o2 mars_ms@o2.pl z góry

Napisane przez Atiluj

Marta dawaj, dawaj Już 4 będziemy do tego bigosu: Ania, Kamilka, Ty i ja Zapraszam

Ja tez, ja też!!!

Napisane przez garnuszki

Ikola w sumie to pierwszy raz słysze zeby słodzić zupy nawet dla malucha. Może własnie dlatego nie pasują Ulci? Mój miał długi okres zachwytu słoiczkami, cokolwiek w nich było od deserków z jogurtem po obiadki, a teraz sa beeeeeeeeeeeeee i wcina moje "wytwory" hehe.

Wcześniej nie słodziłam zupek i nie chciała jeść w ogóle. Wręcz pluła nimi. Teraz to chociaż troszkę podje. Parę łyżeczek i potem strajk. Mam nadzieję, że odmieni się Jej jak Olafkowi.
A dla Olafka buziaki w tą biedną wargę

Napisane przez dysia77

Moja Ada ostatnio ma chyba zaparcia bo biedna meczy sie zanim zrobi kupke i wychodza jej takie twarde bobki. Nawet 2-3 razy dziennie jej sie to zdarza Jak dam jej kilka lyzeczek suszonych sliwek to jest ok i kupka jest normalna. Ale przeciez nie bede jej ciagle sliwkami karmic? MOze powinnam zadzwonic do pediatry i zapytac czy to nie jest jakis niepokojacy objaw? A moze robie cos nie tak? Czyms ja karmie albo siebie co ja moze zapierac? NIe mam pojecia jak jej pomoc, chyba jutro zadzwonie do lekarza.

Może to przez kaszki ryżowe? Dajesz takie? Sposób polecony Julicie przez lekarza z wodą przegotowaną jest OK. Poleca się ją też dorosłym, cierpiącym na zaparcia. Na czczo wypić szklankę lub 2 wody przegotowanej.

Napisane przez bassienka

Aha, kupiłam jej ostatnio kaszkę z Hippa mleczno-oszenną, tj z glutenem i smakuje jej. Dałam ją chyba ze 2 razy po troszeczku. Dajecie dzieciaczkom takie kaszki?

Ja jeszcze nie daję kaszek glutenowych.
Tak na dobre chce zacząć wprowadzać gluten od 13 października (Ula skończy 7 miesięcy i nie pomerda mi się kiedy zaczęłam )
A podawac będe wg schematu:

Na pewno na początku wprowadza się tak: dodaje się po 2 - 3 gramy produktu glutenowego (co się = 1 płaska łyżeczka kaszki pszennej z bananami BoboVita lub 2 płaskie łyzeczki mlecznej kaszki manny BoboVita) do 100 ml posiłku przez 2 miesiące począwszy NAJWCZEŚNIEJ od 6 miesiaca życia przy dzieciach karmionych butlą i w 5-6 miesiącu u dzieci karmionych piersią. Po 2 miesiącach podawania jak wyżej u dzieci karmionych piersia nie ogrannicza się już ilości produktów glutenowych, a u dzieci karmionych butlą dawkę nalezy zwiększyć do 6 gram produktu glutenowego co się = 2-2,5 płaskiej łyżeczki kaszki pszennej z bananami BV lub 4-5 płaskich łyzeczek mlecznej kaszki manny BV lub 4-5 płaskich łyżeczek kaszki mleczno-pszennej wieoowocowej BV.
Dla dzieci karmionych sztucznie schemat nie ogranicza podawania produktów glutenowych od 9 miesiąca życia.

Moj Ula zrobiła dziś zieloną kupę Podałam Jej wiec po południu jabłuszko gotowane, ale miała odruch wymitny. Wszamała za to deserek Gerbera marchweka + jabłko.
Poza tym nie mogę Jej zostawić na chwilę. Od razu wielki ryk. Kurde, nawet herbaty nie można sobie zrobić, ani wysikac się. Poszłam do kibelka i rozleghł się ogromny ryk. Postanowiłam to przetrwać bez nerwów. Jak tylko pojawiłam sie w pokoju wszystko było ok. Dzibek nauczył sie wyciągać łapki kiedy się Ją bierze na ręce Jak to słodko wygląda
A'propo łapek...wczoraj wywaliłam do kibleka ugotowanego, przeleżałego w garze kalafiora. Byłam przekonana, że skoro jest ugotowany = miękki, to spłynie sobie i sam się rozdrobi....ale Niestety nie wpadłam na genialny pomysł, zeby poszurać po nim szczotą kibelkową - wtedy by się pokruszył. Tylko co?!...no wyjęłam go... do reklamówki i potem wylądował w śmieciach.

Coś jeszcze miałam pisać, ale jakieś choróbsko mnie dopada i ścina powoli z nóg Pożarłam dziś czosnek..+ witaminki, herbatka z miodkiem....na noc pewnie mleczko z miodkiem i masełkiem pójdzie i szybciej spać (tiaaaa...co wieczór sobie obiecuję)

U nas zimnooo jak .... Trzeba ubierać zimowe ciuchy bo inaczej amba!

AAA, no jak mogłam....wszystki dzieciątka śliczne... Julita pięknie napisała....

Kończe - idę z pomoca TZowi, bo Ula chce nas dziś wykończyć jęczeniem Niczym na dłużej się nie zajmie.

[freddy296]

Witam wieczorkiem...

garnuszki krzeselko sliiiczne Zeby Olafek slicznie zjadał tak jak jest sliczne to krzeselko to bedzie super


Wklejam wczorajsze zdjecia Kubusia...

[lachkasia]

Ewa ale cudowne oczęta ma Twój Kubuś

Ikola Nikoś wie jak postępować z kobietami

Czarinko Alunia na pewno "zdobędzie" Michasia Swoją urodą, jest piękna, no a Kondzio też niczego sobie, tylko czekać aż któraś z naszych panienek się o niego upomnie

My nie dajemy kaszek, bo Nikoś nie chce żadnej, niestety. zajada za to marchewkę z jabłkiem i ziemniaczki z obiadku mamusi (z solą i koperkiem), takiego specjalnie gotowanego bez soli dla niego nie chce

byłam dzisiaj u fryca (czytaj: odwiedziłam siostrę w jej zakładzie). ścieła mi z 10 cm włosków, jak uda mi się zrobić sobie w miarę godne zdjęcie to wkleję

[Atiluj]

Michaś i jego rodzice są zaszczyceni uwagą poświęconą przez piękną

Panienkę Alutkę


Miś serce w Jej ręce powierza
I te oto skromne słowa przesyła:


Każdy gwiazdkę ma na niebie,
Dla każdego gwiazdka lśni,
Ja wybrałem właśnie Ciebie,
Moją gwiazdką jesteś Ty!

[lachkasia]

Napisane przez Atiluj

Michaś i jego rodzice są zaszczyceni uwagą poświęconą przez piękną

Panienkę Alutkę


Miś serce w Jej ręce powierza
I te oto skromne słowa przesyła:


Każdy gwiazdkę ma na niebie,
Dla każdego gwiazdka lśni,
Ja wybrałem właśnie Ciebie,
Moją gwiazdką jesteś Ty!

ho ho to mamy już czwartą parę na wątku, miłość kwitnie

[lachkasia]

ale pustki.....hop...hop....g dzie jesteście??

[Atiluj]

Ikola zapraszam zapraszam Dziś już wylądowało w kapustce mięsko i kiełbaska, pomidorki, jałowiec (pierwszy raz dodałam) Do piątku powinien być ready
Że Ci się chciało łowić tego kalafiora
Ja też dosładzam czasem zupy (te dla nas, bo Misiowi chwilowo nie gotuję): pomidorową, ogórkową, kalafiorową, czasem kapuśniak. Moi panowie takie wolą, ja natomiast lubię bardziej kwaśne i sobie dosypuję kwasku cytrynowego już na talerz.

Monika zapinam body na rajstopkach z kilku powodów: Hadzi ma tendencję do wykasywania Michałkowi wszystkiego co się da jak go bierze na ręce a tak to mu chociaż tych rajstopek nie ściągnie, jak rajstopki są pod body to mi się wydaje, że Miśkowi jest cieplej bo nie ma tych "dziur" po bokach jakby się rajstopki opuściły, no i tak jakoś mi się bardziej podoba
A z tym Domestosem to pewnie jest tak, że jak masz porządne sanitariaty to ich nie zeżre. Moje wpierdziela aż miło

Trolaski i Kubuś prześliczne Oczywiście moja synowa jest najpiękniejsza Kondziaczek i Kubuś

Lachkasia zdjęcia poproszę

Ewa gratuluję zakupu aparatu No to teraz zasyp nas zdjęciami
Miś ma kombinezon na zimę - rozmiar 76 i jest jeszcze trochę za duży. Body kupuję mu na 80 a bluzy na 80/86. Jedną ma nawet na 92 Te rozmiary są pokopane i ja za nimi trafić nie mogę Teraz raczej kupuję "na oko"

Angie też zakupów gratuluję A Milusi to Ty jeść dawaj a nie bidulka musi własny jęzorek ssać Też nie słyszałam o żadnym wypadku z językiem w roli głównej

Czarinka ucałuj moją synową szczególnie ale Kondziaczka też nie oszczędzaj z tym całowaniem Udały Ci się dzieciaczki
Jaka ładna ta lalka gałganka, wcześniej, jak pisałaś, że ją Alutce kupiłaś, to sobie wyobrażałam ją jako taką bardziej "włóczkową". Ja mało kumata jestem w temacie lalek, bo sama wolałam samochodzikami się bawić a później Jarek też nie był lalkami specjalnie zainteresowany

Aniu bilety na samolot już kupione? Bo bigosik dochodzi
Jak tam Isiowy paznokietek? Zszedł już? A on jak tak wisi, to mu się nie zawadza? Ucałuj mojego bohatera

Aaaa Czarinka kiedy się Alutka dokładnie urodziła? W Galerii jest, że w 2005r. ale nie ma dnia i miesiąca (wiem, że kiedyś, kiedyś pisałaś ale ja nie spisałam) I nie wiem kiedy Misiu z kwiatami powinien startować

[Wisniowysad]

hej. hej.

jestem!

jakos mi tak szybko dzien zlecial ze nie mialam kiedy napisac

czarina - swieten fotki twoich maluchow, ala to prawdziwa modelka
dzieki za zdjecia hakow
ta lalka jest przecudna, jak pisalas ze kupilas lalke galganke to pomyslalam o takiej z mojego dziecinstwa - a one wtedy nie byly takie atrakcyjne

ja jeszcze tez nie daje glutenu witowi, a dzisiaj kupilam kleik kukurydziany i dodalam mu do zupki, fajnie ja zagescil i wito zajadalm az mu sie uszy trzesly

[Ana2]

My dzis caly dzien biegiem....juz mi jezor do pasa wisi.
Wpadlam tylko na chwilke,bo chce troche poprasowac.
Isiu wykapany i spiulka,Julek oglada tv,Jose pojechal z kolega jakis lokal ogladac,bo ten kolega chce bar otwierac (to ten sam kumpel,u ktorego bylismy na weselu 15 wrzesnia).
No a ja zamiast wykorzystac nieobecnosc Jose i prasowac to pisze....ale niestety to nalog i nie moge sie powstrzymac

Czarina,Trollaski jak zwykle przeurocze.Alutka jest cudowna,taka drobinka z niej kochana,a Kondzio przy niej taki duuuzy sie wydaje.Sliczna masz pareczke

Julitko,"oswiadczyny" Misia the best! Ala juz jest jego
Co do paznikietka,to on jest podwazony ale trzyma sie przy maciezy,mnie sie wydaje,ze on nie odpadnie tylko po prostu zrosnie.Albo pod spodem urosnie nowy i ten z czasem odpadnie.Sama nie wiem jak to bedzie.
Biletow niestety nie ma.Bezdiesz musiala nowy bigosik ugotowac na przyszly rok na lato,wtedy na pewno nie przegapie okazji

Freddy,Twoj Kubeczek tez sliczny maluszek,piekne ma oczka i jak ladnie stoi.
Jezeli chodzi o Kondziaczka Czarinki,to to co ma na czolku to nie od wczorajszego upadku,on ma takie znamie na czole od urodzenia.

ikola,to Ci kalafior zrobil psikusausmialam sie.dla malej marudy.

Jutro prawdopodobnie nie bedzie mnie caly dzien,bo przyjezdza do mnie tesciowa pomoc mi w sprzataniu.We dwie szybciej wszystko ogarniemy.

Dobra,zmykam do tego prasowania,bo znowu nic nie zrobie.
Dobranoc!

[Atiluj]

Aniu współczuję tej gonitwy Ależ Ty masz dobrą tą teściową Moja by nawet na taki pomysł nie wpadła żeby mi w sprzątaniu pomóc
Dzisiaj jak do nas na chwilę przyjechała, to zaczęła mnie pouczać jak się bigos gotuje Matko, toć ja już prawie 20 lat sama gotuję i jakoś wszyscy żyjemy No ale ona kiełbaski nie podsmaża , cebulka - wg niej a po co cebulka w bigosie, a mięso to dopiero dodaj jak się kapusta podgotuje - toć moja się już 2 dzień gotuje I tak cały czas

[bassienka]

witajcie wieczorkiem

Dziękuję w imieniu Emilki za pochwały Wiem, że jej włoski są śmieszne Ale ja już nie mogę doczekać się, kiedy będę mogła zapiąć jej jakąś spineczkę, a na takich to już bym mogła, ale żeby sobie leżały spokojnie na główce. Ale te jej włoski to takie łobuziaki, tak jak ona sama
Dziękuję za odpowiedzi w sprawie glutenu

Hadżi uważaj na łokcie i nadgarstek, zebyś sobie za mocno nie nadwyrężył, bo nie będziesz dał rady pracować

Ana nie ma mnie za co podziwiać. jak sie musi robić tyle rzeczy, to człowiek jakoś się mobilizuje i więcej moze zrobić Ale dziękuję

Angie ale ja nie karmię Małej, wiec te przerwy chyba mi nie przysługują. A poza tym, ja jestem na trochę immych zasadach, ale to za długo byłoby pisać. Ogólnie jest ok. Z szefem moge się dogadać w kwestii wcześniejszego wychodzenia. Tyle, ze teraz nie moge, bo jak pisałam wcześniej uczę się na razie i mam dużo pracy, bo niedługo 20ty i podatki musza być policzone. A jeszcze sporo pracy przede mną. Ale nie narzekam

Sensibel słodka jest Twoja Zuzia Tylko faktycznie zdjęcia malutkie. Ale Angie już Ci ładnie napisała jak tu wkleić zdjęcia. Takze czakamy na kolejne

Czarinko jakie Trolaski fajne A Alutka to taka mała dama No i oczywiście gratuluję nowej parze, Ali i Michasiowi

freddy gratuluję zakupu aparatu. Mam nadzieję, ze teraz bedziemy częściej Was widywać Kombinezonu nie mam jeszcze i nie wiem czy będę kupowała, bo mam taki komplet: spodenki na szeleczkach i kurteczka, ocieplane. Takie fajnie i jeszcze po mojej najmłodszej siostrze. Mama na strychu wygrzebała Ale jest w dobrym stanie. To jest na 18 miesięcy, ale myśle,że na Emilke będzie w sam raz. Mam też płaszczyk, taki na 9-12 miesiecy. Także powinno to nam wystarczyć. Zobaczymy.
Kubuś śliczny. A jakie ma oczka duże

garnuszki ja mam podobne krzesełko do karmienia. Nasze jest różowe w truskawki. Z firmy babykid. Powiem, ze ja też czasami robię podobnie, tj. sadzam Małą w krzesełku i ona się tam bawi.

ikola moja Emila też tak ma, ze jak chce na ręce, to wyciaga rączki I płacze, jak się ją zostawia. Ale dzieciaki właśnie tak mają w okolicy 8 miesiaca, ze chcą mieć mamę cały czas przy sobie Moja Miśka, jak wychodzę do pracy, to też popłakuje sobie, ale jak już się schowam za drzwi uspokaja się. Natomiast jak wracam do domu, to cały czas musze z nią być, bo jak właśnie gdzieś chcę wyjść, to jest piszczenie
Dziekuję za długa odpowiedz w sprawie glutenu

Julita sliczny wiersz Michaś przesyła Alutce Dziękuję za głupotki A czy ja też moge troszke tego bigosu, bo lubię, a już dawno nie jadłam

uff, to sie znowu naprodukowałam.

[Atiluj]

Basia no pewnie, że możesz Zapraszam
Ja się nadziwić nie mogę, że włoski Emilki tak na Ciebie działają One są przeurocze i pasują do tej jej pięknej buziulki i tego "zbuja" w pięknych wielkich oczkach Jejku, jak Milka mi się podoba

No faktycznie, że około 8 miesiąca dzieciaczki robią się takie przylepne Sama o tym czytałam wiele razy i w kamień zapomniałam I się Misiowi dziwiłam, czemu on tak zaczął od jakiegoś czasu płakać jak mu ja czy Hadzi z oczu znikniemy. Łojjj skleroza
Hadzi jak wraca z pracy, podchodzi do Misia i tylko do niego chwilę gada a potem leci szybko ręce umyć żeby Misia przytulić. No i jak idzie do tej łazienki, to jest ryyyyk, bo tatuś był i już go nie ma
ze mną tak samo - jak mnie widzi to jest OK, a jak znikam to ryk

[bassienka]

OK, już nic nie pisze o włosach
A to Emilka dzisiaj po południu obgryza sobie paluchy z głodu

[Atiluj]

Basiu No i jest piękna!!!!!!! Taka pogodna Te oczyska wielgachne Zjeść bym ją mogła

[kaśka333]

Kaśka! Najpierw Julicie odpisz! (tak se do siebie gadam od 15 minut)

Julitko u nas zalewajkę robi się "na gwoździu". Znaczy, wrzucamy skórę z boczku, dodajemy wegetę, listek laurowy, ze 3 grzybki suszone, pieprz, warzywa to raczej nie (ewentualnie po kawałeczku), no i oczywiście ziemniaczki w kostkę (hmmmm... ziemniak też warzywo). Gotujemy dopóki ziemniaki nie będą bardzo miękkie (jak będą ugotowane ale twardawe to zgłąbieją jak dolejesz barszczu), dolewamy barszczu z butelki, do tego wrzucamy przysmażony boczek w kostkę, troszkę śmietany i smacznego! Ja lubię jeszcze dodac majeranku. No i jescze Ci napiszę, że wyśmienita zalewajka jest na wędzonej kości, koniecznie spróbuj!!! A grochówka na takiej kości jaka pyszna!!!

Czarinko piękne zdjęcia. Konradek jaki już chłoooooooooopak! Ależ śliczny jest A w Ali to się zakochałam Ja już chcę córeczkę!!!! Wierz mi czarinko, że nie mogę się na nią napatrzec ma przepiękne oczy W ogóle jest przeeeeeśliczna Marcin przyjedzie na święta to nie ma bata, córę robimy Znacie jakiś przepis na córę? Hadżiego nie pytam bo chyba nie zna...


Wysyłam , bo idę się myc, potem skończę i pochwalę się zakupami lumpkowymi

[garnuszki]

...no wreszcie mam chwilkę, żeby dokończyć mojemgo poprzedniego posta

Sensibil Zuzia śliczna, szkoda tylko ż efoteczki malusieńkie.

Czarino Alicja i Konradek niesamowite dzieciaczki, fotka na którym Alicja przytula Kondzia rozczulająca. Kondzio to taki grubiutki się wydaje, a Alicja delikatna, taka księzniczka fligramowa. Sesja z palasiolka i gałganką świetna.. a i Kondzio ma fajną zabawkę


piszecie o nadżerce, ja od zawsze miałam wynik II cytologii, a po ciązy I grupę!!! ciekawe czemu hehe. u ginekologa byłam dwa razy po porodzie i wszytsko ok, usg też miałąm robione.

Freddy buziaki dla Kubusia "upadłego". Gratuluję zakupu aparatu!. Kubuś przystojniacha, fotka czarno-biał rewelacja (uwielbiam czarno-białe foty), a Ty mi przypminasz bardzo moją kuzynke Kasię. Ślicznie wyglądasz. Rety i Kubuś już stoi

Basienka o Emilce już pisałąm urocza dziewczyneczka. włoski ma ekstra , ja też nie wiem co ta mama od nich chce!


...wiecie co mój Olaf to się taki zrobił, że nie można przy nim nic jeść, zaraz podchodzi i się domaga. dzisiaj TŻ jadł pomidorową i Olaf przyczłapał i otwiera buzię, trza mu było dać, no chciał jeszce więc mu dałam, potem tŻ jadł drugie danie a Olaf nzowu przyczłapał i za talerz chwytał, dął mu tż ziemniaka i mu zasmakował, musiałam mu dąc całego. Potem to samo było zwinogronem. Dosłownie jakby mówił " a mi"hhhee

Olafa musze dziś pochwalić z jedzeniem, zjadł mamausinej roboty deserek: grucha, banan, winogrona, potem zjadł spagetti ze słoika- a osttanio był strajk godowy, póżniej zjadł całą zupkę mamusinej roboty z żółtkiem, no rewelacj apoprostu

...dobra zykam już bo tż chrapie, a ja jeszcze musze się wyszorować eheh. miłej nocki

[kaśka333]

sensibil czekam na zdjęcie Twojej Zuzi do galerii Tylko jej zdjęcia tam brakuje. Jesli nie jesteś w temacie to chodzi mi o zdjęcie zaraz po narodzinach. Na PW wyślę Ci hasło do galerii, a galerię znajdziesz w podpisie (moim lub Czarinki). Zuzia śliczniutka, tylko (powtórzę się) szkoda, że zdjęcia małe
garnuszki świetnie, że Olafek tak apetytu nabrał, u mojego Krystianka to raczej trzeba ten apetyt poskramiac
Basiu Emilcia słodziutka a włoski to ma świetne Ty już faktycznie o tych włoskach nic nie pisz bo
ikola wracaj do zdrówka Mnie zawsze pomaga grzane piwo z miodem i cytryną, no i z sokiem malinowym. Słodycz, ale pomaga. Tylko raczej nie dla karmiących. Chyba Ci tylko smaka narobiłam, sorry!!! A oglądasz M jak Miłośc? Ostanio Joasia z Deszczowej dała Magdzie nalewkę z orzecha na żołądek, na którą dawałam Ci przepis. Ta Joasia niby z kieleckiego . Jeszcze trochę i będą tam zalewajkę wpierdzielac, hehe
Marta wczoraj nie napisałam, że Wito świetnie w tej wannie wygląda on to chyba taki wesolutki chłopczyk jest, co? Ja wkładam wanienkę do wanny i jeszcze w wanience go kąpię (w zasadzie na siedząco), to staaaaaara wanienka i jest bardzo duża więc się mieści, ale chyba zrobię tak jak Ty. Włoże coś pod ciałko i będę go kąpac w dużej wannie
freddy ja mam zamiar kupic kombinezon na 92, bo teraz kupuję rzeczy na 80, body na 86. Dziś nawet oglądałam. W lumpku nie ma nic, a chodzę i poluję, no i poszłam do Smyka. Fajne są kombinezony po 60-70 zł, miałam kupic ale nie było rozmiaru. A oglądałam też z Wójcika-180 to najmniej za taki fajny!!!
lachkasia czekamy na fotki fryzurki Nikuś jak zwykle uroczy. A jak ta żyrafka? Bawi się nią? Może pisałaś, więc z góry przepraszam, jeśli nie doczytałam

A ja byłam dziś w lumpku i sobie kupiłam kurtkę, spodnie i bluzkę. Weszłam, żeby kupic coś małemu i w końcu na niego nic nie znalazłam za to na siebie wreszcie cos znalazłam. Ciuchy prosto z reklamówki to pogniecione

[Hadżi]

Witam
Serdeczne Życzonka dla Bartoszka golobkowego ! ! !

Garnuszku – stołeczek do karmienia faktycznie śliczny ( ten niebieski) no ale cena powalająca.

Freddy – Kubolek ślicznie wygląda . Rośnie Wam urodziwy Kawaler, rooośnie ! ! !

Lachkasia – pokaż nam się w nową fryzurką, szybciutko ! ! !

Ana – kurna , ja ty masz dobrze. Teściowa przyjedzie i pomoże w sprzątaniu.
Zazdroszczę !. No, w sumie nie ma się c dziwić. Dobrym ludziom wszyscy chętnire pomagają 
U nas będzie ciężko z porządkami bo Julę od wczoraj coś połamało w kręgosłupie.
Ledwo się porusza .

Basienko - zaraz po pracy wychodzę zawsze z Misiem na spacerek i wtedy odprężam
„spracowane” kończyny górne
Ja się nadziwić nie mogę, że włoski Emilki tak na Ciebie działają One są przeurocze i pasują do tej jej pięknej buziulki i tego "zbuja" w pięknych wielkich oczkach Jejku, jak Milka mi się podoba

Dokładnie ! ! ! Nic dodać , nic ująć 

Kachna333 – grochóóóóówka, to jest TO ! ! !
Hadżiego nie pytam bo chyba nie zna...

Ta, masz rację. Ja nie znam i nie umiem

Czarinko - trzeba by oblać te zaręczyny. Podaj jakiś przepis na BabyDrinka.
Całuj Trolaski. Kolejność dowolna.

Ikola - jak zdrówko ??? Jak łapka ?

Coś dawno Nati nie było i Zazuli

Misiu od kilku dni umie przesyłać buziaczki Głośno i wyraźnie cmmmmok słychać .

Pozdrawiam i do pracy się zabieram !

Oooo Angie jest. Pisz kobitko pisz bo ja coś dziś sił nie mam .

zapomniałem
mnie też ślijcie newsy na heretyk4@wp.pl

[Angie144]

Hej Wszystkim!!

Wczoraj nie wkleiłam zdjęć, bo miałam niespodziewanych gości i siedzieli do 23, więc już mi sie nie chciało kompa uruchamiać, ale dziś się poprawię

garunuszki - oglądałam to krzesełko, jest śliczne ja zakochałam się w tym pomarańczowym, ale w końcu stwierdziłam że chyba jednak kupimy takie rozkładane na krzesełko i stoliczek.

freddy - z krzesełka dziecko może korzystać długo długo długo tylko właśnie pod warunkiem że kupisz takie rozkładane, z którego później robi się taki maleńki stoliczek z krzesełkiem - siostra TŻ miała coś takiego dla swojej małej i na prawdę super sprawa. Później Jula miała swój stoliczek przy który jadła, rysowała, z krzesełkiem się nie rozstawała - siedziała na nim przed TV. I ja stwierdziłam, że własnie takie kupię. Tylko nie drewniane, no jeszcze nie wiem jakie... muszę poszukać jakiegoś fajnego.
Fajnie, że kupiliście aparat, będziemy teraz Was częściej oglądać Kubuś śliczniutki, jakie ma fajniusie pucie słodki!!

Julita - Ty się nie śmiej, bo ja na serio zauważyłam że ona ten jęzorek tak wciąga właśnie wtedy jak coś chce, jeść lub pić... Mała spryciula

Basiu - to dobrze, że masz takie 'układy' z szefem że jak trzeba to Cię wypuściu wcześniej. Ja ze swoim też w miarę dobrze żyję, ale akurat o takich sprawach jak karmienie piersią czy nie on nie musi wiedzieć - oficjalna wersja jest taka że karmię i mam zamiar karmić jeszcze conajmniej do końca roku, ale ccciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
A Emilcia jak zwykle cudowna!!

Kacha - te spodnie wyglądają jak nowe!!! Ty to masz farta...

Jeśli mowa o kombinezonach, to siostra TŻ ma jakiś po Julce na 80, zobaczę może nie będziemy kupować...

[Atiluj]

Buziaczki dla Bartoszka

Kasia333 dzięki za przepis Może wreszcie zrobię oryginalną Generalnie robiłam taką jak Ty ale bez śmietany (nie wiedziałam, że ją trzeba dodać) Wielkie dzięki A i tego gnata wędzonego też spróbuję

[Angie144]

Ja też przesyłam gorące buziaki dla gołabkowego Bartusia!!!

A jeszcze miałam powiedzieć - jakie nam się ti śliczne pary na wątku potworzyły!!!
Jakby co to moja Milenka jest wolna jak ptaszek

[sensibel32]

Witam Was i przepraszam za te maleńkie zdjecia, coś mi się tu pomieszało, postaram sie je powiększyć. Zreszta Zuzia nie bardzo mi daje, straszliwie marudzi, płacze od rana, chyba to bolące dziąsełka...:-(