Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVI

[burn-it-up]

Napisane przez tulipanka

o rety, rety
Wiecie co będzie we wrocławskiej Magnolia Park? Będzie MAC i The Body Shop (ogłaszam upadłość finansową, zamiast zbierać na samochód pierwszą pensję chyba bezczelnie przepuszczę )
a! i zapomniałabym - na planie jest też "belgian chocolate club", więc chyba wiem gdzie będzie kolejny zlot

Jejkuuuu....czemu nie oszczędzałam na wielkie szaleństwa w Magnolii Body Shop mnie zrujnuje.
A tak w ogóle to gdzie mniej więcej na Legnickiej się ona znajduje?Nie widziałam jej nawet w budowie

Napisane przez Szara Róża

Burn, choć no tu szybko, kłująca ciotka z chęcią przytuli do kolca

Kłująca ciociu-chyba masz magiczną moc.Po wizycie na poczcie okazało się,że to jegak Heiress znajduje sie w paczce,całe i zdrowe.Teraz więc radośnie sobie nim pachnę

[neonka28]

DUNE milego dnia

[agnyska81]

Nocna Zmiano, uprzejmie donoszę że znowu mnie rozwaliłaś Jak co rano.

Dziękuję miłym Paniom za komplementa
Sabbath - coś opóźniona jestem, bo o żadnym terminie nie wiedziałam. A Ty mówisz, że dwa były Idę poszukać odpowiedniego wątku.

Rano czułam się jeszcze bardziej niebardzo niż wczoraj. Skropiłam się czymś nieprzeszkadzającym, a milym - Mure et Musc. Byle do 15:00.

[Różowy Strachulec]

Napisane przez tulipanka

(ogłaszam upadłość finansową, zamiast zbierać na samochód pierwszą pensję chyba bezczelnie przepuszczę )

Tulip, pierwszą pensję trzeba koniecznie radośnie przepuścić Potem będzie wiele kolejnych, z których będziesz mogła coś odkładać

Ja się muszę pochwalić że wczoraj poinformowałam szefa że moją ostateczną decyzją jest odejście z pracy i że nie może już nic zrobić żeby mnie zatrzymać Musze jeszcze tylko datę ustalić

Odebrałam też wreszcie mój balsam OI i o ile to możliwe jestem jeszcze bardziej w tym zapachu zakochana

Dziś też będę pachnieć OI

[joasiak1]

A ja dziś poprawiającym humor, gorrrącym cynamonem w L LL.

Truskawo, aż sprawdziłam, jaką lokalizację sobie wpisałaś, bo już myślałam, że piszesz o "moim" Bucu (też doktor) z okresu studiów

[tymena]

Napisane przez Różowy Strachulec

Ja się muszę pochwalić że wczoraj poinformowałam szefa że moją ostateczną decyzją jest odejście z pracy i że nie może już nic zrobić żeby mnie zatrzymać Musze jeszcze tylko datę ustalić

Odebrałam też wreszcie mój balsam OI i o ile to możliwe jestem jeszcze bardziej w tym zapachu zakochana

Dziś też będę pachnieć OI

Brawo Strachulcu, to musi być piękny moment gdy kładziesz na biurku szefa wypowiedzenie

A balsam OI to najlepszy balsam perfumowany jaki miałam Jest tak intensywny, że z powodzeniem wystarczy za perfumy. Nie wychodzi z niego żadna skisła nuta jak to bywa przy balsamach a zapach utrzymuje się cały dzień No i te drobinki

Ja dzisiaj do pępka czarną Coco sie zlałam

[kropka75]

Po 3dniowej przerwie powrót do źródeł - The Parfum.

[Eenax]

Wczorajsze smoczyce, i chomiki natknęły mnie by dziś pachnieć wyliniałym Bob(e)rem.

Sobota rano Eenax wybiera sie na zakupy, ze znajomymi.
2 psiki ekstraktu MUST i wychodzi z domu.
(3 minuty później)
(upchnięci w samochodzie zapinaja pasy)
(słychac odgłos głosnego wachania)
X: coś tu dziwnie pachnie
Eenax: to moze ja?
X: no moze
Eenax: a czym pachnie?
X: Boberem
Eenax: to dobrze czy zle?
X: tak średnio ten Bober jest jakis wyliniały.

[Favkes]

Napisane przez burn-it-up

Pachnę nadal Euphorią Blossom i jestem zła.Dziś czekałam od 12 na listonosza,cały czas pilnowałam czy nikt nie dzwoni domofonem do drzwi a ten cwaniak przywiózł paczkę,zostawił awizo(oczywiście rozmyślnie nie napisał na nim,kiedy to rzekomo nie zastał nikogo w domu )i nawet nie zadzwonił do drzwi-czeka mnie wyprawa na zatłoczoną pocztę.Kolejna rzecz to to,że sądząc po kwocie nie jest o Heiress,które powinno przyjść już dawano temu i pewnie gdzieś przepadło w pocztowej otchłani.
Do tego jeszcze boląca noga i zawalony sprawdzian z geografii.Nie mam siły-niech mnie ktoś przytuli

Napisane przez Sabbath

Ja tam wiem, jak...

Ale ja mu chyba źle robię na trawienie bo parska i popierduje na mnie jakimiś produktami skomplikowanej smoczej przemiany materii... Jeśli czknie - wybuchnie pewnie cholera jedna.

Napisane przez Sabbath

Hihi...
No tak. Był i tygrys, i tłuste gzy, i chory kaszalot...
Ale były też postaci bardziej ludzkie czyli Czerwony Kapturek, rycząca kokota w domu starców, Nawalony Ruski, czarodziejka w chatce i góralska kapela...
Chyba coś ze mną nie tak...

Nocna Zmiana wymiękła?

Napisane przez Sabbath

Czerwony Kapturek to Chypre Rouge, dom starców vel Rycząca Kokota to Datura Noir, Czarodziejka w przykurzonej chatce to Mandragore, głosem wprost z góralskiej kapeli śpiewa tuberoza w Cedre, tłuste trzmiele nad krzewami agrestu latają w Gaiac, a wieloryb pochorował się w Allure PH...

No pisałam, że jestem świrnięta.

Zapachy u mnie bzyczą, świecą, śpiewają, grymaszą i w ogóle sa bardziej żywotne niż połowa ludzkiej populacji o tej porze roku.

Acha - jest i mumia w Gaultier 2 - ta akurat nie jest szczególnie żywotna.

Dzewczyny - Wasze uosobienia mnie powalają i inspirują. Dzięki Wam i waszym określeniom bardziej myślę podczas testów., staram się wyobrażać sobie więcej niż można wyczuć samym nosem.
Dziękuję Wam.

Bo mimo iż to jest śmieszne i po przeczytaniu takich prównań odrazu pojawia się niekontrolowany śmiechokaszel, to stymulują one wyobraźnię .. a to .. no, nie bójmy się tego słowa - rozwija ...

Ja dziś pachnę Smoczym Piardem ..... i jest bosko

[Sabbath]

Napisane przez Różowy Strachulec

Ja się muszę pochwalić że wczoraj poinformowałam szefa że moją ostateczną decyzją jest odejście z pracy i że nie może już nic zrobić żeby mnie zatrzymać Musze jeszcze tylko datę ustalić

Wow! Wielka rzecz!
Gratuluję decyzji i satysfakcji.

Napisane przez Favkes

Dzewczyny - Wasze uosobienia mnie powalają i inspirują. Dzięki Wam i waszym określeniom bardziej myślę podczas testów., staram się wyobrażać sobie więcej niż można wyczuć samym nosem.
Dziękuję Wam.

Bo mimo iż to jest śmieszne i po przeczytaniu takich prównań odrazu pojawia się niekontrolowany śmiechokaszel, to stymulują one wyobraźnię .. a to .. no, nie bójmy się tego słowa - rozwija ...

Ja dziś pachnę Smoczym Piardem ..... i jest bosko

Taaa... Produkty smoczej przemiany materii są bardzo rozwijające.

Favkes - tak uczciwie - to ja się wcale nie staram. Ta cała menażeria naprawdę siedzi we flaszkach i tylko czyha, żeby mi wskoczyć na głowę.

A Czerwonego Kapturka to akurat Anuschka wymyśliła.


E - specjalnie na Twoje życzenie - jest recenzja Rahat Loukum.

Po nocnej rozmowie bardzo, bardzo pilnowałam się, by nie było w niej żadnych zwierzątek. Z resztą w przypadku tego zapachu mogłaby to być chyba wyłącznie Chrupiąca Żabka.

[Kota]

Pachnę sobie Cabaretem, pięknie, pięknie

[noseknosek]

Flowerbomb Extreme..


oby pomogło na 12h wykładów, ćwiczeń i lektoratów bez przerwy............

[Contax]

Napisane przez Sabbath

Contax - miło Cię widzieć.
Napisz proszę potem parę słów o RL - bardzom ciekawa Twojej opinii.

Pierwsze wrażenie jakie na mnie wywarł Rahat Loukoum to likier czereśniowy z kropelką miodu, ale bez typowej goryczki. Słodki, ale w granicach rozsądku, czyli nie ulepkowaty. Po pewnym czasie - niestety - robi się jednostajny. Trzyma się blisko skóry. To tyle w telegraficznym skrócie.


Pachnę TfT

[SpanishMyszka]

Napisane przez tymena

A balsam OI to najlepszy balsam perfumowany jaki miałam Jest tak intensywny, że z powodzeniem wystarczy za perfumy. Nie wychodzi z niego żadna skisła nuta jak to bywa przy balsamach a zapach utrzymuje się cały dzień No i te drobinki

Zgadzam się

Agnysko , ładny avatarek



A ja dzisiaj w towarzystwie Czarnej Koszmary

[Lipglossjunkie]

Jeszcze niczym nie pachne , bo licze na to , ze lada godzina dotrze do mnie listonosz z probkami


Czy ktoras z Was moglaby zerknac na aukcje w watku do sprawdzania?Konczy sie za 50 minut , a ja zaczelam miec watpliwosci

[Margot45]

Napisane przez tymena

A balsam OI to najlepszy balsam perfumowany jaki miałam Jest tak intensywny, że z powodzeniem wystarczy za perfumy. Nie wychodzi z niego żadna skisła nuta jak to bywa przy balsamach a zapach utrzymuje się cały dzień No i te drobinki

Dokładnie, też się zgadzam i poniekąd żałuje, że nie ustrzeliłam ostatnio tego, który się pojawił na allegro ale niech się Starchulcowi dobrze nosi, ja mam swoje 75ml i wystarczy!

Ja dzisiaj do pępka czarną Coco sie zlałam

I ja też

Słuchajcie, proceder nalewania wody do próbek w Sephorze nie jest jednak niestety odosobnionym przypadkiem tak się cieszyłam, że potestuję sobie na własnej skórze Midnight Poison i gucio wylałam na siebie wczoraj pół próbki i nic - a kataru bynajmniej nie mam. Żeby było śmieszniej, polizałam nadgarstek po aplikacji i też nic nie wyczułam. I żeby nie to, że nie chce mi się specjalnie ganiać do Sephory w ZT to bym im tę "próbkę" zawiozła i pokazała, chociaż jak się mocno wkurzę to może jeszcze tak zrobię.

A odkurzacz ostatecznie też wczoraj kupiłam

[khy]

Napisane przez Margot45

Słuchajcie, proceder nalewania wody do próbek w Sephorze nie jest jednak niestety odosobnionym przypadkiem tak się cieszyłam, że potestuję sobie na własnej skórze Midnight Poison i gucio wylałam na siebie wczoraj pół próbki i nic - a kataru bynajmniej nie mam. Żeby było śmieszniej, polizałam nadgarstek po aplikacji i też nic nie wyczułam. I żeby nie to, że nie chce mi się specjalnie ganiać do Sephory w ZT to bym im tę "próbkę" zawiozła i pokazała, chociaż jak się mocno wkurzę to może jeszcze tak zrobię.

Olaboga .

Margot, ale to jakies chore jest??

A pachne Dianthus Etro - i juz zebralam dwa (meskie! ;-) ) komplementy, a dzien jeszcze mlody ;-))).

[Kasiulka22]

Flowerbomb EDT dopępkowo


Margot w Sephorze, chyba zaczęli oszczędzanie na szeroką skalę...

[Margot45]

Napisane przez khy

Olaboga .

Margot, ale to jakies chore jest??

A pachne Dianthus Etro - i juz zebralam dwa (meskie! ;-) ) komplementy, a dzien jeszcze mlody ;-))).

Napisane przez Kasiulka22

Margot w Sephorze, chyba zaczęli oszczędzanie na szeroką skalę...

Ano chore, i to jak! Przyznam, że jak czytałam o tym przypadku w wątku o bulwersujących zachowaniach, to nie do końca chciało mi się wierzyć, a jednak... przekonałam się na własnej skórze. Czy moze raczej należałoby powiedzieć "na własnym nosie"

Khy, a Dianthus jest śliczny - dla mnie na niego za zimno ale w pełni zasługuje na skomplementowanie

[agaa13]

Margot jestem w szoku .

a pachne sobie The Parfum.

[rachela]

Nat, Sabbath - dołączam do niewyspanych kobiet-widm

Wczoraj matka na mnie popatrzyła (nawet okulary założyła, więc zaczęłam się niepokoić), przeleciała po czarnym swetrze, czarnych spodniach, czarnych długich butach, chwilę zatrzymała się na smoku i twarzy (tu tradycyjne już pytanie, czy ja się mąką smaruję - tak jakby opalenizna miała być wieczna) i stwierdziła, że wyglądam jak łowca wampirów. Więcej z nią anime nie oglądam...

Czym powinien pachnieć łowca wampirów?

[taka taka]

Napisane przez khy

A pachne Dianthus Etro - i juz zebralam dwa (meskie! ;-) ) komplementy, a dzien jeszcze mlody ;-))).

fakt, faceci zwracają uwagę na ten zapach

......................... ......................... ......................... ........................

z pewną taką nieśmiałością pachnę DV, węch prawie odzyskany

[pieńkowa_dama]

Jeszcze pachnę wczorajszym Gris Clair.

Lecę pod prysznic po porannych ćwiczeniach.

A śniło mi się, że miałam romans z Tuskiem.
Chyba za dużo debat się naoglądałam.

[mariolasl]

Patchouli Patch L'Artisan

[agaa13]

musze Wam to powiedzec, po prostu smiech na sali.

poprosilam wczoraj meza aby wyslal mi na poczcie paczuszke. mial ades potwierdzenie, tylko mial kupic koperte i napisac adres.
sluchajcie jakie bylo moje zdziwienie przed chwilka jak listonosz podawal mi paczuszke . nie czekalam na nic.

patrze co to jest???

a to ta paczka co wczoraj maz wyslal. po prostu pani z okiena na poczcie ZLE PRZYKLEILA ZNACZKI i PACZKA ZOSTALA WYSLANA DO MNIE

padne.........

[Zuziunia]

Witam kochane własnie robie faszerowane papryczki na obiad nie wiem czym bede pachniec, ale zaraz cos zaaplikuje
Miłego dnia!

[bieta]

O święta naiwności. Wchodzę na wątek po wczorajszej całodziennej nieobecności i dziwię się, że tylko trzy strony do doczytania, "coś chyba drogie koleżanki wena opuściła" - myślę. Doczytuję do końca... a tam link do nowego wątku i do nadrobienia cztery ekrany Miło wiedzieć, że są na tym świecie rzeczy pewne

Burn - miałam podobny przypadek z listonoszem - nie chciało mu się nosić przesyłek i zostawiał awizo, twierdząc, że nikogo nie ma (raz mu się nawet awiza nie chciało wypisać, spotkał gdzieś mamę w drodze do sklepu i ją poinformował, że coś do nas od wczoraj jest, ale nie wypisał jeszcze awiza i ma sobie iść sprawdzić). Pomogła dzika awantura zrobiona naczelnikowi poczty głównej - paczki mi dowieźli samochodem, a wszelkie przesyłki - jak na razie - przynosi.

Rachelo - aż sobie zaaplikuję Smoka, mam jeszcze jakąś kropelkę w fiolce To zapach, który raz mi się podoba, a raz go nienawidzę. Opis przepiękny

Agaa13 - dobrze się dowiedzieć, że nie tylko ja potrafię być taka zakręcona

W temacie - na razie niczym, za chwilę będzie Smok

[Etiuda]

Sniło mi się, że rozpylam Smoka więc sam dziś się wybrał Uwielbiam ten cichy psik w małego flakonu ekstraktu

[AniaWila]

a ja sobie pachne Innocentem

[Lipglossjunkie]

Napisane przez agaa13

musze Wam to powiedzec, po prostu smiech na sali.

poprosilam wczoraj meza aby wyslal mi na poczcie paczuszke. mial ades potwierdzenie, tylko mial kupic koperte i napisac adres.
sluchajcie jakie bylo moje zdziwienie przed chwilka jak listonosz podawal mi paczuszke . nie czekalam na nic.

patrze co to jest???

a to ta paczka co wczoraj maz wyslal. po prostu pani z okiena na poczcie ZLE PRZYKLEILA ZNACZKI i PACZKA ZOSTALA WYSLANA DO MNIE

padne.........

Ale za to jak szybko doszla!


Juz nie wytrzymalam z czekaniem na listonosza i zapodalam sobie Glorie z odrobinka balsamu