chce coś zrobić...ae nie wiem jak... tu postaramy się znaleźć sposób :)

[ewevinka]

Ewevinka kawę i herbatę zazwyczaj posiadam w domciu, a i papu jakieś by się znalazło w razie co - gdybyśmy sie z mebelkami zasiedziały. Skąd Ty wynajdujesz takie cuda kobieto?! Ja łażę po ,,graciarniach,, i rzadko kiedy uda mi się coś przyzwoitego znaleźć do przerobienia. Skrzyneczka JEST SUPERRRR!!!!!!![/quote]


Czuję się zaproszona!!

A ja tak sobie łazikuję po takich angielskich ryneczkach, gdzie ludzie wyprzedają zbędne im drobiazgi, meble i wszystko inne też I czasem zdarzy się znaleźć coś fajnego Skrzyneczka też mnie urzekła......

[xena28]

Spoko, niedługo przeprowadzam się na wieś do mojej przytulnej chatki. Tylko nie wiem, czy się mojej super brygady nie przestraszysz, bo oni ciągle mi wchodzą na głowę.

[ewevinka]

A domek też widziałam fajniusi

Ja się takiej brygady wcale nie obawiam! Mam czterech siostrzeńców, i uwieeeeelbiam z Nimi urzędować! A oni ze mną!!

A ja na wiosnę zaczynam budowę mojej przytulnej chatki! Już nie mogę się doczekać!!!!!

[xena28]

Ewevinka, może pogadamy na moim wątku?Tutaj dziewczyny mogą się zdenerwować, że im wątek zaśmiecamy.

[ewevinka]

Napisane przez xena28

Ewevinka, może pogadamy na moim wątku?Tutaj dziewczyny mogą się zdenerwować, że im wątek zaśmiecamy.

[Martyna603]

Hmmm.. a czym się różni crack dwuskladnikowy od jednoskladnikowego? A znacie może ogolnie jakieś najwazniejsze pojecia, produkty, ktore sa uzywane do decu ? Tzn co jak sie nazywa i do czego jest ? może by sie ktoś taką wiedzą podzielił A słyszałam że jeśli chce się ozdabiać np szklo to trzeba najpierw pokryć go ?Primerem? który zwiększa przyczepność farb akrylowych do powierzchni. Rzeczywiście jest to tak ważne? Czy bez Primera też da rade?

[Pupil]

Przeczytaj od początku ten wątek, znajdziesz dużo informacji np jak zrobić starą skrzynkę od początku: oraz inne przydatne informacje:
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...8&postcount=62
W innym wątku o technice rodzaje kraków:
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...1&postcount=63


Poza tym musisz poprzeglądać wątki dziewczyn, wiele rzeczy jest tam wyjaśnione.
W Cafeart znajdziesz 60 artykułów na temat decu, wybrałam Ci tylko te o które pytałaś:

co potrzeba aby zacząć:
http://www.cafeart.pl/20070111500/de...ecoupage_.html

podstawy techniki:
http://www.cafeart.pl/20080312684/de...decoupage.html

krak jednoskładnikowy:
http://www.cafeart.pl/2005110238/dec...dnikowego.html

kraki dwuskładnikowe:
http://www.cafeart.pl/20060528278/de...ladnikowe.html

ozdabianie szklanego talerzyka, krak jednoskładnikowy
http://www.cafeart.pl/20070624588/de...ladnikowy.html
bez kraka:
http://www.cafeart.pl/20060918392/de...o_na_opak.html

Całą pozostałą wiedzę znajdziesz w internecie na jej temat można kilka grubachnych ksiąg napisać więc ciężko jest to tutaj zmieścić. Ale podstawy a nawet więcej już masz
Co do primera na szkło to ja go zawsze używam .

[Martyna603]

Wielkie dziękuje Pupil
Teraz każdy kto zajrzy na ten wątek nie bedzie musiał o nic pytać bo wszystko tutaj umieściłaś.

Kochana jesteś
Dziękować

[moniab143]

dziewczyny jestem nowa sama zaczynam sie bawić tą techniką ale znalazłam super strone na której znajdziecie wszystko co potrzeba do rozpoczęcia zabawy www.cafeart.pl/decoupage/mam nadzieje że się przyda.

[larencjusz]

Listownik, nie wiem jak mi umknął ale śliczny....!!!!

[virginia]

Czy zamiast farby akrylowej można użyć farby lateksowej??

[Pupil]

Farba lateksowa jest farbą zmywalną, według mnie się nie nadaje. Sama zrobiłam kiedyś podkład z farby akrylowej z połyskiem i było to do niczego. Źle się klei motyw, nie można ładnie pocieniować bo się wierzchnia warstwa ślizga i motyw nie wtapia się ładnie ale pozostaje bardziej widoczny. Przy farbie lateksowej będzie prawdopodobnie ten efekt jeszcze nasilony.

[virginia]

Dziękuję, tak też myślałam, że nie będzie dobra. Narazie kupiłam zestaw- minimum dla zielonych , czyli:
farbę akrylową matową białą
do niej 2 barwniki - ugier i fiolet
pędzel syntetyczny, który nie gubi włosia
vicol
serwetki

Jako pierwsze wybrałam pudło po butach, narazie położyłam 3 wartwy farby podkładowej, teraz schnie. Będzie schło samoczynnie, jak myślicie, ile powinnam poczekać zanim nałożę warstwę farby (z barwnikiem)?

[Art Konstancja]

Witam,
Jesli jest to pudełko po butach to pwenie jest tekturowe. Żeby było o.k najlepiej pomalować i odczekać do bardzo dobrego wyschniecia każdej kolejnej warstwy. Jeśli pomalowalaś trzykrotnie po niewielkim czasie przesychania musisz poczekać dłużej. Ile ciężko powiedzieć, tektura od spodu musi być idealnie sucha. Pamietaj ze naklejanie motywu też wprowadza wilgoć no i potem jest lakierowanie. Jeśli tektura bardzo dobrze nie wyschnie to może zacząć wszystko odlazić lub się łuszczyć.
Na pierwszy raz bardziej poleciłabym Ci kawałek sklejki lub nawet doniczke terrakotowa nieszkliwioną.
Powodzenia w pierwszych krokach.

[virginia]

Mam kolorek . Następnym krokiem będzie klejenie, ale to nie wiem czy jeszcze dzisiaj, zależy jak będzie schło, podkład wysechł bardzo ładnie . Chcę się jeszcze upewnić:
mam klej wikol, muszę go rozcieńczyć wodą, tak?
nakładam go bezpośrednio na serwetkę (którą wcześniej przyłożyłam do pudełka), na wzór tak? Nie kleję miejsca na pudełku, na którym będzie serwetka?
Czy po naklejeniu muszę odczekać zanim nałożę lakier? I jak długo? Potem ile dać warstw lakieru i czy między kolejnymi warstwami muszę również odczekać aż poprzednia przeschnie?
Z góry dziękuję za pomoc.
P.s. Drewnianych czy sklejkowych pudełeczek narazie niestety nie mam...Jeśli wyjdzie mi coś w miarę sensownego chcę zrobić to: http://www.cafeart.pl/20060912379/de...la_puszka.html

[Art Konstancja]

Naklejanie serwetki rozcienczonym wikolem jak na pierwszy raz nie jest takie proste. Po pierwsze trzeba wyczuć w jakim stopniu trzeba rozcieńczyc wikol po drugie przy tej metodzie i braku wprawy mozna za bardzo rozmoczyć serwetkę i podrzeć ją. Ale próbuj. Łatwiej jest uzyć kleju do serwetek.Motyw z serwetki naley wyciąć lub wydrzeć, ja zawsze wycinam. Odzielić motyw od zbędnych warstw. Klejenie to tez dwie metody jedną z nich jest smarowanie motywu klejem. Motyw kladziemy na podkladzie i smarujemy klejem od środka do zewnatrz, serwetka ma tę wadę ze lubi się marszczyć. Ale to zniweluje wiele warstw lakieru. Lakierujemy raz i czekamy tak długo z drugą warstwą jak podal producent. Ile warstw, to zalezy od motywu, od starannosci naklejenia, od efektu jaki chcesz osiągnąć.

[virginia]

Dzięki Zdecydowałam się więc na białko. Narazie nie wygląda to zachęcająco , ale mam nadzieję, że po polakierowaniu nie będzie takie najgorsze.

Pozdrawiam!!

[virginia]

Chciałam jeszcze spytać, jak kleić by uniknąć marszczenia serwetek? Są na to jakieś sposoby? Moim wytworom daleko do gładkości i czystości....

[larencjusz]

Virginia najlepiej motyw naklejać od środka i gwiazdźiście rozprowadzać klej na boki, nie możesz za mocno wcierać kleju, delikatnie, najlepiej jest mieć bardzo mięciutki pędzelek.

[Pupil]

Napisane przez larencjusz

Virginia najlepiej motyw naklejać od środka i gwiazdźiście rozprowadzać klej na boki, nie możesz za mocno wcierać kleju, delikatnie, najlepiej jest mieć bardzo mięciutki pędzelek.

Nie radziłabym tej metody początkującej osobie, to pociąga za sobą mase zniszczonych prac. W przypadku papieru nie ma najmniejszego znaczenia ale w przypadku serwetki niedoświadczona osoba na tym etapie zakańcza ozdabianie przedmiotu
Ja stosuje metodę, jaką lansują instruktorki Stamperii i zawsze wychodzi mi idealnie przyklejony i wtopinony w drewno motyw, bez najmniejszych załamków :
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...2&postcount=37

Tutaj są opisane również inne metody - dla początkującej osoby równie dobra jest metoda na żelazko, ja jestem zbyt leniwa, żebym do decu miała jeszcze wyciągać żelazko Przeczytaj cały ten dział, jest tam i o kleju i metodach klejenia serwetek i papieru, warto wiedzieć :
http://asket.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?426299

[virginia]

Bardzo dziękuję

[Art Konstancja]

Metoda którą opisujesz jest też dobra ale nie mozna powiedzieć ze metoda rozprowadzania kleju od srodka jest zła. Robiłam tak jako poczatkująca i nie mialam z tym problemów, ani ze zmarszczkami. I uwazam że ta metodajest swietna bo uczy wyczucia i dokładności. A to jest bardzo potrzebne poczatkującym. I wierz mi nieraz widzałam jak osoby nie radziły sobie z papierem. Trening czyni mistrza. Pojście na skróty na poczatku nie zawsze popłaca.
Wybór i tak nalezy do zainteresowanej

[larencjusz]

Dzięki Ja też od samego początku stosowałam tę metodę Zależy jeszcze na jaką powierzchnię się nakleja motyw, mnie np: na żelazko nie wychodzi i powstają marszczenia.

[Pupil]

Napisane przez Art Konstancja

Metoda którą opisujesz jest też dobra ale nie mozna powiedzieć ze metoda rozprowadzania kleju od srodka jest zła. Robiłam tak jako poczatkująca i nie mialam z tym problemów, ani ze zmarszczkami. I uwazam że ta metodajest swietna bo uczy wyczucia i dokładności. A to jest bardzo potrzebne poczatkującym. I wierz mi nieraz widzałam jak osoby nie radziły sobie z papierem. Trening czyni mistrza. Pojście na skróty na poczatku nie zawsze popłaca.
Wybór i tak nalezy do zainteresowanej

Pewnie, że wybór należy do zainteresowanej, dlatego podsunęłam jej 4 sposoby klejenia serwetek, niech sobie sama wypróbuje i wybierze dla niej najlepszą.
Ja nigdy nie kleję na żelazko, pomimo tego że wychodziło mi super, wole metodę z okładką i wcale nie uważam, żeby była pójściem na skróty. Jest perfekcyjna i bardzo dokładna, pozwala też utrzymać i nakleić wzór dokładnie tam, gdzie chce się go przykleić a przy klejeniu od środka nie jest to już takie oczywiste. I według mnie metoda klejenia od środka jest właśnie pójściem na łatwiznę - uda się lub nie, wysiłek żaden. Ale to moje zdanie
Każda z nas robi inaczej i należy to uszanować.

[Art Konstancja]

Masz zdecydowanie rację ze trzeba uszanować A cytat o łatwiźnie był dla poczatkujących bo najlepiej jak będą się na poczatku iut zmagać, to wyrabia wiele porzdanych cech

[Pupil]

Napisane przez Art Konstancja

Masz zdecydowanie rację ze trzeba uszanować A cytat o łatwiźnie był dla poczatkujących bo najlepiej jak będą się na poczatku iut zmagać, to wyrabia wiele porzdanych cech

Tylko że kij ma dwa końce - jak delikwent stwierdzi, że to za trudne i w ogóle do kitu, bo nie wychodzi, to się zniechęci Ja do takich nie należę i walczę do końca, ale ludzie są różni
Więc jak im się poda kilka alternatyw to mają wybór własnej techniki i możliwość spróbowania, być może zepsucia a potem podziwiania, że jednak się udało i będą się w to dla własnej chociażby przyjemności bawić

[virginia]

No dobrze, to nauczcie mnie jeszcze cieniowania

Próbowałam, ale narazie nie bardzo mi wychodzi. Może dlatego, że używałam pędzelka 4, a podobno trzeba 1, (chwilowo nie mam mniejszego). Potem przecierałam gąbką, taką zwykłą, 'zmywakiem', a może lepiej po prostu palcem?
Mam też medium opóźniające Dala, oczywiście nie wiem czy je dobrze rozrobiłam z farbą (żdana hobbystyczna, zwykła biała akrylowa z barwnikiem), ale po dodaniu medium do farby zrobiła mi się taka galareta, że szok. Czy to normalne??

Napiszcie, jak Wy to robicie, i co Waszym zdaniem robiłam źle.

[Pupil]

Pędzel 4 to raczej troszkę za gruby, ja używam 1,2 i palucha
Farby nigdy nie mieszam z medium, medium wylewam osobno, farby osobno. Ale nie mam najmniejszego doświadczenia z farbami barwionymi barwnikiem.
Istnieją 3 sposoby używania medium:
1. połączyć z farbą i cieniować
2. posmarować medium miejsce gdzie chcesz cieniować i kłaść farbę i cieniować
3. wylać obok farby i za każdym razem maczać pędzel w medium i w farbie, im więcej medium tym bardziej farba rozcieńczona

Ja stosuję ten 3 sposób, medium idzie wtedy bardzo niewiele, mam też absolutną kontrolę nad kolorem. Palcem najlepiej mi się rozciera, ale możesz spokojnie stosować gąbkę, jeśli ten sposób Ci odpowiada. Możesz spróbować pałeczką do uszu, widziałam kiedyś kobietę rewelacyjnie cieniującą w ten sposób.
Niestety nie znam medium Dali, generalnie kiedyś zraziłam się do produktów Dalii ich nie stosuję

[virginia]

Napisane przez Pupil

Pędzel 4 to raczej troszkę za gruby, ja używam 1,2 i palucha
Farby nigdy nie mieszam z medium, medium wylewam osobno, farby osobno. Ale nie mam najmniejszego doświadczenia z farbami barwionymi barwnikiem.
Istnieją 3 sposoby używania medium:
1. połączyć z farbą i cieniować
2. posmarować medium miejsce gdzie chcesz cieniować i kłaść farbę i cieniować
3. wylać obok farby i za każdym razem maczać pędzel w medium i w farbie, im więcej medium tym bardziej farba rozcieńczona

Ja stosuję ten 3 sposób, medium idzie wtedy bardzo niewiele, mam też absolutną kontrolę nad kolorem. Palcem najlepiej mi się rozciera, ale możesz spokojnie stosować gąbkę, jeśli ten sposób Ci odpowiada. Możesz spróbować pałeczką do uszu, widziałam kiedyś kobietę rewelacyjnie cieniującą w ten sposób.
Niestety nie znam medium Dali, generalnie kiedyś zraziłam się do produktów Dalii ich nie stosuję

Dziękuję Ci Ewo, 3ci sposób też wydaje mi się najlepszy. I chyba paluch a nie gąbka .A co do tego medium Dali to też mam wątpliwości, czy jest OK. Nie powinna mi się chyba robić galareta, prawda? Bo taką galaretę to w ogóle trudno na cokolwiek nałożyć.
To czekam na dostawę pędzelków i będę dalej próbować .

[Pupil]

Medium powinno być bardzo wodniste, używałam do tej pory 3 różnych i wszystkie były bardzo bardzo rzadkie
Więc wydaje mi się, że jak robi Ci się galareta po użyciu medium to coś jest nie tak. Farba z medium powinna być rzadka