Do sylwestra... ostatni dzwonek !!!!!!!

[zooosia]

Napisane przez vadi

Ale co za problem wziąć np. taka pelnoziarnista kanapke jak ze sniadania do szkoly? jak nie jesz ponad 3 godziny to spowalnia Ci już metabolizm i znaczna czesc nastepnego posilku idzie niestety w tylek i boczki

to mnie przestraszyłyście. ja zazwyczaj jem 3-4 posiłki...
zaraz idę zrobić podwieczorek.
a co do szkoly skoro jabłko to nie posiłek? bo kanapek za bardzo nie chce bo to przecież węgle.

[vadi]

jeśli zjesz wegle, ale z białkiem, to jest ok
sa tez pojemniczki, w które można wziąć np. sałatkę z tuńczykiem. albo serek wiejski i łyżeczkę.
dla chcącego nic trudnego

[zooosia]

Napisane przez vadi

jeśli zjesz wegle, ale z białkiem, to jest ok
sa tez pojemniczki, w które można wziąć np. sałatkę z tuńczykiem. albo serek wiejski i łyżeczkę.
dla chcącego nic trudnego

tez o tym myślalam ale chyba wszyscy by mnie wyśmiali;p

[KOKAINA]

Napisane przez zooosia

tez o tym myślalam ale chyba wszyscy by mnie wyśmiali;p

Chyba sporo odchudzających się ma taki problem- boją się jak zareaguje otoczenie na mniej lub bardziej 'nietypowe i zdrowe' II śniadanie. Ja nie mam z tym problemu,bo kocham chleb (naturalnie ten ciemny) i zawsze on idzie w ruch na uczelnii.

[ijaa]

Napisane przez zooosia

tez o tym myślalam ale chyba wszyscy by mnie wyśmiali;p

Ja też z tym problemów nie mam.

Czasem ktoś mnie zapyta o co chodzi z tymi moimi 'odmiennymi' posiłkami, ale często sie do nie zdarza.

Bardzo chętnie zabieram ze soba właśnie wieśniaka, acvitiwe, sałatke z tuńczyka albo sałatke owocową z jogurtem., tudzież kanapki z pełnoziarnistym.

Czasem z całą wałówką na uczelnie przychodzę, jeśli mam zajęcia np. od 8 do 17

[vadi]

Napisane przez zooosia

tez o tym myślalam ale chyba wszyscy by mnie wyśmiali;p

to wolisz byc szczupla czy przejmowac sie zdaniem ludzi, dla ktorych zdrowe jedzenie jest smieszne? swoja droga nie wiem co w tym zabawnego

[Superchic(k)]

A ja uważam, że sałatki w pojemniczkach to już z deczka przesada, ale serek wiejski jest jeszcze ok (wieem, dziwna jestem)! Sama noszę do szkoły, a od jutra już dwa opakowania . Owszem, ludzie komentują ale to nie są nigdy chamskie komentarze.

[ijaa]

Napisane przez vadi

to wolisz byc szczupla czy przejmowac sie zdaniem ludzi, dla ktorych zdrowe jedzenie jest smieszne? swoja droga nie wiem co w tym zabawnego

Zgadzam się.

Wiesz Vadi, ja nie myślę że śmieszne - chociaz z takimi opiniami tez sie nie raz spotkałam - co inne, nie zrozumiałe.

Mimo iż to przerażające, mam wiele koleżanek, które nie jedząc śniadanie w domu pochłaniają na uczelni przez 8 godzin np. dwie słodkie bułki albo i jedną i uparcie twierdzą że sie odchudzają, a naprawdę tyją w oczach.
Nie pomaga moje gadanie a czasem i prośby. One mają po prostu zakodowane tak głęboko, że im mniej jedzenia i nie wazne jakiego tylko dla nich lepiej.

Nasze odżywianie to po prostu coś innego, co łatwiej wyśmiać niż zrozumieć.

Ja to poniekąd tak odbieram.

[zooosia]

no ale studia a liceum to też co innego;p ja słyszę nawet komentarze jak wyciągam właśnie jabłko albo ciemny chleb

[ijaa]

Napisane przez zooosia

no ale studia a liceum to też co innego;p ja słyszę nawet komentarze jak wyciągam właśnie jabłko albo ciemny chleb

A to fakt, starsi na pewno inaczej reagują i młodzież licealna inaczej.

Ale nie słuchaj ich tylko rób swoje. W końcu przywykną. A koleżanki jak schudniesz, same będą Cie pytać jak to zrobiłaś.

A jeśli Ci to tak bardzoooooo przeszkadza, zapakuj jedzonko w papierowe torebki, i na przerwie idź gdzież na spacer, by oddalić się trochę od klasy.
Inny raczej Cię nie zaczepią, by specjalnie spytać co pałaszujesz.

[vadi]

Zosiu - w LO też brałam serki wiejskie i jakoś nie było to dla nikogo powodem do zdziwienia.

Ijaa - swoją drogą ciekawa jestem, dlaczego 'normalne' jest jedzenie czipsow i słodyczy, które robia nam śmietnik w organizmie, a już marchewka czy sałatka to

[ijaa]

Vadi, też mnie do ogromnie dziwi. :|

[agadaff]

Napisane przez vadi

to wolisz byc szczupla czy przejmowac sie zdaniem ludzi, dla ktorych zdrowe jedzenie jest smieszne? swoja droga nie wiem co w tym zabawnego

mądre słowa

wiecie co .... ja codziennie na uczelnie nosze pojemniki z jedzeniem
i mam głęboko w nosie co i kto ....o mnie myśli

najlepsze jest jak przenosze jakąś sałatke z kurczakiem i kiszonym ogórkiem
albo np. tuńczyka z pomidorami
w promieniu 5 mertow nie ma nikogo oprócz mojej połówki,która je to samo,
czasem bardziej udziwnione i równie smierdzące tyle,ze w dużo wiekszej ilości

[vadi]

Napisane przez agadaff

mądre słowa

wiecie co .... ja codziennie na uczelnie nosze pojemniki z jedzeniem
i mam głęboko w nosie co i kto ....o mnie myśli

najlepsze jest jak przenosze jakąś sałatke z kurczakiem i kiszonym ogórkiem
albo np. tuńczyka z pomidorami
w promieniu 5 mertow nie ma nikogo oprócz mojej połówki,która je to samo,
czasem bardziej udziwnione i równie smierdzące tyle,ze w dużo wiekszej ilości

[agadaff]

Napisane przez vadi

ja też sie śmieje
ale kurcze zobaczyłabyś te miny...uciekających ludzi kiedy wyciagamy swoje jedzonko ewakuacja na auli
hahhahahahahahaha za to mnie kochają
chcąc umilić niedawno czas mojej grupie przestałam nosić swoje pudełeczka i tak chcec nie chcąc...
jestem tu z wami
---> niestety dupka urosła

[vadi]

Ja ostatnio zaczęłam nosić w butelce mleko z odżywką białkową

[ijaa]

Agadaff

U mnie jest podobnie. tez się odsuwają do rybki.
Razem tylko z kolegą zostajemy na śniadanie - On buduje mase mięśniową, wiec tuńczyk u niego na porządku dziennym.

[agadaff]

Napisane przez vadi

Ja ostatnio zaczęłam nosić w butelce mleko z odżywką białkową

no i super ja niestety nie moge mleka....choć uwielbiam

wypije troche mleka i następnego dnia rano wyrastją mi "obcy" na twarzy

wtedy dopada mnie zły nastrój i sięgam po zapychające śmieci...np.batoniki...

jakiś czas temu też chciałam włączyć odżywke białkową- jednak zrobie to wraz z początkiem nowego roku

[agusia b-rd]

witam,
w mej lodówce tez już zagościło zdrowe jedzonko
rezygnacja ze słodyczy(gdy mam na nie ochote to skuszę się czasem na jogurt fantasja z płatkami,lub suszone banany choć kiedyś słyszałam że nie są za dobre??),więcej owoców i warzyw,rezygnacja z masła i margaryny,ciemne pieczywko.Bardzo lubie jogurty lub serki homo,..czy np. jedzenie czesto jakiegoś jogurtu na 2 sniadanko(nie koniecznie naturalnego)nie będzie tu mocno przeszkadzać?

[agadaff]

i tak i nie
ogolnie jogurty nie są zbyt dobrm źrodłem ....
jak juz stwaiłabym na te naturalne
wiesz co kiedyś mialam gdzieś w jakieś gazecie typu fitness artykuł o jogurtach postaram sie znaleźć i napisać może jutro

[agusia b-rd]

okej dziękuje, nio naturalne tez czasem zjem ale np.dodając spestki słonecznika lub jakies musli

[ijaa]

Agusia z jogurtami, chodzi o to że te owocowa mają sporą ilosc cukru - co wiadomo jest zbędne.
Lepiej kupić naturalny i wrzucić owoce samemu.

Jeśli natomiast nie zależy Ci na zrzuceniu dużego balastu, to myśle że taki jogurt od czasu do czas nie zaszkodzi jeśli je lubisz. Jakies przyjemności w zyciu musimy mieć.

[vadi]

jogurt to cukier.
ale nie popadajmy w paranoję, czasem można zgrzeszyć

[agusia b-rd]

skoro tak mówicie to postaram się ograniczyć... joj a to taka dobra metoda na małego głoda a co sądzicie o warzywach na patelnie mrozonych ,bo tez lubię,a z racji tego że jestem studentką na przygotowywanie sobie posiłków samemu czasem brakuje czasu

[vadi]

jedz warzywa na patelnię, ale uzywając oliwy z oliwek - to zdrowy tłuszcz

[*sloneczko*]

przylaczam sie do watku od 4.12 zaczynam fitnes 3 razy w tygodniu

[ijaa]

Agusia, warzywka na patelnie jak najbardziej. Ja uwielbiam, różnie przyprawiam, różne rzeczy dodaję i wychodzą cuda na kiju niekiedy.
Ziemniaki z sosami moga się przy tym schować.

[vadi]

Polecam Wam też wątki o sposobach na serek wiejski oraz tuńczyka z puszki

[agusia b-rd]

uff no to superjuż wiem co jutro na obiadek w takim razie będzie

[ijaa]

U mnie też jutro warzywka, z kurczaczkiem i przyprawami