Mamy 2005

[Kamilka86]

heh....więc to strach przed tym co nowe i nieznane... kurcze bo sie na prawdę troszkę przestraszyłam... mam nadzieję, że szybko jej przejdzie ten okres chociaż tak słodko się do mnie przytula...z tego pewnie kiedyś też wyrośnie... niestety

[kristi75]

mój Krystianek jak był dzisiaj na dworze to też co chwile wpadał w paniczny płacz na widok jakiegoś robala tak chodźby niewiadomo co by mu się działo a robaczek szedł tylko sobie po trawie cz płytkach.
mam nadzieję że to nie będzie długo trwało bo nawet w piasku niechce się bawić bo tam chodzą robaki

[Kamilka86]

Ja też mam nadzieje, że mojej małej też szybko to przejdzie bo inaczej chyba zwariuje...mucha latała w dużym pokoju...i oczywiście histeria bo ona do pokoju nie wejdzie... i krzyk bo jej misie i lale pewnie też się boją muchy... A Wasze maluszki boją się też odkurzacza? bo Natalka, gdy tylko usłyszy odkurzacz to grzecznie siedzi na wersalce i nawet sie nie ruszy...nawet jeśli odkurzam pozostałe dywany w domy... heh ale jak jest wyłączony to bierze rurę i mówi, że mam zbierać zabawki bo ona będzie odkuzać...


Pozdrowionka

[anulciak85]

Lool
Kuba wrecz przeciwnie od dawna chce odkurzac i zawsze sklada mi odkurzacz i wlacza
A potem jak odkurzam daje glowe nad wywietrznik w odkurzaczu i patrzy jak mu wlosy lataja

[kristi75]

Krystianek też bał się odkurzacza zatykał uszy i uciekał z płaczem do drugiego pokoju ale już mu to przeszło teraz się nim bawi jak odkurzam włączając i wyłączając dla niego super zabawa a ja się nerwóje

[Kamilka86]

Ciekawe kiedy mój Szkrab odkryje, że odkurzacz może służyć do zabawy... a jak wygląda u Was sprawa z ubieraniem? wasze Maluszki ubierają albo próbują się same ubierać?

[goha80]

Sami nigdy nie bał się odkurzacza, a jak był niemowlakiem to zawsze zasypiał przy hałasie odkurzania co do ubierania to nie ma do tego nerwów i weny.potrafi ubrać tylko czapke po sikaniu naciągnie sobie majtki i rajtki ale tak od podstaw ubrać to absolutnie nie. kapcie ubierze jak sobie wcześniej ustawi równo i dotąd celuje nogą aż mu się uda
za to rozbieranie po spacerze idzie mu lepiej rozepnie kurtke, pościąga szalik rękawiczki, czapke; rozepnie rzepy butów ale już nie zadaje sobie tyle trudu by je zdjąć...
za to niedługo postaram się wkleić zdjęcia jego rysunków bo zaczęły się w nich wyłaniać jakieś konkretne elementy i jestem strasznie z niego dumna

[anulciak85]

Kuba ubiera sie sam trzeba mu tylko polozyc ubrania przodem do gory to daje rade od przedwczoraj sam ubiera buty
Oczywiscie zdazaja mu sie bledy ale praktyka czyni mistrza

[kristi75]

Jeżeli chodzi o ubieranie i rozbieranie to Krystianek już od dawna radzi sobie całkiem nieźle ale tylko z dołem sam sobie rozbierze a do ubierania szykuję mu tylko rozłożone przodem do góry i sam się ubierze włącznie z papućkami czy butami chociaż z tym czasem źle ubierze
Z górą mu idzie trudniej jeżeli chodzi o kurtke czy czpke to owszem sam rozbierze czasem góre jak się troche pomęczy ale jeszcze nie ubierał sam żadnej bluzeczki
na ubikacje to też chodzi sam, sam się rozbierze i sam ubierze muszę iść tylko znim wtedy jak jest już ciemno żeby mu zaświecić światło



a jak idzie waszym pociechom z jedzeniem jedzą sami i jak im to idzie
bo unas raczej je sam jak mu smakuje i jest głodny to zjada szybko a czasem to musze mu podawać bo by się tylko bawił tym jedzeniem albo odchodzi od stołu i do świętego spokoju i żeby zjadł ciepłe to mu podaję ale nie ganiam za nim z łyżeczką tylko musi siedzieć przy stole

[goha80]

U nas z jedzeniem bez zmian. Mały przejawia wstręt do wszystkich pokarmów i jest święto w domu jak coś zje bez marudzenia. dziewczyny ja mu musze rosół cedzić przez sitko!!! żeby nie daj bóg wpadła jakaś drobinka marchewki czy pietruszki bo podniesie taki wrzask że masakra. twierdzi ze marchewke to tylko kroliki i robaki jedzą
ale co do techniki jedzenia to nieźle mu to wychodzi jak już coś je...

[Kamilka86]

U nas natomiast z jedzeniem nie ma problemu Natalka sama je grzecznie przy stole czasami troszkę jej to czasu zajmuje ale ogólnie nie jest źle. A o warzywa sama się upomina... np. o marchewkę cebulę też lubi... z zupami też nie mamy żadnego problemu. No ale za to z ziemniakami hm... nie wiele ich zjada z talerza jeśli nie są w postaci frytek albo jeśli nie są na pół twarde. Moja teściowa ją nauczyła jeść surowe ziemniaki bo nigdy nie pozwalała jej w spokoju obierać...no i teraz Natalka uwielbia surowe ziemniaki! heh...konsultowałam się z pediatrą czy to aby na pewno jej nie szkodzi... no i na szczęście nie w takich ilościach



Co do ubierania to z bucikami nie ma problemu, ze spodniami też jakoś sobie radzi, rajtki heh ale tylko do kolan, no a z górą to jeszcze nie za bardzo


Pozdrawiam

[anulciak85]

Kuba je sam ale je niewiele...niestety...a ile waza i mierza wasze pociechy?

[kristi75]

Krystianek będzie już ważył ok. 14 kg. i 98 cm.

[Kamilka86]

Napisane przez kristi75

Krystianek będzie już ważył ok. 14 kg. i 98 cm.

Kristi75 a to nie Ty czasem pisałaś, że będziesz miała dzidzie? jak się czujesz???

[anulciak85]

Kuba 96cm wzrsotu i 12 kg...

[goha80]

no to widze ze z moim niejadkiem nie jest tak źle. ma 96 cm i 13,5 kg... myslalam ze to malo zwlaszcza ze w przychodni powiedzieli ze to niedowaga, choć zupełnie nie wiem czemu bo to 25 centyl

[anulciak85]

Dla kuby jedzenie to kara boskaMoglby zyc na winogronach i ogorkach

[Kamilka86]

Ja dopiero idę z małą do lekarza za dwa tygodnie więc dopiero wtedy będę dokładnie wiedzieć ile teraz waży i mierzy na pewno troszkę urosła bo ostatnio kupowaliśmy na nią spodnie na 104 i są sam raz Heh Natala też uwielbia ogórki i nie ma dla niej znaczenia czy kiszony czy świeży, aż się trzęsie jak go widzi. Z kukurydzą jest podobnie Na ale na szczęście nie mamy problemów z jedzeniem innych pokarmów Aż sama jestem ciekawa ile teraz waży...

[anulciak85]

Kuba zapisany do przedszkola(fak faktem juz w grudniu) ale zmienily sie zasady przyjmowania do przedszkola teraz sa elektroniczne!No i dzis bylismy znowu papierki wypisywacA jak wasze pociechy??Kube musialam dzis sila wyciagac z przedzszkola bo mowil ze juz zawsze bedzie grzeczny i ze chce zostac z dziecmi)Wogole to mam przedzkole napszeciwko klatki i ja i moje rodzenstwo tez tam chodzilismy

[kristi75]

Ja Też Chciałam Posłać Krystianka Do Przedszkola Od Stycznia Ale Nie Było Szans I Niewiem Czy Się Wogóle Załapie Od Września Bo W Przedszkolu Zostaje Dużo Dzieci Z Tego Roku I Będą Przyjmować Tylko Ok. 15 Os. Więc Kto Pierwszy Ten Leprzy
Więc Marne Szanse
I Tak Jest We Wszystkich Okolicznych Przedszkolach
I Pomyśleć że Był Czas Kiedy Nażekali Na Brak Dzieci I Nawet Zwalniali Panie Z Przedszkoli Z Tego Powodu

[anulciak85]

Wczoraj czytalam ze w Warszwie brakuje na ten rok prawie 4 tys miejscNajbardziej ucierpoia nasze 3 latki

[goha80]

Jejku jak ja bym chciała żeby go przyjeli do przedszkola ale szanse mam żadne. niemniej jednak pójdę za parę dni sprawdzić z tą głupią nadzieją że jednak się dostanie. Co to się w ogóle dzieje u nas w kraju ja o przyjecie to się dopiero martwiłam na studiach a tu już jakieś punkty i kryteria od przedszkola
a tak bym chciała żeby przebywał z dziećmi, może jakby zobaczył że inni jedzą i nie marudzą to on też by przełamał ten swój wstręt przed jedzeniem.

[Kamilka86]

Tutaj na szczęście nie ma problemu z przedszkolem. są nawet takie gdzie do godziny 13 są bezpłatnie no ale jak narazie my o przedszkolu możemy pomarzyć ponieważ w najbliższym przedszkolu nie pracuje nikt kto mówi po polsku a nasza mała umie po angielsku tylko kilka słów, więc się troszkę boję. Napewno szybciej załapałaby język jeśli miałaby więcej kontaktu z dziećmi anglojęzycznymi. Nie ta też tam żadnego polskiego dziecka więc narazie przedszkole zastaje tylko w marzeniach.


Czytałam gdzieś na forum o rekrutacji do przedszkola...to co się dzieje to lekka przesada. Kiedyś dzieci przyjmowali z pocałowaniem ręki a teraz to chyba dziecko trzeba zapisać już zanim na świat przyjdzie...

[kristi75]

no u nas nie ma tak dobrze żeby od urodzenia zapisy na wrzesień rozpoczynają się dopiero od kwietnia i nie wcześniej a dowiedziałam się ostatnio że dzieci które są w przedszkolu mają młodsze rodzeństwo które chce iść do przedszkola ma tak chodźby bez kolejki poprostu wskakuje na jego miejsce bez żadnej procedury i to ma być sprawiedliwość

[anulciak85]

U na s w gliwicach zapisy sa do kwietnie ale w styczniu juz nie bylo miejscPozatym kiedy my bylysmy male przedzszkoli bylo pelno a dodatkowo przy zakladach pracy a teraz??Przeciez wyz demograficzny mozna bylo przewidziec skoro teraz rodza kobiety z wyzu z lat 80'
Niewiem nie mam wyksztalcenia w tym kierunku a jakos jest to dla mnie logiczne
No coz zyjemy w takim kraju ze pozal sie Boze....

[Kamilka86]

hej.No to jest Nas o jedną lub jednego więcej Bo będę miała dzidziusia Natalka mówi, że nie chce siostrzyczki tylko braciszka heheh A jak tam Wasze szkraby??

[goha80]

mnie

Napisane przez Kamilka86

hej.No to jest Nas o jedną lub jednego więcej Bo będę miała dzidziusia Natalka mówi, że nie chce siostrzyczki tylko braciszka heheh A jak tam Wasze szkraby??

no to gratulacje
u mnie babcie podburzają małego że ma prosić o braciszka lub siostrzyczkę ale na szczęście jest tak samo mało zainteresowany tematem jak ja

[Kamilka86]

Heh. Jeszcze przyjdzie czas, że bedzie marudzić, że chce rodzeństwo a Natusia całuje już mój brzuch hih mówi do mnie: "choć dam dzidzi buzi" hihih. Dziekuje

[anulciak85]

Moje serdeczne gratulacje!!Kuba oczywiscie rozrabia i zaczal mowic to jest "glupie"!!

[goha80]

Ech moj mały to wszystkich by chętnie rozstawiał po kątach i to od dawna. jak ma zły humor to potrafi powiedzieć idz stąd!!! albo wynocha do swojego pokoju!!! a ostatnio mi wypalił: spaaadaj mamusiu!!! a ja