Odchudzanie po 30 i później 5

[Brewka :)]

Gadmareczko kochana
tych hormonów współczuję a jak Pietrek na soistrę reaguje?
no i pokaż ją nam

i o porodzie może słówko

[Rzabba]

Gadmarko
fotki plosiem

[E]

Gadmarko, mnie też proszę uwzględnić w liście wysyłkowej

Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku Nie mam za bardzo czasu poczytać
Muszę zmykać

To tylko troszkę sie pochwalę - 2 kg.

[gadmarka]

Napisane przez Brewka :)

Gadmareczko kochana
tych hormonów współczuję a jak Pietrek na soistrę reaguje?
no i pokaż ją nam

i o porodzie może słówko

trochę tu wiszę

eee, muszę się sprężyć ... jakoś

Piotrus cały czas mówi, ze musi sie opiekować małą
narazie chodzi i "obwąchuje" a ja czekam na atak zazdrości :drzwi strach:

a poród... dziekuję Bogu za cud niepamięci
chociaż nie było źle
Od poniediałkowego wieczoru męczyły mnie bóle podbrzusza, które miały różne nasilenie. Śmialam sie, ze chyba zaczynam rodzić .
Noc została przechodzona, przekucana, pokręcona biodrami, bo to ponoć pomaga i ułatwia dziecku wędrówkę w dół. To i tak robiłam. i ciagle czkeałam na te "właściwe" bóle, jakieś mocnejsze, krzyzowe.
Co wskoczyłam do łózka, to zaraz wyganiał mni z nego ból, ale taki do zniesienia. I tak minęła mi noc. W końcu ok 5 małż zadecydował, ze jedziemy do szpitala, bo ile jeszcze będę tak sie męczyć. No to w drogę.

Izba przyjęć. Biurokacja w naszym kraju to po prostu coś nie do opisania
Przez bitą godzinę byłam na izbie przyjęć i położna po zbadaniu ("ładne skurcze ale rozwarxcie tylko na 1,5 cm") i załatwieniu tego i owego wypełniała papiery i zdawało sie to nie mieć końca : 6.10 przyjęcie do szpitala a 7.10 podłączenie do ktg na porodówce (i tu też akcja: wypełniamy dokumenty ), a 7.45 mała na świecie. Położne w biegu rozkładały łóżko, bo parte nasilały sie z każdą chwilą.
Miałam diwe wspaniałe położne, które pieknie przeprowadziły mnie od a do z, jestem im za to baardzo wdzięczna.
Jako że Piotrka zabrali ode mnie w tempie błyskawicy na reanimację, tak tez nie widziałam na żywca noworodka takiego wiecie świeżego to i wołałam do położnych "łapcie dzidzię, łapcie dzidzię" bo wytdawała mi sie taka śliska i gotowa to wywinięcia z rąk co bardzo ubawiło pozostałych .
Małż dzielny, dumny i przeszczęśliwy przeciął pępowinę, zaniosł małą do noworodków.
A potem miała miejsce najmiej sympatyczna część czyli składanie człowieka do "kupy" no ale to pominę .
A mi juz byo wsio rawno. Przepełniał mnie bezmiar szczęscia, że już po wszystkim, ze córcia zdrowa, że jest cud .

Ot i wyszedł mi niechcący opis porodu
pozwolę sobie go skopiować i wkleić na odchowalni bo nie chce mi sie pisać drugi raz

Brewuś a wkleiłaś tą fotkę, szt 1 ?
postaram sie w przyszłym tyg. coś wrzucić

[Iwonalodz]

Cześć

Gadmarko czekamy na fotki, dobrze, że jesteście już z nami !!!

E - gratuluję spadków!!!

U mnie pachnie dziś wiosną

[agajot]

Gdmarko - Twoje opowieść brzmi całkiem fajnie i gdybym nie rodziła to pewnie po takim streszczeniu poczułabym, że to pestka .

Dobrze, że poszło sprawnie i szybko i jeszcze raz gratulacje.

Zdjęcia Rzabek z Zuźkami cudne - mamuski tez niczego sobie.

A w ogóle to wielkie dzięki za wszystkie foty na maila od wszystkich pamiętających - to najpewniej nie pozwoliło mi o Was zapomnieć.

Dziewuszki - własnie okablowanie jest chowane w odpowiednie miejsca (monitor, klawiatura, mysz i inne takie tam cuda już skompletowane) więc od poniedziałku wracam do Was na stałe

[agajot]

Napisane przez E

Gadmarko, mnie też proszę uwzględnić w liście wysyłkowej

Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku Nie mam za bardzo czasu poczytać
Muszę zmykać

To tylko troszkę sie pochwalę - 2 kg.

no to nieźle - idziesz jak burza - gratuluję

[Rzabba]

E gratulacje

Agajotku ciesze sie, ze juz bedziesz z nami bo brakowalo tu Ciebie przeokrutnie

[Iwonalodz]

Hej Agajotku hej Rzabciu

[Lide]

Napisane przez Iwonalodz

Hej Agajotku hej Rzabciu

Gadmarko - bardzo fajny opis - rzeczywiscie the way ty to opisujesz to wydaje sie ze porod to pestka. No ale dobrze ze szynbo poszlo no i najwazniejsze ze obydwie juz jestescie w domku cale i zdrowe

E i znow pierwsze koty za ploty - a te 2 kg to od kiedy, od nowego roku??? Ja na razie sie nie wazylam ani nie mierzylam - pierwszy tydzien robie w ciemno

Agajot -

Iwonko a skad ty wzielas wiosne w styczniu???

[Iwonalodz]

Napisane przez Lide

Iwonko a skad ty wzielas wiosne w styczniu???

Kochanie z termometru za oknem, ze słońca i zapachu

[pingwin2]

GADMARKA GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!! !!!!
AGAJOT, ALE BOSKO!!!!!!!!!!!!!!!!!!
E SUPER
ja muszę 4, a strasznie mi się nie chce
CUDNY DZIEŃ DZISIAJ
uciekam na zakupy

[maglisa]

Pingi, ale co musisz 4?
Kilo zrzucić?
Jesli tak, to ja sie boje, ze znikniesz!

[Brewka :)]

Gadmarko pięknie się spisałaś
a Piotruś jest mądrym i wrażliwym chłopcem i da radę z tą zazdrością, zwłaszcza, że pisałaś o dobrym kontakcie i zabawach z tatą, będzie dobrze nie martw się

Gadmarciu kochana dopiero jak napisałaś to docisnęłam małża i zeznał przed chwilą, że owszem była jakaś jeszcze wiadomość ale nie chciało się połączyć, dowody wykasował
więc nic nie wkleiłam, zresztą i tak kabelka do komórki nie mam

EDIT a ja wróciłam z jednych zakupów i lecę na drugie kupiłam sobie bluzeczkę w kropki i pasek z odpustową klamrą

[Iwonalodz]

Napisane przez maglisa

Pingi, ale co musisz 4?
Kilo zrzucić?
Jesli tak, to ja sie boje, ze znikniesz!

Jakby to powiedzieć mam takie same odczucia Pingwinku, gdzie te 4 kilo niby za dużo, są???

[pingwin2]

a po całości
4 kilo to wcale nie tak dużo

[Rzabba]

Pingus ale te 4 to chyba nie kg?

Gadmarko dzielna bylas

[Brewka :)]

Pinguś komisyjnie stwierdzone, 4 kilo to stanowczo za dużo wystarczy ci 3,5

[maglisa]

Napisane przez pingwin2

a po całości
4 kilo to wcale nie tak dużo

Chyba, ze zrzucisz 4 kilo, ale mięśni. Bo nic innego do zrzucania to Ty nie masz.

Gadmarus.
dawaj foty.

[Vibeska]

Gadmarko, dobrze ze juz jesteś i ze maleństwo już na świecie
Aniu, dziękuję za przepiekne zdjęcia, jestem zachwycona Tobą i dzieciaczkami, co chwilę sobie te fotki oglądam

Iwonko a u mnie też dzisiaj jest wiosna, co się dziwić, słońce i 15 stopni na plusie, cudownie

[mariolasl]

Gadmarko, moje najszczersze gratulacje!

Napisane przez E

Gadmarko, mnie też proszę uwzględnić w liście wysyłkowej

I mnie tez!
--------------------------------------------------------------------------------
Postanowilam sobie zrobic urlop od neta (ciekawe, jak mi sie to uda).
Musze nadrobic to, co ostatnio zaniedbalam. Bedzie wiec mnie troszke mniej, ale bede o was pamietac.

Sciskam was mocno wszystkie!

[pingwin2]

oki może być 3,5 po 1 i tak już spadł
a zakupy udane aż za bardzo

Mariolasl taki odwyk dobrze robi, ale nie znikaj na pół roku

[Brewka :)]

Pinguś powiedz co kupiłaś, a najlepiej pokaż
mi się druga tura nie udała, nie mogę sobie w ogóle spodni kupić, kompletnie niewymiarowa się zrobiłam

[Iwonalodz]

Coś mało spamu dzisiaj

Prosze o fotki zakupów obejrzę, jak zawsze wszystko chętnie

Mariola tylko nie znikaj na zbyt długo!!!

[mariolasl]

Pingwinku, Iwonko, nie ma obaw
Po prostu zdalam sobie sprawe, ze zbyt czesto i zbyt dlugo przesiaduje w internecie... A tyle ksiazek mam do przeczytania, filmow do obejrzenia... Czuje, ze czas mi gdzies ucieka... No i ogolnie mam przesyt, jesli chodzi o internet. Przeciez moge wyjsc na spacer, na rower... w domu tez jest co robic...
Oczywiscie moj odwyk nie dotyczy czasu, kiedyjestem w pracy, szczegolnie podczas dlugich nocek, kiedy zdarza sie, ze wszyscy spia... Jak teraz

[pingwin2]

strasznie dużo kupiłam, aż wstyd
płaszcz
3 pary butów
spodnie i marynarka czyli garnitur
sukienka
2 male sweterki
3 bluzki
szalik

i jeden golfik dostałam w prezencie

mariolasl trochę mi ulzyło po Twoim ostatnim wpisie

[Brewka :)]

Pingusiu pokaż chociaż buty i płaszczyk
i sukienkę
i garnitur
i resztę

Mariola net rzeczywiście pożera czas błyskawicznie a ty przecież przeżywasz miodowy miesiąc dobrze, że w pracy się zdarzają luźniejsze chwile

[Lide]

Napisane przez Brewka :)

Pingusiu pokaż chociaż buty i płaszczyk
i sukienkę
i garnitur
i resztę

Mariola net rzeczywiście pożera czas błyskawicznie a ty przecież przeżywasz miodowy miesiąc dobrze, że w pracy się zdarzają luźniejsze chwile

Pingus dolanczam do o pokazanie zakupow.

Ja tez dzisiaj bylam na sshoppimg ale nawet nic porzadnie nie poogladalam juz nie mowiac o kupieniu czegokolwiek. Moze i moj malz jest przydatny do czegos ale do robienia zakupow to - tak ze tylko polazilismy - poszlismy na wczesna kolacje i juz. Jedyny dobry effect tedo wszystkiego to to ze nie wydalam pieniedzy. Chociaz wczoraj w locie i tak zdolalam kupuc jeszcze jedna pare szpilek - tym razem w kropki

Co do netu to jyz nawet nie zabieram glosu - okropny zlodziej czasu w moim przypadku. Wlasnie usiadlam zeby poszukac link do jednej ze stron ktorz mi jest potrzebna - a ze mam bajzel w bookmarks to zachaczylam o ukadanie cwiczen (poczytalam. wyprintowalam) pozniej wpadlam na page z Sudoku (zagralam, poczytalam, wyprintowalam), teraz zajrzlam do was - i...... ponad godzina minela a ja jeszcze nie mam tej strony

[Rzabba]

Czesc

a ja tutaj nawet nie bylam jeszcze na zakupach (poza spozywka)
raz szybko przelecielismy przez miasto ale nie wchodzac nawet do poszczegolnych sklepow i zahaczylismy dwie male galerie ale teaz tak tylko po wierzchu, do okola

a odwyk od netu mialam ostatnio - najpierw nie mialam netu przez tydzien a jak przyjechalam tutaj to nie mialam czasu na net i jakos bezbolesnie przeszlo
jedyne co to tam jeszcze na miejscu nie moglam sprawdzic jaka bedzie pogoda albo czy prom bedzie o czasie i troche sie wkurzalam

[Lide]

Napisane przez Rzabba

Czesc

a ja tutaj nawet nie bylam jeszcze na zakupach (poza spozywka)
raz szybko przelecielismy przez miasto ale nie wchodzac nawet do

No wlasnie Rzabbko a ja mialam sie zapytac jak tam sie obkupilas w Polsce - a tu widze ze nic - no ale moze jeszcze bedziesz miala okazje - chociaz ja musze sie przyznac ze bedac w Polsce kupilam sobie az 1 t-shirt i to glownie dlatego ze producent byl/a Barbara .

A od netu bylam odcieta przez ponad 3 miesiace i przezylam (sprawdzalam tylko mail i ewentualnie robilam tranzakcje bankowe, no i oczywizda troche tradowalam)