Nałogowe kosmetykoholiczki - część 2

[agnieska]

Napisane przez zizou

tez mi sie tak zdawalo ale dziwne rzeczy sie dzieja, wczoraj tez myslalam, ze tiramisu' jest wiecej

edit: Ty za to bylas szybsza przy sugar addict'cie

I dlatego dłużej zastanawiałam się przy sałatce - w końcu to byłaby czwarta flaszka eh, może jakimiś próbkami się wymienimy skoro tak sobie sprzątamy to i owo sprzed nosa?

Napisane przez 0306

Eh, przywykłam już do takiego traktowania klienta przez panie z S.
Zresztą to nie była najprzykrzejsza sytuacja jak mnie spotkała.
Kiedyś w jednym z butików we Wrocławiu oglądałam piękne pantofelki Bossa. Były wprost idealne do sukienki, którą wybrałam na wesele swojego kuzyna. Zapytałam sprzedawczynię, czy mają mój rozmiar i wiecie co usłyszałam zamiast odpowiedzi? cyt: "ale one kosztują (i tu padła cena w granicach 1000zł) !. Jako, że byłam w zwykłych jeansach i koszulce, a na nogach miałam ledwie Mephisto, pani widocznie uznała, że mnie na nie nie stać i niewarto zawracać sobie mną głowy .
W mgnieniu oka odechciało mi się tych pantofelków i zakupów w tym butiku

Ona tam tylko pracuje - to Ty płacisz. Następnym razem dopilnuj, żeby to ona miała zapsuty dzień w zamian za takie zachowanie wobec klienta


Swoją drogą jakoś mam ostatnio wrażenie, ze panie są milsze do południa, gdy jest niewielu klientów. No i najprzyjemniej bywa mi się ostatnio w Pasażu, zawsze jakieś ciekawe próbki dorzucą i uśmiechnięte takie jakieś

Wczoraj nie znalazłam niestety nowego zapachu Givenchy, za to zakochałam się w dorzuconej próbce My Insolence

[0306]

Napisane przez zizou

takie rzeczy to u mnie codziennosc bo wygladam na 16 lat i do tego ubogo takze niewarto sobie mna zawracac slicznej glowy, bo i po co, skoro sa wazniejsze klientki

U mnie niestety też codzienność, bo na zakupy zazwyczaj wybieram się w stroju sportowym, a makijażu poza ważnymi spotkaniami i imprezami teżnie robię, więc podobnie jak ty wyglądam ubogo
Tylko jak by ta pancia z tego butiku choć troszkę wiedziała co w trawie piszczy, zorientowała by się, że buty które wtedy miałam na nogach kosztują ok. 360 $ i potraktowała mnie nieco uprzejmiej
No ale właśnie dlatego lubię takie ubrania i dodatki, które z daleka nie rzucają się w oczy

[zizou]

agnieska bardzo chetnie przy demeter nawet 15ml to ogromna pojemnosc

[YenneferD]

Napisane przez 0306

Zapytałam sprzedawczynię, czy mają mój rozmiar i wiecie co usłyszałam zamiast odpowiedzi? cyt: "ale one kosztują (i tu padła cena w granicach 1000zł) !. Jako, że byłam w zwykłych jeansach i koszulce, a na nogach miałam ledwie Mephisto, pani widocznie uznała, że mnie na nie nie stać i niewarto zawracać sobie mną głowy .
W mgnieniu oka odechciało mi się tych pantofelków i zakupów w tym butiku

Napisane przez agnieska

Ona tam tylko pracuje - to Ty płacisz. Następnym razem dopilnuj, żeby to ona miała zapsuty dzień w zamian za takie zachowanie wobec klienta


Swoją drogą jakoś mam ostatnio wrażenie, ze panie są milsze do południa, gdy jest niewielu klientów. No i najprzyjemniej bywa mi się ostatnio w Pasażu, zawsze jakieś ciekawe próbki dorzucą i uśmiechnięte takie jakieś

Dokładnie Trzeba bylo jej powiedzieć Ze "no i z tego co widzę to Pani na nie nie stać, skoro one kosztują dla Pani az 1000zl. Mnie wprost przeciwnie - stać!!!"

[snowqueen]

Napisane przez zizou

takie rzeczy to u mnie codziennosc bo wygladam na 16 lat i do tego ubogo takze niewarto sobie mna zawracac slicznej glowy, bo i po co, skoro sa wazniejsze klientki

snow no co oparlabys sie salatce owocowej, lamaczowi serc czy ostro-slodkiemu? ja nie

umowilam sie na odbior osobisty, wiec przesylka mnie nie dotyczy

To panie muszą mieć niezłe zaskoczenie, jak podchodzisz do kasy
Swoją drogą nie cierpię takiego traktowania i też czasami mi się zdarzało, zwłaszcza, jak byłam ubrana zwyczajnie, w dżinsy, jakiś t-shirt i sportowe buty... Bo jak elegancko po pracy idę to o dziwo już jest inaczej

Oparłam się wacie i cynamonowi, więc tak, oparłabym się i tym

Napisane przez agnieska

Swoją drogą jakoś mam ostatnio wrażenie, ze panie są milsze do południa, gdy jest niewielu klientów. No i najprzyjemniej bywa mi się ostatnio w Pasażu, zawsze jakieś ciekawe próbki dorzucą i uśmiechnięte takie jakieś

Ja też najbardziej lubię Pasaż


Yen dobre

[0306]

Napisane przez YenneferD

Dokładnie Trzeba bylo jej powiedzieć Ze "no i z tego co widzę to Pani na nie nie stać, skoro one kosztują dla Pani az 1000zl. Mnie wprost przeciwnie - stać!!!"

Eh, uśmiałam się tylko w duchu i machnęłam ręką. Przywykłam.
Swoją drogą takie zachowanie nigdy nie przestanie mnie dziwic, bo nawet jeśli nie byłoby mnie na nie stać, powinna mnie uprzejmie osłużyć, bo a nóż wrócę za miesiąc z wygraną w totka... I co wtedy?
Jej strata

[YenneferD]

Napisane przez snowqueen

Yen dobre

Napisane przez 0306

Eh, uśmiałam się tylko w duchu i machnęłam ręką. Przywykłam.
Swoją drogą takie zachowanie nigdy nie przestanie mnie dziwic, bo nawet jeśli nie byłoby mnie na nie stać, powinna mnie uprzejmie osłużyć, bo a nóż wrócę za miesiąc z wygraną w totka... I co wtedy?
Jej strata

A ja bardzo bardzo nie lubię takiego traktowania, patrzenia przez pryzmat kasy i tego jak wyglądasz, często sprzedawczynie sprzedają wtedy takie pogardliwe i taksujace spojrzenie z góry na dół, sama tego doswiadczyłam jak i widziałam wiele razy. Wtedy mam ochotę dać popalić takim paniusiom, a że złosliwa ze mnie bestia to to robię
Teoretycznie najprostsze to iść do kierownika i powiedzieć, że ta Pani sugeruje, że mnie nie stać na kupowanie w waszym sklepie - ale to juz dla mnie zbyt drastyczne, jeszcze by paniusia prace stracila...

[zizou]

Napisane przez snowqueen

To panie muszą mieć niezłe zaskoczenie, jak podchodzisz do kasy
Swoją drogą nie cierpię takiego traktowania i też czasami mi się zdarzało, zwłaszcza, jak byłam ubrana zwyczajnie, w dżinsy, jakiś t-shirt i sportowe buty... Bo jak elegancko po pracy idę to o dziwo już jest inaczej

Oparłam się wacie i cynamonowi, więc tak, oparłabym się i tym

o obsludze w sephorach i douglasach i innych takich 'markowych' sklepach to ja moglabym ksiazke napisac poradnik dla kupujacych, czy cos

aha, cynamonowi i wacie tez sie oaprlam [a raczej sprzatnieto mi je sprzed nosa - ale lepiej brzmi, ze sie oparlam ].

Yen ja czasami daje popalic, w zaleznosci od tego, jaki mam humor. nie lubie szufladkowania - co kogo obchodzi zawartosc [lub jej brak ] mojego portfela?

[0306]

Jupi Właśnie TZ napisał mi, że czekają na mnie w domu dwa awiza. Jedno Paul Sagane (zamawiałam puder i róż), drugie nie pamiętał co za firma . Więc albo doleciały perfumy, albo przyszedł zapas pielęgnacji. Cholewcia, to miały być ostatnie kosmetyczne zakupy przed wiosną, ale w tzw. międzyczasie zamówiłam jednak tego sypańca Clarins i jeszcze zastanawiam się nad ich kompaktem. Z poprzedniego byłam bardzo zadowolniona, a teraz na truskawie w promocji. Szlag by to...

[agnieska]

Zizou mam do Ciebie pytanie odnośnie zielonej bazy Bourjois - czy ona się wchłania do takiego suchego matu czy jednak zostawia satynowy filtr po którym miło rozprowadza się podkład?

[MagJa]

Napisane przez Hosenka*

Ja go widziałam na żywo - tzn tylko tester bo rożu nie było

Ja też już go widziałam i też już zachorowałam Tylko, że w Douglasowym świetle to on jednak z lekka brzoskwiniowo wyglądał Ale śliczny jest Jakby Ci się odwidział, to wiesz
U nas też tylko tester był. I dobrze

Napisane przez Hosenka*

Im wcześniej się kupuje tym taniej
Więc jak popatrzysz za jakiś czas bilet będzie droższy.

O DF zapytaj na emigrantkach - ja neistety nie pomoge, bo latałam z i do Bristolu.

Wiem, wiem, że cena rośnie, a na emigrantkach też już zapytałam

Napisane przez madziarra

Zdałam egzamin !!!!!!!!!!!!!! Historia Języka Angielskiego, Taaaaaaka kobyła, a Pani Nauczyciel, świeża doktorantka , uchodzi za najgorszą $^%#%$#%$ na uczelni. Ponad połowa oblała, same trójczyny, na palczach obu rąk mogę policzyć jakieś 4.
Chyba zasłużyłam na jakiś kosmetyk w nagrodę ?

Gratulejszyn
A co chcesz sobie w nagrodę kupić

Napisane przez agnieska

Te paskowane Deborah są moim zdaniem lepsze od tych klasycznych, z trzema "babeczkami" - klasyczne są wypiekane, osypują się w czasie nakładania i dają większe rozświetlenie niż kolor. Te paskowane są hmm.. jakby kremowo-pudrowe w fakturze, nic a nic się nie osypują

Musiałaś to napisać, musiałaś

Napisane przez agnieska

I zdałam dwa egzaminy przy zupełnym nie uczeniu się

I Tobie gratuluję

Napisane przez agnieska

I tusz nałożony na bazę się dziś nie osypał

A co to za baza i co robi, poza tym, że nie pozwala osypać się tuszowi

Napisane przez snowqueen

No nie oparłam się, Estella przyjdzie i pewnie będzie bacik Skoro pytała, czy chcę się doigrać

Bacik będzie i ode mnie, i to dla Was wszystkich

snow, ice, yen, ziz, agnieska - opamiętać się proszę szczególnie dwie ostatnie delikwentki

Napisane przez YenneferD

A ja bardzo bardzo nie lubię takiego traktowania, patrzenia przez pryzmat kasy i tego jak wyglądasz, często sprzedawczynie sprzedają wtedy takie pogardliwe i taksujace spojrzenie z góry na dół, sama tego doswiadczyłam jak i widziałam wiele razy. Wtedy mam ochotę dać popalić takim paniusiom, a że złosliwa ze mnie bestia to to robię
Teoretycznie najprostsze to iść do kierownika i powiedzieć, że ta Pani sugeruje, że mnie nie stać na kupowanie w waszym sklepie - ale to juz dla mnie zbyt drastyczne, jeszcze by paniusia prace stracila...

Też tego nie lubię, ale panie z Sephor widać tak są szkolone, bo doprawdy nie rozumiem dlaczego praktycznie wszystkie, jak jeden mąż, mają takie podejście do klienta
I bardzo dobrze, że się im nie dajesz. A i ze skargą nie bałabym sie pójść, jakby było trzeba. W końcu po co ma pracować taka niekompetentna i do tego niekulturalna osoba, skoro może inna, a nuż miła i obeznana.

[zizou]

Mag obiecalabym poprawe i moze jakies postanowienie bym strzelila lecz... hm, chyba to wiekszego sensu nie ma w moim przypadku w watku benefitowym pakosta mnie pieknie podslumowala ze mnie skusi wszystko co 'ma ladne opakowanie, jest niedostepne w polsce i na dodatek jest kosmetykiem'


moglabym pracowac w sephorze tylko nie wiem, czy bym chciala. ale obeznanie w temacie mam spore

[agnieska]

Napisane przez MagJa

Musiałaś to napisać, musiałaś

No ale przecież Ciebie już niewiele cieni kusi sesese


I Tobie gratuluję

A dziękuję

A co to za baza i co robi, poza tym, że nie pozwala osypać się tuszowi

Wczoraj pisałam, że kupiłam bazę Smashboxa - dziś całkiem nieźle się spisała, okruszków sztuk trzy znalazłam


Bacik będzie i ode mnie, i to dla Was wszystkich

snow, ice, yen, ziz, agnieska - opamiętać się proszę szczególnie dwie ostatnie delikwentki

Kobieta mnie bije

[0306]

Napisane przez zizou

o obsludze w sephorach i douglasach i innych takich 'markowych' sklepach to ja moglabym ksiazke napisac poradnik dla kupujacych, czy cos

Marionnaud pod tym względem nie lepszy. Kiedyś paniusia zapytana o Eau Dynamisante, której akurat nie mieli na stanie, ze wszystkich sił starała mi się wcisnąć Eau Ressourcante (jej zdaniem ładniejszy zapach!), która nie dość, że ma odwrotne działanie, to jeszcze obniża ciśnienie, a ja niskociśnieniowiec jestem

[zizou]

Napisane przez 0306

Marionnaud pod tym względem nie lepszy. Kiedyś paniusia zapytana o Eau Dynamisante, której akurat nie mieli na stanie, ze wszystkich sił starała mi się wcisnąć Eau Ressourcante (jej zdaniem ładniejszy zapach!), która nie dość, że ma odwrotne działanie, to jeszcze obniża ciśnienie, a ja niskociśnieniowiec jestem

pisalam gdzies, jak calkiem neidawno pani seforjanka starala sie wcisnac mi sypkiego lancome zamiast prasowanego, o ktorego prosilam i oczywiscie wmawiala mi, ze to przeciez to samo

[0306]

Napisane przez zizou

pisalam gdzies, jak calkiem neidawno pani seforjanka starala sie wcisnac mi sypkiego lancome zamiast prasowanego, o ktorego prosilam i oczywiscie wmawiala mi, ze to przeciez to samo

Czasem siezastanawiam, czy te wszystkie "ekspedientki" zamiast szkoleń produktowych nie przechodzą szkoleń sprzedażowych ze szczególnym naciskiem na:
- zbywanie biednie wyglądających klientów,
- wciskania kosmetyków zalegających magazyny

[Hosenka*]

Kilka dni temu ogladałam Superbalmy w Marionaud - pani przygladała mi się takim wzrokiem, jakby podejrzewała że ja nigdy nawet nie miałam w portfelu 69 zł


To ja sie pochwale czymś: dzwonił dzisiaj do mnie pan z pewnej firmy z oferta pracy - dałam ogłoszenie na necie i zadzwonił. Jutro sie tam wybieram zeby pogadac co i jak ... Jego propozycja z pewnością nie jest równoznaczna z otrzymaniem pracy, ale nadzieje można mieć

[MagJa]

Napisane przez zizou

Mag obiecalabym poprawe i moze jakies postanowienie bym strzelila lecz... hm, chyba to wiekszego sensu nie ma w moim przypadku w watku benefitowym pakosta mnie pieknie podslumowala ze mnie skusi wszystko co 'ma ladne opakowanie, jest niedostepne w polsce i na dodatek jest kosmetykiem'

Dobrze Cię pakosta podsumowała

Napisane przez zizou

moglabym pracowac w sephorze tylko nie wiem, czy bym chciala. ale obeznanie w temacie mam spore

Hehe, to tak jak ja. Później bym czytała m.in. o sobie na Wizażu

Napisane przez agnieska

Wiesz, cienie niby mnie nie kuszą, ale sugestywne opisy dają do myślenia.
A z bazą pod tusz chodziło mi głównie o to, co właściwie dla rzęs robi. Bo że o niej pisałaś wczoraj, to pamiętam.

A bić będę, bo się Wam należy

Napisane przez 0306

Czasem siezastanawiam, czy te wszystkie "ekspedientki" zamiast szkoleń produktowych nie przechodzą szkoleń sprzedażowych ze szczególnym naciskiem na:
- zbywanie biednie wyglądających klientów,
- wciskania kosmetyków zalegających magazyny

Wielce prawdopodobne, niestety

[YenneferD]

Napisane przez Hosenka*

Kilka dni temu ogladałam Superbalmy w Marionaud - pani przygladała mi się takim wzrokiem, jakby podejrzewała że ja nigdy nawet nie miałam w portfelu 69 zł


To ja sie pochwale czymś: dzwonił dzisiaj do mnie pan z pewnej firmy z oferta pracy - dałam ogłoszenie na necie i zadzwonił. Jutro sie tam wybieram zeby pogadac co i jak ... Jego propozycja z pewnością nie jest równoznaczna z otrzymaniem pracy, ale nadzieje można mieć

Ooo, gratulacje A dałaś ogłoszenie na jakiejś stronie regionalnej czy jakiejś innej, jeżeli można wiedzieć?

W wątku o Lancome Dziewczyny piszą o nowym tuszu Hypnose Onyx, który zawiera drobinki Robi mi się na niego chrapka, ciekawe tylko czy można go używać przy soczewkach kontaktowych

[Estella]

Napisane przez snowqueen

No nie oparłam się, Estella przyjdzie i pewnie będzie bacik Skoro pytała, czy chcę się doigrać

lańsko na goły tyłek.
Sodoma i Gomora w wątku, zamiast się opamiętać, nic, tylko kupują i kuszą

[zizou]

Napisane przez Hosenka*

To ja sie pochwale czymś: dzwonił dzisiaj do mnie pan z pewnej firmy z oferta pracy - dałam ogłoszenie na necie i zadzwonił. Jutro sie tam wybieram zeby pogadac co i jak ... Jego propozycja z pewnością nie jest równoznaczna z otrzymaniem pracy, ale nadzieje można mieć

Hosenko a co z Twoim stazem?

Mag bij, ja tam lubie takie zabawy


aha, miala ktoras z Was welurkowe meteoryty i moglaby mi napsiac cos o nich? [uprzedzajac pytania - nie chce kupic a raczej naciagnac kogos na nie ]

[MagJa]

Napisane przez Estella

lańsko na goły tyłek.
Sodoma i Gomora w wątku, zamiast się opamiętać, nic, tylko kupują i kuszą

No nie... Widać poprzedni tytuł wątku był bardziej motywujący, bo teraz to już w ogóle położyły lagę na wychodzeniu z nałogu i zapomniały jakie jest nasze motto przewodnie

A ja jestem grzeczna i zbędnych kosmetyków nie kupuję. Za to kupiłam sobie dziś kolczyki-koty w C&A i puszkę z aniołkami w This&That, którą właśnie zamierzam wykorzystać do składowania kolczyków

Napisane przez zizou

Mag bij, ja tam lubie takie zabawy

[Różowy Strachulec]

Hosenko, gratuluję

Ja dziś na klinikowe zakupy wybrałam się w pumach, bluzie w czaszki i zostałam potraktowana bardzo miło

Niestety bardzo często jest tak jak piszecie, kiedyś moją manią były skórzane plecaki, poszłam do sklepu po nowe łupy, poprosiłam o pokazanie czegoś co mi się podobało i usłyszałam zdziwione "ale one są skórzane"...

[Hosenka*]

Napisane przez YenneferD

Ooo, gratulacje A dałaś ogłoszenie na jakiejś stronie regionalnej czy jakiejś innej, jeżeli można wiedzieć?

Na stronie oficjalnej mojego miasta - jest tam miejsce na wszelkiego rodzaju ogłoszenia.
Intensywnie reklamują też ogłoszenia na pracuj.pl ale tam nie zagladałam nawet

Napisane przez zizou

Hosenko a co z Twoim stazem?

A widzisz... tak to jest że miał się zaczać od lutego (pani powiedziała że może już od 1.02) ... czekam teraz na telefon z UP w sprawie skierowania na badania - jak zadzwonią to pewnei od nastęnego dnia zacznie się staż.
Ale wiadomo - praca wazniejsza niż staż. Jeśli osoba skierowana na staż podpisze umowę o prace, może bez konsekwencji przerwać staż

Napisane przez Różowy Strachulec

Hosenko, gratuluję

Dzięki

Tylko najlepsze jest to że ta firma (spedycyjna) nie jest z mojego miasta tylko ma siedzibe w jakiejś wiosce do której nie mam czym dojechać (ani pks, ani busiki - no nic!!) - tata sie zadklarował ze urwie się jutro z pracy i mnie zawiezie. Możliwe że mają pracowników z mojego miasta i jakoś im transport załatwiają

[zizou]

Napisane przez Hosenka*

A widzisz... tak to jest że miał się zaczać od lutego (pani powiedziała że może już od 1.02) ... czekam teraz na telefon z UP w sprawie skierowania na badania - jak zadzwonią to pewnei od nastęnego dnia zacznie się staż.
Ale wiadomo - praca wazniejsza niż staż. Jeśli osoba skierowana na staż podpisze umowę o prace, może bez konsekwencji przerwać staż

aha. no wiadomo, ze praca lepsza niz staz to trzymamy jutro kciuki

[anciaahk]

Napisane przez madziarra

Poległam !! Zakochałam się w tych cieniach

Jakiej firmy to cudeńko?

[Hosenka*]

Napisane przez zizou

aha. no wiadomo, ze praca lepsza niz staz to trzymamy jutro kciuki

Jutro to tylko taka obczajka, co to za firma itp. Koleś dzwonił, ale powiedziałam mu ze lepiej sie spotkac i osobiście pogadać

[majade]

Napisane przez anciaahk

Jakiej firmy to cudeńko?

YSL

Aga, do mnie na prowincję, ze tak powiem, też poczta dochodzi błyskawicznie. Za to tutaj - porażka całkowita. W piątek jadę, będę myszkować za kompakcikiem

[agnieska]

Napisane przez majade

YSL

Aga, do mnie na prowincję, ze tak powiem, też poczta dochodzi błyskawicznie. Za to tutaj - porażka całkowita. W piątek jadę, będę myszkować za kompakcikiem

Dziwacznie z tą pocztą jest a za poświęcenie czasu na poszukiwania (zwiastun Czesia widziałam wczoraj przed Asterixem ale irytowała mnie jakaś parka z tyłu, stary, dzieciaty facet a klaskał i gadał głośno...)

Wreszcie udało mi się załączyć zdjęcia Opium YSL

[zizou]

Napisane przez agnieska

Wreszcie udało mi się załączyć zdjęcia Opium YSL

ladna ta paletka ale szalu nie ma