Pełnia - kolejna noc nieprzespana.

[TmargoT]

zasypiania można się nauczyć.

[Westalka]

Napisane przez TmargoT

zasypiania można się nauczyć.

tzn?

[ilo16na]

Napisane przez Westalka

Ja znam. Nawet za dobrze, niestety.


Jak jestem baaardzo zmęczona, to nigdy nie mogę zasnąć.
Poza tym, ja często nie mogę spać. Wiercę się i kręcę przez całą noc.

Nie raz tez tak mam.
Albo nie raz za duzo wrazen z dnia i rozpiera mnie energia -moge sie uczyc wieczorem,ogladac tv(jak jestem w lozku) a checi na sen nie ma wcale.
Wiec biore nauke i sie ucze wtedy ale wtedy znowu przypomina mi sie dzien i przezywam

[TmargoT]

Napisane przez Westalka

tzn?

powtórka mojej wypowiedzi.nie chciało mi się przepisywać

Napisane przez TmargoT

ja jestem zoodiakalnym LWEM,mam też ten problem,choć jestem niskociśnieniowcem i mogę spać w każdej pozycji,to w pełnię mam problem.radzę sobie tak:nauczyłam się szybko zasypiać,na to potrzeba dużo ćwiczeń,ale pomaga.MUSZĘ ODRZUCIĆ WSZYSTKIE MYŚLI(BO NIE WYJDZIE,CZASEM TO TRWA I ZACZYNAM OD NOWA)I WYOBRAŻAM SOBIE ,ŻE WPADAM DO CZARNEGO TUNELU.JEST CIEMNO I NIC NIE WIDAĆ,A W ODDALI SKUPIAM SIĘ NA ŚWIATEŁKU(ZAPOŻYCZONE HI,HI)TO POMAGA.I ZASYPIAM.
drugą metodą to słuchanie dźwięków RELAKSACYJNYCH .najpierw jest szum morza,potem śpiew ptaków ,a dalej nie wiem,bo zawsze zaraz zasypiam hi.

[Cześka]

A to pełnia dzisiaj bedzie?

[Westalka]

TmargoT, dzięki.

Znam obydwa sposoby i, niestety, żaden na mnie nie działa.

[LilyAllen]

Mi też zdarza się nie spać (Baran), ale i tak kocham (okrągły) księżyc.
A pełnia już pojutrze... :P

[ellish]

ja niestety czesto mam bezsenne nocy. Klade sie no okolo 24:00, po 1,5h wstaje bo nie da sie zasnac. I ide cos czytac.ogladac i dopiero okolo 3-4 zasypiam.

[Martysssska90]

Ja jestem rybka i też nie mogę spać podczas pełni. A jak nawet zasnę to zaraz się budzę albo śnią mi się koszmary. ale najciekawsze jest to, że gdy niebo jest zachmurzone nawet delikatnie podczas pełni to jakoś zasypiam , a gdy tylko niebo jest bezchmurne i łysy świeci mi w okna to już mam nieprzespaną noc.
Już wcześniej interesowałam się tym zjawiskiem i wiecie co gdzieś przeczytałam, że oddziaływanie księżyca może mieć największy wpływ na osoby które w poprzednim życiu były psami lub podobnymi zwierzętami , może to ma zwiazek z legendami o wilkołakach . Wiem, że to może głupie ale i może coś w tym jest ???

[Cola_Ola]

Jeśli dobrze pamiętam pełnia była 22 lipca i nie przespałam całej nocy. Nie wiem czy to tylko przypadek czy rzeczywiście wpływ księżyca. Dodam, że mam duże okna balkonowe i księżyc walił mi prosto w twarz Jestem Wodnikiem

[susuanne]

Myślałam, że tylko ja mam taki problem. Znajomi się ze mnie śmieją, że jestem wilkołakiem bo nie mogę zasnąć w pełnię. Męczę się do 4, 5 nad ranem...

[Panile]

Napisane przez Cola_Ola

Jeśli dobrze pamiętam pełnia była 22 lipca i nie przespałam całej nocy. Nie wiem czy to tylko przypadek czy rzeczywiście wpływ księżyca. Dodam, że mam duże okna balkonowe i księżyc walił mi prosto w twarz Jestem Wodnikiem

Faktycznie, ja też nie mogłam spać 22 lipca, mój synek też pół nocy wiercił się na łózku. Oboje jesteśmy Byczkami.

[summerisgone]

Jestem panną i nie śpię w czasie pełni w ogóle, dwa sąsiednie dni po trochę. W czasie samej pełni nie odczuwam senności w ogóle. Ogólnie prowadzę raczej wieczorno-nocny tryb życia, więc to że jakiejś nocy nie przesypiam nie jest niczym nowym (śpię za to w dzień jak dziecko, więc nie jest to związane z bezsennością.

[Barboletta]

Napisane przez summerisgone

Jestem panną i nie śpię w czasie pełni w ogóle, dwa sąsiednie dni po trochę. W czasie samej pełni nie odczuwam senności w ogóle. Ogólnie prowadzę raczej wieczorno-nocny tryb życia, więc to że jakiejś nocy nie przesypiam nie jest niczym nowym (śpię za to w dzień jak dziecko, więc nie jest to związane z bezsennością.

Możemy sobie przybic piątkę z tym ze ja normalnie chodzę spac ale jak jest pełnia, nie moge zasnąć i siedzę