Podrywanie ;)

[Bastard Heart]

Tekst ze spadaniem z nieba jest żenujący. A najgorsze jest to, że faceci walą takimi tekstami i myślą, że są "orginalni" Niektóre może by na to poleciały, ale ja raczej nie .
"Cześć. Jak masz na imię?" - zwyczajne, ale skuteczne. Przynajmniej jeśli chodzi o mnie .

[Emilkaa]

Tak jak ja kiedys wbilam do autobusu siadlam i podchodzi do mnie koles od razu i pyta co to za autobus no to ja mu odpowiadam grzecznie,po cyzm on do mnie czy sie skads nie znamy ja,ze nie...ale jak juz zaczla zadawac 100 pytan skad wracam itp.to go zlewalam,az koles sie spytal czy ma jakies szanse? a ja tak chamsko ze nie....

historia jak historia gdybym z miesiac pozniej nie miala takiej samej akcji z tym samym kolesiem......

co ciekawsze na poczatku go nie poznalam i przy tekscie czy sie znamy odp.ze nie,a on mnie przeprosil i znowu ta sama gadka....

ciekawe jest to,ze koles podchodzil do sprawy od razu jak tylko wsiadlam za 1 i drugim razem do autobusu co swiadczy o tym,ze nie mial zadnego stresu z tym zwiazanego wiec pewnie czesto tak zagadywal....pewnie dziennie z 20 dziewczynpoza tym ciekawe jest to,ze naprawde byl przystojny i ladnie ubrany,ale podryw zenujacy.....

[anecia0509]

Wolałą bym chyba typowe, czesc jak masz na imie?;pxD Na kawe bym raczej nie poszła Albo jakiś fajny tekst, ale ze spontanu, a nie na pamiec wykute (tak mi sie skojazyło gdyby taki chłopak mówic jakis tekst pomyslił sie )

Mi się zdarzyło podrywanie na telefon w sensie. Dasz mi na chwile telefon, bo mam tylko karte, a chciałbym napsiać sms'a- dałam, myslałąm ze napisze i sobie pójdzie, a on zacząL mi cos tam nawijać, na początku spoko cos tam gadała, ale potem zaczął przynudzać to sobie poszłam:P

Innym razem jechyałam z kolezanką autobusem i koleś mnie widziałna przystanku. my wsiadłysmy, a oni jechali za autobusem przez całe miasto, a jak wysiadłam to poprosił mnie o numer. Dałam mu nawet. Ale potem załowałam, bo to idiota kompletny

Często zdarza mi się, ze jakis koleś, zatrzyma sie samochodem i zapyta "w która stronę jechać do *miasta obok*" a widząc na rejestracji, ze pochodzi z mojego miasta i nie da sie nie wiedzieć gdzie pojechać, pokazuje przeciwny kierunek jazdy i zazwyczaj słysze "a nie w drugą strone??" odpowiadam gdzecznie "no to po ...pipipi sie pytasz, jak wiesz?;/"

[yes]

Ja uwielbiam flirtować , podrywać i zaczepiać chłopaków. Jestem wtedy otwarta, spontaniczna, czasami wulgarna- w sensie takim, że gadam jak do kolegi


Osobiście zauwazylam ze chlopacy z jednej strony sie mnie trochę boją . Może wydaję im się zbyt pewna siebie/niedostępna? Przewaznie to ja jak widzę i podobam się chłopakowi- i mi się on podoba- to sama jakos zaczynam akcję