![]() |
#91 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 944
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
MOnia nie kupuj cześć musze Ci zwrócićbo najnormalniej w świecie mam bluzki do połowy brzucha.
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#92 |
Rozeznanie
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Kancia-strasznei Ci kobitko dziekuję bardzo podniosłaś mnie na duchu. skoro mogę to zadam jeszcze jedno pytanko bo wiesz co niewiem kiedy zacząć zwiększać dawkę mleczka?? u nas jest tak że rano mały wypija ok.50ml a wieczorem mu robię 80-90 i casem wytrąbi wszystko a czasem tylko 70ml i chce pierś a jak wypija więcej to kilka łyków musi wziąć z cycka...niewiem od czego to zależy...sąsiadki maluszek ma ponad miesiąc i wypija 120ml ale ona nie karmi piersią. a mój ma 19 dni więc niewiem będę Ci bardzo wdzięczna za odpowiedź.
niewiem dziewczyny jak wasze dzieciaczki dziaisj ale mój to pomimo że został solidnie nakarmiony i mu się odbiło był strasznie marudny nosiłam go na rękach to spokój odkłądałam to ryk...masakra jakaś doszłam jednak do wniosku że to przez pogodę być moe bo u mnie pada i ejst strasznie szaro i ponuro brrr...a ja za dwie godziny muszę byc gotowa bo jedziemy na komunię-nie moge sie wycofać a tak liczyłam na słoneczko...w każdym razie obawiam się o jego zachowanie i o to że te wszystkie ciotki-klotki będą mówić że ja panikara jak mały będzie płakał. mój malutki w ogóle nei chce smoczka prawie a teściowa to mu na chama wciska a ja nei mam odwago zwrócić jej uwagi bo ona starsza dwójkę dziecki wychowała to ona zna się lepiej:/ dlatego chyba wcale mu nei wezme tego zmoczka i będzi espokój. przecież kurde jak dziecko płacze to nei dlatego że chce smoczka no czasem może i tak się zdarzyć ale u mnie to albo ma mokro albo kupa albo głodny albo potrzebuje mojej bliskości. ja to powolo rozróżniam a strasznie mnie wkurza jak dzidziuś drze się w niebogłosy(bo ja np w toalecie)to słyszę dziwecko musi się wykrzyczeć i popłakać bo ćwiczy sobie płucka itd....a ja jestem przeciwnego zdania. jak płacze to woła o pomoc bo tylko tak potrafi a ja powinnam wtedy rzucić wszystko i mu pomóc bo on jest najważniejszy...NO I KTO TU MA RACJĘ?? |
![]() ![]() |
![]() |
#93 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Czeladź
Wiadomości: 214
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Suziaa moim zdaniem Ty masz racje, jak dzieciatko placze to znaczy ze czegos potrzebuje.
Ja dzis po raz pierwszy plakalam przez Mala, z bezsilnosci. W nocy dala nam popalic, juz nie wiem co jej dolega, jak jej pomoc. Jest nakarmiona, pielucha sucha, przy cycku ululam ja do snu a jak odloze do lozeczka to zaczyna sie postekiwanie, pojekiwanie, machanie raczkami, nozkami. Juz nawet wzielam ja do nas do lozka, myslalam ze poprostu potrzebuje bliskosci ale i to nie pomoglo. Myslalam ze to moze jakies gazy, ale staram sie uwazac z jedzeniem, poza tym w dzien spi jak anioleczek, a w nocy zaczynaja sie cyrki ![]() Juz sama nie wiem co z tym zrobic, czy to przejdzie, czy taki poprostu ma charakterek ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#94 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
mój też tak ma. w sumie rzadko płącze - raczej tak kwęka, miałczy, mruczy i postękuje niż płacze. i tak co 2 dzien robi nieprzespane noce - dzis to dopiero rano przestał marudzic, a tak to po półgodzinnym jedzeniu i odbekiwaniu, godzina lulania i pol godziny spania i od nowa... masakra... ale rano zasypia.
Artur dziś skończył miesiąc!!!!! a wlaciwie 4 tygodnie... Edytowane przez 83monia Czas edycji: 2008-05-18 o 17:47 |
![]() ![]() |
![]() |
#95 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
suziaa cięzko jest tak ocenic
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#96 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 944
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
coś mi się nie zgadza Artur za 2 dni ma miesiąc.Przecież urodził się 20kwietnia
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#97 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 242
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Pomóżcie błagam !!!
witajcie wszystkie już rozpakowane mamusie. nie mam czasu na razie was przeczytac bo mam poważny problem z malusziem. Jak już pewnie mąż pisał urodziłam wcześniaczka ( początek 36 t.c.)a co za tym idzie nie umie on jeszcze ssać piersi ani z butelki - muszę mu odciągnięte mleko wlewac pomału do buzki tak by połknął.W szpitalu mi powiedzieli , że powinnam mu dawać tyle mililitrów ile ma dni czyli 1 dzień - 10 mililitrów a on ma teraz 8 dni - czyli niby powinien dostac aż 80 mililitrów! Próbuję mu tyle dawać ale dość często pod koniec karmienia mimo, ze odbije to wszystko uleje - naprawdę tyle tego jest. Nie chcę mu zrobić krzywdy tym karmieniem - on nie ma jeszcze wyćwiczonego uczucia głodu więc nie wiem kiedy jest głodny a kiedy nie -kazali mi go karmić co 3 godziny!Jestem zrozpaczona pomóżcie proszę ile wasze dzieci jadły w 8-9 dobie życia czekam na odpowiedź.Przepraszam , że tak nieczytelnie może piszę ale naprawdę jestem w takim stanie psychicznym- karmię go niby co 3 godziny ale on je ok.1,5 godziny taką dawkę więc od tygodnia śpię po 2-3 godziny na dobę bo nie ma mi kto pomóc w opiece nad dzieckiem. Pomóżcie błagam !!! |
![]() ![]() |
![]() |
#98 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
monia - to już miesiąc??
![]() ![]() beatka - witaj u nas po porodzie, przykro że masz problemy, ale maluch powinien się szybko nauczyć ssać choćby butelkę, próbuj cały czas - może za chwilę załapie. A mąz ci nie może pomóc?? |
![]() ![]() |
![]() |
#99 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
beatka - 80 to w życiu nie da rady. mój po tygodniu spędzoym w szpitalu ledwo wypijał z butelki 60 ml, ale za to co 2h jadł. daj mu tak z 50 ml, ale daj co 2h a nie co 3. jak bedzie głodny to wczesniej zasygnalizuje (płacz) i dasz mu o 10 ml wiecej następnym razem. położna mówiła ciże masz próbować przystawiać lub wkładać palec (tak, tak - p alec) do buzi by nauczył się ssać z tym palcem to tak jest: wkładasz mały palec by dotknąć opuszkiem podniebienia, lekko zgiety jest maluch powinien owinąć go języczkiem i w koncu zacznie go ssać. tak wlasnie uczy sie wczesniaki ssania.
|
![]() ![]() |
![]() |
#100 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 2 239
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Cytat:
![]() przutylam, karmie przewijam brzuszek miękki... teraz moja siostra i mama stwierdziły ze ja za cienko ja ubieram i ma za chłodno i zimne ręce oznaczają ze jej zimno. ale kark ma ciepły!!!! powiedzcie jak ubieracie swoje szkraby?? i czym je przykrywacie do snu? może moja mała faktycznie płacze z zimna?? ja ubieram jej pajacyk, po kąpieli czapeczkę bo ma długie włosy.... spi w beciku i przykryta kocykiem... ale w dzień nie jest tak opatulona zreszta w nocy tez ja odkrywam... nie wiem ja nic nie wiem o dzieciach!!!! Cytat:
wiem ze łatwo tak powiedzieć -sama dziś miałam kryzys.... Dasz radę dziewczyno - pomyśl że to taki przełomowy dzień!! Dziewczyny powiedzcie jak trzymacie swoje maleństwa aby im sie odbiło? no ja nie potrafię ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#101 |
Rozeznanie
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
co do ubierania maluszków-ja swojego ubieram na oko tzn trochę tak jak ja bym się czuła na jego miejscu tzn na noc daję mu tylko pajacyk albo (rzadziej) śpioszki i body i jest przykryty troszkę puchatym kocykiem(ma taki swój ukochany). jeśli przenosimy go nad ranem do naszego łóżeczka to kładziemy go na rożku ale nie zawijamy tylko lekko naszą kołderką go przykrywamy ale tak że wisi nad nim jak baldahim rączki ma ciepłe nóżki tez nei płacze więc weiem że mu dobrze, rano jak go przebieram ale dopiero po karmieniu to także daję body i spodenki i skarpetunie albo body i śpioszki i jak tylko zasypia to go do połowy przykrywam kocykiem. jak idziemy na dwór to zakładam mu body skarpetki spodenki i na to koszulkę z długim rękawkiem czyli na górze zawsze dwie warstwy na dole jedna. na to dajemy mu ten słynny kocyk(dobrze że4 kupilismy dwa takie same tylko inne kolorki) i czapeczka, jak jest chłodniej to łapki niedrapki lub skarpetki na rączki. ostatnio było jednak bardzo ciepło więc nie zkładaliśmy mu tego. najważniejsze dla nas na dworku to zakryte uszka.
dzieki dziewczyny za rady ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#102 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: londyn
Wiadomości: 272
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Stella - ja tez mam problem z odbijaniem, czasem sie uda a czasem niestety nie.
Beatko - ja nic na ten temat nie wiem wiec nie pomoge, ale moze zadzwon do lekarza i sie skonsultuj Ja mam pytanie odnosnie smoczka - dajecie w ciagu dnia czy tylko w nocy i po czym poznajecie, ze dziecko jest glodne lub tylko chce sobie smoka possac? Ja mam obawy bo jeszcze nie odrozniam placzu mojego dzieck, zupelnie nie wiem o co mu chodzi, moim zdaniem jak steka lub placze to jest zawsze glodny i on sie rzeczywiscie do piersi przysysa, coc neraz na bardzo krotko. |
![]() ![]() |
![]() |
#103 |
Rozeznanie
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
reem-nie martw się wszystko w swoim czasie..a zresztą ja myślę ze umeisz rozróżniać płącz-matki to mają instynktownie-tylko wydaje ci sie ze jest inaczej. a poza tym wiesz ze ogoda itd tez zrobi swoje i czasem maluszek placze bo jest marudny zmeczony czy rozdrazniony a na to neistety nei ma złotego środka...bedzie dobrze zobaczysz
![]() co do smoczka-ja jestem antysmoczkowa ale oczywiscie sa sytuacje gdy maly sie domaga bo ma chec possac(bardzo rzadko na szczescie). jak neiwiesz czy on jest głodny czy chce sobei possac to wez mu wsadz smoka przytrzymaj chwile jak zalapie to znaczy ze o to chodzilo a jak bedzie glodny to go wypluje i bedzie dalej plakac...moj na poczatku to byl taki spragniony smoczka ze prawie go polknal tak ssal i sobie jeszcze lapką przytrzymywal i tak fajnei stekal przy tym tak mu bylo dobrze hehe. no a teraz wypluwa wiec jedynym uspokajaczem jest moja piers choc neiwiem czy przypadkiem nam nie szkodzę takim zachowaniem:/ musze sie w ogole pochwalic bylismy na komuni myslalam ze bedize tragedia ale bylo bardzo fajnie malutki spal calyu czas obudzil sie tylko dwa razy-kupa i jedzonko(poszlam do kuchni i spokojnie w kaciku go nakarmilam to bylo w swietlicy na wsi) a jak tylko bylo za glosno(inne dzieciaki) to cioteczki go kolysaly takze mialam chwile relaksu i maz tez bo kazdy chcial sie nim nacieszyc ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#104 |
Rozeznanie
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
niestety musze pisac na raty bo pzez deszcz mój internet szaleje...no i jak tylko wrocilismy do domku(w drodze powrotnej go jeszcze karmilam-lubie karmic w aucie on szybko zasypia)postanowilismy od razu sprawdzic karuzelke. jak już połozylam malego do łóżeczka był w półśnie i leciała taka słodka melodyjka to się wzruszyłam jak cholera...miłoszek wyglądał tak bosko taki malutki bezbrobnny syneczek mój kochany....i ta melodyjka...eh...nei śmiejcie sie ze mnie
![]() aha. zapomnialabym. mąż uświadomił teściową że jestesmy anty smoczkowi ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#105 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: londyn
Wiadomości: 272
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Suziaa - dzieki za wsparcie
![]() A musze sie pochwalic, ze odwazylimy sie wziac synka do restauracji i odbylo sie bez problemow. chociaz musze ise przyznac, ze to restauracja znajomych i jak sie synek obudzil to go nakarmilam w osobnym pomieszczeniu ale mimo wszystko to jakis krok w strone powrotu do zycia towarzyskiego. |
![]() ![]() |
![]() |
#106 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: londyn
Wiadomości: 272
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Agulan, Malgo - widze, ze nas czytacie - co tam u was?
|
![]() ![]() |
![]() |
#107 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 658
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Dziewczyny a nie tesknicie za brzuszkami???Podobno po porodzie brakuje brykajacego bebenka.
Reem u mnie w miare dobrze, polozna mowila ze porod coraz blizej ze moze w ciagu 2 tyg urodze ale tego nie wie nikt. Brzuch mnie boli coraz czesciej , strach przed porodem tez juz sie pojawil. Ale bardziej boje sie tego co bedzie potem zebym umiala odczytac sygnaly i wogole opieka , wstawanie, karmienie, kolki itp. Ale mysle ze jak wy sobie tak swietnie radzicie to ja tez dam rade. |
![]() ![]() |
![]() |
#108 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: londyn
Wiadomości: 272
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Wiesz chyba troche tesknie, ciaza to taki fajny stan ale z drugiej strony fajnie juz byc soba, poruszac sie bez ograniczen itp chociaz jak mi nieraz cos w brzuchu zabulgocze to odruchowo mysle, ze to maly sie rusza ha ha
A porodu sie nie boj bo i tak cie nie ominie wiec musisz buc pozytywnie nastawiona - ja jak mnie bolalo to sobie tlumaczylam, ze jest to dobry bol bo na koncu zobacze swoje dziecko. A poradzisz sobie na pewno - tylko popros w szpitalu, zeby polozna dokladnie wytlumaczyla karmienie piersia i nawet by z raz popatrzyla jak karmisz, by sprawdzic czy dzidzius jest dobrze przystawiony itd, popros tez by nauczyli cie kapac twoje malenstwo. Bedzie dobrze xxxxxx |
![]() ![]() |
![]() |
#109 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 658
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Reem A jak sie czujesz fizycznie? I jak powracanie do formy??
Reem Dziekuje, mam nadzieje ze bedzie dobrze i ze po wszystkim czeka na mnie najpiekniejsza nagroda na swiecie wiec napewno warto. A w szpitalu poprosze zeby mi pokazali co i jak. Polozne sa bardzo mile wiec mysle ze nie bedzie problemu.xxx |
![]() ![]() |
![]() |
#110 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: londyn
Wiadomości: 272
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Fizycznie czuje sie dobrze,ale ja nie mialam zadnych szwow i to chyba bardzo pomoglo, powoli wracam do swojej wagi - choc jakos mi sie chyba biodra poszerzyly no i ten biust...... ha ha
W sumie jest dobrze, maly odpukac spokojny, tylko przylepa niesamowita i jak nie spi to ciagle u mnie na rekach i boje sie, ze sie przyzwyczai. noce nie moje ale staram sie spac w ciagu dnia wiec nie jest zle |
![]() ![]() |
![]() |
#111 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 658
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Ciesze sie ze juz doszlas do siebie i ze Ryan jest grzeczniutki.
Ja troszke sie boje ze wszystko bedzie na mojej glowie, dzidzia , sprzatanie, gotowanie itp. Co prawda moj Tz bedzie mial 2 tyg wolnego ale on ma 2 lewe do roboty w domu, wiec troszke sie obawiam.Ale jakos to bedzie co nie. |
![]() ![]() |
![]() |
#112 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Cytat:
Moja kruszynka ma zazwyczaj tylko koszulke i śpiochy i spi przykryta albo samą pieluszką albo cieniutkim kocykiem....czasami potrzebuje takiego zawinięcia i lepiej się jej śpi ale też np w samą pieluszkę tak jak w rożek..... Co do odbijania to po prostu na ramię ja daję albo trzymam przed sobą jedną reka podtrzymując główkę a drugą tyłek ale moja mysza nie pije łapczywie i prawie wogóle nie potrzebuje odbijania....zazwyczaj jak ja poloze po karmieniu bo pada to nic ja nie rusza i śpi....
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#113 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
ja ma patent na odbijanie
![]() ![]() Artur chyba ma kolki. wczoraj wariował do 1 w nocy. nie chciał spac, tylko na rączki i na pion, gazy wychodziły stadami, ale kupki nie robił, doszło do tego że go przebralismy, lulalismy, najadl sie 2 razy, odbijał po jedzeniu, miał zmienian pozycje, smoczek (ja bym chyba go bez niego nie wychowala bo uwielbia go ssac), herbatka, przykryc, odkryc, swiatlo, pielucha, ciemno, muzyka, bez muzyki.... masakra... w koncu ja sie poplakalam... wbijam soie filmy że niedobrą matką jestem skoro nie wiem o co mu chodzi... maly zasnął mi na piersi, do 2 poleżał obok, karmienie i dalej spał już w swoim łóżku jak zabity. do rana (poza karmeniami) był spokój reem - ja rozpoznaje płącz na jedzenie (takie łeeek robi ![]() ![]() teraz jestem heros, bo się rano wyspałam, ale w nocy to mam załamkę... |
![]() ![]() |
![]() |
#114 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 2 239
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Cytat:
![]() tylko wiekszy brzuszek mi o tym przypomina ![]() na pewno trochę bo biust wielki przed ciażą nosiłam 75A teraz 75D, ale tez nie chcę uciskać piersi za bardzo.... no i te biodra... no i ta ochota moja nasłodycze!!!! Tatuś Stefci kupuje mi w cukierni biszkopty i je wcinam. wczoraj zjadłam dwa jabłka gotowane a dziś zjem ryz z jabłkami.... dziewczyny pijecie mleko i przetwory?? mi w szpitalu podawali ale rózne sa opinie na ten temat... ale trudno mi zrezygnować z przetworów.... mlecznych dieta matki karmiącej ja jestem półtora tygodnia po porodzie i moje szwy się goją już mogę siedzieć bez koła - chociaż jeszcze z niego korzystam.... psychicznie ok, fizycznie też - ale muszę zacząć ćwiczyć.... Agusia dzięki - ale wiesz człowiek głupieje jak ciotki i babki ustana nad Topbą to zaczynasz myśleć że mają rację!!! ja tak podchodzę do ubierania jej po swojemu.... po kapieli zawsze ja cieplutko okryje a potem zdejmuje te wartswy kocyków... czasem postawię ją w wózku w pokoju gdzie jest otwarte okno i tez dam dodatkowe okrycie.... no mam nadzieję ze mojej sie nie odbija właśnie dlatego że nie potrzebuje tego odbijania... ja też kładę na kolanach tak jak monia i kołyszę i czasem na ramię... ale mała ani nie ulewa ani jej sie nie odbija ![]() no nic będę cierpliwa i nadal bedę obserwowałą czekam na położną to i jej zapytam |
|
![]() ![]() |
![]() |
#115 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Czeladź
Wiadomości: 214
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Dzisiejsza noc bez zmian
![]() ![]() Co do ubierania to ja ubieram w body z krotkim rekawkiem, na to pajacyk lub bluzeczka i polspiochy, obowiazkowo czapeczka. A spi przykryta polarkowym kocykiem lub koldra jak ze mna w lozku. TZ niestety (dla niego na szczescie ![]() Mojej Marysi tez nie zawsze sie ulewa, po jedzeniu trzymam ja pionowo, opieram glowke o swoje ramie, trzymam za pupe i klepie po pleckach, czasem jej sie tylko odbije i wtedy daje juz ja do lozeczka, klade na bok, ze w razie czego sie nie zachlysnie. Ale czesto po jedzeniu ma czkawke, pilnuje zeby nie lykala powietrza ale czasem mi sie drzemie przy karmieniu i nie zauwaze ![]() A wlasnie Monia - jakie pijesz herbatki? Marysia ostatnio tez czesto puszcza baki, przy tym bardzo sie napinajac, moze to tez jest przyczyna jej nocnych wyczynow ![]() Malgo - ja tez lapie sie na tym ze czasem glaskam sie po brzuszku, fajnie wspominam ciaze, zwlaszcza 3 trymestr jak moglam chodzic dumna z okraglutkim brzuszkiem ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#116 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
ja piję z kopru i z rumianku naprzemian (1 na dobę, w sumie zwykle zimną podczas nocnych karmień bo sie pic chce). małemu daję trochę koperkowej - mam próbkę z Hippa, a ajk sie skończy to dam moją zwykłą z dodatkiem glukozy (1 łyżka na 100 ml wody niby - tak pediatra mówiła, ale daję mniej). zwykle na cał dzień to 20-30 ml herbatki wychodzi. tera daję też bobotic (ek w kropelkach na kolki) - jest od 28 dnia życia dziecka, nie wchłania się tylko powoduje ujście gazów i lepsze kupki
![]() nie dodałam że mały uwielbia spać albo na boku albo na brzuszku... a jak wtedy gazuje ![]() melko uwielbiam i piję ile wlezie, do tego serki homogenizowane, twaróg i ser... mam nadzieję ze nie przesadzam, ale mały raczej skazy białkowej nie ma o chyba by zariował od iości laktozy w moim mleku.... |
![]() ![]() |
![]() |
#117 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Cytat:
![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#118 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
tyle ze u nas nie a alergiikow a artur jutro ma miesiac... wiec jestem dobrej mysli. w szpitalu co rano byla zupa mleczna... wiem ze jem az za duzo nabialu ale ja to tak lubie...
|
![]() ![]() |
![]() |
#119 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 808
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Hej dziewczyny
Melduje sie na odchowalni. Tak Was czytam i widzę że każda z nas ma jakieś problemy z maluchem a to gazy a to płacz itd... A ja tak Wam zazdroszczę że Wasze dzieci przesypiają po 2-3 godziny. Mój mały ma potrafi na cycku wisieć 2 godziny, potem uśnie na 30min i budzi się z płaczem i dalej jest głodny. Od wyjścia ze szpitala tak jest czyli od czwartku. Doszłam do wniosku że mam za mało pokarmu i on się po prostu nie najada i dlatego tak jest więc zaczęłam mu podawać butelkę - a tak chce karmić piersią i boję się że przez to już całkiem stracę pokarm ![]() Na szczęście jestem u mamy i nie muszę się przejmować gotowaniem czy sprzataniem, mama jest kochana i bardzo mi pomaga. Bez niej pewnie nic bym nie jadła bo mały nie daje mi odejść. Teraz też go podkarmiłam bo cycki puste a on głodny więc mam chwilkę. Też daję smoczka bo dzięki niemu czasem amły się oszuka i pośpi nawet do godziny, ale i tak muszę przy nim leżeć bo co 5 min budzi się pojękuje i smok mu wypada a ja musze mu go podawać. Już nie wiem co mam robić żeby nie był głodny bez dokarmiania... |
![]() ![]() |
![]() |
#120 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Stella na pewno jest wszystko ok. Mój mały np zwykle je bardzo długo, nawet do godziny czasu a czasami nawet ponad godzinę, a dzisiaj właśnie jadł tylko 20 minut i śpi jeszcze słodko. To zależy od tego jak mleko przepływa w piersi, od jego apetytu w danym momencie, nie martw się, jak dzidzia jest głodna to daje znać płaczem hehe.
Ja jak każda mama przejmowałam się byle czym, teraz wrzuciłam trochę na luz. Co do mleka modyfikowanego to skoro nie ma się pokarmu to lepiej dać sztuczne niż głodzić maluszka co? Zresztą nie tylko jak nie ma się mleka, jeśli ktoś nie chce karmić to jego indywidualna sprawa, położnej ani lekarzom nic do tego... Ja też dokarmiałam pierwsze doby bebilonem HA ale teraz już nie muszę... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:20.