Japoniofilki - manga, anime, Japonia, japoński

[joplin]

Napisane przez Ferrou

Joplin
Pytań mam wiele, bo mam mętlik w głowie i to niesamowity.

Mój TŻ wymyślił, ze można by jej dać książkę o historii, czy obyczajach i kulturze Japonii (w końcu to historyk ), tylko nie wiem, czy dla 14-latki takie książki będą zrozumiałe. Podałaś dwa tytuły, Japoński Wachlarz i Bezsenność w Tokio, zrozumie ona te książki?

Szukałam tej mangi "Nie, dziękuję", po opisach wnioskuję, że będzie tam się coś działo Tylko kurcze, jak znajduje w księgarniach to jest albo jeden tom, albo w ogóle, albo używane, ale szukam, szukam Może przypomniały się Tobie inne tytuły króciutkich mang?

Pałeczek bambusowych nie ma, o dziwo. Gdzie można takie coś kupić, chodzi mi mniej więcej w jakich sklepach, bo z netu nie wiem czy się opłaca i w sumie nie znalazłam zadowalających mnie egzemplarzy A chciałbym kupić jej jakieś takie ozdobne

Zeszyt Death Note odpada, sama sobie takie zrobiła i nawet nieźle to wygląda, okładki pomalowała sprayem na czarno, a później z szablonem zrobiła napis Pomysłowa jest

Myślałam też np o katanie. na all znalazłam mniej więcej coś takiego: http://www.allegro.pl/item476304910_...ak_gratis.html Tylko nie wiem w jakim to jest stanie i jak na żywo wygląda, bo cena coś taka mała Z tego co wiem, to kiedyś wspominała, że chciałaby mieć coś takiego i postawić na komodzie... Tylko, ze jeszcze komody brak

Tak się też zastanawiam nad jakimś plakatem, kupi się antyramę i będzie obraz. Tylko muszę dowiedzieć się co ona tam ogląda...Chyba czas pogrzebać jej w komputerze A może jakiś obraz kwitnącej wiśni, bonsai... coś z flagą Japonii...

Kurcze mam taki mętlik w głowie...wiele pomysłów a nie wiem na co się zdecydować

Bezsenność w Tokio i Japoński Wachlarz to nie są żadne typowo historyczne książki, chociaż oczywiście takie elementy tam się pojawiają. Bezsenność jest grubsza i, jak już wcześniej pisałam, traktuje o życiu w Japonii w latach 80-90, dlatego tu skłaniałabym się bardziej ku Wachlarzowi, gdyż możemy tam znaleźć bardziej aktualne obyczaje kulturowe. Tak naprawdę obie książki są napisane dość lekkim językiem, nie myślę, że dla 14sto latki byłyby problemem. Mimo wszystko i tak od Ciebie zależy, którą wybierzesz . Nie muszą to być te tytuły - może znajdziesz coś ciekawszego, chociaż (o ile dobrze pamiętam) Wachlarz jest jedną z najnowszych PL pozycji traktujących o pobycie, kulturze i trochę historii Japonii.

Myślę, że pomocna będzie strona http://www.konnichiwa.pl/japan8.html - znajdziesz na niej recenzje różnych książek traktujących o tematach związanych z Japonią lub/i napisanych przez Japończyków.


Co do "Nie, dziękuję!" - swego czasu widziałam oba tomy w Empiku, niestety nie wiem jak jest teraz. Wiem, że można kupić w internecie, chociażby tu - http://merlin.pl/Nie-dziekuje-Tom-1_.../1,523077.html.
Jeśli chodzi o inne krótkie mangi to postaram się coś w najbliższym czasie poszukać, teraz mam kompletny mętlik w głowie.

Pałeczki - widzę, że mieszkasz we Wrocławiu więc wydaje mi się, że na pewno je gdzieś znajdziesz. I o ile bambusowe raczej ciężko spotkać to drewniane są równie estetyczne i na pewno częściej spotykane (nie polecam plastikowych). Cena takich pałeczek jest różna, ja za jedną parę drewnianych zapłaciłam 2, 5 zł, więc nie jest to jakiś ogromny wydatek. Oczywiście z założenia takie pałeczki są jednorazowe, ale ja i tak myję je po każdym użyciu i używam nadal .
Najłatwiej je znajdziesz chyba w jakiś kwiaciarniach z różnymi pierdółkami, kartkami świątecznymi, ozdobami, filiżankami itp . Często można spotkać różne "japońskie" zestawy typu maty bambusowe+pałeczki+podsta wka na pałeczki+miseczka, coś tego typu .


Haha, co do zeszytu Death Note to rozumiem, sama mam gdzieś taki własnoręcznie zrobiony

Katany, które podałaś to raczej taka typowa "durnostojka" na półkę, wydaje mi się, że jakość wykonania nie będzie zbyt wysoka. Ale oczywiście to Ty ostatecznie wybierasz prezent, więc nie musisz się sugerować niczyją opinią.

Dowiedz się, dowiedz, wtedy łatwiej będzie zawęzić poszukiwania . Flaga Japonii to też niegłupi pomysł, zawsze można też do antyramy włożyć np kwitnącą wiśnię japońską bądź jakiś ładny widoczek, np na Fuji-san .

[Ferrou]

Dzięki dziewczyny za pomoc

Okazało się, ze pałeczki ma, takie najzwyklejsze, drewniane, więc z takiego prezentu chyba zrezygnuje, chociaż dzisiaj widziałam we Wro komplety czterech ozdobnych par,cena ok 17-19 zł. Też myślałam o zestawie do sushi, pełno tego na all, ale stwierdziłam, że pewnie z tego za bardzo nie będzie korzystać Tak myślę, że kupię jej książkę (dałyście mi duży wybór, wiec pewnie coś wybiorę) i/lub plakat w antyramie - i tutaj albo jej ulubiony bohater z anime http://www.allegro.pl/search.php?str...personal_rec=0 lub góra Fuji http://www.allegro.pl/item485159606_..._x_91_5cm.html lub pismo japońskie http://www.allegro.pl/item484915644_...5x30_5_cm.html
Chyba, że wpadnę na jakiś inny pomysł, np torbę czy kubek z odpowiednim nadrukiem

A jej ulubione anime to "Death Note", "Naruto" i "coś tam coś tam High School coś tam" tego ostatniego tytułu nie zapamiętałam. No i lubi Bleach, zafascynowała się muzyka z tego anime, ale niestety sobie już dziewczyna z tym poradziła

Muszę jeszcze pogadać ze starsza siostrą, bo razem kupujemy jej prezent, zastanowimy się i kupimy. Na pewno dam Wam znać na co się w końcu zdecydowałam

[LadyL]

Napisane przez asi_ula

Chmielna a skąd wiesz, że mało jest tych pięknych? Byłaś może w Japonii?? Ja w Krakowie bardzo dużo ślicznych Japonek widziałam, kurcze zazdroszczę im, takie to małe, zgrabne i jeszcze ładne

Ej ta Inoue Mao jak była mała (znalazłam foty) to wyglądała jak ja A w ogóle to często słyszę, że jestem Japonkopodobna Mam takie małe, lekko skośne oczy - szczególnie jak się uśmiechnę, i czarne, proste i sztywne włosy. No.. tylko mam 175cm a nie 155

Uwielbiam openingi i endingi z anime. Np. z Bleacha 'rolling star' Yui, albo z Death Note Maximum The Hormone

Fajne są programy Xiao Zhu albo Alana Luo A Jolin jest pięknaa Np. na tym filmiku http://www.youtube.com/watch?v=139CoOKZ4Kw . A z aktorek lubię Charlene Choi i Gillian Chung

Aaaa it SHOW time! Znasz Alana i 100% ?!!! Szok! Więc nie jestem jedyną Polką, która doświadczyła tego tajwańskiego piękna . On jest idealny, perfekcyjny, obłędny, przeuroczy a do tego taaaki zabawny naj, naj, naj
A Jolin jest po operacji plastycznej ....wiedziałaś?

[asi_ula]

Napisane przez LadyL

Aaaa it SHOW time! Znasz Alana i 100% ?!!! Szok! Więc nie jestem jedyną Polką, która doświadczyła tego tajwańskiego piękna . On jest idealny, perfekcyjny, obłędny, przeuroczy a do tego taaaki zabawny naj, naj, naj
A Jolin jest po operacji plastycznej ....wiedziałaś?

no czasem to oglądam Śmieszni są, gdybym tylko jeszcze wiedziała o czym mówią
A Jolin taka śliczna, kurcze może to właśnie po tej operacji Nie wiedziałam o niej szczerze mówiąc. A jak wyglądała przed? Masz jakieś zdjęcie?

[LadyL]

No kurczę jak też nie rozumiem xD ale nie zawsze trzeba rozumieć. Czasem są jakieś skecze, śmieszne sytuacje, Alan kogoś imituje ("Andy Lau HAHAHA" ;p ) i wtedy słowa są niepotrzebna trzeba tylko trafic na odpowiedni odcinek. No ale chciałabym, chciałabym bardzo posiąść umiejętność rozumienia mandaryńskiego...tak wiele w tym przypadku tracę nie znając go.
prosze tu są linki
http://pl.youtube.com/watch?v=vYfu0_96lvA dwa zdjęcia Jolin są po prostu z młodości ale przy 3 zdjęciu już na zasadzie kontrastu następuje porównanie nowego i starego wizerunku.
Kolejny link
http://pl.youtube.com/watch?v=R8v3Vw...eature=related
Teraz wygląda ok ale bardzo chciałabym ujrzeć ją bez makijażu.

Tez lubię urodę Japonek ale zgadzam się z jedną z wizażanek - naturalnie ładnych Japonek nie jest wcale tak wiele. I nie dajcie się zwieść profesjonalnym zdjęciom czy TV. Japonki mają wiele kompleksów dlatego perfekcyjnie opanowały sztukę makijażu, która w wielu przypadkach czyni cuda. Np. oczy hitoe te bez załamania powieki...każda aktorka,piosenkarka i w ogóle osoby medialne oraz całe mnóstwo Japonek nie pokazują się publicznie jeśli wczesniej nie potraktują oczu klejem + tym ostrym dziwnym przedmiotem, którego nazwy nie znam. Ponadto sztuczne rzęsy, duże soczewki czyniące oczy iście mangowymi. Jasna cera to efekt rygorystycznej pielęgnacji: filtrów, kremów wybielajacych, unikania słońca itp. itd. Popularne są operacje nosa, który jest kolejnym kompleksem azjatek. A włosy? Zwróćcie uwagę na to jak wiele japońskich kobiet farbuje i kręci swoje włosy gdyż nie odpowiadają im ich czarne i proste. To niezwykłe i straszne zarazem jak wiele są w stanie poświęcić by dorównac pewnym standardom...ale tak już jest,że nie doceniamy tego co mamy

[asi_ula]

Napisane przez LadyL

No kurczę jak też nie rozumiem xD ale nie zawsze trzeba rozumieć. Czasem są jakieś skecze, śmieszne sytuacje, Alan kogoś imituje ("Andy Lau HAHAHA" ;p ) i wtedy słowa są niepotrzebna trzeba tylko trafic na odpowiedni odcinek. No ale chciałabym, chciałabym bardzo posiąść umiejętność rozumienia mandaryńskiego...tak wiele w tym przypadku tracę nie znając go.
prosze tu są linki
http://pl.youtube.com/watch?v=vYfu0_96lvA dwa zdjęcia Jolin są po prostu z młodości ale przy 3 zdjęciu już na zasadzie kontrastu następuje porównanie nowego i starego wizerunku.
Kolejny link
http://pl.youtube.com/watch?v=R8v3Vw...eature=related
Teraz wygląda ok ale bardzo chciałabym ujrzeć ją bez makijażu.

Tez lubię urodę Japonek ale zgadzam się z jedną z wizażanek - naturalnie ładnych Japonek nie jest wcale tak wiele. I nie dajcie się zwieść profesjonalnym zdjęciom czy TV. Japonki mają wiele kompleksów dlatego perfekcyjnie opanowały sztukę makijażu, która w wielu przypadkach czyni cuda. Np. oczy hitoe te bez załamania powieki...każda aktorka,piosenkarka i w ogóle osoby medialne oraz całe mnóstwo Japonek nie pokazują się publicznie jeśli wczesniej nie potraktują oczu klejem + tym ostrym dziwnym przedmiotem, którego nazwy nie znam. Ponadto sztuczne rzęsy, duże soczewki czyniące oczy iście mangowymi. Jasna cera to efekt rygorystycznej pielęgnacji: filtrów, kremów wybielajacych, unikania słońca itp. itd. Popularne są operacje nosa, który jest kolejnym kompleksem azjatek. A włosy? Zwróćcie uwagę na to jak wiele japońskich kobiet farbuje i kręci swoje włosy gdyż nie odpowiadają im ich czarne i proste. To niezwykłe i straszne zarazem jak wiele są w stanie poświęcić by dorównac pewnym standardom...ale tak już jest,że nie doceniamy tego co mamy

Wiesz co? Tak oglądam ten 1 filmik i.. dobrze, że sobie te operacje zrobili Szczególnie pan z 1 filmu 1:31 :O i ta dziewczyna po nim. Rany jak oni wyglądali Japonki to na tym filmiku jakby powiększają sobie oczy, nie wiem, czy chcą wyglądać jak Europejki?? Nie wiem jak Wam, ale mi się już twarze mieszają kto jest kto na tym filmiku

Z Alanem najbardziej podobał mi się odcinek jak śpiewał (link był w poście powyżej- chyba ), albo jak dokuczał Jolin xD

Z tego co opisujesz najbardziej zszokowało mnie smarowanie oczu klejem Co do reszty makijażu to uwierzcie, ja bez niczego na twarzy wyglądam koszmarnie ! Oczy mam takie wąziutkie, że szok... i wtedy wyglądam właśnie jak Azjatka Wolę mieć pomalowane oczy + kredki/eyelinery inne badziewia i tusz Bez tego mi tak łyso Włosy mam naturalnie ciemnobrązowe, są grube i strasznie proste. Teraz je rozjaśniłam i są blond-brązowe Na tym filmie też tak mają hehe Myślę, że jeśli ktoś źle się ze sobą czuje to powinien się zmienić choćby dla własnego samopoczucia.. Ale tak jak piszesz, wszystko z umiarem.
Gdzie widziałaś mangowe soczewki na oczy Fajne by takie były ale nieeee... Nigdy czegoś takiego nie miałam i wolę nie mieć :P

[asi_ula]

Sorki za post pod postem, ale pomyślałam, że może poleciłybyście mi jakieś fajne zespoły jrocka? Chodzi mi głównie o śpiewające kobiety, jakoś bardziej je lubię z japońskich wykonawców Lubię Yui, a ostatnio zaczęłąm słuchać Ayę Kamiki. Z openingów i endingów Bleacha też znam parę fajnych piosenek, ale chciałabym więcej Pomożecie?

Jeśli macie last fm to może wymienimy się piosenkami - w sensie popodglądamy co kto słucha To mój profil jakby co http://www.lastfm.pl/user/Angelinaxx

[Hana899]

Napisane przez asi_ula

Sorki za post pod postem, ale pomyślałam, że może poleciłybyście mi jakieś fajne zespoły jrocka? Chodzi mi głównie o śpiewające kobiety, jakoś bardziej je lubię z japońskich wykonawców Lubię Yui, a ostatnio zaczęłąm słuchać Ayę Kamiki. Z openingów i endingów Bleacha też znam parę fajnych piosenek, ale chciałabym więcej Pomożecie?

Jeśli macie last fm to może wymienimy się piosenkami - w sensie popodglądamy co kto słucha To mój profil jakby co http://www.lastfm.pl/user/Angelinaxx

openingi i endingi nany gazette,an cafe,gackt, dir en grey... nie wiem, kto jeszcze

[asi_ula]

Wielkie dzięki Z tych co wymieniłaś bardzo podoba mi się muza Anny Tsuchiy i Olivii Lufkin, reszta trochę nie mój styl

[Khisanth]

Piosenkarki? Koniecznie Ayumi Hamasaki, Megumi Hayashibara, Hoshimura Mai ("Sakura Biyori" z Bleach? ^^) i w sumie... to tyle z tych lepszych, które znam.

A zespoły - Właśnie Dir En Grey (całe Uroboros @_@), może X-Japan, L'Arc en Ciel, Moi dix mois. Nie za bardzo interesuję się j-music, nie przepadam, ale kilka niezłych kawałków obiło mi się o uszy. : )

A tak w ogóle, to... heloooł, ken aj dżojn? >D

[asi_ula]

Of kors ju ken

Thx za pomoc, jutro przesłucham na youtube, bo dziś w planach czytanie Brisingr

[Khisanth]

Sankjuuu <3

Widziałam Brisingra w sklepie, mama nie chce kupić. Trzeba przejść się doo biblioteki, ciekawa jestem, co dalej Miłaj lektury.

[Ashlee_]

a ja natomiast mam pytanko, moze ktoras z Was mi pomoze

mianowicie, poszukuje jakis ksiazek ukazujacych nie tyle co zycie gejsz (bo jak zostac gejsza jest wszedzie), ale historie, rozwoj, zanik i ogolne bardziej socjologiczne spojrzenie,relacje ze spoleczenstwem na gejsze i jakis dobrych prac [bo nie wiem czy sa ksiazki ?] o dzisiejszych hostessach japonskich. bede wdzeczna za pomoc

[asi_ula]

Napisane przez Khisanth

Sankjuuu <3

Widziałam Brisingra w sklepie, mama nie chce kupić. Trzeba przejść się doo biblioteki, ciekawa jestem, co dalej Miłaj lektury.

Ja widziałam w Galerii Krakowskiej jak byłam na zakupach aleeee nie kupiłam tylko poszukałam na necie i teraz czytam zeskanowanego przez kogoś aktualnie strona 222 lol

Ashlee ja niestety nie wiem, więc Ci nie pomogę. A np. na merlin.pl albo w innych księgarniach internetowych nie ma takich książek??

[Khisanth]

Napisane przez asi_ula

Ja widziałam w Galerii Krakowskiej jak byłam na zakupach aleeee nie kupiłam tylko poszukałam na necie i teraz czytam zeskanowanego przez kogoś aktualnie strona 222 lol

Ashlee ja niestety nie wiem, więc Ci nie pomogę. A np. na merlin.pl albo w innych księgarniach internetowych nie ma takich książek??

Liiiiink plz? @_@


Ja też nie znam, niestety...

[asi_ula]

Tamtego linku nie znalazłam niesety, ale ten powinien działać
http://peb.pl/epika-i-dramat/377345-...isingr-en.html

[Ashlee_]

Napisane przez asi_ula

Ja widziałam w Galerii Krakowskiej jak byłam na zakupach aleeee nie kupiłam tylko poszukałam na necie i teraz czytam zeskanowanego przez kogoś aktualnie strona 222 lol

Ashlee ja niestety nie wiem, więc Ci nie pomogę. A np. na merlin.pl albo w innych księgarniach internetowych nie ma takich książek??

Ksiazek o gejszach jest pelno, ale wiekszosc skupia sie wlasnie na tym jaks ie gejsza maluje, ubiera i co robi, a ja potrzebuje innego spojrzenia na to wszystko :/

[asi_ula]

Hmm to może przejdź się do Empiku i powiedz sprzedawcy o jaką książkę Ci chodzi Powinni wiedzieć co mają na sklepie a jakby co to zamówią. Tak myślę

[Khisanth]

Napisane przez asi_ula

Tamtego linku nie znalazłam niesety, ale ten powinien działać
http://peb.pl/epika-i-dramat/377345-...isingr-en.html

Dzięki wielkie @_@

[roxanne007]

Siemka, mnie ostatnio zainteresował japoński sposób odżywiania..Troche znudziło mi się monotonne jedzenie, więc chcę wypróbować czegos nowego..I uwielbiam eksperymenty kulinarneJednak, na Internecie pisze tyle rzeczy, które się kupy nie trzymają i zaprzeczącą same sobie, wiec sama już nie wiem a próbowałyście kiedyś same zrobic sushi?

[Khisanth]

Niestety nie... Za to Onigiri robiłam! Ale smak jest chyba osobistą sprawą...

[olik04]

Napisane przez roxanne007

Siemka, mnie ostatnio zainteresował japoński sposób odżywiania..Troche znudziło mi się monotonne jedzenie, więc chcę wypróbować czegos nowego..I uwielbiam eksperymenty kulinarneJednak, na Internecie pisze tyle rzeczy, które się kupy nie trzymają i zaprzeczącą same sobie, wiec sama już nie wiem a próbowałyście kiedyś same zrobic sushi?

ja robiłam kilka razy, z pomocą TŻ wyszły doskonałe!

[joplin]

Napisane przez Ferrou

Dzięki dziewczyny za pomoc

Okazało się, ze pałeczki ma, takie najzwyklejsze, drewniane, więc z takiego prezentu chyba zrezygnuje, chociaż dzisiaj widziałam we Wro komplety czterech ozdobnych par,cena ok 17-19 zł. Też myślałam o zestawie do sushi, pełno tego na all, ale stwierdziłam, że pewnie z tego za bardzo nie będzie korzystać Tak myślę, że kupię jej książkę (dałyście mi duży wybór, wiec pewnie coś wybiorę) i/lub plakat w antyramie - i tutaj albo jej ulubiony bohater z anime http://www.allegro.pl/search.php?str...personal_rec=0 lub góra Fuji http://www.allegro.pl/item485159606_..._x_91_5cm.html lub pismo japońskie http://www.allegro.pl/item484915644_...5x30_5_cm.html
Chyba, że wpadnę na jakiś inny pomysł, np torbę czy kubek z odpowiednim nadrukiem

A jej ulubione anime to "Death Note", "Naruto" i "coś tam coś tam High School coś tam" tego ostatniego tytułu nie zapamiętałam. No i lubi Bleach, zafascynowała się muzyka z tego anime, ale niestety sobie już dziewczyna z tym poradziła

Muszę jeszcze pogadać ze starsza siostrą, bo razem kupujemy jej prezent, zastanowimy się i kupimy. Na pewno dam Wam znać na co się w końcu zdecydowałam

I jak poszedł wybór prezentu dla siostry?





Ja dwa razy robiłam własne sushi, oczywiście nie wyszło takie, jak z japońskich restauracji, ale było bardzo smaczne .

[roxanne007]

mam pytanko: nie wiecie gdzie kupić pastę miso? nigdzie nie mogę jej znaleźć..

[olik04]

Napisane przez roxanne007

mam pytanko: nie wiecie gdzie kupić pastę miso? nigdzie nie mogę jej znaleźć..

w supermarkecie, chyba nawet w albercie widziałam

[roxanne007]

dzięki olik04

[roxanne007]

Hejka dziewczny! Co tam u Was drogie Japoniofilki?ja coraz bardziej zakochuję się w Japonii^^ umiem upichcić parę japońskich smakołków, m.in. zupę miso, sushi, etc. Dziś kupiłam sobie książkę z serii: "Jak powstaje manga?" tom jak rysować pary i w tej chwili słucham uroczę piosenkarkę Ayumi Hamasaki^^ przyznam, że na początku topiku byłam troszkę "zielona", wtedy zaczynała mnie fascynować Japonia, ale teraz to jestem totalnie zakochana^^ i jestem na 100% przekonana, że chcę iść na japonistkę (pytanie tylko czy uda mi sie dostać, bo straaasznie cieżko jest)

[Aliszcze]

Ja zamierzam poczytać trochę książek, które tutaj zapodałyście na wątku

Trzymam kciuki za japonistykę, na pewno dasz rade się dostać

Ja na razie skupiam się na nauce hiszpańskiego, ale jak już będę znała go dobrze chcę zacząć naukę japońskiego. Tak bardziej jako hobby, lubię uczyć się języków Jeśli znacie jakieś fajne podręczniki do japońskiego dla totalnie zielonych to będe wdzieczna za informacje

[roxanne007]

dziękuję Aliszcze mam nadzieję, że się uda

a trochę z innej beczki, czytałam ostatnio ciekawą książkę pt.: "Kwiat Śniegu i sekretny wachlarz" autorstwa Lisy See (wiem, że to topik o Japonii, a Lisa See urodziła się w Paryżu i wychowała się w chińskiej dzielnicy w Los Angeles). Książka opowiada o niesamowitej przyjaźni między kobietami (kiedyś uważano kobiety za nic niewarte "gałązki"). Cztając można wiele się dowiedzieć jak przedmiotowo traktowano kobiety, ile musiały przecierpieć w ogóle niekochane przez matki (chociaż wg Konfucjusza kobiety i mężczyźni przeznaczeni są do różnych ról w społeczeństwie). Najbardziej przeraziło mnie krępowanie stóp. Kilkuletnim dziewczynkom zaczynano już to robić. Potem łamały się kości w placach u stóp, wszystko gniło, krwawiło, itp. byle tylko uzyskać upragnione 7 cm!!!
Małżeństwa w ogóle nie były zawierane z miłości (małożonkowie poznawali się dopiero w noc poślubną)i rzadko kiedy małżeństwa naprawdę sie kochały (ale tytułowa bohaterka - Lilia miała "to szczęście" i kochała naprawdę).
Polecam tę książkę dla wszystkich interesujących się Azją, konkretniej Chinami (nie trafiłam w topik :P ale pomślałam, że może Was zaintryguje), chcącym pocztać o niesamowitej przjaźni (tzw. związek laotong, czyli "ta sama"). Książka choc przedstawia tyle cierpienia z życia chińskiej kobiety, nie wydaje się ani nudna, ani "depresyjna". Po jej przeczytaniu zaczęłam bardziej doceniać wszystko co mam (moich kochanch rodziców, przyjaciół, bezpieczny dom, itp.) Więc jesli kogos zainteresowałam, to będzie mi bardo miło;-)

[Ashlee_]

Napisane przez roxanne007

Hejka dziewczny! Co tam u Was drogie Japoniofilki?ja coraz bardziej zakochuję się w Japonii^^ umiem upichcić parę japońskich smakołków, m.in. zupę miso, sushi, etc. Dziś kupiłam sobie książkę z serii: "Jak powstaje manga?" tom jak rysować pary i w tej chwili słucham uroczę piosenkarkę Ayumi Hamasaki^^ przyznam, że na początku topiku byłam troszkę "zielona", wtedy zaczynała mnie fascynować Japonia, ale teraz to jestem totalnie zakochana^^ i jestem na 100% przekonana, że chcę iść na japonistkę (pytanie tylko czy uda mi sie dostać, bo straaasznie cieżko jest)

ja ze swojej strony polecam kulturoznawstwo dalekowschodnie

strasznie chcialam przeczytac "Kwiat Śniegu i sekretny wachlarz" ale oczywiscie jak ja czegos szukam to nigdzie nie ma :P

a propos fajnych ksiazek to wpadl mi w rece album Johna Gallaghera - Gejsze. na prawde fajna ksiazka, duzo swietnych zdjec, tresc tez nie najgorsza, ladnie wydane, jest na co popatrzec