Transwestyta

[Suchywilk]

Cześć
Brawurka napisał(a):
> Witam wszystkich [img]icons/icon7.gif[/img]
> Ze tez tak pozno trafiłam na tą dyskusje, a tyle sie działo.
> Po pierwsze: Witaj Madziu [img]icons/icon7.gif[/img] Jeszcze nie miałysmy okazji sie poznac.
> Po drugie: Znam odrobine twoj problem od drugiej strony. Przez lata przyjazniłam sie z dziewczyna ktora rok temu zmieniła płec. Wiem ze jest to odwrotna sytuacja ale problem niedopasowania sie ciała do psychiki jest chyba podobny. Poniewaz nadal sie przyjaznimy (teraz juz jako przyjaciel i przyjaciołka) to moge powiedziec ze po czesci wiem co czujesz. Operacja zmiany płci to, mozna powiedziec "zbawienie" dla mojeo przyjaciela.
> Pozdrawiam i trzymam kciuki
witaj!
Wprawdzie moje "ogłoszonko": dotyczyło innej osoby, ale musze powiedziec że z wielka checia poznałabym wszystkich ludzi, którzy maja do mego problemu stosunek akceptujacy, w tym także twego przyjaciela.
Jestem pewna,że znaleźlibyśmy wspolny temat do rozmowy

[aron]

Witaj Suchywilk. Mam pytanko - gdy się przebieraz to zakładasz perukę? Czy masz sztuczny biust? A tak swoją drogą podziwiam Cię. Pozdrawiam

[Poetka22]

Magda podziwiam Cię za to, że odważyłaś się ujawnić ze swoim problem . Myślę, że musi Ci być ciężko...

[Mery_]

Czemu nie zmieni płci??

[cypressangel]

Napisane przez Mery_

Czemu nie zmieni płci??

Rety, ale stary wątek odkopałaś
Suchywilk już od dawna nie udziela się na tym forum

[Papryczkaa]

a o zmianie płci pisała na pierwszej stronie.

[kaienkatr]

no to mamy podobny problem ja także sięprzebieram sąnatomiast osoby np. na tym forum które uswiadomiły mi żeby faktycznie być sobą

[AmeliaGattar]

A ja nie mam problemu, nie przebieram się (nie lubię tego określenia), poprostu lubię się czasami ładnie ubrać i upodobnić swój wizerunek do kobiety

[angelica11]

czesc wszystkim jestem feacetem i uwielbiam sie przebierac w kobiece ubrania jest jednak problem mam wspaniala narzeczona ktora wie o moim transwestytyzmie ale za zadne skarby nie chce mnie widziec w przebraniu kolejny problem to brak czasu pracuje ciezko od rana do nocy i nie mam nikogo kto moglby mi doradzic jak mam sie umalowac jak sie mam ubrac i jakie dodatki zalozyc i wkoncu nie mam z kim wyjsc na zewnatrz ubrany jak kobieta

---------- Dopisano o 01:06 ---------- Poprzedni post napisano o 01:03 ----------

jak ty sobie radzisz z tym i jezeli mozesz to doradz mi jakies sztuczki makijazowe

[angelica11]

czesc dominika mam na imie angelica jestem facetem ale czuje sie jak kobieta moja narzeczona wiw o moim transwetytyzmie ale nie chce mnie ogladac ja pracuje ciezko od rana do nocy i mam malo czasu lzej by mi bylo gdyby mnie moja narzeczona zaakceptowala jak mam z nia o tym porozmawiac juz tyle razyprobowalem i za kazdym razem byla awantura?

[Binolka]

trochę stary ten wątek ale moze mogłabym sie wypowiedzieć na poczatek powiem ze polubiłam Magdę za to że miała odwagę sie przyznać szkoda że już zniknełamoze sie jeszcze pojawi w bloku obok mnie mieszka chłopak a właściwie mężczyzna który zmienił płeć już pare lat temu nie wiem dokładnie ale z 15 napewno ma teraz ok 40lat niestety nie ma chyba żadnej partnerki i szczerze mówiać nawet nie wiedziałam ze był keidys kobietą po tym wszystkim co przeszedł tylu zabiegach efekt jest niesamowity wyglada jak mężczyzna . mieszka z mamą i chyba jest szczesliwy zam go tylko z widzenia hm.. moge powiedzieć ze nawet przystojny jest

[kaienkatr]

Napisane przez Binolka

trochę stary ten wątek ale moze mogłabym sie wypowiedzieć na poczatek powiem ze polubiłam Magdę za to że miała odwagę sie przyznać szkoda że już zniknełamoze sie jeszcze pojawi w bloku obok mnie mieszka chłopak a właściwie mężczyzna który zmienił płeć już pare lat temu nie wiem dokładnie ale z 15 napewno ma teraz ok 40lat niestety nie ma chyba żadnej partnerki i szczerze mówiać nawet nie wiedziałam ze był keidys kobietą po tym wszystkim co przeszedł tylu zabiegach efekt jest niesamowity wyglada jak mężczyzna . mieszka z mamą i chyba jest szczesliwy zam go tylko z widzenia hm.. moge powiedzieć ze nawet przystojny jest

jestem transką w trakcie przemian - super mi z tym )

[angelloo]

Ja jestem transwestytką czyli kobietą ubraną po męsku. Chętnie poznałabym mężczyznę ubranego po kobiecemu. Interesuje mnie przyjaźń z takim mężczyzną. Mam trudności w znalezieniu partnera. Osobiście płci zmieniać nie zamierzam. Ale wyczuwam presje, że albo sobie doszyje, albo będę sama. Ci "normalni" faceci myślą tylko o seksie. Nie akceptują mojego indywidualizmu. Najchętniej ubraliby mnie w sukienkę. Ja się buntuję, bo przejawiam poglądy nazwijmy to "szowinistyczne" i nie zamierzam utożsamiać się z kobietami. Do tego jestem fetyszystką pościeli. Więc seks z drugim człowiekiem w rachubę nie wchodzi. Swoich byłych partnerów wspominam jak "pedofili". Chętnie poznałabym... Na początku można by pogadać. Zobaczyć czy byśmy się dogadali.

[lindu6665]

hej od zawsze szukałam takiego przyjaciela jak ty