|
|
#91 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 340
|
Dot.: Czy wierzysz w duchy?
Cytat:
ja bym z ta syzbaumarlai jakbym widzialaze okno jest zmakniete a tam chrobocze to odrazu bym zwiala a nie poszla je otwierac ,chociazczlowiek jednak idziezawszesprawdzic co sie dzieje ,tak jak u mnie z tym radiem,mimo ze si ebalam to i tak wiedizalamz emsuze wylaczyc bo nei wytrzymam
__________________
|
|
|
|
|
|
#92 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 20
|
Dot.: Czy wierzysz w duchy?
oczywiscie, ze wierze
|
|
|
|
|
#93 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 12 206
|
Dot.: Czy wierzysz w duchy?
Cytat:
]w srodku zimy, okona byly pozamykane a nagle budzi nas wszystkich szarpanie klamka W pierwszej chwil serce zaczelo mi bic strasznie m moccno. Mama wstala i spytała czy sluyszelismy. No to my wszyscy ze tak. Zaswiecilismy swiatlo,otwarlismy drzwi ale nikogo nie bylo...masakra. A z drzwiammi jeszcze to jak bylam w tej nawiedzonej szkole to to samo. Byly zamkniete,brak wiatru a jak poszłam sie przejsc z kolega to probowały sie otworzyc to bylo cos takiego jakby ktos uciekal i szarpal za nie baaardzo mocno. Podzeszlismy a one byly zamkniete Kolega stwierdzil tylko ze szkola ta jest troche "dziwna" Cytat:
nie wiem czy jest sens podawac konkrety wieksze...Ale juz nie mam zamiaru tam wrocic ,o nie Jeszcze jest tyle tych historii ze hoho
|
||
|
|
|
|
#94 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 340
|
Dot.: Czy wierzysz w duchy?
Cytat:
lubie czytac takie rzeczylubie czytac a potem si eboje
__________________
|
|
|
|
|
|
#95 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 150
|
Dot.: Czy wierzysz w duchy?
Cytat:
. To samo z horrorami - uwielbiam je oglądać, jeśli mam do wyboru horror i komedię, to zawsze wybiorę horror, chociaż wiem, że potem będę bała się wyjść sama do wc, przejrzeć w lustrze, otworzyć szafy, zamknąć okno, itp., itd. ![]() A co do duchów - cóż, wierzę że po śmierci człowieka dusza nie umiera, tylko się ulatnia, ciało natomiast pozostaje martwe. Dlatego w duchy, jako półprzezroczyste postaci, zjawy nie wierzę. Do tej pory żadna zbłąkana dusza nie dała mi o sobie znać i cieszę się z tego faktu .
__________________
" There is something in her eyes and I think it's fear " |
|
|
|
|
|
#96 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 12 206
|
Dot.: Czy wierzysz w duchy?
Cytat:
Zawsze po takich filmach nawet do lazienki nie schodze![]() Cytat:
Kiedyś mojemu kuzynowi zmarla babcia. No i on nie wiedzac jeszcze o niczym przejezdzal kolo cmentarza.i nagle zobaczyl ze babcia idzie w strone jakiegos grobu ,obrocila sie i mu pomachała. tYlko twarz miala jakas zmieniona...Zajezdza do domu a tam rodzina placze i okazuje sie ze babcia przed godzina zmarla. W domu. A przez caly dzien nigdzie nie wychodzila. Myslicie ze on widzial ducha?Kiedys snil mi sie dziadek. Dziadek ktorego nigdy nie widzialam bo moja mama miala 7 lat gdy on zmarl.Wogole do dzis nie mam pojecia jak go poznalam w tym snie. Najgorsze bylo to ze wiedzialam ze nie zyje. Pogłaskał mnie po glowie i powiedzial ze bardzo by mnie kochal. Kazał przekazac mamie ze przeprasza ze tak szybko ja zostawil,ale taki byl los.Po czym si e obudzilam. Powiedziałam mamie a ta sie rozplakała bo snilo sie jej ze przyszedł do niej list od jej taty tylko nie pamieta tresci..ciekawe czy gadałam na serio z tym duchem ![]() Moja babcia jak byla mloda jeszcze to pewnego razu przyszła do niej kolezanka w ciazy. Jak posz la to babcia uslyszała placz niemowlaka pod stolem a na nastepny dzien okazalo sie ze dziecko tej pani urodzilo sie martwe. Albo w Francji moj tata ma mieszkanie gdzie mieszkał kiedys ksiadz. I byl tam obraz i pewnego razu o 3 spadł z sciany. A na nasepny dzien jego kolega spadl z rusztwania i sie zabil. No ale o obrazach to chyba nie raz slyszeliscie...:P W sumie to moglabym jeszcze pisac i pisac nie tylko o duchach ale innych rzeczach . Moje zycie jest chyba przeładowane takim czym s
|
||
|
|
|
|
#97 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Czy wierzysz w duchy?
Mój przyjaciel opowiadał mi, że był z kumplem u babci w małej wiosce, zasiedzieli się i było już po północy, chcieli wracać do domu,ale babcia nalegała, żeby zostali na noc, bo po północy w wiosce dzieją się dziwne rzeczy, oni oczywiście pomyśleli, że to paranoje starszej pani, więc wsiedli do samochodu i odjechali, gdy tylko wyjechali z wioski samochód sam się zatrzymał i pękły wszystkie 4 opony :| oni tak się wystraszyli, że do rana nie wychodzili z tego samochodu... To historia potwierdzona, widziałam nawet później te opony :/
__________________
"...chciałam ze światem ładnie grać..." ![]() http://w-metrze-czy-w-swetrze.blogspot.com/ ![]() WYMIANKA https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=311606 Nowy wątek !! |
|
|
|
|
#98 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 340
|
Dot.: Czy wierzysz w duchy?
[quote=Baby14;8465932]Oj ze mna jest to samo
Zawsze po takich filmach nawet do lazienki nie schodze![]() No to te co pamietam ;-) Kiedyś mojemu kuzynowi zmarla babcia. No i on nie wiedzac jeszcze o niczym przejezdzal kolo cmentarza.i nagle zobaczyl ze babcia idzie w strone jakiegos grobu ,obrocila sie i mu pomachała. tYlko twarz miala jakas zmieniona...Zajezdza do domu a tam rodzina placze i okazuje sie ze babcia przed godzina zmarla. W domu. A przez caly dzien nigdzie nie wychodzila. Myslicie ze on widzial ducha?Kiedys snil mi sie dziadek. Dziadek ktorego nigdy nie widzialam bo moja mama miala 7 lat gdy on zmarl.Wogole do dzis nie mam pojecia jak go poznalam w tym snie. Najgorsze bylo to ze wiedzialam ze nie zyje. Pogłaskał mnie po glowie i powiedzial ze bardzo by mnie kochal. Kazał przekazac mamie ze przeprasza ze tak szybko ja zostawil,ale taki byl los.Po czym si e obudzilam. Powiedziałam mamie a ta sie rozplakała bo snilo sie jej ze przyszedł do niej list od jej taty tylko nie pamieta tresci..ciekawe czy gadałam na serio z tym duchem ![]() Moja babcia jak byla mloda jeszcze to pewnego razu przyszła do niej kolezanka w ciazy. Jak posz la to babcia uslyszała placz niemowlaka pod stolem a na nastepny dzien okazalo sie ze dziecko tej pani urodzilo sie martwe. Albo w Francji moj tata ma mieszkanie gdzie mieszkał kiedys ksiadz. I byl tam obraz i pewnego razu o 3 spadł z sciany. A na nasepny dzien jego kolega spadl z rusztwania i sie zabil. No ale o obrazach to chyba nie raz slyszeliscie...:P ja zawsze myslalam ze to polnoc jest taka godizna a u wikeszosc rzeczy to o trzeciej i jak zostawalam sama na noc i bylo juz po polnocy to sie uspokajalam ze co by sie mialo stac to sie juz by stalo a tu nie hehe
__________________
|
|
|
|
|
#99 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 12 206
|
Dot.: Czy wierzysz w duchy?
[quote=aajjii;8466553]
Cytat:
tez tak mysłałam ![]() Wiesz kiedys w domu przez 2 tygodnie budzilam sie punktualnie o 3
|
|
|
|
|
|
#100 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Czy wierzysz w duchy?
ehh to z oponami dobre
![]() a słyszałyście opowieśść o kobiecie która przebudziła się w trumnie? Podobno po pochowaniu ciała pewnej kobiety w małym miasteczku, ktoś usłyszął dziwne odgłosy pochadzące z ziemi. Wykopano trumnę, zaglądnięto do srodka a tam na ściankach trumny zostały krwiste ślady paznokci, wbite głęboko. Jakby ktoś w dzikim amoku i rozpaczy próbował przebić sie na zewnątrz...
__________________
studia
|
|
|
|
|
#101 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Czy wierzysz w duchy?
Cytat:
Znam kilka 'trumiennych' historii ![]() Np. Znajoma mojej mamy miała kilkuletnie dziecko, niestety ciężko zachorowało i zmarło, matka była w rozpaczy, wiadomo, w nocy, po pogrzebie śniło się jej, że dziecko ją woła rozpaczliwie i wzywa pomocy, gdy się obudziła prosiła męża, żeby pojechali na cmentarz, mąż oczywiście prosił ją, żeby się uspokoiła, ale ona nalegała. Pojechali więc i odkopali trumienkę, gdy ją otworzyli zobaczyli dziecko z nadgryzionymi paluszkami ze strachu i podrapane oraz zakrwawione wieko... Dziecko musiało obudzić się w trumnie...
__________________
"...chciałam ze światem ładnie grać..." ![]() http://w-metrze-czy-w-swetrze.blogspot.com/ ![]() WYMIANKA https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=311606 Nowy wątek !! |
|
|
|
|
|
#102 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 340
|
Dot.: Czy wierzysz w duchy?
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#103 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 7 758
|
Dot.: Czy wierzysz w duchy?
Też słyszałam takie historie... Myślę, że to prawdopodobne i bardzo przerażające...
![]() A oglądała któraś z Was film "Shutter" (polski tytuł "Widmo")? Okropnie na mnie podziałał, bo jakoś wierzę, że historia taka jak tam jest możliwa... |
|
|
|
|
#104 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 1 686
|
Dot.: Czy wierzysz w duchy?
Ja wierze, ale pieronsko boje sie jakiegokolwiek przejawu ze duchy istnieja. Sama na szczescie nigdy tego nie doswiadczylam na wlasne oczy (tzn zadnego nie widzialam), natomiast moge podzielic sie pewna historia dotyczaca mojej rodziny.
Mama mojego wujka chorowala na raka. Kilka miesiecy przed smiercia wrocila ze szpitala do domu. Moja mama natomiast pracowala w hospicjum i jezdzila do niej dawac jej zastrzyki z morfiny. I jakos tak sie zlozylo, ze w ten dzien tez miala jechac. Siedzielismy cala rodzina przed telewizorem i cos ogladalismy. Nagle telewizor zgasl. Za kilkanascie minut telefon ze mama wujka zmarla. Z kolei moj wujek, razem z ciocia na kilkanascie minut przed jej smiercia wyszli z jej domu i mieli za godzine wrocic, ale moj mlodszy kuzyn byl chory i chcieli zajrzec do domu jak sie ma. Wsiedli do samochodu i o tej samej godzinie o ktorej zgasl nam telewizor, strasznie zarzucilo ich na zupelnie prostej i pustej drodze. Wujek prawie stracil panowanie nad kierownica. Historia jak najbardziej prawdziwa. |
|
|
|
|
#105 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 290
|
Dot.: Czy wierzysz w duchy?
Oho, temat dla mnie !
Pamiętam, że już w podstawówce lubilam horrory, teraz niestety mało który na mnie porzadnie dziala tak sie wprawilam! Ale w duchy wierze, czy nawet chce wierzyc, bo nie doswiadczylam niestety nigdy niczego, co by molo moja wiare utwierdzic...Dla mnie na naszą dusze skladaja sie te wszystkie emocje jakich doswiadczamy - milosc, radosc, strach, ból np po stracie bliskiej osoby. Przeciez to sa ogromne poklady energii ! Wydaje mi sie to niemozliwe, zeby to tak po prostu przepadalo w dniu naszej smierci. Wydaje mi sie tez, ze im ktos wiecej "przezył' im jego "ladunek emocjonalny" jest bogatszy tym bardziej prawdopodobne, ze moze nam sie ukazac po smierci. Że własnie dajmy na to miłość matki do dziecka, męża do żony, to uczucie jako energia zatrzymuje dusze zmarłych przy nas. Ot taka moja teoria
__________________
|
|
|
|
|
#106 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Czy wierzysz w duchy?
TAK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!-
one istnieja tak jak kwiaty na łące i słońce
__________________
MAMA STASIA 27.05.2011
|
|
|
|
|
#107 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 12 206
|
Dot.: Czy wierzysz w duchy?
Cytat:
Cytat:
zamarzła zywcem![]() Moim zdaniem mogliby chowac ludzi troche pozniej bo nie chciałabym sie przebudzic w ziemii. Moja kolezanka juz wymysla ze aby nie dopuscic do tej sytuacji kaze sie spalic jak umrze. |
||
|
|
|
|
#108 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z pogranicza warmi i mazur:)
Wiadomości: 1 318
|
Dot.: Czy wierzysz w duchy?
oo rany
ja wierze bardzo gleboko i panicznie sie boje takiego kontaktu,ale moja mama doznala to na wlasnej skorze,otoz moj tata byl malutki jak zmarli jego rodzice wiec ani ja ani mama ich nie nzamy a na zdjeciach slabo ich widac,kiedys mama spala w domu i opowiadala ze przyszla do niej mama taty i powiedziala zeby jechala do szpitala bo tata mial wypadek, mama sie obudzila przerazona i zadzwonili z budowy ze tata spadl z rusztowania i jest w szpitalu,potem mama powiedziala tacie ze widziala babcie anie i pytala czy ona tak naprawde wyglada a tata powiedzilal ze taka ja wlasnie pamieta(jak opisala mu mama)ja osobiscie mowie wszytskim duchom zeby sie odczepily od3emnie bo ja sie boje i niechce dostac zawalu>...
__________________
mów mi Suri.. Zgniję czy nie zgniję..oto jest pytanie ![]() nie pyskuj stary (czyt. mężu) bo zrobię Ci z d.. surimimimidu ![]() |
|
|
|
|
#109 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Czy wierzysz w duchy?
Wierzę. Co prawda znam takie historie raczej z opowiadań bliskich mi osób. I szcerze mowiąc wolałabym osobiście nie przeżyć czegoś takiego osobiście. Jak poprzedniczka, mówię duchom na wszelki wypadke ,żeby mi dały spokój,bo na zawał nie chce paśc. Czasem owsze, czuję,że ktoś w danym momencie jest jeszce ze mną,czuję hmm, jakby to powiedziec jakąś energię. Czasem mnie to przeraza, ale czasem dodaje mi otuchy, wypełnia takim ciepłem. Niemniej jednak po zapadnięciu zmroku, jak już leżę w łóżku to się schizuje strasznie.
Miewam tez prorocze sny, tzn. nie śniły mi się osoby konkrtene, tylko przedmioty i jak sprawdzałam w senniku, to potem sie sprawdzało. Raz np. wysniłam śmierć wujka. A.. I to prawda,że zwierzęta są takim "Czujnikiem". U nas w rodzinie, jak ktoś ma umrzeć to pies dziadka wyje w nocy i dzień, aż do momentu pogrzebu. Ostatnio znów wyje i się zastanawiam co znów Albo jak ktoś ma się urodzić, to ktoś umiera. Tez tak jest. Ja sama jestem takimprzypadkiem i się zastanawiam nad tym bardzo częśo.Deja vu też mam dość często. Jestem gdzieś, robię coś i jestem pewna,ze juz to kiedyś robiłam, widziałam to wszystko. Jejku,j ak tak poczytałam wszysko tutaj to sie boje teraz na rowerek jechać :P |
|
|
|
|
#110 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 1 686
|
Dot.: Czy wierzysz w duchy?
A ja jeszcze przypominam sobie taka sytuacje sprzed roku: moj wujek chorowal wtedy na raka. Mialam tego dnia wieczorem leciec z rodzicami na tydzien do Londynu odwiedzic brata. Mama skonczyla prace po poludniu i w drodze do domu robila zakupy. Wchodzac do supermarketu, przytrzasnely ja drzwi. TO byly drzwi automatycznie otwierane i po prostu zakleszczyly sie tak ze mama nie mogla sie ruszyc. Przechodzilo przed nia kilkanascie osob, za nia tez dosc sporo i nikogo innego te drzwi ani wczesniej ani pozniej nie przytrzasnely. Moja mama opowiedziala o tym kolezance spotkanej w sklepie a ona na to zazartowala ze widocznie ja drzwi chcialy zatrzymac zeby do Londynu nie leciala. Wieczorem, 10 minut przed wyjazdem telefon ze wujek zmarl.
Faktycznie, wyjazd trzeba bylo przesunac na "po pogrzebie". Moze nie jest to typowa sytuacja z duchami, ale ja wierze ze jednak "cos" dalo nam znac. Podobnie jak ten telewizor który zgasł w chwili smierci mamy wujka (kilka postow powyzej). |
|
|
|
|
#111 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z pogranicza warmi i mazur:)
Wiadomości: 1 318
|
Dot.: Czy wierzysz w duchy?
kurcze dziewczyny ja wogole moje dziecinstwo wspominam jak dziwne,gdyz moja mama zajmowala sie bioenergoterapia,czyli sciagala z ludzie te cala zla aure,masowala poila jakimis ziolami,wielu ludziom pomogla,wtedy w to wierzylam z czasem zaczelam myslec ze mama tylko tak sie wyglupiala,tyle ze niedawno dowiedzialam sie ze interesowala sie bialą magia(istnieje cos takiego)moja mama bardzo powaznie podchodzila do tematu, i kiedys trafila jej sie dziewczynka z rakiem..wyobrazcie sobie(nie wiem czy to nie przypadek)ze usunela jej tego raka wlasna energia,o przesowaniu przedmiotow nie wspomne bo wtedy myslalam ze kazdy czlowiek to umie i ze mama nie jest wyjatkowa..dzis wiem ze praktykujac te swoje czaru mam wrazenie ze otwierala jakas szczeline ,przechodzila jakby przez dwa swiaty,czesto na zdjeciach widac dziwne poswiaty kolo niej,dopiero teraz to soboe uswiadomilam..
__________________
mów mi Suri.. Zgniję czy nie zgniję..oto jest pytanie ![]() nie pyskuj stary (czyt. mężu) bo zrobię Ci z d.. surimimimidu ![]() |
|
|
|
|
#112 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 1 686
|
Dot.: Czy wierzysz w duchy?
Cytat:
O jeny... ![]() A co do przesuwania przedmiotow-zawsze chcialam to umiec |
|
|
|
|
|
#113 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 888
|
Dot.: Czy wierzysz w duchy?
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#114 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 888
|
Dot.: Czy wierzysz w duchy?
Surimi, a mama probowala Ciebie tego nauczyc
?
|
|
|
|
|
#115 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z pogranicza warmi i mazur:)
Wiadomości: 1 318
|
Dot.: Czy wierzysz w duchy?
zawsze mowila mi ze to jest we mnie ze musze sie bardzo skupic itd..ze kazdy to umie tylko nie kazdy o tym wie??ale mysle ze te poklady zlej energi ktore zabierala ludziom zwrocily sie przeciwko niej i teraz przez to ma problemy w wlasnym zyciu tylko ze jej nikt nie moze pomoc(kitten wiesz o czym mowie)..
__________________
mów mi Suri.. Zgniję czy nie zgniję..oto jest pytanie ![]() nie pyskuj stary (czyt. mężu) bo zrobię Ci z d.. surimimimidu ![]() |
|
|
|
|
#116 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 004
|
Dot.: Czy wierzysz w duchy?
Cytat:
![]() Ja również niczego takiego nie doświadczyłam... Miałam tylko raz bardzo dziwny sen. Otóż: Byłam dość mocno związana z moją babcią. Jej śmierć ciężko przeżyłam. Kilka dni po pogrzebie przyśniła mi się ona, jak stoi w białej, długiej szacie, wokół niej przyjazne ciepło. Wystawia do mnie ręce. Ja chcę iść w jej kierunku, ruszam nogami, niestety nie ruszam z miejsca. Wtedy babcia cofa ręce i mówi "to jeszcze nie czas na Ciebie..." po tych słowach obudziłam się cała mokra, wystraszona... Nie jest to jednak, jak widzicie historia z realnym spotkaniem z duchem, ale wiem, że nie bez powodu ten sen zawitał w mojej głowie... ![]() Ojj dziewczyny dziękuję za wszystkie historie, przeczytałam dzisiaj. Korciło mnie, żeby wczoraj wieczorem przeczytać, ale teraz mieszkam sama przez jakiś czas i chciałam przespać tę noc. Więc wolę czytać ten temat z rana
|
|
|
|
|
|
#117 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 12 206
|
Dot.: Czy wierzysz w duchy?
Cytat:
Ja nie wazne czy czytam to rano czy wieczorem to i tak sie boje. ![]() Potem sie bede bała cały dzien. ALe coz...watek fajny^^ A moj tata kiedys dotknał ducha Szedl z imprezy w nnocy i nagle szedl przed nim jakis facet w plaszczu czarnym ,wyciagnał reke i powiedzial "witam" i wtedy jak dotknal go tata to przedzedł go dreszcz, wyszedl ksiezyc i facet zniknal
|
|
|
|
|
|
#118 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 004
|
Dot.: Czy wierzysz w duchy?
Cytat:
nie wykluczam takiej opcji... ![]() ale jeśli miałabym styczność z duchem np. tak jak Twój tata chyba bym momentalnie dostała zawału... ![]() Ja mam coś takiego, że w dzień w ogóle się nie boję czytając takie historie, kiedy zrobi się ciemno to po przeczytaniu jakiejś histori muszę obejść cały dom w celu sprawdzenia czy nikogo niepożądanego nie ma a potem jak siąde i nie daj Boże coś usłyszę to aż serce mocniej zaczyna bić. W szczególności, że w razie czego nie mam kogo obudzić - pewnie do końca wakacji pomieszkam jeszcze sama... ![]() A z kolei w noc, kiedy moja babcia umarła (ta sama, która "nawiedziła" mnie w śnie) mojemu tacie przyśnił się dziadek z twarzą we łzach. Tatę ze snu wyrwał telefon właśnie z tą tragiczną informacją, że babcia nie żyje... Moja mama również miała "przygodę" z duchem. Moją ciotkę zabił piorun, zanim zdążyłam ją poznać. Historia tragiczna sama w sobie. Potem ciotka objawiała się niemal wszystkim członkom rodziny, w tym mojej mamie. Kiedy wszyscy siedzieli sobie na tarasie w trakcie jakiejś rodzinnej imprezy, moja mama z przerażeniem w oczach zapatrzyła się w jeden punkt. Co najlepsze, nikt poza nią nie widział ciotki, która siedziała na parapecie w sukni ślubnej... Wszyscy zastanawiali się, dlaczego akurat mojej mamie ukazała się ciotka... Wracając do godziny trzeciej... Moja siostra zawsze przychodzi od Tż późno w nocy. Kiedyś gdzieś wpół do trzeciej usłyszałam, że wchodzi do domu. Wiedziałam, że to ona więc poszłam dalej spać. Następnego dnia siostra opowiedziała mi, że ktoś mocno szarpał za klamkę w nocy dudniąc przy tym pięściami. Mocno się wystraszyła, ale postanowiła to sprawdzić. Kiedy już podeszła, przed drzwiami nikogo nie było... Ale widzę, że to nie pierwsza historia z drzwiami...
|
|
|
|
|
|
#119 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 340
|
Dot.: Czy wierzysz w duchy?
Cytat:
ale mimo to jak sie wieczorem klade a wszyscy spia w swoich pokojach to sie czasem dygam i czuje jakby cos bylo to dziwne ale mam taki eprzeczucie , rzadko na szczescei ale jednak czasem a kiedys sie jeszcze wierza podglosnila na maxa i od razu potem scisyzla i tak dwa razy alemam nadzieje ze to wina wierzy gdybym zobaczyla ducha na serio to bym sie do konca zycia bala wszystkiego :/ wiec oby nie
__________________
|
|
|
|
|
|
#120 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 004
|
Dot.: Czy wierzysz w duchy?
Cytat:
też tak mam, że mimo, że ktoś jest ale śpi to nieraz się boję... :O no nieźle bym się wystraszyła, gdyby mi tak wierza "szwankowała" (; dokładnie, wolę nigdy tego nie doświadczyć, mam nadzieję, że nie będe mieć "okazji" ![]() a co z reinkarnacją? wierzycie w drugie wcielenie? |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe wyliczanki
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:30.




Pewnej nocy nie mogłam spać, okno rąbało chociaż było zamknięte, a później... DRZWI SIĘ ruszały!(harmonijki) Były to takie jakby uderzenia i drapanie. A okno zamknięte, więc nie było mowy o wietrze. Pomyślałam więc, że kot drapie, wołam go "kici kici, timuś etc.", ale nie ustało. Poszłam je więc otworzyć... NIE MA KOTA! Pobiegłam w oka mgnieniu z poduszkami i kołdrą do pokoju rodziców. Rano telefon, że zmarła babcia.


to bylo cos takiego jakby ktos uciekal i szarpal za nie baaardzo mocno. Podzeszlismy a one byly zamkniete
chociaz tez czasem slyszalam jakies chrobotanie np w pokoju ale zawsze zanim zaczelam sie schizowac okazalo sie ze jest racjonalne wytłumaczenie
nie wiem czy jest sens podawac konkrety wieksze...
. To samo z horrorami - uwielbiam je oglądać, jeśli mam do wyboru horror i komedię, to zawsze wybiorę horror, chociaż wiem, że potem będę bała się wyjść sama do wc, przejrzeć w lustrze, otworzyć szafy, zamknąć okno, itp., itd.
Dziadek ktorego nigdy nie widzialam bo moja mama miala 7 lat gdy on zmarl.









a potem jak siąde i nie daj Boże coś usłyszę to aż serce mocniej zaczyna bić. W szczególności, że w razie czego nie mam kogo obudzić - pewnie do końca wakacji pomieszkam jeszcze sama... 
