Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-10-01, 20:32   #91
kroliczek190
Zadomowienie
 
Avatar kroliczek190
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 020
Smile Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce

Wiecie... ja na to patrzę optymistycznie

Otóż 20 lat temu, podczas kryzysu gospodarczego i galopującej inflacji, będąc młodą dziewczyną, dobrze zarabiającą, długo marzyłam by mieć prawdziwy dezodorant. Miałam zielony spray "Basia" i węgierski "Nettodor" w sztyfcie oraz wodę firmy Comindex, otrzymaną w prezencie.

Otóż jeden młody kolega z pracy, wielki szpaner, chwalił się prawdziwym dezodorantem Bac, kupionym w komisie za całą pensję. Wszyscy go podziwiali...
Dużo czasu spędzałam w Pewexach, gapiąc się na produkty i snując marzenia. Nazwy takie jak Rexona czy Limara zapierały mi dech... wreszcie uskładałam na czerwoną Rexonę. Kosztowała pół pensji

Pół roku później stałam się szczęśliwą posiadaczką pierwszej "prawdziwej" wody, Evasion. Kupiłam ją w warszawskiej drogerii "Uroda" na Starówce. Oddawałam tej wodzie niemal cześć boską

Moim marzeniem była woda Le Jardin (przypominam że obecnie kosztuje ok. 30 zł). Nie było mnie na nią stać mimo dobrych zarobków bo kosztowała 4 dolary... Ale zbierałam bony PKO i marzyłam... Po roku marzenie zrealizowałam
Stopniowo moje zarobki malały w stosunku do cen żywności, a pachnidła taniały. Teraz, po 20 latach posiadam ponad 100 flakonów markowych wód i kolekcja rośnie - skrzętnie ukrywam ją przed mężem bo on wie że to bzik... Ale perfumy uskrzydlają mnie, przynoszą szczęśliwe chwile. Są lepsze niż psychoanalityk
Poza tym wkurza mnie ze idę na zakupy spożywcze w weekend i wydaję na żarcie 400-500 zł (jest nast troje w rodzinie), a jak kupię perfumy np. w Super Pharm, to wydam np. 70 zł na markowe cudo które mnie uszczęśliwi na długie miesiące.
W wakacje zwiedzałam niemieckie Douglasy i ceny w euro wydawały mi się w zasadzie te same co w złotówkach.

Reasumując - tak, w Sephorach i Douglasach bywają sufitowe ceny ale korzystam z wyprzedaży (Rossmann, Drogeria Natura etc.) i cały czas mam w pamięci tamte ceny sprzed wielu lat...

Powiem szczerze że choć kupuję w necie, nie bardzo to lubię. Zawsze jest cień niepewności czy aby na pewno to nie doskonała imitacja... np. w Pedecie woda Beckham która w Sephorze kosztuje ponad 150 zł jest za 50... dziwne...
W drogeriach typu Douglas jest ta błogosławiona pewność, ze produkt jest niepodrobiony. Ostatnio kupiłam Coco za ponad 200 zł w Sephorze i nie załuję - w necie była tańsza raptem o jakieś 30 zł więc bez wahania wybrałam droższą Sephorę!
Dodam że poza perfumami nie wydaję wielkiej kasy na kosmetyki - kupuję najtańszą kolorówkę, kremy etc. Nikt nie wie ze używam kremu Nivea, za to ludzie myślą że mam mniej o 10-15 lat albo dopytują co to za śliczna szminka (za 5 zł)...

Może odbiegałam nieco w swoich wywodach od tematu ale musiałam to napisać
Pozdrawiam

Edytowane przez kroliczek190
Czas edycji: 2009-10-01 o 20:36 Powód: literówki
kroliczek190 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-01, 20:43   #92
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce

Cytat:
Napisane przez dzika truskawa Pokaż wiadomość
Ciebie bawi, a ja na własne oczy widziałam dziewczynę, która w Sephorowej siateczce trzymała ewidentnie Rossmanowe zakupy (jakieś chusteczki dla dzieci, płyn do kąpieli itp.) Ze zdumienia zapomniałam się roześmiać
Jest jedno, mniej oczywiste rozwiązanie zagadki. Do torebki, którą otrzymała w Sephorze dorzuciła też późniejsze zakupy żeby nie nosić w rękach kilku torebeczek i siateczek.


Dawno temu miałam podobne, ciekawe zajście. Początek sezonu jesiennego, ja świeżo po otrzymaniu urodzinowych kopertek ruszam z koleżanką na większe zakupy ciuchowe. Udało mi się kupić w Zarze piękny płaszcz. Grubszy materiał, zapinany na szeroki pas i długi do kolana - spory objętościowo. Zapakowano mi go w największą papierową torbę jaką kiedykolwiek widziałam Potem jeszcze kupiłam parę mniejszych rzeczy w Cubusie, H&M i tego typu sklepach - po złożeniu siateczki spokojnie zmieściły się na wierzchu papierowej torby Zary i tym sposobem poza standardową torebką na ramieniu miałam w ręku tylko jeden pakunek a drugą rękę wolną. Duża torba ze mega snobistycznym logo (buahaha) i na wierzchu zdecydowanie mniej szpanerskie, plastikowe siateczki.
Po zakupach ładuję się do pociągu do domu i w przedziale odprowadza mnie paskudny, mierzący wzrok jakichś dziewczyn. I za moment słyszę za plecami jadowite komentarze w związku z lanserską torbą i plastikowymi siatkami na wierzchu Właśnie że w domyśle trzymam w torebce papierową torbę Zary i wyciągam w momentach kiedy mam ochotę podbudować swoje wątłe ego. I co miałam w tej sytuacji zrobić? Odwrócić się, wyciągnąć szmatki i udowodnić im co oraz jakiej wartości mam w torbie ?

Mnie osobiście zjawisko obnoszenia się z firmowymi torebeczkami w celu poprawienia sobie humoru jest kompletnie obce. Ale jestem w pełni świadoma, że generalnie rzecz biorąc tak to działa.

/edit/

O widzę, że Kola też tak robi Ze zwielokrotnieniem zastosowania papierowej torebeczki w sensie
__________________
pachnę

Edytowane przez your Angel
Czas edycji: 2009-10-01 o 20:54 Powód: edit
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-01, 20:46   #93
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce

Króliczku to co napisałaś, jest faktycznie optymistyczne Ja pamiętam czasy, gdy Pret a Porter było luksusem - więc nie aż tak

Pozwolę sobię się tylko nie zgodzić (a co, wolno mi! )co do cienia wątpliwości - kupując od sprawdzonego sprzedającego w necie masz TAKĄ samą pewność oryginalności, jak w Douglasie.

Żeby posłużyć się Twoim przykładem, osobiście kupiłam Signature Beckham 75 ml + balsam + żel p/pr w irlandzkiej perfumerii za ok 80 zł Zatem cena w Pedet podejrzana wcale nie jest

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
J I za moment słyszę za plecami jadowite komentarze w związku z lanserską torbą i plastikowymi siatkami na wierzchu Właśnie że w domyśle trzymam w torebce papierową torbę Zary i wyciągam w momentach kiedy mam ochotę podbudować swoje wątłe ego.
Hm, może ja niedzisiejsza ale...Zara nie jest już chyba postrzegana jako lanserska albo niesamowicie droga czy ekskluzywna marka? Tu, gdzie jestem, to raczej jedna z tańszych....No nie najtańszych, ale raczej tak niż nie

Czyżby w Pl było inaczej
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-01, 20:49   #94
dzika truskawa
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
 
Avatar dzika truskawa
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 680
Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Świetne!
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości"
Coco Chanel

Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki
:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest
dzika truskawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-01, 20:51   #95
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce

Anko, u nas Zara jest jak najbardziej ekskluzywna i droga Nie tak jak Dior oczywiście, ale to zdecydowanie wyższa półka.
U Was nie jest droga? Ja chceeee do Was na zakupy !

Inna sprawa, że przelicznik cenowy też jest bardzo ciekawy. Na metce jest zawsze cena w innych walutach i dochodzę często do wniosku, że razem z Sephorą korzystają z tego samego kursu
__________________
pachnę

Edytowane przez your Angel
Czas edycji: 2009-10-01 o 20:52
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-01, 20:51   #96
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 148
GG do golgie
Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce

Cytat:
Napisane przez anka_res Pokaż wiadomość
A wiesz, Siarko, jak tak teraz myślę, to ja też nie Kolorówkę to jeszcze, ale nigdy perfum.

Zawsze byłam osobą zaradną życiowo i odnalazłam się na Allegro lata temu + we Wro istniała cudowna instytucja zwana Na Niskich Łąkach (wrocławianki może pamiętają) gdzie dawno...dawno...dawno temu można było nabyć 100 ml nowości za 200 PLN


To oraz ustalenie z Misiem już po kilku miesiącach chodzenia że będziemy sobie mówić, co chcemy na Gwiazdkę i takie tam
oj pamiętam tę zacną ,,instytucję''Nawet ostatnio zastanawiałam się czy nadal funkcjonuje,ale widzę, że już nie


Cytat:
Napisane przez kroliczek190 Pokaż wiadomość
Wiecie... ja na to patrzę optymistycznie

Otóż 20 lat temu, podczas kryzysu gospodarczego i galopującej inflacji, będąc młodą dziewczyną, dobrze zarabiającą, długo marzyłam by mieć prawdziwy dezodorant. Miałam zielony spray "Basia" i węgierski "Nettodor" w sztyfcie oraz wodę firmy Comindex, otrzymaną w prezencie.

Otóż jeden młody kolega z pracy, wielki szpaner, chwalił się prawdziwym dezodorantem Bac, kupionym w komisie za całą pensję. Wszyscy go podziwiali...
Dużo czasu spędzałam w Pewexach, gapiąc się na produkty i snując marzenia. Nazwy takie jak Rexona czy Limara zapierały mi dech... wreszcie uskładałam na czerwoną Rexonę. Kosztowała pół pensji

Pół roku później stałam się szczęśliwą posiadaczką pierwszej "prawdziwej" wody, Evasion. Kupiłam ją w warszawskiej drogerii "Uroda" na Starówce. Oddawałam tej wodzie niemal cześć boską

Moim marzeniem była woda Le Jardin (przypominam że obecnie kosztuje ok. 30 zł). Nie było mnie na nią stać mimo dobrych zarobków bo kosztowała 4 dolary... Ale zbierałam bony PKO i marzyłam... Po roku marzenie zrealizowałam
Stopniowo moje zarobki malały w stosunku do cen żywności, a pachnidła taniały. Teraz, po 20 latach posiadam ponad 100 flakonów markowych wód i kolekcja rośnie - skrzętnie ukrywam ją przed mężem bo on wie że to bzik... Ale perfumy uskrzydlają mnie, przynoszą szczęśliwe chwile. Są lepsze niż psychoanalityk
Poza tym wkurza mnie ze idę na zakupy spożywcze w weekend i wydaję na żarcie 400-500 zł (jest nast troje w rodzinie), a jak kupię perfumy np. w Super Pharm, to wydam np. 70 zł na markowe cudo które mnie uszczęśliwi na długie miesiące.
W wakacje zwiedzałam niemieckie Douglasy i ceny w euro wydawały mi się w zasadzie te same co w złotówkach.

Reasumując - tak, w Sephorach i Douglasach bywają sufitowe ceny ale korzystam z wyprzedaży (Rossmann, Drogeria Natura etc.) i cały czas mam w pamięci tamte ceny sprzed wielu lat...

Powiem szczerze że choć kupuję w necie, nie bardzo to lubię. Zawsze jest cień niepewności czy aby na pewno to nie doskonała imitacja... np. w Pedecie woda Beckham która w Sephorze kosztuje ponad 150 zł jest za 50... dziwne...
W drogeriach typu Douglas jest ta błogosławiona pewność, ze produkt jest niepodrobiony. Ostatnio kupiłam Coco za ponad 200 zł w Sephorze i nie załuję - w necie była tańsza raptem o jakieś 30 zł więc bez wahania wybrałam droższą Sephorę!
Dodam że poza perfumami nie wydaję wielkiej kasy na kosmetyki - kupuję najtańszą kolorówkę, kremy etc. Nikt nie wie ze używam kremu Nivea, za to ludzie myślą że mam mniej o 10-15 lat albo dopytują co to za śliczna szminka (za 5 zł)...

Może odbiegałam nieco w swoich wywodach od tematu ale musiałam to napisać
Pozdrawiam
też mam ponad 100 flakonów i wciąż poluję na nowe
Z chęcią zobaczyłabym Twoją obfoconą kolekcję

Koniec off topu z mojej strony,proszę o wybaczenie
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-01, 20:55   #97
siarka40
Szef ds. Wymianek
 
Avatar siarka40
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce

Cytat:
Napisane przez anka_res Pokaż wiadomość
Hm, może ja niedzisiejsza ale...Zara nie jest już chyba postrzegana jako lanserska albo niesamowicie droga czy ekskluzywna marka? Tu, gdzie jestem, to raczej jedna z tańszych....No nie najtańszych, ale raczej tak niż nie

Czyżby w Pl było inaczej
no, chyba nie, dla mnie Zara to kolejna "sredniej klasy" sieciowka, obok rezerwatu czy Haemu. za lanserska za to uwazalabym MaxMare czy Trussardi'ego (o ile mozna tak to odmienic) . ale i tak nie biegalabym bez potrzeby z ich firmowymi torbami
siarka40 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-10-01, 20:58   #98
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
Anko, u nas Zara jest jak najbardziej ekskluzywna i droga Nie tak jak Dior oczywiście, ale to zdecydowanie wyższa półka.
Istnieje droższa linia Zara Woman, ale i tam cena płaszcza nie przekracza 150-200 euro. Kurtka może 80 max. 100 euro. Jak euro było po 3.30 PLN to...Wymieniłam ceny bez przecen.

Natomiast TRF, Basic i cała reszta kojarzy mi się z kłębiącymi się dziewczynami na wyprzedażach za 12.90 ojro Jakieś tam sweterki normalna cena 12-15 euro, jakość też średnia. Dlatego Zara nie kojarzy mi się już z ekskluzywną marką. Wyższą półką zdecydowanie określić jej nie można, to znaczy na Wyspach, bo nie wiem, co dystrybutor w Pl wyrabia

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Cytat:
Napisane przez siarka40 Pokaż wiadomość
no, chyba nie, dla mnie Zara to kolejna "sredniej klasy" sieciowka, obok rezerwatu czy Haemu. za lanserska za to uwazalabym MaxMare czy Trussardi'ego (o ile mozna tak to odmienic) . ale i tak nie biegalabym bez potrzeby z ich firmowymi torbami

Siarko, wymienione przez Ciebie marki zdecydowanie SĄ lanserskie Choć cen w Trussardim nie rozumiem Jakiś pasek za 400 zł, no kaman

Edytowane przez anka_res
Czas edycji: 2009-10-01 o 21:01
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-01, 21:03   #99
kokakola
Zakorzenienie
 
Avatar kokakola
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: here in my head
Wiadomości: 3 235
Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce

Endzi
Kroliczku
__________________
"Mrs.Dalloway said she would buy the flowers herself."
---
'and with the way they talk, and with the way they smile'
http://www.youtube.com/watch?v=LETsi4eAtho
kokakola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-01, 21:15   #100
siarka40
Szef ds. Wymianek
 
Avatar siarka40
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce

Cytat:
Napisane przez anka_res Pokaż wiadomość
Istnieje droższa linia Zara Woman, ale i tam cena płaszcza nie przekracza 150-200 euro. Kurtka może 80 max. 100 euro. Jak euro było po 3.30 PLN to...Wymieniłam ceny bez przecen.

Natomiast TRF, Basic i cała reszta kojarzy mi się z kłębiącymi się dziewczynami na wyprzedażach za 12.90 ojro Jakieś tam sweterki normalna cena 12-15 euro, jakość też średnia. Dlatego Zara nie kojarzy mi się już z ekskluzywną marką. Wyższą półką zdecydowanie określić jej nie można, to znaczy na Wyspach, bo nie wiem, co dystrybutor w Pl wyrabia
Anno droga, wiesz, ciesze sie, ze mamy inny styl, jesli chodzi o ubior, naprawde. przynajmniej cos nas rozni. bo jesli chodzi o opinie wszelakiej masci, to wystarczyloby, zeby w danej kwestii wypowiadala sie jedna z nas, i tak na jedno by wyszlo, jak gdybysmy zabraly obie glos
siarka40 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-01, 21:16   #101
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce

Cytat:
Napisane przez anka_res Pokaż wiadomość
Istnieje droższa linia Zara Woman, ale i tam cena płaszcza nie przekracza 150-200 euro. Kurtka może 80 max. 100 euro. Jak euro było po 3.30 PLN to...Wymieniłam ceny bez przecen.

Natomiast TRF, Basic i cała reszta kojarzy mi się z kłębiącymi się dziewczynami na wyprzedażach za 12.90 ojro Jakieś tam sweterki normalna cena 12-15 euro, jakość też średnia. Dlatego Zara nie kojarzy mi się już z ekskluzywną marką. Wyższą półką zdecydowanie określić jej nie można, to znaczy na Wyspach, bo nie wiem, co dystrybutor w Pl wyrabia
Ale do produktów ze wszystkich tych serii dają takie same papierowe torby
Mój płaszcz był z Woman w każdym razie - choć to raczej bez znaczenia. Najniższa cena za ciuszek z TRF i Basic u nas to jakieś 59,90 - za byle jaki podkoszulek. Według mnie to sporo.
__________________
pachnę
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-10-01, 21:20   #102
siarka40
Szef ds. Wymianek
 
Avatar siarka40
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce

Angel, to chyba chodzimy do innych Zar - w mojej mozna dostac "byle ciuszki" za mniej, na przyklad za 19,90 zl
siarka40 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-01, 21:23   #103
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce

Your Angel, właśnie dlatego nie rozumiem tego lansu, bo torebka piękna, a w środku zazwyczaj podkoszulki TRF... Cena, którą podałaś, to sporo. Ja TRF zakupowywałam po jakieś 5 ojro, a nawet osobiście zanabyłam żakiet Zara Woman przeceniony ze 119.90 euro na 19.90 euro

No i sorki za OT, choć poniekąd usprawiedliwiony tematyką
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-01, 21:30   #104
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce

Siarka, no fakt - w poznańskiej Zarze mnie jeszcze nie było
Wiadomo, że nie przewinęły mi się przez ręce dokładnie wszystkie zarowe szmatki (zdarzają się bardziej pasjonujące rzeczy do roboty ), ale nie widziałam na oczy żeby coś tam kosztowało 19,90. Ale jeśli rzeczywiście to i tak na pewno nie jest to średnia cena.

Aha, dziewczyny mi jeszcze o proporcje cenowe chodzi przy okazji. Nie dość że przelicznik i tak jest zawyżany to dochodzi jeszcze fakt, że 10 francuskich (dajmy na to) euro nie jest równe 42 złotym. Francuz szybciej je zarabia niż Polak.
__________________
pachnę

Edytowane przez your Angel
Czas edycji: 2009-10-01 o 21:43
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-01, 21:34   #105
siarka40
Szef ds. Wymianek
 
Avatar siarka40
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce

Angel, nie, no srednia to nie jest, aczkolwiek pokaz mi, w ktorej sieciowce jest taka srednia cena jak patrze po cenach w przywolanych przeze mnie Rezerwacie czy Haemie, serio nie widze roznicy pomiedzy nimi a Zara^^

i zapraszam wobec tego na poznanski szopping


EDIT a to o tych cenach to a propos ubran z Zary czy w temacie perfum?

Edytowane przez siarka40
Czas edycji: 2009-10-01 o 21:36
siarka40 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-01, 21:38   #106
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce

Cytat:
Napisane przez siarka40 Pokaż wiadomość
Angel, nie, no srednia to nie jest, aczkolwiek pokaz mi, w ktorej sieciowce jest taka srednia cena jak patrze po cenach w przywolanych przeze mnie Rezerwacie czy Haemie, serio nie widze roznicy pomiedzy nimi a Zara^^

i zapraszam wobec tego na poznanski szopping


EDIT a to o tych cenach to a propos ubran z Zary czy w temacie perfum?
Możnaby było zrobić zestawienie cen ciuchów z H&M i Zary, które na przykład są pokazywane w sesjach Elle - i postawiłabym dolary przeciw orzechom, że Zara by przodowała.
No ale troszeńkę nam się zboczyło W Zarze też mają perfumy, ale generalnie rzecz biorąc przeważają tam ciuchy

O Zarze pierwsza napomknęła Kola a potem ja wplotłam anegdotkę a propo's lansowania się z papierowymi torbami, o których pisze autor artykułu oraz dzika truskawa
__________________
pachnę

Edytowane przez your Angel
Czas edycji: 2009-10-01 o 21:40
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-01, 21:39   #107
gidran
Zadomowienie
 
Avatar gidran
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Zachodnia prowincja
Wiadomości: 1 364
Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce

To ja jeszcze wrócę do perfum, bo przypomniała mi się historia z dzisiaj. Otóż zaszłam do Rossmana, by przy okazji sprawdzić perfumowe promocje, jako że czasem zdarzają się tam dość niezłe. No i rzeczywiście, mile się zaskoczyłam, bo upusty były znaczne. Testerów co prawda niet, wybór też marny, ale i tak zatrzymałam się przy perfumach na dłuższe posiedzenie. I nagle poczułam, że czyjeś spojrzenie wwierca się we mnie. To pan ochroniarz wzmógł czujność, gdy tylko zainteresowałam się luksusowym towarem. Starałam się nie przejmować, ale czułam jego sokoli wzrok z kilku metrów. W końcu znalazłam jakiś tester, ośmieliłam się go wziąć, i o zgrozo, psiknąć na dłoń! Gdy wyciągnęłam rękę po flakon, kątem oka widziałam, jak mu drgają mięśnie (ochroniarzowi), gdy psiknęłam nie wytrzymał i z kopyta ruszył na mnie, by stanąć tuż za moimi plecami. Tego ja też nie wytrzymałam i uciekłam do kasy. Tak więc mogę się założyć, że ochroniarz miał odgórny prikaz, żeby strzec perfum niczym cerber, bo przecież na takie cudowności, nawet po tak niskich cenach, niemalże nikt w tym kraju nie jest w stanie sobie pozwolić. Albo ochroniarz był wysoko nieprofesjonalny. Tak więc ja zostanę przy kupowaniu na all, bo w sklepach jak ceny nie wysokie, to atmosfera jakaś mało fajna.
gidran jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-02, 16:59   #108
Ata77
Zakorzenienie
 
Avatar Ata77
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: "zawsze tam gdzie Ty" ;)
Wiadomości: 8 836
Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce

Cytat:
Napisane przez gidran Pokaż wiadomość
Tak więc mogę się założyć, że ochroniarz miał odgórny prikaz, żeby strzec perfum niczym cerber, bo przecież na takie cudowności, nawet po tak niskich cenach, niemalże nikt w tym kraju nie jest w stanie sobie pozwolić.
__________________
www.pustamiska.pl POMÓŻMY ZWIERZAKOM -KLIKAJMY....



Ata77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-02, 17:38   #109
Soso
Zakorzenienie
 
Avatar Soso
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce

Cytat:
Napisane przez siarka40 Pokaż wiadomość
no, chyba nie, dla mnie Zara to kolejna "sredniej klasy" sieciowka, obok rezerwatu czy Haemu. za lanserska za to uwazalabym MaxMare czy Trussardi'ego (o ile mozna tak to odmienic) . ale i tak nie biegalabym bez potrzeby z ich firmowymi torbami
Zgadzam się. ale pamiętam jak w Gdańsku otwierali Zarę w GB - moje tutejsze kolezanki chodziły jak nacpane ze szczęscia. A moim zdaniem Zara.. cóż zazwyczaj śmieszna jakość za śmieszną cenę .

ps. a cos nie do uwierzenia - ale jak najbardziej w temacie- nie tak dawno na parkingu GB zaczepila mnie dziewczyna, taka mniej więcej w moim wieku i zapytała, czy nie oddałabym jej torby Simple (zwykła sztywna papierowa torba, duża, bo kupiłam sukienkę), na moje zdziwienie odparła, że ..zbiera

A jeszcze bardziej w temacie dodam, że poki nie zalogowałam się na wizaz.pl to kupowałam perfumy w Douglasie/Sephorze czy Marionnaud, teraz kupuję je wyłącznie w necie. Niestety, mój Tżet nie złapał bakcyla i jak chce mi coś kupić to maszeruje do Douglasa :sciana:, dlatego tez od jakiegoś czasu ma zakaz kupowania mi perfum

Edytowane przez Soso
Czas edycji: 2009-10-02 o 17:43
Soso jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-10-02, 22:41   #110
megi.3
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 261
Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce

Cytat:
Napisane przez dzika truskawa Pokaż wiadomość
Ciebie bawi, a ja na własne oczy widziałam dziewczynę, która w Sephorowej siateczce trzymała ewidentnie Rossmanowe zakupy (jakieś chusteczki dla dzieci, płyn do kąpieli itp.) Ze zdumienia zapomniałam się roześmiać
No cóż, ja raczej to ostentacyjne niesienie torby z wielkim logo traktowałam jako przenośnię Wkurzyło mnie, że ci z Sephory uważają, że my będziemy biegac do nich na zakupy żeby Pani nas zagadnęła "w czym moge pomóc" a potem dumnie będziemy defilowac środkiem miasta żeby wszyscy widzieli że tak, byliśmy w Sephorze, i ochoczo za to zapłacimy dwa razy tyle co w necie.
Oj, nie, nie ze mną te numery

Ooo, gdyby dziewczyna wrzuciła pod spód zakupy z Rossmanna , a na wierzch specjalnie Diora, to by było na pokaz
megi.3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-03, 22:58   #111
Eurydice
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 42
Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce

Będę chyba sporym wyjątkiem - ale, po pierwsze, ceny perfum w Polsce nie wydaja mi się szczególnie wygórowane - w wiedniu kupowałam pewien czas temu Midnight Poison Diora za 101 Euro, w Polsce są za 435 zł bodajże. To nawet w Polsce opłaca sie kupić... We Włoszech ceny sa nieco niższe, analogiczny elixir powyższych perfum kosztował w kurorcie 86 Euro, a w najtańszym centrum handlowym w Bergamo - 66. Tu wychodzi lepiej, niż w Polskich perfumeriach, ale mówimy o centrum handlowym, do którego wpada tanimi liniami na zakupy Anglia, Irlandia i w ogóle spora częśc Europy. Opłacac się musi.

Zakupów przez intenet unikam, chyba, że są one ostatecznością, czyli w inny sposób nie mam szans zdobyc zapachu. I nie chodzi tu o to, że lubię sie "polansować" w Sephorze, ale raczej nie cuzje się pewnie w internecie. Posiadanie maila, wizaż czy sparwdzenie wiadomości to szczyt moich możliwości i dlatego jak ognia unikam wszystkich internetowych zakupów - zawsze mi się cos pokręci, źle sie zarejestruję, coś mi się rąbnie podczas wpisywania ceny, dostane podróbkę i komletnie nie umiem reklamować - w sumie, takie zakupy to w moim przypadku pozorna oszczędność. I zero przyjemności, za to sporo nerwów. Dodajmy do tego, ze mój mąż nie zgadza się na jakiekolwiek transakcje karta czy z numerem konta w internecie - czyli zdana jestem prawie tylko i wyłacznie na allegro, ma którym i tak np. niszę cięzko znaleźć. Wolę więc perfumerie, z niektórymi konsultankami jestem juz na tyle dogadana, że czasem trafia do mnie jakies zapomniane zapachy, sporo jeżdzę po świecie, więc i perfumerie z niszowcami czy strefy bezcłowe odwiedzam, no i zawsze można poprosic kogos, kto akurat gdzieś jedzie, o jakis konkretny zapach dla mnie. Tylko czasem cos kupię w i internecie, jak juz zupełnie nie mam wyjścia , i zawsze mam mniej przyjemności z tych zakupów. Ja chyba jednak wolę podczak kupowania porozmawiać z człwoeikiem, spojrzec mu w oczy, podyskutować, jak kupuje więcej o nawet się mocno potargowac o zniżkę, a zakupy przez intenet - to dla mnie męka. Nie wiem, od kogo kupuje, nigdy do końca nie wiem, co kupuję, nie wiem, w jakim stanie to przyjedzie i nie umiem tego reklamować. Więdc chyba póki ja żyje i inne, podobne klientki, Marianoud, Douglas i Sephora nie zginą.
Eurydice jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-03, 23:12   #112
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce

Co do tego Midnight Poison...jak (?) opłaca się kupić w Polsce???

101 Euro to ok 425 zł...
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-03, 23:30   #113
Eurydice
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 42
Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce

A nie 480zł? no właśnie, nie znam sie na pieniądzach, nie umiem przeliczac, internet to dla mnie troche czarna magia - i dlatego wolę zwykłe zakupy...
Eurydice jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-04, 16:57   #114
Layila
Zadomowienie
 
Avatar Layila
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: fabryka czekolady :)
Wiadomości: 1 632
Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce

I dlatego na Tobie zarabiają - Sephory i insze Douglasy

Też trochę podróżuję po świecie i uważam, że ceny w Polsce są stanowczo zbyt wysokie. Jakieś 80% mojej kolekcji pochodzi ze sklepów internetowych bądź perfumerii zagranicznych. Nie dlatego, że mnie nie stać na Sephorę, tylko dlatego, że nie widzę powodu dla którego miałabym przepłacać. A torebka z Douglasa to dla mnie żaden lans i luksus. Być może nasze po PRL-owskie społeczeństwo odczuwa jeszcze potrzebę dowartościowywania się torebeczką z odpowiednim logo, ale mam nadzieję, że coraz rzadziej.

To, że ktoś nie potrafi szukać tańszych źródeł to jego 'problem', ja nie lubię być oszukiwana - a biorąc pod uwagę kurs euro/dolara w stosunku do cen tych samych produktów za granicą, należy stwierdzić że, jak to mówi mój szef, "ktoś kogoś ostro dyma". I mam dziką satysfakcje, że to nie mnie
Layila jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-04, 17:20   #115
anka_res
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce

Ale może Eurydice akurat nie jest zainteresowana oszczędnością, czy ceną perfum.

Nie zrozum mnie źle, ja robię tak jak Ty, mało, przy różnych pojemnościach tej samej flaszki przeliczam koszt na ml i generalnie akceptuję max 20 % różnicy na niekorzyść (np. w mniejszej flaszce ) mam zawodowe skrzywienie finansowe

Ale są osoby, dla których finanse nie mają aż takiego znaczenia, zwłaszcza, jeśli kupują perfumy sporadycznie - sama znam i szanuję, choć ni w ząb nie rozumiem

A co do doradztwa w wykonaniu pań z perfumerii, zwykle poraża mnie ich ignorancja....

Edytowane przez anka_res
Czas edycji: 2009-10-04 o 19:24
anka_res jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-04, 17:23   #116
Mitsouko
Zadomowienie
 
Avatar Mitsouko
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 081
Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce

tak naprawdę, że zacytuję cytowanego przez Layilę jej szefa, " dymani " są wszyscy nabywający perfumy, bo wyprodukowanie ich kosztuje grosze - najwyżej 3 procent ceny - jej resztę stanowią koszty reklamy, dystrybucji, a nade wszystko niebotyczne zyski koncernów kosmetycznych. Niestety, największe przebicie jest na narkotykach, alkoholu i ...perfumach.
Cenię sobie zakupy w sieci, ze względu na niższe koszty mojego nałogu, ale nie tylko - na przykład nie muszę pielgrzymować za ukochanymi Mitsouko do Warszawy, czy prosić jak kiedyś, o ich kupienie krewnych zza granicy, tylko klikam na All.
__________________


Edytowane przez Mitsouko
Czas edycji: 2009-10-04 o 17:24 Powód: pisownia
Mitsouko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-04, 17:45   #117
kokakola
Zakorzenienie
 
Avatar kokakola
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: here in my head
Wiadomości: 3 235
Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce

zgadzam sie w pelni z Layilą i anka_res - jesli chodzi o osoby, ktore za oszczednosciami nie biegaja Jednak mile to uczucie, kiedy mozna zaoszczedzic i przeznaczyc te pieniadze na cos innego (bardziej potrzebnego niz perfumy np) niz pojsc na latwizne i przeplacic. Jesli mam do wyboru oryginalne perfumy u milego sprzedawcy na allegro o, powiedzmy, 100zl taniej niz w Sephorze, to dlaczego mam przeplacic, skoro moge sobie sprawic juz za taka sume fajne buty na jesien?

poza tym trzeba wziac pod uwage zarobki, np Wlochy: jesli srednia pensja Wlocha to ok1500-2tys euro, perfumy to wydatek rzedu 50-60 euro, to od razu nasuwa sie pytanie: czemu w Polsce zarabiajac 2tys zl mamy kupowac perfumy za 400zl?
__________________
"Mrs.Dalloway said she would buy the flowers herself."
---
'and with the way they talk, and with the way they smile'
http://www.youtube.com/watch?v=LETsi4eAtho

Edytowane przez kokakola
Czas edycji: 2009-10-04 o 18:00
kokakola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-04, 17:48   #118
Hawa
Zakorzenienie
 
Avatar Hawa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 859
GG do Hawa
Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce

Nienawidze przepłacania, bo mi pieniadze z nieba nie spadają. Dlatego lubię ebay, allegro oraz wolnocłówkę.
W Sephorze bywam, ale tylko by coś powąchać a potem kupuję gdzie indziej.
__________________
http://www.aspoleczna.pl
Mój blog

http://www.angtest.pl
Testy z angielskiego!

http://wojnowski.net.pl
Blog o Wordpresie
Hawa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-04, 17:52   #119
siarka40
Szef ds. Wymianek
 
Avatar siarka40
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce

Cytat:
Napisane przez Layila Pokaż wiadomość
I dlatego na Tobie zarabiają - Sephory i insze Douglasy

To, że ktoś nie potrafi szukać tańszych źródeł to jego 'problem', ja nie lubię być oszukiwana - a biorąc pod uwagę kurs euro/dolara w stosunku do cen tych samych produktów za granicą, należy stwierdzić że, jak to mówi mój szef, "ktoś kogoś ostro dyma". I mam dziką satysfakcje, że to nie mnie
ano prowda, prowda
siarka40 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-04, 19:57   #120
Eurydice
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 42
Dot.: Horrendalne (i ciągle rosnące!) ceny perfum w Polsce

No cóż, dla mnie idealne zakupy perfumeryjne wyglądaja tak: rano stwierdzam, że po testach dojrzałam do zakupu danego zapachu, jadę do sklepu, kupuje, cos jeszcze przy okazji przetestuję, znając mnie, to wyjdę z trzema flakonami, zamiast jednego, wrócic do domu i po szybkim prysznicu już moge się cieszyć moimi nowymi perfumami na sobie. Zakupy przez intenet mi tego nie dają, pewnie, niektórych zapachów nie da sie kupić inaczej, i te musze tak kupować, ale ja chyba jednak wole zakupy w sklepie, twarzą w twarz, niż na bezosobowych aukcjach u wirtulanych ludzi. Kwestia przyjemności, a zakupy chyba jednak powinny taką sprawiać. I raczej nie zdaża mi się "szpanować" torbą z Sephory czy innej perfumerii, zazwyczaj chwilę po zakupie torby lądują w bagazniku, a na inne zakupy ich nie noszę, bo niesamowicie niewygodne i niepraktyczne są. Samego kręcenia sie i wybierania produktów w perfumerii też nie traktuję jako lans - tylko jako forme sprawiania sobie przyjemności. A że jest to "dymanie" - pewnie troche tak. Ale przykłądów tego "dymania" jest mnóstwo, weźmy chociażby kino, gdzie bilety kosztuja po 26 zł od osoby. Ida dwie osoby i już płaci sie tyle, co za DVD w Empiku. Jesli się jeszcze kupi kawę, jakieś migdałki czy ciastko, to już by tak ze dwa czy trzy DVD można kupić. Ale chodzenie do kina sprawia mi przyjemność i chetnie do niego chodzę.
Eurydice jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:46.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.