odwołany ślub

[eres]

Napisane przez vadi

ja wypowiedź Pauli78 odbieram jako - lepiej, żeby w wypadku zginął winny, niż niewinni.
ciężko się nie zgodzić.

co nie jest jednoznaczne z życzeniem komuś śmierci.

Jesli tak, to ok - zgadzam sie.

[Madaaa]

Wiesz.. Dobrze zrobilas. Tylko nie rozumiem Twojej obawy kto bedzie chcial kobiete z dzieckiem No dziewczyno skup sie narazie na sobie i twoim malenstwu. A dziecko jeszcze nikomu madremu nie zniszczylo zycia i nie wiem skad takie przekonanie ze nikt nie bedzie cie chciAL BO masz dziecko.

A i badz twarda nie zmarnuj sobie zycia rzez jakiegos nieodpowiedzialnego faceta. Nie warto z takim czlowiekiem zyc.

Skad mozesz miec pewnosc czy kiedys znowu nie wsiadzie piajny do auta na dodatek ze swoim dzieckiem. Jesli ktos nie wyciaga wnioskow ze swoich bledow, szczegolnie w tym przypadku kiedy zgineli ludzie nie zasluguje na miano ojca i meza.

[paula78]

Tak jak wyjasnila vadi -lepiej zeby on zginal niz ktos inny niewinny przechodzien.

A teraz on pojdzie do wiezienia i cala reszta bedzie na niego tyrac a ona w ciepelku ,tv,silownia,jedzenie odsiedzi 2 lata i wyjdzie a resocjalizacja nie istnieje.

[Klarissa]

Szczęście w nieszczęściu, że ten ślub został odwołany.

Jak można chcieć być żoną bandziora, recydywisty do tego mordercy?! Każdy kto pije, nie ma prawa jazdy i wsiada do samochodu powinien od razu zostać rozstrzelany - na wszelki wypadek zanim skrzywdzi normalnych ludzi.

Potem taki za przeproszeniem gnojek zabija dzieciom rodziców czy żonie kochanego męża... małe dzieci wracające ze szkoły nikomu nic nie winne.

Gdyby ktoś skrzywdził w ten sposób moją rodzinę nie zawahałabym się użyć wszelkich dostępnych mi środków aby pogrążyć go na całej linii, na długie lata - tak, żeby zawsze już cierpiał bo odebranego życia nikt nie zwróci. Starałabym się znaleźć go wszędzie i uprzykrzać mu życie we wszystkie możliwe sposoby. Tak by nigdy nie miał pracy i dobrego życia, tak żeby zawsze pamiętał, że jest nikim innym jak tylko mordercom.

W to, że się zmieni nie uwierzę. Gdyby chciał się zmienić to po 1 wypadku już by alkoholu nie tknął i nigdy do auta nie wsiadł a tym bardziej bez prawa jazdy! Szkoda, że nie stosuje się kary śmierci wobec takich osób - tak to muszę z moich podatków łożyć na utrzymanie w więzieniu bezużytecznego społecznie pasożyta - mordercy ze skłonnościami do recydywy.

Autorko wątku - powinnaś na mszę dać, że to się stało. Może on dostanie kilka lat odsiadki (mam gorącą nadzieję, że tak będzie). Dla twojego dziecka lepiej nie mieć ojca niż żeby jego ojcem był śmieć. A faceta sobie znajdziesz spokojnie. Poza tym lepszy brak faceta niż facet - patologia - pijak i morderca.

[evil minded]

Napisane przez Klarissa

Jak można chcieć być żoną bandziora, recydywisty do tego mordercy?! Każdy kto pije, nie ma prawa jazdy i wsiada do samochodu powinien od razu zostać rozstrzelany - na wszelki wypadek zanim skrzywdzi normalnych ludzi.

Rozstrzelany... Jezu, myslałam, że wszyscy akceptuja to, że zyjemy w panstwie prawa, a tu niektórzy mają taaakie zapędy.
Moze warto najpierw przemyslec, co sie pisze.

Co do reszty wypowiedzi, to się zgadzam. I mam nadzieję, że autorka wątku nie bedzie kolejną polską matką teresą.

[ulinkaaa]

Napisane przez Foka29

Nic dodać, nic ująć.

Napisane przez eres

Bardzo trafne pytanie, w zasadzie to pierwsze jakie mi sie nasunelo odkad tylko zaczelam czytac watek. Ten mezczyzna to morderca, powinien bezwzglednie odsiedziec swoje ... skoro ma jaja do tego zeby pic a potem siadac za kolko, to niech ma tez jaja do tego by poniesc odpowiedzialnosc za swoje czyny. Historia ktora opisala autorka watku mnie przerazila, a sam fakt, ze ona zdecydowala sie z takim partnerem na dziecko (ba! nawet na jakakolwiek blizsza relacje!) zakrawa mi juz na patologie. Zaraz ktos mi napisze, ze nie wolno skreslac ludzi, ze ludzie sie zmieniaja, itd. - nie wierze w takie bajki, a ta sytuacja tylko potwierdza slusznosc moich przekonan.

Zgadzam sie calkowicie!


Mariolcia, POBUDKA !!! Co Ty tu wypisujesz ?!?! Jasne, rodzina stoi za nim murem, stawiajac Ciebie pod niesamowita presja, nie wolno Ci sie temu poddawac !!! To Ty i Twoje dziecko potem (jesli do tego slubu dojdzie) bedziecie cierpiec katusze, to Wam ten facet zrujnuje zycie ... Pamietaj, tu nie chodzi juz tylko o Twoje dobro, tylko o dobro Twojego dziecka. Uciekaj poki mozesz, a rodzinie grzecznie wyjasnij, ze slubu nie bedzie.

Boze, co za koszmar ...

Napisane przez Ponura

Nie liczyłabym na to Po prostu zapomnij.

Zgadzam sie tez, ze powinno sie takich ludzi rozstrzelac na wszelki wypadek, zeby nikogo nie zabili. Pomyslcie co by sie stalo gdyby to zgineli wasi rodzice/dzieci itd?
Inaczej byscie wtedy mowily. Polska jest krajem katolickim, wiec wypowiadajac swoje poglady sama wystawiam sie na wasz lincz, bo zdaje sobie sprawe, ze wiekszosc osob nie mysli tak jak ja. Ale takie jest moje zdanie.
mariolcia bardzo dobrze zrobila, ze odwolala slub. Z tym, ze wydaje mi sie, ze ona uwaza, ze jest szansa, ze on sie zmieni. Ja mowie: NIE MA! I tak jak pisala ktoras z dziewczyn: resocjalizacja nie istnieje. Bo w wiezieniach jest przymusowa, a ona dziala tylko, jezeli chiry swiadomie sie jej poddaje i co wiecej jest w niej aktywny.
Juz nieco wieksza szanse na powodzenie ma prewencja, ale o juz oczywiscie nie w tym przypadku.
Jezeli zabojstwo 3 osob nie wplynelo na niego w zaden sposob, to na litosc boska co moze wplynac?
Mariolcia pisze, ze wstrzymywal sie z piciem alkoholu, pil tylko pare piw dzienne. Ze co prosze? Jedno codziennie to juz jest alkoholizm. Mam nadzieje, ze z czasem otworzysz oczy i nie bedziesz miala watpliwosci, ze on sie nie zmieni.

Zaraz mi pewnie napiszecie: kazdemu trzeba dac szanse. Nie kazdemu, takiemu komus juz NIE.
Autorka pisala, ze wierzy w ludzi. Ok, ale ona za pare dni bedzie miala dziecko, musi myslec przede wszystkim o nim. W tym przypadku nalezy byc egosita. Nie myslec o tym facecie, unikac kontaktu dla dobra swojego i dziecka.

[evil minded]

Napisane przez ulinkaaa

Zgadzam sie tez, ze powinno sie takich ludzi rozstrzelac na wszelki wypadek, zeby nikogo nie zabili. Pomyslcie co by sie stalo gdyby to zgineli wasi rodzice/dzieci itd?
Inaczej byscie wtedy mowily. Polska jest krajem katolickim, wiec wypowiadajac swoje poglady sama wystawiam sie na wasz lincz, bo zdaje sobie sprawe, ze wiekszosc osob nie mysli tak jak ja. Ale takie jest moje zdanie.

Owszem, wypowiadajac poglady jakbys byla jakims dyktatorem zdziczalego panstwa afrykanskiego, wystawiasz sie na lincz rozsadnych ludzi.
I na szczescie ludzie tworzacy prawo nie mysla tak jak Ty, bo pewnie bysmy razem pakowali wszyscy walizki i uciekali z tego kraju.

Co innego mówic w emocjach i rozpaczy rodziny po stracie bliskiego, a co innego na zimno wypisując tak okropne rzeczy. Z uporem walczę o nierozsiewanie populistycznej propagandy rodem z "Faktu" i na niewiele się to zdaje, bo wciaz tłum woła: "Rozstrzelac, kary śmierci, krwi, tortur".
Polska jest przede wszystkim państwem prawa, a nie katolickim. I w takim panstwie nikogo nie mozna "rozstrzelać na wszelki wypadek". Ani w ogóle. Nie wiem, jak to pisac, zeby niektorzy zrozumieli, ze wiezienie nie jest kurortem wczasowym, to zadna przyjemnosc siedziec w zamknieciu latami, i nie potrzeba do tego dodawac tortur czy rozstrzelania. Kto nie wierzy, niech sie do tego wiezienia przejdzie.

Sama pisalam, ze autorka watku nie ma nawet myslec o przyszlosci z takim niczego nie wartym facetem, ale ludzie, zastanowicie się, zanim bedziecie wypisywac na prawo i lewo hasła "Od razy rozstrzelać".
Bo jak się komus takie systemy podobają, to niech zmieni kraj życia na jakis afrykanski trzeci swiat, Rosję głęboką i tam sobie zyje wsród "sprawiedliwości".

Niech koles siedzi w wiezieniu jak najdluzej w jak najbardziej przepelnionej celi, niech go zzeraja wyrzuty sumienia, niech straci kontakt z Mariolcia, z dzieckiem, potem wyjdzie i nie bedzie mial niczego, zero perspektyw, na zawsze zaznaczony mianem mordercy, kryminalisty - to bedzie dla niego najdotkliwsza CYWILIZOWANA kara.

[Mariolcia1986]

Ja mu kazałam się zmienić żeby nie pił i takie tam bo mi się to nie podoba że ma na głowie teraz mnie i dziecko naszą przyszłość było jakiś czas dłuższy z głowy. Dziewczyny ja wiem co to jest alkoholik mam takiego ojca, który codziennie przychodzi pijany do domu. Jest coś w tym że osoby pchają sie w rodziny takie same jakie mają myśląc że wiedzą jak sobie z tym poradzić bo wiedzą co robić. Zobaczymy co u mnie wyjdzie. Czy będę szcześliwa nie z nim.

[evil minded]

Napisane przez Mariolcia1986

Ja mu kazałam się zmienić żeby nie pił i takie tam bo mi się to nie podoba że ma na głowie teraz mnie i dziecko naszą przyszłość było jakiś czas dłuższy z głowy. Dziewczyny ja wiem co to jest alkoholik mam takiego ojca, który codziennie przychodzi pijany do domu. Jest coś w tym że osoby pchają sie w rodziny takie same jakie mają myśląc że wiedzą jak sobie z tym poradzić bo wiedzą co robić. Zobaczymy co u mnie wyjdzie. Czy będę szcześliwa nie z nim.

zapamietaj podstawowa zasade: nikomu nie mozesz "kazac" sie zmienic, zmienic moze sie jedynie sam.
I nie czekaj "co u Ciebie wyjdzie", tylko wez los we wlasne ręce, nie bądź bierna.
będziesz potrafiła byc szczesliwa z kryminalista, człowiekiem, ktory ma na sumieniu 3 ludzkie życia? Chcesz swojemu dziecku zgotować los dziecka alkoholika, jaki sama miałaś? Albo i gorszy?

[201803290936]

Napisane przez Mariolcia1986

jego rodzina cały czas jeszcze myśli że będzie ślub. Mama jego chce mu jeszcze dokupić buty i koszule bo nie zdążył ja nie widzę sensu żeby go już robić. Jaki jest sens wziąć śłub a męża widzieć tylko od widzenia do widzenia w więzieniu?

A czy jego rodzice w ogóle widzą jego winę? Jak było za pierwszym razem - rozmawiali z nim o tym, kazali zadośćuczynić ofiarom, czy mają postawę w stylu "biedny synuś, nie jego wina, albo prawie nie jego wina"? Czy ktokolwiek starał się nad nim pracować, aby nastąpiła w nim zmianam, czy myśleli że samo się zmieni?

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez evil minded

Owszem, wypowiadajac poglady jakbys byla jakims dyktatorem zdziczalego panstwa afrykanskiego, wystawiasz sie na lincz rozsadnych ludzi.
I na szczescie ludzie tworzacy prawo nie mysla tak jak Ty, bo pewnie bysmy razem pakowali wszyscy walizki i uciekali z tego kraju.

Co innego mówic w emocjach i rozpaczy rodziny po stracie bliskiego, a co innego na zimno wypisując tak okropne rzeczy. Z uporem walczę o nierozsiewanie populistycznej propagandy rodem z "Faktu" i na niewiele się to zdaje, bo wciaz tłum woła: "Rozstrzelac, kary śmierci, krwi, tortur".
Polska jest przede wszystkim państwem prawa, a nie katolickim. I w takim panstwie nikogo nie mozna "rozstrzelać na wszelki wypadek". Ani w ogóle. Nie wiem, jak to pisac, zeby niektorzy zrozumieli, ze wiezienie nie jest kurortem wczasowym, to zadna przyjemnosc siedziec w zamknieciu latami, i nie potrzeba do tego dodawac tortur czy rozstrzelania. Kto nie wierzy, niech sie do tego wiezienia przejdzie.

Sama pisalam, ze autorka watku nie ma nawet myslec o przyszlosci z takim niczego nie wartym facetem, ale ludzie, zastanowicie się, zanim bedziecie wypisywac na prawo i lewo hasła "Od razy rozstrzelać".
Bo jak się komus takie systemy podobają, to niech zmieni kraj życia na jakis afrykanski trzeci swiat, Rosję głęboką i tam sobie zyje wsród "sprawiedliwości".

Niech koles siedzi w wiezieniu jak najdluzej w jak najbardziej przepelnionej celi, niech go zzeraja wyrzuty sumienia, niech straci kontakt z Mariolcia, z dzieckiem, potem wyjdzie i nie bedzie mial niczego, zero perspektyw, na zawsze zaznaczony mianem mordercy, kryminalisty - to bedzie dla niego najdotkliwsza CYWILIZOWANA kara.

Zgadzam sie z powyzszym.
Mariolciu trzymaj sie. Masz wsparcie rodziny,to dasz rade przez to przejsc. Podejmujac decyzje mysl o sobie i dziecku,aby wam było jak najlepiej. Bardzo przykra sytuacja, ale dasz rade,musisz byc silna,bo niedługo pojawi sie malenstwo w Twoim zyciu. Łatwo doradzac bedac z boku,trudniej podjac decyzje bedac w Twojej sytuacji. Mam nadzieje,ze wszystko ułozy sie jak najlepiej.

[vadi]

Napisane przez Mariolcia1986

Dziewczyny ja wiem co to jest alkoholik mam takiego ojca, który codziennie przychodzi pijany do domu.

kochanie, obserwujesz to na codzień i nadal chcesz takiego życia dla siebie i dziecka?

[dzustam]

Mariolciu - widzisz problmy nie w tych miejscach, gdzie one są.

Bo to, że będziesz sama z dzieckiem, to nie problem. Problemem jest ojciec dziecka, którego nawet zabicie kilku osób nie nauczyło niczego. Dosłownie.

Jest zagrożeniem - nie tylko dla postronnych osób, ale także dla Ciebie i dziecka.

Jest bezmózgim kierowcą i rzeczywiście zapewne posiedzi kilka lat. I powinien.

Ratuj się dziewczyno! Olej ślub!

[ulinkaaa]

Napisane przez evil minded

Owszem, wypowiadajac poglady jakbys byla jakims dyktatorem zdziczalego panstwa afrykanskiego, wystawiasz sie na lincz rozsadnych ludzi.
I na szczescie ludzie tworzacy prawo nie mysla tak jak Ty, bo pewnie bysmy razem pakowali wszyscy walizki i uciekali z tego kraju.

Co innego mówic w emocjach i rozpaczy rodziny po stracie bliskiego, a co innego na zimno wypisując tak okropne rzeczy. Z uporem walczę o nierozsiewanie populistycznej propagandy rodem z "Faktu" i na niewiele się to zdaje, bo wciaz tłum woła: "Rozstrzelac, kary śmierci, krwi, tortur".
Polska jest przede wszystkim państwem prawa, a nie katolickim. I w takim panstwie nikogo nie mozna "rozstrzelać na wszelki wypadek". Ani w ogóle. Nie wiem, jak to pisac, zeby niektorzy zrozumieli, ze wiezienie nie jest kurortem wczasowym, to zadna przyjemnosc siedziec w zamknieciu latami, i nie potrzeba do tego dodawac tortur czy rozstrzelania. Kto nie wierzy, niech sie do tego wiezienia przejdzie.

Sama pisalam, ze autorka watku nie ma nawet myslec o przyszlosci z takim niczego nie wartym facetem, ale ludzie, zastanowicie się, zanim bedziecie wypisywac na prawo i lewo hasła "Od razy rozstrzelać".
Bo jak się komus takie systemy podobają, to niech zmieni kraj życia na jakis afrykanski trzeci swiat, Rosję głęboką i tam sobie zyje wsród "sprawiedliwości".

Niech koles siedzi w wiezieniu jak najdluzej w jak najbardziej przepelnionej celi, niech go zzeraja wyrzuty sumienia, niech straci kontakt z Mariolcia, z dzieckiem, potem wyjdzie i nie bedzie mial niczego, zero perspektyw, na zawsze zaznaczony mianem mordercy, kryminalisty - to bedzie dla niego najdotkliwsza CYWILIZOWANA kara.

Wspolczuje Ci, jesli naprawde myslisz, ze Polska jest panstwem prawa. To sie tylko tak pieknie nazywa. Oczywiscie, zyjemy w kraju demokratycznym i nie wyolbrzymiaj prosze moich slow, bo ja nie jestem za tym, zeby ludzie biegali po ulicach z bagnetami i zabijali kogo chcieli. Ale mordercow i pedofili nalezaloby. Niekoniecznie rozstrzeliwac, jak sie wczesniej wyrazilam, ale w taki sposob, by odczuwali dotkliwy bol. Jestem za tym, zeby Polsce byla kara smierci, wlasnie dla takich osob.
Ja nie widze sensu w utrzymywaniu ich za moje podatki. W wiezieniu sie nigdy nie zresocjalizuja, beda tylko coraz gorsi. Rodzi sie z tego kolejna patologia. To jest chore.
Facet jest morderca, dostanie 15 lat, a wyjdzie po 7 za dobre sprawowanie. Wsiadzie do samochodu i zabije kolejne 3 osoby. Gdzie tu jest panstwo prawa?

[Ponura]

Napisane przez ulinkaaa

Wspolczuje Ci, jesli naprawde myslisz, ze Polska jest panstwem prawa. To sie tylko tak pieknie nazywa. Oczywiscie, zyjemy w kraju demokratycznym i nie wyolbrzymiaj prosze moich slow, bo ja nie jestem za tym, zeby ludzie biegali po ulicach z bagnetami i zabijali kogo chcieli. Ale mordercow i pedofili nalezaloby. Niekoniecznie rozstrzeliwac, jak sie wczesniej wyrazilam, ale w taki sposob, by odczuwali dotkliwy bol. Jestem za tym, zeby Polsce byla kara smierci, wlasnie dla takich osob.
Ja nie widze sensu w utrzymywaniu ich za moje podatki. W wiezieniu sie nigdy nie zresocjalizuja, beda tylko coraz gorsi. Rodzi sie z tego kolejna patologia. To jest chore.
Facet jest morderca, dostanie 15 lat, a wyjdzie po 7 za dobre sprawowanie. Wsiadzie do samochodu i zabije kolejne 3 osoby. Gdzie tu jest panstwo prawa?

Ulinko, choć po części się z Tobą zgadzam, bo też popieram karę śmierci to czuję się w obowiązku przypomnieć Ci, że już w 621 roku p.n.e. niejaki Drakon wziął i rozróżnił pojęcia morderstwa umyślnego i nieumyślnego. Zabicie człowieka jadąć po pijaku nijak nie da się zakwalifikować jako morderstwo umyślne, jak ktoś umyślnie chce zabić człowieka to bierze siekierę bądź inne odpowiednie narzędzie.

Także czapy bym im nie dawała. Co nie oznacza, że nie karałabym ich dotkliwie. Karałabym. Ciężkimi robotami w kamieniołomach bądź kopalniach - to taka piękna idea, nie trzeba płacić. Z tego powodu też nie rozstrzeliwałabym skazańców - naboje kosztują.

[ulinkaaa]

No to i ja sie z Toba zgadzam Ponura. Przymusowe roboty to tez jest jakies rozwiazanie. Niech chodza golymi stopami po rozzazonych weglach.
Piszesz o drakonie - oczywiscie: istnieje roznica w umslnym czy nieumyslnym spowodowaniu smierci. Ale zauwaz tutaj: pierwszym razem zabil (nieumyslnie) a drugim nieomal nie zabil rowniez nieumyslnie, ale do auta po pijaku wsiadl UMYSLNIE! I to jest dla mnie jednoznaczne.
Juz nie chce w to mieszac pedofilow, bo tutaj jakbysmy zaczely dywagowac, co jest umyslne a co co nie to bysmy sie calkowicie zakopaly.
Ale ciekawi mnie jeszcze jedna rzecz. Piszesz, ze jestes za kara smierci. W jakich przypadkach? Tylko, kiedy jest to ewidentnie umyslne, z zimna krwia?
Przeciez do takiego zabojstwa nikt sie nie przyzna...

[evil minded]

Napisane przez ulinkaaa

Wspolczuje Ci, jesli naprawde myslisz, ze Polska jest panstwem prawa. To sie tylko tak pieknie nazywa. Oczywiscie, zyjemy w kraju demokratycznym i nie wyolbrzymiaj prosze moich slow, bo ja nie jestem za tym, zeby ludzie biegali po ulicach z bagnetami i zabijali kogo chcieli. Ale mordercow i pedofili nalezaloby. Niekoniecznie rozstrzeliwac, jak sie wczesniej wyrazilam, ale w taki sposob, by odczuwali dotkliwy bol. Jestem za tym, zeby Polsce byla kara smierci, wlasnie dla takich osob.
Ja nie widze sensu w utrzymywaniu ich za moje podatki. W wiezieniu sie nigdy nie zresocjalizuja, beda tylko coraz gorsi. Rodzi sie z tego kolejna patologia. To jest chore.
Facet jest morderca, dostanie 15 lat, a wyjdzie po 7 za dobre sprawowanie. Wsiadzie do samochodu i zabije kolejne 3 osoby. Gdzie tu jest panstwo prawa?

Uwierz mi na słowo, żaden ze znanych polskich karnistow nie reprezentuje takich pogladow jak Ty. A są to ludzie z wielka wiedzą, mądrością i doświadczeniem, i z całym szacunkiem, o wiele wiecej widzieli niż Ty, wiec mają pojecie o czym mówią. Poglądy, które wypisujesz, są rodem z "Faktu" czy innego "Super Expressu", takimi rzeczami się ludzie powszechnie karmią i to jest straszne. Niestety, mentalnosc wielu ludzi jest taka, zeby jeszcze pognębić, zadać tortury, śmierc koniecznie zadana z cierpieniem, żeby jak najbardziej bolało. I tak cywilizowane panstwo prawa ma się zrównac poziomem z mordercami, którzy też zadają bolesna smierc. Tak trudno jest zrozumieć, że kara nie może w XXI wieku opierać sie na prymitywnej zemscie? Tyle międzynarodowych konwencji zostało podpisanych, a do częsci ludzi nie dociera, że po prostu NIE MOŻNA zadawać nawet mordercy smierci bolesnej i z torturami ze jakby ze sredniowiecza.
No ale zawsze mozna wybrac najbardziej odpowiednie narzędzie tortur dla "mordercow i pedofili". Coby pocierpieli, coby nie trzeba och bylo utrzymywacc na wczasach w wiezieniu - http://www.prawokarne.lex.pl/tort.htm

Przepraszam za offtopa, zresztą wiem, że to i jak grochem o ścianę, bo za 3 dni pewnie w jakimś "Fakcie" ukaze sie artykul pt. "Śmierć dla bestii" z pogladami jak w cytacie z Ulinki. I bedzie cieszyl sie wielkim poparciem, niestety. A ja z uporem maniaka będe pisala, czemu nie moze byc w Polsce w XXI wieku rozstrzelania "na wszelki wypadek", kary śmierci i tortur dla ludzi, takich jak facet autorki wątku...ehh.

Trzymam tylko kciuki za Mariolcię, żeby teraz jedną decyzją życia sobie i niewinnemu dziecku nie zmarnowała.

Napisane przez ulinkaaa

Ale ciekawi mnie jeszcze jedna rzecz. Piszesz, ze jestes za kara smierci. W jakich przypadkach? Tylko, kiedy jest to ewidentnie umyslne, z zimna krwia?
Przeciez do takiego zabojstwa nikt sie nie przyzna...

Mało niestety wiesz...
http://killer.radom.net/~sermord/zbr...&dane=KotKarol

[Ponura]

Napisane przez evil minded

Uwierz mi na słowo, żaden ze znanych polskich karnistow nie reprezentuje takich pogladow jak Ty. A są to ludzie z wielka wiedzą, mądrością i doświadczeniem, i z całym szacunkiem, o wiele wiecej widzieli niż Ty, wiec mają pojecie o czym mówią. Poglądy, które wypisujesz, są rodem z "Faktu" czy innego "Super Expressu", takimi rzeczami się ludzie powszechnie karmią i to jest straszne. Niestety, mentalnosc wielu ludzi jest taka, zeby jeszcze pognębić, zadać tortury, śmierc koniecznie zadana z cierpieniem, żeby jak najbardziej bolało. I tak cywilizowane panstwo prawa ma się zrównac poziomem z mordercami, którzy też zadają bolesna smierc. Tak trudno jest zrozumieć, że kara nie może w XXI wieku opierać sie na prymitywnej zemscie? Tyle międzynarodowych konwencji zostało podpisanych, a do częsci ludzi nie dociera, że po prostu NIE MOŻNA zadawać nawet mordercy smierci bolesnej i z torturami ze jakby ze sredniowiecza.
No ale zawsze mozna wybrac najbardziej odpowiednie narzędzie tortur dla "mordercow i pedofili". Coby pocierpieli, coby nie trzeba och bylo utrzymywacc na wczasach w wiezieniu - http://www.prawokarne.lex.pl/tort.htm

Przepraszam za offtopa, zresztą wiem, że to i jak grochem o ścianę, bo za 3 dni pewnie w jakimś "Fakcie" ukaze sie artykul pt. "Śmierć dla bestii" z pogladami jak w cytacie z Ulinki. I bedzie cieszyl sie wielkim poparciem, niestety. A ja z uporem maniaka będe pisala, czemu nie moze byc w Polsce w XXI wieku rozstrzelania "na wszelki wypadek", kary śmierci i tortur dla ludzi, takich jak facet autorki wątku...ehh.

Trzymam tylko kciuki za Mariolcię, żeby teraz jedną decyzją życia sobie i niewinnemu dziecku nie zmarnowała.





Mało niestety wiesz...
http://killer.radom.net/~sermord/zbr...&dane=KotKarol

A może spuść z tonu, co? Powoływaniem się na światowe autorytety nikomu nie zaimponujesz, wywyższaniem się też niestety nie .

Ludzie mają różne poglądy i wyobraź sobie mają do nich święte, tak przez Ciebie hołubione PRAWO.

Swoją drogą prawo ponoć mamy niezłe, gorzej z jego egzekwowaniem

[***luna]

współczuję autorce wątku. Bardzo.

Wiele zalezy od stanu faktycznego- jak potoczy się sprawa. Ja na TŻ bym czekała.
Inna sprawa,że nie byłabym z osoba nadużywającą alkohol.
Co do kwesti rzucania oskarżeń, checi rozstrzelań. Jak to dobrze,że na forum wizażanki są takie świątobliwe i mają idealnych TŻ.


Zgadzam się z evil Minded. by wygłaszać takie opinie warto by coś wiedzieć na temat prawa.
osobiście znam człowieka, któy utracił prawo jazdy, bo jeździł pod wpływaem alkoholu, przebywa w zakładzie karnym, skąd szybko nie wyjdzie, nie sądzę by wsiadł kiedykolwiek (leglnie) do auta jako kierowca.

[vadi]

Napisane przez ***luna

Co do kwesti rzucania oskarżeń, checi rozstrzelań. Jak to dobrze,że na forum wizażanki są takie świątobliwe i mają idealnych TŻ.

co prawda nie poruszałam kwestii rozstrzelań, ale uważam, że nie trzeba być ani świątobliwym, ani idealnym, żeby
* wyciągnąć wnioski
a) ze spowodowania śmiertelnego wypadku z powodu alkoholu i to jeszcze bez prawa jazdy
b) z odsiadki
* nie mieć problemu z alkoholem
* nie uciekać z miejsca wypadku, taranując policjanta!
* nie siadać za kółkiem bez prawa jazdy (zwłaszcza pod wpływem i zwłaszcza, jeśli kiedys w identycznych okolicznościach spowodowało się potworną sytuację!)
* używać mózgu, jeśli ma się dziecko w drodze i ślub za kilka dni w planach.

nie widzę tu żadnych, ale to żadnych okoliczności łagodzących.

[yedanna]

Po pierwsze dla mnie fakt prowadzenia samochodu przy 1,5 promila nawet bez recydywy jest wystarczającym powodem do odwołania ślubu. Pomyłka? Tu idzie o ludzkie życie, być może każdej z nas lub naszych najbliższych!

Po drugie do tego, żeby wychowywać dziecko ślubu nie trzeba. Można być ze sobą na zasadzie związku, partnerstwa czy przyjaźni i zapewnić dziecku odpowiednią opiekę. Moźe po 10 latach, kiedy partner pozna znaczenie słowa "odpowiedzialność" podejmiesz decyzję o ślubie. Obietnice w jego wykonaniu - jak widać, na razie pozostają bez pokrycia.

Po trzecie zgadzam się z konkretnymi wypowiedziami Vadi. Szcególnie poważnie rozważ: Czy zostawiłabyś z nim dziecko? Czy mogłabyś mu zaufać w przyszłości?

I wreszcie - podejmij jakąś decyzję, bo piszesz że ślubu nie będzie i jednocześnie, że nikt o tym nie wie...

[***luna]

Napisane przez vadi

co prawda nie poruszałam kwestii rozstrzelań, ale uważam, że nie trzeba być ani świątobliwym, ani idealnym, żeby
* wyciągnąć wnioski
a) ze spowodowania śmiertelnego wypadku z powodu alkoholu i to jeszcze bez prawa jazdy
b) z odsiadki
* nie mieć problemu z alkoholem
* nie uciekać z miejsca wypadku, taranując policjanta!
* nie siadać za kółkiem bez prawa jazdy (zwłaszcza pod wpływem i zwłaszcza, jeśli kiedys w identycznych okolicznościach spowodowało się potworną sytuację!)
* używać mózgu, jeśli ma się dziecko w drodze i ślub za kilka dni w planach.

nie widzę tu żadnych, ale to żadnych okoliczności łagodzących.

ja też nie.
I podejrzewam,że wymiar sprawiedliwości też nie zobaczy.


Nie wszyscy wyciągają wnioski z tego typu sytuacji. Kara powinna być odpowiednia do czynu. Zresztą w Polsce kary śmierci brak ( a jakichkolwiek okolicznościach).





Ktoś gdzieś w wątku napisał,że my-podatnicy, jeszcze go będziemy utrzymaywać. Tak działą nasz niedoskonały system. Czy któraś z "walczących o rozstrzelanie i kary w bólu" wizażanek zrobiła kiedykolwiek coś by ten system usprawnić?
Bo jak na mój gust warto zacząć od siebie.
Chcecie kary śmierci dla pijanych kierowców, pedofili, morderców, chcecie by zwolnienie warunkowe było niemożliwe w określonych okolicznościach: zróbcie coś: piszcie petycje, listy, skończcie prawo, nauczcie się przemawiać tak, by słuchali was ludzie przeciętni, bez wiedzy prawniczej- może usprawnicie system.
Obrzucanie kogoś na forum kamieniami czy błotem niczego nie zmieni.
Oczywiście powiedzieć można o tym co się myśli, o tym jakie emocje wzbudza sytuacja.


Z drugiej strony najwięcej starciły ofiary wypadku, autorka wątku i jej jeszcze nienarodzone dziecko.
Mówiąc brutalnie czułabym się odpowiedzialna za to,że byłam z kimś kto był uzależniony od alkoholu i że jest to ojciec mojego dziecka.
Waliłabym głowa w ścianę, by się ocknąć z tego zauroczenia. Im prędzej tym lepiej.

[evil minded]

Napisane przez Ponura

A może spuść z tonu, co? Powoływaniem się na światowe autorytety nikomu nie zaimponujesz, wywyższaniem się też niestety nie .

Nie mam takiego zamiaru imponować komukolwiek. Zwyczajnie nie godze sie na to, zeby w roku 2008 gloszone byly poglady nawolujace do rozstrzelania na wszelki wypadek, zadawania kary smierci wraz z torturami.
I jezeli komus podoba sie takim system, to jak pisalam, moze wyjechac gdzies do Afryki, moze na Białoruś, bo w cywilizowanym swiecie nie ma i nie powino byc miejsca na takie praktyki; taki na szczescie mamy dorobek kultury i cywilizacji.

Napisane przez ***luna

Co do kwesti rzucania oskarżeń, checi rozstrzelań. Jak to dobrze,że na forum wizażanki są takie świątobliwe i mają idealnych TŻ.

Ludziom niestety przestępca jawi sie jako zakapior, kryminalista z ciemnej bramy, obleśny pedofil w za ciasnym podkoszulku...ani przez mysl im nie przejdzie, ze moze to byc każdy z nas. szkoda. Może wtedy z wieksza rozwaga by ferowano wyroki i kary smierci, tortur czy innego rozstrzelania.

Napisane przez vadi

co prawda nie poruszałam kwestii rozstrzelań, ale uważam, że nie trzeba być ani świątobliwym, ani idealnym, żeby
* wyciągnąć wnioski
a) ze spowodowania śmiertelnego wypadku z powodu alkoholu i to jeszcze bez prawa jazdy
b) z odsiadki
* nie mieć problemu z alkoholem
* nie uciekać z miejsca wypadku, taranując policjanta!
* nie siadać za kółkiem bez prawa jazdy (zwłaszcza pod wpływem i zwłaszcza, jeśli kiedys w identycznych okolicznościach spowodowało się potworną sytuację!)
* używać mózgu, jeśli ma się dziecko w drodze i ślub za kilka dni w planach.

nie widzę tu żadnych, ale to żadnych okoliczności łagodzących.

I nie sposob nie przyznac Ci racji. Dlatego uwazam, ze kara dla tego czlowieka powinien byc jak najdluzszy pobyt w wiezieniu, brak kontaktu z EX narzeczona, dzieckiem, brak perspektyw.

Napisane przez ***luna

Chcecie kary śmierci dla pijanych kierowców, pedofili, morderców, chcecie by zwolnienie warunkowe było niemożliwe w określonych okolicznościach: zróbcie coś: piszcie petycje, listy, skończcie prawo, nauczcie się przemawiać tak, by słuchali was ludzie przeciętni, bez wiedzy prawniczej- może usprawnicie system.
Obrzucanie kogoś na forum kamieniami czy błotem niczego nie zmieni.

To jednak jest tak, ze gdy ktos pozna prawo, historie, realia, konwencje międzynarodowe, wymiar sprawiedliwosci w innych krajach, to rzadko kiedy krzyczy i apeluje o tortury, rozstrzelanie czy inne kary smierci w bolach...


Ciekawa jestem jak postapi Mariolcia.

[***luna]

Napisane przez evil minded

To jednak jest tak, ze gdy ktos pozna prawo, historie, realia, konwencje międzynarodowe, wymiar sprawiedliwosci w innych krajach, to rzadko kiedy krzyczy i apeluje o tortury, rozstrzelanie czy inne kary smierci w bolach...


Ciekawa jestem jak postapi Mariolcia.

otóż to

[vadi]

Napisane przez evil minded

I nie sposob nie przyznac Ci racji. Dlatego uwazam, ze kara dla tego czlowieka powinien byc jak najdluzszy pobyt w wiezieniu, brak kontaktu z EX narzeczona, dzieckiem, brak perspektyw.

wg mnie wystarczająco dotkliwa kara.
jedyne, czego się obawiam, to to, że - z tego co widać - mężczyzna (?) ten nie jest zdolny do wyciągania wniosków ze swoich błędów

[evil minded]

Napisane przez vadi

wg mnie wystarczająco dotkliwa kara.
jedyne, czego się obawiam, to to, że - z tego co widać - mężczyzna (?) ten nie jest zdolny do wyciągania wniosków ze swoich błędów

Owszem, sek w tym, zeby konsekwencie tych bledow ponosil sam, a nie jeszcze Mariolcia i jej dziecko po kres swego zywota.

[Ponura]

Napisane przez evil minded

Nie mam takiego zamiaru imponować komukolwiek. Zwyczajnie nie godze sie na to, zeby w roku 2008 gloszone byly poglady nawolujace do rozstrzelania na wszelki wypadek, zadawania kary smierci wraz z torturami.

Ale nie godzić się z czyimiś poglądami można w cywilizowany sposób - zwłaszcza, jeżeli jest się orędownikiem cywilizacji i praw człowieka Swoją drogą myślę, że moje i Twoje poglądy nie są tak bardzo sprzeczne - co najwyżej odczytałaś mojego posta inaczej niż ja go miałam na myśli.

[Kiniolek91]

[Przeczytałam Twoje wypowiedzi i az się we mnie zagotowało...! Może jestem jakaś dziwna, ze piszę coś takiego ale dla mnie jesteś jakąś egoistką... Myślisz tylko o sobie...! "kto mnei zechce z dzieckiem", "zostałam sama bez perpektyw"! czy Ty w ogóle kochasz etgo człowieka? Odwołujesz ślub, bo spowodował wypadek?! Kazdy popełnia błędy...! A gdybyś to Ty jechała np. na zakupy i potrąciła kogoś to chciałabys aby Twój ukochan Cię zostawił? I żeby myślał "muszę znaleźć teraz jakąś babkę, która będzie mi gotować obiad, prać itp"?? Zastanów się nad sobą! On Cię teraz pewnie potrzebuje! Za kilka dni miałaś mu slubować przed Bogiem, że go nie opuścisz, aż do smierci, że bedziesz z nim an dobre i na złe! A teraz gdy dzieje się źle TY się od niego odwracasz...! Czy do Ciebie w ogole dociera sesn tych słow?! a może jest to dla Ciebie pusta regułka, która nalezy odklepac?! Po co Ci zgoda na widzenie skoro myślisz o nowym "tatausiu" dla dziecka?! ... I wiesz, co ja na miejscu Twojego niedoszłego męża nie chciałabym Cię więcej widzieć! Pojawiają się problemy i znikasz! I myślisz tylko o sobie! Wspierasz go?! Pewnie anwet nie wiesz, co on teraz czuje! Teraz jest mu potzrebna obecnośc kogoś kto go NAPARWDĘ KOCHA, komu NA NIM ZALEŻY i kto go BĘDZIE WSPIERAŁ! ZAWSZE! A ty jesteś kims kto chowa głowę w piasek, bo jest cięzko, odwraca się plecami i nic Cię nie obchdozi! A nie sorry obchodzi Cię własna d** - ze Tobie jest ciężko, że Ty zostaniesz sama - sama tego chciałaś! Nie miej pretensji do swiata, ze Twój swiat legł w gruzach, bo sama do tego doprowadziłaś! I ty ozcekujesz, ze znajdzie się ktoś w zastępstwo za niego? Ze ktoś się Tobą zaopeikuje? ten ktoś poepłni bład a Ty się znowu odwrocisz...?! ...A on pewnie długiego wyroku nie dostanie... Pewnie tylko w zawieszeniu... I co on wyjdzie i wtedy stwierdzisz, ze jednak wyjdziesz za niego? Wtedy powinien kopnąć Cię w cztery litery i Ciebie zosatwić na lodzie tak jak Ty jego...! I nie tylko on...!

[evil minded]

Napisane przez Kiniolek91

[Przeczytałam Twoje wypowiedzi i az się we mnie zagotowało...!

'

Nie doczytalas widocznie, ze ten koles juz wczesniej spowodowal wypadek po pijaku i zabil 3 osoby w nim...
Tyle.

[paulina150528]

Napisane przez Kiniolek91

[Przeczytałam Twoje wypowiedzi i az się we mnie zagotowało...! Może jestem jakaś dziwna, ze piszę coś takiego ale dla mnie jesteś jakąś egoistką... Myślisz tylko o sobie...! "kto mnei zechce z dzieckiem", "zostałam sama bez perpektyw"! czy Ty w ogóle kochasz etgo człowieka? Odwołujesz ślub, bo spowodował wypadek?! Kazdy popełnia błędy...! A gdybyś to Ty jechała np. na zakupy i potrąciła kogoś to chciałabys aby Twój ukochan Cię zostawił? I żeby myślał "muszę znaleźć teraz jakąś babkę, która będzie mi gotować obiad, prać itp"?? Zastanów się nad sobą! On Cię teraz pewnie potrzebuje! Za kilka dni miałaś mu slubować przed Bogiem, że go nie opuścisz, aż do smierci, że bedziesz z nim an dobre i na złe! A teraz gdy dzieje się źle TY się od niego odwracasz...! Czy do Ciebie w ogole dociera sesn tych słow?! a może jest to dla Ciebie pusta regułka, która nalezy odklepac?! Po co Ci zgoda na widzenie skoro myślisz o nowym "tatausiu" dla dziecka?! ... I wiesz, co ja na miejscu Twojego niedoszłego męża nie chciałabym Cię więcej widzieć! Pojawiają się problemy i znikasz! I myślisz tylko o sobie! Wspierasz go?! Pewnie anwet nie wiesz, co on teraz czuje! Teraz jest mu potzrebna obecnośc kogoś kto go NAPARWDĘ KOCHA, komu NA NIM ZALEŻY i kto go BĘDZIE WSPIERAŁ! ZAWSZE! A ty jesteś kims kto chowa głowę w piasek, bo jest cięzko, odwraca się plecami i nic Cię nie obchdozi! A nie sorry obchodzi Cię własna d** - ze Tobie jest ciężko, że Ty zostaniesz sama - sama tego chciałaś! Nie miej pretensji do swiata, ze Twój swiat legł w gruzach, bo sama do tego doprowadziłaś! I ty ozcekujesz, ze znajdzie się ktoś w zastępstwo za niego? Ze ktoś się Tobą zaopeikuje? ten ktoś poepłni bład a Ty się znowu odwrocisz...?! ...A on pewnie długiego wyroku nie dostanie... Pewnie tylko w zawieszeniu... I co on wyjdzie i wtedy stwierdzisz, ze jednak wyjdziesz za niego? Wtedy powinien kopnąć Cię w cztery litery i Ciebie zosatwić na lodzie tak jak Ty jego...! I nie tylko on...!

Wszystkie wypowiedzi autorki przeczytałaś??bo chyba tylko jedna tą pierwsza.