Wpedzil mnie w kompleksy :( - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-09-13, 18:02   #91
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Wpedzil mnie w kompleksy :(

Cytat:
Napisane przez ewakuacja Pokaż wiadomość
Czytal uwaznie i bylo mu bardzo smutno. Z niektorymi sie zgadzal opiniami, ale z wiekszzoscia nie. JAk to on, powiedzial : "naczytala sie ksiczek psychologicznych i moralizuje ". Czesto tak mowi mi jak ja go moralizuje Ze sie naczytalam. No bo sie faktycznie naczytalam. O fotce powiedzial.. Zalamiecie sie, "perspektywa i oswietlenie dzialaja i faktycznie wyglada super" . Rozmawialismy .. Mowil ze dla niego jestem naj naj naj. I juz mi nie bedzie nic mowil, ale nie rozumie tego ze ja nie staram sie jakos wiecej cwiczyc. Ogolnie poszlo o to ze ja sie krecilam na hula hop zamiast pol godziny, 5 minut. Bo zaraz mial leciec fajny film i wolalam obejrzec w lozku. No i on stwierdzil ze to na pokaz, ze cwiczylam wielce i zadowolona. Strasznie to dla mnie debilowate, mowilam mu ale nie kapowal. Jak to cwiczylam na pokaz... Przed nim na pokazz? heh..
Tak wiec mimo ze nie jestem moze najbardziej twarda, to nie jestem tez tak ulegla by co on powie robic . Nie byloby tej klotni gdybym tak robila. I gdyby nie to byloby naprawde ekstra. MA tez ten facet sporo zalet, naprawde.
W ogole zacznijmy od tego, ze on ma na punkcie grubosci jakas fobie. Nie lubi zadnej tuszy. Odkad sie znamy wciaz mi to powtarza. Jego cala rodzina cos z tym ma.. Kiedys jego mama mi mowila ze plakal prawie jak zobaczyl jak jego siostra przytyla w Stanach. Zobaczyl ja po jakims czasie i nie mogl przezyc ze z tak szczuplej dziewczyny zrobila sie grubsza.. Wypisuje jej dietki, radzi cwiczenia. WIec nie tylko wobec mnie tak ma. Jego mama rowniez ma z ty jakis chyba problem. Kiedys i mi cos powiedziala. Zalozylam dluzsza bluzeczke i stwierdzila ze przynajmniej zakrylam swoje boczki.. Super. Wlasnej corce powiedziala, ze jakies jej sie uda zrobily wieksze .. Az mi bylo przykro a co dopiero jej. Wiec on to wyniosl z domu i nie lubi zadnej tuszy. Sam nie ma ani grama mozna by powiedziec, choc ostatnio brzuch mu jakos zaczal sterczec Mimo ze jest twardy. Wiec on naprawde uwaza ze to dla mojego dobra, bo nie chcialby zebym przytyla kiedys jak jego siostra, o ktora tak sie martwil. To wlasnie jest okropne ze on mi nie mowi tego raczej bo go odrazam, i mu sie nie podobam. Tez nie chce mnie urazic chyba celowo. Ale wiadomo ze jak sie powie cos takiego kobiecie to jest straszne.. I ktoras z Was pisala, ze ja zyje tylko nim i jego zdanie ma na mnie az taki wplyw. No a nie ma miec? KAzda z nas raczej chce sie podobac swojemu mezczyznie i jest jej przykro jak on wali jej jakies dziwne uwagi. Co nie oznacza ze ja juz calkiem czuje sie beznadziejnie, ale nieraz nawet jak sie jakos wyjatkowo przyszykuje to po prostu nie jestem siebie do konca zadowolona. O to chodzi. A powinnam
A co do Gizma to sie nie przejelam co mowi, bo nie musi sie moj tylek podobac nikomu tak naprawde, a tym bardziej nie rusza mnie wypowiedz kogos kogo nie znam i w dodatku takiego prostaka Wiec spokojnie
A mysle ze gdybym mu sie nie podobala, to nie bylby ze mna 2,5 roku. Bo niektore z Was sadza ze sie mu nie podobam. Pewne czesci ciala mu sie moze podobaja mniej jak ma taka fobie tego tluszczu. Ale coz nikt nie jest idealny. A ja juz mu zakomunikowalam ze chce chodzic na tance. Bo nie dosc ze marzylo mi sie to od dawna to w dodatku ruch mi dobrze zrobi. A kiedys duzo trenowalam siatkowki wiec ruch jest mi do szczescia potrzebny

Aha i nie jest moim mezem. Mieszkamy ze soba z dala od rodzinnego miasta.

rece i nogi opadaja po tym co przeczytalam
I faktycznie ktoras dziewczyna dobrze tu napisala
Ty w ogole nic nie rozumiesz,jestes uzalezniona od niego ,nie masz wlasnego zdania i nic Ci wiecej do szczescia nie potrzeba
W ogole nie bylo sprawy ,ciekawe tylko po co ten watek i gorzkie żale
Nie żal mi Ciebie bo tak jak ktos tez napisal.Ktos musi miec jednak popaprane zwiazki.Nie moze byc idealnie na swiecie

Ten watek naprawde powoduje szok
Pewnie ze mozesz tanczyc jak Ci zagra skoro to powoduje Twoje szczescie,kazdy lubi co innego jeden spiew Cyganów inny jak mu nogi śmierdzą
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-13, 18:06   #92
ewakuacja
Zadomowienie
 
Avatar ewakuacja
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 444
Dot.: Wpedzil mnie w kompleksy :(

Cytat:
Napisane przez bess Pokaż wiadomość

rece i nogi opadaja po tym co przeczytalam
I faktycznie ktoras dziewczyna dobrze tu napisala
Ty w ogole nic nie rozumiesz,jestes uzalezniona od niego ,nie masz wlasnego zdania i nic Ci wiecej do szczescia nie potrzeba
W ogole nie bylo sprawy ,ciekawe tylko po co ten watek i gorzkie żale
Nie żal mi Ciebie bo tak jak ktos tez napisal.Ktos musi miec jednak popaprane zwiazki.Nie moze byc idealnie na swiecie

Ten watek naprawde powoduje szok
Czeo nie rozumiem ? Wlasnie ze rozumiem , ze on zle robi mowiac mi tak. BArdzo doskonale to rozumiem, tylko on tego nie rozumie.
ewakuacja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-13, 18:07   #93
Blonde_Stranger
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
Dot.: Wpedzil mnie w kompleksy :(

No tak,to naprawdę NAGMINNE na wizażu. Najpierw rozpaczliwy wątek i problem,jaki to on zły,ale jak już się faktycznie powie że to kretyn to się zaczyna... "Tak naprawdę to on jest wspaniały,jest cudownie,nasz związek to marzenie tylko ten jeden malutki,malusi problemik". Tymczasem przeczytałam resztę Twoich postów w innych tematach i jakoś widzę że wcale tak różowo nie jest. I po co to? Boisz się go,że musisz go usprawiedliwiać? Boisz się powiedzieć głośno że naprawdę się źle dzieje między wami?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=544787

pozbędę się Noa Cacharel 95 ml!
Blonde_Stranger jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-13, 18:13   #94
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Wpedzil mnie w kompleksy :(

Nie rozumiesz tego,ze pozwalasz sie traktowac jak pomiotło jakies i tanczysz jak Ci zagra
Na dodatek przyjmujesz razy z usmiechem na twarzy i robisz pompki czy tam przysiady
Nie mozesz przeciez oszukiwac pana i wladcy tylko ruch Ci jest potrzebny
Jestes manipulowana jak w jakies sekcie

Ale sie zbulwersowalam ,ide poczytac troche ksiazek psychologicznych



No dobra tak w przyrodzie bywa,osoba dominujaca i osoba ulegla tworza idealne uklady

Pfff
Mnie osobie ,ktora ceni sobie swoja odrebnosc ,prywatnosc,ktora ma godnosc trudno to zaakceptowac i wyobrazic sobie,zeby chlop sie tak do mnie zwracal
Dlatego nigdy mi sie to nie zdarzylo ,bo tacy sie mnie boją
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-13, 18:15   #95
ewakuacja
Zadomowienie
 
Avatar ewakuacja
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 444
Dot.: Wpedzil mnie w kompleksy :(

Cytat:
Napisane przez Blonde_Stranger Pokaż wiadomość
No tak,to naprawdę NAGMINNE na wizażu. Najpierw rozpaczliwy wątek i problem,jaki to on zły,ale jak już się faktycznie powie że to kretyn to się zaczyna... "Tak naprawdę to on jest wspaniały,jest cudownie,nasz związek to marzenie tylko ten jeden malutki,malusi problemik". Tymczasem przeczytałam resztę Twoich postów w innych tematach i jakoś widzę że wcale tak różowo nie jest. I po co to? Boisz się go,że musisz go usprawiedliwiać? Boisz się powiedzieć głośno że naprawdę się źle dzieje między wami?
Przeciez mowie , ze zle sie dzieje. I jemu tez to powiedzialam, ze nasz zwiazek wisi na wlosku. Ze ja nie mam zamiaru znosic takich komentarzy, tym bardziej ze nie zgadzam sie z nimi. Ja wcale nie mowie ze sie pogodzilismy calkiem i juz jest cudownie i w ogole bajka. Szukam jakiegos rozwiazania. Chce miec kilka opcji do wyboru i wybrac najlepsza. A nie ze ktos obcy mi napisze- uciekaj, zerwij i koniec. moje kolezanki ktore nas dobrze znaja nie mowia tak od razu, poniewaz wiedza jaka jestesmy para na co dzien itd. To latwo napisac -uciekaj. Podczas gdy mamy za soba ponad dwa lata zwiazku, mieszkamy teraz razem 500 km od domu. Wszystko inne w zwiazku nam odpowiada. Bylam tez z innymi facetami i mimo ze mi tak nie mowili, to mieli za to wiele innych wad, niejednokrotnie wiekszych.
ewakuacja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-13, 18:21   #96
ewakuacja
Zadomowienie
 
Avatar ewakuacja
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 444
Dot.: Wpedzil mnie w kompleksy :(

Cytat:
Napisane przez bess Pokaż wiadomość
Nie rozumiesz tego,ze pozwalasz sie traktowac jak pomiotło jakies i tanczysz jak Ci zagra
Na dodatek przyjmujesz razy z usmiechem na twarzy i robisz pompki czy tam przysiady
Nie mozesz przeciez oszukiwac pana i wladcy tylko ruch Ci jest potrzebny
Jestes manipulowana jak w jakies sekcie

Ale sie zbulwersowalam ,ide poczytac troche ksiazek psychologicznych



No dobra tak w przyrodzie bywa,osoba dominujaca i osoba ulegla tworza idealne uklady

Pfff
Mnie osobie ,ktora ceni sobie swoja odrebnosc ,prywatnosc,ktora ma godnosc trudno to zaakceptowac i wyobrazic sobie,zeby chlop sie tak do mnie zwracal
Dlatego nigdy mi sie to nie zdarzylo ,bo tacy sie mnie boją
Pozwalam ? W jaki sposob pozwalam. Zrobilam mu awanture , powiedzialam ze nie powinien tak ,mowic i nie moze do mnie sie tak zwracac. Powiedzialam mu ze sie wyniose do domu jak dalej tak bedzie i juz mialam zamiar natychmiast sie wyniesc. Zabronilam mu sie dotykac skkoro jestem taka fatalna.Wiecie jak beczal ?
I ja mu na to pozwalam ? Za kazdym razem jak mi tak mowi to nie mowie mu-masz racje. Mowie mu ze niech spojrzy na siebie, albo niech przypomni sobie jakie mial poprzednie dziewczyny i wtedy niech spojrzy na mnie. Nie pozwalam tak mowic. Ma z tego powodu awanture , zawsze mu odpyskuje . A Ty mowisz ze ja pozwalam ? To nie dzieje sie codziennie. Fakt bardzo mnie to rani jak tak mowi..
A co w tym zlego ze potrzebuje ruchu? Jakbys trenowala jakis soprt 10 lat wiedzialabys jak pozniej brakuje takiego ruchu. To sprawia przyjemnosc. Nie dla wszystkich ruch jest karą.
ewakuacja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-13, 18:27   #97
_Novotna_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Novotna_
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 885
Dot.: Wpedzil mnie w kompleksy :(

Moja droga!
Skoro on jest taki super jak teraz piszesz po co zakładałaś wątek i po co w tego wielki problem?
Piszesz:
Cytat:
A co do Gizma to sie nie przejelam co mowi, bo nie musi sie moj tylek podobac nikomu tak naprawde,
A zaraz potem, że chcesz mu się podobać i że przykro Ci kiedy Twoj TŹ Cie krytykuje.

Zastanów się czy chcesz całe życie liczyc kalorie i ćwiczyć i obsesyjnie mysleć o tłuszczu razem z Twoim TŻ. Chyba, że macie zamiar stworzyć pedantyczną idelną rodzinkę to prosze bardzo.
Bo ja z moim exem mimo iź uprawialiśmy sport i zdrowo żyliśmy od czasu do czasu mieliśmy ochote powylegiwać się, objeść czipsami i opić colą i nie było z tego powodu afery.

Myśle, że TŻ ma problem z psychiką i widocznie u niego to rodzinne.
Jeśli koleś nie ma kontroli nad swoim życiem lub pewnymi jego aspektami chce mieć chociaż kontrolę nad swoim i Twoim tłuszczem! A jeśli jego siostra w Stanach przytyła, chyba świat się nie zawalił? Nie wszyscy muszą być szczupli , piękni i idealni czasem ktoś pulchniejszy może być bardziej zadowolony z zycia niz ten chudzielec.
Aha i ja nie jestem z 'tych grubych' zeby nie było ze propaguje otyłość. Jestem normalna.
__________________
_Novotna_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-13, 18:37   #98
vadi
*sportaddict*
 
Avatar vadi
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
Dot.: Wpedzil mnie w kompleksy :(

No niestety, Ewakuacjo, zgadzam się z dziewczynami.
Wystarczyła Ci trochę inaczej opakowana, stała wymówka pt. 'to dla twojego dobra', a Ty już go bronisz, jak lwica najlepsze, najmądrzejsze, najdzielniejsze młode :/
A on i tak - tylko w innej formie - Ci powiedział, że Twój tyłek jest beznadziejny i że odpowiedzi tutaj, to brednie przemądrzałych dziewuch

No ale masz rację, poza brakiem szacunku, wsparcia, akceptowania Ciebie jako odrębnej jednostki, mającej prawo do własnego zdania, poza tym, że potrafi się drzeć na Ciebie w samochodzie i kazać Ci ******* z jego życia - poza tym wszystko u Was jest napewno idealnie

i mam wrażenie, że to, co w Twoim wyobrażeniu jest awanturą, dla niego jest obserwowaniem wściekłej osy, uwięzionej w szklance - ciekawe jakiś czas, ale większego wrażenia nie robi. Ani nie powoduje żadnych zmian.
vadi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-13, 18:39   #99
Ptysio5
Zakorzenienie
 
Avatar Ptysio5
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
Dot.: Wpedzil mnie w kompleksy :(

Cytat:
Napisane przez ewakuacja Pokaż wiadomość
Chce miec kilka opcji do wyboru i wybrac najlepsza..
tak - siatkówka, hula-hop czy tańce

nic tu po nas, ty już przeszłas swoją reedukację (nie z książeczek bynajmiej... chociaż polecałabym toksyczne związki, toksyczni ludzie itp...)

btw. też pamiętam dawne Twoje wypowiedzi i już wtedy różowo nie było
Ptysio5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-13, 18:39   #100
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Wpedzil mnie w kompleksy :(

Cytat:
Napisane przez ewakuacja Pokaż wiadomość
Pozwalam ? W jaki sposob pozwalam. Zrobilam mu awanture , powiedzialam ze nie powinien tak ,mowic i nie moze do mnie sie tak zwracac. Powiedzialam mu ze sie wyniose do domu jak dalej tak bedzie i juz mialam zamiar natychmiast sie wyniesc. Zabronilam mu sie dotykac skkoro jestem taka fatalna.Wiecie jak beczal ?
I ja mu na to pozwalam ? Za kazdym razem jak mi tak mowi to nie mowie mu-masz racje. Mowie mu ze niech spojrzy na siebie, albo niech przypomni sobie jakie mial poprzednie dziewczyny i wtedy niech spojrzy na mnie. Nie pozwalam tak mowic. Ma z tego powodu awanture , zawsze mu odpyskuje . A Ty mowisz ze ja pozwalam ? To nie dzieje sie codziennie. Fakt bardzo mnie to rani jak tak mowi..
A co w tym zlego ze potrzebuje ruchu? Jakbys trenowala jakis soprt 10 lat wiedzialabys jak pozniej brakuje takiego ruchu. To sprawia przyjemnosc. Nie dla wszystkich ruch jest karą.
Tak pozwalasz ,bo wystarczy ze powie "jestes naj naj naj "a ty w podskokach lecisz po hula hop odrobic swoje pol godziny
Pozwalasz,bo gdybys nie pozwala nigdy nic takiego by sie nie przydarzylo i znalby granice .Szanowalby Cie i wiedzial jak sie rozmawia z dziewczyną
I w ogole nie chodzi mi o ten nieszczesny ruch.ale Ty nie rozumiesz i dlatego tak mu łatwo Toba manipulowac



A ta relacja kojarzy mi sie z ukladem pan od wf i uczennica

Rozumiem ,ze ktos jest ulegly ok ale szkoda ze takie bubki tak łatwo okrecaja sobie dziewczyny wokol palca i nikt nic nie moze zrobic,bo one sa głuche i ślepe

Dobrze,ze Ci pozwala ksiazki psychologiczne czytac ,to w koncu jakies zagrozenie bo moze w koncu zastosujesz cos co tam wyczytasz i bedzie krucho

Zszokowal mnie Twoj pierwszy post ale to nic z porownaniu z tym koncowym
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-13, 18:40   #101
ewakuacja
Zadomowienie
 
Avatar ewakuacja
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 444
Dot.: Wpedzil mnie w kompleksy :(

Cytat:
Napisane przez _Novotna_ Pokaż wiadomość
Moja droga!
Skoro on jest taki super jak teraz piszesz po co zakładałaś wątek i po co w tego wielki problem?
Piszesz:


A zaraz potem, że chcesz mu się podobać i że przykro Ci kiedy Twoj TŹ Cie krytykuje.

Zastanów się czy chcesz całe życie liczyc kalorie i ćwiczyć i obsesyjnie mysleć o tłuszczu razem z Twoim TŻ. Chyba, że macie zamiar stworzyć pedantyczną idelną rodzinkę to prosze bardzo.
Bo ja z moim exem mimo iź uprawialiśmy sport i zdrowo żyliśmy od czasu do czasu mieliśmy ochote powylegiwać się, objeść czipsami i opić colą i nie było z tego powodu afery.

Myśle, że TŻ ma problem z psychiką i widocznie u niego to rodzinne.
Jeśli koleś nie ma kontroli nad swoim życiem lub pewnymi jego aspektami chce mieć chociaż kontrolę nad swoim i Twoim tłuszczem! A jeśli jego siostra w Stanach przytyła, chyba świat się nie zawalił? Nie wszyscy muszą być szczupli , piękni i idealni czasem ktoś pulchniejszy może być bardziej zadowolony z zycia niz ten chudzielec.
Aha i ja nie jestem z 'tych grubych' zeby nie było ze propaguje otyłość. Jestem normalna.
Nie musze sie podobac wszystkim, ale chce sie podobac mojemu facetowi. Jest roznica? Chce sie jemu podobac , to oczywiste chyba. Mowilam ogolnie , ze nie musze sie podobac nikomu, bo nie musze w gruncie rzeczy. Nikt nic nie musi . Chcec a musiec, wiadomo..
No jasne ze sie nie stalo ze przytyla, ja to wiem ale on nie. I ja sie go pytalam a co by sie miedzy nami stalo jakbym ja przytyla. No co takiego strasznego by sie stalo. A on na to, ze nic, przeciez by mnie nie zostawil. Mowil. No to ja nie wiem czemu tak mu na tym zalezy i staram sie dowiedziec. Bo skoro mowi ze nic by sie nie stalo..

Moze klamie ? Pytalam czy swojej bylej tez tak mowil, no i mowil.. Cos nie tak miala z nogami:/
ewakuacja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-09-13, 18:44   #102
vadi
*sportaddict*
 
Avatar vadi
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
Dot.: Wpedzil mnie w kompleksy :(

Ewakuacjo, jest różnica między chcę się podobać mojemu mężczyźnie a muszę się podobać mojemu mężczyźnie w konkretny sposób, który on wybrał, żeby nie darł na mnie twarzy, nie obrażał mnie i nie krytykował.


no ale on już taki jest, prawda? więc się nie będzie zmieniał dla Ciebie - rola naginacza w tym związku jest już zarezerwowana

i teraz walcz, walcz, dyskutuj, tłumacz wszystkim, że się mylą i że to nie on, tylko WSZYSCY jadą pod prąd
vadi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-13, 18:47   #103
ewakuacja
Zadomowienie
 
Avatar ewakuacja
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 444
Dot.: Wpedzil mnie w kompleksy :(

Cytat:
Napisane przez bess Pokaż wiadomość
Tak pozwalasz ,bo wystarczy ze powie "jestes naj naj naj "a ty w podskokach lecisz po hula hop odrobic swoje pol godziny
Pozwalasz,bo gdybys nie pozwala nigdy nic takiego by sie nie przydarzylo i znalby granice .Szanowalby Cie i wiedzial jak sie rozmawia z dziewczyną
I w ogole nie chodzi mi o ten nieszczesny ruch.ale Ty nie rozumiesz i dlatego tak mu łatwo Toba manipulowac

A ta relacja kojarzy mi sie z ukladem pan od wf i uczennica

Rozumiem ,ze ktos jest ulegly ok ale szkoda ze takie bubki tak łatwo okrecaja sobie dziewczyny wokol palca i nikt nic nie moze zrobic,bo one sa głuche i ślepe

Dobrze,ze Ci pozwala ksiazki psychologiczne czytac ,to w koncu jakies zagrozenie bo moze w koncu zastosujesz cos co tam wyczytasz i bedzie krucho

Zszokowal mnie Twoj pierwszy post ale to nic z porownaniu z tym koncowym
Myslisz sie. Zanim go poznalam tez cwiczylam , dla siebie. I nie masz racji twierdzac ze ja w podskokach lece cwiczyc jak powie mi ze jestem naj. Ja to wyobraz sobie robie dla siebie. Masz mnie za jakiegos pustaka ostatniego , za panienke, ktorej koles powie ze jest sliczna i ja tancze jak mi zagra ? Przeciez on nawet nie raz nie wie ze ja cwicze i czy w ogole cwicze. A Ty chyba myslisz ze ja blagam o pochwale..

I co Ciebie tak zszokowalo ? Pisz konkretnie
ewakuacja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-13, 18:49   #104
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Wpedzil mnie w kompleksy :(

Cytat:
Napisane przez ewakuacja Pokaż wiadomość
Myslisz sie. Zanim go poznalam tez cwiczylam , dla siebie. I nie masz racji twierdzac ze ja w podskokach lece cwiczyc jak powie mi ze jestem naj. Ja to wyobraz sobie robie dla siebie. Masz mnie za jakiegos pustaka ostatniego , za panienke, ktorej koles powie ze jest sliczna i ja tancze jak mi zagra ? Przeciez on nawet nie raz nie wie ze ja cwicze i czy w ogole cwicze. A Ty chyba myslisz ze ja blagam o pochwale..

I co Ciebie tak zszokowalo ? Pisz konkretnie
no to wlasnie wynika z tego co piszesz niestety
I zszokowalo mi jak łatwo Toba manipulowac i to jak ciagle nic nie rozumiesz
I zle zrobilas pokazujac mu ten watek,bo jesli ma troche oleju w glowie -a skoro jak widac jest sprytniejszy to ma .To dla niego doskanale narzedzie do wykorzystania przeciwko Tobie-oczywiscie w sposob zawoalowany,nawet nie zauwazysz

ps podobno oszukiwalas i cwiczylas 5 minut a nie 30 jak mialas nakazane
A to siebie oszukiwalas,a nie jego bo dla siebie ćwiczylas a nie dla niego
Ale przeciez podobasz sie sobie,a on uwaza ,ze musisz cwiczyc i wkurza go to ,ze jestes z siebie zadowolona
Nielogiczne?nie

Niewazne juz ,to tylko forum


bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-13, 18:50   #105
ewakuacja
Zadomowienie
 
Avatar ewakuacja
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 444
Dot.: Wpedzil mnie w kompleksy :(

Cytat:
Napisane przez vadi Pokaż wiadomość
Ewakuacjo, jest różnica między chcę się podobać mojemu mężczyźnie a muszę się podobać mojemu mężczyźnie w konkretny sposób, który on wybrał, żeby nie darł na mnie twarzy, nie obrażał mnie i nie krytykował.


no ale on już taki jest, prawda? więc się nie będzie zmieniał dla Ciebie - rola naginacza w tym związku jest już zarezerwowana

i teraz walcz, walcz, dyskutuj, tłumacz wszystkim, że się mylą i że to nie on, tylko WSZYSCY jadą pod prąd
Ale ja nie mowie , ze nie macie racji a on jest swiety. No czy napisalam tak gdzies ? Wcale go nie bronie, bo uwazam ze kretynskie jest to jego zaangazowanie i walka z sadlem wszystkich wokol niego, wlacznie ze mna. Dla mnie to bardzo dziwne jest.
Ma sie zmienic dla mnie. Nie ma mowic mi takich rzeczy, nie ma wytykac mi wad bo ja tego tez nie robie. A jak juz w nerwach tez mu cos powiem to dla mnie to jest bez sensu taka walka na wyliczanie swoich niedoskonalosci. Bzdura to dla mnie. Ale jak mnie wkurzy to mu tez nie oszczedzam.
ewakuacja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-13, 18:53   #106
Ptysio5
Zakorzenienie
 
Avatar Ptysio5
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
Dot.: Wpedzil mnie w kompleksy :(

Cytat:
Napisane przez ewakuacja Pokaż wiadomość
Ma sie zmienic dla mnie.
powodzenia
Ptysio5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-13, 18:53   #107
ewakuacja
Zadomowienie
 
Avatar ewakuacja
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 444
Dot.: Wpedzil mnie w kompleksy :(

Cytat:
Napisane przez bess Pokaż wiadomość
no to wlasnie wynika z tego co piszesz niestety
I zszokowalo mi jak łatwo Toba manipulowac i to jak ciagle nic nie rozumiesz
I zle zrobilas pokazujac mu ten watek,bo jesli ma troche oleju w glowie -a skoro jak widac jest sprytniejszy to ma .To dla niego doskanale narzedzie do wykorzystania przeciwko Tobie-oczywiscie w sposob zawoalowany,nawet nie zauwazysz
Konkretnie mi powiedz co Ciebie zszokowalo. I napisz mi rowniez Kolezanko gdzie mna tak manipuluje, a ja nic. Bo moze i faktycznie ja tego nie widze. Napisalam watek po to by moze sie dowiedziec kilku rzeczy, ktorych ja wlasnie nie widze. Milosc jest slepa przeciez
ewakuacja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-13, 18:57   #108
vadi
*sportaddict*
 
Avatar vadi
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
Dot.: Wpedzil mnie w kompleksy :(

Cytat:
Napisane przez ewakuacja Pokaż wiadomość
Ale ja nie mowie , ze nie macie racji a on jest swiety. No czy napisalam tak gdzies ? Wcale go nie bronie, bo uwazam ze kretynskie jest to jego zaangazowanie i walka z sadlem wszystkich wokol niego, wlacznie ze mna. Dla mnie to bardzo dziwne jest.
Ma sie zmienic dla mnie. Nie ma mowic mi takich rzeczy, nie ma wytykac mi wad bo ja tego tez nie robie. A jak juz w nerwach tez mu cos powiem to dla mnie to jest bez sensu taka walka na wyliczanie swoich niedoskonalosci. Bzdura to dla mnie. Ale jak mnie wkurzy to mu tez nie oszczedzam.
Spójrz choćby na sposób w jaki opisałaś spotkanie z nim, jego reakcje itp. Jesteś wyluzowana, żartujesz, wplatasz w wypowiedź uśmiechy - ugłaskał CIę i założę się, że nie pokazałaś mu już pazurków. Kochana, piszesz, że mu nie oszczędzasz - i co to daje? On to ma gdzieś, chyba to widzisz. Raz za razem zachowuje sie wstrętnie wobec Ciebie, to już nie pierwszy taki wątek. W każdym kolejnym coraz wyraźniej wyłania się obraz tyrana, choleryka, sadysty i chama, a już nie biednego, dobrego chłopaka, któremu się podwinęła noga. Strasznie smutne jest to, że nie dość, że jesteś mu skrajnie podporządkowana, to jeszcze jesteś tego absolutnie nieświadoma i nawet, jeśli on powie Ci to samo, co podczas kłótni, tylko w zawoalowanej formie, dorzucając parę komplementow, Ty odbierasz to niestety jako własny sukces i dowód na zwycięstwo nad jego słabościami.

Nie wiem jak Ci pomóc, naprawdę. Mam tylko nadzieję, że do końca Waszego związku nie da rady Cię doszczętnie sponiewierać i zmiażdżyć do ostatka Twojego poczucia własnej wartości
vadi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-13, 18:58   #109
ewakuacja
Zadomowienie
 
Avatar ewakuacja
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 444
Dot.: Wpedzil mnie w kompleksy :(

Cytat:
Napisane przez bess Pokaż wiadomość

ps podobno oszukiwalas i cwiczylas 5 minut a nie 30 jak mialas nakazane
A to siebie oszukiwalas,a nie jego bo dla siebie ćwiczylas a nie dla niego
Ale przeciez podobasz sie sobie,a on uwaza ,ze musisz cwiczyc i wkurza go to ,ze jestes z siebie zadowolona
Nielogiczne?nie

Bardzo to bylo dziwne dla mnie jak sie na mnie za to obrazil, bo ja wlasnie cwiczylam dla siebie a nie dla niego ! On moze mysli inaczej. Poza tym ja nie mam nakazane cwiczyc pol godz. tylko sama sobie to zalozylam. No ale ze mialam inne plany to pokrecilam sie 5 minut i okazalo sie ze ma leciec ten film itd. Wiec skonczylam i poszlam do lazienki. Wracam a on obrazony i bylam w strasznym szoku jak mi powiedzial, ze ja udaje ze cwicze i ze robie to na pokaz.
ewakuacja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-09-13, 19:03   #110
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Wpedzil mnie w kompleksy :(

koKOro - zwracam honor. Miałaś absolutną rację

Do autorki wątku - z początku było mi Ciebie żal, ale już mi przeszło
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-13, 19:03   #111
vadi
*sportaddict*
 
Avatar vadi
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
Dot.: Wpedzil mnie w kompleksy :(

Cytat:
Napisane przez ewakuacja Pokaż wiadomość
W koncu powiedzial ze jest smutny bo ja za malo uwagi poswiecam na cwiczenia , by lepiej wygladac. (ale mi to powod), nie rozumialam w ogole o co mu chodzi. Ja sie o niego martwie a oinon mi robi jazdy.. Nie odzywalismy sie do siebie az w koncu.. POdziekowalam mu za "mily"wieczor i sie zaczelo. Zapytalam czemu niby byl zly na to ze nie cwiczylam a on na to.. (nie chcial mi powiedziec) . Ze on widzi roznice jak ja sie zmienilam .. Ze jak mnie poznal bylam szczuplejsza ( 4 kg! ) . Ze ja sama uwazam ze mam ladne nogi ale tak naprawde to mam cellulit i nie dociera to do mnie. Ze nie dbam o siebie ( nie cwicze) . Ze jem wiecej niz on i w ogole Ja sobie od razu pomysllaam, ze mu sie nie podobam, ze Boze co on gada , co sie dzieje. Bylo mi strasznie przykro, bo czulam ze najzwyczajniej w swiecie przestalam sie mu podobac. Bylam w takim szoku ze zaczelam sie drzec, beczec w glos , pobieglam do laazienki, tak cierpialam bardzo A wiecie co on na to jak mnie zranil ? Wydzieral sie-nie drzyj sie, przestan juz bo sasiadow pobudzisz ! Dodam ze czesto mi docina, czuje sie przez to beznadziejna naprawde
Cytat:
Napisane przez ewakuacja Pokaż wiadomość
Poza tym ja nie mam nakazane cwiczyc pol godz. tylko sama sobie to zalozylam. No ale ze mialam inne plany to pokrecilam sie 5 minut i okazalo sie ze ma leciec ten film itd. Wiec skonczylam i poszlam do lazienki. Wracam a on obrazony i bylam w strasznym szoku jak mi powiedzial, ze ja udaje ze cwicze i ze robie to na pokaz.
wystarczyła jedna jego pogadanka, żebyś sama uwierzyła, ze ta sama stuacja wyglądała inaczej i w gruncie rzeczy nie była taka straszna.
zaczynasz rozumieć?
vadi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-13, 19:11   #112
ewakuacja
Zadomowienie
 
Avatar ewakuacja
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 444
Dot.: Wpedzil mnie w kompleksy :(

Konkludując sądzicie zgodnie,że jedynym sensownym rozwiązaniem jest zakończyć ten związek ?
ewakuacja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-13, 19:15   #113
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Wpedzil mnie w kompleksy :(

Cytat:
Napisane przez ewakuacja Pokaż wiadomość
Konkludując sądzicie zgodnie,że jedynym sensownym rozwiązaniem jest zakończyć ten związek ?
jak nie potrafisz to chociaz -pisze chociaz ale wlasciwie to jest AZ
Wyzwól sie z pod jego panowania,nabierz pewnosci siebie,niech Cie szanuje nie podskakuje,nie podnosi glosu,niech dba o Ciebie zawsze a nie tylko po tym jak Cie zmiesza z błotem
To wszystko zmien
I sobie zobacz co jest łatwiejsze odejsc czy dokonac diametralnej zmiany?
To juz sama oceń

ale kiedy druga osoba jest maxymalnie dominujaca i manipulujaca nie bedzie Ci łatwo.Tym bardziej jesli nie masz wsparcia w nikim
Odejsc trudno bo zycia sobie nie wyobrazasz.W kazdym razie cos powinnas zrobic.Albo cos sie musi stac ,zeby ta przemiana w Tobie zaszła
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-13, 19:17   #114
Ptysio5
Zakorzenienie
 
Avatar Ptysio5
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
Dot.: Wpedzil mnie w kompleksy :(

Cytat:
Napisane przez ewakuacja Pokaż wiadomość
Konkludując sądzicie zgodnie,że jedynym sensownym rozwiązaniem jest zakończyć ten związek ?
zrobisz jak zechcesz. życie składa się z wyborów - odrzucasz to czego nie chcesz lub przyzwyczajasz się do tego, co ci przeszkadza......
bo zmienic drugą osobę jest bardzo ciężko (tymbardziej jak ona zmienić się nie chce)
Ptysio5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-13, 19:18   #115
Ponura
Wtajemniczenie
 
Avatar Ponura
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 594
Dot.: Wpedzil mnie w kompleksy :(

Znaczy bo najpierw: wpędził mnie w kompleksy, dogaduje, jest złośliwy i niszczy psychicznie, a potem: bo on tak ma, u niego w rodzinie to normalne.

Nie wiem czy śmiać się, czy płakać, lepiej się pośmieję.

__________________
Muminki cię widzą. Muminki cię śledzą. Muminki cię znajdą, zabiją i zjedzą...

************************* ***


Stultorum infinitus est numerus...
Ponura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-13, 19:31   #116
ewakuacja
Zadomowienie
 
Avatar ewakuacja
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 444
Dot.: Wpedzil mnie w kompleksy :(

Cytat:
Napisane przez Ponura Pokaż wiadomość
Znaczy bo najpierw: wpędził mnie w kompleksy, dogaduje, jest złośliwy i niszczy psychicznie, a potem: bo on tak ma, u niego w rodzinie to normalne.

Nie wiem czy śmiać się, czy płakać, lepiej się pośmieję.

To sie posmiej jak nie masz innych radosci w zyciu.

Tak. Napisalam, ze w jego rodzinie to normalne, ale nie powiedzialam tego w sposob-tak u niego to normalne, ma to w genach to niech juz tak bedzie. I nie powiedzialam, ze to normalne. Wiec ja sie na to nie godze. Kiedys sie z jego mama poklocilam jak mi cos powiedziala odnosnie moich boczkow . Wiec ja nie godze sie na to. Z jednej strony jest zlosliwy nieraz, ale tez jest kochany. Ale nie bede pisac bo powiecie ze go usprawiedliwiam.

Nie mam terroru jak to sie moze wydawac. Raz na jakis czas ma taki atak i to mnie wnerwia. Nie chce by mial kiedykolwiek. Ile razy jest tak ze chodzimy na pizze, kupujemy chipsy, pijemy piwo itd. Wiec ja nie mam jakiegos terroru, ze nie moge jesc czegos na co mam ochote. Raz na jakis czas sie zdarzy ze zachowuj sie jak debil i mowi ze czegos nie moge o to nie zdrowe i cos tam jeszcze.

Niestety jest wybuchowy i obrazalski. Jak na faceta to jest bardzo obrazalski , o dziwo. Ja naprawde jestem bardzo bliska tego by zerwac.
ewakuacja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-13, 19:50   #117
Aska87
Raczkowanie
 
Avatar Aska87
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 302
Dot.: Wpedzil mnie w kompleksy :(

nawet nie doczytałam do konca, ale to i tak nie zmieniloby mojego zdania. Jeśli mezczyzna cie kocha to cie akceptuje! I tyle mam do powiedzenia.
__________________
65/84 = 28(60)E
w końcu mam dobrze dobrany stanik https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=294725
Aska87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-13, 19:54   #118
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Wpedzil mnie w kompleksy :(

Cytat:
Napisane przez ewakuacja Pokaż wiadomość
Nie mam terroru jak to sie moze wydawac. Raz na jakis czas ma taki atak i to mnie wnerwia. Nie chce by mial kiedykolwiek. Ile razy jest tak ze chodzimy na pizze, kupujemy chipsy, pijemy piwo itd. Wiec ja nie mam jakiegos terroru, ze nie moge jesc czegos na co mam ochote. Raz na jakis czas sie zdarzy ze zachowuj sie jak debil i mowi ze czegos nie moge o to nie zdrowe i cos tam jeszcze.

Niestety jest wybuchowy i obrazalski. Jak na faceta to jest bardzo obrazalski , o dziwo. Ja naprawde jestem bardzo bliska tego by zerwac.
ale nie zasluzylas sobie na takie ataki i na to,zeby ktos sie na Tobie wyżywal
Niech kupi sobie worek terningowy,pojdzie na silownie i tam sie wyladowuje
Nie musisz tego tolerowac ,jestes wolnym czlowiekiem ,on nawet nie jest Twoim mezem i nie macie dzieci
Przed slubem zwykle sa sygnaly,ze cos pozniej bedzie nie tak ale kobiety to lekceważa
Najpierw sie cieszylas z tego co Ci powiedzial i ze płakał,a teraz jestes bliska rozstania??nie wydaje mi sie
Sama chyba nie jestes do konca pewna czego chcesz
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-13, 20:19   #119
ewakuacja
Zadomowienie
 
Avatar ewakuacja
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 444
Dot.: Wpedzil mnie w kompleksy :(

Cytat:
Napisane przez bess Pokaż wiadomość
ale nie zasluzylas sobie na takie ataki i na to,zeby ktos sie na Tobie wyżywal
Niech kupi sobie worek terningowy,pojdzie na silownie i tam sie wyladowuje
Nie musisz tego tolerowac ,jestes wolnym czlowiekiem ,on nawet nie jest Twoim mezem i nie macie dzieci
Przed slubem zwykle sa sygnaly,ze cos pozniej bedzie nie tak ale kobiety to lekceważa
Najpierw sie cieszylas z tego co Ci powiedzial i ze płakał,a teraz jestes bliska rozstania??nie wydaje mi sie
Sama chyba nie jestes do konca pewna czego chcesz
Moze masz racje, ze nie do konca wiem czego chce. Ale mowie, ze tego dnia bylam przekonana o naszym koncu, nie moglam na niego patrzec i bylam wsciekla. jak mowilam mu ze jade do domu to mowil ze nie wyobraza sobie zycia beze mnie itd.
Ja jestem tego zdania, ze zawsze mozna komus plunac w twarz i pozniej przeprosic.. Wiec mam ciezko orzech do zgryzienia..
ewakuacja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-13, 20:28   #120
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Wpedzil mnie w kompleksy :(

Cytat:
Napisane przez ewakuacja Pokaż wiadomość
Moze masz racje, ze nie do konca wiem czego chce. Ale mowie, ze tego dnia bylam przekonana o naszym koncu, nie moglam na niego patrzec i bylam wsciekla. jak mowilam mu ze jade do domu to mowil ze nie wyobraza sobie zycia beze mnie itd.
Ja jestem tego zdania, ze zawsze mozna komus plunac w twarz i pozniej przeprosic.. Wiec mam ciezko orzech do zgryzienia..
nie wiem czy dobrze rozumiem
Czyli pozwalasz sobie na plucie w twarz byle pozniej uslyszec przepraszam???
Jesli tak to błedne koło i do niczego dobrego to nie prowadzi
W ten sposob mozna czlowieka niszczyc przez cale zycie a pozniej rzucic mu jako ochłap "przepraszam"
Co to za skrucha skoro ozniej znowu jest to samo?
Kazdy powinien wyznaczyc granice ,ktorej nie wolno przekroczyc
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.