VENEZIA - opinie

[syla_ba]

dołączam do grona niezadowolonych ;/ Po 3 dniach w sandałach odkleiła się podeszwa ! Jadę jutro zareklamować, ciekawe co powiedzą ;/

[kilianna]

Ja też niestety nie jestem zadowolona z tej marki mam dwie pary szpilek - jedne za 300 zl, drugie 250 z wyprzedaży. Podczas przymiarki były ok, ale jak już zaczęłam w nich na dobre chodzić do pracy, to nie dość, że okropnie bolą stopy, szczególnie podeszwa, robią się odciski, to jeszcze straciły na wyglądzie. Szybko pozadzierały mi się obcasy, a po bruku nie chodzę, ale wiem, że tego reklamowac nie można.

Te szpilki nie są za wysokie, także nie jest to wina wysokości, że są tak niewygodne. Mam z innych marek bardzo wysokie i wszystko jest ok. One chyba są źle wyprofilowane, a podczas przymiarki w ogóle tego nie zauważyłam. No trudno.

[powoli_znikajaca]

Ja nigdy nie miałam butów z tego sklepu, natomiast jak weszłam ostatnio do sklepu to zauroczyłam się koturnami z najnowszej kolekcji. Zastanawiam się nad ich kupnem, są w 3 kolorach: różowe, pomarańczowe i zielone.

Niestety, jeszcze wczoraj widziałam je w sklepie online, ale dzisiaj już ich nie ma. Są to klapki z wierzchem zamszowym i zakrytym koturnem tym kolorowym zamszem. Cena 239 zł.

[krzysiek 9999]

kupiłem buty męskie Venecja cena 450 zł po 7 dniach porosklejały sie podeszwy i obcas oddałem do naprawy termin 14
straszny syf odradzam tą firmę
do tej pory kupowałem ecco i byłem zadowolony co mnie podkusiło

pozdr

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

w sklepie Venecja obejrzyjcie podeszwy w co 2 -gim bucie -męskim odchodzą obcasy
zdecydowanie odradzam tą firmę -to włoska tandeta
pozdr

[Darusssia]

Ja mam jedną parę butów Venezia i bardzo sobie chwalę, 2 lata temu miałam też kozaczki i również nie było żadnego problemu. Warto dbać o swoje obuwie! Potem zadowolenie z użytkowania butów wzrasta

[czekoladowooka]

Napisane przez neseczka

Podobnie jak jedna z wizażanek pracowałam w sklepie z obuwiem i jestem bardzo sceptycznie nastawiona do wszystkich reklamacji. Jakoś dziwne, że większość zgłasza się pod koniec sezonu kiedy czas zmienić buty na cieplejsze/lzejsze itp.

wiesz, może dzieje się tak, ponieważ ktoś wydał 300 lub więcej złotych na buty zimowe, bo nie miał w czym chodzić, a chciał czegoś, co posłuży mu na lata i okazywało się, że cena nie poszła w parze z jakością - a na nowe, za drugie tyle, już go nie było stać.

zresztą, nie rozumiem, dlaczego ekspedientki tak robią problemy z reklamacjami w sklepach obuwniczych, skoro reklamowane obuwie i tak wędruje potem do rzeczoznawcy - co, leci Wam po premii, czy jak?

ja też nie jestem zadowolona - na początku grudnia kupiłam sobie bikery za 339 złotych i dzisiaj zauważyłam, że PÓŁ podeszwy mam odklejone, a moje obcasy pozostawiają wiele do życzenia...
to samo z butami mcarthura, masakra.

[zua]

Ja mam od nich botki za 399. Jedna cholewka jest sporo szersza od drugiej -.- Niestety zauważyłam po kilku dniach chodzenia. Strasznie mnie to denerwuje teraz!! Jeśli chodzi o resztę - w porządku, solidnie wykonane, nic się nie odkleja (przynajmniej na razie).

[ipusledzka]

Ja byłam zadowolona ... do dzisiaj. Po roku czasu rozkleiły mi się buty. Pomyślałam sobie, że buty za cenę 450 zł nie powinny się rozklejać po 1 sezonie... że po coś chyba dają gwarancję na 2 lata.

Zgłosiłam reklamację - która niestety nie została uznana. Powód: rozklejenie zbyt rozległe co uniemożliwia naprawę i wskazuje na użytkowanie mimo zauważenia rozklejenia!
Normalnie jakiś bezsens- za bardzo mi się buty rozkleiły- no pech!
Powiedziałam Pani, że będę się odwoływać a Pani bezczelnie że owszem mam takie prawa, ale jeszcze nigdy nie zdarzyło się, aby odwołanie było inaczej rozpatrzone!

Tak więc odradzam! Tandeta, serwis - żenada- gwarancja- nie wiem po co.

Jakie szczęście- miałam upatrzone miesiąc temu czerwone botki- dzięki Bogu że nie było mojego rozmiaru!

[KJO]

Kozaku za ponad 300 zł po miesiącu używania rozpadają się. Sprzedawca odrzuca reklamację twierdząc, że w momencie sprzedaży były dobre a ja mam prawo do zgłaszania wad tylko przez 6 m-cy od dnia zakupu. Czysta kpina. Odradzam zakupy.

[b0006]

Ja pokusiłam się na torebkę. Wcale nie była tania, ale jakość tak beznadziejna że normalnie słów brakuje. Po tygodniu wyglądała, jakbym ją nosiła z 5 lat. Kupuję torebki ze skóry, dlatego, że to dobry materiał. A w firmie venezia wręcz przeciwnie. OMIJAM TĄ FIRMĘ SZEROKIM ŁUKIEM.

[KJO]

Nie kupujcie tych butów!!! Zwłaszcza w wyprzedaży posezonowej. Tak jak pisałam wcześniej: kupiłam kozaki w posezonowej wyprzedaży w lutym 2012r za 374 zł. W zeszłym roku miałam je dosłownie kilka razy na nogach. W lecie wiadomo, zakonserwowane leżały spokojnie w szafie. Ubrałam je dopiero w grudniu. Po kilku dniach z podeszw i obcasów zaczął schodzić kolor, podbarwiając przy tym skórę buta. Zapastowałam. Ale wkrótce po kolejnych 3-4 dniach chodzenia po śniegu skóra buta zaczęła się odklejać od podeszew na całej długości tworząc falbankę. Ochyda. Na dodatek w obcasach i na podeszwach pojawiły się LICZNE szczeliny o . Dowiadywałam się: koszt biegłego to kilkaset złdługości 2-10 mm. Koszmar. Sprzedawca twierdzi, że to nie jego wina. Niema racji ale zostaje mi tylko droga sądowa i powołanie biegłego. Dowiadywałam się i koszt biegłego to kilkaset zł. Sprawa z góry wygrana ale za biegłego trzeba zapłacić z góry. Proces będzie trwał około 2 lat. Wtedy też zwrot kosztów sądowych i procesowych+ zasądzona kwota za buty. Nie chce mi się. Na to właśnie liczą właściciele Venecji (podszywający się pod włoską firmę).
Dla zainteresowanych: czy ktoś z was przeczytał instrukcję którą Venecja dołącza do butów(malutka książeczka, czcionka mikroskopijna). Można się z niej dowiedzieć, że :
-sprzedawca nie gwarantuje trwałości koloru butów
-nie odpowiada za barwienie skarpet i rajstop przez buty w przypadku spocenia nogi
-zastrzega, że jeżeli buty nie będą stale konserwowane i pielęgnowane to w ogóle nie można mieć do niego pretensji.
WNIOSEK:
Kupujecie na własne ryzyko. Ja już nigdy,przenigdy nawet nie wejdę to tego sklepu.

[soleiii]

Mam wiele par butów Venezia i nie moge na nie narzekac, sa naprawde ok, jaokość jest w porządku, nic złego sie z nimi nie dzieje. Moja przyjaciółka z kolei maiala problemem z jednym butem, ale zgłosiła do reklamacji i bez problemu naprawili usterke, także ja osobioście polecam, nie zwiodłąm sie na nich.

[Anakonda33]

Rok temu zaopatrzyłam się w nowa parę kozaków tej firmy. Nie żałuję wyboru. Już drugi sezon je noszę i nic się nie dzieje Zamierzam właśnie kupić kozaki, poluje na nie już dłuższą chwilę - teraz są wyprzedaże, więc warto

[izga88]

Każde miasto ma jakieś swój tzw.,,regulamin"

[pannaannaaa]

Hej dziewczyny,
Kupilam ostatnio buty w sklepie internetowym Venezii i chcialam Was ostrzec przed zakupami w tym sklepie ;/ Buty wygladaly jak noszone od spodu, fleki jak wymienione a wkladka w srodku buta ponownie naklejona. Dodatkowo buty byly dziwnie plytkie - jak zalozylam to balam sie, ze zaraz spadna mi ze stopy. Odeslalam buty i naszczescie dostalam zwrot pieniedzy, ale nie polecam...ja napewno u nich juz nic nie zamowie

[rawita]

Zaskoczyła mnie taka liczba złych opinii. Jestem maniaczką butów i kupuję zdecydowanie za dużo w każdym sezonie. Venezia to mój ulubiony sklep i miałam stamtąd mnóstwo butów i wszystkie były super. Tylko raz składałam reklamację, na urwane zdobienie z sandała. Poinformowano mnie, że reklamacja tego nie obejmuje, ale "zrobią co się da" i za darmo uzupełniono mi brakujący element. Może miałam szczęście. Ale zasiałyście ziarno wątpliwości i teraz przed każdym zakupem będę jeszcze uważniej oglądać buty.
Zgadzam się natomiast, że ich ceny są za wysokie. Dlatego kupuję je tylko na wyprzedaży i w outlecie.

[chemiczna_]

Ja dzisiaj kupiłam moje pierwsze botki z cielęcej skórki, a jak czytam Wasze opinie, to aż mnie zmroziło ! mam nadzieję, że moje będą dobrze się nosić, będę pastować i impregnować jak szalona

[mannijonnim]

wczoraj kupilam kozaki właśnie i takie są piękne ,a teraz czytam te opinie i trohę zacyznam się bać....

[illegale]

niestety moje buty z venezii też mnie zawiodły- chciałam porządne, skórzane botki, a po paru miesiącach są odrapane - skóra miejscami bardzo brzydko wygląda, jest popękana, trzeba było wymieniać fleki już po miesiącu, poodpadały ćwieki... wolę nie myśleć ile za nie dałam ;< jak do tej pory mogę polecić butyk.pl - mam stamtąd 2 pary i sobie b. chwalę - po 4 latach używania zero zniszczeń

[mannijonnim]

mam 10 dni na zwrot i bardzo mocno się zastanawiam,czy nie odesłac ich od razu, chociaz sa piękne a jaką firmę poleciłybyście?

[StraVvberry]

Ja polecam Wojasa, Vagabond

[haru_haru]

Mam jedne buty z tego sklepu, bo szukałam akurat takich wiosennych, ale z zakrytymi palcami ( do pracy ) i tylko tam znalazłam.
Akurat były przecenione z 300 zł na 150 zł więc kupiłam ale miałam parę problemów. Po pierwsze, buty w kolorze który najbardziej mi się podobał były z wystawy i za nic nie chcieli sprawdzić w magazynie czy są takie same , tylko nowe W dodatku sprzedająca nagabywała mnie na zakup, bo '' dopiero wczoraj przyjechały''. Pasek do zapinania był rozszerzony na maksa, jakby ktoś z bardzo szeroką kostką próbował się dopiąć na najmniejszy otwór, w dodatku buty były brudne . Powiedziałam, że chcę inny kolor i że nie kupię używanych z wystawy, tylko chcę nowe, z magazynku. Na szczęście byłam z TŻtem który podzielił moje zdanie i z łaską dostałam nowe, nieużywane buty .
Myślę, że gdybym była sama to by mi chciała wcisnąć te uszkodzone z wystawy, ale ponieważ był ze mną mężczyzna to ustąpiła .
Ogólnie zakup uważam za udany, butki są wygodne, ładnie wyglądają na nodze. Ale obsługa do niczego

[zakupoholiczka_26]

swietne buty Zobaczcie pod tym linkiem

[b0006]

Napisane przez zakupoholiczka_26

pushit !!!!!!!!! ja też slyszalam niepochlebne opinie o tych butach, przed zakupem poczytałam sobie wpisy osób, które jednak sie na nie nabrały. Ku przestrodze umieszczam je na tym forum. Zobaczcie pod tym linkiem

Każdy ma swój rozum, ale po przeczytaniu tak wielu złych opinii ja bym już nie kupiła. Omijam te sklepy szerokim łukiem. Sama się nacięłam i do tej pory nie wierzę, bo staram się ocenić produkt pod względem wytrzymałości. Buty ze skóry licowej po miesiącu wyglądały jakbym je targała dzień w dzień przez 5 lat! Cena nie adekwatna do jakości i wszystko w tym temacie.

[antyveneziabutydod]

uwaga buty Venezia !!!!
dokładnie miesiąc temu kupiłam czółenka za 450 zł. z rabatem, normalnie kosztują 500 zł. ubrałam je raz!!!! na imprezę korporacyjną, kt...óra miała miejsce w muzeum mercedesa w Stuttgarcie...... podaję te szczegóły bo opis miejsca gdzie nosiłam te buty ma duże znaczenie.... po jednym wyjściu okazało się, że podeszwy są zdarte do czegoś co chyba jest tekturą. zaniosłam buty do reklamacji i okazało się, że kupiłam niepełnowartościowe kapcie bo po pierwsze miałam ich używać w zamkniętym pomieszczeniu na płaskich powierzchniach - muzeum mercedesa spełnia to wymaganie, a w ogóle przed wyjściem powinnam je podzelować!!!!! w załączeniu przedstawiam zdjęcia, odpowiedź jaką otrzymałam na reklamację i paragon . Ku przestrodze!!!!!
kurcze nie mogę załadować wszystkich zdjęć. ale zapraszam jeszcze do odwiedzenia fanpageu Venezia na facebooku, gdzie powinnyśmy podzielić się naszymi doświadczeniami z załatwienia reklamacji, ja to zrobiłam..... tam też można zobaczyć więcej zdjęć moich butów.......

[Hanoi66]

Napisane przez orbitaA

właśnie miesiąc temu reklamowałam buty Venezia. Buty miałam na sobie 5 razy (sandały), przeleżały w szafie całą zimę, wyjmuje wiosną a tu z niebieskich zrobiły się fioletowo niebieskie. skandal, żeby buty niby dobrej firmy zmieniłay kolor w szafie. reklamacja nie została uwzględniona, ponieważ odbarwiły się na skutek ZUŻYCIA!skandal. napisałam odwołanie od decyzji, które również zostało odrzucone. Buty zmieniła kolor z mojej winy. Kompletny brak szacunku do klienta. Sklepy typu ccc przyjmują reklamacje bez żadnego "ale".
Zdecydowanie był to mój ostatni zakup w sklepach tej marki. nie polecam. sandały za 200zł nie nadają się do noszenia po 5 razach

Też mam taki problem! kupiłam botki ok 400 zł. po 2-3 mieś z niebieskich zrobiły się szaro-brunatne. Reklamacji nie uznano bo buty mogą wg nich zmienić kolor. Rozumiem, że naturalna skóra może zrobić się ciemniejsza, ale nie z niebieskich butów na kolor gówna. No to już przesada. Nic tam więcej nie kupię, ani w Unisono.

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Napisane przez mannijonnim

mam 10 dni na zwrot i bardzo mocno się zastanawiam,czy nie odesłac ich od razu, chociaz sa piękne a jaką firmę poleciłybyście?

Zwracaj czym prędzej.

[Vrenth]

Dzięki, za słowa rozsądku. Szukam butów na zimę i zaczęłam znowu rozważać Venezię, ale dzięki powyższym postom przypomniałam sobie, że nie są tego warte.

Ponieważ dużo chodzę i dość energicznie (mocno tupię ), zawsze wybieram buty, które są wystarczająco solidne, żeby to wytrzymać. W zeszłym roku w wakacje kupiłam sandały - japonki (cienka płaska podeszwa, cienkie paski z przodu jak w japonkach, kilka skórzanych pasków na kostce, suwak z tyłu stopy). Koraliki, które były na paskach na kostce najpierw się starły (nawet te od zewnętrznej strony, chyba od samego kręcenia się koralików na sznurku), potem zaczęły odpadać. Byłabym w stanie zaakceptować, że to moja wina. Skóra przy zapięciu się wytarła a sam suwak się zaczął psuć chyba po niecałych 2 miesiącach - to mi się nie działo nigdy nawet w tanich kozakach innych firm (po dłuższym czasie). No i oczywiście po pierwszym deszczu podeszwa "wewnętrzna" (przylegająca do stopy) koszmarnie się wytarła. Nie była to ulewa, która powinna zniszczyć jakiekolwiek buty.

Druga para to botki, które wytrzymały sezon. Przede wszystkim cholewki zaczęły być coraz bardziej luźne - myślałam, że tak mają, ale trochę za bardzo się deformowały. W końcu już na siłę musiałam je dopinać paskiem, który miał być tylko dekoracyjny. Po drugie nie wytrzymały drugiego sezonu, bo w obu podeszwach zaczęły wychodzić do wewnątrz końcówki gwoździ na pięcie. Próbowałam to ratować wkładkami, ale nic nie dały. Raz wcześniej miałam taką sytuację, ale to były tanie, znoszone glany. W końcu buty wyrzuciłam po męczeniu się przez pół sezonu (zakładałam na zmianę z innymi). Zresztą buty już po jednej zimie wyglądały na bardzo zużyte a do tego zmieniły kolor.

Kupowałam jeszcze u nich torbę - niby solidna, gruba skóra. Po roku pękło mi mocowanie paska - samo z siebie, nigdy mu się nie stała krzywda. Wymienili na gwarancji. Teraz ma z 2 lata, noszę ją rzadko, bo już jest zbyt wytarta (model dość elegancki, więc przeszkadza). Do tego metalowe zapięcie (przekręcany bolec) samo się rozpina i jest całkiem wytarte. Ok, jest to torba na długim pasku, więc czasem się otrze gdzieś w tramwaju, ale jako taka jest sprzedawana, więc powinna to wytrzymać. Torba z podobnej grubości skóry ze Słonia Torbalskiego po dwóch latach wygląda na prawie nową, a kilka toreb podobnego typu u mojej mamy służyło 3-5 lat bez szczególnych śladów zużycia.

[kamila978]

Nigdy nie kupowałam tam butów. Zazwyczaj kupuje w sklepieXXXX, bo mam pewność, że są to w 100% włoskie buty, wygodne, wytrzymałe i bardzo eleganckie. Nigdy się na nich nie zawiodłam

[anakrk]

Napisane przez kamila978

Nigdy nie kupowałam tam butów. Zazwyczaj kupuje w sklepie xxxx, bo mam pewność, że są to w 100% włoskie buty, wygodne, wytrzymałe i bardzo eleganckie. Nigdy się na nich nie zawiodłam

Skoro nigdy tam nie kupowałaś butów to chyba nie bardzo możesz opiniować, a ten watek temu właśnie ma służyć

[sylion]

Napisane przez anakrk

Skoro nigdy tam nie kupowałaś butów to chyba nie bardzo możesz opiniować, a ten watek temu właśnie ma służyć

Czytałam o zjawisku w sieci polegającym na zmasowanym, zaplanowanym i często opłacanym hejcie, taki biznes socjalmediowy.

Zadziwiająca ilość niepochlebnych wpisów od osób z niewielką liczbą postów.

Editopiero zwróciłam uwagę na daty postów.