|
|
#91 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: Ubieranie się w lumpeksach/sklepach z tanią odzieżą - wstyd?
Cytat:
Wszystko nowe, ze sklepu. Przepłacacie w tych lumpeksach za "firmówki". Sama tez kupuje, bo tanio i wygodnie. Ale nie chwale się wszem i wobec przepoconą koszulką z gapa i jeansami, w które pierdział kiedyś bogatszy Niemiec. |
|
|
|
|
|
#92 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 506
|
Dot.: Ubieranie się w lumpeksach/sklepach z tanią odzieżą - wstyd?
No dobrze, ale mówimy o Polsce. Nie każdy ma możliwość wyjazdu do UK na zakupy.
__________________
|
|
|
|
|
#93 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Ubieranie się w lumpeksach/sklepach z tanią odzieżą - wstyd?
[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;10450081]Nowe spodnie next można kupić na 6 funtów, sukienki H&M za 1,5 a stanik gap za 15 pensów.
Wszystko nowe, ze sklepu. Przepłacacie w tych lumpeksach za "firmówki". Sama tez kupuje, bo tanio i wygodnie. Ale nie chwale się wszem i wobec przepoconą koszulką z gapa i jeansami, w które pierdział kiedyś bogatszy Niemiec.[/quote]a teraz to co robisz to nie przechwałki? trochę hipokryzją mi zajechało.ja się nie wstydzę i z godnością nosze to co kupiłam. |
|
|
|
|
#94 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 510
|
Dot.: Ubieranie się w lumpeksach/sklepach z tanią odzieżą - wstyd?
[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;10450081]Nowe spodnie next można kupić na 6 funtów, sukienki H&M za 1,5 a stanik gap za 15 pensów.
Wszystko nowe, ze sklepu. Przepłacacie w tych lumpeksach za "firmówki". Sama tez kupuje, bo tanio i wygodnie. Ale nie chwale się wszem i wobec przepoconą koszulką z gapa i jeansami, w które pierdział kiedyś bogatszy Niemiec.[/QUOTE] Hmma co powiesz na firmówki za zeta? |
|
|
|
|
#95 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Ubieranie się w lumpeksach/sklepach z tanią odzieżą - wstyd?
[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;10450081]Nowe spodnie next można kupić na 6 funtów, sukienki H&M za 1,5 a stanik gap za 15 pensów.
Wszystko nowe, ze sklepu. Przepłacacie w tych lumpeksach za "firmówki". Sama tez kupuje, bo tanio i wygodnie. Ale nie chwale się wszem i wobec przepoconą koszulką z gapa i jeansami, w które pierdział kiedyś bogatszy Niemiec.[/quote] nie wiem czy wiesz, ale te ubrania zanim trafią do szperlandu są prane... do tego, gdy już się na coś skusisz sama pierzesz to jeszcze kilka razy w domu, przed założeniem....
|
|
|
|
|
#96 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: Ubieranie się w lumpeksach/sklepach z tanią odzieżą - wstyd?
Przez krótki czas byłam sobotnim wolontariuszem w angielskim charity shop. Tu ubrania nie są prane, po prostu lekko się je prasuje i odwiesza na wieszaki. Ludzie z ulicy przynoszą do sklepu używane ubrania, buty, zabawki, ksiązki a nawet gazety
). Personel je wycenia i układa na pólkach. W tych sklepach najczęściej kupuję układanki, a zanoszę ubranka i zabawki z których dzieci wyrosły. Odzież też kupuje gdy coś mi wpadnie w oko.Choć w internecie i realu zauważam śmieszną (dla mnie ) tendencję iż w dobrym stylu, w dobrym tonie jest kupować chińszczyznę na kilogramy, zamiast chińszczyzny na bazarze. Przecież te marki gap, next, HM, MS, george, zara też są szyte w Chinach i Bangladeszu. I nie zawsze są lepsze. Np. next, tu zrobiłam największe zakupy, koszulki się zmechaciły, dresy wypchały, a spódnica skurczyła po dwóch praniach wg metki. Nie chodzi o to, że się wywyższam tylko mnie dziwi to uwielbienie zagranicznych marek, które nie zawsze są tego warte. Kupowałam w kumpexach w Polsce, kupuje w Anglii -z oszczędności, z ciekawości, z wygody. Polska wydaje mi się droga, za dresiki dziecięce płaciłam 8 zł, a teraz płacę 45 pensów. Lubię lumpexy, second handy, komisy. Niech będą, niech stoją, niech ludzie kupują, Ja też będę. Tylko mnie szlag trafia gdy panienka w zasikanych (kiedyś )spodniach z metką wyśmiewa moje dzinso-sztruksy z bazaru. |
|
|
|
|
#97 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 547
|
Dot.: Ubieranie się w lumpeksach/sklepach z tanią odzieżą - wstyd?
Nie wstyd, a umiejętność.
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#98 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 2 883
|
Dot.: Ubieranie się w lumpeksach/sklepach z tanią odzieżą - wstyd?
Mi konkretnie chodzi o to, że kupuję w lumpeksach nie (tylko) dla firmowych ciuchów, które są tańsze. Chodzi o to, że można taniej nabyć ciuchy, które są oryginalne, a nie kupić np. bluzkę, którą ma połowa miasta. Nie mówię NIE lumpeksom, ani też sklepom z nową odzieżą, bo kupuję i tam, i tam. A fajnie jest, gdy trafi nam się firmowy ciuch z lumpeksu, gdy wiemy, że ta marka ma dobre i porządne ubrania. Ja z własnych obserwacji mogę stwierdzić, że bluzka "nowa" (konkretnie z TROLLa) po kilku praniach zmechaciła się szybciej, niż ta z lumpeksu (na której nie było widać śladów noszenia). Ale szanuję każde zdanie na ten temat, no bo nie każdy musi lubić chodzić w używanych ciuchach...
|
|
|
|
|
#99 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 777
|
Dot.: Ubieranie się w lumpeksach/sklepach z tanią odzieżą - wstyd?
kocham lumpeksy ale teraz mieszkam w UK a tam sa tylko 'charity shopy' ktore juz nie maja tego uroku co moj ulubiony Gdynski lump.... w 'charity shopach' wszystko poukladane, na wieszakach posegregowane rozmiarami i kolorami... ja wole sobie pogrzebac
szczegolnie, ze cos co na wieszaku jest w rozmiarze 40 (sweter) moze stac sie fajna tunika dla rozmiaru 36 wlasnie koncze urlop w Polsce i w tym tygodniu bylam juz 3 razy w lumpeksie, za kazdym razem cos kupilam![]() ![]() ![]() poza tym jakosc.... nigdy juz nie kupie nic z H&M i Reserved, i takze bede uwazac na New Look bo jakos jest kiepska i tkaniny do kitu ---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ---------- [1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;10472185]Przez krótki czas byłam sobotnim wolontariuszem w angielskim charity shop. Tu ubrania nie są prane, po prostu lekko się je prasuje i odwiesza na wieszaki. Ludzie z ulicy przynoszą do sklepu używane ubrania, buty, zabawki, ksiązki a nawet gazety ). Personel je wycenia i układa na pólkach. W tych sklepach najczęściej kupuję układanki, a zanoszę ubranka i zabawki z których dzieci wyrosły. Odzież też kupuje gdy coś mi wpadnie w oko.Choć w internecie i realu zauważam śmieszną (dla mnie ) tendencję iż w dobrym stylu, w dobrym tonie jest kupować chińszczyznę na kilogramy, zamiast chińszczyzny na bazarze. Przecież te marki gap, next, HM, MS, george, zara też są szyte w Chinach i Bangladeszu. I nie zawsze są lepsze. Np. next, tu zrobiłam największe zakupy, koszulki się zmechaciły, dresy wypchały, a spódnica skurczyła po dwóch praniach wg metki. Nie chodzi o to, że się wywyższam tylko mnie dziwi to uwielbienie zagranicznych marek, które nie zawsze są tego warte. Kupowałam w kumpexach w Polsce, kupuje w Anglii -z oszczędności, z ciekawości, z wygody. Polska wydaje mi się droga, za dresiki dziecięce płaciłam 8 zł, a teraz płacę 45 pensów. Lubię lumpexy, second handy, komisy. Niech będą, niech stoją, niech ludzie kupują, Ja też będę. Tylko mnie szlag trafia gdy panienka w zasikanych (kiedyś )spodniach z metką wyśmiewa moje dzinso-sztruksy z bazaru.[/quote] nie zgodze sie ze Zara ma kiepska jakosc, kocham ten sklep i jest jednym z niewielu firmowek, w ktorych kupuje... a to ze fabryka jest w Bangladeszu to nie znaczy ze ma kiepska jakosc, tam sie firmy przenosza, zeby ciac koszty,...
__________________
WW Start - 16.03.2016r. - 61,3kg Ważenie 1 - 23.03.2016r. - 60,4kg Edytowane przez dragon_she Czas edycji: 2009-05-02 o 11:32 |
|
|
|
|
#100 |
|
Marudziara
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Z Krainy Kota ...
Wiadomości: 9 061
|
Dot.: Ubieranie się w lumpeksach/sklepach z tanią odzieżą - wstyd?
Ja także uwielbiam zakupy w lumpeksach
po pierwsze dlatego że nie chodzę ubrana jak połowa miasta po drugie za grosze mam nowy ciuch .I nie wstydzę się tego w dzisiejszych czasach to nie wstyd zakupu ubran w lumpeksach a umiejętność i zaradność bo nie każdy potafi coś znaleźć
__________________
|
|
|
|
|
#101 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 722
|
Dot.: Ubieranie się w lumpeksach/sklepach z tanią odzieżą - wstyd?
Moim zdaniem, Polacy mają jakąś dziwną mentalność - taką obłudną. Bo kiedyś jak zobaczyłam w lumpeksie moją babkę od niemieckiego z liceum, myślałam, że się zapadnie pod ziemię, taka była czerwona
Pamiętam że już parę latek temu, na pewno ponad 5, czytałam artykuł w Filipince o trendach modowych w Niemczech, konkretnie w Hamburgu.Z tego artykułu wynikało, że tam ludzie nie wstydzą się lumpeksów ani pchlich targów, podobno nawet zdobycie oryginalnego płaszczyka z lat 70 tych to większy powód do triumfu niz kupienie go z najnowszej kolekcji np. Zary . Polacy nigdy tacy nie będą, przynajmniej w większości przypadków. Za duża u nas hipokryzja, być może zbyt wiele kompleksów i przejmowania się co ludzie powiedzą...No i na koniec - jak ostatnio przyszłam na zajęcia w czarno białej tunice i rurkach za co zapłaciłam w sumie jakieś 15 pln, myślałam, że nieznane dziewczyny zabiją mnie wzrokiem... Wiem, że z zazdrości, bo znajome tylko się wypytywały, skąd to mam . Dlatego między innymi dla mnie takie kupowanie to żaden wstyd.
|
|
|
|
|
#102 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
|
Dot.: Ubieranie się w lumpeksach/sklepach z tanią odzieżą - wstyd?
Połowa mojej byłej klasy ubiera się w lumpeksie:
-Ale świetne, gdzie kupiłaś? -W lumpeksie. -E szkoda. (bo tam nie ma kilku takich samych rzeczy )
|
|
|
|
|
#103 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: Ubieranie się w lumpeksach/sklepach z tanią odzieżą - wstyd?
Ja tam uważam że to żaden wstyd. Nie interesuje mnie skąd pochodzi ubranie. Jeżeli ladne to je biorę.
Ale lecza mnie lumpeksiary :[ to takie nawiedzone babki... zazwyczaj są w parach. Dziś bylam świadkiem sytuacji. Dostawa o 9 rano, one wpadają biorą jedna po 4 koszyki i zrywają wszystko z wieszaków jak leci (na wyścigi) garściami wyrywają z koszów i jak już nie mogą unieść idą na bok i te ubrania oglądają. PATOLOGIA. Pomijam fakt że bardzo niegrzecznie się zachowują ale ludzie. I przeglądają to przez dwie godziny. 8 koszy ubrań. Nie wiem na miejscu sprzedawczyń zwrócilabym uwagę bo tam pomijając fakt że to trochę nie fair, to takie kobiety zajmują pól lumpeksu a na wieszakach okolo godziny 10 nie ma nic (Absolutnie :|||||)
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
![]() |
|
|
|
|
#104 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: głównie z fotela ;)
Wiadomości: 4 512
|
Dot.: Ubieranie się w lumpeksach/sklepach z tanią odzieżą - wstyd?
ja lubie chodzic do lumpa
dzis bylam i jestem zadowolona z łowow ![]() uodpornilam sie na dzikie tlumy, duchote i goraco, jakie tam panuja pzdr ---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ---------- Cytat:
![]()
__________________
|
|
|
|
|
|
#105 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: Ubieranie się w lumpeksach/sklepach z tanią odzieżą - wstyd?
haha nie no, w gdyni na leszczynkach ale no cóż. góra 3 metrowa ubrań kobiety po prostu zebraly lumpeks w jeden kąt i udają że to wszystko ich ;d
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
![]() |
|
|
|
|
#106 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 181
|
Dot.: Ubieranie się w lumpeksach/sklepach z tanią odzieżą - wstyd?
Ja nie uważam tego za wstyd
wręcz przeciwnie. Jestem sama z siebie dumna, że potrafię coś znaleźć i nie będzie w tym pół miasta chodziło Na dostawy nie chodzę. Byłam raz i jak zobaczyłam gacie latające pod sufitem to stwierdziłam, że nie dla mnie takie atrakcje.
__________________
"Ludzie mają skłonności matematyczne i zawsze na coś liczą" |
|
|
|
|
#107 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Żory
Wiadomości: 1 352
|
Dot.: Ubieranie się w lumpeksach/sklepach z tanią odzieżą - wstyd?
U nas są drogie "lumpy". Czasami za taką szmatkę płaci się mniej więcej tyle samo ile za nieużywaną, nowiuśką, nie noszoną koszulkę z normalnego sklepu.
Czasami aż żal przeglądać co poniektóre towary, gdyż nie są ani ładne, ani dobrego materiału a kosztują np. 35 zł, albo 46 co wydaje mi się troche bezsensowne, bo nikt tego nie kupuje. Dużo jest ubrań, które wyszły już z mody... Oczywiście nie mam nic przeciwko lumpeksom, częstokroć jednak udaje mi się znaleść coś ciekawego i niespotykanego ale jestem jednak tego zdania, że lepiej dołożyć i dłużej pochodzić w nowej koszulce
|
|
|
|
|
#108 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 290
|
Dot.: Ubieranie się w lumpeksach/sklepach z tanią odzieżą - wstyd?
U mnie występują 2 rodzaje lumpeksów: ''ekskluzywne'' i ''tanie''. Do tych 2. nie chodzę, gdyż zniechęcił mnie widok tych brzydkich, brudnych ubrań, które nie są wcale takie tanie. Uwielbiam lumpeksy, ale tam naprawdę nie ma nic ciekawego, a do tego widać, że było to noszone. Lubię robić zakupu w tych ''ekskluzywnych'' lumpeksach, ponieważ odzież jest tam zawsze czysta, wywieszona na wieszakach - pełna kultura ; )) Co prawda za bluzkę trzeba zapłacić ok. 20 zł, ale cieszę się, że nikt nie będzie miał takiej samej. Zwłaszcza, iż mieszkam w małym mieście, gdzie nie ma za dużo sklepów - na zakupy jeżdżę do dużych miast - a co za tym idzie, wybór towaru jest dość mały i wszyscy muszą chodzić w tym samym. Uczucie dumy ze znalezienia swojej zdobyczy w lumpeksie jest bezcenne.
__________________
Czy Kiedykolwiek ... Zamknąłeś Swe Oczy i Zaufałeś , Po Prostu Zaufałeś ? Wyrzuciłeś Garść Brokatu w Powietrze ? Stanąłeś Twarzą w Twarz Ze Strachem ? To Tylko Połowa Drogi Do Miejsca, Skąd Nie Ma Powrotu ... ... Kochamy Się <33 |
|
|
|
|
#109 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: Ubieranie się w lumpeksach/sklepach z tanią odzieżą - wstyd?
Ja jak idę na lumpy to około do 10, autobusami dojeżdżam do różnych miejsc w różnych częściach miasta i to generalnie jest wyprawa ;d Kiedyś jak odkryłam potencjał lumpów to kupowałam wszystko jak leci bo radocha była. Teraz to staranniej wybieram
![]() Ja tam nie oszczędzam na butach i bieliźnie, jak to jest porządne to i reszta sama jakoś się ułoży na tym ciele i będzie dobrze wyglądać
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
![]() |
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#110 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Żory
Wiadomości: 1 352
|
Dot.: Ubieranie się w lumpeksach/sklepach z tanią odzieżą - wstyd?
Najbardziej w lumpeksach śmieszą mnie te poukładane na wystawie znoszone buty, czy tez kosz pełen bielizny do "grzebania" i wywieszone staniki obok niego
Jak widze jakieś starsze babki próbujące wyłowić jakieś super"majtasy'' z tego kosza, albo przymieżające znoszone sandały to już w ogóle nie mogę się powstrzymać od śmiechu ![]() ![]() Przecież to są tak osobiste rzeczy, że na prawdę warto na nie wydać trochę kasy, od czasu do czasu odmówić sobie bluzkę i kupić pare skarpetek, czy porządny biustonosz. Tak samo buty dla mnie jest chore kupowanie ich i "donoszywanie" po kimś, zwłaszcza, że to widać, że były używane... |
|
|
|
|
#111 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: .
Wiadomości: 787
|
Dot.: Ubieranie się w lumpeksach/sklepach z tanią odzieżą - wstyd?
Powiem tak: ja mieszam. Noszę ubrania i dodatki z: Second handów , ze sklepów z tanią odzieżą i ubrania tzw firmowe. Często gęsto mam na sobie miks, z każdego sklepu po trochę np jeansy lee, bluzkę za 2Ł z sh i bransoletka za 20pi. Zdaża się tak że mam na sobie spodnie za które dałam mniej niż za majtki. Myśle że dobrym sposobem na to by dobrze i w miare orginalnie wyglądać za przystępną cene są właśnie odwiedziny w sklepach tupu ciucholand i buszowanie podczas okazyjnych obniżek cenowych
Mam tylko jedną zasade. NIGDY nie kupiła bym używanej bielizny osobistej ani zamkniętych butów. A się pochwale że nabyłam sobie ostatnio nową (z metką ale z lumpka) pomarańczową tuniczkę wyprodukowaną dla M&S za jedyne 1,5Ł
__________________
juz mnie tu nie ma |
|
|
|
|
#112 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 78
|
Dot.: Ubieranie się w lumpeksach/sklepach z tanią odzieżą - wstyd?
I ja się dołącze do zwolenniczek ciucholandów
![]() Mieszkam w małej miejscowosci gdzie jest ich 5. Nie w każdym zwyle jest cos fajnego ale poszperac mozna. I cieszy mnie jakaś rzecz którą mam tylko ja, a nie połowa miasta. Ostatnio np kupiłam tunike Zary za 14zł - fakt, ceny nie są az tak niskie jak np w wiekszym miescie ale co zrobić. Tez nie kupiłabym i nie kupuje bielizny oraz butów - zbyt osobiste rzeczy. |
|
|
|
|
#113 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 564
|
Dot.: Ubieranie się w lumpeksach/sklepach z tanią odzieżą - wstyd?
Cytat:
Ale to chyba oczywiste, że Zara materiały ma ze słabego gatunku, w końcu jest to jedyna marka na świecie, która ma prawo do kopiowania słynnych marek typu Prada itd. Że ma to prawo, to jest droższa, od powiedzmy innych sklepów... Że ma kiepską jakość, jest dużo tańsza od np. Prady
__________________
Zielony. Szkło kolorowe... Zapraszam do siebie papierowo --> Wszystko, co kocham https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=598830 |
|
|
|
|
|
#114 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ubieranie się w lumpeksach/sklepach z tanią odzieżą - wstyd?
Jakiś tydzień temu kupiłam w lumpku sandałki - nawiusieńkie, nigdy nie noszone. Dałam 22złote
![]() Ogólnie lubię tam chodzić, szczególnie dlatego, że jestem dosyć niewymiarowa i w normalnych sklepach często trudno mi niektóre rzeczy znaleźć. |
|
|
|
|
#115 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: Ubieranie się w lumpeksach/sklepach z tanią odzieżą - wstyd?
Mi też się zdarza dostać nowe buty. Niektóre mają metkę, ceny w funtach :P Kupiłam śliczne szpilki oasis, cytrynowe, genialne. Ale mają za wysoką szpilkę. A tak to ładne.
Nie no mnie śmieszą babcie z tym że najchętniej to by wszystko kupiły. Nawalą ubrań do koszyka bo to dla wnuczki dla córki dla męża, a potem nagle stwierdzają że za drogo i kasjerka nie umie posługiwać się wagą i albo się kłócą albo każą odkładać stertę ubrań. Są też takie które próbują kombinować i chomikować :d Chociaż ja niedobra dziewczyna też kilka razy przerzuciłam coś z wyceny na wagę... :{
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
![]() |
|
|
|
|
#116 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Ubieranie się w lumpeksach/sklepach z tanią odzieżą - wstyd?
Ja kocham szperanie w lumpeksach
dzięki nim moja szafa, ba cały pokój pęka w szwach.Dlatego teraz zaczełam wyposażac w ciuszki mamę i siostrę, bo ja już nie mam gdzie ich trzymać. 6roove chyba mieszkamy w tym samym mieście
__________________
" Ślubuję Ci miłość..." |
|
|
|
|
#117 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 033
|
Dot.: Ubieranie się w lumpeksach/sklepach z tanią odzieżą - wstyd?
ja także lubię szperać w lumpach. Ubieram się w firmówkach(inditex,LPP itp) ale jak mam czas to często zaglądam do secondhandu. Niestety w moim mieście lumpki są drogie i jak czasem ogladam zakupy z lumpeksów na wątku do tego przeznaczonym to mnie zżera z zazdrościu
nie wiem gdzie one kupują tak świetne rzeczy za 1,2,5zł. U mnie często ceny są porównywalne z nowym,firmowym T-shirtem więc nie opłaca się. RZadko który lumpek jest na wagę.raczej preferują ceny względem dnia tygodnia czyli poniedziałek:20zł, ......, piątek:5zł.chociaz ostatnio kupiłam świetny brązowy,skórzany pasek za 2zł na wagę ![]() nie uważam zeby ubieranie się w secondhandach było wstydem.Czasem można tam wyłowić takie perełki, które nie dorównują firmowym ubraniom.
__________________
'We smiling high, watching the good things passing by. Pretend the feeling fine, but inside we're crying sometimes' |
|
|
|
|
#118 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Busko Zdrój/Kraków
Wiadomości: 1 068
|
Dot.: Ubieranie się w lumpeksach/sklepach z tanią odzieżą - wstyd?
Kocham lumpeksy
Mój tata mówi, że już jestem uzależniona parę lat temu wstydziłam się chodzić, bo bałam się, że mnie jakaś koleżanka zobaczy:P siostra mnie zawsze wyciągała a teraz śmigam do każdego lumpeksu, w którym można coś fajnego znaleźć w ogóle się tego nie wstydzę. I jak się później dowiedziałam prawie wszystkie moje koleżanki odwiedzają lumpeksy
__________________
|
|
|
|
|
#119 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ubieranie się w lumpeksach/sklepach z tanią odzieżą - wstyd?
Jaki wstyd
w lumpeksach mozna teraz znalesc o wiele fajniejsze i tansze rzeczy niz w orginalnych sklepach
__________________
Niepojęte są pokłady ludzkiej niekumacji![]() |
|
|
|
|
#120 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 648
|
Dot.: Ubieranie się w lumpeksach/sklepach z tanią odzieżą - wstyd?
Jak dla mnie rownież żaden wstyd.Mam kilka naprawdę fajnych rzeczy, które noszę do tej pory mimo, że kupiłam je prawie rok temu.
Niestety w moim przypadku musze mieć tzw.wenę na to , żeby się wybrac do takiego sklepu.Muszę mieć ochotę na szukanie, inaczej nigdy nie znajdę czegoś dla siebie. igdy nie kupuje butów ani bielizny ,bo to zbyt osobiste rzeczy .Nigdy też nie kupiłam w lumpiku to spodni....nigdy nie ma mojej rozmiarówki
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:40.












szczegolnie, ze cos co na wieszaku jest w rozmiarze 40 (sweter) moze stac sie fajna tunika dla rozmiaru 36
. Polacy nigdy tacy nie będą, przynajmniej w większości przypadków. Za duża u nas hipokryzja, być może zbyt wiele kompleksów i przejmowania się co ludzie powiedzą...
. Dlatego między innymi dla mnie takie kupowanie to żaden wstyd.





Czasami aż żal przeglądać co poniektóre towary, gdyż nie są ani ładne, ani dobrego materiału a kosztują np. 35 zł, albo 46
co wydaje mi się troche bezsensowne, bo nikt tego nie kupuje. Dużo jest ubrań, które wyszły już z mody... Oczywiście nie mam nic przeciwko lumpeksom, częstokroć jednak udaje mi się znaleść coś ciekawego i niespotykanego 





Niepojęte są pokłady ludzkiej niekumacji

