![]() |
#91 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Re: Douglas - Do Pawelins.
Dziękuję.Bardzo sobie cenię Twoje i Wizażanek-poparcie.Rzeczywiście z tym "fantem" należy cos zrobić.Bo generalnie, czytając, jest bardzo żle.Pojedyńcze "rodzynki" nie załatwiają sprawy. Wrzucamy Ich zatem do Miana Złotej Perfumerii. Przekazanie naszych opinii Centralom - uświadomi co dzieje się w perfumeriach. A My postąpimy bardzo grzecznie. Ze swej strony napewno przygotuję jeden komplet. Z podglądu wychodzi tego około 30 stron. I napewno przygotuję do wysyłki np do Sephory. O namiar postaram się. Jeszcze raz dzieki.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#92 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 340
|
Dot.: Douglas - ale się wkurzyłam :(
Ostatnio pierwszy raz robiłam zakupy w Douglasie w Galerii Krakowskiej. Skusił mnie wystruj tej drogerii, taki przytulny i ciepły. Ekspedientki sa bardzo miłe. Pierwszyraz tam przyszlam tylko po to zeby sie zapytac o cene podkładu Estee Lauder i poprosic pania o dobór odpowiedniego koloru do mojej cery. Dziewczyna z uśmiechem na twarzy pomogła mi we wszystkim, mimo tego, ze wiedziala iz w tym dniu tego nie kupie. Potem oczywiscie wrociłam tam po ten podkład i jeszcze po tusz tez z wyzszej półki , no i równierz spotkala mnie miła obsługa , tym razem była juz inna pani. Tak bardzo polecala mi takie jeden tusz ,ze bylam gotowa go kupic zamiast tego po ktory przyszlam, ale niestety nie bylo juz czarnego koloru. Przy kasie dostalam próbkę perfum i bezbarwny lakier do paznokci.Podczas nastepnej wizyty w Douglasie zrobilam zakupy za duzo mniejsza kwote ,a mimo to ta sama pani była tak samo miła, zapakowala mi ładnie zakupy na prezent i wręczyla probke perfum w postaci "branzoletki" na rękę
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#93 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 683
|
Dot.: Douglas - ale się wkurzyłam :(
Zaskoczona jestem waszymi wypowiedziami, nigdy nie zdarzylo mi się byc niemilo potraktowaną w Douglasie i to niezaleznie czy kupuję drobiazg czy cos drozszego. Często nawet jak zapomnę karty, to mimo wszystko dorzucają mi jakis upominek. Mam nadzieję, ze się nie zrazę. Nie zauwazylam, tez nigdy tego natrętnego sledzenia.
__________________
-widziałaś kiedyś coś idealnego? -nie..... -to dlaczego chcesz być niczym i nikim? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#94 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Chocolate Factory
Wiadomości: 2 761
|
Dot.: Douglas - ale się wkurzyłam :(
Ja sie czasem zastanawiam czy te niektore panie pracuja tam za kare?Po przeczytaniu niektorych opowiesci dziewczyn sie przerazilam.Wzyciu nie kupilabym niczego w sklepie gdzie by mne tak potraktowali.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#95 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 9 294
|
Dot.: Douglas - ale się wkurzyłam :(
ja do Douglasa już nie pójdę
![]() co innego w Sephorze ... pani od razu wzięła z półeczki tester i napsikała do fioleczki, bez problemu, nawet przeprosiła, że nie może dać "prawdziwej" próbki ale nie mają w tej chwili... dostałam również próbeczkę drogiej odżywki do włosów (mimo tego, że wcale o nią nie prosiłam)... dlatego zostawiam moje ciężko zarobione pieniądze ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#96 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 9 294
|
Dot.: Re: Douglas - ale się wkurzyłam :(PODSUMOWANIE
Cytat:
moja znajoma kiedyś pracowała w perfumerii... jak do niej poszłam do domu, to wyjęła dwie duże reklamówki i wysypała całą zawartość na łóżko... ![]() ![]() ![]() ![]() ciekawe jak ona to wyniosła... ??? a na nas ochrona spogląda podejrzliwie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#97 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
|
Dot.: Re: Douglas - ale się wkurzyłam :(PODSUMOWANIE
Biała Dama, no i oto Polska własnie. Nie dośc, ze traktuja czlowieka jak zlodzieja, nie dadza probek, to jeszcze wszystko same ekspedientki wynosza.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#98 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 140
|
Dot.: Re: Douglas - ale się wkurzyłam :(PODSUMOWANIE
Cytat:
![]() ![]()
__________________
moje ciuszki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=172523 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#99 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: SILESIA
Wiadomości: 51
|
Dot.: Douglas - ale się wkurzyłam :(
Witam Was w ten wyjątkowy dzień
![]() Na zachodzie takie rzeczy są niedopuszczalne. Ostatnio jak byłam w perfumerii we Włoszech to nie było ani jednego ochroniarza!!!Pewnie mają 100 kamer zamontowanych i oglądają klientele z innego pomieszczenia-i tak powinna działać profesjonalna ochrona a nie Ci pożal się Boże nasi ochroniarze, którzy ledwo co najwyżej technikum skonczą a udają Panów Świata...Uff az mi ulżyło... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#100 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: SILESIA
Wiadomości: 51
|
Dot.: Douglas - ale się wkurzyłam :(
A! właśnie pomyślałam sobie , że to dobry wątek by napisać co my klientki/klienci wyprawiamy i na co ochrona i obsługa sklepu powinna zwracać uwagę
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#101 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 931
|
Dot.: Douglas - ale się wkurzyłam :(
Często w perfumeriach spotykam naburmuszone laleczki, które myslą że łaskę Ci zrobią jak podejdą. Najlepsze było jak spytałam o pewien krem (miał to być prezent dla mamy) a ona poszła leniwie klapiąc japonkami pokazać mi gdzie jest i po drodze burknęła "a po co ci to"... Powiedziałam, że to już moaj sprawa...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#102 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Chocolate Factory
Wiadomości: 2 761
|
Dot.: Douglas - ale się wkurzyłam :(
Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#103 |
Rozeznanie
|
Dot.: Douglas - ale się wkurzyłam :(
popieram zdecydowanie pomysł z zebraniem skarg i zażaleń! było ich sporo również w innych wątkach. swoją historię opisałam tu: http://www.wizaz.pl/forum/showthread...=101445&page=2
od tamtego czasu absolutnie nie pojawiam się w douglasie. ich strata bo choć wyglądam niepozornie to wydać na kosmetyki potrafię sporo. nie twierdze ze w sephorze jest cudownie ponieważ chociażby podczas zakupów przedświątecznych miałam okazję na własnej skórze doznać omijania mnie szerokim łukiem ponieważ nie noszę grubej tapety ani złotych łańcuchów. nie cierpię tego godzinnego czekania na konsultantkę kiedy chce o cos zapytać i dziwnych spojrzeń ochroniarzy. miło potraktowana zostałam dopiero kiedy wzięłam koszyk a do niego wsadziłam krem i puder clinique oraz puder lancome (swiateczne, zaplanowane juz prezenty do ktorych nie potrzebowalam zadnych rad) dopiero wtedy sama z siebie zaczepiła mnie pani z przyklejonym usmiechem i oprowadzała po półkach prezentując peelingi Yves Saint Laurent za 200 zł i inne "ciekawe" rzeczy (3 razy chyba jej powiedziałam ze raczej interesują mnie podkłady na prezent dla mamy ale ona wiedziała lepiej czego mi potrzeba), o fakcie iż sama pojęcia nie miała co ma w ofercie firma o ktorą ją zapytałam nie wspomnę... kiedy wskazałam na puder ktory mnie interesował z pytaniem czy maja tester koloru ktorego akurat nie było pani "uświadomiła" mnie ze to nie tester tego pudru i oni tych testerów nie maja kiedy na pudełeczkach wyraznie bylo napisane co i jak... jedyny pozytyw to ze przy zakupach w sephorze ZAWSZE dostaję jakąś probke. chyba tylko raz jedyny nie dostałam. i jeszcze przy okazji jedna kwestia juz nie tylko stricte "kosmetyczna". poniewaz jestem w związku z obcokrajowcem (amerykanin) czasem wybieramy się na zakupy razem. jest to dla mnie po prostu szokujące jaka jest roznica kiedy udaje sie na zakupy sama, a kiedy z nim. wystarczy ze odezwie sie po angielsku to juz wszyscy dookoła nas (jego) skaczą i ćwierkają - czy to perfumeria czy sklep z herbatą. raz nawet pani która juz nas (a wlasciwie jego) sobie zapamiętała pusciła nas z przesłodkim usmiechem bez kolejki jak tylko nas zobaczyla... kiedy z kolei bylam tam z kolezankami (one kupowaly) była delikatnie mowiac nieuprzejma - czyli po prostu "normalna". juz nie wspomne o tym ze szukajac ofert sylwestrowych na ostatnią chwile kiedy zadzwonilam ja to miejsc nie bylo a kiedy on napisał emaila to nagle cudem sie znalazły... do tego dwie osoby mu niezaleznie odpowiedziały - taki był ważny. bardzo to jest przykre, ale cóż, tak to juz u nas jest z traktowaniem klienta. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#104 | |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Douglas - ale się wkurzyłam :(
Cytat:
![]()
__________________
![]() od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#105 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 174
|
Dot.: Douglas - ale się wkurzyłam :(
kasiulka, rozumiem cie doskonale, za mna ochroniarze nawet w biedronce chodza z przekonaniem ze przyszlam cos ukrasc (dziwna fryzura i kolczyki robia swoje), o takich dobrych i markowych sklepach juz nawe tnie mowie. mozna sie przyzwyczaic *_*
__________________
never mind... anyway... 雪が歌う夜に君を憶うよ 凍りついたこの部屋で 憧れた未来を待ち望むように 孤独を生きて… |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#106 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 11 188
|
Dot.: Douglas - ale się wkurzyłam :(
Mnie nic takiego nie spotkało, pewnie dlatego, że żadko chodze po perfumeriach. Ale z tego co piszecie to te ekspedientki czują sie conajmniej jak właściciele sklepu. Z drugiej strony w niektórych przypadkach ekspedientka nie wie, czy ktoś jest typem klienta, które nie potrzebuje pomocy, czy oczekuje na jej rade. A co do ochroniarzy, to ich zawodem jest pilnowanie sklepu, ale zdecydowanie mogliby robić to bardziej dyskretnie.
![]()
__________________
I'd love to stay and chat, but you're a total bi*ch. wymiana książek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=774155 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#107 | |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 317
|
Dot.: Douglas - ale się wkurzyłam :(
Cytat:
![]() A w Douglasie nie byłam, bo u mnie w mieście nie ma ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#108 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: gdzieś pomiędzy wierszami.
Wiadomości: 1 475
|
Dot.: Douglas - ale się wkurzyłam :(
Cytat:
![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#109 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 7 047
|
Dot.: Douglas - ale się wkurzyłam :(
Nie spotkałam się jeszcze z takim traktowaniem ze strony ekspedientek. Zakupy robię we wrocławskiej Sephorze i Douglasie. Zawsze dostaję jakieś próbki, raz gazetkę nawet jeśli nie przekroczę sumy 100zł. Panie są uśmiechnięte i skore do pomocy (nieraz aż nadto, bo jeszcze dobrze nie rozejrzę się po półce, a już nadlatują do człowieka
![]()
__________________
Never underestimate the power of good morning texts, apologies, and random compliments. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#110 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 369
|
Dot.: Douglas - ale się wkurzyłam :(
dziewczyny, macie karte w Douglasie? ja ja mam ale kurcze jak wchodze na strone www. zeby sprawdzic ile juz mam uzbieranych punktow to kaze mi podac jakis kod pocztowy ejszcze.... co tam mam wpisac??
![]()
__________________
Już Pani Licencjat 5-ty rok na Wizażu ![]() ![]() teraz sie MaGistRuje ![]() ![]() DUKAM ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#111 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: DUBLIN
Wiadomości: 909
|
Dot.: Re: Douglas - ale się wkurzyłam :( / do dziewczyny
Cytat:
__________________
![]() Edytowane przez AfroJAzz Czas edycji: 2007-01-02 o 11:25 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#113 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 369
|
Dot.: Douglas - ale się wkurzyłam :(
dziekuje connie
![]()
__________________
Już Pani Licencjat 5-ty rok na Wizażu ![]() ![]() teraz sie MaGistRuje ![]() ![]() DUKAM ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#114 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 699
|
Dot.: Douglas - ale się wkurzyłam :(
Podbijam wątek, bo sama pracowałam w Sephorze w Poznaniu i chciałabym Wam powiedzieć, jak to wygląda z drugiej strony
![]() Po pierwsze dziewczyny, wszystko zalezy od perspektywy patrzenia. Konsultantko w perfumeriach tez nie jest rózowo... Kazda Sephora ma innego kierownika, to on odpowiada za to jakie zwyczaje, maniery odpowiadaja w jego sklepie. My musiałysmy chodzić jak z zegarku, być miłe, uprzejme, cierpliwe i kompetentne dla KAZDEGO powtarzam KAZDEGO klienta, bez względy na to jak wygląda, bo doswiadczenie pokazywało, ze często rozmija się to z prawdą. Jesli kierownik o to nie zadba, efekt jest, jaki jest. U nas klienci nie narzekali, często dziękuja za pomoc. A naprawdę, klienci potraffia byc straszni. Kobiety krzyczące na wszystkich w koło, wymalowane jak strachy na wróble, ale spróbuj tylko delikatnie zaproponować inny odcień cienia ![]() Po drugie - owszem, testery dostarcza producent. Nie mozna samemu brac normalnego produktu i wystawiac go jako tester, jak często oczekuja tego klienci. A producenci zawsze dostarczaja testerów za mało. I wybaczcie...ale nie kradniemy testerów! Przed kazdym wyjsciem, nawet do WC jestesmy dokładnie sprawdzane przez ochroniarzy, więc nie wiem skąd kolezanka jednej z wizazanek miała tyle testerów musiała byc niezlą uszustką i sciemniarą. Nie oskarzajcie konsultantek o to, ze biora testery, bo to zwyczahnie nie jest prawdą. Testerów jest zawsze zbyt mało do potrzeb, na odlewki najpopularniejszych perfum trzeba by dziennie poswiecac kilka butelek testerów, a tyle ich zwyczajnie nie ma... I jeszcze jedno dziewczyny...uwierzcie, ze łatwo rozpoznac potencjalna klientke od uszustki - amatorki próbek, to widac z daleka, i nie chodzi tu o ubiór czy zasobnosc portfela danej osóbki ![]() Piszę ten post by pokazac jak to wygląda z drugiej strony...ze czasem brak usmiechu moze byc efektem wielu godzin stania na nogach. U mojej Sephorce nikogo to nie obchodziło, musiałysmy byc miłej nawet o 16 w Sylwestra czy o 22 przed Wigilią. Tak więc "jaki pan taki kram". Pozdrawiam Was gorąco ![]()
__________________
KUPUJĘ TYLKO KOSMETYKI NIETESTOWANE NA ZWIERZĄTKACH ![]() Mój blog modowy - zapraszam ![]() http://ana-collection.blogspot.com Mój instagram: https://instagram.com/anacollection83/ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#115 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 372
|
Dot.: Douglas - ale się wkurzyłam :(
podibjam, u mie wprawdzie nie ma Douglasa, ale chętnie bym poczytała jeszcze parę takich historii
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#116 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Chocolate Factory
Wiadomości: 2 761
|
Dot.: Douglas - ale się wkurzyłam :(
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#117 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 9 794
|
Dot.: Douglas - ale się wkurzyłam :(
Dziewczyny, wlasnie zadzwonili do mnie z Douglas, mam jutro rozmowe o godzinie 13
![]() Ogromnie sie ciesze, poniewaz chcialabym tam pracowac (ps czesto sie usmiecham i jestem mila i wesola osoba, wiec wnioslabym tak nutke sympatii hehe), jednak zastanawiam sie o co konkretnie moga mnie pytac? Mysle nad tym jaki make up nalozyc i co ubrac :P Jesli ktoras z Was pracuje w tej perfumerii to prosze niech da mi dzis znac ;D
__________________
Muzycznie www.facebook.com/AtelierNoire www.instagram.com/kasia_noire ![]() Kosmetyki na wymianę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1211006 Ciuszki na wymianę: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post81087906 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#118 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 14
|
Dot.: Douglas - ale się wkurzyłam :(
Swietny wątek
![]() Ale ja z natury złośliwa i mściwa nie odpuściłam - wyjaśniłam krótko cioci jak zostałam potraktowana ona(moja ukochana ciotka tez złośliwa) Nawybierala mase kosmetyków (babka latala i latala po nie miedzy półkami cieszac sie i zachwalajac NASZ dobry gust) i gdy przyszlo do płacenia zapytala mnie czy chce cos jeszcze a ja udajac zdziwienie zapytalam czy te kosmetyki dla mnie wybierala bo jeżeli tak to ja raczej dziekuje ale nie chce ![]() Eh nie ma to jak być obrzydliwie bogata (lub choc na taka wygladac). |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#119 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Cetrum :)
Wiadomości: 3 770
|
Dot.: Douglas - ale się wkurzyłam :(
![]() ![]()
__________________
![]() Przeczytane w2016 35( 2015:70;2014:33; 2013: 61) 03.10.2015 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#120 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 806
|
Dot.: Douglas - ale się wkurzyłam :(
Ja nauczyłam się nie zwracać uwagi na te spojrzenia. W końcu tam pracują ludzie, mówię o ochroniarzach, którzy najczęściej nie umieją niczego więcej poza staniem cały dzień jak słupy w kącie, bo gdyby umieli znależliby bardzoej inspirującą i lepiej płatną pracę.
(jeśli kogoś uraziłam to przepraszam, ale po ich zachowaniu tylko to zdołałam wywnioskować) A o gratisy proszę sama i zawsze dostaję, uważam że skoro kupuję np. perfumy za 200-300 zł. to gratisy mi się należą. Nawet jak dostaję coś dla męża- bo częśto tak jest, to proszę o np. zapach dla siebie. Trzymajcie się dziewczyny i nie zwracajcie uwagi ani na ochroniarzy ani na wymalowane lale, które nie mają nic innego do roboty jak tylko wgapiac się w klientki. Czasami mam wrażenie, że te panienki uważają, że sam fakt, że przez cały dzień przebywają wsród drogich kosmetyków jakoś emanuje na nie, nobilituje, o matko. Pamiętam oczy jak 5 zł. kiedy nakupiłam kosmetyków za kilkaset zł. będąc ubraną w szary sweterek i sprane jeansy. No szczęka chyba była do naprawy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:41.