hamowanie ze sprzeglem i bez

[Limonka2738]

Napisane przez _Justys_

A zasada powinna być prosta: jesteś pierwsza na światłach - stój na sprzęgle, szybciej ruszysz. Jeśli stoisz druga, trzecia czy dalej, uwierzcie że jest czas aby ten bieg wbić

Ale po co? Jeśli można wjechać na skrzyżowanie dopiero na zielonym świetle to pomarańczowe jest wystarczająco długie, żeby najpierw wrzucić bieg, a potem ruszyć. I jeszcze mi trochę zostaje i muszę się bardzo powoli toczyć przed zielonym, a rajdowym kierowcą nie jestem ani wybitnie zdolnym.

[laktigo]

Dla tych pań co nie wiedzą kiedy hamować ze sprzęgłem a kiedy bez czy hamować silnikiem mam dobrą radę kupcie sobie samochód z automatyczną skrzynią biegów nie będziecie miały tego problemu.



xxxx

[Limonka2738]

Napisane przez laktigo

Dla tych pań co nie wiedzą kiedy hamować ze sprzęgłem a kiedy bez czy hamować silnikiem mam dobrą radę kupcie sobie samochód z automatyczną skrzynią biegów nie będziecie miały tego problemu.




xxxx

Mój facet mi kupi, bo ja jestem za głupia i nie zarabiam.

Ja mu zrobię kanapki za to.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Justys_]

Napisane przez Limonka2738

Ale po co? Jeśli można wjechać na skrzyżowanie dopiero na zielonym świetle to pomarańczowe jest wystarczająco długie, żeby najpierw wrzucić bieg, a potem ruszyć. I jeszcze mi trochę zostaje i muszę się bardzo powoli toczyć przed zielonym, a rajdowym kierowcą nie jestem ani wybitnie zdolnym.

każdy ma swoje jakieś przyzwyczajenia, więc też rozumiem że tak Ci prostu jest lepiej

Napisane przez Agafitness

Chodzi po prosu o to aby nie utrudniać życia sobie i innym... Mam na myśli osobę,która jako pierwsza stoi na światłach

Ja też mam nawyk wciskania sprzęgła na zakrętach oraz przy hamowaniu. Bardzo ciężko mi się tego oduczyć

dojeżdżaj do świateł, jedynka i czekasz, żaden kłopot i problem

[Limonka2738]

Napisane przez _Justys_

każdy ma swoje jakieś przyzwyczajenia, więc też rozumiem że tak Ci prostu jest lepiej

No ja jestem leniwa, więc czasem jak mi się nie chce, a nie stoję pierwsza, to zaciagam ręczny.

Po prostu dla mnie zasada jest prosta - mam się wyrobić, żeby ruszyć i nie tamować ruchu.

A czy tańczę walca na czerwonym w środku samochodu to już niczyj biznes, dopóki ruszę na czas.

Po prostu irytuje mnie to, że instruktorzy tak uczą, bo można spokojnie się wyrobić, a kiedyś się nauczyć trzeba szybko wrzucać jedynkę. Więc chyba w L-ce jest ten moment, a nie potem.

[Agafitness]

Automat to super sprawa dopóki nie zepsuje się skrzynia biegów ( a w automatach psuje się często),bo koszty naprawy czy wymiany bardzo wysokie,a oprócz tego np.w moim mieście żaden warsztat nie naprawia automatów i tu jest problem,bo trzeba takie auto wieźć na lawecie 70km do Wrocławia,a to dodatkowe koszty i kłopot

[Limonka2738]

Napisane przez Agafitness

Automat to super sprawa dopóki nie zepsuje się skrzynia biegów ( a w automatach psuje się często),bo koszty naprawy czy wymiany bardzo wysokie,a oprócz tego np.w moim mieście żaden warsztat nie naprawia automatów i tu jest problem,bo trzeba takie auto wieźć na lawecie 70km do Wrocławia,a to dodatkowe koszty i kłopot

Plus nie ma tego uczucia Kubicy przy zmienianiu biegów, bo zmieniają się same.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[staska_stasia]

Napisane przez Limonka2738

Plus nie ma tego uczucia Kubicy przy zmienianiu biegów, bo zmieniają się same.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Podobno z tego się wyrasta Ja jeszcze nie wyrosłam

[Agafitness]

Limonka2738 - w sumie to trzeba Ci przyznać rację,że nieważne jak i z czego (czy z ręcznego,z luzu czy z jedynki) kto rusza,byle robił to sprawnie i nie tamował ruchu na światłach

[panna_felicjanna]

Jak pierwszy raz wsiadłam do automatu, to nie miałam co zrobić z lewą nogą i tak dziwnie mi było, nie musiałam za wiele robić. Może i wygodniej, ale ja i tak wolę auta z manualną skrzynią.

[_Justys_]

Przyzwyczajenie do manualnej skrzyni robi swoje niestety nie przesiądę się na razie do automatu haha