Walka o zdrowe i piękne włosy :) -część III

[iwa2]

tak sobie czytam nasze wypowiedzi, i dochodze do wniosku, że kupe kasy wydajemy na to żeby zrobić cos nowego z włosami(nowa fryzura, farba, trwała, prostownica...itd), masakrujemy włosy i znowu wydajemy kase żeby je doprowadzic do stanu jaki był przedtem,
hm... nie dziwie sie, że faceci dziwnie na nas patrza, i marudza kiedy znowu cos nowego, rewelacyjnego kupujemy na czuprynkę, ale oni tez nie lepsi...
Faceci i tak nie odrózniają połysku super maseczki od włosów umytych zwykłym szamponem pokrzywowym, więc te starania sa tylko i wyłacznie dla nas dla naszej satysfakcji, i dobrze cos nam sie w życiu należy przeciez...

W szponach szału kupowania http://www.mypolacy.de/serwisy/kafet...kupowania.html

[szugarbejb]

Napisane przez iwa2

Faceci i tak nie odrózniają połysku super maseczki od włosów umytych zwykłym szamponem pokrzywowym, więc te starania sa tylko i wyłacznie dla nas dla naszej satysfakcji, i dobrze cos nam sie w życiu należy przeciez...

Zauważają zauważają, jeśli ktoś ma cudne, zadbane, świecące na kilometr włosy, to nawet najgorszy dyletant w sprawie odżywek i masek zapewne będzie wiedział, że to nie tylko od szamponu pokrzywowego.

[doruś]

Dziewczynki kochane mam do Was błagalną prośbę. Kupiłam w tamtym tygodniu następny specyfik do włosów . Prosiłam o rozszyfrowanie go na składy kosmetyków bez tajemnic ale nikt się nie odezwał, a ja nie nałoże go na głowe póki mi ktoś nie powie co tam jest i czy jest dobre.Może Wy bedziecie mogły mi pomóc Kopiuje:
Ślicznie proszę o rozszyfrowanie składu: EMO-FARM BALSAM DO WŁOSÓW EL PE LO

Aqua, acorus calamus, arctium lappa, linolenic acid, carbomer, urtica dioica, glycol distearate (and) Sodium laureth (and) cocamide mea (and) laureth-10, sodium hydroxide, acrylates/C10-30 alkyl acrylate crosspolymer, ethylparaben, 2-bromo-2-nitropropane-1,3-diol, parfum, linalool, citronellol

Sposób użycia: wcierać we włosy oraz skórę głowy i pozostawić bez spłukiwania.
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=27394

Z góry przepraszam za zawracanie głowy i proszę o pomoc

[tulipanna.]

Napisane przez szugarbejb

Zauważają zauważają, jeśli ktoś ma cudne, zadbane, świecące na kilometr włosy, to nawet najgorszy dyletant w sprawie odżywek i masek zapewne będzie wiedział, że to nie tylko od szamponu pokrzywowego.

Popieram, zauważają. Może nie analizują kłaków na głowie każdej dziewczyny, ale jak coś jest długie, piękne i błyszczące to wabi oko
(mój odróżnia nawet jaki kosmetyk mam na włosach konkretnego dnia - szokujące jest, że nie tylko po zapachu, ale po tym jaki włos jest w dotyku Albo opowiada mi, że widział na uczelni dziewczynę z włosami z bardzo ładnym skrętem, ale że miała je strasznie suche i zaniedbane Mężczyzna włosomaniaczki na medal)

['Estelle']

Napisane przez iwa2

tak sobie czytam nasze wypowiedzi, i dochodze do wniosku, że kupe kasy wydajemy na to żeby zrobić cos nowego z włosami(nowa fryzura, farba, trwała, prostownica...itd), masakrujemy włosy i znowu wydajemy kase żeby je doprowadzic do stanu jaki był przedtem,
hm... nie dziwie sie, że faceci dziwnie na nas patrza, i marudza kiedy znowu cos nowego, rewelacyjnego kupujemy na czuprynkę, ale oni tez nie lepsi...
Faceci i tak nie odrózniają połysku super maseczki od włosów umytych zwykłym szamponem pokrzywowym, więc te starania sa tylko i wyłacznie dla nas dla naszej satysfakcji, i dobrze cos nam sie w życiu należy przeciez...

Ojojojooooooj, absolutnie się nie zgodzę.
Nie wydaję kasy na fryzjerów, trwałe, farby i prostownice i nie kusi mnie bynajmniej maltretowanie mojej czupryny

Mój TŻ natiomiast wręcz zachęcał mnie do większej dbałości o włosy, kiedy używałam tylko szamponu i odżywki. Potrafi zauważyć i docenić ich wygląd, połysk, kondycję, protestuje, kiedy chcę z nimi coś "kombinować".
A tato TŻ'ta wręcz życzy sobie, bym "paradowała" w rozpuszczonych podczas wszelkich uroczystości rodzinnych

Napisane przez doruś

Dziewczynki kochane mam do Was błagalną prośbę. Kupiłam w tamtym tygodniu następny specyfik do włosów . Prosiłam o rozszyfrowanie go na składy kosmetyków bez tajemnic ale nikt się nie odezwał, a ja nie nałoże go na głowe póki mi ktoś nie powie co tam jest i czy jest dobre.Może Wy bedziecie mogły mi pomóc Kopiuje:
Ślicznie proszę o rozszyfrowanie składu: EMO-FARM BALSAM DO WŁOSÓW EL PE LO

Skoro zależy Ci na czasie, to dlaczego nie zrobisz tego sama?
Masz do dyspozycji całe mnóstwo źródeł - od wątku z analizami począwszy, gdzie 95% składników była już opisana, przez słowniczek Virki podwieszony na liście tematów, słownik wizażu, o google już nie wspomnę
Dlaczego więc czekasz, aż ktoś zrobi to za Ciebie i jeszcze masz pretensje , że do tej pory nikt Cię nie wyręczył .?
Pamiętaj, że to nie jest niczyj obowiązek.

[carlo_rossi]

Wczoraj pisalam o tym ze dostalam maske i odzywke z the body shop, dzis zdjae relacje... Jak dla moich włosów to jest CUDO!!! Ostatnio przesuszylam troche włosy(klima na zajeciach, kaloryfer w domu + pospiech i suszarka ) Uzylam wczoraj maske brazil nut, zostawilam na noc, rano zmyłam szamponem, na minutke jeszcze ta odzywka miodowa i efekt jest piorunujący. Absolutnie warta swojej ceny. Jeszcze nigdy nie osiagnelam takiego poziomu nawizlzenia i blasku za 1 razem! a przy tym włosy nie sa obiazane ani oklapniete. Na dzien dzisiejszy moj ideał, po zadnej nawet tuningowanej masce czy oleju nie mialam takiego efektu teraz zostaje mi napisac kolejny list do sw mikołaja

[weegirl]

Napisane przez carlo_rossi

Wczoraj pisalam o tym ze dostalam maske i odzywke z the body shop, dzis zdjae relacje... Jak dla moich włosów to jest CUDO!!! Ostatnio przesuszylam troche włosy(klima na zajeciach, kaloryfer w domu + pospiech i suszarka ) Uzylam wczoraj maske brazil nut, zostawilam na noc, rano zmyłam szamponem, na minutke jeszcze ta odzywka miodowa i efekt jest piorunujący. Absolutnie warta swojej ceny. Jeszcze nigdy nie osiagnelam takiego poziomu nawizlzenia i blasku za 1 razem! a przy tym włosy nie sa obiazane ani oklapniete. Na dzien dzisiejszy moj ideał, po zadnej nawet tuningowanej masce czy oleju nie mialam takiego efektu teraz zostaje mi napisac kolejny list do sw mikołaja

ojojoj, niedobrze. lista kosmetyków do kupienia się znowu wydłuża...

[pani-jesień]

Napisane przez szugarbejb

Zauważają zauważają, jeśli ktoś ma cudne, zadbane, świecące na kilometr włosy, to nawet najgorszy dyletant w sprawie odżywek i masek zapewne będzie wiedział, że to nie tylko od szamponu pokrzywowego.

Ja muszę polemizować Uważam, że jeśli facet zauważy cudne, zadbane, świecące na kilometr włosy, to będzie wiedział, że to... cudne, zadbane, świecące na kilometr włosy i nic poza tym Żaden tam efekt jakichś tam odżywek masek i innych cudów na kiju
Nie chcę obgadywać mojego TŻ () ale kiedyś się zszokowałam, jak jakieś ewidentnie farbowane włosy wziął za naturalne Więc oślepiający błysk też mógłby wziąć za dar natury, tylko po szamponie pokrzywowym Choć trochę go pozbawiłam złudzeń co do tego wszystkiego, więc może jednak teraz już nie?

[szugarbejb]

Napisane przez tulipanna.

(mój odróżnia nawet jaki kosmetyk mam na włosach konkretnego dnia - szokujące jest, że nie tylko po zapachu, ale po tym jaki włos jest w dotyku Albo opowiada mi, że widział na uczelni dziewczynę z włosami z bardzo ładnym skrętem, ale że miała je strasznie suche i zaniedbane Mężczyzna włosomaniaczki na medal)

Na medal Mój poznawał po zapachu

Napisane przez 'Estelle'

A tato TŻ'ta wręcz życzy sobie, bym "paradowała" w rozpuszczonych podczas wszelkich uroczystości rodzinnych

"Moi Drodzy, a oto moja synowa ... eeee, włosowa "

Napisane przez pani-jesień

J Choć trochę go pozbawiłam złudzeń co do tego wszystkiego, więc może jednak teraz już nie?

Indoktrynuj Machaj przed oczami, daj się wwąchiwać, ewentualnie możesz zastosować stary sposób na wspólną kąpiel i wspólnie nakładanie specyfików

[pani-jesień]

Napisane przez szugarbejb

Indoktrynuj Machaj przed oczami, daj się wwąchiwać, ewentualnie możesz zastosować stary sposób na wspólną kąpiel i wspólnie nakładanie specyfików

Właśnie mi się przypomniało, jak braliśmy kiedyś wspólną kąpiel, a rodzice mojego TŻ wrócili z wczasów wcześniej niż zaplanowali

Do wąchania nie muszę go namawiać, sam wącha Póki co rozpoznaje "budyń" (czyli mlecznego Kallosa) i "aptekę" (Seboradin) Zauważa połysk, zauważa gładkość - przynajmniej u mnie U innych zauważa sztuczność taką bijącą po oczach, ale czasem mnie zaskakuje, naprawdę, swoją naiwnością

[inc0rrect]

Czy żółtko jajka w maseczce z olejem rycynowym, może wysuszyć włosy...??

Bo bardzo ładny efekt mi daje właśnie te żółtko...takie sztywne włosy a na ogół to moje są bardzo lekkie i lekki wiatr a ja już mam wszytskie zawiane do tyłu..

['Estelle']

Napisane przez szugarbejb

"Moi Drodzy, a oto moja synowa ... eeee, włosowa "

Zawsze przed imprezą wysyła TŻ'ta z dyskretnym zapytaniem, czy mogłabym rozpuścić tego dnia włosy

Napisane przez pani-jesień

Właśnie mi się przypomniało, jak braliśmy kiedyś wspólną kąpiel, a rodzice mojego TŻ wrócili z wczasów wcześniej niż zaplanowali

Napisane przez pani-jesień

Do wąchania nie muszę go namawiać, sam wącha Póki co rozpoznaje "budyń" (czyli mlecznego Kallosa) i "aptekę" (Seboradin) Zauważa połysk, zauważa gładkość - przynajmniej u mnie U innych zauważa sztuczność taką bijącą po oczach, ale czasem mnie zaskakuje, naprawdę, swoją naiwnością

Mojego już na samym początku swojej manii przekonałam do produktów joanny - pokochał serię Naturia całym sercem
Ostatnio bardzo spodobały mu się zapachy mgiełek Gliss Kura

Żeby nie było, że OT - od następnego mycia zmieniam program pielęgnacji.
W ruch idzie szampon Pantivit i jedna z Masek Joanny, na początek chyba miodowa. Do skalpu tradycyjnie Rzepa - jestem uzależniona już chyba od tego szamponu [i toniku] - uwielbiam zapach tej serii

[AnetaK20]

Dziewczyny mam pytanie, dbam o włosy jak moge i przeczytałam wszystkie części tego wątku Od lat walczyłam z wypadaniem no i wkońcu troche to ogarnełam, wypada z 10 podczas mycia i z 10 jak rozczesuje wilgotne, natomiast jak chce rozczesać suche ( Mam falowane/kręcone włosy naturalnie) To tyle leci ich... I Własnie czy to może byc spowodowane tym że są suche i sie łąmia??? Uzywam masek i odzywek jak i serum na koncówki teraz z joanny miodowe jaki i "smierdzucha" sebroradina. Ale ona ciągle suche są... Nafta nic nie daje tak samo oleje, Kallos mleczny jak i placenta są dobre ale włsoy ciagle są suche , wax też nie daję super efektów działa troche mgiełka gliss kur. Włosy przez to że sa suche plączą mi się ciągle i potrafia zawiązywac w supełki Nie susze, nie prostuje ani nigdy nie farbowałam. Boje się kupic odzywkę za 100 zł bo rowież może nic nie dac. Czy może one są takie nauralnie suche i inne nie będa??

Myślałam o proteinowym psikaczu ale nie wiem czy sie u mnie sprawdzi...

[doruś]

Napisane przez 'Estelle'

Ojojojooooooj, absolutnie się nie zgodzę.
Nie wydaję kasy na fryzjerów, trwałe, farby i prostownice i nie kusi mnie bynajmniej maltretowanie mojej czupryny

Mój TŻ natiomiast wręcz zachęcał mnie do większej dbałości o włosy, kiedy używałam tylko szamponu i odżywki. Potrafi zauważyć i docenić ich wygląd, połysk, kondycję, protestuje, kiedy chcę z nimi coś "kombinować".
A tato TŻ'ta wręcz życzy sobie, bym "paradowała" w rozpuszczonych podczas wszelkich uroczystości rodzinnych


Skoro zależy Ci na czasie, to dlaczego nie zrobisz tego sama?
Masz do dyspozycji całe mnóstwo źródeł - od wątku z analizami począwszy, gdzie 95% składników była już opisana, przez słowniczek Virki podwieszony na liście tematów, słownik wizażu, o google już nie wspomnę
Dlaczego więc czekasz, aż ktoś zrobi to za Ciebie i jeszcze masz pretensje , że do tej pory nikt Cię nie wyręczył .?
Pamiętaj, że to nie jest niczyj obowiązek.

Estelle nie unoś się i nie denerwuj! Bo ja pretensji nie miałam i nie mam do nikogo. To była tylko i wyłącznie serdeczna prośba.
Żeczywiście masz racje naj lepiej bedzie jak sama rozszyfruje skład.

[Dori1981]

Napisane przez 'Estelle'

Zawsze przed imprezą wysyła TŻ'ta z dyskretnym zapytaniem, czy mogłabym rozpuścić tego dnia włosy

Mam do Ciebie pytanko Najczęściej jak spinasz / zaplatasz włosy w codzienny dzień i na noc
Własy masz piękne i długaśne i chodzenie w rozpuszczonych czasmi trochę przeszkadza

przepraszam za OT no ale to w sprawie włosów

[feelin_soo_me]

dziewczyny czegos uzywacie na koncowki. od jakiegos czasu dzieki wlasnie wizazowi intensywnie dbam o wloski, oleje, wax itd. sa one w coraz leprzej kondycji ale koncowki sa bardzo sztywne i przesuszona, jednak NIE rozdwajaja sie. co na nie polecacie? nie chce isc do fryzjera to ostatecznosc...

['Estelle']

Napisane przez doruś

Estelle nie unoś się i nie denerwuj!

Oki, już się nie denerwuję

Napisane przez Dori1981

Mam do Ciebie pytanko Najczęściej jak spinasz / zaplatasz włosy w codzienny dzień i na noc
Własy masz piękne i długaśne i chodzenie w rozpuszczonych czasmi trochę przeszkadza

przepraszam za OT no ale to w sprawie włosów

Włosy najczęściej noszę związane - chwytam je wszystkie w garść, potem cały ogon zwijam w kilka okręgów z tyłu głowy i najczęściej od góry [można też od dołu] część obwodu przypinam plastikową spinką typu szczęka [tak to się chyba nazywa].
Na noc rozpuszczam - o dziwo wcale nie są potem polątane.

Napisane przez feelin_soo_me

dziewczyny czegos uzywacie na koncowki. od jakiegos czasu dzieki wlasnie wizazowi intensywnie dbam o wloski, oleje, wax itd. sa one w coraz leprzej kondycji ale koncowki sa bardzo sztywne i przesuszona, jednak NIE rozdwajaja sie. co na nie polecacie? nie chce isc do fryzjera to ostatecznosc...

Serum'y, oleje, żel Palomy, kiedyś czytałam nawet, że dobry jest najzwykleszy krem Nivea - mnóstwo tego na rynku.

[doruś]

Napisane przez 'Estelle'

Oki, już się nie denerwuję


Włosy najczęściej noszę związane - chwytam je wszystkie w garść, potem cały ogon zwijam w kilka okręgów z tyłu głowy i najczęściej od góry [można też od dołu] część obwodu przypinam plastikową spinką typu szczęka [tak to się chyba nazywa].
Na noc rozpuszczam - o dziwo wcale nie są potem polątane.


Serum'y, oleje, żel Palomy, kiedyś czytałam nawet, że dobry jest najzwykleszy krem Nivea - mnóstwo tego na rynku.

Już się poprawiłam efekty są na składach
Ja też kiedyś słyszałam o kremie nivea i słyszałam też ze dla tego naj częściej każdy ma z włosów naj zdrowszą grzywkę ponieważ dotyka twarzy i kremu na niej.

[Dori1981]

Napisane przez 'Estelle'

:
Włosy najczęściej noszę związane - chwytam je wszystkie w garść, potem cały ogon zwijam w kilka okręgów z tyłu głowy i najczęściej od góry [można też od dołu] część obwodu przypinam plastikową spinką typu szczęka [tak to się chyba nazywa].
Na noc rozpuszczam - o dziwo wcale nie są potem polątane.

Dziekuje za odpowiedź
Ja nigdy nie mogłam spać w rozpuszczonych włosach .Jak osiągają długość za zapięcie od stanika i spałam w rozpuszczonych to się już w nich plątałam. Raczej zawsze miałam je zaplecione lub związane.Może to kwestia przyzwyczajenia.


Oglądałam zdjęcia z przed roku ,włosy zadbane do połowy pleców ,a teraz zadbane ledwo za ramiona .Idę się zastrzelić ,albo tą fryzjerke ,która mi ścieła i popaliła włosy.

[Magdzia94]

A ja mam dziś cholernego lenia i mi się nie chce nakładac nafty. . . aaaa tam nic mi sie nie stanie ; D

[iwa2]

...mam sporo znajomych gejów, nieocenieni faceci w sprawach kosmetyki i mody, nawet w dzień ślubu, zmienili mi dodatki bo stwierdzili, że nie do końca graja ze sobą, broniłam sie trochą, ale suma sumarum mieli racje, oni sa swietni!!! Pisze o nich bo jakoś w te całe kosmetyki wplatalismy facetów, nie mówie, że hetero nie znaja sie na włoskach i kosmetykach.
Ale wracam do zdrowych i pieknych włosów, Anetak20 polece Ci coś na Twoje krnąbrne włoski, wszystkim to polecam, spróbuj. Balsam prostujący
Nivea straight&easy, nawet nie dla samego efektu prostych włosów go wypróbuj, ale po to żeby je wygładzić i bez problemu rozczesać i oczywiście ułozyć.

[tulipanna.]

Napisane przez iwa2

...mam sporo znajomych gejów, nieocenieni faceci w sprawach kosmetyki i mody, nawet w dzień ślubu, zmienili mi dodatki bo stwierdzili, że nie do końca graja ze sobą, broniłam sie trochą, ale suma sumarum mieli racje, oni sa swietni!!! Pisze o nich bo jakoś w te całe kosmetyki wplatalismy facetów, nie mówie, że hetero nie znaja sie na włoskach i kosmetykach.
Ale wracam do zdrowych i pieknych włosów, Anetak20 polece Ci coś na Twoje krnąbrne włoski, wszystkim to polecam, spróbuj. Balsam prostujący
Nivea straight&easy, nawet nie dla samego efektu prostych włosów go wypróbuj, ale po to żeby je wygładzić i bez problemu rozczesać i oczywiście ułozyć.

Oczywiście, że nieocenieni. Nie chcę generalizować, ale moi najlepsi fryzjerzy w życiu byli, a właściwie są homo.

[Śnieżka]

Napisane przez tulipanna.

Oczywiście, że nieocenieni. Nie chcę generalizować, ale moi najlepsi fryzjerzy w życiu byli, a właściwie są homo.

w ogole to fajni ludzie maja coś z kobiet dzieki czemu mozna na fajne tematy z nimi pogadac ale sa pozbawieni tych złych cech kobiet jak np.zazdrość,wredny charakter,obgadywanie itd
a fryzjerzy to juz w ogole nie wiem czy tylko ja mam takiego pecha ale wiekszość fryzjerek kobiet jak zacznie mi myc głowe szarpac i szorowac pazurami po skorze głowy to mało nie padne
na szczescie juz mam swoje latra(19 ) i zwracam im uwage

[behemotek]

cóż, ja co prawda mam fryzjerkę (nie szarpie mnie za kłaczki ) ale za to kilku znajomych gejów...
z tym obgadywaniem i wrednością to ja bym nie przesadzała potrafią być gorsi od nas
i dołączę się do propozycji Iwy, ponieważ ja swoje włoski ogarnęłam właśnie dzięki Nivea Straight & Easy i z tym kremikiem Nivea też coś jest :P bo faktycznie jakoś z grzywką nigdy nie miałam problemu

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Śnieżka

w ogole to fajni ludzie maja coś z kobiet dzieki czemu mozna na fajne tematy z nimi pogadac ale sa pozbawieni tych złych cech kobiet jak np.zazdrość,wredny charakter,obgadywanie itd

bez przesady, nie ma sie co rozpedzac i robic z nich takich idealow, ludzie jak ludzie, gejow tez znam paru i wlasnie maja cechy, ktore wymienilas, nie ma co uogolniac. wlasnie tak sie rodza stereotypy

a co do tego, ze najlepsi stylisci i fryzjerzy to homoseksualisci, tez slyszalam taka teorie od wielu osob, ale na wlasnej skorze tego nie sprawdzilam.

taki mały offtop

[pani-jesień]

A ja nie znam żadnego geja, ale powiem Wam szczerze - jakoś nie żałuję

[jyyli]

Podłączam się do wątku i od razu przedstawiam wyniki mojego wczorajszego mrożącego krew w żyłach eksperymentu
Otóż wczoraj pod wpływem impulsu postanowiłam posmarować włosy maścią nagietkową (tak naprawdę stała przy kompie a mi się nie chciało iść do łazienki po olej kokosowy ). Nałożyłam dość mało, trochę poszczotkowałam włosy, zaplotłam w warkocz i trzymałam kilka godzin. W pewnym momencie przestraszyłam się, że tego nie zmyję, więc skórę głowy umyłam dwa razy i raz włosy. Nałożyłam normalnie odżywkę, spłukałam, dałam włosom wyschnąć. O dziwo, efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania: włosy były MIĘKKIE! Moje włosy, które bardziej przypominają końskie niż ludzkie Do tego gdy całkiem wyschły, zauważyłam, że są niesamowicie lśniące.
Maść jest niemiecka a producent obiecuje nawilżoną, miękką i elastyczną skórę
Ze składu udało mi się trochę roślinek odszyfrować. Zawiera rumian szlachetny, nagietek, soję, marchewkę (!), orzech włoski, jeden składnik jest niestety zamazany, a innego nie znam i nie znalazłam w książkach, a jest to Arachis Hypogea. Do tego ma petroleum, parafinę i wit. E.


A co do gejów: oni chyba po prostu potrafią spojrzeć na kobietę zupełnie obiektywnie, bo nie oszukujmy się, nam jest ciężko na siebie patrzeć bez jakichkolwiek (pozytywnych lub negatywnych) emocji.

[agusia_85]

Napisane przez jyyli

a innego nie znam i nie znalazłam w książkach, a jest to Arachis Hypogea

To orzech ziemny

[jyyli]

Napisane przez agusia_85

To orzech ziemny

Dzięki Zapamiętam

[tulipanna.]

Napisane przez Śnieżka

w ogole to fajni ludzie maja coś z kobiet dzieki czemu mozna na fajne tematy z nimi pogadac ale sa pozbawieni tych złych cech kobiet jak np.zazdrość,wredny charakter,obgadywanie itd
a fryzjerzy to juz w ogole nie wiem czy tylko ja mam takiego pecha ale wiekszość fryzjerek kobiet jak zacznie mi myc głowe szarpac i szorowac pazurami po skorze głowy to mało nie padne
na szczescie juz mam swoje latra(19 ) i zwracam im uwage

Napisane przez truskawkowawiosna

bez przesady, nie ma sie co rozpedzac i robic z nich takich idealow, ludzie jak ludzie, gejow tez znam paru i wlasnie maja cechy, ktore wymienilas, nie ma co uogolniac. wlasnie tak sie rodza stereotypy

a co do tego, ze najlepsi stylisci i fryzjerzy to homoseksualisci, tez slyszalam taka teorie od wielu osob, ale na wlasnej skorze tego nie sprawdzilam.

taki mały offtop

Truskawkowa ma rację Nie popadałabym w taki zachwyt i stereotypy. Człowiek to człowiek, bez względu na płeć i preferencje. Ani baby takie złe, ani faceci tacy cudowni Ja oceniłam ich jako mistrzów w swoim fachu, a nie jako typy psychologiczne. Fryzjerki też są świetne, ale trzeba wiedzieć do kogo iść. Kobiety, na które trafiałam nie potrafiły zrobić z moich włosów czegoś super, a tamci dwaj fryzjerzy zdecydowanie tak. Przy czym jeden z nich namawiał mnie gorąco do odstawienia prostownicy, zmiany pielęgnacji i noszenia kręciołów, kiedy dopiero zaczęłam je rozprasowywać. Wspominam z sentymentem - wtedy oczywiście jego rady miałam w d... Na następne strzyżenie - takie finalne, kiedy moje włosy odrosną pójdę właśnie do niego.