CIASTA W PROSZKU- czy macie jakichś wypróbowany i smaczny :D

[iza251]

Napisane przez ZuziaFruzia

Jeśli chodzi o ciasto czekoladowe to zdecydowanie polecam xxl Dr. Oetkera . Wczoraj robiłam i jest pyszne, zapomniałam tylko o polewie . Na pewno byłoby jeszcze lepsze. Takie wilgotne i puszyste mniam mniam do kawki w sam raz.

I jakie proste dozrobienia,prawda

[ZuziaFruzia]

Prawda, prawda jedno z prostszych ciast. Na pewno jeszcze nie raz u mnie zagości. A w tym tygodniu mam w planach murzynka do wypróbowania. Zobaczymy czy też taki dobry jak to czekoladowe xxl.

[iza251]

Napisane przez ZuziaFruzia

Prawda, prawda jedno z prostszych ciast. Na pewno jeszcze nie raz u mnie zagości. A w tym tygodniu mam w planach murzynka do wypróbowania. Zobaczymy czy też taki dobry jak to czekoladowe xxl.

Ja mam do wypróbowania jeszcze KRÓWKĘ i FALE DUNAJU

[xnanamix95]

Z jakiej firmy polecacie karpatkę, bo mam ochotę zrobić

[ZuziaFruzia]

Przeczytaj cały wątek a na pewno znajdziesz najlepszą karpatkę. Mi tak jak już pisałam najlepsza wychodzi z przepisu kremu budyniowego 3 minuty Dr.Oetkera gdzieś tu już podawałam ten przepis.

[iza251]

Napisane przez xnanamix95

z jakiej firmy polecacie karpatkę, bo mam ochotę zrobić

only :

[iza251]

Napisane przez xnanamix95

Z jakiej firmy polecacie karpatkę, bo mam ochotę zrobić

I jak karpatka wyszła

[Czerwona_Sukienka]

Napisane przez iza251

Pisałam niedawno,że też robiłam tą karpatkę i powiem,że nie tylko mnie nie powaliła,ale była wprost beeeeeznadziejna.Wypróbuj z Delecty-pyszności

Ja wczoraj ze względu zapowiedzianych na dzić gości zrobiłam na szybko ZEBRĘ z GELLWE.Muszę powiedzieć,że jak na Gellwe wyszła super Robiłam ją chyba 10 minut-serio

Przy okazji kupna wczoraj ZEBRY kupiłam OPONKI z DELECTY i TIRAMISU GELLWE.Oponki będę robić w sobotę lub niedzielę.Zdam relację

Mam wielką prośbę, ponieważ kupiłam ciasto zebra i szykowałam się do zrobienia, wyciągnęłam te paczuszki i musiałam wyjść, a ktoś wyrzucił mi pudełko
I teraz nie wiem co trzeba dodać i na jaki rozmiar blachy to jest
Pamiętasz może?

[carrot]

A ja zrobiłam ciasto marchewkowe i mogę spokojnie polecić Smaczne, super wyrosło. Teraz jak już wiem jak smakuje, to chyba sama spróbuję je zrobić od podstaw

[iza251]

Napisane przez Czerwona_Sukienka

Mam wielką prośbę, ponieważ kupiłam ciasto zebra i szykowałam się do zrobienia, wyciągnęłam te paczuszki i musiałam wyjść, a ktoś wyrzucił mi pudełko
I teraz nie wiem co trzeba dodać i na jaki rozmiar blachy to jest
Pamiętasz może?

No niestety chyba Ci nie pomogę...Robiłam już tyle tych ciast,że mogłabym pomiszać przepisy
Strona GELLEW jezst nieczynna:
http://www.gellwe.pl/
Najlepiej idz do najbliższego sklepu i normalnie zobacz na innej Zebrze
Powodzenia

[iza251]

Napisane przez Czerwona_Sukienka

Mam wielką prośbę, ponieważ kupiłam ciasto zebra i szykowałam się do zrobienia, wyciągnęłam te paczuszki i musiałam wyjść, a ktoś wyrzucił mi pudełko
I teraz nie wiem co trzeba dodać i na jaki rozmiar blachy to jest
Pamiętasz może?

I jak tam,ZEBERKA wyszła??

[moooniaaaa]

Dziewczyny, poratujcie
Będę dzisiaj robiła babeczki i napisane jest 100ml wody i 100ml. oleju,jak to odmierzyć? Ile to będzie np.:łyżek stołowych albo szklanki?

[iza251]

Napisane przez moooniaaaa

Dziewczyny, poratujcie
Będę dzisiaj robiła babeczki i napisane jest 100ml wody i 100ml. oleju,jak to odmierzyć? Ile to będzie np.:łyżek stołowych albo szklanki?

ja mam butelkę od mleka mojej córci,której już nie używa i w niej odmierzam
życzę powodzenia i zdanie relacji jak wyszły

a ja dziś będę robić chyba jakichś 10 raz już karpatkę

[moooniaaaa]

Napisane przez iza251

ja mam butelkę od mleka mojej córci,której już nie używa i w niej odmierzam
życzę powodzenia i zdanie relacji jak wyszły

a ja dziś będę robić chyba jakichś 10 raz już karpatkę

Jednak wybrałam się po pojemnik z miarką i tak się pewnie przyda na przyszłość
A babeczki już wyłączone,stygną w piekarniku. Póki co ładnie pachną i ładnie wyrosły. A jeszcze mam zamiar potraktować je pisakami

[Czerwona_Sukienka]

Napisane przez iza251

I jak tam,ZEBERKA wyszła??

A wyszła, wyszła, dziękuje
Jak tylko napisałam tego posta to się zmobilizowałam do wyjścia do sklepu i kupiłam drugie pudełko

[iza251]

Napisane przez Czerwona_Sukienka

A wyszła, wyszła, dziękuje
Jak tylko napisałam tego posta to się zmobilizowałam do wyjścia do sklepu i kupiłam drugie pudełko

No to suuper

Ja zrobiłam tą krówkę i wrażenia mam takie sobie
Ciasto nawet ok,choć nie wyrosło tak ładnie jak na zdjęciu,ale w smaku ok,może być
Jeżeli natomiast chodzi o masę to porażka...wodnista,leista ,przez dwa dni nie zsiadła się w lodówce
Polewa mi wyszła też za wolna...choć w smaku ok ...
Ogólnie nie jestem zadowolona i raczej juz jej nie zrobię

Jeżeli mogę zrobiś małe podsumowanie to najlepsza ze wszystkich "gotowców" jest karpatka i basta

[carmelova]

Napisane przez carrot

A ja zrobiłam ciasto marchewkowe i mogę spokojnie polecić Smaczne, super wyrosło. Teraz jak już wiem jak smakuje, to chyba sama spróbuję je zrobić od podstaw

Mmmm a z jakiej firmy jest to ciasto marchewkowe? Wyszło mokre czy suchawe?

[iza251]

Napisane przez carmelova

Mmmm a z jakiej firmy jest to ciasto marchewkowe? Wyszło mokre czy suchawe?

Hmmm marchewkowego tez jeszcze nie robiłam...

[moooniaaaa]

Ja po udanych babeczkach przekonała się do pudełkowych ciast i tak myślę co będzie następne, chyba zrobię rodzince te czekoladowe XXL,a dopiero potem się skuszę na karpatkę

[Kancia]

własnie machnęłam Karpatkę z Dlecty. Wyszła fajnie chociaz namęczyłam się przy kremie jako totalny laik nie miałam pojęcia, ze trzeba mieszac az ten krem się zetnie ( na opakowaniu nie jest napisane) I jeden krem nie wyszedł. Dopiero przy drugim mieszałam jak szalona i wyszedł za gesty ale to tylko moje antyzdolnosci spowodowały taki skutek Generalnie ciasto wyszło pyszne. Wielkie góry mi wyrosły w piekarniku

edit ja robiłam z takiej

[iza251]

Napisane przez Kancia

własnie machnęłam Karpatkę z Dlecty. Wyszła fajnie chociaz namęczyłam się przy kremie jako totalny laik nie miałam pojęcia, ze trzeba mieszac az ten krem się zetnie ( na opakowaniu nie jest napisane) I jeden krem nie wyszedł. Dopiero przy drugim mieszałam jak szalona i wyszedł za gesty ale to tylko moje antyzdolnosci spowodowały taki skutek Generalnie ciasto wyszło pyszne. Wielkie góry mi wyrosły w piekarniku

edit ja robiłam z takiej

tak,tak z tą masą tak właśnie jest od razu trzeba mieszać,ja robię to cały czas już się wprawiłam .jak wyłączę gaz to jeszcze mieszam żeby nie było grudek i nie ma
karpacja górą

[evangeline]

Robię "Karpatkę" jeszcze w tym tygodniu, nie ma co...!

Narobiłyście mi ochoty...

[Kancia]

no własnie szkoda, ze na opakowaniu jest tylko napisane " połącz krem w proszku z mlekiem, wlej do gotującego się pozostałego mleka i gotuj przez chwilę energicznie mieszając "
powinno byc dopisane " az do zgęstnienia kremu". Ja robiłam pierwszy krem na zasadzie budyniu. Wlałam rozmieszany proszek do gotującego mleka i mieszałam chwilę po czym odstawiłam bo byłam pewna ze zgęstenieje jak budyn przeliczyłam się
dlatego przestrzegam przed kremem nowicjuszy planujacych Karpatkę

[iza251]

Ja tak właśnie robię- wlewam zmieszany proszek z mlekiem na gotujące się mleko i od razu mieszam (takim przyrządem do ucierania mas,taką główką-ale to opisałam )aż zaczyna gęstnieć i pojawiają się pęcherzyki.Wyłączam gaz i jeszcze bardzo mocno kręcę aż utworzy się jednolita,fajna masa.Zostawiam do wystygnięcia.W tym samym czasie rozpuszczam margarynę (przeważnie zawsze robię z KASI).Jak ostygnie masa wlewam ostudzoną margarynę i miksuję parę minut tak na oko aż będzie jednolita.I tyle.
Teraz jak się juz tak wprawiłam to wychodzi mi lux.A ostatnio muszę się pochwalić,zrobiłam miodownik ( nie gotowy),i przełożyłam gotową masą karpatkową Delecty i wyszłooo

[ZuziaFruzia]

Napisane przez Kancia

no własnie szkoda, ze na opakowaniu jest tylko napisane " połącz krem w proszku z mlekiem, wlej do gotującego się pozostałego mleka i gotuj przez chwilę energicznie mieszając "
powinno byc dopisane " az do zgęstnienia kremu". Ja robiłam pierwszy krem na zasadzie budyniu. Wlałam rozmieszany proszek do gotującego mleka i mieszałam chwilę po czym odstawiłam bo byłam pewna ze zgęstenieje jak budyn przeliczyłam się
dlatego przestrzegam przed kremem nowicjuszy planujacych Karpatkę

Ja tam korzystam z kremu budyniowego do karpatki z dr. Oetkera. Robi się go w 3 minuty bez żadnego gotowania, także nawet nowicjusz karpatkowy sobie z nim poradzi. Tylko wsypać zawartość opakowania do mleka i miksować 3 minuty nic prostszego i pyszniejszego. A na opakowaniu jest przepis na ciasto do karpatki więc wychodzi taniej, bo kupujesz tylko sam krem.

[iza251]

Ja tego jeszcze nie stosowałam-krem karpatkowy z delecty a i owszem -także nie zaprzeczam,że ten też jest pyszny

[kropka75]

Napisane przez Kancia

własnie machnęłam Karpatkę z Dlecty. Wyszła fajnie chociaz namęczyłam się przy kremie jako totalny laik nie miałam pojęcia, ze trzeba mieszac az ten krem się zetnie ( na opakowaniu nie jest napisane) I jeden krem nie wyszedł. Dopiero przy drugim mieszałam jak szalona i wyszedł za gesty ale to tylko moje antyzdolnosci spowodowały taki skutek Generalnie ciasto wyszło pyszne. Wielkie góry mi wyrosły w piekarniku

edit ja robiłam z takiej

Nabierzesz wprawy.
Masa karpatkowa Delecty jest wyśmienita. A praktyka czyni mistrza.

[iza251]

Napisane przez kropka75

Nabierzesz wprawy.
Masa karpatkowa Delecty jest wyśmienita. A praktyka czyni mistrza.

Zgadzam się w 100 %

[Atiluj]

Zachęcona Waszymi pochwałami Karpatki z Delecty wczoraj ją zrobiłam
Potwierdzam jest pyszna
Nie miałam blaszki w "odpowiednim" rozmiarze, moja była za duża, ale to absolutnie nie przeszkadzało, ponieważ ciasto się nie rozpływało i dało się ułożyć na takiej powierzchni blaszki jaka była potrzebna

Dzięki Wam za inspirację

[iza251]

Napisane przez Atiluj

Zachęcona Waszymi pochwałami Karpatki z Delecty wczoraj ją zrobiłam
Potwierdzam jest pyszna
Nie miałam blaszki w "odpowiednim" rozmiarze, moja była za duża, ale to absolutnie nie przeszkadzało, ponieważ ciasto się nie rozpływało i dało się ułożyć na takiej powierzchni blaszki jaka była potrzebna

Dzięki Wam za inspirację

No mówiłam że wychodzi suuuper