przespałam się z chłopakiem przyjaciółki..

[madmuazelle]

Napisane przez DoceBoca

Ile z Was to Ci co zdradzili a ile Ci co zostali zdradzeni?
Jak dla mnie nieujawniająca nadal pozostaje człowiekiem. I nie oceniam jej tylko wyjątkowo szczeniackie zachowanie.... Za które zapłaci...
A niektórzy z Was to jak widzę najchętniej od razu by ja na stos i spalić jak to kiedyś w Polsce bywało lub bardziej nowocześnie pod latarnie... Może lepiej się zastanowić nad tym co się pisze?

Dla mnie jest też człowiekiem,ale tą którą wyrządziła podłość.Tak się nie robi swojej zaufanej przyjaciółce,a jak ma się problemy ze swoim zachowaniem kiedy się popije,to lepiej nie pić.Głaskać nie mam zamiaru,potępiam i potępiać będe takie zachowania.

Napisane przez ewakuacja

Ty juz lepiej nie pij ! Niezla jestes, najpierw po pijaku stracilas dziewictwo z kims kogo nie darzylas uczuciem a teraz zdradzilas przyjaciolke..

Co za patologia ! Skad sie tacy ludzie biora ! Malo masz facetow wokolo? Niejeden by chcial taki latwy kasek ! tym bardziej, ze lubujesz sie w prostych facetach z tego co widac .

ŻAL

Zgadzam się.

[bess]

Napisane przez caipirinha

Ale jest różnica między "niepochlebne" a "chamskie." Nazywanie kogoś zerem, suką, dziwką i nie wiadomo kim jeszcze, przez jeden incydent, jest chore.

a takie rzeczy sie zglasza ZP a nie wrzuca wszystkich do jednego worka i jeszcze sugeruje,ze udaja dobrych bo tak naprawde to krzywdza innych

[doloresd]

Powinnaś powiedzieć przyjaciółce, naprawdę to jedyne wyjście. Takie wylewanie żalów na wizażu nic ci nie da, powiedz jej prawdę, to lepsze niż ciągłe myślenie o tym.
A jak ten chłopak się zapatruje na to? Chce zatuszować sprawę? Co pisał ci na gg? (nie chodzi mi o dosłowne cytaty tylko ogólnie)

[czarna_maciejka]

Dokladnie.
Przeciez nikt jej nie broni, nikt nie chwali! Zadna z nas nie glaszcze jej po glowie.
Czytajcie ze zrozumieniem.
I wlasnie... wlasnie tak niektorzy sa dobrzy?
Nie ranicie?
Ranicie, moze pierwszy raz w zyciu-dzis, pol godziny temu. Oceniajac dziewczyne, nie to co zrobila.
Dziekuje za uwage. Dobranoc.

[Avv]

Napisane przez czarna_maciejka

Bardzo, bardzo madra wypowiedz.
Dokladnie o to mi chodzi!
Nie wierze, po prostu nie wierze ze te najbardziej krzyczaca i potepiajace sa tak "swiete".
Nie twierdze, ze zrobily kiedys cos takiego, ale... rany : musicie byc jakimis wyjatowo dobrymi, cudownymi ludzmi skoro nie popelniacie bledow, nie ranicie nigdy innych, nie robicie rzeczy ktorych bardzo zalujecie. Doprawdy, fenomen, jak mowi kolezanka wyzej!
Oki, nie kazda z nas zdradza swoja przyjaciolke z jej facetem na co dzien, ale... litosci! Zastanowcie sie.

Rany, czy tak trudno zrozumieć, że można żyć nie raniąc innych?

[Fresa]

Napisane przez bess

a takie rzeczy sie zglasza ZP a nie wrzuca wszystkich do jednego worka i jeszcze sugeruje,ze udaja dobrych bo tak naprawde to krzywdza innych

Dokładnie

[SamSzef]

A ja uważam, że potępienie autorki jest jak najbardziej uzasdnione.

Bo gdyby zakochała się w chłopeaku przyjaciółki, gdyby jakoś jej się podobał lub czuła do niego coś więcej niż sympatię to to przespanie się możnabyłoby jakoś zrozumieć. Że uczucia tp.

A nią kierowało pożadanie, chęć zaspokojenia jakiś swych (seksualnych) pragnien, a nad tym można zapanować.

[DoceBoca]

Napisane przez Avv

Rany, czy tak trudno zrozumieć, że można żyć nie raniąc innych?

mi trudno... nie ranić ludzi też trzeba się nauczyć... a żeby się nauczyć choć raz kogoś trzeba zranić

[Fresa]

Napisane przez czarna_maciejka

Dokladnie.
Przeciez nikt jej nie broni, nikt nie chwali! Zadna z nas nie glaszcze jej po glowie.
Czytajcie ze zrozumieniem.
I wlasnie... wlasnie tak niektorzy sa dobrzy?
Nie ranicie?
Ranicie, moze pierwszy raz w zyciu-dzis, pol godziny temu. Oceniajac dziewczyne, nie to co zrobila.
Dziekuje za uwage. Dobranoc.

Może podasz konkretne nicki, a nie pijesz do wszystkich

[caipirinha]

Napisane przez bess

a takie rzeczy sie zglasza ZP a nie wrzuca wszystkich do jednego worka i jeszcze sugeruje,ze udaja dobrych bo tak naprawde to krzywdza innych

Ale spójrz na to z innej strony, tutaj wszyscy piszą tak jakby byli idealnie dobrzy, a dziwnym trafem w realu jest cała masa fałszywych ludzi - prawdziwy fenomen, czyż nie? Chociaż oczywiście nie znaczy to, że każdy jest zły i fałszywy, nie chciałam, żeby mój post coś takiego sugerował.

[nieUjawniajaca]

Napisane przez doloresd

Powinnaś powiedzieć przyjaciółce, naprawdę to jedyne wyjście. Takie wylewanie żalów na wizażu nic ci nie da, powiedz jej prawdę, to lepsze niż ciągłe myślenie o tym.
A jak ten chłopak się zapatruje na to? Chce zatuszować sprawę? Co pisał ci na gg? (nie chodzi mi o dosłowne cytaty tylko ogólnie)

ze musimy to utrzymac w tajemnicy...

[ewakuacja]

Nią nic nie kierowało. Pijana była ! ! Czuła się cudownie, jeszcze jej nagadał jaka to ona nie jest świetna i koniec. Dziewczyna leży zadowolona, nie wazne ze to chlopak przyjaciolki. A co tam ! Teraz jest swietnie, bawimy sie. Wytrzezwiala i wyrzuty sumienia ma wielkie..

[claymore]

A mnie jakoś nie dziwi, że dziewczyny tak ostro "pojechały" autorkę wątku. Dla mnie to jedna z najobrzydliwszych rzeczy jakie można zrobić i powiem tyle:

POWINNAŚ jej powiedzieć o wszystkim, nie zasługujesz na to żeby być dalej jej przyjaciółką. Jeśli po tym wszystkim będziesz teraz udawać "przyjaciółkę od serca" to dopiero będzie chamstwo. Także właśnie, powiedziałaś A to miej odwagę powiedzieć B. Każdy popełnia błędy, ale sztuką jest potrafić się do błędu przyznać i ponieść konsekwencje.

[madmuazelle]

Napisane przez Avv

Rany, czy tak trudno zrozumieć, że można żyć nie raniąc innych?

Dokładnie.


Jak tu nie oceniać,skoro zrobiła świnstwo swojej przyjaciółce,tak samo jej lovelas,ileż razy można trzeba to napisać,abyście broniące autorke wątku zrozumiały.

[Lemirka]

Napisane przez nieUjawniajaca

dzieki....tyle moge powiedziec....gdyz moja koleznka keidys zrobila to samo...staralam sie tez jej pomoc psychicznie...a w glbi mowilam sobie "jak mozna???!!!" ale wystarczylo, iz minelo pare lat....a czlowiek sie sam na wlasnej skorze przekonal...tym czlowiekiem jestem ja....nie zycze tego nikomu.....

Sorry za offtop, ale skoro masz studniówkę a Twoja koleżanka kilka lat temu zrobiła to samo to ile miała lat 14

a co do sytuacji - przyznaj się bo zje Ciebie sumienie. Nie będę Cię oceniać bo nie taka moja rola. Faktem jest, że to co zrobiłaś jest złe, ale pomyśl co zrobić żeby to naprawić.
Zranisz swoją przyjaciółkę, ale nie mówiąc zranisz ją bardziej. Musisz ponieść konsekwencje swoich czynów, oby z tego dziecka nie było bo to dopiero będzie klops.

[Avv]

Napisane przez czarna_maciejka

Dokladnie.
Przeciez nikt jej nie broni, nikt nie chwali! Zadna z nas nie glaszcze jej po glowie.
Czytajcie ze zrozumieniem.
I wlasnie... wlasnie tak niektorzy sa dobrzy?
Nie ranicie?
Ranicie, moze pierwszy raz w zyciu-dzis, pol godziny temu. Oceniajac dziewczyne, nie to co zrobila.
Dziekuje za uwage. Dobranoc.

Nie wiem jak inni, ale ja oceniam ludzi przez pryzmat ich postępowania.
Bo co mam napisać? Że dziewczyna jest cudowna i wspaniała, tylko tak się niefortunnie zdarzyło, że przespała się z chłopakiem przyjaciółki do którego na dodatek nic nie czuje?
Postąpiła po prostu beznadziejnie i to bezpośrednio wiąże się z tym, jak ją teraz postrzegam jako osobę.
Trudno. Może jestem jakaś inna, nietolerancyjna, chamska, ale tak po prostu myślę.

[DoceBoca]

Nieujawniająca spytam jeszcze raz: Zamierzasz powiedzieć przyjaciółce o tym całym zdarzeniu??? Odpowiedz mi na to pytanie

[ewakuacja]

Nie ma co pisac kto jest falszywy i ze najezdzamy na nia a sami nie jestesmy swieci. Nie sadze by wiele z nas zrobilo kiedys komus cos rownie podlego ! Najgorsza rzecz jaka mi zrobiono to bylo przeczytanie pamietnika przez przyjaciolke i jej nie wybaczylam , zerwalam ta "przyjazn " . To co dopiero ta dziewczyna postapi ktorej wyrzadzono taka krzywde. I nie mowcie ze nie ma co jej oceniac. Oceniajac sytuacje i to co zle zrobila ocenia sie ją samą przeciez. To ze ktos uzywa slow typu dziwka itd. to sa jego przejonania i w sumie nazywa rzeczy po imieniu. Powiedzmy sobie szczerze ! Chyba nie bedziemy tego nazywac omyłką, lub nieszczesliwym wypadkiem. To byla premedytacja ! Ona sie nawet nie zastanowila na chwile co robi, wiec niech teraz ma za swoje. Takie moje zdanie.

[bess]

Napisane przez nieUjawniajaca

ze musimy to utrzymac w tajemnicy...

i on zamierza nadal z nia byc i klamac jej jak to ja bardzo kocha???
Uwazaj,zeby nie namowil Cie na nastepny raz skoro z niego taki...piiip.
z kim pojdziesz na studniowke??jak to jest ze masz z kim spac anie masz partnera na studniowke

zastanów sie ,przemysl tez czy to na pewno tylko wina tych "debili" cytuje i braku szczescia

[ewakuacja]

Napisane przez Avv

Nie wiem jak inni, ale ja oceniam ludzi przez pryzmat ich postępowania.
Bo co mam napisać? Że dziewczyna jest cudowna i wspaniała, tylko tak się niefortunnie zdarzyło, że przespała się z chłopakiem przyjaciółki do którego na dodatek nic nie czuje?
Postąpiła po prostu beznadziejnie i to bezpośrednio wiąże się z tym, jak ją teraz postrzegam jako osobę.
Trudno. Może jestem jakaś inna, nietolerancyjna, chamska, ale tak po prostu myślę.

Nie jestes inna. Zgadzam sie !

[nieUjawniajaca]

Napisane przez Lemirka

Sorry za offtop, ale skoro masz studniówkę a Twoja koleżanka kilka lat temu zrobiła to samo to ile miała lat 14

o inna chodzi

[ushia]

Napisane przez nieUjawniajaca

ze musimy to utrzymac w tajemnicy...

nie dość że świnia to jeszcze tchórz

latwo nie bedzie, ale lepiej, zeby sie przyjaciolka dowiedziala od Ciebie niz z plotek "naokolo"

[caipirinha]

Napisane przez ewakuacja

Chyba nie bedziemy tego nazywac omyłką, lub nieszczesliwym wypadkiem. To byla premedytacja ! Ona sie nawet nie zastanowila na chwile co robi, wiec niech teraz ma za swoje. Takie moje zdanie.

Byłaś kiedyś pijana? Gdyby zrobiła to z premedytacją, nie miałaby teraz takich wyrzutów sumienia.

[doloresd]

Napisane przez nieUjawniajaca

ze musimy to utrzymac w tajemnicy...

Właściwie to nie wiem do końca co czujesz i co tak naprawdę chcesz usłyszeć. Nie kochasz go? Zrobiłaś to, bo miałaś na to ochotę i tyle? On ci powiedział, że nie zależy mu na niej, a mimo to chce trzymać to w tajemnicy. Pytanie : czy jest takim tchórzem dlatego nie chce się przyznać, czy może bardzo żałuje i chce utrzymać związek. W drugą opcję wątpię, raczej pierwsza: to kłamliwy tchórz, który załapał się na okazję i teraz chce uniknąć odpowiedzialności. Jeśli choć trochę lubisz tę swoją przyjaciółkę to powiedz jej prawdę. Ona musi wiedzieć na czym stoi. ! Naprawdę więcej stracisz jeśli ona się dowie o tym w inny sposób niż od ciebie!

[ewakuacja]

Napisane przez caipirinha

Byłaś kiedyś pijana? Gdyby zrobiła to z premedytacją, nie miałaby teraz takich wyrzutów sumienia.

Pewnie ze tak ! I nigdy sie nie dalam jakiemus frajerowi ! Chyba nie byla nieprzytomna co ? Poza tym to nie jej pierwszy raz kiedy sie .... po pijaku.. Poza tym jedno nie wyklucza drugiego. ludzie czasem zabijaja z premedytacja i pozniej maja wyrzuty sumienia..

[katakumba]

Napisane przez nieUjawniajaca

dzieki....tyle moge powiedziec....gdyz moja koleznka keidys zrobila to samo...staralam sie tez jej pomoc psychicznie...a w glbi mowilam sobie "jak mozna???!!!" ale wystarczylo, iz minelo pare lat....a czlowiek sie sam na wlasnej skorze przekonal...tym czlowiekiem jestem ja....nie zycze tego nikomu.....

wiesz co, nie bez kozery poligamia, zdrada i tego typu rzeczy sa niepoprawne
ale poniewaz jestesmy tylko ludzmi, popelniamy takowe niechlubne czyny
zal za grzechy sie liczy, zle samopoczucie owszem, ale nie wiem czy mam w sobie zrozumienie

nie ty pierwsza i nie ostatnia

[Fresa]

Napisane przez DoceBoca

Nieujawniająca spytam jeszcze raz: Zamierzasz powiedzieć przyjaciółce o tym całym zdarzeniu??? Odpowiedz mi na to pytanie

Jakimś dziwnym trafem, autorka wątku Twoje pytanie (ponawiane już) ignoruje

[MarkRenton]

Boże, spadły na mnie gromy za nazwanie rzeczy po imieniu.
Jak ktoś popełnia morderstwo jest mordercą.
Jak ktoś popełnia k.restwo to kim jest?? Biedną dziewczynką która wypiła trochę za dużo alkoholu i ją poniosło?

Sam nie byłem święty, ale kobieta przyjaciela, to rzecz święta. Za takie rzeczy kiedyś się zabijało i nie wiem czy to nie było lepsze.

[DoceBoca]

Dzięki nieujawniająca, ze odpowiedziałaś mi na pytanie.

[caipirinha]

Napisane przez ewakuacja

Pewnie ze tak ! I nigdy sie nie dalam jakiemus frajerowi ! Chyba nie byla nieprzytomna co ? Poza tym to nie jej pierwszy raz kiedy sie .... po pijaku.. Poza tym jedno nie wyklucza drugiego. ludzie czasem zabijaja z premedytacja i pozniej maja wyrzuty sumienia..

Spójrz na to z innej strony, ona do pewnego momentu też się nie dała żadnemu frajerowi. ;) Cóż, sprzeczać się nie będę, ale moim zdaniem definitywnie to nie jest zachowanie "z premedytacją."