Bardzo młoda przyszła mama ...

[malgosia1051]

Napisane przez klucha07

a nie wiem dzisiaj wieczorem się okaże co to tam w trawie piszczy mam koleżanke któa urodziła w 1liceum. z tymże ona się kryła do 7 miesiaca i słodko nie bylo. rodzice nie byli zadowoleni. dopóki nie narodził sie Maciek aj ... teraz się cieszy ze ma wspanialego syna chociaż na początku też mówiła ze nie wie czy sobie poradzi. To chyba normalne że sie człowiek obawia czy sprosta takiemu zadaniu czy nie

no wiesz rodzicom trzeba powiedziec i to na początku żeby nie mieli niespodzianki. i żeby sie przygotowali. ale wiesz jak dzidzia sie urodzi to już jest zupe lnie inaczej. tak przewżnie jest.

[klucha07]

no wiem dziękuje Ci bardzo ślicznotko jak byłam u wróżki miesiąc temu to powiedziała mi tak "badź ostrozna i miej sie na baczności, bo wkrótce w Twojej rodzinie moga sie pojawic duze nieprzyjemnosci. Będa Ci mieli za złe ze to jeszcze za wczesnie ale wszystko się ułoży" o ... ale to może oznaczac wszystko eheh ogólnie wszystko co mówiła Starsza Pani dotychczas sie sprawdziło Może to tylko czysty przypadek. no nic. mam jeszcze jakies 8 godzin i bede wiedziała co i jak buziaki

[aniko 23]

tez tak uwazam bez dwoch zdan
powiesz bedzie szok...a potem sama radosc..w koncu 18 lat...to juz nie 15

[poiglot91]

dokladnie malgosiu..U mnie reakcja mamy byla straszna hehe
a ja myslalam ze jakos to pryzjme... bo zawsze mialysmy dobry kontakt itp..Bylysmy wobec siebie szczere itp..
ale juz okej teraz chwali sie ze bedzie babunia i ze bedzie miala wnusia
)

[malgosia1051]

Napisane przez malgosia1051

no wiesz rodzicom trzeba powiedziec i to na początku żeby nie mieli niespodzianki. i żeby sie przygotowali. ale wiesz jak dzidzia sie urodzi to już jest zupe lnie inaczej. tak przewżnie jest.

właśnie może być i nawet wyobraźnia ja kiedyś też byłam święcie przekonana że też ciąża bo miałam przeczucie choć ile testów zrobiłam (zawsze negatywne)i okres co miesiąc miałam.
ale teraz to wiem że kjestem w ciąży choć testy też źle mi pokazywały. ale poszłam do lekarza i jestem w ciąży. choć wszystkie planmy poszły mi na łeb i na szuje. to wiem że sobie poradzę.

[poiglot91]

klucha dziekuje wlasnie za komentarz * w albumie

az sie czerwienilam hehe*
Zycze ci oczywiscie zeby na tescie pojawily sie dwie kreseczki .. skoro tego naprawde chcesz buziam

[aniko 23]

Napisane przez malgosia1051

właśnie może być i nawet wyobraźnia ja kiedyś też byłam święcie przekonana że też ciąża bo miałam przeczucie choć ile testów zrobiłam (zawsze negatywne)i okres co miesiąc miałam.
ale teraz to wiem że kjestem w ciąży choć testy też źle mi pokazywały. ale poszłam do lekarza i jestem w ciąży. choć wszystkie planmy poszły mi na łeb i na szuje. to wiem że sobie poradzę.

[klucha07]

no chciałabym i zarazem nie ze strachu chyba nie ma co dziekować za rzeczy oczywiste piękna jesteś i o

[malgosia1051]

Napisane przez klucha07

no wiem dziękuje Ci bardzo ślicznotko jak byłam u wróżki miesiąc temu to powiedziała mi tak "badź ostrozna i miej sie na baczności, bo wkrótce w Twojej rodzinie moga sie pojawic duze nieprzyjemnosci. Będa Ci mieli za złe ze to jeszcze za wczesnie ale wszystko się ułoży" o ... ale to może oznaczac wszystko eheh ogólnie wszystko co mówiła Starsza Pani dotychczas sie sprawdziło Może to tylko czysty przypadek. no nic. mam jeszcze jakies 8 godzin i bede wiedziała co i jak buziaki

wiesz wróżkom nie ma co za bardzo wieżyć.np podam na własnym przykładzie zawsze od 3 lat chodziłam, do wróżki raz w roku i zawsze mi powiedzieli że że będę mieć szczęsliwą rodzine i 2 dzieci. wspaniałego męża. i tak wiesz kiedy sie nie spełniało po za tym że mam dziecko ale za to problemy ze swym byłym i z rodzicami na początku bo teraz z rodziną jest już ok.

[poiglot91]

dobra juz nie przesadzaj hehe*
kurde sama nie moge sie doczekac twojego wyniku testu od razu musisz dac znac

[klucha07]

no ja jej za bardzo nie wierze mnie powiedziala ze bede miała 2 synów a mojemu tż ze bedzie miał 3 dzieci hehe :P jak mnie zdradzi to mu nogi z D powyrywam hehe babcia Starsza mówiła mi wszystko co sie stało w przeszłosci... łacznie z chorobami jakie przeszłam i operacjami.. nawet o stosunkach do rodziców.. i to co sie stało teraz tez sie sprawdzilo. miałam jechac w tamten czwartek ... ale nie wyszlo. no coż ;] róznie bywa czasem sie jej uda a czasem nie

[klucha07]

Napisane przez poiglot91

dobra juz nie przesadzaj hehe*
kurde sama nie moge sie doczekac twojego wyniku testu od razu musisz dac znac

dam znac z samego rana w niedziele. a tymczasem znikam z forum musze jechac na jazdę buziaki i dziekuje wam kochane za wszystko

[malgosia1051]

Napisane przez klucha07

no ja jej za bardzo nie wierze mnie powiedziala ze bede miała 2 synów a mojemu tż ze bedzie miał 3 dzieci hehe :P jak mnie zdradzi to mu nogi z D powyrywam hehe babcia Starsza mówiła mi wszystko co sie stało w przeszłosci... łacznie z chorobami jakie przeszłam i operacjami.. nawet o stosunkach do rodziców.. i to co sie stało teraz tez sie sprawdzilo. miałam jechac w tamten czwartek ... ale nie wyszlo. no coż ;] róznie bywa czasem sie jej uda a czasem nie

moim zdaniem wróżki tylko zawsze wyciągają coś po trochu z ciebie a jak zauważą że to jest to to zaczynają w tym brnąci w to sie zaraz wieży. chociaż pewnie czasdem są i te które naprawde znają sie na rzeczy.

[malgosia1051]

Napisane przez poiglot91

dokladnie malgosiu..U mnie reakcja mamy byla straszna hehe
a ja myslalam ze jakos to pryzjme... bo zawsze mialysmy dobry kontakt itp..Bylysmy wobec siebie szczere itp..
ale juz okej teraz chwali sie ze bedzie babunia i ze bedzie miala wnusia
)

ui mnie relacje nie są aż takie dobre. bo u mnie w domu jest tak żę jak sie kłocimy to nikt nie jest stronniczy tylko zaraz wszyscy sie kłócą za sobą. i nie mam kontaktu takiego ze swoją matką. i strasznie sie obawiałam jak to będzie. ale jak na razie powoli sie układa.

[arisa]

Jak to mówią: co ma być, to będzie. Ale jestem pewna Klucha, że niezależnie od wyniku testu będziesz jedną ze szczęśliwszych osób na Ziemii. Widzę, że tu emocje, w oczekiwaniu na test, sięgają zenitu

[Fionka21]

poiglot91 Kochana.. zostań psycholożką ) tak jak Ty czuję,że to nie wiek.. tylko to "coś" w nas mówi że damy radę do zobaczenia na naszym forum i z Kluchą zgadzam się w 100% że śliczna z Ciebie dziewczyna bużka

klucha07 chociaż mam zjazd i egzamin, to jednak musiałam zobaczyć co u Ciebie ) 3 mam kciuki że będzie wszystko dobrze bez względu na to czy jesteś w ciąży czy nie dasz rade! masz tu wiele przykładów na to że młoda mama to nie znaczy zła, czy gorsza ) i napewno NIE JESTEŚ POTĘPIANA!! ) - Jakby co

[poiglot91]

fionka witaj dziekkuje wam slicznie naprawde kochane jestescie

no klucha bedziemy czekac na wiesci

[Aniol19991]

A ja mając prawie 18 lat bardzo chciała bym z chłopakiem mieć dziecko...I nie rozumie tych mnie miłych komentarzy jakie co niektórzy dają...Też z niecierpliwością czekam na post o wyniku testu...powodzenia

[cetrizini]

No nie wierzę po prostu własnym oczom... Jak można mieć 18 lat i chcieć dziecka? Chwalicie się tym, że wasz TŻ dobrze zarabia i stać was na wszystko. Brak wam własnych ambicji? Spełnieniem marzeń dla was jest babranie się w pieluchach wtedy kiedy powinnyście żyć pełnią życia? A co z własnym wykształceniem? Satysfakcją z własnej pracy i swoich własnych pieniędzy? Nie zawsze jest cukierkowo a okulary nie zawsze są różowe... Skoro macie dzieci powinnyście myśleć też o przyszłości. Sama mam kilku znajomych którzy wpadli zdecydowanie za wcześnie. No i teraz żałują, bo to nie ta kobieta powinna być matką jego dzieci, bo nigdy w życiu nie myśleli że ich żona będzie niewykształcona ( w sensie że tylko po liceum bez studiów), bo po jakimś czasie zaczęło irytować ich to że są głownie od zarabiania pieniędzy. Oczywiście nie życzę nikomu żeby tak to się potoczyło ale... bywa. Ale do takich wniosków dochodzi się po jakimś czasie - wszyscy na początku przylatywali ze zdjęciami, eforia gdy dzieciak pierwszy raz powiedział tata itd. A mówienie że w wieku 18 lat jest sie wystarczająco dojrzełym do dziecka - a jednocześnie pytanie na forum jak to powiedziec rodzicom... no wybaczcie żal po prostu

[klucha07]

pupcia niemowlaczka. kresek sztuk jedna. test zrobiłam wczoraj o 18. nie wytrzymałam ;] i.. sie popłakałam ajj.. no nic widocznie to jeszcze nie teraz jak sie coś zmieni to dam znac okresu nie ma więc czekam co dalej buziaki ... jak przyjdzie okres to będe pewna ze w ciaży nie jestem dziekuje za wszystko i będę tu zaglądać

[malgosia1051]

Napisane przez cetrizini

No nie wierzę po prostu własnym oczom... Jak można mieć 18 lat i chcieć dziecka? Chwalicie się tym, że wasz TŻ dobrze zarabia i stać was na wszystko. Brak wam własnych ambicji? Spełnieniem marzeń dla was jest babranie się w pieluchach wtedy kiedy powinnyście żyć pełnią życia? A co z własnym wykształceniem? Satysfakcją z własnej pracy i swoich własnych pieniędzy? Nie zawsze jest cukierkowo a okulary nie zawsze są różowe... Skoro macie dzieci powinnyście myśleć też o przyszłości. Sama mam kilku znajomych którzy wpadli zdecydowanie za wcześnie. No i teraz żałują, bo to nie ta kobieta powinna być matką jego dzieci, bo nigdy w życiu nie myśleli że ich żona będzie niewykształcona ( w sensie że tylko po liceum bez studiów), bo po jakimś czasie zaczęło irytować ich to że są głownie od zarabiania pieniędzy. Oczywiście nie życzę nikomu żeby tak to się potoczyło ale... bywa. Ale do takich wniosków dochodzi się po jakimś czasie - wszyscy na początku przylatywali ze zdjęciami, eforia gdy dzieciak pierwszy raz powiedział tata itd. A mówienie że w wieku 18 lat jest sie wystarczająco dojrzełym do dziecka - a jednocześnie pytanie na forum jak to powiedziec rodzicom... no wybaczcie żal po prostu

no wiesz wiadomo że 18-latki nie powinny mieć dzieci. ale fakt zdarza sie. i dorastają od razu bo muszą sytuacja ich do tego zmusza. a w sensie szkoły! czy mając lat np 30 nie mam prawa sie uczyć? to już mnie nie dotyczy?

[malgosia1051]

Napisane przez klucha07

pupcia niemowlaczka. kresek sztuk jedna. test zrobiłam wczoraj o 18. nie wytrzymałam ;] i.. sie popłakałam ajj.. no nic widocznie to jeszcze nie teraz jak sie coś zmieni to dam znac okresu nie ma więc czekam co dalej buziaki ... jak przyjdzie okres to będe pewna ze w ciaży nie jestem dziekuje za wszystko i będę tu zaglądać

wiesz powinnaś z porannego moczu zrobić bo np przy tak wczesnej ciąży test mógł sie pomytlić. ale czekaj na okres.

[paula78]

Napisane przez Aniol19991

A ja mając prawie 18 lat bardzo chciała bym z chłopakiem mieć dziecko...I nie rozumie tych mnie miłych komentarzy jakie co niektórzy dają...Też z niecierpliwością czekam na post o wyniku testu...powodzenia

a dlaczego go nie masz ?

Napisane przez klucha07

pupcia niemowlaczka. kresek sztuk jedna. test zrobiłam wczoraj o 18. nie wytrzymałam ;] i.. sie popłakałam ajj.. no nic widocznie to jeszcze nie teraz jak sie coś zmieni to dam znac okresu nie ma więc czekam co dalej buziaki ... jak przyjdzie okres to będe pewna ze w ciaży nie jestem dziekuje za wszystko i będę tu zaglądać

zrob z porannego moczu

Napisane przez malgosia1051

no wiesz wiadomo że 18-latki nie powinny mieć dzieci. ale fakt zdarza sie. i dorastają od razu bo muszą sytuacja ich do tego zmusza. a w sensie szkoły! czy mając lat np 30 nie mam prawa sie uczyć? to już mnie nie dotyczy?

jak bedziesz miala lat 30 i bedziesz sie uczyc pracowac i miec dziecko i dasz rade i bedzie ci sie chcialo to ci pogratuluje na razie nie mow o tym bo nie masz o tym pojecia.

[Aniol19991]

Nie mam go bo chce urodzić je jak już skończę 18 lat...a co do wykształcenia to macie jakieś chore ambicje ponieważ ja nie mam zamiaru rzucać szkoły a mieć dziecko po 30-stce bo to koszmar dla niego...najlepiej zrobić je po 40-stce po co wcześniej przecież wtedy i skończy się studia i będzie sie miało prace i wogle ....Nie rozumiem tego...

[gunia 23]

Przeczytałam cały wątek i wszystko pięknie i ładnie, tylko Klucho śmiać mi się chce jak napisałaś do Pauli78, że jesteś w przeciwieństwie do niej BARDZO WIERZĄCA...ale przecież seks przed zawarciem małżeństwa jest nie do przyjęcia w kościele katolickim? Uporządkuj najpierw swe poglądy zanim zajdziesz w ciążę bo jak narazie są ciut niespójne.

[malgosia1051]

Napisane przez paula78

a dlaczego go nie masz ?





zrob z porannego moczu



jak bedziesz miala lat 30 i bedziesz sie uczyc pracowac i miec dziecko i dasz rade i bedzie ci sie chcialo to ci pogratuluje na razie nie mow o tym bo nie masz o tym pojecia.

sama nie wiesz co mówisz. moje koleżanki też za młodu zostały matkami a teraz jak są trochę odchowane to i sie uczą. ale muszą chcieć bo jak sie nie chce uczyć. no to wiesz wiadomo że sie nie da rady. dla chącego nic trudnego.

[Aniol19991]

Napisane przez malgosia1051

sama nie wiesz co mówisz. moje koleżanki też za młodu zostały matkami a teraz jak są trochę odchowane to i sie uczą. ale muszą chcieć bo jak sie nie chce uczyć. no to wiesz wiadomo że sie nie da rady. dla chącego nic trudnego.

No włąśnie popieram Cię jak się coś chce to i się potrafi ja uważam że nie trzeba kończyć odrazu edukacji szkołę można kończyć przecież albo teraz albo za jakiś czas

[paula78]

Napisane przez Aniol19991

Nie mam go bo chce urodzić je jak już skończę 18 lat...a co do wykształcenia to macie jakieś chore ambicje ponieważ ja nie mam zamiaru rzucać szkoły a mieć dziecko po 30-stce bo to koszmar dla niego...najlepiej zrobić je po 40-stce po co wcześniej przecież wtedy i skończy się studia i będzie sie miało prace i wogle ....Nie rozumiem tego...

moja droga zaczynam podejrzewac ze jestes klonem jakies nastoletniej przemadrzalej panny ktora guzik wie a krzyczy jakby nobla dostala.i masz racje nie rzucaj szkoly ,przyda ci sie jeszcze troche edukacji a przede wszytskim doswiadczenia zyciowego.

dziwnym trafem zarejestrowalas sie akurat dzisiaj i odpowiadasz tylko w tym watku.

gorzej dla dziecka to miec glupio-madra mamuske ktora prowadzi dyskusje o czyms o czym nie ma pojecia lub zna z amerykanskich filmow a nie odpowiedzialna 30 czy nawet 40 letnia.

Napisane przez malgosia1051

sama nie wiesz co mówisz. moje koleżanki też za młodu zostały matkami a teraz jak są trochę odchowane to i sie uczą. ale muszą chcieć bo jak sie nie chce uczyć. no to wiesz wiadomo że sie nie da rady. dla chącego nic trudnego.

a czy nie lepiej byloby dla dziecka gdyby juz mialy mature /studia i dopiero zostaly mamami i czas ktory poswiecaja na nauke mogly poswiecic dziecku ?

[malgosia1051]

Napisane przez paula78

moja droga zaczynam podejrzewac ze jestes klonem jakies nastoletniej przemadrzalej panny ktora guzik wie a krzyczy jakby nobla dostala.i masz racje nie rzucaj szkoly ,przyda ci sie jeszcze troche edukacji a przede wszytskim doswiadczenia zyciowego.

dziwnym trafem zarejestrowalas sie akurat dzisiaj i odpowiadasz tylko w tym watku.

gorzej dla dziecka to miec glupio-madra mamuske ktora prowadzi dyskusje o czyms o czym nie ma pojecia lub zna z amerykanskich filmow a nie odpowiedzialna 30 czy nawet 40 letnia.





a czy nie lepiej byloby dla dziecka gdyby juz mialy mature /studia i dopiero zostaly mamami i czas ktory poswiecaja na nauke mogly poswiecic dziecku ?

mogliby. ale czasem los dla każdego ma przypisaną historie. im tak się ułożyło a nie inaczej..no cóż..nie mi to osądzać. ale edukować sie można w każdym wieku...

[Aniol19991]

Napisane przez paula78

moja droga zaczynam podejrzewac ze jestes klonem jakies nastoletniej przemadrzalej panny ktora guzik wie a krzyczy jakby nobla dostala.i masz racje nie rzucaj szkoly ,przyda ci sie jeszcze troche edukacji a przede wszytskim doswiadczenia zyciowego.

dziwnym trafem zarejestrowalas sie akurat dzisiaj i odpowiadasz tylko w tym watku.

gorzej dla dziecka to miec glupio-madra mamuske ktora prowadzi dyskusje o czyms o czym nie ma pojecia lub zna z amerykanskich filmow a nie odpowiedzialna 30 czy nawet 40 letnia.





a czy nie lepiej byloby dla dziecka gdyby juz mialy mature /studia i dopiero zostaly mamami i czas ktory poswiecaja na nauke mogly poswiecic dziecku ?

Ja nie jestem głupio-mądra i wcale nie jestem klonem...Mam przyszłą tesciową która w wieku 17 lat urodziła i sobie poradziła i jest wszystko ok i ma już 3 dziecko które ma pół roku...więc się nie wymądrzaj