Nasze książkowe grzechy ;)

[OliFka1]

droga A - zgadzam się z przedmówczyniami, stosik jest godny pozazdroszczenia !

Napisane przez kolmanka

ciekawy stosik nie powiem;-) Interesuje mnie ten Stambuł tak zachwalacie;-)

mnie też zaczyna powoli interesować zobaczę, jak skończę "Śnieg" (brak czasu na czytanie, dlatego tak powoli )

[Mariah]

Ja na pewno od razu kupię nową powieść Antoniego Libery, bo po cudownej "Madame" wprost nie mogę się doczekać co też tym razem spłodził autor i nie zamierzam polować na nią miesiącami w bibliotece.

Aha i przypomniało mi się jeszcze, że przyszła do mnie dzisiaj jedna książka z podaja. Jakiś czas temu były u mnie wymieniane skrzynki pocztowe, na takie "europejskie" z dużym otworem. Książkę wyjęłam ze skrzynki nie otwierając jej kluczykiem

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

Stosik świetny, sama chętnie przeczytałabym kilka pozycji.

Mariah, u mnie to samo. Okropne są te skrzynki.

[lilithin]

Napisane przez OliFka1

droga A - zgadzam się z przedmówczyniami, stosik jest godny pozazdroszczenia !



mnie też zaczyna powoli interesować zobaczę, jak skończę "Śnieg" (brak czasu na czytanie, dlatego tak powoli )

Słyszałam, że "Śnieg" nie do końca jest dobrą pozycją na początek przyjaźni z Pamukiem mam nadzieję, że się nie zniechęcisz.

[amber2046]

Witajcie w nowym wątku.

Napisane przez bravvurka

Właśnie zrobiłam zdjęcie książkom z merlina, wydałam razem z wysyłką 49,20

Bravvurka od razu się uśmiechnęłam na widok Twoich zakupów. Lubimy te same salsowi klimaty, mam wszystkie kupione przez Ciebie książki.

Napisane przez OliFka1

Co, jak, gdzie? Dlaczego ja nic nie wiem

Wklejam mój najnowszy stosik grudzień/styczeń w aranżacji świątecznej

"Miłość nad rozlewiskiem", "Gra Anioła" oraz "Jedenaście minut" znalazłam pod choinką (tą ostatnią mojemu Mikołajowi - rodzicom doradzono w księgarni ).
"Niebezpieczne związki" oraz "Trzynasta opowieść" z Taniej Książki.
Poradnik "Grzeczne dziewczynki nieźle sprzedają" z allegrowej aukcji WOŚP - kupiłam w porywie, gdy zadzwoniono do mnie z pracy, że mnie przyjmują
Maleńka "Miłośnicy kotów" prezent od TŻta

Miłej niedzieli!

Stosik świąteczny prezentuje się rewelacyjnie. Najbardziej podoba mi się "Trzynasta opowieść" i "Miłość nad rozlewiskiem", chętnie postawiłabym je u siebie na półce.

Napisane przez droga A

Słyszałam o dniu książki, ale nie zdawałam sobie sprawy, że z tej okazji zdarzają się okazje cenowe na książki.
Moje zbiory z ostatnich tygodni na zdjęciu poniżej. W drodze chyba jeszcze ze 3 przesyłki, na które niecierpliwie czekam.

"Ta, którą nigdy nie byłam" zazdroszczę i to bardzo.

Napisane przez Mariah

Ja na pewno od razu kupię nową powieść Antoniego Libery, bo po cudownej "Madame" wprost nie mogę się doczekać co też tym razem spłodził autor i nie zamierzam polować na nią miesiącami w bibliotece.

Aha i przypomniało mi się jeszcze, że przyszła do mnie dzisiaj jedna książka z podaja. Jakiś czas temu były u mnie wymieniane skrzynki pocztowe, na takie "europejskie" z dużym otworem. Książkę wyjęłam ze skrzynki nie otwierając jej kluczykiem

Z tymi skrzynkami miałam tak samo przez około miesiąc po ich wymianie. Później założyli dodatkowe zabezpieczenia i teraz mogę tam wcisnąć tylko końcówki palców.

Napisane przez lilithin

Słyszałam, że "Śnieg" nie do końca jest dobrą pozycją na początek przyjaźni z Pamukiem mam nadzieję, że się nie zniechęcisz.

Coś w tym jest, mój tata zaczął właśnie od "Śniegu" i już nic więcej nie chciał przeczytać.

[elsha]

Napisane przez droga A

Moje zbiory z ostatnich tygodni na zdjęciu poniżej. W drodze chyba jeszcze ze 3 przesyłki, na które niecierpliwie czekam.

Apetyczny stosik. Wczoraj skończyłam czytać "Niebezpieczne związki" i jak najbardziej polecam, będę natomiast czekać na wrażenia z Axelsson i Murakamiego (może pora wreszcie się z nim zapoznać?).

Napisane przez amber2046

"Ta, którą nigdy nie byłam" zazdroszczę i to bardzo.

Rozejrzyj się na allegro, upolowałam tam kiedyś nówkę za pół ceny.

[droga A]

Dziękuję wszystkim

Napisane przez elsha

Apetyczny stosik. Wczoraj skończyłam czytać "Niebezpieczne związki" i jak najbardziej polecam, będę natomiast czekać na wrażenia z Axelsson i Murakamiego (może pora wreszcie się z nim zapoznać?).

Wrażenia zostaną na bieżąco spisane.
Jakim językiem napisane są "Niebezpieczne związki"? Szybko się czyta? Nie jest zbyt archaiczny i pokręcony?

[elsha]

Napisane przez droga A

Wrażenia zostaną na bieżąco spisane.
Jakim językiem napisane są "Niebezpieczne związki"? Szybko się czyta? Nie jest zbyt archaiczny i pokręcony?

Archaicznym raczej nie, momentami może zbyt egzaltowanym, ale ma to swoje uzasadnienie. Zakręcone są jedynie przypisy, nieporozumienia w tłumaczeniu i autorskie mistyfikacje-momentami nie mogłam się juz połapać, który komentarz pochodzi od kogo. Mimo to czyta się naprawdę błyskawicznie.

[OliFka1]

Napisane przez lilithin

Słyszałam, że "Śnieg" nie do końca jest dobrą pozycją na początek przyjaźni z Pamukiem mam nadzieję, że się nie zniechęcisz.

za późno czytam "Śnieg" już dwa tygodnie!

[magrat16]

produkcja postów trwa czyżby im bliżej sesji tym większa aktywność na forum?
Gratuluję nabytków. U mnie odwyk, ot!

[amber2046]

Napisane przez elsha

allegro, upolowałam tam kiedyś nówkę za pół ceny.

Zaglądam regularnie z nadzieją, że trafie na sprzedawcę ze swojego miasta, bo w innym przypadku po doliczeniu kosztów przesyłki upust wychodzi w granicach 20%.

***

Pochwalę się częścią moich szalonych zakupów. Zdjęcie zapożyczone z allegro, ponieważ nie mam ich jeszcze fizycznie u siebie. Jak dotrze wszystko na co czekam zrobię stosik.

[bravvurka]

Napisane przez amber2046

Pochwalę się częścią moich szalonych zakupów. Zdjęcie zapożyczone z allegro, ponieważ nie mam ich jeszcze fizycznie u siebie. Jak dotrze wszystko na co czekam zrobię stosik.

Niezłe te zakupy

[Mariah]

Amber, nie wiedziałam, że interesujesz się biografiami postaci historycznych Najciekawszy ze wszystkich wydaje się być Casanova

[amber2046]

Napisane przez Mariah

Amber, nie wiedziałam, że interesujesz się biografiami postaci historycznych Najciekawszy ze wszystkich wydaje się być Casanova

Nie mogłaś wiedzieć, bo to nowe, dokładnie dwutygodniowe zainteresowanie. Wcześniej czytałam tylko książki historyczne (to jeden z dwóch moich ulubionych przedmiotów szkolny nawet maturę z niego zdawałam).
Zestaw kupiłam dla dwóch pozycji Hatszepsut i Czyngis Chan, reszta wpadła przy okazji. Jestem trochę zaskoczona, wygraniem licytacji spodziewałam się przebicia złożonej przeze mnie oferty. Na szczęście szał czytania biografii nie jest popularny.

Mojej mamie skasowali dzisiaj zamówienie w Gandalfie. Nie mieli żadnej z wybranych i opłaconych przez nią książek i tu pojawił się domowy dylemat spasować czy zamówić te same tytuły w Merlinie. Zwłaszcza, że tata dostał od nas na imieniny kilka książek, mama kupiła siedem kieszonkowych autobiografii wydawnictwa Świat Książki, a ja ustrzeliłam pokazany wyżej zestaw. Z drugiej strony, na tamtych też nam zależało. Narada trwa.

[magrat16]

Fajnie masz, że we troje jesteście książkoholikami. Moja mama co prawda lubi książki, ale nigdy nie kupuje ich w dużych ilościach, bo jej szkoda pieniędzy. U mnie biblioteczka cały czas się rozrasta.

[amber2046]

Napisane przez magrat16

Fajnie masz, że we troje jesteście książkoholikami. Moja mama co prawda lubi książki, ale nigdy nie kupuje ich w dużych ilościach, bo jej szkoda pieniędzy. U mnie biblioteczka cały czas się rozrasta.

Rodzice poza sezonem działkowym cierpią dodatkowo na manie krzyżówkowo-szaradową. Potrafią tym nadwyrężyć moją stoicką cierpliwość, przywołując do pokoju, abym pomogła przy jakimś problematycznym haśle. Zwykle nie znam na nie odpowiedzi, a im po chwili przypomina się prawidłowe rozwiązanie i patrzą z wyrzutem jak mogłam tego nie wiedzieć, przecież to nic trudnego.

Za po pod względem książkowym nie narzekam, każde z nas chętnie czyta. Gorzej sprawa wygląda z opłacaniem zamówień, tu zwykle brak ochotników i trzeba ciągnąc słomki.

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

Napisane przez amber2046

Za po pod względem książkowym nie narzekam, każde z nas chętnie czyta. Gorzej sprawa wygląda z opłacaniem zamówień, tu zwykle brak ochotników i trzeba ciągnąc słomki.

Stosik bardzo przyjemny.

Moi rodzice całkiem nieksiążkowi, niestety. Tzn. może inaczej - czytać lubią, owszem, książek mają całą masę (ze trzy razy więcej ode mnie, a ja mało nie mam ). Ale uważają, że i tak bez sensu wydaję pieniądze.

[Mariah]

Ja jak się tak rozejrzę wokoło to stwierdzam ze smutkiem, że jestem jedyną czytającą osobą wśród bliskich Moja mama książek nie czyta (choć przejęłam po niej niezłą kolekcję, więc kiedyś chyba czytała ), Tż jedyne co bierze do ręki z papierów to program tv i jakąś gazetkę o piłce nożnej , z najbliższych przyjaciół też nikt nie sięga po książki. Jest to dla mnie niezmiernie przykre, bo dzielenie z najbliższymi tak wspaniałej pasji, jaką jest mania czytania jest czymś wspaniałym i przynosi szalenie dużo satysfakcji.
Ale cieszę się, że chociaż mam Was, książkoholiczki

[kolmanka]

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;1059302 3]
Stosik bardzo przyjemny.

Moi rodzice całkiem nieksiążkowi, niestety. Tzn. może inaczej - czytać lubią, owszem, książek mają całą masę (ze trzy razy więcej ode mnie, a ja mało nie mam ). Ale uważają, że i tak bez sensu wydaję pieniądze. [/quote]

Moi są z takich niestety , którzy w ogóle nie kupują książek. Mama od czasu do czasu zakupi coś ezoterycznego i zaczytuj się w tym. Także książek typu " Wielka księga wróżb" lub " Życie po życiu" ma aż nadto.
Dziś dostałam w saloniku prasowym love&story dwie książki za 6zł ciesze się jak głupia bo tego już nie ma nigdzie w kioskach

[witch_18]

Napisane przez Mariah

Ja jak się tak rozejrzę wokoło to stwierdzam ze smutkiem, że jestem jedyną czytającą osobą wśród bliskich Moja mama książek nie czyta (choć przejęłam po niej niezłą kolekcję, więc kiedyś chyba czytała ), Tż jedyne co bierze do ręki z papierów to program tv i jakąś gazetkę o piłce nożnej , z najbliższych przyjaciół też nikt nie sięga po książki. Jest to dla mnie niezmiernie przykre, bo dzielenie z najbliższymi tak wspaniałej pasji, jaką jest mania czytania jest czymś wspaniałym i przynosi szalenie dużo satysfakcji.

Ja mam tak samo Tylko moja jedna bliska koleżanka ma takiego samego fioła na punkcie książek.Dzisiaj po wspólnym obiedzie nie mogłyśmy sobie odmówić wizyty w Empiku i zakupu książek wcale nie cienkich,bo u mnie był to 'Intruz' Meyer,a u niej 'Gra anioła' Zafona.Nie,żebyśmy obie nie miały teraz sesji

[Serendipity]

Moje imieninowe prezenty od tż Mam jeszcze tom 5,ale google nie znalazły obrazka

[amber2046]

Napisane przez Mariah

Ja jak się tak rozejrzę wokoło to stwierdzam ze smutkiem, że jestem jedyną czytającą osobą wśród bliskich Moja mama książek nie czyta (choć przejęłam po niej niezłą kolekcję, więc kiedyś chyba czytała ), Tż jedyne co bierze do ręki z papierów to program tv i jakąś gazetkę o piłce nożnej , z najbliższych przyjaciół też nikt nie sięga po książki. Jest to dla mnie niezmiernie przykre, bo dzielenie z najbliższymi tak wspaniałej pasji, jaką jest mania czytania jest czymś wspaniałym i przynosi szalenie dużo satysfakcji.
Ale cieszę się, że chociaż mam Was, książkoholiczki

Moja mama miała podobnie- kiedyś czytała bardzo dużo, później niewiele, a teraz deklasuje domowników w przedbiegach.
Zaczęłam liczyć "czytających" i wychodzi mi liczna grupa. Przyjmując jako kryterium zaliczenia w poczet członków czytanie (dla przyjemności) minimum jednej książki w miesiącu.
Najlepsza przyjaciółka ze studiów lubi przede wszystkim kryminały, na pewno przeczytała ich więcej ode mnie. Jakiś czas temu dyskutując z kolegą o literaturze skomplementowałam "Trzy wiedźmy" i dowiedziałam się przy okazji, że on ma już dawno za sobą dorobek Terrego Pratchetta przeczytany w oryginale, a ja mu chciałam te książki polecić. Zresztą wtedy odkryłam jaki z niego mól książkowy.
Na drugim kierunku poznałam kilka zapalonych czytelniczek, które poleciły mi między innymi Indu Sundaresan. Z rozmowy wynika, że dziewczyny mają na swoim koncie pokaźną ilość przeczytanych książek.
Do tego grona zaliczam rodziców TŻ-ta z biblioteczka bardzo ciekawych okazow. Skorzystałam już parę razy z ich rekomendacji przykład sprzed kilku tygodni to "Gomorra" i wypożyczam regularnie rózne perełki.
TŻ-towi za to zawdzięczam znajomość z Murakamim i książki dotyczące Chin, ale on zdecydowanie bardziej niż literaturą interesuję się fotografią.
Bliżsi i dalsi znajomi też zwykle potrafią wymienić tytuł książki, które ostatnio czytali. Najczęściej rozmawiamy na inne tematy i nie wiem ile dokładnie czytają. Nie przeszkadza mi także gdy ktoś deklaruję niechęć do książek, byle umiał się składnie wypowiadać i miał w życiu jakieś swoje zainteresowania, pasję. Od wymiany czytelniczych opinii mam przede wszystkim to miejsce i ten wątek plus biblionetkę.

[All_that_jazz]

Napisane przez kolmanka

hej dziewczyny, witam w nowym wątku;-)
Ja przyszłam się pożalić Ale po kolei...
Czytam teraz książkę " Kocham Paula McCartneya" muszę przyznać, że książka jest bardzo bardzo ciekawa. Główna bohaterka jest dziennikarką wojenną, kobietą dojrzałą. Opowiada o swoim dzieciństwie w latach Prl-u, koleżankach, miłościach, kolejkach po jedzenia i meble;-) i oczywiście o ulubionej kapeli z lat 60tych. ;-)Jej opowiadania są przeplatane z reportażami wojennymi . Bardzo ciekawy zabieg swoja drogą;-) Więc z czystym sumieniem polecam.
Żalę się bo teraz moje życie przypomina maraton.. mam zaliczeń całą masę, egzaminów i kolokwiów nie policzę na palcach jednej ręki. Materiału po sufity, książki po 600 stron Chodzę niewyspana bo śpię po 3 godziny. Też tak macie przed sesją? Najgorsze jest to , że nie działają na mnie żadne środki pobudzające..wręcz przeciwnie Po małej, mocnej , 15ml esspreso zasypiam:/ mam nadzieję, że pozaliczam wszystko i będę mogła w pełni oddać się w czytaniu książek...

Też tak teraz mam-sesja mnie wykańcza,fizycznie i nerwowo.
Nie mogę się doczekać jej końca,żeby móc wziąć się za czytanie Gomorry i paru innych czekających na mnie w kolejce książek.

[Mariah]

Napisane przez Serendipity

Moje imieninowe prezenty od tż Mam jeszcze tom 5,ale google nie znalazły obrazka

Fajnie mieć Teżeta, który rozumie naszą pasję i kupuje książki w prezencie. Mój by na to nie wpadł, zresztą nie podoba mu się moja czytelmania i uważa, że od książek przewraca mi się w głowie i żyję w oderwaniu od rzeczywistości

[Serendipity]

Napisane przez Mariah

Fajnie mieć Teżeta, który rozumie naszą pasję i kupuje książki w prezencie. Mój by na to nie wpadł, zresztą nie podoba mu się moja czytelmania i uważa, że od książek przewraca mi się w głowie i żyję w oderwaniu od rzeczywistości

Mój sam nie czyta,bo ponoć nie ma czasu,choć jakby chciał to by go znalazł,ale bardzo chętnie i bardzo często kupuje mi książki,bo wie,że je uwielbiam

[gasta18]

Napisane przez Mariah

Fajnie mieć Teżeta, który rozumie naszą pasję i kupuje książki w prezencie. Mój by na to nie wpadł, zresztą nie podoba mu się moja czytelmania i uważa, że od książek przewraca mi się w głowie i żyję w oderwaniu od rzeczywistości

ehh to tak jakbym swojego TŻta słyszała.....

[women101]

Napisane przez gasta18

ehh to tak jakbym swojego TŻta słyszała.....

Zaś jak gdy wracam z zakupów...
I chwalę się z dużym entuzjamem moimi książkowymi podbojami,słyszę...
A bluzeczek jakiś ładnych nie było?
Teraz tyle wyprzedaży...

[bravvurka]

hej
u mnie w domu rzadko ktoś czyta książki. Jak byłam mała to zawsze mama mi kupował książki, sama z reszta też (pamiętam jak SKO wypłacałam kasę, żeby kupić Zuzia i Hultaj) Jak chodziłam do podstawówki (tak gdzieś do 4 klasy) to kolekcjonowałam książki Walta Disneya
jesli chodzi o mojego Tżta to widzę, że ostatnio zaraziłam go czytaniem. Chociaż on i tak woli grac w piłkę lub w xboxa

[kolmanka]

Napisane przez bravvurka

hej
u mnie w domu rzadko ktoś czyta książki. Jak byłam mała to zawsze mama mi kupował książki, sama z reszta też (pamiętam jak SKO wypłacałam kasę, żeby kupić Zuzia i Hultaj) Jak chodziłam do podstawówki (tak gdzieś do 4 klasy) to kolekcjonowałam książki Walta Disneya
jesli chodzi o mojego Tżta to widzę, że ostatnio zaraziłam go czytaniem. Chociaż on i tak woli grac w piłkę lub w xboxa

oooo ja też zbierałam Walta Disneya, mam gdzieś na strychu całą kolekcję;-)
a mój Tż uwielbia czytać książki więc mam w nim oparcie;-)

[droga A]

Mój mąż nie czyta, tylko gazety. Do książek go nie ciągnie. Mój syn (lat 9 i pół) to zapalony czytelnik, ale czyta głównie książki popularnonaukowe - o astronomii, minerałach itp. Ale jak go jakaś powieść dziecięca wciągnie to czyta aż nie skończy.

No a do mnie dotarły kolejne zakupione książki.
Widziałyście nową ofertę na KKK? W koszyku mam książek za ok. 150 zł i wciąż waham się z kliknięciem. Poczekam chyba do lutego, może trzynastkę dostanę