podniusł na mnie ręke

[***luna]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10601926]Zwłąszcza, że Anitka sobie poszła precz [/QUOTE]

wróci, one zawsze wracają. Do czasu, gdy znajdą sobie dobrego terapeutę.

[E.J.]

Napisane przez anitka12345

na moje jeżeli dziecko zawini,to może dostać klapsa nic w tym dziwnego nie widze,sama czasmi dostałam od rodziców czy to w twarz czy w tyłek poprostu mi się należało ...

czyli miałam rację, takich "rodziców" trza eliminować zanim będą mieć własne dzieci! kurka no!!! już sie nie dziwię, że Anita tak pozwala sie traktowac skoro jej własni rodzice tak traktowali!! w tyłek klaps to ja jeszcze potrafie zrozumieć ale w twarz?!!!??????!!!!!! no a potem skutki tego jakie są to każdy na przykładzie Anity widzi!!!!!

ANITA!!!!! TO NIE JEST TWOJA MAMA ANI TATA!!! JESTEŚ TERAZ DOROSŁA I JUŻ NIE MUSISZ Z NIMI BYĆ!!! ANI Z ICH KOPIAMI!!! JESTES DOROSŁA I DASZ RADĘ SOBIE SAMA ŻYCIE STWORZYĆ!!!!! WRÓĆ DO POLSKI I SZYBKO ZNJADŹ SOBIE GDZIES JAKIS KĄT CZY TO U KOLEŻANKI CZY JAKIEJŚ DOBREJ CIOTKI, MATKI CHRZESTNEJ BO BYCIE Z RODZICAMI CI NIE SŁUŻY!!!! A ZRESZTĄ BO KIEGO GRZYBA MASZ TAM BYĆ I WYSŁUCHIWAĆ, ŻE "A LUDZIE GADAJĄ" A TO A ŚMO!!! UCIEKAJ I OD NIEGO I OD TWOICH RODZIÓW!!! BO ONI CIĘ ZNISZCZĄ!! A NIE ZASŁUGUJESZ NA TO!!!!!

[kundzia07]

jestem w szoku :|
po pierwsze jak możesz uważać ze zasluzyłać na płaskiego od rodziców, przeciesz to poniżenie jakich mało, i teraz uważasz ze zasłuzyłas na takie traktowanie od TŻ,
kolejna historia która nie skończy sie dobrze :| a nie zyjemy w XIX wieku kiedy kobieta powinna byc poddana facetowi,
nikt nie ma prawa tak Cie traktowac, może i go kochasz, ale to nie wszystko w związku, gdzie szacunek ??!!
jasne ze jest milutki jak sie nie kłucicie, ale to łatwo zrobic, trudniej być opanowanym i dobrym w złych chwilach,
jedz do polski u zaczni od nowa!! potrwa zanim zapomnisz o nim, ale nie jeden facet jest na świecie !!

[anitka12345]

czytam to wszystko co piszecie,i dziekuje,jest dużo znajomych którzy gadają mi że mam z nim być,ale jeszcze wiecej którzy każą mi odejść ... bardzo m i ciężko,duzo ludzi przegląda ten wątek prosze żeby wypowiadały się też osoby które takie coś przeżyły,czy wybaczyły?czy sytuacja się powtórzyła?
a rodzice mogą mnie bić,bo jeżeli im czasmi pyskuje to mają prawko,rodziny nie mam,to znaczy mam ale nie nawidzą mnie,matka chrzestna śmieje się ze mnie na każdym spotkaniu rodzinnym że jestem nikim bez szkoły i do tego wyjeżdzam zagranice jak jakaś idotka ;/

[paulina150528]

Napisane przez ***luna

wróci, one zawsze wracają. Do czasu, gdy znajdą sobie dobrego terapeutę.

Do tego terapeuty to trzeba miec odwage iśc,niektórym niestety takiej odwagi jak widac brakuje

[Gwiazdeczka1978]

Tez nie widze sensu sie udzielac i tracic czasu. Autorka watku chyba nawet nie czyta tych wszytskich wypowiedzi, a jak czyta to i tak wylatuja jej z głowy, albo ich nie rozuimie. Mam taka jedna kolezanke, sytuacja podobna dosyc, tyle ze tamta pracuje. A reszta identyczna niemal. Bez szans na zmiane przekonan, partnera i zycia. Widac niektorym wystarczy sygnał zeby pewne rzeczy zrozumiec, a innym szpital i zagrozenie zycia.
Autorko zycze powodzenia w zyciu z ktorego nic nie masz i proponuje zaczac cwiczyc uniki, bo na pewno ci sie to przyda.

[anitka12345]

Napisane przez paulina150528

Do tego terapeuty to trzeba miec odwage iśc,niektórym niestety takiej odwagi jak widac brakuje

takie coś jest bardzo drogie,i wymaga pewnie wielu wizyt nie stac mnie na to


to według was jak ktoś takie coś raz zrobie to będzie się powtarzało?a może on juz niegy nie był by do tego zdolny?

[Nikogo Słoneczko]

Napisane przez anitka12345

czytam to wszystko co piszecie,i dziekuje,jest dużo znajomych którzy gadają mi że mam z nim być,ale jeszcze wiecej którzy każą mi odejść ... bardzo m i ciężko,duzo ludzi przegląda ten wątek prosze żeby wypowiadały się też osoby które takie coś przeżyły,czy wybaczyły?czy sytuacja się powtórzyła?

aha wiec po to ten watek.. zeby znalezc potwierdzenie ze sa osoby ktore to wybaczyly i w ten sposob sie usprawiedliwic.. i wrocic.
Eh..

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez anitka12345

czytam to wszystko co piszecie,i dziekuje,jest dużo znajomych którzy gadają mi że mam z nim być,ale jeszcze wiecej którzy każą mi odejść ... bardzo m i ciężko,duzo ludzi przegląda ten wątek prosze żeby wypowiadały się też osoby które takie coś przeżyły,czy wybaczyły?czy sytuacja się powtórzyła?
a rodzice mogą mnie bić,bo jeżeli im czasmi pyskuje to mają prawko,rodziny nie mam,to znaczy mam ale nie nawidzą mnie,matka chrzestna śmieje się ze mnie na każdym spotkaniu rodzinnym że jestem nikim bez szkoły i do tego wyjeżdzam zagranice jak jakaś idotka ;/

Nie nie moga. Ile mamy to tlumaczyc ze nikt nie ma prawa Cie bic? Tak jak Ty nie bedziesz miala prawa bic swojego dziecka.

[dziuniaa]

Napisane przez madmuazelle

Tworzycie "piekny" patologiczny związek i naprawde nie chciałabym abyście nie daj Boże kiedyś byli małżeństwem,które musi się scierać lejąc po "mordach"

Taaak idealny obraz patologicznego zwiazku. Swoja droga, ciekawe czy za x lat beda jak malzenstwo z filmu "Plac Zbawiciela" [wzial 'babe ze wsi', ozenil sie, zrobil 2 dzieci, mieszkal w malutkim mieszkaniu z ta zona i dziecmi u mamusi, nastepnie znalazl sobie babe na boku, zone katowal, nie pracowal, dzieci glodowaly efekt: zona w ciezkiej depresji, maz zaklada firme z nowa dupa. A na koncu zona probuje otruc dzieci i sama chce popelnic samobojstwo. Polecam film, wstrzasajacy.]

Napisane przez Trinette

Anitka zostan z nim. Biedny facet nie wiedzial co czyni. Tylko juz pozniej nie pisz, gdy bedziesz miala ten sam problem. Jak chcesz miec miekkie serce to musisz miec twardy tylek. Facetowi nalezy dac nauczke. Jego rodzice zawsze beda jego popierac, nie Ciebie.

Juz widze tytul jej nastepnego watku; Moj facet mnie skatowal, co robic. Taa. Co do rodzicow, to oni zawsze beda za nim, nawet jak by nie daj Boze wyladaowal w pace czy cos. Kochany syneczek

Napisane przez minimini87

jeśli jest z Nim od 16 roku zycia to Jej może się wydaje,że to miłość, a moze z przyzwyczajenia są razem??? bo tak naprawde 16 lat to nie jest jeszcze taki wiek w którym wie się wszystko o miłosći, pewnie to też jest Jej pierwszy facet w łóżku...

Naprawdę mocno sie zastanów nad tym czy chcesz z Nim być jeśli On sie Tobie tak odpłaca za Twoja miłość :/

BO TO NIE JEST MILOSC, tylko chore przyzwyczajenie. Skad ona ma wiedziec, jak wyglada milosc, skoro wszystko z nim jest pierwsze.. Dopoki nie przejrzy na oczy bedzie tkwic w tym bagnie i wmawiac sobie dalej, ze kocha swojego misia nad zycie.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10601037]
A to Twojej mamie bardziej zależy na tym, by ludzie nie gadali (pomijam już, że co niby mieliby gadać?), niż na Twoim zdrowiu i szczęściu? Nie żartuj[/quote]

Z tego, co ostatnio Anita pisala w rozstaniowym watku, to jej mama sie z niej ogolnie smieje, ze pojechala z nim do tej calej Holandii, bo jej powtarzala, ze ja facet bedzie tluc. No to ludzie kochani!

[dziuniaa]

Napisane przez anitka12345

to według was jak ktoś takie coś raz zrobie to będzie się powtarzało?a może on juz niegy nie był by do tego zdolny?

tak bedzie sie powtarzalo!!!!!!! Dotarlo?!?!?!?!!??!!?!

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez cytrynowo_piaskowa

Tak czytam i czytam i chyba to jest właśnie sedno problemu autorki wątku.

Zgadzam się również z Klarissa, ale dziewczyny, chyba te Wasze rady niewiele są dla autorki warte

Dlatego juz sie nawet nie udzielam. Napisałam, co mysle i tyle mam jej do powiedzenia, bo co mnie to ostatecznie obchodzi, co zrobi ze swoja sytuacja.
Zgadzam sie z Klarissa rowniez

[~Veronique]

Napisane przez anitka12345

czytam to wszystko co piszecie,i dziekuje,jest dużo znajomych którzy gadają mi że mam z nim być,ale jeszcze wiecej którzy każą mi odejść ... bardzo m i ciężko,duzo ludzi przegląda ten wątek prosze żeby wypowiadały się też osoby które takie coś przeżyły,czy wybaczyły?czy sytuacja się powtórzyła?
a rodzice mogą mnie bić,bo jeżeli im czasmi pyskuje to mają prawko,rodziny nie mam,to znaczy mam ale nie nawidzą mnie,matka chrzestna śmieje się ze mnie na każdym spotkaniu rodzinnym że jestem nikim bez szkoły i do tego wyjeżdzam zagranice jak jakaś idotka ;/

ale co Ty chcesz mu wybaczać? nie za dużo już tego wszystkiego?

[***luna]

Napisane przez anitka12345

czytam to wszystko co piszecie,i dziekuje,jest dużo znajomych którzy gadają mi że mam z nim być,ale jeszcze wiecej którzy każą mi odejść ... bardzo m i ciężko,duzo ludzi przegląda ten wątek prosze żeby wypowiadały się też osoby które takie coś przeżyły,czy wybaczyły?czy sytuacja się powtórzyła?
a rodzice mogą mnie bić,bo jeżeli im czasmi pyskuje to mają prawko,rodziny nie mam,to znaczy mam ale nie nawidzą mnie,matka chrzestna śmieje się ze mnie na każdym spotkaniu rodzinnym że jestem nikim bez szkoły i do tego wyjeżdzam zagranice jak jakaś idotka ;/

Ten, który uderzył raz- uderzy drugi, trzeci, czwarty i dwudziestydziewiąty
Schemat wygląda tak: on cię trzasnie, później przeprosi: kwiatki czekoladki, cokolwiek.
I taki schemat będzie się powtarzał.
Ty Anitko jesteś w jeszcze gorszej sytuacji, bo Twoja rodzina przemoc popiera.
Ja bym go zostawiła, nie wiem, czy wróciłabym do Polski.
Na pewno uzupełniłabym wykształcenie i usamodzielniła się.

[Hvid]

Napisane przez anitka12345

takie coś jest bardzo drogie,i wymaga pewnie wielu wizyt nie stac mnie na to

W Holandii faktycznie pewnie jest bardzo drogie, zreszta, i tak pewnie skierowanie musialby dac Ci Twoj lekarz, a nie wiem, na jakich tam jestes zasadach.

Ale moze w Polsce bys sprobowala? Sa wieksze mozliwosci.

[paula78]

Napisane przez anitka12345

takie coś jest bardzo drogie,i wymaga pewnie wielu wizyt nie stac mnie na to


to według was jak ktoś takie coś raz zrobie to będzie się powtarzało?a może on juz niegy nie był by do tego zdolny?

wroc do polski i idz do osrodka pomocy tam cie pokieruja co masz ze soba zrobic ,jestes pelnoletnia,idz do lekarz 1 kontaktu popros o namiary na przychodnie zdrowa psychicznego ,psycholog tez jest w osrodku pomocy i to nie kosztuje nic.

zadzwon do rodziny i pogadaj z nimi ,przyznaj sie do bledu i ze potrzebujesz ich pomocy.
znajdz prace.

zyjesz w zakletym kregu ,zero wzorocow,wsparcia ,nierzumiem dlaczego nitk wczesniej w szkole sie toba nie zainteresowal.

przemoc mozesz zglosic na policje .

nie wierze ,ze posluchasz bo ty nie widzisz szans na inne zycie ale rozejrzyj sie jak zyja inne dziewczyny w twoim wieku.

komputer obslugiwac umiesz ,glupia niejestes wiec wez siew garsc i rzuc tego dupka wracaj do domu i nie udawaj ze jest dobrze bo nie jest !!! i balgam nie zachodz w ciaze !

[anitka12345]

Napisane przez Hvid

W Holandii faktycznie pewnie jest bardzo drogie, zreszta, i tak pewnie skierowanie musialby dac Ci Twoj lekarz, a nie wiem, na jakich tam jestes zasadach.

Ale moze w Polsce bys sprobowala? Sa wieksze mozliwosci.

jakie?ile to kosztuje?czy nfz to refunduje?

[E.J.]

Anita taka sytuacja się powtórzy!! jeszcze ma niby powody a za niedługo juz nawet tego nie będzie miał, tylko bedzie tłuc bo tak!!!!! Jest i będzie zdolny bo ma dwie zdrowe ręce!!!!!
Anita ja wiem, że ciężko się po rozstaniu z facetem pozbierać - ja przez 2 lata się pomoim eks zbierałam!! o mało w depresje nie wpadłam!!a potem doszło do mnie, że nie był on mnie wart!!
I zrozum - rodzice nie mogą tak bić dziecka by czyło się poniżone, obdarte z godności!! twoi rodzice robią źle!!!!!!
Anita ja mam skończoną szkołę średnią, bylejakie studium a nie czuję się gorsza!!i nie jestem gorsza!!
To może masz jakąś babcie, kuzynkę, koleżanke - zastanów się, ale musisz zmienić to środowisko w którym jesteś!!

[anitka12345]

Napisane przez E.J.

Anita taka sytuacja się powtórzy!! jeszcze ma niby powody a za niedługo juz nawet tego nie będzie miał, tylko bedzie tłuc bo tak!!!!! Jest i będzie zdolny bo ma dwie zdrowe ręce!!!!!
Anita ja wiem, że ciężko się po rozstaniu z facetem pozbierać - ja przez 2 lata się pomoim eks zbierałam!! o mało w depresje nie wpadłam!!a potem doszło do mnie, że nie był on mnie wart!!
I zrozum - rodzice nie mogą tak bić dziecka by czyło się poniżone, obdarte z godności!! twoi rodzice robią źle!!!!!!
Anita ja mam skończoną szkołę średnią, bylejakie studium a nie czuję się gorsza!!i nie jestem gorsza!!
To może masz jakąś babcie, kuzynkę, koleżanke - zastanów się, ale musisz zmienić to środowisko w którym jesteś!!

mam koleżanki i przyjaciółki ...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez anitka12345

czytam to wszystko co piszecie,i dziekuje,jest dużo znajomych którzy gadają mi że mam z nim być,ale jeszcze wiecej którzy każą mi odejść ... bardzo m i ciężko,duzo ludzi przegląda ten wątek prosze żeby wypowiadały się też osoby które takie coś przeżyły,czy wybaczyły?czy sytuacja się powtórzyła?
a rodzice mogą mnie bić,bo jeżeli im czasmi pyskuje to mają prawko,rodziny nie mam,to znaczy mam ale nie nawidzą mnie,matka chrzestna śmieje się ze mnie na każdym spotkaniu rodzinnym że jestem nikim bez szkoły i do tego wyjeżdzam zagranice jak jakaś idotka ;/

NIKT NIGDY NIE MA PRAWA CIĘ BIĆ, CHOĆBY TO SAM PAN BÓG BYŁ, rozumiesz? Większymi i bardziej czerwonymi nie mogę, niestety. Nieważne matka, ojciec, facet, dupek spod budy z piwem - NIKT.

[Słodkaaa]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Dlatego juz sie nawet nie udzielam. Napisałam, co mysle i tyle mam jej do powiedzenia, bo co mnie to ostatecznie obchodzi, co zrobi ze swoja sytuacja.
Zgadzam sie z Klarissa rowniez

a ja jeszcze dodam po przeczytaniu wątku: problem, że ta dziewczyna sama sobei zgotowala taki los.....

i ma tu na mysli stosunek rodziców do niej, stosunek TŻta do niej, jej brak wyksztalcenia, bak pracy i pomyslu an życie

przykro, że muszę tak pisac, ale doszłam do wniosku, ze taka prawda........

Jesli nie wezmie sie w garsc to cale zycie bedzie z tym chlopem, bedzie mu sluzyc jak wierny piesek i dostawac po mordzie bo zupa byla za slona

NA WLASNE ŻYCZENIE



tyle w tym temecie

[Elfir]

Do autorki watku: prezentujesz typowa psychikę ofiary.
Powinnaś poprosic o pomoc specjalistę.

Myslisz ze my piszemy, to co piszemy, przez zlosliwosc wobec ciebie? Nie przyszlo ci do glowy ze to ty sie mylisz?

[E.J.]

Napisane przez paula78

nierzumiem dlaczego nitk wczesniej w szkole sie toba nie zainteresował

bo w Polskich szkołach tak właśnie jest!!!!!!

[paulina150528]

Napisane przez anitka12345

takie coś jest bardzo drogie,i wymaga pewnie wielu wizyt nie stac mnie na to


to według was jak ktoś takie coś raz zrobie to będzie się powtarzało?a może on juz niegy nie był by do tego zdolny?

a czy Twoje życie nie jest bardziej cenne niż "takie cos"zastanów się nad tym,bo warto.


Tak bedzie sie powtarzało tylko nie wiem po co czekac na kolejny cios.

Znajomych mozna miec wielu ale zycie ma sie tylko jedno,nie lepiej je przeżyc godnie i bez lęku przed kolejnym atakiem agresji

[dziuniaa]

Napisane przez anitka12345

jakie?ile to kosztuje?czy nfz to refunduje?

sa DARMOWE terapie dla dzieci z rodzin patologicznych, dla osob z problemami, z uzaleznieniami itd. Musisz sie w swoim rodzinnym miescie za takim czyms rozgladnac

[anitka12345]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10602263]
NIKT NIGDY NIE MA PRAWA CIĘ BIĆ, CHOĆBY TO SAM PAN BÓG BYŁ, rozumiesz? Większymi i bardziej czerwonymi nie mogę, niestety. Nieważne matka, ojciec, facet, dupek spod budy z piwem - NIKT. [/quote]


ale ojciec to robił bardzo często matka czasmi też,od ojca dostałam w twarz gdy miałam już skończone 18 lat,i powiedział że puki mieszkam pod jego dachem może zrobić ze mną co bedzie tylko chiał ... wykrzyczałam mu nie raz że podam go na policje,to chciał mi spakować rzeczy i wyrzucić z domu,matka go powstrzymała,ale co ja mam zrobić boje się wracać tam boje się również siedziec tutaj,tam rodziców bede miała ciągle wypominane że to moja wina że mnie chłopak uderzył,że najwidoczniej zasłużyłam,sam brat mi wczoraj napisał że pewnie TŻ sprowokowałam i na mnie ręke podniusł ... że miał prawo to zrobić,mama gada że moge do domu przyjechać,ale mam się zastanowić czy robie dobrze zostawiając TŻ

[E.J.]

Napisane przez anitka12345

mam koleżanki i przyjaciółki ... ale one są w nie lepszych syutacjach ..

Anita w sumie jakbyś poszła do ośrodka, ze jesteś ofiarą przemocy, jak im powiesz, ze nie możesz w domu mieszkać bo też masz tam przekichane to oni sądzę, że coś by ci znaleźli. I tak jak radziły tu dziewczyny - wracaj do Polski, dokształć się, usamodzielnij, znajdź pracę bo inaczej będziesz robic za worek treningowy+służącą i to za darmo!!

[***luna]

Napisane przez anitka12345

jakie?ile to kosztuje?czy nfz to refunduje?

Po pierwsze bywa,że terapia jest refundowana.
Szczegółów powinnaś się dowiedzieć np. dzwoniąc na niebieską linię.
Na 100% pacjenci Młodzieżowych poradni, gdzie mozesz otrzymać pomoc psychologa- terapeuty za darmo o ile spełniasz pewne warunki (chyba musisz się uczyć i nie przekroczyć, którego roku życia).
Tyle wiem, ale dla pewności trzeba to sprawdzić.

[olla83]

Napisane przez anitka12345

ale ojciec to robił bardzo często matka czasmi też,od ojca dostałam w twarz gdy miałam już skończone 18 lat,i powiedział że puki mieszkam pod jego dachem może zrobić ze mną co bedzie tylko chiał ... wykrzyczałam mu nie raz że podam go na policje,to chciał mi spakować rzeczy i wyrzucić z domu,matka go powstrzymała,ale co ja mam zrobić boje się wracać tam boje się również siedziec tutaj,tam rodziców bede miała ciągle wypominane że to moja wina że mnie chłopak uderzył,że najwidoczniej zasłużyłam,sam brat mi wczoraj napisał że pewnie TŻ sprowokowałam i na mnie ręke podniusł ... że miał prawo to zrobić,mama gada że moge do domu przyjechać,ale mam się zastanowić czy robie dobrze zostawiając TŻ

o Boże... to brat tez pewnie bije swoją dziewczyne jak go sprowokuje? patologia w czystej postaci. Przeraża mnie to. Az mnie dreszcze przeszły.

[Słodkaaa]

Napisane przez anitka12345

ale ojciec to robił bardzo często matka czasmi też,od ojca dostałam w twarz gdy miałam już skończone 18 lat,i powiedział że puki mieszkam pod jego dachem może zrobić ze mną co bedzie tylko chiał ... wykrzyczałam mu nie raz że podam go na policje,to chciał mi spakować rzeczy i wyrzucić z domu,matka go powstrzymała,ale co ja mam zrobić boje się wracać tam boje się również siedziec tutaj,tam rodziców bede miała ciągle wypominane że to moja wina że mnie chłopak uderzył,że najwidoczniej zasłużyłam,sam brat mi wczoraj napisał że pewnie TŻ sprowokowałam i na mnie ręke podniusł ... że miał prawo to zrobić,mama gada że moge do domu przyjechać,ale mam się zastanowić czy robie dobrze zostawiając TŻ

Twoja rodzina, TZet jest nienormalna... patologia aż piszczy........

a niestety Ty i Twoj stosunek do życia prze nich równiez stał sie nienormalny

szkoda mi Ciebie