Maturzystki 2009 cz. IV - w oczekiwaniu na cud! ;*

[nicRu]

A ja właśnie mam tak, że chemia u mnei średnio, ale biologię, geografię zawsze lubilam :P

[beoneself]

Dzień studniówki dzisiaj a ja myślę o maturze...


Dziewczyny, poradzicie mi? Bo nie mam pojęcia co zrobić. Waham się z j. angielskim.
Wcześniej pisałam rozszerzenie (jestem w klasie na poz. roz. od początku liceum, zawsze sobie baardzo średnio radziłam, jako jedna z tych mniej wyedukowanych). Maturę próbną na rozszerzeniu napisałam na 52%.
Jakiś czas temu stwierdziłam, że już nie wyrabiam i przeniosłam się na podstawę. Kolejną próbną napisałam na 90% (chociaż spokojnie byłoby jeszcze parę procent więcej, głupie błędy narobiłam).

I teraz nie mam pojęcia co robić. Zostać na podstawie, która jest dla mnie łatwa, czy przenieść się spowrotem na rozszerzenie (chodzi mi o maturę, mniejsza o lekcje), które jest dla mnie za trudne?

[Flames]

Ogólnie to macie fajnie, że znacie już wyniki próbnych matur. U mnie w szkole się nie zanosi na to, żeby nam szybko oddali... A najdłużej na pewno będzie trzymała polonistka, jak zawsze.

[gaia]

Ja wiem, że jeżeli wybiorę polibudę bądź agh to spotak sie właśnie z fizyką, chemią lub geografią. W mniejszym lub większym stopniu- w zalezności od kierunku.

Geografię- lubię, a w gimnazjum wręcz kochałam. Niestety moje liceum wyleczyło mnie z tej miłości, dzięki cudownej nauczycielce, ktora zamiast prowadzić lekcję czytała na głos podręcznik (bo sami nie potrafimy przecież czytać) i błędom w systemie Omikron (w mojej klasie miała być poszerzona geografia)

Fizykę- w gimnazjum nie bardzo, w liceum lepiej
Wiem, że jak się bardzo skupie i zaangażuję to jestem w stanie to jakoś wszystko jeszcze ogarnąć. W liceum zaczęłam się jej uczyc ze strachu po nocach. A no bo takiego okropnego nauczyciela miałam. I o dziwo skończyłam z 5 na koniec.

Chemia- masakra. W gim uczyła mnie pani od .....plastyki. więc przerobiłam przez 3 lata materiał do połowy 2 klasy. Z tąd wzięły się potem moje problemy w liceum, gdzie po 2 lekcjach był sprawdzian i kobieta nic nie tłumaczyła (bo to już było w gim) albo nie przychodziła na lekcje i zapowiadała sprawdziany przez uczniów. Tak więc pod koniec drugiej klasy zaliczałam 4 sprawdziany!

[sydunia]

Napisane przez grudniowa-szatynka

Wiesz co... ja ze wzlgędu na skrzywienie biologiczno-chemiczne ide na studia z tym związane ale jestem świadoma tego, że na wszystkich kierunkach jakie biore pod uwage bedzie i fizyka i matematyka, za którymi mówiąć krótko nie przepadam. Z kolei Ty wybierając kierunki matematyczne też czasem sppotkasz się gdzieś z chemią i fizyką i to niesety jest nieuniknione (chemia na inżynierii produkcji jest podobno bardzo podstawowa).



Aha mam wyniki z biol... 73,3% Bez rewelacji biorac pod uwage, że nie trzeba tam było dużo wiedzieć

na gospodarce fizyka jest, i owszem. ale na logistyce niet chemie to ja jeszcze w malych dawkach zniose, ale biologia... no way!

Napisane przez beoneself

Dziewczyny, poradzicie mi? Bo nie mam pojęcia co zrobić. Waham się z j. angielskim.
Wcześniej pisałam rozszerzenie (jestem w klasie na poz. roz. od początku liceum, zawsze sobie baardzo średnio radziłam, jako jedna z tych mniej wyedukowanych). Maturę próbną na rozszerzeniu napisałam na 52%.
Jakiś czas temu stwierdziłam, że już nie wyrabiam i przeniosłam się na podstawę. Kolejną próbną napisałam na 90% (chociaż spokojnie byłoby jeszcze parę procent więcej, głupie błędy narobiłam).

I teraz nie mam pojęcia co robić. Zostać na podstawie, która jest dla mnie łatwa, czy przenieść się spowrotem na rozszerzenie (chodzi mi o maturę, mniejsza o lekcje), które jest dla mnie za trudne?

a jakie masz przeliczniki?

[beoneself]

W jednym miejscu x2 (wtedy logiczne byłoby R), w innym... nie wiadomo

[nicRu]

Napisane przez gaia

.

Geografię- lubię, a w gimnazjum wręcz kochałam. Niestety moje liceum wyleczyło mnie z tej miłości, dzięki cudownej nauczycielce, ktora zamiast prowadzić lekcję czytała na głos podręcznik (bo sami nie potrafimy przecież czytać) i błędom w systemie Omikron (w mojej klasie miała być poszerzona geografia)

Och, moja ulubiona nauczycielka. Nam również niczym bajkę na dobranoc czytała podręcznik, sprawdziany były masakrą, jedyny tekst jaki znała to 'ale Skrzypczak!" (autor podręcznika), "w Skrzypczaku pisze [...]". Czysty obłęd. W pewnym momencie po prostu wyluzowaliśmy i tlyko śmialiśmy się jak tak można... Szczególnie, gdy kłóciła się z koleżanką z naszej klasy o jakąs datę, bodajże kalendarzowego rozpoczęcia zimy czy coś takiego

[sydunia]

Napisane przez beoneself

W jednym miejscu x2 (wtedy logiczne byłoby R), w innym... nie wiadomo

nie podali jakie są? jak tak, to może napisz do nich mejla i się zapytaj.

jesli anpisalas wtedy na te 50%, to mysle ze jakbys pocwiczyla jeszcze troche, to dociagnelabys do 60-70 spokojnie takze moze warto jednak rozszerzenie wziac?

[Cherry90]

Napisane przez beoneself

Dzień studniówki dzisiaj a ja myślę o maturze...


Dziewczyny, poradzicie mi? Bo nie mam pojęcia co zrobić. Waham się z j. angielskim.
Wcześniej pisałam rozszerzenie (jestem w klasie na poz. roz. od początku liceum, zawsze sobie baardzo średnio radziłam, jako jedna z tych mniej wyedukowanych). Maturę próbną na rozszerzeniu napisałam na 52%.
Jakiś czas temu stwierdziłam, że już nie wyrabiam i przeniosłam się na podstawę. Kolejną próbną napisałam na 90% (chociaż spokojnie byłoby jeszcze parę procent więcej, głupie błędy narobiłam).

I teraz nie mam pojęcia co robić. Zostać na podstawie, która jest dla mnie łatwa, czy przenieść się spowrotem na rozszerzenie (chodzi mi o maturę, mniejsza o lekcje), które jest dla mnie za trudne?

Ja bym wybrała jednak to rozszerzenie Kup sobie repetytorium z Egis, tam są jeszcze jakieś struktury gramatyczno-leksykalne- świetne książki Ja takie wahania miałam z polskim rozszerzonym, ale jednak zdecydowałam się na niego, trzeba wierzyć w siebie!

[Anuu]

Nie było mnie raptem jeden dzień i wy już 4 strony nowej części zapisałyście?!
Zwolnijcie troszkę!:

Ja już po studniówce. O dziwo było fajnie Nawet bardzo

[xxboo]

stresuje sie tym fryzjerem

[ilo16na]

Napisane przez Anuu

Nie było mnie raptem jeden dzień i wy już 4 strony nowej części zapisałyście?!
Zwolnijcie troszkę!:

Ja już po studniówce. O dziwo było fajnie Nawet bardzo

Opisz nam jak bylo

Napisane przez xxboo

stresuje sie tym fryzjerem

A co robisz na glowie?

[zanetka007]

Dzień dobry

Napisane przez sydunia

UWM - gospodarka przestrzenna, geodezja

Sydunia a skąd jesteś, że bierzesz pod uwagę UWM?

Jeśli chodzi o mnie to jestem takim mózgiem typowo humanistycznym.
Zdaję geo i wos oba R.
Od zawsze moją pasją była socjologia, ale masę socjologów dzisiaj.
W grę wchodzą:
UG - socjologia, politologia, pegagogika, praca socjalna, kulturoznawstwo
PG - europeistyka
UMK - dziennikarstwo, europeistyka, politologia, socjologia, zdrowie publ, tir, zarządzanie
UŁ - socjologia, gospodarka przestrzenna, międzynarod stosunki gosp, europeistyka, geografia, tir, politologia
Także jest tego sporo, ale moim celem jest Gdańsk reszta to asekuracja.

[Anuu]

Zaczęło się generalnie o 19:00, ale nasze zdjęcia były dopiero po 20:00 Najbardziej obawiałam się muzyki, ponieważ miał być jakiś zespół a nie dj więc wszyscy byli pewni, że zapowiada się zwyczajna weselna biesiada, ale zostaliśmy w miarę mło zaskoczeni, ponieważ niektóre kawałki wykonali nieźle Wytańczyłam się za wszystkie czasy. Byłam jedynie zażenowana zachowaniem mojej koleżanki z klasy, która była tak napita, że hmm...powiedzmy, że zrobiła za dużo dla kolesia którego ledwo znała. Był to partner mojej innej koleżanki, która zmyła się wcześniej, a on sobie został(chore, prawda?). Szczegółów reaczej na forum nie powinnam mówić. Powiem jedynie, że zabawiali się wręcz niesmacznie przy stole(!) a potem razem gdzieś poszli wracając z rozanielonymi twarzami. No ale pomimo tego impreza była naprawdę udana Później przyjaciółka spała u mnie i przegadałyśmy kilka godzin więc dopiero co wstałam i odprawiłam ją na dworzec

[ilo16na]

Napisane przez Anuu

Zaczęło się generalnie o 19:00, ale nasze zdjęcia były dopiero po 20:00 Najbardziej obawiałam się muzyki, ponieważ miał być jakiś zespół a nie dj więc wszyscy byli pewni, że zapowiada się zwyczajna weselna biesiada, ale zostaliśmy w miarę mło zaskoczeni, ponieważ niektóre kawałki wykonali nieźle Wytańczyłam się za wszystkie czasy. Byłam jedynie zażenowana zachowaniem mojej koleżanki z klasy, która była tak napita, że hmm...powiedzmy, że zrobiła za dużo dla kolesia którego ledwo znała. Był to partner mojej innej koleżanki, która zmyła się wcześniej, a on sobie został(chore, prawda?). Szczegółów reaczej na forum nie powinnam mówić. Powiem jedynie, że zabawiali się wręcz niesmacznie przy stole(!) a potem razem gdzieś poszli wracając z rozanielonymi twarzami. No ale pomimo tego impreza była naprawdę udana Później przyjaciółka spała u mnie i przegadałyśmy kilka godzin więc dopiero co wstałam i odprawiłam ją na dworzec

To faktycznie zenada.
(ta parka)

[xxboo]

Napisane przez ilo16na

A co robisz na glowie?

no wlasnie nie mam zielonego pojecia bo mam dosc krotkie wloski. Dlatego sie stresuje.
Ale moze wymodzi cos aldnego.

No nic, ide dziewczyny raczej juz nie zajrze bo mam mase roboty przy sobie. do jutra

[sydunia]

Napisane przez zanetka007

Sydunia a skąd jesteś, że bierzesz pod uwagę UWM?

Jeśli chodzi o mnie to jestem takim mózgiem typowo humanistycznym.
Zdaję geo i wos oba R.
Od zawsze moją pasją była socjologia, ale masę socjologów dzisiaj.
W grę wchodzą:
UG - socjologia, politologia, pegagogika, praca socjalna, kulturoznawstwo
PG - europeistyka
UMK - dziennikarstwo, europeistyka, politologia, socjologia, zdrowie publ, tir, zarządzanie
UŁ - socjologia, gospodarka przestrzenna, międzynarod stosunki gosp, europeistyka, geografia, tir, politologia
Także jest tego sporo, ale moim celem jest Gdańsk reszta to asekuracja.

z Płocka. do Olsztyna pewnie ok 2,5h drogi mam. z tym że Olsztyn jest asekuracją. wiem, że mają bardzo dobry wydział geodezji i gospodarki przestrzennej, no i że kończą się studia tytułem mgr inż. dlatego składam. no i jednak chyba łatwiej się dostać tam niż do Wawy generalnie.


UŁ? no jednak kawałek do Łodzi to masz a Ty Olsztyna pod uwage nie bierzesz? czemu?


Anuu swietnie że studniowka sie udala

[Keira90]

Napisane przez Cherry90

Oo, ja też! A gdzie na to prawo i jak idą przygotowania?

Najlepiej we Wrocławiu No cóż, przygotowania... Przede wszystkim dużo czytam, śledzę ważne wydarzenia no i staram się podszkolić angielski, bo z tym u mnie największy problem W poniedziałek biorę się solidnie do pracy, niech no tylko studniówka przejdzie, bo na razie głównie o niej myślę (niestety)
A Ty gdzie się wybierasz?

[Serendipity]

Napisane przez kasiencja

Serendipity, a co potem?

Życie pokaże,nie da się tego zaplanować.Chciałabym "uprawiać" politykę,ale raczej będąc w cieniu.

[invissible]

Ej! Litości! Nie nadążam czytać! Przeleciałam dwie ostatnie strony,ale niezbyt dokładnie.

Mini, świetny av, piękne włoski! Też sobie wczoraj zafarbowałam, ale na ciemniejszy brąz. Też mi w szkole pochwalili.

Z dekoracją bez zmian - kłócimy się, ale robota idzie do przodu.

Idę teraz na obiadek, a potem przychodzi TŻ i nareszcie będę miała czas odsapnąć.

[paula007]

Heloł

Kupiłam w końcu te buty. Zwykłe,czarne ze skóry. Już je dawno widziałam, ale tak się napiłam na czerwone, że...
Nawet wyglądają tak samo z przodu jak te, które ma Scarlett do tej sukienki. Tylko ona ma chyba lakierowane.

Anuu dobrze, że zabawa udana
Nie chcesz się jakimiś fotami pochwalić?

[zanetka007]

Napisane przez sydunia

z Płocka. do Olsztyna pewnie ok 2,5h drogi mam. z tym że Olsztyn jest asekuracją. wiem, że mają bardzo dobry wydział geodezji i gospodarki przestrzennej, no i że kończą się studia tytułem mgr inż. dlatego składam. no i jednak chyba łatwiej się dostać tam niż do Wawy generalnie.


UŁ? no jednak kawałek do Łodzi to masz a Ty Olsztyna pod uwage nie bierzesz? czemu?

Wszędzie mam kawałek... większy lub mniejszy
Oczywiście, że Olsztyn biorę pod uwagę, ale to ostateczna ostateczność.
Ja patrzyłam kierunki to nie mogłam tam wszystkiego w jednym miejscu znaleźć, a teraz nie patrzyłam więc nie wiem na co mogę iść.

[maalwiinkaa2]

heheh ja też nie nadążam z czytaniem xD

właśnie skończyłam piec babeczki w domu unosi się zapach cynamonu mMm

[1264cfbd25b40f51a2184bab410ce1a999cc0a39_625ded7235d3c]

Napisane przez beoneself

Dzień studniówki dzisiaj a ja myślę o maturze...


Dziewczyny, poradzicie mi? Bo nie mam pojęcia co zrobić. Waham się z j. angielskim.
Wcześniej pisałam rozszerzenie (jestem w klasie na poz. roz. od początku liceum, zawsze sobie baardzo średnio radziłam, jako jedna z tych mniej wyedukowanych). Maturę próbną na rozszerzeniu napisałam na 52%.
Jakiś czas temu stwierdziłam, że już nie wyrabiam i przeniosłam się na podstawę. Kolejną próbną napisałam na 90% (chociaż spokojnie byłoby jeszcze parę procent więcej, głupie błędy narobiłam).

I teraz nie mam pojęcia co robić. Zostać na podstawie, która jest dla mnie łatwa, czy przenieść się spowrotem na rozszerzenie (chodzi mi o maturę, mniejsza o lekcje), które jest dla mnie za trudne?

to i tak ze miałaś to 52 z rozszerzenia. ja mam tak że podstawa ejst za łątwa a rozsz za trudne. pokusiłam sie na rozszerzenie. chociaż teraz nei zdałam....
nie amsz opjecia jak sie boje maja

[organizm]

Cześć
Widzę że już czwarta część.. Ja nie nadążam za Wami
Zazdroszczę tym, które mają studniówkę przed sobą.. Tyle przygotowań a tak szybko mija..

A ja dziś zaczynam ferie

[ilo16na]

Napisane przez organizm

Zazdroszczę tym, które mają studniówkę przed sobą.. Tyle przygotowań a tak szybko mija..

A ja dziś zaczynam ferie

Mialas juz studniowke?
A zdjecia?

Napisane przez paula007

Nie chcesz się jakimiś fotami pochwalić?

Własnie

[nicRu]

Poza tym zalezy jaką pisałaś Jak z Operonu, to się nei martw, oni mają trudniejsze matury niż CKE.
Mnie ta operonowa poszla fatalnie. Siedzę nad repetytorium i mam nadzieję, że zdarzy się cud i będę mieć wynik jak na pisanej na obozie naukowym w październiku.

[Nikaa1990]

Napisane przez suspense

jade na tydzien do Gdańska. możecie mi życzyc dobrej zabawy

No to udanego wyjazdu...i dobrej zabawy

Napisane przez Renia90

wróciłam ze szkoły, wypiłam kawę i oczywiście zjadłam drożdżówkę i ciasteczka bo jak by to było ;p
a teraz uciekam do łazienki bo studniówka za parę godzin raczej już nie wpadnę więc paa

Baw się dobrze

Napisane przez Anuu

Zaczęło się generalnie o 19:00, ale nasze zdjęcia były dopiero po 20:00 Najbardziej obawiałam się muzyki, ponieważ miał być jakiś zespół a nie dj więc wszyscy byli pewni, że zapowiada się zwyczajna weselna biesiada, ale zostaliśmy w miarę mło zaskoczeni, ponieważ niektóre kawałki wykonali nieźle Wytańczyłam się za wszystkie czasy. Byłam jedynie zażenowana zachowaniem mojej koleżanki z klasy, która była tak napita, że hmm...powiedzmy, że zrobiła za dużo dla kolesia którego ledwo znała. Był to partner mojej innej koleżanki, która zmyła się wcześniej, a on sobie został(chore, prawda?). Szczegółów reaczej na forum nie powinnam mówić. Powiem jedynie, że zabawiali się wręcz niesmacznie przy stole(!) a potem razem gdzieś poszli wracając z rozanielonymi twarzami. No ale pomimo tego impreza była naprawdę udana Później przyjaciółka spała u mnie i przegadałyśmy kilka godzin więc dopiero co wstałam i odprawiłam ją na dworzec

Zachowanie tej dziewczyny to jeszcze przejdzie mając względ na to, że była "nietrzeźwa".... ale chłopak moim zdaniem przegiął... mam nadzieję, że jego partnerka nie była jego dziewczyną...

[sydunia]

Napisane przez zanetka007

Wszędzie mam kawałek... większy lub mniejszy
Oczywiście, że Olsztyn biorę pod uwagę, ale to ostateczna ostateczność.
Ja patrzyłam kierunki to nie mogłam tam wszystkiego w jednym miejscu znaleźć, a teraz nie patrzyłam więc nie wiem na co mogę iść.

bo strona ich uniwerku jest beznadziejna jak kiedys szukalam informacji, to tez nic nie moglam znalezc, jak juz znajdywalam rzeczy, ktore logiczne, ze interesuja kandydatow na studia, to okazywalo sie, ze dostep do nich jest tylko po zalogowaniu sie. a do niego potrzebny jest... indeks na tej uczelni



lansuję się właśnie nowym fotelem miałam w pokoju tylko jedno krzesełko i jak przychodził TŻ do mnie, to musiałam za każdym razem pożyczać od brata z pokoju, który ma fotel i krzesło, a zawsze robił mi problemy zeby dać no i tata mi kupil fotel biurowy, zebym nie musiala sie go prosic ciagle i zebym miala wygodniej siedziec. no i wygoda bez porownania moge sie krecic, bujac i czuc jak ktos wazny

[beoneself]

Dziewczyny mam stres przedstudniówkowy!!!

Włosy już zakręciłam całe na lokówce, zaraz będę jakoś upinać. Jezu.