Mikołajkowe dzieciaczki 2007 III

[*misia*]

Koletynko zapomniałam wcześniej dopisać, ze współczuję zarówno upadku jak i dnia z teściową A to co Ty robisz, że z tych schodów spadasz
Martko chciałam Cię tylko pocieszyć, że ja też mam dzikusa Spotkaliśmy na spacerze naszego sąsiada o m-c młodszego od Uszka i podszedł do Uszka który siedział wózku zrobić cześć, a moje dziecko zaczęło płakać. po czym gdy Pesta podeszła do Witka to zaczął krzyczeć po prostu dzikus
Szperr wcale się nie dziwię że czujesz się rozdarta :tuli:

[martka83]

późny doberek
randki niet
za to pojechałam z teściową na zakupy
powiecie że głupia jestem

eh misia, mojego nie pobije
byłam dziś u teściowej na kawie i przyszła też baba którś Marciul pierwszy raz widział
się działo
może i lepiej że do Zu nie pojechaliśmy bo nie wiem jak bym dała radę
i ja też chcę wiosny

koletynko ty się nam nie potłucz
i pisz pisz jak najwięcej o tych cudach bo mi cudu potrzeba żeby lepiej wyglądać

Napisane przez szperrr

A ja dola zlapalam... z jednej strony ambicja nie pozwala mi na podjecie pracy typu kasa w supermarkecie, ale z drugiej.. sama juz nie wiem co robic. Mama mi wlasnie pisala, ze w Polsce inzynieria srodowiska ma byc stypendiowana, bo potrzebni sa pracownicy, a ja wlasnie szukam darmowego stazu na co nawet nas nie stac.. a idzie mi z oporami.

rozumiem cię
zaczynam się powoli rozglądać czy gdzieś nie potrzebują np do prowadzenia solarium
a zaczynałam od innych ofert

nakupiłam sobie kwiatków, będę dom upiększać
żonkilki mi trochę ożywią tą zimę

Marciul dopiero poszedł kimać, a wstał o 8
ale dziadek go dzisiaj dwie godziny gonił po domu

i jeszcze już kiedyś miałam w kwestii spacerów
u nas tragedia
młody biegnie od auta do auta, od auta do pieska, od pieska do kotka i w d... ma matkę jak go prosi żeby szedł za nią

[Sławka2]

ł. jeszcze śpi to mam chociaż chwilkę żeby cos skrobnąć
Wyszukałam listę na kaszel i katar Ł. Wyślę TŻ jak wróci z pracy

W sprawie mazideł - cały czas mam zapodać linki co byście sobie pooglądały i nabrały ochoty

http://thanatos.com.pl
http://www.ecospa.pl
http://mazidla.com
http://www.biochemiaurody.com

Miłej lektury

jeszcze o cieście walentynkowym
Pyszne jest
Mocno czekoladowe, wilgotne, w ustach sie rozpływa
Tylko z racji, że to czekolada to opada i pęka wierzch ale smak wynagradza wygląd

szperrr nie da sie ukryć , że jest z gorzkiej czekolady więc TŻ -owi pewno nie podejdzie

[*misia*]

Napisane przez martka83

późny doberek
randki niet
za to pojechałam z teściową na zakupy
powiecie że głupia jestem

eh misia, mojego nie pobije
byłam dziś u teściowej na kawie i przyszła też baba którś Marciul pierwszy raz widział
się działo
może i lepiej że do Zu nie pojechaliśmy bo nie wiem jak bym dała radę
i ja też chcę wiosny

i jeszcze już kiedyś miałam w kwestii spacerów
u nas tragedia
młody biegnie od auta do auta, od auta do pieska, od pieska do kotka i w d... ma matkę jak go prosi żeby szedł za nią

No i to jednak jest niewątpliwy plus żłobków że dzieci się ze sobą oswajają i nie są dzikie Uszek zawsze raczej był śmiały, a przez tą zimę mu się tak odmieniło rzadko spotykamy się z innymi dziećmi i mam za swoje.
A spacerki widzę u większości zaczynają wyglądać tak samo, czyli mama ma swój plan spacerku a dziecko swój, zupełnie odmienny od tego mamy

[martka83]

Napisane przez Sławka2

W sprawie mazideł - cały czas mam zapodać linki co byście sobie pooglądały i nabrały ochoty

http://thanatos.com.pl
http://www.ecospa.pl
http://mazidla.com
http://www.biochemiaurody.com

Miłej lektury

o jaaaa
żebym się tak jeszcze na tym znała
ale tam są lekarstwa na wszystkie moje problemy skórno, zmarszczkowo, włosowo, ujędrniająco - celulitowe
muszę postudiować

ale jutro na tapecie chleby i piekarniczy bo zakwas mi ślicznie bąbelkuje i pachnie

misia na kontakty z dziećmi żlobek najlepszy napewno
tylko jakbym teraz dała małego do żlobka i zostawiła tam samego

[szperrr]

Slawka, ja tam nawet dzis nie zagladam moze jutro

mi sie majaczy, ze zytni upieke.. ale jeszcze nigdy mi nawet najzwyklejszy chleb tak jak trzeba nie wyszedl zytni stad, ze Hania ostatnio sie takim zajada, ja tez wole zytni niz pszenny

da sie takie cudo zrobic bez zakwasu?
macie sprawdzone przepisy?

Edit:
to pewnie jednak nie upieke bo ja nie ufam przepisom z netu, ktorych nikt jeszcze nie sprawdzil taka ze mnie wykorzystywaczka

zaraz spadamy do tesciow, a ja sie niepotrzebnie napalam jak gooopia

[annLee]

razowców bez zakwasu nie zrobisz
chyba,ze z bardzo małą ilością-popatrz na cincinie pieczywo mieszane,może coś znajdziesz

randki nie było,bo musiałam do roboty iść
a tak się cieszyłam
nawet muffinki upiekłam jabłkowo-cynamonowe
mam nadzieję,że nam wybaczysz Martko
i ze w przyszłym tyg.nam się uda
jutro po południu śmigamy do moich rodziców,wracamy w pon.

z teściową na zakupach,GUPIA???
żartuję.
zawsze jakaś odmiana

my przed chwilą wróciłyśmy od kuzynki,Zu szalała ze starszą o rok kuzynką,a mamuśki robiły się na bóstwo i plotkowały
świetnie się bawiły,goniły
ZU większość czasu przy kuchni stałano musimy jej kupić
zrobić pokój...

aaa... póki pamiętam,znacie jakieś firmy z fajnymi(drewnianymi np.)magnesami?
świetna rzecz,ZU na długo zajmuje a ja nigdzie ich nie widzę

oczywiście Zu nażarła sie muffinek i nie chce obiadu ani kolacji
grejt

Szperrr-się nie napalaj

edit-polecam suszoną żurawinę do chlebków dodać,pychotka

[martka83]

łi tam, no pewno że wybaczamy
praca to praca

ja jutro z rańca śmigolę do koleżanki i jej synka, kilka miesięcy młodszego

kawałek drogi mam a nie wiem czy po chwili nie pojadę do domu


magnesów nie kojarzę
ale jak to cudo na długo zajmuje młode to ja to chcę

szperrr mi razowce bez zakwasu nie wychodzą
jest na to sporo przepisów, dodaje się drożdży żeby to poszło w górę
ale moje rośnie, a potem opada a w środku jest nieupieczone jak jeden wielki zakalec
to już te z zakwasem mi bardziej wychodziły
o ile zakwas się nie udał i nie zaczął skunksić
a poza tym
cuuuudnyyyy avek

[celka2000]

ewcia - ja tez bym nie wiedziala nawet czy wszystko z siurkiem ok, wiec nie ruszam Mam nadzieje ze kiedys nie oberwe od jakiejs lekarki ze cos zaniedbalam

Dalam dzis Adaskowi jablko do lapki - i zjadl cale! Doslownie cale - lacznie z ogryzkiem. Jedyne co mi sie udalo mu z paszczy wyrwac to sam ogonek - a jak sie rozryczal przy tym, ze mu zabralam

[agi_kn]

Napisane przez szperrr

Wrocilysmy wlasnie ze sklepu - Hanka zrobila mi tam scene, bo nie pozwolilam jej rozwalac pudelek, byl ryk, kopanie i rzucanie smoczkiem (tzn. rzut, bo jak raz walnie, to juz nie dostaje), wracalysmy na sygnale.. i nagle taki widok:

Kobita pcha wozek z dwojka dzieci, z tylu jeszcze doczepiona deska (nie wiem jak to sie nazywa) na ktorej stoi/jedzie kolejna dziewczynka, a po obu stronach mamy 2 starsze dziewczynki. Wszystko to jej wlasne dzieci na bank, bo podobienstwo niesamowite. Cala szostka, lacznie z mama, usmiechnieta, rozgadana, kazde wie gdzie ma siedziec/stac/isc.. Mlodsze w wozku z zaciekawieniem patrzyly na Hanke na syrenie, jedna ze starszych sie do niej usmiechnela i cos probowala zagadac, wszystko na wesolo.. normalnie az nie do wiary, ze TAK SIE DA.

tak ale są dzieci i dzieci jedne są łobuziakami inne z natury łagodne i spokojne wiec wiesz tak patrzeć też nie można

Napisane przez annLee

Agi-ja kwas mieszam w odpowiednich proporcjach z wodą destyl.przydatna jest strzykawka z mniejszą podziałką(np 2ml)ta strzykawka od nurofenu może być
i łyżeczka 0,5ml z mazideł.możesz wlecieć to Ci wszystko pokażę a jak nie to wal na PW co by tu nie śmiecić
musisz też mieć sodę oczyszczoną do neutralizacji
i czystą lanolinę-np.maść na sutki z rossmana

dzięki Ann teraz to mam dopiero problem na policzkach wyszły mi takie jakby popalone place normalnie szok. Mam wrazliwą skórę a woda w Koninie straszna. Staram sie stosowac mleczko i tonik ale przy prysznicu ...tragedia

Napisane przez koletynka

Agi z tym kwasem to Ann dobrze prawi

Ja ze swojej strony chciałabym na rozświetlenie buźki polecic niacynamide. Co to robi z twarzą to jest niewiarygodne. Działa lepiej niż serum z witC, po wieczornym nałożeniu gęba rano jest taka rozświetlona, wypoczęta, jakbym była po porządnym spacerze albo po wakacjach Działa też świetnie na spierzchnięte, przesuszone dłonie. Najprostsze serum to niacynamide (czyli wit.B3 ) wymieszane z wodą destylowaną w odpowiednich proporcjach, super tanio i naprawdę rewelacyjnie działa

No, ja tak mogę godzinami, weźcie mnie powstrzymajcie

ani mi się wasz dla mnie rewelacja i tak pewnie przed zamowieniem bede was molestowac na pw co by mamusiowo piekarniczego watku nie zasmiecac

Napisane przez annLee

Agi-ja zamówiłam sobie serum z wit C na BU i olejek+kw.hialuronowy.wła śnie olejek +kw. albo sam olejek to najszybsze serum.

yyy a co to BU?

Napisane przez koletynka

Ann z niacynamide mozna mieszać wszystko, ph musi być 6-7 i tego trzeba się trzymać.
Ja robie tak: hialuron + niacynamide odrobinka + panthenol 2-3krople - mieszam w łyżeczce, do wymieszanego dadaje olej na łoko i od razu na gębę. Czasu to prawie wcale nie zajmuje a efekty
A jak dasz po toniku z kwasem to jeszcze lepiej, bo kwasy przygotowują skórę do działania składników aktywnych.
Acha miałam zapytać, ale pewnie wiesz że przy serum z witC filtry są obowiązkowe

Jak bedziesz na mazidłach polecam jeszcze glyceryl cocoate - emulgator, mieszam go z oliwą z oliwek i mam fantastyczny olejek do demakijażu za smieszne pieniądze Bo na biochemii urody muszą zarobić na tym, że sprzedają wszystko odmierzone of course

dobra, ide jakąś kolacyję wtrząchnąć

pisz wiecej pisz wiecej rozkrecam sie tylko musze liste zrobic i co gdzie konkretnie zamawiac ewentualnie co do zrobienia takich specyfikow bedzie potrzebne

[agi_kn]

CD

Napisane przez celka2000

ej, co wy o tym odciaganiu mowicie Ja tam anwet siurka Adaska nie ruszam, wiec nie mam pojecia czy on nie ma z tym problemu A zadna lekarka nie kwapila sie zeby to sprawdzac, co najwyzej czy jaderka zstapily i tyle...

celka narzie nie masz sie co martwic

Napisane przez ewcia123

Celko ja też nic nie robie z "interesem" Piotrka. Lekarka ostatnio oglądała i powiedziała, ze jest ok. No to jak jest ok to ja nic nie robie bo nawet nie wiedziałabym czy tak powinno być, czy powinno być inaczej.

dokladnie

Napisane przez szperrr

Koletynko, Ty pisz jak najwiecej Przez cale tamto forum nie dalabym rady sie przekopac, a zdesperowana jestem na cos nowego na moja facjate. Jeszcze powiedz gdzie konkretnie to sie kupuje (pewnie na pw, czy tu mozna?) i zaczne przygotowywac liste zakupowa w nast. miesiacu
Edit 2: juz do tej BU dotarlam to tam sie chyba kupuje, tak?

ja tez jakos nie moge doczytac

Napisane przez koletynka

Ja wczoraj spadłam ze schodów. Na szczęście byłam sama, bo O. chyba by nie przeżył tego upadku gdybym go niosła
Normalnie chyba mnie jakiś duch popycha, bo tylko ja spadam z naszych schodów...
Tym razem poważnie poturbowana, cała lewa strona ciała i prawa noga Paznokcie połamane I w ogóle mówcie mi "oferma"

Teściowa przychodzi zająć się O. bo mi ciężko go dziś oporządzać Zazdrościcie mi co? Cały dzień z teściówką

Szperrr wszystkie składniki kupuję na www.mazidla.com
Teraz powstal jeszcze jeden sklepik, tez ma fajne rzeczy:
http://naturaliskosmetyki.pl/

ojej zdrowia duzzzzzzzzzzzo moze winde zainstaluj hihi ewentualnie popros duchy zeby cie oszczedzały

Napisane przez afiliks

a my dzisiaj nocowaliśmy u mojej mamy i wieczorem był taki ryk, że normalnie na szczęście jak już usnęła to spała do 7 z jedną tylko pobudką

Praca - w tym problem, że:
1. ja mam pracę, którą lubię
2. do pracy mam 70km
3. ale jak jadę to zabieram ze sobą Kasię i zostawiam ją mojej mamie
4. od dwóch lat nie miałam podwyżki...
5. propozycja to praca na miejscu
6. ale za niższe pieniądze
7. i nie wiem co zrobić z Kasią
8. etat narazie inżynieryjno - techniczny z widokami na przejście na etat asystenta
9. i mogłabym w końcu skończyć robić doktorat...
:conf used:

oj 70 km to duzo. Zaczelas doktorat? super! choc te publikacje i cena tej przyjemnosc mnie odstrasza

a ja dzis pol dnia na zakupach drugie pol u znajomej. Jutro znowu czekaja mnie odwiedziny bo znaj9ma ma urodziny
Hubis to cyganskie dziecko normalnie dzis w sklepie wcale nie zauwazal mnie a do znajomych chcial na rece czasem to aż wstyd
objadlam się dziś pączków, teraz siedze z malibu ale od jutra nie no moze od poniedzialku dieta!!!!! KONIECZNIE!!!!!!

[szperrr]

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1105913 2]eeeej, juz dawno ustalone, ze moj ci on [/quote]


eee tam, ty go z jakimi Banglesami zdradzasz

wrocilismy od seniorow.. zjechana jestem jakbym sama gory usypala, ale dzielnie pomagam TZtowi naprawiac moj komputer.. bo mi sie za gg teskni

[martka83]

pierwsza
nie wierzę

zasypało nas
chyba jakiś front znad Łodzi do nas dotarł

teraz się cykam w te zaspy ładować samochodem z młodym

[afiliks]

druga

Napisane przez *misia*

Otóż mimo całej sympatii jaką darzę zimę, mam jej już serdecznie dość Chodniki nie są odśnieżane, albo tylko minimalnie, a nawet jak już ktoś odśnieży porządnie to i tak za chwilę jest biało bo kolejny dzień śnieg non stop sypie. Wózkiem nie ma szans przejechać, na nogach Uszkowi po chwili kiedy zapał pierwszy minie idzie się po poprostu ciężko, a na sankach dziś dwa razy go zgubiałam bo podbiło sanki o lód ktory był pod śniegiem i teraz się wkurzył i na sankach jeździć nie chce. JA CHCĘ WIOSNĘ

ja też już chcę wiosnę
Kasia wczoraj była pierwszy raz na sankach Moja mama mówiła, że było super

Napisane przez *misia*

Afiliks ja bym chyba rozważyła zmianę, może rozpisz sobie obu ofert plusy i minusy i wtedy wybierz, ale uważam, że warto się zastanowić bo skoro bliżej to i więcej czasu dla Kasi, a zarobki mimo, że jak napisałaś mniejsze to jest możliwość awansu a co za tym idzie większych zarobków.

awans to za dużo powiedziane... bo nawet jeśli bym przeszła na etat asystenta to jest praca w czasie nienormowanym (czy jak to tam się nazywa) - nie ma tak, że pójdę na 8 godzin, a potem zamykam kramik i do domciu... czasem można wyjść wcześniej, a czasem się siedzi po kilkanaście godzin...
nie zrozumcie mnie źle - w tej pracy jest mi dobrze. Mam dosyć dużo swobody, ale też bardzo dużo odpowiedzialności na swoim karku... i wszystko byłoby oki, gdyby nie te dojazdy i brak podwyżki... po cichu liczyłam że od stycznia dostanę jakąś podwyżkę, ale niestety z powodu kryzysu wstrzymane są wszystkie podwyżki... rozmawiałam już z moim dyrektorem na temat podwyżki - powiedział, że moje argumenty są słuszne i że się zastanowi. Do końca miesiąca ma dać odpowiedź...

Napisane przez annLee

aaa... póki pamiętam,znacie jakieś firmy z fajnymi(drewnianymi np.)magnesami?
świetna rzecz,ZU na długo zajmuje a ja nigdzie ich nie widzę

A jak to to wygląda?
U nas hitem są zwykłe, plastikowe klocki... Kasia łączy je ze sobą budując "wieżę" albo jeśli bawimy się razem to "pomaga" mi budować domek

Napisane przez celka2000

Dalam dzis Adaskowi jablko do lapki - i zjadl cale! Doslownie cale - lacznie z ogryzkiem.Jedyne co mi sie udalo mu z paszczy wyrwac to sam ogonek - a jak sie rozryczal przy tym, ze mu zabralam

Napisane przez agi_kn

dzięki Ann teraz to mam dopiero problem na policzkach wyszły mi takie jakby popalone place normalnie szok. Mam wrazliwą skórę a woda w Koninie straszna. Staram sie stosowac mleczko i tonik ale przy prysznicu ...tragedia

Napisane przez agi_kn

Zaczelas doktorat? super! choc te publikacje i cena tej przyjemnosc mnie odstrasza

agi - ja zaczęłam robić doktorat zaraz po studiach... za kompletną darmochę, jeśli chodzi o uczelnię... dorabiałam sobie w szkole i na innej uczelni w naszym mieście... potem zaczęło mnie to coraz bardzie denerwować, że nie mam widoków na zatrudnienie... i jak tzry lata temu dostałam propozycję pracy to ją przyjęłam... także teraz byłby to powrót do początków... i jakieś tam publikacje już mam

Napisane przez martka83

teraz się cykam w te zaspy ładować samochodem z młodym

odśnieżonej trasy życzę

---------------
My dzisiaj kolejną noc spaliśmy u moich rodziców... wczoraj jeszcze sypał śnieg i nie chciałam małej ciągnąć... dzisiaj jedziemy już do domciu tylko cały czas się zastanawiam, którą trasę wybrać, żeby w miarę szybko i bezpiecznie dojechać

Zajrzę jeszcze później...

Miłego dnia

[*misia*]

dzień dobry ja na razie tylko tak na szybko bo zaraz zbieram się do neurologa, dobrze że jutro już sobota i tydzien z lekarzami będę miała za sobą życzę miłego dnia i uciekam...

[Sławka2]

Dobry

Ja na szybko przed kaszką
Ł. ma katar i kaszle na mokro - nie wiem co z tym począć? mam syrop Rudical jakiś taki nie wiem czy to coś pomoże
Miał ktoś już mokry kaszel i coś pomogło?

C.D. po kaszce

[agi_kn]

Napisane przez afiliks

agi - ja zaczęłam robić doktorat zaraz po studiach... za kompletną darmochę, jeśli chodzi o uczelnię... dorabiałam sobie w szkole i na innej uczelni w naszym mieście... potem zaczęło mnie to coraz bardzie denerwować, że nie mam widoków na zatrudnienie... i jak tzry lata temu dostałam propozycję pracy to ją przyjęłam... także teraz byłby to powrót do początków... i jakieś tam publikacje już mam

My dzisiaj kolejną noc spaliśmy u moich rodziców... wczoraj jeszcze sypał śnieg i nie chciałam małej ciągnąć... dzisiaj jedziemy już do domciu tylko cały czas się zastanawiam, którą trasę wybrać, żeby w miarę szybko i bezpiecznie dojechać

no to już jakaś część za Tobą-powodzenia

a na dziś szerokiej drogi.

Napisane przez Sławka2

Dobry

Ja na szybko przed kaszką
Ł. ma katar i kaszle na mokro - nie wiem co z tym począć? mam syrop Rudical jakiś taki nie wiem czy to coś pomoże
Miał ktoś już mokry kaszel i coś pomogło?

C.D. po kaszce

mi na mokry kaszel pomaga flegamina, ale jesli chodzi o Łukasza to nie wiem czy jest dla dzieci hmmm pewnie bys musiala sie zapytac w aptece -dużo zdrówka dla małego


a ja siedze na mazidlach i oczopląsu dostaje

[celka2000]

Napisane przez Sławka2

Dobry

Ja na szybko przed kaszką
Ł. ma katar i kaszle na mokro - nie wiem co z tym począć? mam syrop Rudical jakiś taki nie wiem czy to coś pomoże
Miał ktoś już mokry kaszel i coś pomogło?

C.D. po kaszce

Nam tam zawsze na kaszel, jaki by nie byl - babka w aptece daje Rudical (czy jakos tak)- w kazdym razie prawoslazowy z malinami. I nic innego nie chce nam dac Mozna jeszcze na mokry dac sinupret (wykrztusny i ziolowy chyba) albo mucosolvan (nie ziolowy - i chyba tym samym mocniejszy).

EditL sparwdziam nazwe -RUBITAL.

[ewcia123]

Sławko na kaszel i odksztuszenie wydzieliny ja sugeruję coś na ambroxolu. Najmniej paskudny jest flavamed ( to jest syrop). Są też krople np. deflegmin albo flegamina, ale one są paskudne w smaku. Polecam mocno, żeby mały nie męczył się ciągle z kaszlem. Piotrkowi pod koniec jego ostatniej choroby dokuczał właśnie taki mokry kaszel i nie chciał przejść. Po podaniu ambroxolu w końcu doszedł do siebie.

Edit: Mucoslovan to też ambroxol, ale flavamed jest troche smaczniejszy

Edit2: wcięły się dziewczyny mi w wypowiedź... flegamina jest specjalna dla dzieci, to są właśnie te paskudne kropelki.

Ja też po przeczytaniu paru wątków o biochemii na wizażu i oglądnięciu oferty sklepów dostałam pomieszania.
Dobrze, że mamy Koletynke, a i Ann coś miesza to będziemy sie radzić. I prosze żadnych inf nie chować na pw. Ja też chce wiedzieć. :P

[agi_kn]

Napisane przez ewcia123

Edit2: wcięły się dziewczyny mi w wypowiedź... flegamina jest specjalna dla dzieci, to są właśnie te paskudne kropelki.

Ja też po przeczytaniu paru wątków o biochemii na wizażu i oglądnięciu oferty sklepów dostałam pomieszania.
Dobrze, że mamy Koletynke, a i Ann coś miesza to będziemy sie radzić. I prosze żadnych inf nie chować na pw. Ja też chce wiedzieć. :P

Ja osobiście lubie flegamine )

trzeba ratować się kosmetykami żeby dobrze się zakonserwować

[ewcia123]

Napisane przez celka2000

Nam tam zawsze na kaszel, jaki by nie byl - babka w aptece daje Rudical (czy jakos tak)- w kazdym razie prawoslazowy z malinami. I nic innego nie chce nam dac Mozna jeszcze na mokry dac sinupret (wykrztusny i ziolowy chyba) albo mucosolvan (nie ziolowy - i chyba tym samym mocniejszy).

EditL sparwdziam nazwe -RUBITAL.

Rubital testowałam.... na Piotrku i sobie. Łagodzi kaszel, zwłaszcza suchy. Jak dla mnie to zbyt łagodny jest i z cięższym kaszelkiem sobie nie radzi, zwłaszcza takim przy którym trzeba wykrztusić.

[*misia*]

Sławko ja niestety nie umiem Ci pomóc bo nas na szczęście jeszcze kaszel nie spotkał, ale przesyłam Łukaszkowi zdrowotne fluidki
Tak sobie siedzę i myślę, jak dobrze, ze mamy siebie tu na wizażu, że możemy w razie wątpliwości poradzić się, dopytać i wyżalić, dlatego buziak dla Was dziewczyny za to, że jesteście.
Uszek śpi, a ja się nudzę, co prawda zawsze coś by się do zrobienia znalazło, ale planowałam ugotować obiad a nie mam wszystkich składników w związku z czym, mam czas na nudzenie się

[afiliks]

Napisane przez *misia*

dzień dobry ja na razie tylko tak na szybko bo zaraz zbieram się do neurologa, dobrze że jutro już sobota i tydzien z lekarzami będę miała za sobą życzę miłego dnia i uciekam...

i jak tam po wizycie?

Napisane przez Sławka2

Dobry

Ja na szybko przed kaszką
Ł. ma katar i kaszle na mokro - nie wiem co z tym począć? mam syrop Rudical jakiś taki nie wiem czy to coś pomoże
Miał ktoś już mokry kaszel i coś pomogło?

C.D. po kaszce

niestety w sprawie kaszlu to my zielone jesteśmy jak trawka na wiosnę...
Kasi (na szczęście) narazie się choróbska nie imają... czasem jakiś drobny katarek i tyle... Kiedyś jak zaczęła mi trochę kasłać to doktorka poradziła nam Ambrosol, ale nie wiem czy to na suchy czy mokry kaszel

Napisane przez agi_kn

trzeba ratować się kosmetykami żeby dobrze się zakonserwować

Napisane przez *misia*

Tak sobie siedzę i myślę, jak dobrze, ze mamy siebie tu na wizażu, że możemy w razie wątpliwości poradzić się, dopytać i wyżalić, dlatego buziak dla Was dziewczyny za to, że jesteście.

Jeszcze godzinka i spylam do domciu...
A takiego lenia mam, że w pracy robię tylko to co muszę... Reszta będzie czekać do poniedziałku

[*misia*]

Napisane przez afiliks

i jak tam po wizycie?

Dostałam większą dawkę leku i dopóki nie będę po usg i nie będzie wiadomo czy nie ma nawrotu endometriozy i czy można odstawić tabsy a zastosować spiralę, to leki te są jedynym rozwiązaniem. Silniejsze leki wchodzą w interakcje z hormonami i wywołują wiele skutków ubocznych. Jeśli po odstawieniu hormonów i przy braniu obecnych leków nie będzie poprawy, to wtedy na 3 położą mnie w szpitalu i będą robić szczegółowe badania, ale na razie się tym nie martwię.
Dzwonił mój brat z propozycją sanek, także czekam, aż Uszek wstanie i na zakupu pojedziemy sankami
Edit: dodałam zdjęcia Uszka do albumu jakby ktoś był zainteresowany

[koletynka]

misia a gdzie ten album? bylam u Ciebie na profilu ale nie widze

czytam Was na biezaco ale malo rozmowna jestem ostatnio
oglaszam brak weny, do odwolania

[*misia*]

Napisane przez koletynka

misia a gdzie ten album? bylam u Ciebie na profilu ale nie widze

czytam Was na biezaco ale malo rozmowna jestem ostatnio
oglaszam brak weny, do odwolania

no właśnie myślałam ze u mnie w profilu

[agi_kn]

Napisane przez koletynka

misia a gdzie ten album? bylam u Ciebie na profilu ale nie widze

czytam Was na biezaco ale malo rozmowna jestem ostatnio
oglaszam brak weny, do odwolania

Ty kochana nie oglaszaj żadnego braku weny tylko doradz mi co mam konkretnie zamowic na mazidle :P

[martka83]

dotarliśmy
pojechaliśmy do mojej kumpeli jednak, mimo zasp i śniegów
bałam się tylko że tak jak zajedziemy tak pojedziemy do domu
i początkowo masakra, pierwsze 15 minut tragedia
jej synek nie mógł się w ogóle odezwać bo każde delikatne pisknięcie i mój wył
ale powoli się chłopak oswoił a potem goniłam go po całym mieszkaniu
porobił tam trochę swoich porządków

teraz spać nie chce to obiad robimy

misia ja też się cieszę że was mam
dla wszystkich
i jak sobie pomyślę że dwa lata już tu plotkujemy

sławko na mokry kaszel to ja
ale dziewczyny ci tu dużo napisały
zdrówka dla was

[martka83]

nie wierzę
nikt nic nie napisał
ja tu po ciężkim dniu przyszłam odsapnąć i zobaczyć co u was a tu cisza

młody śpi
drzemkę dziś olaliśmy
cały dzień biegaliśmy, goniliśmy się, bawiliśmy w chowanego i ogolnie było słodko
taki dziś był
za to teraz padam

już wiem
szlajają się po mazidłach napewno

to idę się kąpać
do jutra

edit
sama ze sobą sobie gadam
posiedziałam chwilkę na biochemii
i tak mi się skojarzyło tylko nie wiem czy dobrze że chyba Ann stamtąd jakieś próbki pozamawiała
w związku z tym Ann jak wrócisz możesz coś bliżej na ten temat napisać??

[*misia*]

ja jestem po mazidłach się nie szlajam co najwyżej po allegro
Martko super że spędziliście tak fajny i udany dzień i że Marcelek takich kochany
Ja sama się nie mogę nadziwić, ze ten mały wielki człowiek już taki dorosły się robi i taki rozumny. Reaguje na prośby "przynieś" "podaj", przychodzi się przytulić, a kiedy zakrywam twarz rękoma (tak jakbym płakała) to przybiega do mnie odsuwa moje ręce i mnie przytula, tak fajnie moduluje głos mówiąc "mama" raz mówi milusio, a np kiedy nie moze mnie znaleźć to mówi "mama" prawie krzycząc na mnie Generalnie długo bym tak mogła ale nie będę przynudzać