Leworęczność :)

[grudniowa-szatynka]

Oburęczna
Mama w dzieciństwie próbowała mnie przestawiać na prawą, ale jej nie wyszło

Piszę lewą, prawą tak sobie. Pozostałe czynności wykonuje prawą, bo lewą wychodzi to czasem niezgrabnie. Też taka poplątana jestem
Zawsze miałam coś ze stronami, nawet u psychologa byłam bo się mieszały ;D

[Gosiutka]

Ja! Ja! Ja!
Też jestem leworęczna
jak bylam mała i pisałam piórem to mi sie ono rozmazywało teraz juz nie
Leworęczność mam po mamie, która musiała nauczyc sie prawą i teraz obydwiema potrafi pisac.

[in_my_memory]

Nie wiem czy wiecie ale dzisiaj jest nasze święto Wszystkim leworecznym zycze wszystkiego najlepszego

[grudniowa-szatynka]

Dziewczyny nie dajcie się przestawić!

[paulagwiazda]

hm... Piszę prawą i lewą ręką (chociaż lewą wychodzi mi to troszkę gorzej). Ale zależy jeszcze w jaką stronę piszę jak piszę od prawej do lewej to wychodzi mi ładniej jak piszę prawą ręką, a jeśli mam pisać od prawej strony do lewej (co się zdarza żadko )to super mi wychodzi lewą ręką. Jeśli chodzi o jedzenie to widelec trzymam w lewej ręce. Ale nożem nie pokroje niczego, jeśli trzymam go w prawej ręce... No i jeśli chodzi o rysowanie, malowanie itp. to zdecydowanie tylko ręką lewą.
Taka już jakaś dziwna jestem hehe
PS: przepraszam za bledy ortograficzne, ale jakas taka dzisiaj niemrawa jestem. pewnie od niewyspania, ale nadrobie to dzisiaj w nocy

[male]

Zgłasza się kolejny mańkut!
Jestem właściwie oburęczna, bo rodzice próbowali mnie przestwwić jak byłam mała (co za bezsens! )
Nauczyłam się pisać prawą ręką i tak już zostało. Lewą też potrafię ale wolniej.
Całą resztę czyli jedzenie, krojenie, malowanie się i inne czynności wykonuję lewą reką. Szczoteczkę do zębów też trzymam w lewej dłoni, kiedyś próbowałam umyć zęby prawą ręką i omało co nie wybiłam sobie oka.

[**KaNiA**]

hej nie jestem leworeczna.. naleze do tych szaraczkow ktore pisza i wykonuja wszytsko prawa reka. ale podziwiam Was . pokolenie moich rodzicow musialo uczyc sie pisac prawa reka (tak jak wiekszosc z Was). moj tatus jest obureczny. ale powiem Wam ze barzdo Was podziwiam za to ze dajecie rade.. pisanie piorem, korkociagi sztucce czy np zaliczenia na wfie z dwutaktow czy tam z innych rzeczy...masakra.. dlatego chcialam o was napisac artykul do mojej kolobrzeskiej lokalnej gazety..a le potrzebuje dwoch leworecznych zeby mi cos na majla napisalai najlepiej jesczze z fotka.. da rede? sa jacys ochotnicy?prosze napiszcie na mojego majla : kasiens@gmail.com potrzebuje kogos z Polski

pozdrawiam

[Blackcurrant]

Jestem leworeczna Jak chodzilam do przedszkola to pani wyslala mnie do psychologa zey sprawdzil czy ze mna jest wszystko ok Psycholog powiedzial, ze wszystko w porządku i zeby mnie rodzice ani pani przedszkolanka nie przestawiali na prawa rekę. No ale, ze ja od malego jestem uparta Jak zaczęlam uczyc sie pisac piórem to mi sie wszystko rozmazywalo wiec postanowilam pisac rawa reka i tak juz zostalo. Teraz pisze obiema (ładniej prawą )
W życiu codziennym nie przeszkadza mi to wcale. Do szału doprowadza mnie jedynie, gdy smażę cos na patelni i wyjde na chwile z kuchni, a ktos wpadnie i pomiesza jedzonko, a patelnie odwroci w druga stronę. Później jak wracam to zawsze moja lewa reka laduje w garnku obok lub na blacie kuchennym

[Xantia]

No i przynależę do następnego klubu

Jestem głównie leworęczna, chociaż niektóre rzeczy robię prawą. Piszę i jem lewą, kroję lewą i w ogóle tylko chyba mysz mam dla praworęcznych

W szkole kiedyś próbowano mnie przestawić ale się popłakałam i pobiegłam do taty na skargę. I przestali.

W II czy w III klasie podstawówki złamałam sobie lewą rękę w nadgarstku i było to strasznie skomplikowane złamanie, które źle mi się zrosło i mi coś tam operacyjnie przestawiali tak, że w sumie chyba z pół roku miałam nieczynną lewą rękę i wtedy nauczyłam się pisać i robić wiele czynności prawą. Między innymi pisałam też prawą, żeby nie mieć zległości w szkole. Ale zdecydowanie wygodniej mi pisać lewą i prawą już nie potrafię.

[grudniowa-szatynka]

Dziewczyny, zastanawiające jest to, że praktycznie każdą z nas próbowano przestawić Jest to wprawdzie inne i rzadziej spotykane ale przecież my jesteśmy całkiem normalne i zdrowe Mam nadzieję, że dzisiejsi rodzice rzadziej próbują przestawić swoje dzieci. Ja wspominam te momenty niezbyt miło.. często płakałam i miałam poczucie winy, że jestem inna niż reszta dzieci. Teraz uznaję oburęczność za atut, chociaż nie wiem, czy warto było uczyć się obsługiwać prawą rękę

Pzdr

[Xantia]

grudniowa-szatynka, kiedyś leworęczność uważano za coś nieprawidłowego, dlatego przestawiano dzieci. Dziś głośno i wyraźnie mówi się o tym że jest to normalne i jest to wszem i wobec wiadome i żadnemu normalnemu nauczycielowi ani rodzicowi nie przyjdzie do głowy aby przestawiać swoje dziecko na prawą rękę.

[AaniaA]

Napisane przez grudniowa-szatynka

Dziewczyny, zastanawiające jest to, że praktycznie każdą z nas próbowano przestawić Jest to wprawdzie inne i rzadziej spotykane ale przecież my jesteśmy całkiem normalne i zdrowe

Teraz uznaję oburęczność za atut, chociaż nie wiem, czy warto było uczyć się obsługiwać prawą rękę

jak bylam mala to robili mi testy na poslugiwanie sie prawa i lewa reka. mozna to nazwac proba "przestawienia". na szczescie pani robiaca te testy powiedziala, zeby nic we mnie nie zmieniac i ze jestem leworeczna .

co do oburecznosci - to moja prawa reka jest do pomocy (pisac nia nie umiem, trzymac noza tez nie, itp.), natomiast lewa to kroluje we wszystkim . i dobrze mi z tym .

[musicman]

Ja też jestem lewołapkowa i dobrze mi z tym. Czasami czuję się przez to troszkę wyjątkowa bo wiele osób jak to zobaczy to twierdzi , że leworęczni sąinteligentni, uzdolnieni plastycznie i takie tam..jednym słowem same komplementy ale czy zasłużone...hmmm...
mniejsza z tym
Ja tego nie pamętam za bardzo ale rodzice mi opowiadali że jakaś idiotka - nauczycielka na początku podstawówki próbowała mnie przestawiać na prawą rękę a ja wtedy trzymałam długopis w prawej i tą prawą jeszcze trzymałam na kupę lewą ręką ..aż do szkoły poszła moja babcia - stara nauczycielka i jakoś jej przemówiła do pustej pały.
Przez tę leworęczność a właściwie lewostronność nie mogłam się nauczyć czytać go literka b i d były podobne i takie tam , czułam się z tego powodu gorsza od innych dzieci,które dobrze czytały ale wtedy nikt mi -20 lat temu nie powiedział że to może być spowodowane leworęcznością. Szkoda ..bo potem bardzo polubiłam książki i przeczytałam ich w życiu znacznie więcej niż przeciętny człowiek.
Ja większość rzeczy robię lewą ręką oprócz: posługiwania się myszą , zmieniania biegów w samochodzie tego nie umiem robić lewą.
W miarę upływu lat prawą rękę mam coraz sprawniejszą ale za to nigdy nie wiem i nie będę wiedziała która strona to prawa a która lewa...I dobrze mi z tym
Pozdrawiam wszystkich mańkutków..

[musicman]

Aha i nigdy nie zauważałam że świat jest dla praworęcznych, piórek piszę jak każdy inny człowiek, korki otwieram itd. tylko nożyczki zawsze były niewygodne i zachodziłam w głowę dlaczego...
Rozśmiesza mnie taki podziw : jak ja to robię że piszę lewą ręką, to tak jakby to ne było dla mnie coś naturalnego tylko wielki wysiłek...
Ja praworęcznych nigdy nie podziwiałam.. bo jakie to w końcu ma znaczenie którą ręką..
Najlepsza jest moja babcia: mama jej kiedyś mówi, jeszcze w liceum, że jakaś nauczycielka chwali mnie ,że piszę dobre wypracowania , na co moja babcia: Hmm tą lewą ręką???

[spray]

Napisane przez musicman

Aha i nigdy nie zauważałam że świat jest dla praworęcznych, piórek piszę jak każdy inny człowiek, korki otwieram itd. tylko nożyczki zawsze były niewygodne i zachodziłam w głowę dlaczego...

a ja widocznie musiałam się we wczesnym dzieciństwie zniechęcić do operowania nożyczkami lewa łapką, bo używam przy wycinaniu prawej, tak jak większośc ludzi. To chyba jedyny przedmiot, który ląduje mi, wyjątkowo, w prawej ręce.
Tak jak Ty nie mam problemów ze sprzętami, nie licząc otwieraczy do puszek.. Za cholerę nie umiem używac otwieracza

Napisane przez musicman

Najlepsza jest moja babcia: mama jej kiedyś mówi, jeszcze w liceum, że jakaś nauczycielka chwali mnie ,że piszę dobre wypracowania , na co moja babcia: Hmm tą lewą ręką???

Ja tam się cieszę, że jestem lewusem. Leworęczni są generalnie bardzo inteligentni mają lepszą pamięc przestrzenną i myślą szybciej niż praworęczni
http://kopalniawiedzy.pl/wiadomosc_1301.html

[musicman]

Spray - no tak otwieracz do puszek to rzecz magiczna , za cholere nie wiem jak tego użyć.... nie napisałam o tym bo ta rzecz w moim umyśle nie istnieje... bo do niczego mi nie służy, hehe

[Słonecznik3]

Ja tez jestem leworeczna i czesciowo lewostronna pozdrawiam wszystkie mankuty

[Blackcurrant]

Napisane przez spray

Ja tam się cieszę, że jestem lewusem. Leworęczni są generalnie bardzo inteligentni mają lepszą pamięc przestrzenną i myślą szybciej niż praworęczni
http://kopalniawiedzy.pl/wiadomosc_1301.html

dokladnie

[jowasia]

zgłasza się kolejna leworęczna

[domika91]

też jestem leworęczna- wszystko robie lewą ręką, poza obsługą myszki komputerowej, mój brat nawet to robi lewą ręką, u mnie w najbliższej rodzinie jest przewaga leworęcznych odziedziczyłam to z bratem po mamie, tylko siostra i tata są praworęczni...
czasami mam problem z niektórymi czynnościami np. otwieraniem puszek, ale czasami sie to przydaje
lubicie określenie "mańkut" bo ja nienawidze :/

[domika91]

Napisane przez ANKA20

Ja kiedyś wyczytałam, że w starożytnym Egipcie czczono leworęcznych, uważano ich za osoby wyjątkowe, które przez tą odmienność mają lepszy kontakt z bogami

drugi post pod rząd- przepraszam... przecież my jesteśmy wyjątkowe/wi, nie każdemy było dane urodzić sie leworęcznym a wiecie, że 13 sierpnia mamy swoje święto?

[domika91]

Napisane przez ANKA20

Tak Przynajmniej mi się atrament nie rozmazuje
Jeszcze chcialam dodać, że zegarek noszę na prawej ręce, ktoś jeszcze oprócz mnie ?

no jasne, że nie jesteś sama też nosze na prawej, bo tak wygodniej Jak sie pierwszy raz spotkałam z pewnym chłopakiem (aktualnie mój best friend ) i sie nie pyta która godzina, patrzy na mnie i od razu pyta czy leworęczna jestem (sorry za kolejnego posta pod rząd)

[elfik22]

witam Ja również jestem leworęczna, ale w dzieciństwie byłam przestawiana, wiec jestem oburęczna.
Piszę, jem prawą
Trzymam nóż, nożyczki lewą
Wszystkie nowe czynności zaczynam lewą
Kiedyś nawet zauważyłam, że ślizganie na lodzie zaczynam od lewej nogi

[Sweet_21]

Pamietam jak byłam mała bardzo chciałam pisać lewą ręką.I sie nauczyłam, na początku wychodziło mi to koszmarnie, ale nie dałam za wygraną i sie nauczyłam.Całkiem zgrabnie mi to wychodzi

[evilcia]

Też jestem leworęczna. Kiedyś zazdrościłam koleżankom, które były praworęczne, że im się nie brudzi ręka przy pisaniu i koniecznie chciałam nauczyć się pisać prawą. Nie wyszło.

Lewą ręką robię praktycznie wszystko. No może poza używaniem myszki, bo tego nauczyłam się prawą i jakoś nie umiem sobie wyobrazić używania jej lewą ręką. Niewygodnie tak:-P

Po wszystko sięgam lewą ręką. Nożyczki, nóż, łyżka - lewa ręka.
Leworęczność ma swoje plusy. Z przyjaciółką na kolokwiach siadamy tak, że ja z lewej strony ona z prawej i możemy w łatwy sposób się konsultować ;D

Co mnie drażni to nożyczki wyprofilowane dla praworęcznych albo łyżki do nalewania sosów. Strasznie trzeba się namęczyć, żeby to użyć.

[domika91]

Evilcia, zgadzan się z Tobą... takie nożyczki i chochle to coś okropnego... ale musimy sobie dawać rade, chyba że ktoś chce, to może sobie kupiś specjalne dla leworęcznych...

[chmurka.pl]

Ja jestem lewuskiem ;P myszkę trzymam w prawej. Kopię też prawą nogą

[male]

Napisane przez elfik22

Kiedyś nawet zauważyłam, że ślizganie na lodzie zaczynam od lewej nogi

ja tez, pilke tez kopie lewa noga


ps. chwilowo nie mam polskiej klawiatury

[evilcia]

No ja na aerobiku jak babka zaczyna marsz od prawej tak ja zawsze od lewej. Na siatkówce do zbijania też zawsze od lewej mimo że powinno się prawą, dwutakt tak samo, aż babka wykminiła, że nie przerobi mnie na prawą i od lewej strony pozwalała zaliczać na ocene:P i tak wiele innych..

[male]

[QUOTE=evilcia;3512384]No ja na aerobiku jak babka zaczyna marsz od prawej tak ja zawsze od lewej. QUOTE]

wez mi nic nie mow o aerobiku, zawsze mi sie wszystko myli. cala sala w lewo a ja w prawo, oni w prawo to ja sobie drepcze w lewo zabawne to jest ale tez troche wkurzajace bo zanim zalapie jakis uklad to troche minie czasu.