Układamyy historyjkę ;DD

[kamila9422]

Kaska poszla do parku i tam zobaczyla wysokie drzewko lecz bardzo stare i postanowila ze bedzie przychodzic do parku zawsze gdy bedzie jej smutno. Pewnego razu spotkała swojego kolegę z klasy, który powiedział jej, że ją bardzo kocha. Zdziwiła się bo on ma dziewczyne i wczesniej myslała ze on nawet nie był nią szczególnie zainteresowany. Postanowiła poważnie z nim porozmawiać na ten temat. Ku jej zdziwieniu Mateusz nie garnął się do rormowy o swoich uczuciach i powiedzial, ze zerwał z Pauliną i uświadomił sobie iż Kaśka jest wspanialsza :P Nazajutrz gdy się spotkali powiedział: -Nie możemy być juz razem, bo mam poważny problem. Otóż, przyjechała moja ciotka, która zaproponowała,ze zabierze mnie do tajemniczej krainy, która znajduje się bardzo daleko od miejsca zamieszkania obojga i będą musieli wybrać czy wolą żyć razem czy osobno,ich zdania rózniły sie,Kasia strzeliła focha i zaczęła zastanawiać się,czy chłopak jest wart takiego poświęcenia. Postanowiła poradzić się najbliższej jej sercu koleżance Marysiu która zawsze jej pomaga podejmować ważnew jej życiu decyzje. Ale ku jej zdumieniu odrzuciła jej prośbe poniewaz ona sama musi podjąć ważną decyzje i nie sugerować się zdaniem innych, nawet najlepszej przyjaciółki. Kaśka odpowidziała Marysi, że ma racje, ale jej zdaniem nie wie kompletnie co robic bo to wszystko jest glupie. Wtedy Marysia powiedziała - ubieraj się jedziemy do sklepu-musisz sie obkupic mlodziezowych gazet w których jest wiele głupich rad Kasia i Marysia wsiadły w najbliższy autobus bez biletów i złapała je kontrola złożona z dwóch przystojnych blondynów, więc dziewczyny niewiele myśląc zaczęły z nimi flirtowac Całkowicie zapominajac o celu ich podrozy. Faceci zaprosili je na kawe do dziwnego, obsukrnego baraku Gdy weszli do tego `baru` zadzwonil telefon Kaski . NIE ZNAŁA TEGO numeru więc postanowiła odebrać gdy nagle ZOBACZYŁA SPADAJĄCY METEORYT i przestraszyła się,bo LECIAŁ PROSTO NA samochód który stał NIEDALeKO DOMU JEJ rodziny która własnie wybierała się nim do centrum handlowego po nowy toster. W sklepie długo czekali na geja

[Eljo]

Kaska poszla do parku i tam zobaczyla wysokie drzewko lecz bardzo stare i postanowila ze bedzie przychodzic do parku zawsze gdy bedzie jej smutno. Pewnego razu spotkała swojego kolegę z klasy, który powiedział jej, że ją bardzo kocha. Zdziwiła się bo on ma dziewczyne i wczesniej myslała ze on nawet nie był nią szczególnie zainteresowany. Postanowiła poważnie z nim porozmawiać na ten temat. Ku jej zdziwieniu Mateusz nie garnął się do rormowy o swoich uczuciach i powiedzial, ze zerwał z Pauliną i uświadomił sobie iż Kaśka jest wspanialsza :P Nazajutrz gdy się spotkali powiedział: -Nie możemy być juz razem, bo mam poważny problem. Otóż, przyjechała moja ciotka, która zaproponowała,ze zabierze mnie do tajemniczej krainy, która znajduje się bardzo daleko od miejsca zamieszkania obojga i będą musieli wybrać czy wolą żyć razem czy osobno,ich zdania rózniły sie,Kasia strzeliła focha i zaczęła zastanawiać się,czy chłopak jest wart takiego poświęcenia. Postanowiła poradzić się najbliższej jej sercu koleżance Marysiu która zawsze jej pomaga podejmować ważnew jej życiu decyzje. Ale ku jej zdumieniu odrzuciła jej prośbe poniewaz ona sama musi podjąć ważną decyzje i nie sugerować się zdaniem innych, nawet najlepszej przyjaciółki. Kaśka odpowidziała Marysi, że ma racje, ale jej zdaniem nie wie kompletnie co robic bo to wszystko jest glupie. Wtedy Marysia powiedziała - ubieraj się jedziemy do sklepu-musisz sie obkupic mlodziezowych gazet w których jest wiele głupich rad Kasia i Marysia wsiadły w najbliższy autobus bez biletów i złapała je kontrola złożona z dwóch przystojnych blondynów, więc dziewczyny niewiele myśląc zaczęły z nimi flirtowac Całkowicie zapominajac o celu ich podrozy. Faceci zaprosili je na kawe do dziwnego, obsukrnego baraku Gdy weszli do tego `baru` zadzwonil telefon Kaski . NIE ZNAŁA TEGO numeru więc postanowiła odebrać gdy nagle ZOBACZYŁA SPADAJĄCY METEORYT i przestraszyła się,bo LECIAŁ PROSTO NA samochód który stał NIEDALeKO DOMU JEJ rodziny która własnie wybierała się nim do centrum handlowego po nowy toster. W sklepie długo czekali na geja w z***iscie różowej koszulce ..

[kamila9422]

Kaska poszla do parku i tam zobaczyla wysokie drzewko lecz bardzo stare i postanowila ze bedzie przychodzic do parku zawsze gdy bedzie jej smutno. Pewnego razu spotkała swojego kolegę z klasy, który powiedział jej, że ją bardzo kocha. Zdziwiła się bo on ma dziewczyne i wczesniej myslała ze on nawet nie był nią szczególnie zainteresowany. Postanowiła poważnie z nim porozmawiać na ten temat. Ku jej zdziwieniu Mateusz nie garnął się do rormowy o swoich uczuciach i powiedzial, ze zerwał z Pauliną i uświadomił sobie iż Kaśka jest wspanialsza :P Nazajutrz gdy się spotkali powiedział: -Nie możemy być juz razem, bo mam poważny problem. Otóż, przyjechała moja ciotka, która zaproponowała,ze zabierze mnie do tajemniczej krainy, która znajduje się bardzo daleko od miejsca zamieszkania obojga i będą musieli wybrać czy wolą żyć razem czy osobno,ich zdania rózniły sie,Kasia strzeliła focha i zaczęła zastanawiać się,czy chłopak jest wart takiego poświęcenia. Postanowiła poradzić się najbliższej jej sercu koleżance Marysiu która zawsze jej pomaga podejmować ważnew jej życiu decyzje. Ale ku jej zdumieniu odrzuciła jej prośbe poniewaz ona sama musi podjąć ważną decyzje i nie sugerować się zdaniem innych, nawet najlepszej przyjaciółki. Kaśka odpowidziała Marysi, że ma racje, ale jej zdaniem nie wie kompletnie co robic bo to wszystko jest glupie. Wtedy Marysia powiedziała - ubieraj się jedziemy do sklepu-musisz sie obkupic mlodziezowych gazet w których jest wiele głupich rad Kasia i Marysia wsiadły w najbliższy autobus bez biletów i złapała je kontrola złożona z dwóch przystojnych blondynów, więc dziewczyny niewiele myśląc zaczęły z nimi flirtowac Całkowicie zapominajac o celu ich podrozy. Faceci zaprosili je na kawe do dziwnego, obsukrnego baraku Gdy weszli do tego `baru` zadzwonil telefon Kaski . NIE ZNAŁA TEGO numeru więc postanowiła odebrać gdy nagle ZOBACZYŁA SPADAJĄCY METEORYT i przestraszyła się,bo LECIAŁ PROSTO NA samochód który stał NIEDALeKO DOMU JEJ rodziny która własnie wybierała się nim do centrum handlowego po nowy toster. W sklepie długo czekali na geja wz***iscie różowej koszulce,ale był przystojny

[CzekoladowyMus]

Kaska poszla do parku i tam zobaczyla wysokie drzewko lecz bardzo stare i postanowila ze bedzie przychodzic do parku zawsze gdy bedzie jej smutno. Pewnego razu spotkała swojego kolegę z klasy, który powiedział jej, że ją bardzo kocha. Zdziwiła się bo on ma dziewczyne i wczesniej myslała ze on nawet nie był nią szczególnie zainteresowany. Postanowiła poważnie z nim porozmawiać na ten temat. Ku jej zdziwieniu Mateusz nie garnął się do rormowy o swoich uczuciach i powiedzial, ze zerwał z Pauliną i uświadomił sobie iż Kaśka jest wspanialsza :P Nazajutrz gdy się spotkali powiedział: -Nie możemy być juz razem, bo mam poważny problem. Otóż, przyjechała moja ciotka, która zaproponowała,ze zabierze mnie do tajemniczej krainy, która znajduje się bardzo daleko od miejsca zamieszkania obojga i będą musieli wybrać czy wolą żyć razem czy osobno,ich zdania rózniły sie,Kasia strzeliła focha i zaczęła zastanawiać się,czy chłopak jest wart takiego poświęcenia. Postanowiła poradzić się najbliższej jej sercu koleżance Marysiu która zawsze jej pomaga podejmować ważnew jej życiu decyzje. Ale ku jej zdumieniu odrzuciła jej prośbe poniewaz ona sama musi podjąć ważną decyzje i nie sugerować się zdaniem innych, nawet najlepszej przyjaciółki. Kaśka odpowidziała Marysi, że ma racje, ale jej zdaniem nie wie kompletnie co robic bo to wszystko jest glupie. Wtedy Marysia powiedziała - ubieraj się jedziemy do sklepu-musisz sie obkupic mlodziezowych gazet w których jest wiele głupich rad Kasia i Marysia wsiadły w najbliższy autobus bez biletów i złapała je kontrola złożona z dwóch przystojnych blondynów, więc dziewczyny niewiele myśląc zaczęły z nimi flirtowac Całkowicie zapominajac o celu ich podrozy. Faceci zaprosili je na kawe do dziwnego, obsukrnego baraku Gdy weszli do tego `baru` zadzwonil telefon Kaski . NIE ZNAŁA TEGO numeru więc postanowiła odebrać gdy nagle ZOBACZYŁA SPADAJĄCY METEORYT i przestraszyła się,bo LECIAŁ PROSTO NA samochód który stał NIEDALeKO DOMU JEJ rodziny która własnie wybierała się nim do centrum handlowego po nowy toster. W sklepie długo czekali na geja wz***iscie różowej koszulce,ale był przystojny tańczył w YCD.

[Eljo]

Kaska poszla do parku i tam zobaczyla wysokie drzewko lecz bardzo stare i postanowila ze bedzie przychodzic do parku zawsze gdy bedzie jej smutno. Pewnego razu spotkała swojego kolegę z klasy, który powiedział jej, że ją bardzo kocha. Zdziwiła się bo on ma dziewczyne i wczesniej myslała ze on nawet nie był nią szczególnie zainteresowany. Postanowiła poważnie z nim porozmawiać na ten temat. Ku jej zdziwieniu Mateusz nie garnął się do rormowy o swoich uczuciach i powiedzial, ze zerwał z Pauliną i uświadomił sobie iż Kaśka jest wspanialsza :P Nazajutrz gdy się spotkali powiedział: -Nie możemy być juz razem, bo mam poważny problem. Otóż, przyjechała moja ciotka, która zaproponowała,ze zabierze mnie do tajemniczej krainy, która znajduje się bardzo daleko od miejsca zamieszkania obojga i będą musieli wybrać czy wolą żyć razem czy osobno,ich zdania rózniły sie,Kasia strzeliła focha i zaczęła zastanawiać się,czy chłopak jest wart takiego poświęcenia. Postanowiła poradzić się najbliższej jej sercu koleżance Marysiu która zawsze jej pomaga podejmować ważnew jej życiu decyzje. Ale ku jej zdumieniu odrzuciła jej prośbe poniewaz ona sama musi podjąć ważną decyzje i nie sugerować się zdaniem innych, nawet najlepszej przyjaciółki. Kaśka odpowidziała Marysi, że ma racje, ale jej zdaniem nie wie kompletnie co robic bo to wszystko jest glupie. Wtedy Marysia powiedziała - ubieraj się jedziemy do sklepu-musisz sie obkupic mlodziezowych gazet w których jest wiele głupich rad Kasia i Marysia wsiadły w najbliższy autobus bez biletów i złapała je kontrola złożona z dwóch przystojnych blondynów, więc dziewczyny niewiele myśląc zaczęły z nimi flirtowac Całkowicie zapominajac o celu ich podrozy. Faceci zaprosili je na kawe do dziwnego, obsukrnego baraku Gdy weszli do tego `baru` zadzwonil telefon Kaski . NIE ZNAŁA TEGO numeru więc postanowiła odebrać gdy nagle ZOBACZYŁA SPADAJĄCY METEORYT i przestraszyła się,bo LECIAŁ PROSTO NA samochód który stał NIEDALeKO DOMU JEJ rodziny która własnie wybierała się nim do centrum handlowego po nowy toster. W sklepie długo czekali na geja w z***iscie różowej koszulce,ale był przystojny tańczył w YCD i miał wygraną w kieszeni

[Psychiczna Lola]

Kaska poszla do parku i tam zobaczyla wysokie drzewko lecz bardzo stare i postanowila ze bedzie przychodzic do parku zawsze gdy bedzie jej smutno. Pewnego razu spotkała swojego kolegę z klasy, który powiedział jej, że ją bardzo kocha. Zdziwiła się bo on ma dziewczyne i wczesniej myslała ze on nawet nie był nią szczególnie zainteresowany. Postanowiła poważnie z nim porozmawiać na ten temat. Ku jej zdziwieniu Mateusz nie garnął się do rormowy o swoich uczuciach i powiedzial, ze zerwał z Pauliną i uświadomił sobie iż Kaśka jest wspanialsza :P Nazajutrz gdy się spotkali powiedział: -Nie możemy być juz razem, bo mam poważny problem. Otóż, przyjechała moja ciotka, która zaproponowała,ze zabierze mnie do tajemniczej krainy, która znajduje się bardzo daleko od miejsca zamieszkania obojga i będą musieli wybrać czy wolą żyć razem czy osobno,ich zdania rózniły sie,Kasia strzeliła focha i zaczęła zastanawiać się,czy chłopak jest wart takiego poświęcenia. Postanowiła poradzić się najbliższej jej sercu koleżance Marysiu która zawsze jej pomaga podejmować ważnew jej życiu decyzje. Ale ku jej zdumieniu odrzuciła jej prośbe poniewaz ona sama musi podjąć ważną decyzje i nie sugerować się zdaniem innych, nawet najlepszej przyjaciółki. Kaśka odpowidziała Marysi, że ma racje, ale jej zdaniem nie wie kompletnie co robic bo to wszystko jest glupie. Wtedy Marysia powiedziała - ubieraj się jedziemy do sklepu-musisz sie obkupic mlodziezowych gazet w których jest wiele głupich rad Kasia i Marysia wsiadły w najbliższy autobus bez biletów i złapała je kontrola złożona z dwóch przystojnych blondynów, więc dziewczyny niewiele myśląc zaczęły z nimi flirtowac Całkowicie zapominajac o celu ich podrozy. Faceci zaprosili je na kawe do dziwnego, obsukrnego baraku Gdy weszli do tego `baru` zadzwonil telefon Kaski . NIE ZNAŁA TEGO numeru więc postanowiła odebrać gdy nagle ZOBACZYŁA SPADAJĄCY METEORYT i przestraszyła się,bo LECIAŁ PROSTO NA samochód który stał NIEDALeKO DOMU JEJ rodziny która własnie wybierała się nim do centrum handlowego po nowy toster. W sklepie długo czekali na geja w z***iscie różowej koszulce,ale był przystojny tańczył w YCD i miał wygraną w kieszeni, jednak podczas finału się przewrócił...

[CzekoladowyMus]

Kaska poszla do parku i tam zobaczyla wysokie drzewko lecz bardzo stare i postanowila ze bedzie przychodzic do parku zawsze gdy bedzie jej smutno. Pewnego razu spotkała swojego kolegę z klasy, który powiedział jej, że ją bardzo kocha. Zdziwiła się bo on ma dziewczyne i wczesniej myslała ze on nawet nie był nią szczególnie zainteresowany. Postanowiła poważnie z nim porozmawiać na ten temat. Ku jej zdziwieniu Mateusz nie garnął się do rormowy o swoich uczuciach i powiedzial, ze zerwał z Pauliną i uświadomił sobie iż Kaśka jest wspanialsza :P Nazajutrz gdy się spotkali powiedział: -Nie możemy być juz razem, bo mam poważny problem. Otóż, przyjechała moja ciotka, która zaproponowała,ze zabierze mnie do tajemniczej krainy, która znajduje się bardzo daleko od miejsca zamieszkania obojga i będą musieli wybrać czy wolą żyć razem czy osobno,ich zdania rózniły sie,Kasia strzeliła focha i zaczęła zastanawiać się,czy chłopak jest wart takiego poświęcenia. Postanowiła poradzić się najbliższej jej sercu koleżance Marysiu która zawsze jej pomaga podejmować ważnew jej życiu decyzje. Ale ku jej zdumieniu odrzuciła jej prośbe poniewaz ona sama musi podjąć ważną decyzje i nie sugerować się zdaniem innych, nawet najlepszej przyjaciółki. Kaśka odpowidziała Marysi, że ma racje, ale jej zdaniem nie wie kompletnie co robic bo to wszystko jest glupie. Wtedy Marysia powiedziała - ubieraj się jedziemy do sklepu-musisz sie obkupic mlodziezowych gazet w których jest wiele głupich rad Kasia i Marysia wsiadły w najbliższy autobus bez biletów i złapała je kontrola złożona z dwóch przystojnych blondynów, więc dziewczyny niewiele myśląc zaczęły z nimi flirtowac Całkowicie zapominajac o celu ich podrozy. Faceci zaprosili je na kawe do dziwnego, obsukrnego baraku Gdy weszli do tego `baru` zadzwonil telefon Kaski . NIE ZNAŁA TEGO numeru więc postanowiła odebrać gdy nagle ZOBACZYŁA SPADAJĄCY METEORYT i przestraszyła się,bo LECIAŁ PROSTO NA samochód który stał NIEDALeKO DOMU JEJ rodziny która własnie wybierała się nim do centrum handlowego po nowy toster. W sklepie długo czekali na geja w z***iscie różowej koszulce,ale był przystojny tańczył w YCD i miał wygraną w kieszeni, jednak podczas finału się przewrócił...dostał nauczkę za

[AnnGabi]

Kaska poszla do parku i tam zobaczyla wysokie drzewko lecz bardzo stare i postanowila ze bedzie przychodzic do parku zawsze gdy bedzie jej smutno. Pewnego razu spotkała swojego kolegę z klasy, który powiedział jej, że ją bardzo kocha. Zdziwiła się bo on ma dziewczyne i wczesniej myslała ze on nawet nie był nią szczególnie zainteresowany. Postanowiła poważnie z nim porozmawiać na ten temat. Ku jej zdziwieniu Mateusz nie garnął się do rormowy o swoich uczuciach i powiedzial, ze zerwał z Pauliną i uświadomił sobie iż Kaśka jest wspanialsza :P Nazajutrz gdy się spotkali powiedział: -Nie możemy być juz razem, bo mam poważny problem. Otóż, przyjechała moja ciotka, która zaproponowała,ze zabierze mnie do tajemniczej krainy, która znajduje się bardzo daleko od miejsca zamieszkania obojga i będą musieli wybrać czy wolą żyć razem czy osobno,ich zdania rózniły sie,Kasia strzeliła focha i zaczęła zastanawiać się,czy chłopak jest wart takiego poświęcenia. Postanowiła poradzić się najbliższej jej sercu koleżance Marysiu która zawsze jej pomaga podejmować ważnew jej życiu decyzje. Ale ku jej zdumieniu odrzuciła jej prośbe poniewaz ona sama musi podjąć ważną decyzje i nie sugerować się zdaniem innych, nawet najlepszej przyjaciółki. Kaśka odpowidziała Marysi, że ma racje, ale jej zdaniem nie wie kompletnie co robic bo to wszystko jest glupie. Wtedy Marysia powiedziała - ubieraj się jedziemy do sklepu-musisz sie obkupic mlodziezowych gazet w których jest wiele głupich rad Kasia i Marysia wsiadły w najbliższy autobus bez biletów i złapała je kontrola złożona z dwóch przystojnych blondynów, więc dziewczyny niewiele myśląc zaczęły z nimi flirtowac Całkowicie zapominajac o celu ich podrozy. Faceci zaprosili je na kawe do dziwnego, obsukrnego baraku Gdy weszli do tego `baru` zadzwonil telefon Kaski . NIE ZNAŁA TEGO numeru więc postanowiła odebrać gdy nagle ZOBACZYŁA SPADAJĄCY METEORYT i przestraszyła się,bo LECIAŁ PROSTO NA samochód który stał NIEDALeKO DOMU JEJ rodziny która własnie wybierała się nim do centrum handlowego po nowy toster. W sklepie długo czekali na geja w z***iscie różowej koszulce,ale był przystojny tańczył w YCD i miał wygraną w kieszeni, jednak podczas finału się przewrócił...dostał nauczkę za swoje próżniactwo i

[bottlep0p]

Kaska poszla do parku i tam zobaczyla wysokie drzewko lecz bardzo stare i postanowila ze bedzie przychodzic do parku zawsze gdy bedzie jej smutno. Pewnego razu spotkała swojego kolegę z klasy, który powiedział jej, że ją bardzo kocha. Zdziwiła się bo on ma dziewczyne i wczesniej myslała ze on nawet nie był nią szczególnie zainteresowany. Postanowiła poważnie z nim porozmawiać na ten temat. Ku jej zdziwieniu Mateusz nie garnął się do rormowy o swoich uczuciach i powiedzial, ze zerwał z Pauliną i uświadomił sobie iż Kaśka jest wspanialsza :P Nazajutrz gdy się spotkali powiedział: -Nie możemy być juz razem, bo mam poważny problem. Otóż, przyjechała moja ciotka, która zaproponowała,ze zabierze mnie do tajemniczej krainy, która znajduje się bardzo daleko od miejsca zamieszkania obojga i będą musieli wybrać czy wolą żyć razem czy osobno,ich zdania rózniły sie,Kasia strzeliła focha i zaczęła zastanawiać się,czy chłopak jest wart takiego poświęcenia. Postanowiła poradzić się najbliższej jej sercu koleżance Marysiu która zawsze jej pomaga podejmować ważnew jej życiu decyzje. Ale ku jej zdumieniu odrzuciła jej prośbe poniewaz ona sama musi podjąć ważną decyzje i nie sugerować się zdaniem innych, nawet najlepszej przyjaciółki. Kaśka odpowidziała Marysi, że ma racje, ale jej zdaniem nie wie kompletnie co robic bo to wszystko jest glupie. Wtedy Marysia powiedziała - ubieraj się jedziemy do sklepu-musisz sie obkupic mlodziezowych gazet w których jest wiele głupich rad Kasia i Marysia wsiadły w najbliższy autobus bez biletów i złapała je kontrola złożona z dwóch przystojnych blondynów, więc dziewczyny niewiele myśląc zaczęły z nimi flirtowac Całkowicie zapominajac o celu ich podrozy. Faceci zaprosili je na kawe do dziwnego, obsukrnego baraku Gdy weszli do tego `baru` zadzwonil telefon Kaski . NIE ZNAŁA TEGO numeru więc postanowiła odebrać gdy nagle ZOBACZYŁA SPADAJĄCY METEORYT i przestraszyła się,bo LECIAŁ PROSTO NA samochód który stał NIEDALeKO DOMU JEJ rodziny która własnie wybierała się nim do centrum handlowego po nowy toster. W sklepie długo czekali na geja w z***iscie różowej koszulce,ale był przystojny tańczył w YCD i miał wygraną w kieszeni, jednak podczas finału się przewrócił...dostał nauczkę za swoje próżniactwo i został śpiewakiem operowym.

[kamila9422]

Kaska poszla do parku i tam zobaczyla wysokie drzewko lecz bardzo stare i postanowila ze bedzie przychodzic do parku zawsze gdy bedzie jej smutno. Pewnego razu spotkała swojego kolegę z klasy, który powiedział jej, że ją bardzo kocha. Zdziwiła się bo on ma dziewczyne i wczesniej myslała ze on nawet nie był nią szczególnie zainteresowany. Postanowiła poważnie z nim porozmawiać na ten temat. Ku jej zdziwieniu Mateusz nie garnął się do rormowy o swoich uczuciach i powiedzial, ze zerwał z Pauliną i uświadomił sobie iż Kaśka jest wspanialsza :P Nazajutrz gdy się spotkali powiedział: -Nie możemy być juz razem, bo mam poważny problem. Otóż, przyjechała moja ciotka, która zaproponowała,ze zabierze mnie do tajemniczej krainy, która znajduje się bardzo daleko od miejsca zamieszkania obojga i będą musieli wybrać czy wolą żyć razem czy osobno,ich zdania rózniły sie,Kasia strzeliła focha i zaczęła zastanawiać się,czy chłopak jest wart takiego poświęcenia. Postanowiła poradzić się najbliższej jej sercu koleżance Marysiu która zawsze jej pomaga podejmować ważnew jej życiu decyzje. Ale ku jej zdumieniu odrzuciła jej prośbe poniewaz ona sama musi podjąć ważną decyzje i nie sugerować się zdaniem innych, nawet najlepszej przyjaciółki. Kaśka odpowidziała Marysi, że ma racje, ale jej zdaniem nie wie kompletnie co robic bo to wszystko jest glupie. Wtedy Marysia powiedziała - ubieraj się jedziemy do sklepu-musisz sie obkupic mlodziezowych gazet w których jest wiele głupich rad Kasia i Marysia wsiadły w najbliższy autobus bez biletów i złapała je kontrola złożona z dwóch przystojnych blondynów, więc dziewczyny niewiele myśląc zaczęły z nimi flirtowac Całkowicie zapominajac o celu ich podrozy. Faceci zaprosili je na kawe do dziwnego, obsukrnego baraku Gdy weszli do tego `baru` zadzwonil telefon Kaski . NIE ZNAŁA TEGO numeru więc postanowiła odebrać gdy nagle ZOBACZYŁA SPADAJĄCY METEORYT i przestraszyła się,bo LECIAŁ PROSTO NA samochód który stał NIEDALeKO DOMU JEJ rodziny która własnie wybierała się nim do centrum handlowego po nowy toster. W sklepie długo czekali na geja w z***iscie różowej koszulce,ale był przystojny tańczył w YCD i miał wygraną w kieszeni, jednak podczas finału się przewrócił...dostał nauczkę za swoje próżniactwo i został śpiewakiem operowym. Miał dziewczyne bo

[shantelle87]

Kaska poszła do parku i tam zobaczyła wysokie drzewko lecz bardzo stare i postanowiła ze będzie przychodzić do parku zawsze gdy będzie jej smutno. Pewnego razu spotkała swojego kolegę z klasy, który powiedział jej, że ją bardzo kocha. Zdziwiła się bo on ma dziewczynę i wcześniej myślała że on nawet nie był nią szczególnie zainteresowany. Postanowiła poważnie z nim porozmawiać na ten temat. Ku jej zdziwieniu Mateusz nie garnął się do rozmowy o swoich uczuciach i powiedział, ze zerwał z Pauliną i uświadomił sobie iż Kaśka jest wspanialsza :P Nazajutrz gdy się spotkali powiedział: -Nie możemy być już razem, bo mam poważny problem. Otóż, przyjechała moja ciotka, która zaproponowała,ze zabierze mnie do tajemniczej krainy, która znajduje się bardzo daleko od miejsca zamieszkania obojga i będą musieli wybrać czy wolą żyć razem czy osobno,ich zdania różniły się,Kasia strzeliła focha i zaczęła zastanawiać się,czy chłopak jest wart takiego poświęcenia. Postanowiła poradzić się najbliższej jej sercu koleżance Marysiu która zawsze jej pomaga podejmować ważne w jej życiu decyzje. Ale ku jej zdumieniu odrzuciła jej prośbę, ponieważ ona sama musi podjąć ważną decyzje i nie sugerować się zdaniem innych, nawet najlepszej przyjaciółki. Kaśka odpowiedziała Marysi, że ma racje, ale jej zdaniem nie wie kompletnie co robić bo to wszystko jest głupie. Wtedy Marysia powiedziała - ubieraj się jedziemy do sklepu-musisz się obkupić mlodziezowych gazet w których jest wiele głupich rad Kasia i Marysia wsiadły w najbliższy autobus bez biletów i złapała je kontrola złożona z dwóch przystojnych blondynów, więc dziewczyny niewiele myśląc zaczęły z nimi flirtować Całkowicie zapominając o celu ich podroży. Faceci zaprosili je na kawę do dziwnego, obskurnego baraku Gdy weszli do tego `baru` zadzwonił telefon Kaski. NIE ZNAŁA TEGO numeru więc postanowiła odebrać gdy nagle ZOBACZYŁA SPADAJĄCY METEORYT i przestraszyła się,bo LECIAŁ PROSTO NA samochód który stał Niedaleko DOMU JEJ rodziny która właśnie wybierała się nim do centrum handlowego po nowy toster. W sklepie długo czekali na geja w z***iscie różowej koszulce,ale był przystojny tańczył w YCD i miał wygraną w kieszeni, jednak podczas finału się przewrócił...dostał nauczkę za swoje próżniactwo i został śpiewakiem operowym. Miał dziewczynę bo chciał zobaczyć jak

[AnnGabi]

Kaska poszła do parku i tam zobaczyła wysokie drzewko lecz bardzo stare i postanowiła ze będzie przychodzić do parku zawsze gdy będzie jej smutno. Pewnego razu spotkała swojego kolegę z klasy, który powiedział jej, że ją bardzo kocha. Zdziwiła się bo on ma dziewczynę i wcześniej myślała że on nawet nie był nią szczególnie zainteresowany. Postanowiła poważnie z nim porozmawiać na ten temat. Ku jej zdziwieniu Mateusz nie garnął się do rozmowy o swoich uczuciach i powiedział, ze zerwał z Pauliną i uświadomił sobie iż Kaśka jest wspanialsza :P Nazajutrz gdy się spotkali powiedział: -Nie możemy być już razem, bo mam poważny problem. Otóż, przyjechała moja ciotka, która zaproponowała,ze zabierze mnie do tajemniczej krainy, która znajduje się bardzo daleko od miejsca zamieszkania obojga i będą musieli wybrać czy wolą żyć razem czy osobno,ich zdania różniły się,Kasia strzeliła focha i zaczęła zastanawiać się,czy chłopak jest wart takiego poświęcenia. Postanowiła poradzić się najbliższej jej sercu koleżance Marysiu która zawsze jej pomaga podejmować ważne w jej życiu decyzje. Ale ku jej zdumieniu odrzuciła jej prośbę, ponieważ ona sama musi podjąć ważną decyzje i nie sugerować się zdaniem innych, nawet najlepszej przyjaciółki. Kaśka odpowiedziała Marysi, że ma racje, ale jej zdaniem nie wie kompletnie co robić bo to wszystko jest głupie. Wtedy Marysia powiedziała - ubieraj się jedziemy do sklepu-musisz się obkupić mlodziezowych gazet w których jest wiele głupich rad Kasia i Marysia wsiadły w najbliższy autobus bez biletów i złapała je kontrola złożona z dwóch przystojnych blondynów, więc dziewczyny niewiele myśląc zaczęły z nimi flirtować Całkowicie zapominając o celu ich podroży. Faceci zaprosili je na kawę do dziwnego, obskurnego baraku Gdy weszli do tego `baru` zadzwonił telefon Kaski. NIE ZNAŁA TEGO numeru więc postanowiła odebrać gdy nagle ZOBACZYŁA SPADAJĄCY METEORYT i przestraszyła się,bo LECIAŁ PROSTO NA samochód który stał Niedaleko DOMU JEJ rodziny która właśnie wybierała się nim do centrum handlowego po nowy toster. W sklepie długo czekali na geja w z***iscie różowej koszulce,ale był przystojny tańczył w YCD i miał wygraną w kieszeni, jednak podczas finału się przewrócił...dostał nauczkę za swoje próżniactwo i został śpiewakiem operowym. Miał dziewczynę bo chciał zobaczyć jak to jest móc...

[melodyP]

Kaska poszła do parku i tam zobaczyła wysokie drzewko lecz bardzo stare i postanowiła ze będzie przychodzić do parku zawsze gdy będzie jej smutno. Pewnego razu spotkała swojego kolegę z klasy, który powiedział jej, że ją bardzo kocha. Zdziwiła się bo on ma dziewczynę i wcześniej myślała że on nawet nie był nią szczególnie zainteresowany. Postanowiła poważnie z nim porozmawiać na ten temat. Ku jej zdziwieniu Mateusz nie garnął się do rozmowy o swoich uczuciach i powiedział, ze zerwał z Pauliną i uświadomił sobie iż Kaśka jest wspanialsza :P Nazajutrz gdy się spotkali powiedział: -Nie możemy być już razem, bo mam poważny problem. Otóż, przyjechała moja ciotka, która zaproponowała,ze zabierze mnie do tajemniczej krainy, która znajduje się bardzo daleko od miejsca zamieszkania obojga i będą musieli wybrać czy wolą żyć razem czy osobno,ich zdania różniły się,Kasia strzeliła focha i zaczęła zastanawiać się,czy chłopak jest wart takiego poświęcenia. Postanowiła poradzić się najbliższej jej sercu koleżance Marysiu która zawsze jej pomaga podejmować ważne w jej życiu decyzje. Ale ku jej zdumieniu odrzuciła jej prośbę, ponieważ ona sama musi podjąć ważną decyzje i nie sugerować się zdaniem innych, nawet najlepszej przyjaciółki. Kaśka odpowiedziała Marysi, że ma racje, ale jej zdaniem nie wie kompletnie co robić bo to wszystko jest głupie. Wtedy Marysia powiedziała - ubieraj się jedziemy do sklepu-musisz się obkupić mlodziezowych gazet w których jest wiele głupich rad Kasia i Marysia wsiadły w najbliższy autobus bez biletów i złapała je kontrola złożona z dwóch przystojnych blondynów, więc dziewczyny niewiele myśląc zaczęły z nimi flirtować Całkowicie zapominając o celu ich podroży. Faceci zaprosili je na kawę do dziwnego, obskurnego baraku Gdy weszli do tego `baru` zadzwonił telefon Kaski. NIE ZNAŁA TEGO numeru więc postanowiła odebrać gdy nagle ZOBACZYŁA SPADAJĄCY METEORYT i przestraszyła się,bo LECIAŁ PROSTO NA samochód który stał Niedaleko DOMU JEJ rodziny która właśnie wybierała się nim do centrum handlowego po nowy toster. W sklepie długo czekali na geja w z***iscie różowej koszulce,ale był przystojny tańczył w YCD i miał wygraną w kieszeni, jednak podczas finału się przewrócił...dostał nauczkę za swoje próżniactwo i został śpiewakiem operowym. Miał dziewczynę bo chciał zobaczyć jak to jest móc mieć osobistą służącą

[wandziucha]

Kaska poszła do parku i tam zobaczyła wysokie drzewko lecz bardzo stare i postanowiła ze będzie przychodzić do parku zawsze gdy będzie jej smutno. Pewnego razu spotkała swojego kolegę z klasy, który powiedział jej, że ją bardzo kocha. Zdziwiła się bo on ma dziewczynę i wcześniej myślała że on nawet nie był nią szczególnie zainteresowany. Postanowiła poważnie z nim porozmawiać na ten temat. Ku jej zdziwieniu Mateusz nie garnął się do rozmowy o swoich uczuciach i powiedział, ze zerwał z Pauliną i uświadomił sobie iż Kaśka jest wspanialsza :P Nazajutrz gdy się spotkali powiedział: -Nie możemy być już razem, bo mam poważny problem. Otóż, przyjechała moja ciotka, która zaproponowała,ze zabierze mnie do tajemniczej krainy, która znajduje się bardzo daleko od miejsca zamieszkania obojga i będą musieli wybrać czy wolą żyć razem czy osobno,ich zdania różniły się,Kasia strzeliła focha i zaczęła zastanawiać się,czy chłopak jest wart takiego poświęcenia. Postanowiła poradzić się najbliższej jej sercu koleżance Marysiu która zawsze jej pomaga podejmować ważne w jej życiu decyzje. Ale ku jej zdumieniu odrzuciła jej prośbę, ponieważ ona sama musi podjąć ważną decyzje i nie sugerować się zdaniem innych, nawet najlepszej przyjaciółki. Kaśka odpowiedziała Marysi, że ma racje, ale jej zdaniem nie wie kompletnie co robić bo to wszystko jest głupie. Wtedy Marysia powiedziała - ubieraj się jedziemy do sklepu-musisz się obkupić mlodziezowych gazet w których jest wiele głupich rad Kasia i Marysia wsiadły w najbliższy autobus bez biletów i złapała je kontrola złożona z dwóch przystojnych blondynów, więc dziewczyny niewiele myśląc zaczęły z nimi flirtować Całkowicie zapominając o celu ich podroży. Faceci zaprosili je na kawę do dziwnego, obskurnego baraku Gdy weszli do tego `baru` zadzwonił telefon Kaski. NIE ZNAŁA TEGO numeru więc postanowiła odebrać gdy nagle ZOBACZYŁA SPADAJĄCY METEORYT i przestraszyła się,bo LECIAŁ PROSTO NA samochód który stał Niedaleko DOMU JEJ rodziny która właśnie wybierała się nim do centrum handlowego po nowy toster. W sklepie długo czekali na geja w z***iscie różowej koszulce,ale był przystojny tańczył w YCD i miał wygraną w kieszeni, jednak podczas finału się przewrócił...dostał nauczkę za swoje próżniactwo i został śpiewakiem operowym. Miał dziewczynę bo chciał zobaczyć jak to jest móc mieć osobistą służącą, zdziwił się jednak

[CzekoladowyMus]

Kaska poszła do parku i tam zobaczyła wysokie drzewko lecz bardzo stare i postanowiła ze będzie przychodzić do parku zawsze gdy będzie jej smutno. Pewnego razu spotkała swojego kolegę z klasy, który powiedział jej, że ją bardzo kocha. Zdziwiła się bo on ma dziewczynę i wcześniej myślała że on nawet nie był nią szczególnie zainteresowany. Postanowiła poważnie z nim porozmawiać na ten temat. Ku jej zdziwieniu Mateusz nie garnął się do rozmowy o swoich uczuciach i powiedział, ze zerwał z Pauliną i uświadomił sobie iż Kaśka jest wspanialsza :P Nazajutrz gdy się spotkali powiedział: -Nie możemy być już razem, bo mam poważny problem. Otóż, przyjechała moja ciotka, która zaproponowała,ze zabierze mnie do tajemniczej krainy, która znajduje się bardzo daleko od miejsca zamieszkania obojga i będą musieli wybrać czy wolą żyć razem czy osobno,ich zdania różniły się,Kasia strzeliła focha i zaczęła zastanawiać się,czy chłopak jest wart takiego poświęcenia. Postanowiła poradzić się najbliższej jej sercu koleżance Marysiu która zawsze jej pomaga podejmować ważne w jej życiu decyzje. Ale ku jej zdumieniu odrzuciła jej prośbę, ponieważ ona sama musi podjąć ważną decyzje i nie sugerować się zdaniem innych, nawet najlepszej przyjaciółki. Kaśka odpowiedziała Marysi, że ma racje, ale jej zdaniem nie wie kompletnie co robić bo to wszystko jest głupie. Wtedy Marysia powiedziała - ubieraj się jedziemy do sklepu-musisz się obkupić mlodziezowych gazet w których jest wiele głupich rad Kasia i Marysia wsiadły w najbliższy autobus bez biletów i złapała je kontrola złożona z dwóch przystojnych blondynów, więc dziewczyny niewiele myśląc zaczęły z nimi flirtować Całkowicie zapominając o celu ich podroży. Faceci zaprosili je na kawę do dziwnego, obskurnego baraku Gdy weszli do tego `baru` zadzwonił telefon Kaski. NIE ZNAŁA TEGO numeru więc postanowiła odebrać gdy nagle ZOBACZYŁA SPADAJĄCY METEORYT i przestraszyła się,bo LECIAŁ PROSTO NA samochód który stał Niedaleko DOMU JEJ rodziny która właśnie wybierała się nim do centrum handlowego po nowy toster. W sklepie długo czekali na geja w z***iscie różowej koszulce,ale był przystojny tańczył w YCD i miał wygraną w kieszeni, jednak podczas finału się przewrócił...dostał nauczkę za swoje próżniactwo i został śpiewakiem operowym. Miał dziewczynę bo chciał zobaczyć jak to jest móc mieć osobistą służącą, zdziwił się jednak, kobieta okazała się

[AnnGabi]

Kaska poszła do parku i tam zobaczyła wysokie drzewko lecz bardzo stare i postanowiła ze będzie przychodzić do parku zawsze gdy będzie jej smutno. Pewnego razu spotkała swojego kolegę z klasy, który powiedział jej, że ją bardzo kocha. Zdziwiła się bo on ma dziewczynę i wcześniej myślała że on nawet nie był nią szczególnie zainteresowany. Postanowiła poważnie z nim porozmawiać na ten temat. Ku jej zdziwieniu Mateusz nie garnął się do rozmowy o swoich uczuciach i powiedział, ze zerwał z Pauliną i uświadomił sobie iż Kaśka jest wspanialsza :P Nazajutrz gdy się spotkali powiedział: -Nie możemy być już razem, bo mam poważny problem. Otóż, przyjechała moja ciotka, która zaproponowała,ze zabierze mnie do tajemniczej krainy, która znajduje się bardzo daleko od miejsca zamieszkania obojga i będą musieli wybrać czy wolą żyć razem czy osobno,ich zdania różniły się,Kasia strzeliła focha i zaczęła zastanawiać się,czy chłopak jest wart takiego poświęcenia. Postanowiła poradzić się najbliższej jej sercu koleżance Marysiu która zawsze jej pomaga podejmować ważne w jej życiu decyzje. Ale ku jej zdumieniu odrzuciła jej prośbę, ponieważ ona sama musi podjąć ważną decyzje i nie sugerować się zdaniem innych, nawet najlepszej przyjaciółki. Kaśka odpowiedziała Marysi, że ma racje, ale jej zdaniem nie wie kompletnie co robić bo to wszystko jest głupie. Wtedy Marysia powiedziała - ubieraj się jedziemy do sklepu-musisz się obkupić mlodziezowych gazet w których jest wiele głupich rad Kasia i Marysia wsiadły w najbliższy autobus bez biletów i złapała je kontrola złożona z dwóch przystojnych blondynów, więc dziewczyny niewiele myśląc zaczęły z nimi flirtować Całkowicie zapominając o celu ich podroży. Faceci zaprosili je na kawę do dziwnego, obskurnego baraku Gdy weszli do tego `baru` zadzwonił telefon Kaski. NIE ZNAŁA TEGO numeru więc postanowiła odebrać gdy nagle ZOBACZYŁA SPADAJĄCY METEORYT i przestraszyła się,bo LECIAŁ PROSTO NA samochód który stał Niedaleko DOMU JEJ rodziny która właśnie wybierała się nim do centrum handlowego po nowy toster. W sklepie długo czekali na geja w z***iscie różowej koszulce,ale był przystojny tańczył w YCD i miał wygraną w kieszeni, jednak podczas finału się przewrócił...dostał nauczkę za swoje próżniactwo i został śpiewakiem operowym. Miał dziewczynę bo chciał zobaczyć jak to jest móc mieć osobistą służącą, zdziwił się jednak, kobieta okazała się leniwą osobą i...

[annniee]

Kaska poszła do parku i tam zobaczyła wysokie drzewko lecz bardzo stare i postanowiła ze będzie przychodzić do parku zawsze gdy będzie jej smutno. Pewnego razu spotkała swojego kolegę z klasy, który powiedział jej, że ją bardzo kocha. Zdziwiła się bo on ma dziewczynę i wcześniej myślała że on nawet nie był nią szczególnie zainteresowany. Postanowiła poważnie z nim porozmawiać na ten temat. Ku jej zdziwieniu Mateusz nie garnął się do rozmowy o swoich uczuciach i powiedział, ze zerwał z Pauliną i uświadomił sobie iż Kaśka jest wspanialsza :P Nazajutrz gdy się spotkali powiedział: -Nie możemy być już razem, bo mam poważny problem. Otóż, przyjechała moja ciotka, która zaproponowała,ze zabierze mnie do tajemniczej krainy, która znajduje się bardzo daleko od miejsca zamieszkania obojga i będą musieli wybrać czy wolą żyć razem czy osobno,ich zdania różniły się,Kasia strzeliła focha i zaczęła zastanawiać się,czy chłopak jest wart takiego poświęcenia. Postanowiła poradzić się najbliższej jej sercu koleżance Marysiu która zawsze jej pomaga podejmować ważne w jej życiu decyzje. Ale ku jej zdumieniu odrzuciła jej prośbę, ponieważ ona sama musi podjąć ważną decyzje i nie sugerować się zdaniem innych, nawet najlepszej przyjaciółki. Kaśka odpowiedziała Marysi, że ma racje, ale jej zdaniem nie wie kompletnie co robić bo to wszystko jest głupie. Wtedy Marysia powiedziała - ubieraj się jedziemy do sklepu-musisz się obkupić mlodziezowych gazet w których jest wiele głupich rad Kasia i Marysia wsiadły w najbliższy autobus bez biletów i złapała je kontrola złożona z dwóch przystojnych blondynów, więc dziewczyny niewiele myśląc zaczęły z nimi flirtować Całkowicie zapominając o celu ich podroży. Faceci zaprosili je na kawę do dziwnego, obskurnego baraku Gdy weszli do tego `baru` zadzwonił telefon Kaski. NIE ZNAŁA TEGO numeru więc postanowiła odebrać gdy nagle ZOBACZYŁA SPADAJĄCY METEORYT i przestraszyła się,bo LECIAŁ PROSTO NA samochód który stał Niedaleko DOMU JEJ rodziny która właśnie wybierała się nim do centrum handlowego po nowy toster. W sklepie długo czekali na geja w z***iscie różowej koszulce,ale był przystojny tańczył w YCD i miał wygraną w kieszeni, jednak podczas finału się przewrócił...dostał nauczkę za swoje próżniactwo i został śpiewakiem operowym. Miał dziewczynę bo chciał zobaczyć jak to jest móc mieć osobistą służącą, zdziwił się jednak, kobieta okazała się leniwą osobą i chciał ją zostawić...

[CzekoladowyMus]

Kaska poszła do parku i tam zobaczyła wysokie drzewko lecz bardzo stare i postanowiła ze będzie przychodzić do parku zawsze gdy będzie jej smutno. Pewnego razu spotkała swojego kolegę z klasy, który powiedział jej, że ją bardzo kocha. Zdziwiła się bo on ma dziewczynę i wcześniej myślała że on nawet nie był nią szczególnie zainteresowany. Postanowiła poważnie z nim porozmawiać na ten temat. Ku jej zdziwieniu Mateusz nie garnął się do rozmowy o swoich uczuciach i powiedział, ze zerwał z Pauliną i uświadomił sobie iż Kaśka jest wspanialsza :P Nazajutrz gdy się spotkali powiedział: -Nie możemy być już razem, bo mam poważny problem. Otóż, przyjechała moja ciotka, która zaproponowała,ze zabierze mnie do tajemniczej krainy, która znajduje się bardzo daleko od miejsca zamieszkania obojga i będą musieli wybrać czy wolą żyć razem czy osobno,ich zdania różniły się,Kasia strzeliła focha i zaczęła zastanawiać się,czy chłopak jest wart takiego poświęcenia. Postanowiła poradzić się najbliższej jej sercu koleżance Marysiu która zawsze jej pomaga podejmować ważne w jej życiu decyzje. Ale ku jej zdumieniu odrzuciła jej prośbę, ponieważ ona sama musi podjąć ważną decyzje i nie sugerować się zdaniem innych, nawet najlepszej przyjaciółki. Kaśka odpowiedziała Marysi, że ma racje, ale jej zdaniem nie wie kompletnie co robić bo to wszystko jest głupie. Wtedy Marysia powiedziała - ubieraj się jedziemy do sklepu-musisz się obkupić mlodziezowych gazet w których jest wiele głupich rad Kasia i Marysia wsiadły w najbliższy autobus bez biletów i złapała je kontrola złożona z dwóch przystojnych blondynów, więc dziewczyny niewiele myśląc zaczęły z nimi flirtować Całkowicie zapominając o celu ich podroży. Faceci zaprosili je na kawę do dziwnego, obskurnego baraku Gdy weszli do tego `baru` zadzwonił telefon Kaski. NIE ZNAŁA TEGO numeru więc postanowiła odebrać gdy nagle ZOBACZYŁA SPADAJĄCY METEORYT i przestraszyła się,bo LECIAŁ PROSTO NA samochód który stał Niedaleko DOMU JEJ rodziny która właśnie wybierała się nim do centrum handlowego po nowy toster. W sklepie długo czekali na geja w z***iscie różowej koszulce,ale był przystojny tańczył w YCD i miał wygraną w kieszeni, jednak podczas finału się przewrócił...dostał nauczkę za swoje próżniactwo i został śpiewakiem operowym. Miał dziewczynę bo chciał zobaczyć jak to jest móc mieć osobistą służącą, zdziwił się jednak, kobieta okazała się leniwą osobą ichciał ją zostawić...Ona jednak przygotowała

[Eljo]

Kaska poszła do parku i tam zobaczyła wysokie drzewko lecz bardzo stare i postanowiła ze będzie przychodzić do parku zawsze gdy będzie jej smutno. Pewnego razu spotkała swojego kolegę z klasy, który powiedział jej, że ją bardzo kocha. Zdziwiła się bo on ma dziewczynę i wcześniej myślała że on nawet nie był nią szczególnie zainteresowany. Postanowiła poważnie z nim porozmawiać na ten temat. Ku jej zdziwieniu Mateusz nie garnął się do rozmowy o swoich uczuciach i powiedział, ze zerwał z Pauliną i uświadomił sobie iż Kaśka jest wspanialsza :P Nazajutrz gdy się spotkali powiedział: -Nie możemy być już razem, bo mam poważny problem. Otóż, przyjechała moja ciotka, która zaproponowała,ze zabierze mnie do tajemniczej krainy, która znajduje się bardzo daleko od miejsca zamieszkania obojga i będą musieli wybrać czy wolą żyć razem czy osobno,ich zdania różniły się,Kasia strzeliła focha i zaczęła zastanawiać się,czy chłopak jest wart takiego poświęcenia. Postanowiła poradzić się najbliższej jej sercu koleżance Marysiu która zawsze jej pomaga podejmować ważne w jej życiu decyzje. Ale ku jej zdumieniu odrzuciła jej prośbę, ponieważ ona sama musi podjąć ważną decyzje i nie sugerować się zdaniem innych, nawet najlepszej przyjaciółki. Kaśka odpowiedziała Marysi, że ma racje, ale jej zdaniem nie wie kompletnie co robić bo to wszystko jest głupie. Wtedy Marysia powiedziała - ubieraj się jedziemy do sklepu-musisz się obkupić mlodziezowych gazet w których jest wiele głupich rad Kasia i Marysia wsiadły w najbliższy autobus bez biletów i złapała je kontrola złożona z dwóch przystojnych blondynów, więc dziewczyny niewiele myśląc zaczęły z nimi flirtować Całkowicie zapominając o celu ich podroży. Faceci zaprosili je na kawę do dziwnego, obskurnego baraku Gdy weszli do tego `baru` zadzwonił telefon Kaski. NIE ZNAŁA TEGO numeru więc postanowiła odebrać gdy nagle ZOBACZYŁA SPADAJĄCY METEORYT i przestraszyła się,bo LECIAŁ PROSTO NA samochód który stał Niedaleko DOMU JEJ rodziny która właśnie wybierała się nim do centrum handlowego po nowy toster. W sklepie długo czekali na geja w z***iscie różowej koszulce,ale był przystojny tańczył w YCD i miał wygraną w kieszeni, jednak podczas finału się przewrócił...dostał nauczkę za swoje próżniactwo i został śpiewakiem operowym. Miał dziewczynę bo chciał zobaczyć jak to jest móc mieć osobistą służącą, zdziwił się jednak, kobieta okazała się leniwą osobą i chciał ją zostawić...Ona jednak przygotowała mu piekło.

[kamila9422]

Kaska poszła do parku i tam zobaczyła wysokie drzewko lecz bardzo stare i postanowiła ze będzie przychodzić do parku zawsze gdy będzie jej smutno. Pewnego razu spotkała swojego kolegę z klasy, który powiedział jej, że ją bardzo kocha. Zdziwiła się bo on ma dziewczynę i wcześniej myślała że on nawet nie był nią szczególnie zainteresowany. Postanowiła poważnie z nim porozmawiać na ten temat. Ku jej zdziwieniu Mateusz nie garnął się do rozmowy o swoich uczuciach i powiedział, ze zerwał z Pauliną i uświadomił sobie iż Kaśka jest wspanialsza :P Nazajutrz gdy się spotkali powiedział: -Nie możemy być już razem, bo mam poważny problem. Otóż, przyjechała moja ciotka, która zaproponowała,ze zabierze mnie do tajemniczej krainy, która znajduje się bardzo daleko od miejsca zamieszkania obojga i będą musieli wybrać czy wolą żyć razem czy osobno,ich zdania różniły się,Kasia strzeliła focha i zaczęła zastanawiać się,czy chłopak jest wart takiego poświęcenia. Postanowiła poradzić się najbliższej jej sercu koleżance Marysiu która zawsze jej pomaga podejmować ważne w jej życiu decyzje. Ale ku jej zdumieniu odrzuciła jej prośbę, ponieważ ona sama musi podjąć ważną decyzje i nie sugerować się zdaniem innych, nawet najlepszej przyjaciółki. Kaśka odpowiedziała Marysi, że ma racje, ale jej zdaniem nie wie kompletnie co robić bo to wszystko jest głupie. Wtedy Marysia powiedziała - ubieraj się jedziemy do sklepu-musisz się obkupić mlodziezowych gazet w których jest wiele głupich rad Kasia i Marysia wsiadły w najbliższy autobus bez biletów i złapała je kontrola złożona z dwóch przystojnych blondynów, więc dziewczyny niewiele myśląc zaczęły z nimi flirtować Całkowicie zapominając o celu ich podroży. Faceci zaprosili je na kawę do dziwnego, obskurnego baraku Gdy weszli do tego `baru` zadzwonił telefon Kaski. NIE ZNAŁA TEGO numeru więc postanowiła odebrać gdy nagle ZOBACZYŁA SPADAJĄCY METEORYT i przestraszyła się,bo LECIAŁ PROSTO NA samochód który stał Niedaleko DOMU JEJ rodziny która właśnie wybierała się nim do centrum handlowego po nowy toster. W sklepie długo czekali na geja w z***iscie różowej koszulce,ale był przystojny tańczył w YCD i miał wygraną w kieszeni, jednak podczas finału się przewrócił...dostał nauczkę za swoje próżniactwo i został śpiewakiem operowym. Miał dziewczynę bo chciał zobaczyć jak to jest móc mieć osobistą służącą, zdziwił się jednak, kobieta okazała się leniwą osobą i chciał ją zostawić...Ona jednak przygotowała mu piekło. Zabrała go do

[Eljo]

Kaska poszła do parku i tam zobaczyła wysokie drzewko lecz bardzo stare i postanowiła ze będzie przychodzić do parku zawsze gdy będzie jej smutno. Pewnego razu spotkała swojego kolegę z klasy, który powiedział jej, że ją bardzo kocha. Zdziwiła się bo on ma dziewczynę i wcześniej myślała że on nawet nie był nią szczególnie zainteresowany. Postanowiła poważnie z nim porozmawiać na ten temat. Ku jej zdziwieniu Mateusz nie garnął się do rozmowy o swoich uczuciach i powiedział, ze zerwał z Pauliną i uświadomił sobie iż Kaśka jest wspanialsza :P Nazajutrz gdy się spotkali powiedział: -Nie możemy być już razem, bo mam poważny problem. Otóż, przyjechała moja ciotka, która zaproponowała,ze zabierze mnie do tajemniczej krainy, która znajduje się bardzo daleko od miejsca zamieszkania obojga i będą musieli wybrać czy wolą żyć razem czy osobno,ich zdania różniły się,Kasia strzeliła focha i zaczęła zastanawiać się,czy chłopak jest wart takiego poświęcenia. Postanowiła poradzić się najbliższej jej sercu koleżance Marysiu która zawsze jej pomaga podejmować ważne w jej życiu decyzje. Ale ku jej zdumieniu odrzuciła jej prośbę, ponieważ ona sama musi podjąć ważną decyzje i nie sugerować się zdaniem innych, nawet najlepszej przyjaciółki. Kaśka odpowiedziała Marysi, że ma racje, ale jej zdaniem nie wie kompletnie co robić bo to wszystko jest głupie. Wtedy Marysia powiedziała - ubieraj się jedziemy do sklepu-musisz się obkupić mlodziezowych gazet w których jest wiele głupich rad Kasia i Marysia wsiadły w najbliższy autobus bez biletów i złapała je kontrola złożona z dwóch przystojnych blondynów, więc dziewczyny niewiele myśląc zaczęły z nimi flirtować Całkowicie zapominając o celu ich podroży. Faceci zaprosili je na kawę do dziwnego, obskurnego baraku Gdy weszli do tego `baru` zadzwonił telefon Kaski. NIE ZNAŁA TEGO numeru więc postanowiła odebrać gdy nagle ZOBACZYŁA SPADAJĄCY METEORYT i przestraszyła się,bo LECIAŁ PROSTO NA samochód który stał Niedaleko DOMU JEJ rodziny która właśnie wybierała się nim do centrum handlowego po nowy toster. W sklepie długo czekali na geja w z***iscie różowej koszulce,ale był przystojny tańczył w YCD i miał wygraną w kieszeni, jednak podczas finału się przewrócił...dostał nauczkę za swoje próżniactwo i został śpiewakiem operowym. Miał dziewczynę bo chciał zobaczyć jak to jest móc mieć osobistą służącą, zdziwił się jednak, kobieta okazała się leniwą osobą i chciał ją zostawić...Ona jednak przygotowała mu piekło. Zabrała go do sklepu z dziecięcymi ubrankami

[madelinem]

Kaska poszła do parku i tam zobaczyła wysokie drzewko lecz bardzo stare i postanowiła ze będzie przychodzić do parku zawsze gdy będzie jej smutno. Pewnego razu spotkała swojego kolegę z klasy, który powiedział jej, że ją bardzo kocha. Zdziwiła się bo on ma dziewczynę i wcześniej myślała że on nawet nie był nią szczególnie zainteresowany. Postanowiła poważnie z nim porozmawiać na ten temat. Ku jej zdziwieniu Mateusz nie garnął się do rozmowy o swoich uczuciach i powiedział, ze zerwał z Pauliną i uświadomił sobie iż Kaśka jest wspanialsza :P Nazajutrz gdy się spotkali powiedział: -Nie możemy być już razem, bo mam poważny problem. Otóż, przyjechała moja ciotka, która zaproponowała,ze zabierze mnie do tajemniczej krainy, która znajduje się bardzo daleko od miejsca zamieszkania obojga i będą musieli wybrać czy wolą żyć razem czy osobno,ich zdania różniły się,Kasia strzeliła focha i zaczęła zastanawiać się,czy chłopak jest wart takiego poświęcenia. Postanowiła poradzić się najbliższej jej sercu koleżance Marysiu która zawsze jej pomaga podejmować ważne w jej życiu decyzje. Ale ku jej zdumieniu odrzuciła jej prośbę, ponieważ ona sama musi podjąć ważną decyzje i nie sugerować się zdaniem innych, nawet najlepszej przyjaciółki. Kaśka odpowiedziała Marysi, że ma racje, ale jej zdaniem nie wie kompletnie co robić bo to wszystko jest głupie. Wtedy Marysia powiedziała - ubieraj się jedziemy do sklepu-musisz się obkupić mlodziezowych gazet w których jest wiele głupich rad Kasia i Marysia wsiadły w najbliższy autobus bez biletów i złapała je kontrola złożona z dwóch przystojnych blondynów, więc dziewczyny niewiele myśląc zaczęły z nimi flirtować Całkowicie zapominając o celu ich podroży. Faceci zaprosili je na kawę do dziwnego, obskurnego baraku Gdy weszli do tego `baru` zadzwonił telefon Kaski. NIE ZNAŁA TEGO numeru więc postanowiła odebrać gdy nagle ZOBACZYŁA SPADAJĄCY METEORYT i przestraszyła się,bo LECIAŁ PROSTO NA samochód który stał Niedaleko DOMU JEJ rodziny która właśnie wybierała się nim do centrum handlowego po nowy toster. W sklepie długo czekali na geja w z***iscie różowej koszulce,ale był przystojny tańczył w YCD i miał wygraną w kieszeni, jednak podczas finału się przewrócił...dostał nauczkę za swoje próżniactwo i został śpiewakiem operowym. Miał dziewczynę bo chciał zobaczyć jak to jest móc mieć osobistą służącą, zdziwił się jednak, kobieta okazała się leniwą osobą i chciał ją zostawić...Ona jednak przygotowała mu piekło. Zabrała go do sklepu z dziecięcymi ubrankami a on się przestraszył i

[kamila9422]

(...) NIE ZNAŁA TEGO numeru więc postanowiła odebrać gdy nagle ZOBACZYŁA SPADAJĄCY METEORYT i przestraszyła się,bo LECIAŁ PROSTO NA samochód który stał Niedaleko DOMU JEJ rodziny która właśnie wybierała się nim do centrum handlowego po nowy toster. W sklepie długo czekali na geja w z***iscie różowej koszulce,ale był przystojny tańczył w YCD i miał wygraną w kieszeni, jednak podczas finału się przewrócił...dostał nauczkę za swoje próżniactwo i został śpiewakiem operowym. Miał dziewczynę bo chciał zobaczyć jak to jest móc mieć osobistą służącą, zdziwił się jednak, kobieta okazała się leniwą osobą i chciał ją zostawić...Ona jednak przygotowała mu piekło. Zabrała go do sklepu z dziecięcymi ubrankami a on się przestraszył i uciekł z krzykiem machając

[bottlep0p]

(...) NIE ZNAŁA TEGO numeru więc postanowiła odebrać gdy nagle ZOBACZYŁA SPADAJĄCY METEORYT i przestraszyła się,bo LECIAŁ PROSTO NA samochód który stał Niedaleko DOMU JEJ rodziny która właśnie wybierała się nim do centrum handlowego po nowy toster. W sklepie długo czekali na geja w z***iscie różowej koszulce,ale był przystojny tańczył w YCD i miał wygraną w kieszeni, jednak podczas finału się przewrócił...dostał nauczkę za swoje próżniactwo i został śpiewakiem operowym. Miał dziewczynę bo chciał zobaczyć jak to jest móc mieć osobistą służącą, zdziwił się jednak, kobieta okazała się leniwą osobą i chciał ją zostawić...Ona jednak przygotowała mu piekło. Zabrała go do sklepu z dziecięcymi ubrankami a on się przestraszył i uciekł z krzykiem machając nie tylko rękoma

[kamila9422]

(...) NIE ZNAŁA TEGO numeru więc postanowiła odebrać gdy nagle ZOBACZYŁA SPADAJĄCY METEORYT i przestraszyła się,bo LECIAŁ PROSTO NA samochód który stał Niedaleko DOMU JEJ rodziny która właśnie wybierała się nim do centrum handlowego po nowy toster. W sklepie długo czekali na geja w z***iscie różowej koszulce,ale był przystojny tańczył w YCD i miał wygraną w kieszeni, jednak podczas finału się przewrócił...dostał nauczkę za swoje próżniactwo i został śpiewakiem operowym. Miał dziewczynę bo chciał zobaczyć jak to jest móc mieć osobistą służącą, zdziwił się jednak, kobieta okazała się leniwą osobą i chciał ją zostawić...Ona jednak przygotowała mu piekło. Zabrała go do sklepu z dziecięcymi ubrankami a on się przestraszył i uciekł z krzykiem machając nie tylko rękoma ale też uszami

[wandziucha]

(...) NIE ZNAŁA TEGO numeru więc postanowiła odebrać gdy nagle ZOBACZYŁA SPADAJĄCY METEORYT i przestraszyła się,bo LECIAŁ PROSTO NA samochód który stał Niedaleko DOMU JEJ rodziny która właśnie wybierała się nim do centrum handlowego po nowy toster. W sklepie długo czekali na geja w z***iscie różowej koszulce,ale był przystojny tańczył w YCD i miał wygraną w kieszeni, jednak podczas finału się przewrócił...dostał nauczkę za swoje próżniactwo i został śpiewakiem operowym. Miał dziewczynę bo chciał zobaczyć jak to jest móc mieć osobistą służącą, zdziwił się jednak, kobieta okazała się leniwą osobą i chciał ją zostawić...Ona jednak przygotowała mu piekło. Zabrała go do sklepu z dziecięcymi ubrankami a on się przestraszył i uciekł z krzykiem machając nie tylko rękoma ale też uszami. Uciekając potknął się o ....

[kamila9422]

(...) NIE ZNAŁA TEGO numeru więc postanowiła odebrać gdy nagle ZOBACZYŁA SPADAJĄCY METEORYT i przestraszyła się,bo LECIAŁ PROSTO NA samochód który stał Niedaleko DOMU JEJ rodziny która właśnie wybierała się nim do centrum handlowego po nowy toster. W sklepie długo czekali na geja w z***iscie różowej koszulce,ale był przystojny tańczył w YCD i miał wygraną w kieszeni, jednak podczas finału się przewrócił...dostał nauczkę za swoje próżniactwo i został śpiewakiem operowym. Miał dziewczynę bo chciał zobaczyć jak to jest móc mieć osobistą służącą, zdziwił się jednak, kobieta okazała się leniwą osobą i chciał ją zostawić...Ona jednak przygotowała mu piekło. Zabrała go do sklepu z dziecięcymi ubrankami a on się przestraszył i uciekł z krzykiem machając nie tylko rękoma ale też uszami. Uciekając potknął się o leżącego pijaka Mańka

[Paajkaa]

który coś nieśmiało

[bottlep0p]

burknął do potrąciciela...

[kamila9422]

że jest idiotą