Wymarzony pierścionek część XIV :)

[L_V]

Napisane przez dorinka30

Nie mogę z Wami, wszystkie czytają nawet to samo

Hania ja z gazet Top Gear obowiązkowo i Elle , Twój Styl mnie drażni jakoś aha i ostatnio Vita- pojawiła się z DVD do ćwiczeń fitness za 9,90

Twój styl, Elle, Fashion, Pani

Tzt kupuje Forbsa, Managera i Kulturystykę i Fitness

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

Napisane przez hania811

ooo kurcze to muszę kupić- koniecznie!

W sobote nie spałam do 3 w nocy, bo nie mogłam się oderwać. Wciaga na maksa, jak chodzenie po bagnach.

[hania811]

Napisane przez L_V

Twój styl, Elle, Fashion, Pani

Tzt kupuje Forbsa, Managera i Kulturystykę i Fitness

W sobote nie spałam do 3 w nocy, bo nie mogłam się oderwać. Wciaga na maksa, jak chodzenie po bagnach.

hahahah..dobre porównanie.

Ja po Elle od lat nie sięgnęłam...wydaje mi się że więcej tam zdjęć niż czytania.

[L_V]

Napisane przez hania811

hahahah..dobre porównanie.

Ja po Elle od lat nie sięgnęłam...wydaje mi się że więcej tam zdjęć niż czytania.

Niestety, pogarsza się

[hania811]

Znalazłam tą koszulkę na stronie F1

[goosia207]

Napisane przez L_V

Szok, w bibliotece mają już takie książki

pewnie, że tak

Napisane przez hania811

ooo kurcze to muszę kupić- koniecznie!

Ja też , albo zobaczę w bibliotece czy jest , bo "Gra Anioła" jest nowsza z tego co pamiętam?

[hania811]

Napisane przez goosia207

Ja też , albo zobaczę w bibliotece czy jest , bo "Gra Anioła" jest nowsza z tego co pamiętam?

Najnowsza.

"Cień wiatru" ma już ze 3 lata więc w sumie normalne że jest już w bibliotece .

[et-ka]

eee tam, Gra Anioła w mojej bibliotece też jest
ale jest tez rezerwacja 6 osób

[hania811]

Napisane przez et-ka

eee tam, Gra Anioła w mojej bibliotece też jest
ale jest tez rezerwacja 6 osób

To masz wypasioną bibliotekę

[zara_84]

Cześć

O ja, myślałam że Was nadrobiłam a tu nowy wątek

No to wracam do nadrabiania bo nie lubię pisać jak jestem nie na bieżąco

Weekend

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

No to wreszcie doczytałam do końca

Po pierwsze, Sanetko, przepraszam że się tyle spóźniłam ale nie doczytałam wczoraj Spóźnione, ale najlepsze życzenia dla Ciebie, dużo szczęścia i pobudki codziennie z uśmiechem na buzi

Po drugie, L_V, teraz już kciuki pewnie się nie przydadzą, ale i tak trzymam żeby wszystko się skończyło dla Ciebie bardzo pozytywnie Strasznie się cieszę! To że zadzwonili już dzisiaj żebyś przyszła po raz drugi, to naprawdę respect
Daj znać jak najszybciej.

Czytałam Cień wiatru, bardzo mi się podobał, w związku z tym muszę w najbliższym czasie zakupić Grę Anioła, już się ciesze

Haniu, Sapkowskiego to pochłonęłam całego w jakimś mega krótkim czasie, Wiedzmin boski, dialogi kapitalne po prostu

Super że znalazłaś Mężowi tą koszulkę. Będzie przeszczęsliwy Ja dostałam w zeszłym roku podobną od TŻ, tylko taką koszulową, podobną do tej
http://www.redplanet.pl/files/produk...bmw-2008-1.jpg
ale na zamek a nie na guziczki, uwielbiam ją po prostu

Miśku, żeby TŻ się tak starał już zawsze

Kotku, żeby to zapalenie spojówek się "odplątało" szybciej niż się przyplątało.

Diano, też sie zakochałam w Chloe ostatnio To będzie mój następny zakup Chyba alergia na perfumy mi przeszła... jakoś nie daje znac o sobie a używam codziennie Maitresse (Agent Provocateur), dostałam próbki w sephorze i sie zakochałam
Trzymam kciuki żeby z teściami się wszystko poukładało Czasem trzeba wrzucić na luz bo i tak niewiele poradzisz na ich charakterki...

Stokrotko, gratuluję zostania ciocią

Poemi, a ja bym chyba założyła te buty do fajnych kryjących rajstop, tylko nie do cienkich

Butter, ja mam "mazak" do frencha z którego jestem bardzo zadowolona także jeśli ogólnie lubisz tylko ten Essence Ci nie leży, to mogę polecić, z Sally Hansen, na allegro np ten http://www.allegro.pl/item549303293_...heer_pink.html
Jest chyba tylko w zestawie, nie widziałam w każdym razie innego.



A tak poza tym to kusicie strasznie tym malowaniem brwi, tyle że ja mam już same w sobie ciemne więc chyba nie ma sensu, układam je tylko takim żelem z Estee Lauder, fajny jest bo wygląda bardzo naturalnie i trzyma je uporządkowane cały dzień.

Lecę na kolację i do kina Tyle że TŻ jutro do pracy więc chyba dziś wcześnie spać. Jutro muszę kupić prezent urodzinowy koleżance (impreza jutro), nie mam kompletnie pomysłu ale może mnie natchnie jak już będę w CH

[ButterBear]

Cześć, ale się rozpisałyście... Nikt nawet nie zauważył, że mnie nie było

Napisane przez L_V

Dziewczyny, ale czy coś się wielkego stanie jak sobei chłop raz najakiś czas wyjedzie z kumplami na weekend? No proszę Was....

Małżeństwo to (wg mnie) nie jest obowiązek spędzania każdej wolnej chwili razem. ja np. wyjezdzam sama na ten weekend a TZt zostaje w Wawwie. I jest luz.

L_V, myślę dokładnie tak samo. Dla mnie to jakieś niewolnictwo, a nie związek, jak każdą wolną chwilę trzeba spędzać razem.
Ja uwielbiam spędzać czas z moim TŻ i spędzamy mnóstwo czasu razem...ale czasem dalejmy sobie odetchnąć. TŻ ma swoją pasję, nigdy nie fochuję, jak chce porobić coś z tym związanego... ja się spotykam z kumpelami sama od czasu do czasu...i jest git...bo zawsze pod koniec spotkania już tęsknię

Napisane przez L_V

Bardzo dobrze! Pogratulować podejścia. I ty będziesz zdrowsza i on.


EDIT. Własnie dzwonili do mneijeszcze raz, i chcieliby żebym przyszła jeszcze raz, po 17.

L_V, czyli nasze kciuki poskutkowały? Dawaj szybko znać co i jak, bo umieram z ciekawości!!!!!!

Napisane przez hania811

Wiesz że w sumie dziwne... książka to mój największy łóżkowy przyjaciel ostatnio

Oj, mój też... TŻ zazwyczaj przychodzi się położć, jak już śpię

Napisane przez L_V

Twój styl, Elle, Fashion, Pani

Tzt kupuje Forbsa, Managera i Kulturystykę i Fitness

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------



W sobote nie spałam do 3 w nocy, bo nie mogłam się oderwać. Wciaga na maksa, jak chodzenie po bagnach.

Słyszałam o tym Cieniu Anioła...muszę się zaopatrzyć, skoro tak polecacie

Co do gazet, to moim zdaniem Twój Styl, Elle i cała reszta zeszły dość mocno na psy...ja czytam teraz już tylko Zwierciadło

[goosia207]

Napisane przez et-ka

eee tam, Gra Anioła w mojej bibliotece też jest
ale jest tez rezerwacja 6 osób

Oj to sobie poczekasz

Cześć Zaro
Cześć Butter .Ja zauważyłam, że cię nie było

Wpadłam tylko na chwilę, bo śpię dzisiaj u siostry Uciekam poplotkować, bo dzieci (moi siostrzeńcy)śpią, to już spokojnie można usiąść.

[Femme-fatale84]

fajny ten mazak do frencha az sobie zamowie ;p

[Poemi]

Napisane przez biia

to takie ascetyczne

Z TŻ-em i moją przyjaciółką zgodnym chórem krzyczymy "jest taki piękny w swojej prostocie!"

Napisane przez zara_84

Poemi, a ja bym chyba założyła te buty do fajnych kryjących rajstop, tylko nie do cienkich

No dobra, kupię te buty i zobaczę jak to będzie wyglądać. Butów nigdy nie za wiele, jeśli będzie nie tak to pójdę w moich standardowych (bo z pończoszek nie zrezygnuję za nic w świecie).

Padam. Ciocia już jest w domu, mama się uspokoiła i nie mówi, że czarno to widzi, za to łazi uśmiechnięta i gada "ciocia dojdzie chyba do siebie".

[dorinka30]

Wpadam po wiadości od L_V a tu kicha Chyba już się nie odezwie dzisiaj

Butter a Ty gdzie się dzisiaj podziewałaś ?

Idę włączyć wodę na kąpiel, mąż wraca z delegacji więc się przygotuję

[et-ka]

ja też czekam na wiadomości od LV a tu pupa

[Poemi]

Oświeciło mnie dzisiaj jaki tatuaż chcę mieć. Powiedziałam TŻ-owi...

...
TŻ: nie pozwalam na tatuaż, opraw to sobie lepiej i powieś na ścianie
ja: ale ja chcę!
TŻ: ale nie na ciele!
ja: ale ja to będę nosić
TŻ: nie, nie będziesz!

Lubię gdy jest taki stanowczy . Jak to usłyszałam to mnie wmurowało, no ale po chwili to już tylko mrau

[asiuk]

Cześć!

Byłam rano na Wizażu, zerknąć na wiadomości od L_V Widzę, że jest dobrze. Oby się tylko odezwała jak najszybciej, jak po drugim spotkaniu

TŻ na meczu, dostał dziś ode mnie prezent urodzinowy (urodziny ma jutro) - karnet na Górnika Zabrze Poza tym, jutro przychodzi rodzinka, a my prawie nic nie mamy przygotowane. Robimy sałatkę jarzynową, brakuje nam pietruszki - w Auchan były straszne badziewia. Poza tym trzeba będzie jeszcze "dosprzątać", bo dziś już nie miałam ochoty latać ze ścierką - ledwo umyłam łazienkę i odkurzyłam.

A propos książek, w ostatnim roku strasznie sie zapuściłam, aż wstyd. W dodatku dopiero teraz odkryłam Marqueza. Dwa - trzy lata temu kupiłam sobie "Sto lat samotności", ale jakoś nie umiałam się wciągnąć. Teraz dziwię się bardzo "Cień wiatru" czyta moja kumpela z pracy i bardzo mi polecała tę powieść. Jedynie w autobusie mam czas poczytać cokolwiek, przynajmniej na razie.

Pomalowałam dziś sobie brwi Mam ciemną oprawę oczu i generalnie nie używam mojej paletki. Efekt był nieco dziwny, ale TŻ nic nie powiedział Zresztą gdy wysuszyłam włosy (makijaż robię zawsze wtedy, gdy włosy mam w ręczniku), nie było ich widać spod mojej okropnej grzywy

[biia]

cześć dziewczyny. widzę, ze duzo sie u was dzieje, a ja znowu zawalona nauka
ale jestem na etapie załatwiania praktyk letnich w warszawie. trzymajcie kciuki

[ButterBear]

Cześć sobotnio

Zaro, ten mazak do frenchu w ogóle mi nie podchodzi, więc daruję sobie. Wolę biały lakier i sama sobie robić paseczki

Napisane przez dorinka30

Wpadam po wiadości od L_V a tu kicha Chyba już się nie odezwie dzisiaj

Butter a Ty gdzie się dzisiaj podziewałaś ?

Idę włączyć wodę na kąpiel, mąż wraca z delegacji więc się przygotuję

Byłam w Łodzi cały dzień - służbowo...

Kupiłam wczoraj 3 lakiery do paznokci tzn. jedną odżywkę i dwa lakiery

A dziś bym chciała iść do fryzjera...ale nie wiem czy się wcisnę, bo się nie umówiłam

[zara_84]

Bry
Dziś jest szansa że nie będę mieć wreszcie zaległości, jak miło

Napisane przez ButterBear

Cześć sobotnio

Zaro, ten mazak do frenchu w ogóle mi nie podchodzi, więc daruję sobie. Wolę biały lakier i sama sobie robić paseczki


A dziś bym chciała iść do fryzjera...ale nie wiem czy się wcisnę, bo się nie umówiłam

Mnie jakoś te kreski lakierem zawsze wychodziły albo za grube i takie "wypukłe", albo- jak brałam mniej lakieru to mi się kończył w połowie malowania stąd jak odryłam ten mazak to byłam bardzo zadowolona bo nim mi wreszcie wychodzi Ale wiadomo że każdy ma inne zdolności do malowania

A dużo chcesz robić? Sobota to faktycznie ciężki termin żeby wpaść tak o i zażądać farby Ale może się wciśniesz


Też czekam na wieści od L_V, może wczoraj była już albo za bardzo zmęczona całym dniem nerwówki, albo zapiła sukces




Dzisiaj teściowie wracają więc się przeprowadzamy, póki co jadę im zrobić zakupy jedzeniowe, potem po prezent dla koleżanki, potem wracam coś tu posprzątać i nas pakować. TŻ dziś w pracy więc mi nie pomoże No a potem przeprowadzka i już można iść na imprezę

Trochę jestem zmęczona i najchętniej posiedziałabym w domu
A jutro chyba muszę się pouczyć, bleee, mam całą masę materiałów ze szkolenia i przydałoby się coś odświeżyć.

[hania811]

Dzień doberek

Napisane przez zara_84

Haniu, Sapkowskiego to pochłonęłam całego w jakimś mega krótkim czasie, Wiedzmin boski, dialogi kapitalne po prostu

Super że znalazłaś Mężowi tą koszulkę. Będzie przeszczęsliwy Ja dostałam w zeszłym roku podobną od TŻ, tylko taką koszulową, podobną do tej
http://www.redplanet.pl/files/produk...bmw-2008-1.jpg
ale na zamek a nie na guziczki, uwielbiam ją po prostu

Jak to miło że podzielasz mą miłość do Sapkowskiego.... a Pratchett'a lubisz?

Ja właśnie choruję na tę koszulkę. Mam cichą nadzieję że mąż mi sprezentuje

Napisane przez ButterBear

Cześć, ale się rozpisałyście... Nikt nawet nie zauważył, że mnie nie było

Oj, mój też... TŻ zazwyczaj przychodzi się położć, jak już śpię

Jasne że zauważyłam , ale wiesz w natłoku postów zapomniałam wspomnieć że Butterek zniknął.


Ja czytam właśnie po to żeby szybko zasnąć i zapomnieć o miziankach.
Nastąpił totalny kryzys guganiowy
Już jestem maksymalnie wściekła i bezsilna.

------------------------

Jadąc dziś do pracy trafiłam na kierowcą którego miałam ochotę pobić...masakra.
Jechałam sobie spokojnie 2 pasmówką, widzę zielone światlo wiec przyśpieszam żeby zdąrzyć- a tu palant wyjeżdza z postoju prosto na mnie...bo po co patrzeć w lusterka podczas włączania się do ruchu
Jechał przede mną całą droge do pracy...30 km/h...hamował nie wiadomo czemu.No koszmar. Ciężko było przewidzieć jaki ruch wykona.

W sumie aż dziwne że nie wiechałam mu w dupę..bo jestem totalnie niewyspana i zła.

[biia]

Napisane przez hania811

Dzień doberek





Jak to miło że podzielasz mą miłość do Sapkowskiego.... a Pratchett'a lubisz?

Ja właśnie choruję na tę koszulkę. Mam cichą nadzieję że mąż mi sprezentuje



Jasne że zauważyłam , ale wiesz w natłoku postów zapomniałam wspomnieć że Butterek zniknął.


Ja czytam właśnie po to żeby szybko zasnąć i zapomnieć o miziankach.
Nastąpił totalny kryzys guganiowy
Już jestem maksymalnie wściekła i bezsilna.

------------------------

Jadąc dziś do pracy trafiłam na kierowcą którego miałam ochotę pobić...masakra.
Jechałam sobie spokojnie 2 pasmówką, widzę zielone światlo wiec przyśpieszam żeby zdąrzyć- a tu palant wyjeżdza z postoju prosto na mnie...bo po co patrzeć w lusterka podczas włączania się do ruchu
Jechał przede mną całą droge do pracy...30 km/h...hamował nie wiadomo czemu.No koszmar. Ciężko było przewidzieć jaki ruch wykona.

W sumie aż dziwne że nie wiechałam mu w dupę..bo jestem totalnie niewyspana i zła.

nienawidzę takich sierot na drogach. bez przesady, ale żeby zdać na prawko trzeba umieć jechać 50 km/h.
Nie wiem co poradzić z tym guganiem. a wiesz czemu tak jest? jakieś kłopoty/stres? czy może chwilowe znudzenie?

[Poemi]

Napisane przez hania811

Jadąc dziś do pracy trafiłam na kierowcą którego miałam ochotę pobić...masakra.
Jechałam sobie spokojnie 2 pasmówką, widzę zielone światlo wiec przyśpieszam żeby zdąrzyć- a tu palant wyjeżdza z postoju prosto na mnie...bo po co patrzeć w lusterka podczas włączania się do ruchu
Jechał przede mną całą droge do pracy...30 km/h...hamował nie wiadomo czemu.No koszmar. Ciężko było przewidzieć jaki ruch wykona.

W sumie aż dziwne że nie wiechałam mu w dupę..bo jestem totalnie niewyspana i zła.

Wczoraj jechałam trasą... 30 km/h . Kierowcy tirów robią sobie jaja, jedzie dwóch na równi, przed sobą nic nie mają, ale wleką się 30 km/h, a za nimi musi wlec się reszta. I tym sposobem do Auchan jadę 3 razy dłużej niż powinnam. Nie wiem o co chodzi, ale ciągle się to tam zdarza.

[hania811]

Napisane przez biia

nienawidzę takich sierot na drogach. bez przesady, ale żeby zdać na prawko trzeba umieć jechać 50 km/h.
Nie wiem co poradzić z tym guganiem. a wiesz czemu tak jest? jakieś kłopoty/stres? czy może chwilowe znudzenie?

Ano przydałoby się.
Takie sieroty są chyba większym zagrożeniem na drodze niż kierowcy z zadatkami na rajdowca.

Nie poradzisz....ani Ty ani nikt inny.
Rozmowy były, czyny były, płacz i zgrzytanie zębami też. Nic skutków nie przynosi.
Po prostu mąż ma mniejsze potrzeby niż ja.

Dziś w nocy byłam tak wściekła że miałam ochotę mu oznajmić że jeszcze trochę i znajdę sobie lepszy model.
na szczęście ugryzłam się w język.

Ale chyba go zmuszę do tej siłowni. Może to coś zmieni.

Napisane przez Poemi

Wczoraj jechałam trasą... 30 km/h . Kierowcy tirów robią sobie jaja, jedzie dwóch na równi, przed sobą nic nie mają, ale wleką się 30 km/h, a za nimi musi wlec się reszta. I tym sposobem do Auchan jadę 3 razy dłużej niż powinnam. Nie wiem o co chodzi, ale ciągle się to tam zdarza.

Poemi jak to "jechałaś"???

Elką ?

[Poemi]

Napisane przez hania811

Poemi jak to "jechałaś"???

Elką ?

Z mamą. Ale ogólnie czasami mi się zdarza, ale teraz nie mogę bo robi się ciepło i policja wyłazi na drogi

[kotekk81]

Dzien dobry

z oczami juz lepiej ale nie rewelacyjnie, nadal mam swiatlowstret dobrze ze sloneczko swieci to moge w okularach przeciwslonecznych chodzic (w srode padal u nas snieg i tez szlam do pracy w takich okularach i wszyscy sie na mnie dziwnie patrzeli )

u mnie kryzys guganiowy trwa nadal i to z mojej winy.wiem ze to przez prace i lekki stres przyszlosciowy....oj Haniu ja to bym sie nadala z Twoim malzonem,bo chyba mamy podobny temperament

[lemoorka]

heloł

Zara gratuluję nowej pracy

lviątko trzymam kciuki i dawaj znać:ehem;

U mnie hmm pies nam się rozchorował i niańczymy psa z TZ

Pozdrawiam

[hania811]

Napisane przez lemoorka

heloł

Zara gratuluję nowej pracy

lviątko trzymam kciuki i dawaj znać:ehem;

U mnie hmm pies nam się rozchorował i niańczymy psa z TZ

Pozdrawiam

Hej...jenyyy sto lat Cię nie było.
Wnioskuję iż prócz tego że pies chory wszystko cacy

[zara_84]

No, wróciłam. Zrobiłam taki kilkuelementowy zestaw kosmetyków do ciała (peeling, sól, kula do kąpieli, jogurt do ciała, mleko i mydło) w sklepie z takimi naturalnymi kosmetykami, poszłam trochę na łatwiznę ale z drugiej strony sama chciałabym dostać coś takiego a naprawdę nie miałam kompletnie pomyslu.

Napisane przez hania811

Jak to miło że podzielasz mą miłość do Sapkowskiego.... a Pratchett'a lubisz?

No ale jak można by nie kochać Sapkowskiego? (jak się go czytało oczywiście)
Pratchett'a nie czytałam, kiedyś się czaiłam ale jakoś nie kupiłam. A co byś polecała na początek?

Napisane przez hania811

Ja właśnie choruję na tę koszulkę. Mam cichą nadzieję że mąż mi sprezentuje

Nom, śliczna jest Hmmm może się domyśli że ją chcesz, a jak nie to mąż Dorinki zasugeruje mu to delikatnie 21go

Haniu, a mąż w domu w weekend czy gra gdzieś po świecie?

Napisane przez hania811

Jadąc dziś do pracy trafiłam na kierowcą którego miałam ochotę pobić...masakra.
Jechałam sobie spokojnie 2 pasmówką, widzę zielone światlo wiec przyśpieszam żeby zdąrzyć- a tu palant wyjeżdza z postoju prosto na mnie...bo po co patrzeć w lusterka podczas włączania się do ruchu
Jechał przede mną całą droge do pracy...30 km/h...hamował nie wiadomo czemu.No koszmar. Ciężko było przewidzieć jaki ruch wykona.

W sumie aż dziwne że nie wiechałam mu w dupę..bo jestem totalnie niewyspana i zła.

O kurczę... Czasem to naprawdę szlag człowieka na miejscu trafia, takie sieroty jeżdżą... Wrrr normalnie, psują humor od rana

Napisane przez hania811

...

Ale chyba go zmuszę do tej siłowni. Może to coś zmieni.

Myślę że serio warto spróbować, bo coś w tym jest.

Napisane przez kotekk81

Dzien dobry

z oczami juz lepiej ale nie rewelacyjnie, nadal mam swiatlowstret dobrze ze sloneczko swieci to moge w okularach przeciwslonecznych chodzic (w srode padal u nas snieg i tez szlam do pracy w takich okularach i wszyscy sie na mnie dziwnie patrzeli )

Aż się zawstydziłam, bo też bym pewnie patrzyła na Ciebie zdziwiona Kurcze, obiecuję sobie że od tej por nie będę się dziwić ludziom w okularach w pochmurny dzień
Dobrze że z oczkami już lepiej

Napisane przez lemoorka

heloł

Zara gratuluję nowej pracy

lviątko trzymam kciuki i dawaj znać:ehem;

U mnie hmm pies nam się rozchorował i niańczymy psa z TZ

Pozdrawiam

Dziękuje Lemoorko Czekają mnei jeszcze pełne 2 tygodnie szkolenia, a później te 2 miesiące w Edynburgu to też będzie raczej szkolenie niż taka stricte praca. Ale póki co bardzo mi się podoba i jestem zadowolona

A co sie stało pieskowi? Dobrze że ma się nim kto opiekować




Kurcze dziewczyny, byliśmy wczoraj w kinie (Watchmen, NIE idzćie na to przypadkiem, poszliśmy tylko dlatego że na IMDB- zawsze sprawdzamy jak dany film stoi w rankingu, jeszcze nigdy nas to nie zawiodło- miał 8,5 na 10. I niestety dosłownie porażka, i to jeszcze mega długaśna początek niezły, ale potem już do końca dramat ) a przed kinem pojechaliśmy na szybko do KFC bo akurat jest przy Multi. No i w nocy się okazało że TŻ się zatruł Strasznie mi go szkoda bo siedzi w tej pracy, ale może uda mu się wyjść jakoś niedługo. A mnie właśnie zaczyna tak dziwnie ściskać w żołądku, mam nadzieję że to tylko taki psychologiczny efekt bo jak jeszcze ja zaczne wymiotować to będzie nieciekawie.

[lemoorka]

Napisane przez hania811

Hej...jenyyy sto lat Cię nie było.
Wnioskuję iż prócz tego że pies chory wszystko cacy

Tak cacy
No może poza moimi wynikami z hormonów, ale medycyna poszła do przudo,może będe mamą

Napisane przez zara_84

A co sie stało pieskowi? Dobrze że ma się nim kto opiekować

Edynburg- super masz pracę

Pieskowi to samo,co Twojemu Tz