|
|
#91 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: "Nie urodzisz dziecka - będziesz żałować."
Nie przeczytałam wszystkich odpowiedzi wizażanek, ale niedługo to nadrobię
![]() "Nie urodzisz dziecka - będziesz żałować." - Nie zgadzam się. Prędzej bym się zgodziła, gdyby teza brzmiała: nie wychowasz dziecka - będziesz żałować. Bo chyba wychowanie kogoś, to coś magicznego ![]() Co do myśli o własnym dziecku, to jestem jeszcze za młoda zarówno pod względem wieku 19 lat, jak i pod względem psychicznym (tyczy się to mnie, a nie każdej kobiety). Pewnie niedługo zmienię zdanie i zapragnę dziecka, ale nie teraz. Zresztą nawet nie mam partnera Wracając do pytania. Nikt nie powinien narzucać nikomu urodzenia potomka. Przecież tyle mówi się, o matkach, które nie zasługują na miano 'matki', które nudzą się dziećmi, które nie mają czasu, które je zostawiają, które nie są na to gotowe... Wg mnie, te osoby, które nie są do końca przekonane - niech narazie sobie odpuszczą. Jest tyle biednych, niechcianych dzieci... |
|
|
|
|
#92 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
|
Dot.: "Nie urodzisz dziecka - będziesz żałować."
Cytat:
"dlaczego _NIEKTÓRE_ kobiety przestają o siebie dbać jak mają dzieci?" Nie wiem. Ale podejrzewam że z tego samego powodu, dla którego niektórzy mężczyźni jak już złapią babę na obrączkę, to zaczynają spędzać czas przed TV w rozwleczonych gaciach, z piwskiem w łapie, niedogoleni i z rosnącym od piwa brzuszydłem.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
|
#93 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 25 976
|
Dot.: "Nie urodzisz dziecka - będziesz żałować."
|
|
|
|
|
#94 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 737
|
Dot.: "Nie urodzisz dziecka - będziesz żałować."
Większość zapewne żałuje:
egoiści - bo nie ma kto tej sławnej szklanki... nieegoiści - bo coś dobrego mogło ich ominąć no i oczywiście jest jeszcze grupa bezdzietnych, zadowolonych z własnych wyborów życiowych - nie podam racjonalnego argumentu, dlaczego uważam, że jest to grupa najmniej liczna (aczkolwiek święcie wierzę, że przedstawiciele tej grupy są szczęśliwi)
__________________
|
|
|
|
|
#95 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 735
|
Dot.: "Nie urodzisz dziecka - będziesz żałować."
|
|
|
|
|
#96 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 25 976
|
Dot.: "Nie urodzisz dziecka - będziesz żałować."
Cytat:
A co ma piernik do wiatraka? |
|
|
|
|
|
#97 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 687
|
Dot.: "Nie urodzisz dziecka - będziesz żałować."
To ja dodam coś od siebie ....
Na własne potrzeby powinnam przekształcić zdanie z tematu - "Żałuję, że nie mam możliwości urodzić dziecka ..." I wcale tu nie chodzi o względy zdrowotne... (tzn mam nadzieje, że takich nie ma). Długo nie miałam żadnych instynktów macierzyńskich, teraz takie się u mnie nagle obudziły, jestem niecałe 2 lata przed 30tką. Właśnie - czyli w takim wieku że niby ostatni dzwonek, ale tez w takim wieku że kieruję się w życiu rozsądkiem, a on mi nie pozwala na dziecko w mojej obecnej sytuacji materialnej. Nie mamy z mężem własnego mieszkania, a właściciel mieszkania które wynajmujemy w każdej chwili może może nam powiedziec do widzenia, ja aktualnie nie mam pracy, mąż ma własna firmę ale aktualnie zastój w biznesie więc nie mamy stabilizacji... I jak w takiej sytuacji myśleć o dziecku?? Myśleć można ale na tym się skończy... Ale jest też inna kwestia o której tu piszecie. Chciałabym, chcielibysmy sie z mężem jeszcze wyszaleć, pokorzystac z życia. Nie za bardzo mieliśmy ku temu okazję. Niestety od ponad 3 lat jestem "matką" powiedzmy bo wychowuję nieletnia jeszcze siostrę. Ona ma teraz 16 lat a to jednak ciężki chleb powszedni wychowywać nastolatkę. Z moim mężem odkąd jestesmy razem to mamy "ogon" w postaci siostry. Czekamy aż młoda "wyleci" z domu na studia wtedy poczujemy się dopiero "mołodym" małżeństwem. Ale co wtedy - myśleć o tym by znów być matką?? Jestem z tym trochę rozdarta. Jednak wiem, że każdy kiedys będzie żałował braku własnego dzieciątka. Może jedni będa żałować po 40, a innni dopiero na emeryturze, jak zostana sami, może nawet bez męża... Każdego ten żal kiedys dopadnie, tak uważam... |
|
|
|
|
#98 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: "Nie urodzisz dziecka - będziesz żałować."
Chodziło mi o to, że niektórzy rodzą dzieci po to, by sprawdzić, czy nie będą żałować. Jak im dziecko nie pasuje, to dziecko jest biedne i niechciane.
|
|
|
|
|
#99 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 25 976
|
Dot.: "Nie urodzisz dziecka - będziesz żałować."
Nie wiem czy taki jest akurat powód dla niektórych do posiadania potomstwa, ale zgadzam się, że w zdecydowanej mniejszości są ci, którzy świadomie podejmują decyzję o macierzyństwie.
|
|
|
|
|
#100 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Clearwater, Fl
Wiadomości: 2 831
|
Dot.: "Nie urodzisz dziecka - będziesz żałować."
Drażni mnie stwierdzenie, że posiadanie dzieci = rezygnacja z marzeń/planów/luksusów. Jak stać kogoś na torebkę Prady, to i z dzieckiem będzie go stać. Nie uwierzę, że bezdzietna odkłada kasę, z premedytacją obliczając: - "o, to by poszło na wózek i chodzik, a tak to pójdzie na torebusie, ha"
. Gdzie jest napisane, że dziecko ogranicza, psuje matce życiowe ambicje? Rany, jak ja tego nie cierpię. Dlaczego? Bo mam dziecko i spełniam swoje marzenia w takiej kolejności, w jakiej zostały ułożone przed zostaniem mamą. Jak w tamtym wątku, czy wszędzie z dzieckiem - bezdzietne przyszły do kawiarni odpocząć, kontemplując smak i aromat kawy, a zjawiła się matka z pociechą, przeszkadzającą wszem i wobec. Z takiego obrazu wynika, że matka przyszła z kulą u nogi i nie dane jej jest wypocząć, jedynie bezdzietne wypoczywają odpowiednio. A odnośnie pytania wątku - to zależy od wieku. 30-sto latka nie ma póki co czego żałować, bo ma jeszcze mnóstwo czasu na dziecko. 40-sto latka załóżmy, że zagoniona za karierą nie żałuje, bo być może już się pogodziła, a wcale nie jest powiedziane, że dziecka już mieć nie może, więc teoretycznie ma jeszcze odrobinkę czasu na pierworodnego. 50-siątka takiego czasu zazwyczaj już nie ma, więc ma 50% szans na nie-żałowanie Im starsza, tym bardziej prawdopodobne, że będzie się jej cliło za potomkiem, koło 60-70-tki - pewnie z czystej ciekawości, jak by toczyło się życie jej dzieci, a jak wyglądałyby wnuki. I nie chodzi tu o zakładanie, że kto mi szklankę wody na starość poda, bo nie mamy prawa tego oczekiwać od dzieci, ale o zwykłe analizowanie życia: czy był czas na dziecko, czy dałabym radę, a może szkoda, że nie urodziłam, a może to i dobrze, że nie. A któż to wie? To zbyt skomplikowane i pozostaje gdybanie
|
|
|
|
|
#101 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 124
|
Dot.: "Nie urodzisz dziecka - będziesz żałować."
Cytat:
Moich najlepsiejszych. Takie są prawa natury, którym należy się poddać bez szemrania, bo inaczej wyprą nas geny pijaków i przedłużone samobójstwo mamy jak w banku ![]() I jeszcze żeby te nasze mateczki geniuszy rodziły, to OK - można powalczyć z "obcym" Ale sory batory, 99,99999 % tych chodzących cudów to najzwyklejsze pod słońcem chlebozjady. Ot, co. Dlaczego nie chcę mieć dzieci ? Nie wiem, nie umiem wytłumaczyć. Zresztą nie mogę ich mieć, więc problem się w zasadzie rozwiązał sam. Może dlatego obce dzieci lubię, bo dla moich nie są konkurencją ? ---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ---------- Cytat:
![]() Czy będę kiedyś żałować, że nie było mi dane poczuć powołania do macierzyństwa ? Bóg jeden raczy wiedzieć. Ale wtedy to cóż... powiem, że nie czas żałować róż gdy płoną kolce - sobie kwestią z filmu Barei polecę
|
||
|
|
|
|
#102 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 697
|
Dot.: "Nie urodzisz dziecka - będziesz żałować."
Mam 23 lata i bardzo chcialabym juz miec dziecko. Mysle, ze po skonczonych studiach napewno sie zdecydujemy z tz. Nie uwazam, ze posiadanie dziecka to odrazu wielka lawina i rezygnacja z planow zyciowych. Jasne, ze wiele sie wtedy zmienia, ale wszystko mozna przeciez jakos pogodzic.
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
|
|
|
|
#103 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
|
Dot.: "Nie urodzisz dziecka - będziesz żałować."
|
|
|
|
|
#104 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: "Nie urodzisz dziecka - będziesz żałować."
Cytat:
I skad wiadomo czy jakiejś decyzji nie będziemy kiedys tam żałować? Wyjechac z Polski czy nie wyjechać? Też decyzja życiowa, przecież. I powiedzie, że te decyzje sa w jakims stopniu odwracalne, prawda. A ta o dziecku, niekoniecznie. Ale... Te niby odwracalne decyzje też nas w jakis sposób zmieniaja, zmieniaja nasze życie na inne i juz nic nigdy nie będzie takie samo. I skąd biedna człowieczyna ma wiedzieć, ze czegoś tam będzie w życiu żałować? Może i będzie. Pożyje, zobaczy. A może jeszcze urodzi, w koncu medycyna i te sprawy... A moze się nawet sklonuje! Brrrrrr Cytat:
Cytat:
ale odkąd mam dzieci znacznie wzrosła we mnie tolerancja na inne. Znajome dzieciaki mnie kochaja (co niektórym może się wydać kosmosem, ale zapewniam, że mozna mnie kochać ) a nieznajome się chociaż usmiechają. A ja nadal do nich nie świergolę, ale przynajmniej już nie usiłuję uciec gdzie pieprz rosnie.------------------------------ Bardzo, bardzo wzrósł mój szacunek do pani Pawlikowskiej, kiedy usłyszałam jej rozmowę w jakims tam programie na temat dzieci. Ona tam powiedziała, że nie ma dzieci bo nie czuje się gotowa zrezygnować z wyjazdów, niebezpieczeństw. A nie chce narażac dziecka na stres zwiazany z wyjazdami, nie chce zostawić sieroty na tym świecie. To jest postawa dorosłego, odpowiedzialnego człowieka. Bo sa w życiu takie sroki, których ogonów nie da sie na raz trzymać. Lepiej jakiś sobie odpuścić. Bo dziecko to żywe stworzenie jest, ma jakies uczucia i potrzeby, które nieładnie jest tak całkiem ignorować i myslec tylko o własnej pupci kołyszącej się na lianie. Dziecko ma w nosie to, jak sie mamusia z tatusiem zapatruja na sprawe: kto będzie w domciu a kto pojedzie piranie łowić. Możemy sobie tu fochnąc i jeszcze tupnąc do taktu a dziecko chce miec mamusię. Koniec i kropka. No tak jakos mają. Może i bez sensu, ale co ja akurat na to poradzę?
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2009-03-09 o 01:02 |
|||
|
|
|
|
#105 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 735
|
Dot.: "Nie urodzisz dziecka - będziesz żałować."
Cytat:
Tylko taką prawidłowości można odnieść do wszystkiego. Nawet na zasadzie kupujący-sprzedający. To co nasze to cacy a kogoś to już same wady. Pamietam jak ojciec sprzedawał swojego wychuchanego peżocika a kupiec mu frąchał -że to nie takie a tam ryska ,myślałam,ze go szlak trafi i go zaraz czymś zdzieli.Sam jak kupował to tak samo ![]() Nawet psiaka ras wielu miałam najnajlepszego. I chłop mój naj..jakoś mi nie podchodzą faceci moich koleżanek(w sensie że ja bym się z nimi nie związała) itd itp
Edytowane przez 201710120930 Czas edycji: 2009-03-09 o 08:30 |
|
|
|
|
|
#106 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: "zawsze tam gdzie Ty" ;)
Wiadomości: 8 836
|
Dot.: "Nie urodzisz dziecka - będziesz żałować."
Polecam artykuł: http://doza.o2.pl/?s=4097&t=11585
|
|
|
|
|
#107 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 257
|
Dot.: "Nie urodzisz dziecka - będziesz żałować."
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#108 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 25 976
|
Dot.: "Nie urodzisz dziecka - będziesz żałować."
A mnie śmieszą opinie wyrażane w imieniu innych, już chociażby tytułowe: "będziesz żałować"... ciekawe skąd osoba trzecia wie, kto i czego (ba, nawet czy w ogóle) ktoś będzie żałować
![]() Niech każdy mówi za siebie!!! |
|
|
|
|
#109 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: "Nie urodzisz dziecka - będziesz żałować."
Cytat:
niestety, niektórzy cały czas myślą stereotypowo- tak, jak w zacytowanym zdaniu.
__________________
|
|
|
|
|
|
#110 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 345
|
Dot.: "Nie urodzisz dziecka - będziesz żałować."
mam 24 lata
nie chce dzieci przynajmniej do 30stki potem pomysle
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
|
|
|
#111 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 170
|
Dot.: "Nie urodzisz dziecka - będziesz żałować."
Dziecko jest dla niektórych sensem życia, taką osobą, dla której ma motywację się działać, itp. I ja to rozumiem. Sama uważam, że (w większości) tak naprawdę to uczymy się, pracujemy nie tylko dla własnej satysfakcji, ale żeby zapewnić godne warunki życia również swoim dzieciom, mieć się z kim podzielić tym co mamy, móc się tym cieszyć. Bo co z tego, że będę mieć piękny dom, najnowszy samochód, jeśli będę mieszkać na tym metrażu sama i nikt nie będzie ze mną jeździł tym samochodem? Nikt nie jest "samotną wyspą", majątek to nie wszystko. I dziecko to jest naprawdę coś fantastycznego (sama matką nie jestem, boniu, nawet nie w głowie mi to, bo mam naście lat), ale powiem szczerze- uczę się z myślą o samorealizacji, ale przede wszystkim dlatego, żeby móc skończyć studia, znaleźć pracę i żebym kiedyś miała za co utrzymać swoją rodzinę, dać możliwości rozwoju moim dzieciom. Dla niektórych ludzi dziecko jest po prostu celem życiowych działań i faktycznie- jeśli nie pojawi się ono, to w życiu jest smutno, tak pusto i bezsensownie. I czasem naprawdę może się żałować, lecz jest po prostu za późno.
Nad drugim typem ludzi nie będę się rozwodzić- każdy wie jak jest. Po prostu nie są stworzeni do bycia rodzicami i bez dziecka jest im dobrze. Ja jednak chciałabym stworzyć rodzinę. Wiem, że jak nie wydam na świat potomka, to będę po prostu nieszczęśliwa, bo dla mnie dziecko będzie celem działań. Co nie oznacza, że będę tym dzieckiem zaślepiona (tak już uprzedzając niektóre wypowiedzi) Po prostu nie chcę żyć sama dla siebie. Chcę mieć dla kogo żyć.
Edytowane przez agniesikk Czas edycji: 2009-03-10 o 15:10 |
|
|
|
|
#112 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: "Nie urodzisz dziecka - będziesz żałować."
osobiscie uwazam ze naturalnym powolaniem kobiety jest macierzynstwo...nie mam dzieci..zdaje sobie sprawe ze czas ucieka...zegar tyka...a ogrom kobiet stawia na samorealizacje..kariere.. ..ale kazdy zapatruje sie na "posiadanie" potomstwa inaczej i mysle ze to indywidualna sprawa i zarazem bardzo intymna..z drugiej strony rozumiem komentarze niedoszlych babć
....zasadnicza sprawa jest taka ze zaluje kobieta ..niedoszla matka...wiec jesli ona jest w stanie to odzalowac badz nie zalowac wcale to mnie nic do tego..nawet wowczas gdy los niedoszlej babci spotka kiedys mnie.
__________________
|
|
|
|
|
#113 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 124
|
Dot.: "Nie urodzisz dziecka - będziesz żałować."
Cytat:
---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ---------- A mężczyzny ? Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2009-03-10 o 15:42 |
|
|
|
|
|
#114 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: "Nie urodzisz dziecka - będziesz żałować."
a mezczyzn ojcostwo...of korse...
w temacie watku natomisat mowa tylko o kobietach..wiec odnioslam sie wylacznie do kobiet
__________________
Edytowane przez aniko 23 Czas edycji: 2009-03-10 o 15:47 |
|
|
|
|
#115 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 170
|
Dot.: "Nie urodzisz dziecka - będziesz żałować."
Cytat:
Wiem, że nie ma 100% metody antykoncepcji, ale można też się trochę opierać na metodzie naturalnej jako "wspomagacz", jeśli nie jest się pewnym.A wyjście powinno być, dlatego jestem za legalizacją aborcji. Istnieje też możliwość oddania dziecka do adopcji... |
|
|
|
|
|
#116 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 156
|
Dot.: "Nie urodzisz dziecka - będziesz żałować."
Śmieszą mnie stwierdzenia tego typu. Podobnie jak gadanie, że człowiek żyje po to, żeby się rozmnożyć; że "trzeba coś po sobie zostawić" (koniecznie musi to być dziecior?), albo że "zegar bije, będzie za późno, pożałujesz, blablabla".
Osoby, które tak mówią, są albo nawiedzone, albo leczą jakieś kompleksy. Innych wytłumaczeń tak brutalnego i nietaktownego wpieprzania się w cudze życie nie potrafię sobie w tej chwili wymyślić. Czy tym osobom nie przyjdzie do głowy, że mogą kogoś takimi słowami zranić (np osobę bezpłodną lub zbyt biedną by mieć dziecko)? Albo trzecia możliwość, że ktoś - jak np ja - może zwyczajnie nie chcieć dzieciaka. Moje życie jest zbyt fajne, by je psuć w ten sposób. Mam TŻ, rodzinę, przyjaciół, rozwijającą się karierę i milion planów które zmieniają się wedle mojego kaprysu, nie chcę dodatkowej kuli u nogi. Nie mam ochoty. I te wszystkie "ciotki dobra rada" powinny umieć to przynajmniej uszanować, skoro zrozumienie przekracza ich możliwości umysłowe. Choć muszę przyznać, że dyskusja z takimi przypadkami bywa niezłą rozrywką - strasznie się biedactwa plączą w zeznaniach. Poza tym przeludnienie jest, o.
__________________
Odpisz proszę u mnie wtedy niczego nie przegapię! Wymienię ubrania damskie i męskie, buty, różności: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=87205770 |
|
|
|
|
#117 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
|
Dot.: "Nie urodzisz dziecka - będziesz żałować."
A moim zdaniem temat nie powinien specjalnie dotyczyc kobiet, ktore dzieci mieć w ogóle nie chcą i są przekonane co do tego, że nigdy nie zechcą, bo to jest dla mnie jasne, że te nie rodzą, ale bardziej tych, które są np. koło 30tki, bliżej czy coś, i nie mówią nie.
Bo co do tych pierwszych, że może im się zmienić zdanie, gdy będzie za późno, podobno zawsze w życiu czymś ryzykujesz. I co do tych pierwszych, mnie się zwyczajnie wydaje, że jak się ma lat koło 30 i żyje się wygodnie, jak samodzielna niezależna finansowo nastolatka , to że to bardzo latwe nie chcieć dzieci, , ale że calkiem spora część z tych cieszących się życiem między kawiarniami a centrami handlowymi kobiet zlapie się kiedyś na tym, że zechcą mieć tzw. pełną rodzinę. I żeby tu się nie przejechać. Tak sobie generalizuję, owszem, z samego tylko tego forum mogłabym wymienić parę nicków (a może tylko 1ego nicka, o ktorym wiem na pewno), należacych do 40tek, ktore deklarują, że nie chcą i tyle . I że może czasem trzeba pomysleć perspektywicznie o dziecku tak jak się myśli wybierając studia.
|
|
|
|
|
#118 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 362
|
Dot.: "Nie urodzisz dziecka - będziesz żałować."
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#119 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 124
|
Dot.: "Nie urodzisz dziecka - będziesz żałować."
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;11396960]Nie są stworzeni... a kto wie, że do czegoś nie jest stworzony, jeśli tego nie spróbuje?
[/quote]Że niby powinno się eksperymentować na dzieciach ?
|
|
|
|
|
#120 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 362
|
Dot.: "Nie urodzisz dziecka - będziesz żałować."
Akurat z dziemi jest tak, że jak już się zdecydujesz, to odwrotu nie ma - chyba że stwierdzisz, że masz to jednak gdzieś i zostawisz w szpitalu; oczywiście żaden odpowiedzialny człowiek tego nie zrobi
.Po co jednak zakładac, że do czegoś nie jest się stworzonym, skoro nie miało się dotychczas z tym nic wspólnego? |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:35.








(aczkolwiek święcie wierzę, że przedstawiciele tej grupy są szczęśliwi)










![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)
Wiem, że nie ma 100% metody antykoncepcji, ale można też się trochę opierać na metodzie naturalnej jako "wspomagacz", jeśli nie jest się pewnym.
