Z rudego na blond

[papaya]

Wlasnie sie zastanawiam nad rozjasniaczem lub jasną farbą. Z tego co wiem henna nie wnika we włos tylko pokrywa jego zewnętrzną powłokę - nie wiem czy to coś pomaga, ale może będzie to łatwiejsze zadanie dla rozjaśniacza/jasnej farby niż włosy farbowane normalną farbą..

Ten kolor nie jest już taki ciemno rudy jak był na początku. Raczej... pomarańczowy :/ , miejscami rudawy blond (tzw. strawberry blond). Tylko, że moje włosy przed farbowaniem były naprawdę jasne...

A jezeli chodzi o fryzjera, jestem obecnie za granicą i podejrzewam, że jeszcze trochę tu zostanę. Z tego co znam opinie ludzi - niema tu dobrego fryzjera, więc boję się, że wyjdę z fioletowymi/zielonymi/popalonymi włosami

[Ceydaa]

Jeżeli twoje włosy nie są jakieś mega cienkie, słabe i podatne na zniszczenia, to możesz zaryzykować i na własną rękę próbować. Można pomyśleć też już po rozjaśnieniu/farbowaniu o płukance srebrnej lub fioletowej, rozjaśniałam sobie niedawno końcówki średnio brązowe i teraz mam taki kolor miodowy, były dość jasne tuż po rozjaśnieniu, a potem trochę zrudziały i po użyciu płukanki kolor jest o wiele ładniejszy.

[papaya]

Ceydaa a bardziej polecasz w tym wypadku rozjasniacz czy jasna farbe?

[Ceydaa]

To zależy ile chcesz poświęcić czasu na rozjaśnienie włosów, ja bym na całe swoje włosy nie położyła rozjasniacza, bo wiem w jakim stanie by były, są dość łamliwe niestety. Sama musisz ocenić stan swoich włosów i czy nie przeszkadza Ci powolne wracanie do koloru jeżeli zdecydujesz się na farbę

[papaya]

Widzę, że to sytuacja trochę bez wyjścia...

Z jednej strony nie chcę zniszczyć włosów. Nie powiedziałabym, że są cienkie i łamliwe, ale też nie są to wlosy grube..

Z drugiej - na powrót do mojego naturalnego koloru mam jakieś 2-3 tygodnie... Za tyle właśnie wracam na chwilę do Polski i nie chcę wyglądać jak marchewka

[Ceydaa]

Zastosuj narazie dobrą farbę rozjaśniającą np. Loreal, potem stosuj płukankę i karmelowy/miodowy (coś jak ciemny blond) powinien wyjść i nie bedą zniszczone, potem najwyżej jak wrócisz do Polski to pomyślisz o dalszym rozjaśnianiu

[papaya]

Dzieki! Myslalam jeszcze o czyms sciagajacym kolor z wlosow, ale zupelnie nie mam pojecia jak to dziala.

[papaya]

Podnoszę..

Może ktoś ma jeszcze jakieś rady.

[morelle]

Napisane przez papaya

Podnoszę..

Może ktoś ma jeszcze jakieś rady.

Jeśli chcesz wcześniej farbowane henną włoski rozjaśniać, to od razu zaopatrz się w dobre kosmetyki przeciwdziałające łamliwości włosów. Może najpierw spróbuj powoli je farbować szamponami koloryzującymi. Rudy bedzie przez opewien czas przebijał, ale nie zniszczysz tak czupryny. A co ci po wymarzonym kolorze, jeśli włosy bedą jak słoma. Nie radziłabym rozjaśniacza.

[Anula0055]

Witam Serdecznie!


Chciałam zapytac czy jak mam włosy pomalowane na rudo moge u fryzjerki przefarbować sie na blond? dodam , że odrosty malowalam kilka dni temu, ile musze poczekac zeby pomalowac i czy wogle jest to mozliwe zeby z rudych przejsc na blond.


Dziekuje za wszytskie odpowiedzie


Pozdrawiam dziewczyny!

[kat123]

Napisane przez Anula0055

Witam Serdecznie!


Chciałam zapytac czy jak mam włosy pomalowane na rudo moge u fryzjerki przefarbować sie na blond? dodam , że odrosty malowalam kilka dni temu, ile musze poczekac zeby pomalowac i czy wogle jest to mozliwe zeby z rudych przejsc na blond.


Dziekuje za wszytskie odpowiedzie


Pozdrawiam dziewczyny!

Fryzjerka jeśli dobra, powinna zrobić z rudego blond -nie platynę raczej, ale złoty blondzik tak

[rockandrollqueen]

Napisane przez kat123

Fryzjerka jeśli dobra, powinna zrobić z rudego blond -nie platynę raczej, ale złoty blondzik tak

A mi się wydaje, że może tak łatwo nie być.

Na pewno nie obejdzie się bez farby rozjaśniającej z 12% wodą. No i jedno farbowanie na pozbycie się rudości to może być za mało. Chociaż zależy jak intensywny rudy.

[Paula909]

Witam. Od 4 lat farbuję włosy na rudy ( firmą GARNIER) jednak szczerze mówiąc znudził mi się już ten oto kolor. Chciałabym uzyskać efekt miodowego blondu, ewentualnie jasny popielaty aczkolwiek aby nie wyglądał zbyt sztucznie. Aby uzyskać wymarzony efekt zdaję sobie sprawę, że konieczne będzie rozjaśnianie. Jakiego rozjaśniacza najlepiej użyć do uzyskania najbardziej naturalnego efektu? Pozdrawiam

[Vanillashake]

Ja bym szczerze mówiac sama nie ryzykowała,po pierwsze baaaardzo ciezko zejsc z rudego na blond i z tego co wiem nie wszyscy fryzjerzy sie tego podejmują,po drugie kolor moze Ci wyjsc nierówno i bedziesz miała ślady które bedą widoczne na blondzie.
Ja w salonie placiłam ok 160 zł i byłam bardzo zadowolona,na poczatku włosy miały miodowy odcien,później juz czesto nakladałam popielaty blond i zrobił sie ładny imbirowy odcień.

Taki był efekt po czerwonej miedźi i dekoloryzacji,oczywiscie musialam o połowe podciąć włosy,poniewaz były zniszczone,z tym tez sie trzeba liczyc i później bardzo często je nawilzac.

[wstazeczka_]

Ponawiam temat. Fryzjerka zamiast zrobic ze mnie blondynkę zrobiła rudzielca... Może to nie jest typowy rudy no ale błyszczy na rudo. Jak zejść teraz z tego do blondu?? dodam że moje naturalne to jasny blond, niestety przez głupotę pofarbowałam lorealem na jasny brąz. Nie robiłam z nimi nic, odrosty ok 3cm i poszłam do fryzjerki. Ona ściągnęła mi ten kolor do słonecznego żółtego i pofarbowała na cos ala średni blond numer chyba 8. No a wyszło to co napisałam na początku..

[Ghost19]

Witam
Chciałabym się poradzić. Mój naturalny kolor to ciemny blond z rudym połyskiem. Ze dwa lata temu położyłam pseudo henne Venity o taką:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,9...ny.html&next=1
w kolorze bodajże kasztan.
Na dole trzy pierwsze zdjęcia przedstawiają mój aktualny kolor (na górze naturalny, od kości policzkowych jeszcze resztki Venity) - ładnie to widać na trzecim zdjęciu gdzie się zaczyna henna
Następne fotki to kolor jaki bym chciała uzyskać. Tyle, że wolałabym ciemniejszy. Taki ciemny, chłodny, słowiański blond
Czy ma jakiś sens koloryzacja ton w ton (np. farbami 28 myć) przy tym stanie wyjściowym oraz ochładzanie koloru płukankami?

[Ghost19]

Ktoś pomoże?

[uUuAsissuUu]

Do wczoraj byłam rudzielcem :P Od listopada regularnie farbowałam włosy na rudo.
Wczoraj nałożyłam na włosy rozjaśniacz z wodą 3%. Teraz patrzę, że mogłam wziąć szóstkę, no ale trudno :P Końcówki nie za bardzo mi chwycił, jednak gdybym nie nałożyła rozjaśniacza na odrosty mogłabym w ttakim kolorze chodzić. Taki jasno blondorudy Później nałożyłam Loreala farbę kolor Viking. Tam gdzie miałam farbę nakładaną raz kolor ładny wyszedł, reszta jest lekko rudawa. W słońcu nieco żółta, ale potraktuje je płukaną i może będzie lepiej.

Ogólnie jestem zadowolona, wsyzcy mi mówili że nic na rudych mi nie wyjdzie, a jednak! Mam nadzieję, że jelsi z 3 razy jeszcze nałożę Vikinga to wybije mi ten rudy, choć odrobinę.

[ElNatt]

Witam Drogie Wizażanki
Może będziecie umiały mi pomóc
Jakiś czas temu przeszłam metamorfozę i pofarbowałam się na rudo, jest to taki marchewkowy odcień. Wszystko by było pięknie, gdyby nie denerwujący mnie już fakt, że muszę często farbować bo strasznie szybko się ten kolor spiera. Zaczynam mieć go dość, bo co pofarbuję zaraz znów mam wypłowiały rudy na głowie.
Moje pytanie: Czy na taki wyblakły kolor przyjęłaby mi farba bez potrzeby traktowania włosów rozjaśniaczem? Na opakowaniu farb, wynikałoby że mogłoby się to udać (biorąc przykład Garniera gdzie z tyłu opakowania kolor przyjmuje nawet na ciemniejszych włosach niż moje), bo gdy rudy mi się wypłucze mam na głowie coś wpadającego w złoty blond. A więc czy jest to możliwe? Pozdrawiam.

[uUuAsissuUu]

Będziesz miała prześwity. Mnie też irytowało to że co chwilę kolor mam wypłukany. I w dodatku od słońca jaśniał
Możesz spróbować też szamponu do rudych włosów ze sklepu fryzjerskiego. Włosy są dłużej rude, ale przestałam go używać i o nim zapomniałąm

[qeres]

aaj kupiłam rozjaśniacz i w sobotę mam nadzieję że się pożegnam z rudością, o ile nie wypadną mi kłaki

myślicie że jak potraktuję trochę spraną rudziznę 12% wodą to będzie aż tak źle? kiedyś robiłam tym rozjaśniaczem jak schodziłam z brązu i było ok ale teraz włosy mam jaśniejsze

[dragoona]

a ja mam taki przypadek i pytanie moje naturalne to ciemny blond(taki nijaki)
otoz. mialam z prawie roczek farbowane czarne, znudzil mi sie wiec od jakichs 3 miesiecy uzywalam szamponu przeciwlupiezowaego ktory troszeczke wyplukiwal mi ten czarny na bardzo ciemny braz, z 2-3 miesiace temu uzylam rozjasniacza z joanny do calych wlosow, wyszly mi kolorowe wlosy miedzy odcieniami marchewki a kasztana, wiec znow zaatakowalam je rozjasniaczem, wyszla marchewa. Byly okropne w dotyku i wogole spalone takie. zaczelam uzywac od tego dnia szamponu i odzywki do wlosow zniszczonych, farbowalam je jeszcze z 2x szamponetkami na rudy i 1x na czerwien (ostatni raz rowny miesiac temu) w tej chwili mam wyplukany czerwony taki rudawy jasny kasztan cos tego typu, podcielam tez "porozdwajane" (bo byly nawet po 5) koncowki i mam je mile w dotyku od tych odzywek i wgl lsniace, wygladaja ogolnie na zdrowe .

moje pytanie jest takie: czy znow moge uzyc rozjasniacza by wyszledl mi jakis blond? daze do platyny ale to juz chyba musze poczekac ;p

czekam na jakiekolwiek odpowiedzi, duzo odpowiedzi ;D niech sie wszyscy wypowiedza zebym mogla jakos zebrac to wszystko w tzw kupe ;p

[kat123]

Napisane przez dragoona

a ja mam taki przypadek i pytanie moje naturalne to ciemny blond(taki nijaki)
otoz. mialam z prawie roczek farbowane czarne, znudzil mi sie wiec od jakichs 3 miesiecy uzywalam szamponu przeciwlupiezowaego ktory troszeczke wyplukiwal mi ten czarny na bardzo ciemny braz, z 2-3 miesiace temu uzylam rozjasniacza z joanny do calych wlosow, wyszly mi kolorowe wlosy miedzy odcieniami marchewki a kasztana, wiec znow zaatakowalam je rozjasniaczem, wyszla marchewa. Byly okropne w dotyku i wogole spalone takie. zaczelam uzywac od tego dnia szamponu i odzywki do wlosow zniszczonych, farbowalam je jeszcze z 2x szamponetkami na rudy i 1x na czerwien (ostatni raz rowny miesiac temu) w tej chwili mam wyplukany czerwony taki rudawy jasny kasztan cos tego typu, podcielam tez "porozdwajane" (bo byly nawet po 5) koncowki i mam je mile w dotyku od tych odzywek i wgl lsniace, wygladaja ogolnie na zdrowe .

moje pytanie jest takie: czy znow moge uzyc rozjasniacza by wyszledl mi jakis blond? daze do platyny ale to juz chyba musze poczekac ;p

czekam na jakiekolwiek odpowiedzi, duzo odpowiedzi ;D niech sie wszyscy wypowiedza zebym mogla jakos zebrac to wszystko w tzw kupe ;p

Ja Ci powiem tak: sama jakiś czas temu schodziłam do blondu i nie warto samemu tego robić. Cena kupowanych rozjaśniaczy i ich ilość równe są cenie pasemek u fryzjerki i naprawdę warto iść i zrobić pasemka u fryzjerki na początek. Włosy na tym mniej ucierpią, a Ty unikniesz rudomarcerwkowego koloru.

[uUuAsissuUu]

Twoje wlosy nie sa na pewno zdrowe tylko tak wygladaja.

Nie zgodze sie ze nie warto. U fryzjera za tandetne pasemka(wg. mnie) zaplacisz min. 60 zl.
Za te cene teraz ladny popielaty blond. Dosc jasny. Wlosy nie a w idealnym stanie, ujdzie
Wczesniej wklejalam tu zdjcia. Wlosy bardziej zolkly i yly ohydne. Zrobila repigmentacje zwaykla farba za 4 zl. Stan wlosow nie za ciekawy, plakalam Dwa tygodnie pozniej polozylam farbe 10.11 z woda 9% i mam ladny jasny blond Zdjecia sprobuje wstawic pozniej

[kat123]

Napisane przez uUuAsissuUu

Twoje wlosy nie sa na pewno zdrowe tylko tak wygladaja.

Nie zgodze sie ze nie warto. U fryzjera za tandetne pasemka(wg. mnie) zaplacisz min. 60 zl.
Za te cene teraz ladny popielaty blond. Dosc jasny. Wlosy nie a w idealnym stanie, ujdzie
Wczesniej wklejalam tu zdjcia. Wlosy bardziej zolkly i yly ohydne. Zrobila repigmentacje zwaykla farba za 4 zl. Stan wlosow nie za ciekawy, plakalam Dwa tygodnie pozniej polozylam farbe 10.11 z woda 9% i mam ladny jasny blond Zdjecia sprobuje wstawic pozniej

Czemu jak pasemka to od razu tandetne?
Pasemka warto zrobić na początek -gęste i u dobrej fryzjerki. Za włosy do ramion faktycznie zapłaci się około 100 zł, ale naprawdę warto. Potem można spokojnie odzekać 2-3 miesiące i zrobić sobie blond na całość. łosy tak nie cierpią wtedy. Bo traktowanie włosów w ciągu miesiąca kilkoma blondami czy nawet rozjaśniaczami to moim zdaniem zły pomysł. No chyba, że komuś zależy koniecznie na blondzie, nie zwracając uwagi na stan włosów... Ja wychodzę z założenia, że kolor wygląda dobrze tylko na zdrowych włosach.

[kat123]

Dorzucam zdjęcia pokazujące jak to wyglądało u mnie. Pasemka robiłam co 2-3 miesiące. Pierwsze zdjęcie pokazuje jaki był kolor przed pasemkami, zdjęcie nr 5 pokazuje pasemka po 3 miesiącach od wizyty u fryzjera, ostatnie to mój aktualny kolor.

[uUuAsissuUu]

Jesli przed farbownaiem mialo sie wlosy w dobrym stanie, dieki odpowiedniej pielegnacji to efekt koncowy nie powinien byc straszny.

Ja wole sie przemeczyc ze zniszczonymi nieco wlosami i ladnym kolorem niz ze wzglednie zdrowymi a z pasemkami Normalnie nie moge zniesc pasemek-

[6cf34e7e8f39cee75534fdb852be8187cc381168_600e0a0280783]

Witam

Schodzę z jasnego brązu, w tej chwili mam rude, chciałabym blond jeśli się da to popielaty, czy ktoś z was mógłby mi doradzić farbę dzięki której uzyskam blond??

Wiem, że zdjęcie blondu słabe, ale wcale taki nie musi być

[untouchable]

[1=6cf34e7e8f39cee75534fdb 852be8187cc381168_600e0a0 280783;28406876]Witam

Schodzę z jasnego brązu, w tej chwili mam rude, chciałabym blond jeśli się da to popielaty, czy ktoś z was mógłby mi doradzić farbę dzięki której uzyskam blond??

Wiem, że zdjęcie blondu słabe, ale wcale taki nie musi być[/QUOTE]

mi pomogly blondy palette gdy wychodzilam z rudego

[kat123]

[1=6cf34e7e8f39cee75534fdb 852be8187cc381168_600e0a0 280783;28406876]Witam

Schodzę z jasnego brązu, w tej chwili mam rude, chciałabym blond jeśli się da to popielaty, czy ktoś z was mógłby mi doradzić farbę dzięki której uzyskam blond??

Wiem, że zdjęcie blondu słabe, ale wcale taki nie musi być[/QUOTE]

Ostrzegam, że jak nałożysz od razu popiel na rozjaśniacz możesz się nie lada zaskoczyć kolorem. Może się pojawić fiolet, a nawet zieleń. Oczywiście wcale nie musi, ale ostrzegam, że może.
Ja kiedyś zrobiłam eksperyment -obcięłam pasemko rozjaśnionych tydzień wcześniej (nieco karmelkowych wciąż) włosów i nałożyłam popielaty jasny blond z L'Oreala i efekt był taki, że pasemko mieniło się różnymi kolorami, szarość wpadała w zieleń głównie, ale i fioletowa poświata była. Radzę Ci przed nałożeniem popielu też najpierw sprawdzić co z tego wyjdze.