Emigrantki z Chester, Liverpoolu i okolic

[Sloodzinka]

mozna by cos kiedys wykminic i napic sie piwka w polskim towarzystwie tutaj w samotnosci to mi nawet Lech tak samo jak w Pl nie smakuje a wy dziewczyny gdzie pracujecie bo ja np robie na nocna zmiane;(

[lucaa_rules]

czesc Slodzinko bedziemy łączyć wątki, ten i Liverpoolowy wiec bedziemy sie udzielac na jednym a póki co to odpowiadam w dwoch

a ja pracuje juz prawie 3 lata w banku. w sumie czuje sie jakbym robila na dwie zmiany, bo siedze tam o rana do wieczora (to sie chyba pracoholizm nazywa)

[Sloodzinka]

ja teraz jestem w trakcie przemyslen o nowej robocie bo problem mam z wolnym na swieta bo na 4 osoby pracujace na mojej zmianie 3 chcA na wolne wiec raczej nas nie puszcza;( a wogole to juz meczy mnie ten "wampirzy" tryb zycia...

[magdziaS]

Cześć Dziewczyny, chciałam się przywitać Już niedługo - za miesiąc, dołączę do grona emigrantek z Liverpool'u. Emigracja nie jest mi obca, byłam 3 lata w Szkocji, ale teraz na prawdę się obawiam jak to będzie Mogę więc się przyłączyć ?

[lucaa_rules]

pewnie Madzia zapraszamy a propo jako moderatorka, dałoby rade połączyc ten wątek i Manchesterowy?

[magdziaS]

Napisane przez lucaa_rules

pewnie Madzia zapraszamy a propo jako moderatorka, dałoby rade połączyc ten wątek i Manchesterowy?

Dziękuję za powitanie

Pewnie, że się da Trzeba napisać do moderatora odpowiedzialnego za Emigrantki , ponieważ każda z nas jest odpowiedzialna za inny dział. Mogę napisać PW do dziewczyn z prośbą o połączenie

EDIT - napisałam do Hosenki z prośbą. Myślę, że niebawem połączy wątki.

[lucaa_rules]

super !!!

Madziu ciesze sie ze jest nas coraz wiecej a czemu akurat Liverpool tym razem a nie znowu Szkocja?

[Denise]

Dziewczynki napisalam juz do moderatora o polaczenie tych dwoch watkow , czekam teraz na odzew , ojjj widze ze Madzia tez napisala

[magdziaS]

Napisane przez lucaa_rules

super !!!

Madziu ciesze sie ze jest nas coraz wiecej a czemu akurat Liverpool tym razem a nie znowu Szkocja?

W Liverpoolu mam się gdzie zatrzymać, są tam znajmi TŻta i dopóki się nie "odkujemy" będziemy mogli u nich trochę czasu pomieszkać. Poza tym Anglia jednak ma lepszy klimat niż zimna, wiecznie wietrzna i deszczowa Szkocja.

A czemu Wy akurat wybrałyście część North West ?

[lucaa_rules]

ja przyjechałam do chłopaka, który okazał sie totalnym bucem wiec nie mialam zbytnio mozliwosci wyboru miejscowosci na szczescie buca rzuciłam aby byc z moim niedoszłym mężem

[Denise]

Ja z kolei przyjechalam do brata , ktory pierwszy przetarl szlaki , wczesniej mieszkalam w Irlandii Polnocnej i teraz znow polnoc

[Sloodzinka]

ja trafilam do totalnej dziury zwanej dewsbury bo wczesniej moj TŻ byl tutaj i mial znjamowych w tej miejscowosci wiec mielismy sie gdzie zatrzymac a teraz zmienilismy mieszkanie i czas jakos leci

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

drogie wizażanki macie tutaj zamiar osiedlic sie na stale czy raczej jestescie chwilowo tutaj

[Denise]

Napisane przez Sloodzinka

ja teraz jestem w trakcie przemyslen o nowej robocie bo problem mam z wolnym na swieta bo na 4 osoby pracujace na mojej zmianie 3 chcA na wolne wiec raczej nas nie puszcza;( a wogole to juz meczy mnie ten "wampirzy" tryb zycia...

Znam ten bol.... tez przez to przechodzilam na poczatku.... kiedy moi wspolokatorzy ( same chlopaczyska ) siedzieli juz wieczorem w domku , dawno po pracy , ogladajac tv z nogami na lawie , a ja musialam isc na nocna zmiane... dokladnie jak ten wampir w dzien spisz a w nocy grasujesz na szczescie teraz mam normalna prace w przyzwoitych godzinach , nie martw sie kochana , w koncu uda Ci sie to zmienic

A co do pozostania tutaj... hmmmm trudno powiedziec wiem po sobie ,ze po powrocie z zagranicy , bedac kilka miesiecy w Polsce znow mnie ciaglo do wyjazdu A jak jest z Wami?

[magdziaS]

Ja będąc w Szkocji miałam już dość tej emigracji (głównie przez depresyjne warunki pogodowe). Ale po powrocie do PL i spędzeniu tutaj 2 lat uważam, że to jednak bez sensu siedzieć tu, kiedy nie ma żadnej przyszłości. Nie mówiąc już o rządzie, np. inteligentnych pomysłach obniżania rent i emerytur itd. Ludzie się dziwią, bo niby mam wykształcenie i pracę, ale zarobki są bardzo niskie, a szans na awans brak, dość też mam życia od pierwszego do pierwszego, stąd po raz kolejny decyzja o wyjeździe. Zobaczymy, jak się wszystko ułoży i może uda się zostać tym razem na nieco dłużej

[Sloodzinka]

wlasnie ja sie boje co bedzie bo niby nie chce tutaj zostac na dlugo ale jak widze co sie dzieje w PL to az strach...i milo tak isc do sklepu i wiesz ze cie wsumie stac czy na jakis perfum czy jakis fatałaszek a w polsce hmm nie bylo az tak barwnie i tutaj chociaz wiem ze mam prace.jak jade na wakacje do domu to za kazdym razem powtarzam ze wracam do mojego rodzinnego miasta ale przylatuje do UK i jakos zycie dalej sie toczy.Czy wam dziewczyny tez tak czas szybko leci tutaj na wyspach??

[Denise]

Faktycznie , tutaj czas jakby szybciej biegnie... Sluchajcie proponuje zebysmy tutaj poruszaly wszelkie tematy jakie tylko nas interesuja i takie typowo "babskie" i rozne inne , np: jesli ktos moze polecic dobry salon fryzjerski czy kosmetyczny z okolic , dentyste itp , ja mam pytanie czy ktoras z Was chodzi moze na silownie w okolicach Manchesteru ? Przyznam szczerze ze mi tu tego brakuje , moze chodzicie gdzies dziewczynki na fitness ?

[mrowkaa06]

Napisane przez Denise

Faktycznie , tutaj czas jakby szybciej biegnie... Sluchajcie proponuje zebysmy tutaj poruszaly wszelkie tematy jakie tylko nas interesuja i takie typowo "babskie" i rozne inne , np: jesli ktos moze polecic dobry salon fryzjerski czy kosmetyczny z okolic , dentyste itp , ja mam pytanie czy ktoras z Was chodzi moze na silownie w okolicach Manchesteru ? Przyznam szczerze ze mi tu tego brakuje , moze chodzicie gdzies dziewczynki na fitness ?

U mnie w Altrincham są chyba 2 siłownie, chciałbym pochodzić ale niestety pracuje w takich godzinach że po pracy już mi sie nie chce a przed bym raczej nie zdążyła...
A właśnie ja szukam jakiegoś dobrego fryzjera do krótkich włosów bo ostatnio jak mnie kobietka obcięła to było w tym zero finezji i polotu... Możecie kogoś polecić?
Ja tu raczej mam zamiar zostać na dłużej bo do Pl nie mam do kogo i do czego wracać, ani nie mam tam jakiś przyjaciół wyjątkowych ani rodziny (tutaj jestem z mamą i siostrą). Na razie nie czuje się za szczęśliwa bo mimo ze mam pieniądze i mogę sobie pozwolić na wiele rzeczy brak przyjaciół a przede wszystkim kogoś bliższego (tzn. faceta ), Czyli prawdą jest że pieniądze szczęścia nie dają...

[Denise]

Napisane przez mrowkaa06

U mnie w Altrincham są chyba 2 siłownie, chciałbym pochodzić ale niestety pracuje w takich godzinach że po pracy już mi sie nie chce a przed bym raczej nie zdążyła...
A właśnie ja szukam jakiegoś dobrego fryzjera do krótkich włosów bo ostatnio jak mnie kobietka obcięła to było w tym zero finezji i polotu... Możecie kogoś polecić?
Ja tu raczej mam zamiar zostać na dłużej bo do Pl nie mam do kogo i do czego wracać, ani nie mam tam jakiś przyjaciół wyjątkowych ani rodziny (tutaj jestem z mamą i siostrą). Na razie nie czuje się za szczęśliwa bo mimo ze mam pieniądze i mogę sobie pozwolić na wiele rzeczy brak przyjaciół a przede wszystkim kogoś bliższego (tzn. faceta ), Czyli prawdą jest że pieniądze szczęścia nie dają...

Witaj mrowkaa06 , dziekuje za odzew Jesli chodzi o polskich fryzjerow to mam namiary do kilku , osobiscie jeszcze nie przetestowalam zadnego z nich , ale maja dobre opinie , wiec jesli cos , to sluze pomoca

[lucaa_rules]

czesc dziewczyny sorry za słaby odzew ale byłam tyłek grzać na Krecie ale juz jestem z wami

[mrowkaa06]

Napisane przez Denise

Witaj mrowkaa06 , dziekuje za odzew Jesli chodzi o polskich fryzjerow to mam namiary do kilku , osobiscie jeszcze nie przetestowalam zadnego z nich , ale maja dobre opinie , wiec jesli cos , to sluze pomoca

Nie ma za co A bym po prosiła o nr jeśli można i gdzie oni "przyjmują"

Napisane przez lucaa_rules

czesc dziewczyny sorry za słaby odzew ale byłam tyłek grzać na Krecie ale juz jestem z wami

Komu dobrze, temu dobrze i jak było?

[lamia1980]

hej hej!! jak się za wami stęskniłam ja z tż też grzaliśmy tyłek w egipcie i moczyliśmy go w red sea takie wspólne we 2-je wakacje z prawdziwego zdarzenie od 3 lat
oj dziewczynki we mnie coraz bardziej budzi się dusza emigranta. z dnia na dzień jest coraz gorzej. mam ochotę kupić bilet, spakować się wyjechać, rzucić to wszystko. jestem tu już ponad 2 lata i coraz bardziej tęsknie za wyjazdem. chciałabym wyemigrować do anglii. mam znajomych w szkocji w anglii niestety nie więc szlaki nie są przetarte. mój tż na razie chce spróbować sił w pl
tak poza tym nie pochwaliłam się, że spędzimy wreszcie święta bożego narodzenia razem w pl po 7 latach cieszymy się a najbardziej tż. wczoraj opowiedziałam mu o nowym podatku jaki mają w pl wprowadzić tzw ,,bykowe". uśmieliśmy się po pachy mam nadzieje, że to nie wejdzie w życie bo my za 10 lat będziemy się kwalifikować
zmykam dziewuszki spać bo rano do pracy a wiecie jak to jest w pl
miłego nocnego klikania

[lucaa_rules]

lamia a ty w PL jestes?

[joplin]

Hej dziewczyny . Wczoraj przyleciałam z przyjaciółką do Manchesteru i mamy nadzieję, że uda nam się zostać na dłużej; obecnie mieszkamy w Old Trafford no i oczywiście szukamy pracy .
Pozdrawiam wszystkie emigrantki Życzcie powodzenia

[lucaa_rules]

witaj joplin mamy nadzieje ze wam sie uda trzymamy kciuki i służymy radą!

[lamia1980]

hej lucaa_rules niestety jestem w pl od 3 lat
nie wiem stety czy niestety. mam fajną pracę, którą lubię ale w pl żyje się z dnia na dzień, od ostatniego do ostatniego, nie wiesz co będzie za m-c. w pl nie ma przyszłości robi się coraz gorzej. nie ma żadnych perspektyw. mimo, że zarabiasz nie stać cię na porządnego ciucha, o perfumach, butach nie wspomnę. mieszkanie to szczyt marzeń
nie będę wam smęcić wiecie dobrze jak jest w pl.
ja teraz żyję urlopem. z mamą wybieramy się same we 2-ie bez facetów w góry do Zakopca odpoczniemy sobie, pogadamy, połazimy coś po górach, popijemy grzańca tylko pogoda nie ciekawa cały czas pada tzn mży od 2 dni. mam nadzieję, że tam ciepło, nie za mokro.
co będzie to będzie ważne, że urlop w fajnym miejscu
zmykam się pakować bo o 4 pobudka
oj dziewczynki jak mi się marzy...oj marzy...piszę już głupoty
buziale

[lucaa_rules]

lamiu jak Ci zle to pakuj sie i wyjezdzaj jakby co zawsze bedzie do czego wrocic (w sensie do polski). wiem doskonale o czym mówisz. mnie nie byłoby stac na to zycie jakie mam teraz w polsce. dzisiaj po raz kolejny to sobie uswiadomilam, kiedy kupilam sobie dlugo wyczekiwane wszystkie 7 czesci harrego pottera. w polsce zaplacilabym jakies 300 zł (to okolo 1/4 miesiecznej minimalnej pensji). tutaj zaplacilam 1/4 swojej tygodniowki. mnie takie wyliczenie wystarczy zeby tu zostac poza tym tutaj tez jest pieknie i kocham brytyjska kuchnie

[magdziaS]

Ja mam taką samą sytuację jak lamia. Dlatego zdecydowałam się wyjechać.W sumie sama nie wiem, bo to jednak ryzyko i im bliżej daty wyjazdu tym bardziej się denerwuję, tym bardziej, że być może dostanę propozycję lepszej pracy tu w pl i będę miała dylemat, a bilety już kupione. Nie mam nagranej żadnej pracy w L'pool i boje się, że koniec października to nie jest jednak dobry moment na wyjazd, choć życie w polsce bez perspektyw samo pcha mnie do uk

[shajjn]

lucaa_rules ja dopiero teraz zauwazylam ze mi odpisalas a to jak masz tylko 25 to jeszcze gicior D

jestem w collegu dramat na kolkach

[lucaa_rules]

a czemu zaraz dramat? cieżko jest? a czego sie uczysz?

[shajjn]

ja tylko robie esol tylko angielski.
problem jest taki ze..nauczyciela rozumiem doskonale ale mam w klasie z 7 Iranczykow ( ktorzy mnie wybitnie draznie z tymi ich pogladami jakie to kobiety bezuzyteczne sa z tym ich wymiawianiem no where- czytamy" łer" a nie" wer" do cholery i moge im tlumaczyc i tak nie i koniec i nie ja niemam racji! to samo z why which i takie tam. mam rowniez w klasie kilka osob z Chin nie jestem w stanie ich zrozumiec...no nie da sie.. i jak ja mam sie nauczyc prawidlowej wymowy jak wokol mnie mnostwo innych akcentow??