10 kg w dół - od poniedziałku 06.04 - silna determinacja - znajda sie chetne? :)

[baskaaa]

Ech dopiero chwilę dla siebie teraz znalazłam, strasznie rozbity dzień :/
Zaczęłam od śniadania (4 łyżki płatków kukurydzianych z mlekiem + serek wiejski), potem 30minut spacerku z psem, na 2 śniadanie zjadłam puszkę tuńczyka, obiadek 2 kawałki ryby z surówką z kapusty, potem jabłko + sok multiwitamina Tarczyna i na kolację jeden kawałek ryby w pomidorach + skibka chleba orkiszowego z żółtym serem + pomidor. Przez cały dzień do tego wydudniłam 1,5 litra wody i 2 zielone herbaty ;] Czy 1,5 godzinne łażenie po sklepach można zaliczyć do ruchu? :P
Nie mam już siły wychodzić na spacer, chyba trochę brzuszków przed snem porobię.
Pocieszam się tym, że ciągle wchodzę w sklepowe XL bez większego szukania :P Sobie kupiłam śliczną koszulę dzisiaj w Stradivariusie :P

[88niezapominajka88]

hej,u mnie dzis zalamka...ktoras z Wa pytala,czy u mnie z hormonami w porzadku - no niby tak,miesiac temu robilam morfologie,tsh i badanie moczu i wszytstko wyszlo wzorowo,ale ja caly czas tyje! tydzien temu przed @ wazylam 69,1, a dzis co?? dzis 71,5 nigdy tyle nie wazylam, ani razu sie nie objadlam przez ten tydzien,wieczorami jem malo i przy wazeniu mialam pusciutki zoladek, ale puchne ciagle puchne mam dosc,nie wiem co robic,chyba mi uklad krazenia szwankuje,mam spuchniete strasznie nogi caly czas,juz nie tylko wieczorem...w aptece babeczka polecila mi kuracje turbo slim drink,takze od dzis sie tym racze,jak po 10 dniach i 1 butelce cos sie poprawi,to kupie jeszcze jedna...a w ogole to sie slabo czuje i ostatnio zemdlalam

[karmiii]

a może to ciąża??

[Kissulka]

Napisane przez m4dziia

dokładnie zgadzam się z koleżanką miałam identyczny problem i teraz nie biore już nic

a co do dnia dzisiejszego to pochłonęłam całą lodówke bo okres mi się zaczął i niestety nie opanowywuje się

ja na szczęscie zaczelam odchudzanko po okresie a bym tak jak Ty zżarła całą lodówkę i wszystko po szafkach

[KahlanAmnel]

Ja nie wiem co Wy na ten okres marudzicie, fakt przed ma się większy apetyt, ale wszystko da sie kontrolować, ale ten metabolizm wczasie to ile można wtedy zrzucić...
Ja ogólnie też tak mam, że zjadłabym wszystko ca stanie na mojej drodze w 2 dni przed, ostatnio padło na płatki fitness bo są słodkie ale już w pierwszy dzień wszystko mnie boli i prawie nic nie jem tylko śpie i ledwo egzystuję, a później już wszystko wraca do normy, grunt to trzymać sie zdala od słodyczy a zamiast tego jeść inne słodkie rzeczy, owoce czy inne takie.

[sereniti]

hmm podsumowując dzisiejszy dzień zjadłam 3 kanapki, 2 marchewki, trochę paluszków, wypiłam jak zwykle 4 zielone herbaty - jestem od nich uzależniona - poza tym koło 2 litrów wody i oczywiście dziś też biegałam, narzuciłam troche większe tempo niż wczoraj jutro pewnie nie wstanę hehe na szczęście nie mam zajęć jestem pełna nadziei chociaż w środe wracam do domu na wielkanocne tuczenie

[sabbatha]

nic sensownego nie jesz? Zamiast paluszków może jakiś bardziej obiadowy posiłek?

[KahlanAmnel]

Zgadzam się z Sabbatha i do tego jakoś mało tam białka...
Przy takiej decie szybko sobie zaszkodzisz i pozbędziesz się niezbędnych mikro i makroelemenów, nie wspominam już o białkach egzogennych i NNKT.

Dla porównania wrzuce mój dzisiejszy jadłospis:
śniadanie: owsianka z 3 łyzek płatków, na szklance mleka z 4 suszonymi morelami (+otręby i zarodniki pszenne)
2śniad: 2 kromki wasy pełnoziarnistej z plastrami filetu z indyka do tego ogórek, papryka i rzodkiewka
obiad: pierś z kurczaka w ziołach z piekarnika, brązowy ryż i buraczki
podwieczorek: serek wiejski
później przed wyjściem na ćwiczenia zjadłam pare orzechów (różnych)

O wodzie i herbatach pisać nie będę
Jak widać nie głodzę się a efekty widać, średnio chudnę ok. 1 kg na tydzień, sama uważam, że to bardzo dobry winik, do tego się nie głodzę, bo przy głodówce zaraz nie mogłabym się uczyć, a tak jak wy jestem studentką

[sabbatha]

no ja wolę cokolwiek zjeść konkretnego, bo potem się łatwo osłabić. W szczególności, że ja bardzo źle znoszę wysoką temperaturę i te niecałe 20 stopni co jest teraz to już jest bardzo gorąco dla mnie A jak jest mi za ciepło to od razu jest mi słabo i jak jem niewiele to czuję się fatalnie.

[Kissulka]

ładnie ułożony jadłospis KahlanAmnel inni powinni brac przykład
... tylko ta wasa mi zawadza.. bo bardzo niezdrowa jest, tak slyszalam.. to nic, ze ma amlo kalorii, ale mozna ja spokojnie zastapic waflami ryzowymi lub pelnoziarnistymi (35kcal na wafel), ale zero tłuszczy, całkiem zdrowe

...no wiecej ruchu! to podstawa do schudniecia

mój jadłospis dzisiejeszy:
-śniadanko: owsianka z 3 łyżek płatków owsianych na wodzie, do tego 2 plasterki ogórka i trochę sałaty
-2 śn: 2 kromki pełnoziarnistego chlebka ciemnego z pestkami słonecznika, pasta z jakiejś rybki (cienko) i dużo sałaty
-obiad: smażony filecik rybki w panierce (mama robiła obiad ) , troszkę później kilka łyżek jogurtu brzoskwiniowego
-podw: miseczka płatków jęczmniennych na mleku z cynamonem i tartym małym jabłkiem (pyyyycha)
-potem: 1,5 ogórka konserw.

-8 minutes - legs, arms, buns ; brzuszki ; wspięcia na łydkach

duużo zielonej herbaty, wody itp...

wiem wiem, dzisiaj trochę chaotycznie, ale jutro juz będzie ładnie i wciągnę do cwiczen skakankę

[magd00sinek]

Witam towarzyszki niedoli

Mnie rowniez milo zlecial pierwszy dzien odchudzania, choc moj jadlospis nie byl tak ladny jak wasz wiec nawet nie wrzucam, ale brak mi czasem pomyslow na dietetyczne jedzenie - wiec skonczylo sie na makaronie z sosem z paczki na obiad - no niezbyt to zdrowe Musze poprzegladac watki z gotowymi jadlospisami.

Za to jestem z siebie straasznie dumna, bo poszlam pobiegac! Bylo tak pieknie na dworze ze az same mnie nogi poniosly. Dociagnelam do 30 minut, ale byl to tak wolny trucht ze jeszcze troche i zaczelabym biec do tylu Tyle ze ja mam tak tragiczna kondycje, ze i tak juz czuje ze bede miala zakwasy przez tydzien. Musze pomyslec o jakims sensownym stroju do biegania, bo dzis bylam zmuszona wyjsc w moich najbardziej sportowych spodniach czyli oczobijnych fioletowych rurkach w ktorych wygladam jak szyneczka, rozowym topie ktory ten efekt poglebia i nieco spranej bluzie od mamy - jedynej jaka mam (w sensie w akademiku, w domu mam wiecej ciuchow :P) W takim wiec oplakanym stanie, do tego zgrzana, spocona, zadyszana, i z wielkim pryszczem ktory zagoscil wczoraj na mej twarzy modlilam sie zeby nie spotkac nikogo znajomego... i natknelam sie na jedyne 6 osob z mojej uczelni Ech... oczywiscie podsmiewywali sie ze mnie, ale nie rusza mnie to - za 2 miesiace bede taka laska ze im szczeki poopadaja

[agniesiaaa]

Heej dziewczyny ;* też się przyłaczam

Ja w ostatni weekend postanowiłam pić przez cały dzien kefir i jeść sucharki z ciemnego pieczywa, żeby oczyścic troche jelita i musze powiedzieć, że to działa, bo w 2 dni pozbylam się 1kg Oprócz tego zapisalam sie za siłownie, ale jeśli chodzi o dietę to niezbyt mi ona idzie :/
Cały czas szukam dodatkowych sposobów na schudnięcie, bo do wakacji muszę sie wbić srój kąpielowy i nie chce, żeby mi się wylewało z moich strasznych boczków xD

[KahlanAmnel]

Napisane przez Kissulka

ładnie ułożony jadłospis KahlanAmnel inni powinni brac przykład
... tylko ta wasa mi zawadza.. bo bardzo niezdrowa jest, tak slyszalam.. to nic, ze ma amlo kalorii, ale mozna ja spokojnie zastapic waflami ryzowymi lub pelnoziarnistymi (35kcal na wafel), ale zero tłuszczy, całkiem zdrowe

Pierwsze słysze, że jest niezdrowa, ze nie jest smaczna to już szybciej
A ja nie jem wasy dlatego, że ma mało kalorii, jem nawet te które mają jej najwięcej ;P Chodzi o to, że ja bardzo sporadycznie jem pieczywo i kupowanie chlebka mija się z celem bo 3/4 poszłoby do śmieci a nie chce mi się chodzić do sklepu po świeże bułeczki rano, jest ze mnie straszny śpioch a to może sobie leżeć i leżeć Już próbowałam zakupić się w pieczywo wcześniej ale to też nic nie dawało, bo albo zjadłam wszystko i nic mi nie zostało na 2 dzień albo wręcz przeciwnie nie jadłam przez następne 3 dni pieczywa. Rzadko udawło mi sie trafić, mrożenie też nie wypaliło

Ech... głodna się zrobiłam, uczyć mi się nie chce, jutro mam koło o 18 żyć nie umierać

[sabbatha]

Dobranoc i powodzenia jutro

[can4i]

Znajdzie się jeszcze miejsce dla mnie? W kupie razniej:P
Chce sie pożegnać raz na zawsze z moim gratisowym ponad 10 kg żywej wagi. Więc do rzeczy: na razie 75 kg pzy wzroście 173.
codziennnie bieganie 20 min zwiekszane w miarę polepszania się formy siłownia co drugi dzień. posiłki komponowane zgodnie z http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=199694
musi się nam udać! pozdrawiam

[sereniti]

studiuję żywienie więc nie grozi mi że coś sobie "zrobię" w kwesii diety poza tym nie chce mi sie gotwac czegoś specjalnie dla siebie , na studiach oduczyłam się słowa obiad . dieta jaką planuje opierać sie ma na mniejszej ilości tego co zwykle jadłam - wiele razy już próbowałam jeść 5 małych posiłków, liczyć kalorie, dobierac potrawy wg składników odżywczych - finał - jestem tu z Wami i musze zrzucic minimum te10 kilo widocznie na mnie to nie działa, brak mi systematyczności ale licze że Wam pomoże co do diety odkryłam sok warzywny 8 warzyw plus chilli bardzo ostry ale pyszny no i pomaga spalac kalorie.Teraz jak tylko mam na mieście ochote na cos do zjedzenia ( wstretny Kraków, tyle wokół pokus ) kupuje sobie buteleczke i z głowy!!! aż dziw że się nie chce po nim jeśc, zwłaszcza nic słodkiego

[moniczorek]

Witam dziewczynki,

jak tam dietowanko idzie? Jak wrazenia po 1 dniu ?

[Nija_]

Mogę się przyłączyć?

Od paru dni nie jem pieczywa i to jest największa zmiana i na pewno pomoże mi schudnąć, bo do tej pory ciągle sobie podjadałam chleb czy bułki z serem

Nie umiem zrezygnować ze słodyczy, nawet już nie próbuję, jestem psychicznie uzależniona od czekolady, muszę zjeść po śniadaniu pół tabliczki czekolady albo batona bo inaczej nie dałabym rady...

Zamiast jeść bez opamiętania bułki z serem przerzuciłam się na twaróg i jogurty naturalne bez cukru. Na obiad zrobię sobie zupę pomidorową z makaronem pełnoziarnistym, a na kolację może coś z kalafiorem albo brokułami. Ogólnie jako wegetarianka nie mam za wielkiego wyboru

Aha, ważę 72kg przy wzroście 1,70. Chcę ważyć 65kg, jak 3 lata temu. Wtedy moim zdaniem miałam idealną figurę

Ćwiczę brzuszki, przysiady i robię rozgrzewkę (marsz itp.) z takiej płyty, instruktor mówi co mam robić, leci muzyczka, fajne to

Widziałyście zdjęcia Adriany Limy na pudelku
http://www.pudelek.pl/artykul/16497/...h_kapielowych/

Niech to będzie motywacją

[Ewik86]

Napisane przez moniczorek

Witam dziewczynki,

jak tam dietowanko idzie? Jak wrazenia po 1 dniu ?

U mnie super. Jak narazie większych grzeszków brak. Co prawda wczoraj na kolację zjadłam kanapkę z żółtym serem, no ale było to 4 godzinki przed snem, więc nie zaliczam tego do wpadki

A u Ciebie? Już po śniadaniu? Co zjadłaś?

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Napisane przez Nija_

Mogę się przyłączyć?

Od paru dni nie jem pieczywa i to jest największa zmiana i na pewno pomoże mi schudnąć, bo do tej pory ciągle sobie podjadałam chleb czy bułki z serem

Nie umiem zrezygnować ze słodyczy, nawet już nie próbuję, jestem psychicznie uzależniona od czekolady, muszę zjeść po śniadaniu pół tabliczki czekolady albo batona bo inaczej nie dałabym rady...

Zamiast jeść bez opamiętania bułki z serem przerzuciłam się na twaróg i jogurty naturalne bez cukru. Na obiad zrobię sobie zupę pomidorową z makaronem pełnoziarnistym, a na kolację może coś z kalafiorem albo brokułami. Ogólnie jako wegetarianka nie mam za wielkiego wyboru

Aha, ważę 72kg przy wzroście 1,70. Chcę ważyć 65kg, jak 3 lata temu. Wtedy moim zdaniem miałam idealną figurę

Ćwiczę brzuszki, przysiady i robię rozgrzewkę (marsz itp.) z takiej płyty, instruktor mówi co mam robić, leci muzyczka, fajne to

Widziałyście zdjęcia Adriany Limy na pudelku
http://www.pudelek.pl/artykul/16497/...h_kapielowych/

Niech to będzie motywacją

Witam Cię serdecznie! Kochana piękne to zdjęcie. W życiu nie miałam tak slicznego brzuszka Ale kto wie...

[moniczorek]

[quote=Ewik86;11786641]U mnie super. Jak narazie większych grzeszków brak. Co prawda wczoraj na kolację zjadłam kanapkę z żółtym serem, no ale było to 4 godzinki przed snem, więc nie zaliczam tego do wpadki

A u Ciebie? Już po śniadaniu? Co zjadłaś? /quote]

Zjadalam 3 kroki chrupkiego chleba z serkiem topionym i pomidorem oraz popchnelam jablkiem. Do tego obowiazkowo kawka

[Ewik86]

Zjadalam 3 kroki chrupkiego chleba z serkiem topionym i pomidorem oraz popchnelam jablkiem. Do tego obowiazkowo kawka [/quote]



To wcale nie tak dużo zjadłaś. Chrupki chleb? Kurcze, ja to nie wiem jak można się tym najeść

[KahlanAmnel]

Napisane przez Ewik86

To wcale nie tak dużo zjadłaś. Chrupki chleb? Kurcze, ja to nie wiem jak można się tym najeść

Da się ja zwykle jem 1-2 ale to jest na jakies 2 godzinki max, później trzeba coś zjeść. Ja też już jestem po śniadanku (owsianka ) i w trakcie 2 naturalny chudy serek homo z orzechami
Zaliczyłam już nawet godzinkę ćwiczeń w klubie a raczej połowa to był brzuch a reszta streaching Wieczorkiem znowu pójdę się chyba porozciągać

sereniti znasz powiedzenie: "szewc bez butów chodzi"? ;P Co do obiadów to miałam kiedyś podobne podejscie na 1 i 2 roku i wtedy przytyłam 20 kg! Ta tak z ciekawości, na którym roku już jesteś?
Ja czasami też pije te soki warzywne vega z tymbarka, a napisz dokładnie co to za sok, który Ty pijesz?

[Ewik86]

Napisane przez KahlanAmnel

Da się ja zwykle jem 1-2 ale to jest na jakies 2 godzinki max, później trzeba coś zjeść. Ja też już jestem po śniadanku (owsianka ) i w trakcie 2 naturalny chudy serek homo z orzechami
Zaliczyłam już nawet godzinkę ćwiczeń w klubie a raczej połowa to był brzuch a reszta streaching Wieczorkiem znowu pójdę się chyba porozciągać

sereniti znasz powiedzenie: "szewc bez butów chodzi"? ;P
Ja czasami też pije te soki warzywne vega z tymbarka, a napisz dokładnie co to za sok, który Ty pijesz?

Zadam Wam banalne pytanie: co to jest ta owsianka? jakich płatków do tego używacie? owsianych? dodajecie mleka czy wody?

[KahlanAmnel]

Napisane przez Ewik86

Zadam Wam banalne pytanie: co to jest ta owsianka? jakich płatków do tego używacie? owsianych? dodajecie mleka czy wody?

Owsianka są to płatki owsiane gotowane na mleku w moim przypadku, ale wiem, że dużo osób robi ją z wodą, zeby była mniej kaloryczna, ale ja już nie będę przesadzać z tą dietą i dam sobie tę szklankę mleka no i ja dodaje też jakieś suszone owoce Ogólnie jak tu czytałam to lepiej robić ja nie z płatków błyskawiczynych, bo naturalne są oczywiście zdrowsze i mniej przetworzone.
Tutaj masz linki do tematów o owsiance jakbyś chciała dowiedzieć się czegoś więcej:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=146469
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...light=owsianka

[Ewik86]

Napisane przez KahlanAmnel

Owsianka są to płatki owsiane gotowane na mleku w moim przypadku, ale wiem, że dużo osób robi ją z wodą, zeby była mniej kaloryczna, ale ja już nie będę przesadzać z tą dietą i dam sobie tę szklankę mleka no i ja dodaje też jakieś suszone owoce Ogólnie jak tu czytałam to lepiej robić ja nie z płatków błyskawiczynych, bo naturalne są oczywiście zdrowsze i mniej przetworzone.
Tutaj masz linki do tematów o owsiance jakbyś chciała dowiedzieć się czegoś więcej:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=146469
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...light=owsianka

Dzięki śliczne za odpowiedź i za linki

[sereniti]

hehe powiedzonko do mnie nie adekwatne od kiedy studiuje w krk - 3 lata to schudłam już jakieś 10 kg, ale mieszkam normalnie z babcią więc wyobrażasz sobie jej "diete" - nic tylko we mnie ładuje dla niej nawet jakbym wazyło 100 kilo to i tak byłabym biedną, wychudzoną wnusią soczek jestz fortuny w szlanej buteleczce jak Kubuś no i niedrogi 1,70 to mało...choc pączek tylko 1 zł kosztuje
co do dzisiaj naśniadanie grzech - zjadłam drożdzówkę ale 4 godziny chodziłam po mieście więc chyba ją spaliłam na "obiad" mam sałatkę warzywną i kawałek łososia wędzonego, pewnie na kolacje zjem jeszcze marchewke czy jabłko więcej nie zamierzam

[can4i]

U Was też dziś taka piękna, wiosenna pogoda?

Ja leżę w łóżku z gorączką i aż mnie skręca z zachwytu jak patrze za okno

[Ewik86]

Napisane przez can4i

U Was też dziś taka piękna, wiosenna pogoda?

Ja leżę w łóżku z gorączką i aż mnie skręca z zachwytu jak patrze za okno

taaaaak, ślicznie jest juz z czwarty dzien jest slonecznie i cieplutko oj mozna juz sie opalic, bo sloneczko grzeje

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------


współczuje, że teraz jesteś chora... masakra w taką pogodę...

[KahlanAmnel]

Ja też 3 rok ale w Szczecinie U nas dzisiaj również przepiękna pogoda a ja mam o 18 koło wrrr
10 kg, zazdroszczę ja tylko tyłam i tyłam, nawet jak nicnie jadłam to tyłam, a to przez tabletki hormonalne chociaz na pierwszym semestrze przytyłam z własnej winy, bo nic się nie ruszałam, tylko ksiązki i do tego podjadanie wczasie nauki głupszego pomysłu już nie mogłam mieć, na całe szczeście oduczyłam się tego podjadania podczas nauki i teraz już wszystko idzie zgodnie z planem. Ja chcę schudnąć do wagi sprzed studiów, bo była calkiem całkiem. Główny cel to: brak boczków i płaski brzuch!
Swoją drogą to tanie pączki macie w Krakowie u nas jest to droższe.

O babci to mi mówić nie musisz, przed studiami to moja wołała na mnie cień i że przeźroczysta się robię i że bedzie można przeze mnie wszystko zobaczyć, człowiek przytył to też źle
Ja jutro jadę do domu, więc od czwartku na wikcie mamusi i babci, oj będzie tłusto... (postaram się za bardzo nie przytyć )

[Carolinka]

śniadanie: 1kromka chleba pełnoziarnistego i pol serka wiejskiego, herbata zielona cytrynowa
w miedzy czasie jablko i mała butelka wody
Obiad: zupa pomidorowa z makaronem i do tego skrzydełko herbata zielona cytrynowa...
Ale u mnie gorącoo....
Co wy robicie ze macie dobra kondycje ja dzis na wfie zrobilam 1kółko (200m chyba) i juz mialam zadyszke.... masakra... jak bym tak biegała przynajmniej 1 lub 2 kółka to kondycja mi sie poprawi>?
Znacie jakies cwiczenia na boczki?