chudnij ze mną, początek 16.04

[fiolusiek]

Napisane przez lasoa

ja wcinam blonnik w tabletkach

podobno pomaga

[Antilia]

Napisane przez lasoa

ja dzis nie cwiczylam

Też wczoraj nie ćwiczyłam ale dziś już nie ma, że boli! Ćwiczymy

Napisane przez lasoa

ja wcinam blonnik w tabletkach

A jakiej firmy masz? tez myślałam o czymś takim tylko boje się, że tabletki będzie mi trudno połknąć (nie wiem w jakiej są formie) bo raz jak zażywałam takie tabletki z cynkiem to były dość duże i szorstkie i stawały mi w gardle

[klaudia192]

Ja dzisiaj jestem po bardzo pożywnym śniadanku ... zrobiłam sobie "sałatkę" z pomidorka i ogórka i do tego 2 łyżeczki kefiru... Trzymajcie za mnie kciuki wieczorem, bo muszę jakoś wytrwać na tym weselu bez pochłonięcia ogromnych ilości ciasta i tortu...

[roxxxxy]

klaudia trzymam kciuki! zdaj później relacje jak Ci poszło ;D

ja wczoraj nie wytrzymałam i zjadłam mini babeczke z kremem omg. a potem zalowalam, więc ćwiczyłam wczoraj więcej, żeby ją spalić.
a teraz dopiero wstałam, więc na początek szklanka wody i dwie kromki chlebka wasa z serkiem.

miłego dnia dziewczyny !

[klaudia192]

Tez mam zawsze wyrzuty sumienia jak zjem za dużo albo cos czego nie powinnam... ... najpierw człowiek zje a potem sie męczy i czy to jest normalne??? Dlatego na weselu trzymam reżim nie ma co A ja wczoraj nie ćwiczyłam... późno do domu wróciłam i już mi się nie chciało...

[kasia19987]

Klaudia jak zobaczysz cos pysznego na stole to od razu pomysl ile bedziesz muiala sie pozniej meczyc z cwiczeniami zeby to spalic mi pomaga. Ja wlasnie wstalam popijam sobie zielona herbate zaraz jakis sniadanie, odprawei chlopakow na mecz i biore sie za cwiczenia. Przed chwila stanelam na wadze i zobaczylam 72,5 ale pewnie w ciagu dnia podskoczy Cale szczescie jutro nie bede leniuchowac jak to w niedziele zwykle, w moim miescie jest maraton wiec bedzie caly dzien spacerowanie

[roxxxxy]

a ja dziś mam w planach zakupy, chociaż pogoda jest okropna i nie wiem czy wypalą.
Muszę kupić coś mojemu na osiemnastkę i nie mam pojęcia co.
Wagi nie posiadam -.- bo zawsze jest coś ważniejszego do kupienia... no ale rozejrze się dziś ;D

Klaudia! właśnie! myśl o tym, że będziesz musiała się potem namęczyć aby to spalić ;D

[klaudia192]

Dzieki dziewczyny za radę... no mam nadzieje że pomoże, bo inaczej kaplica... jutro zdam raport z mojego obżarstwa albo jego braku

[roxxxxy]

no to miłej zabawy! i czekamy na relacje ;D

[melia2]

Klaudio, z drugiej strony musisz mieć siły na przetańczenie całej nocy, więc wybierz sobie jakieś lekkie sałatki lub coś innego. Nie można też całą noc na wodzie jechać
Daj znać jak się bawiłaś

[klaudia192]

Melia własnie to zamierzam zrobić żeby czuć się lekko, a nie jak słoń... no ale okaże się wieczorem... roxy życze udanych zakupów i żebyś znalazła świetny prezent, bo wiem jakie są z tym robolemy

[roxxxxy]

dziiękuję;* szczerze, to od stycznia myśle nad tym prezentem i nic mi nie wpadło takiego oryginalnego ;D mam nadzieję, że dziś znajdę coś bo to ostani dzwonek ;D

a teraz zielona herbatka ;D < 33

[Antilia]

Napisane przez roxxxxy

a ja dziś mam w planach zakupy, chociaż pogoda jest okropna i nie wiem czy wypalą.
Muszę kupić coś mojemu na osiemnastkę i nie mam pojęcia co.
Wagi nie posiadam -.- bo zawsze jest coś ważniejszego do kupienia... no ale rozejrze się dziś ;D

Klaudia! właśnie! myśl o tym, że będziesz musiała się potem namęczyć aby to spalić ;D

Mój tż ma za 2 tyg urodziny i też się głowię co by mu dać

Ja już dziś poćwiczyłam teraz idę się myć szkoda tylko, że mam zepsuty piecyk i zimną wode

[klaudia192]

Antilia podziwiam cię za ten rekord bez słodyczy...ja bym chyba zwariowała.. dla mnie 3 dni to dużo... jestem w szoku...jak ty to robisz??

[Antilia]

Napisane przez klaudia192

Antilia podziwiam cię za ten rekord bez słodyczy...ja bym chyba zwariowała.. dla mnie 3 dni to dużo... jestem w szoku...jak ty to robisz??

Muszę przyznać, że było mi bardzo trudno, bo uwielbiam słodycze. Potrafiłam tż zrobić awanture, że odmawia mi słodyczy (a wcześniej mu powiedziałam żeby mi ich nie dawał bo robie odwyk).

Teraz próbuje pobić ten rekord ale jest ciężko: gdyby nie jeden wypad na lody a potem żelki na odpuście to byłoby dziś już ponad 30 dni A tak to jest chyba 5?

Ogólnie to jak mam słodyczowy napad to jem suszone lub świeże owoce - bardzo mi to pomaga

[ichii]

najdziwniejsze jest to, że od słodyczy naprawdę można się odzwyczaic!
ja kiedyś byłam w stanie pochłaniac jedną czekoladę za drugą, a teraz połowy tabliczki nie jestem w stanie w siebie wcisnąc. więc chyba odwyk to dobra rzecz
choc mój odwyk był wbrew mej woli, bo po prostu wyprowadziłam się z domu i nie miał mi kto donosic słodyczy, a samej nie chciało mi się do sklepu latac

[ania120kg]

Witam , dziś z okazji soboty na śniadanie 3 kromki wazy , a nie 2 jak zwykle, ale potwornie głodna byłam w ogóle to nie lubię soboty, a jeszcze bardziej niedzieli . Tez bym chciała nie mieć słodyczy w domu , ale mam i resztę można już sobie dopowiedzieć , biorę linea niby ma pomóc i zmniejszyć chęć na te słodycze. ale czy ja wiem!? przychodzi taki moment że jak do paszczy czegoś słodkiego nie włożę to , aż mi słabo !!! A kawy czy herbaty słodkiej się nie napije - nie cierpię po prostu. Jak znajdę centymetr to tez się zmierzę, a co mi tam !

[ichii]

to i ja w poniedziałek wrzucę swoje wymiary

no i przydałby mi się w końcu jakiś awatar

[kasia19987]

Jak i Wy to i ja wrzuce swoje wymiary tylko najpierw musze centymetr kupic bedzie szok oj bedzie

[KahlanAmnel]

Mój rekord bez słodyczy, chipsów i paluszków etc to 2 miesiące, sama nie wiem jak dałam radę, teraz już nie będę trzymała takiego reżimu, raz na 2 tygodnie można sobie pozwolić na małą słabość (np. kostka gorzkiej czekolady, w lodówce leżą 3 tabliczki juz z 3 tygodnie).
Ja robię tak samo jak już nie mogę wytrzymać i mam straszną chęć na coś słodkiego to biorę suszone owoce, bo są baaaaaaardzo słodkie (ananas wybitnie ) albo kupowałam sobie truskawki importowane, fakt sztuczne, ale jaka radość
Ja dzisiaj już jestem po 2 śniadaniach na 1. jak zwykle owsianka z owocami i otrębami a 2. 3 kanapeczki chleba orkiszowego (czy jak mu tam - mama mi dała) z wędliną i warzywami. Byłam strasznie głodna, bo wcześniej byłam na 2 godzinach ćwiczeń, w tym było 40 minut rozciągania. Czuję się teraz taka ponaciągana
Ogólnie po tym świątecznym obżarstwie czuję się taka słaba i niby wszystko pięknie ładnie, ale szybko się męczę, chyba odwykłam od ćwiczeń
Dzisiaj było też ważenie: 65,5 całkiem nieźle bo jak ważyłam sie zaraz po świętach to było 66,6, ale przed było już 64,7...
No cóż trzeba powalczyć z ciastem, które się wchłonęło. Walczę dalej i tak jeszcze 11 kg

[oliwia300]

Dzisiaj na sniadanko Ciemny chlebek z szynka i pomidorem + kawa z mlekiem! Drugi posilek kasza kuskus z odrobina dzemu! Teraz lece na spacerek z Toska, to troche spale hihi!! Wczoraj nie cwiczylam, bo popoludniu poszlam do pracy! Ale dzisiaj wskocze wieczorkiem na orbitreka i twisterka!

[Antilia]

Ja ostatnio dostałam ogromną mleczną czekoladę Lindt od taty. Ale się oparłam i całą tż zjadł

Dobra ja się powoli biorę za robienie obiadu Będą naleśniki z serem

[ania120kg]

A mi te suszone czy też surowe owoce naprawdę nie pomagają oszukać mojego pragnienia! jem na przykład takie suszone morele po czym chętnie połknęłabym jakąś pycha czekoladkę , nie znam dobrego sposobu by zastąpić słodycze, a chipsy to już trochę lepiej potrafię się powstrzymać , ale powiem że niestety lubię .

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

To fajnie ,ale mój nie lubi słodyczy! A tak na marginesie powiedz mi proszę co dokładnie znaczy skrót TŻ bo z kontekstu rożnych wypowiedzi domyślam się że chodzi o drugą polówkę, ale dosłownego tłumaczenia jakoś nie mogę rozkminić dzięki

[kasia19987]

Napisane przez ania120kg

To fajnie ,ale mój nie lubi słodyczy! A tak na marginesie powiedz mi proszę co dokładnie znaczy skrót TŻ bo z kontekstu rożnych wypowiedzi domyślam się że chodzi o drugą polówkę, ale dosłownego tłumaczenia jakoś nie mogę rozkminić dzięki

O ile sie nie myle tzn. Towarzysz Życia na szczescie moj uwielbia slodycze sam sobie kupuje ale chowa przede mna i tak wiem gdzie ale nie ruszam dopiero za 2 g bede mogla nagrodzic sie kostka mlecznej z orzechami

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

A tak poza tym to ostatnio mam pozytywna faze na M. Jacksona calymi dniami slucham skacze przy tym tancze no i oczywiscie cwicze zaraz biore sie za obiade tzn musze dogotowac makaron do wczorajszego gulaszu, ja oczywiscie na obiadek wieśniak z warzywami i razowy z wedlinka a pozniej cos pocwicze chyba

[roxxxxy]

ja za chwilkę wychodzę na zakupy więc teraz wieśniak ;D no i zielona herbatka.
Trzymajcie kciuki, żebym kupiła coś temu swojemu...bo jak nie to leże. Urodziny ma we wtorek, więc mało czasu. ;//

buziaki i do wieczora dziewczyny ;*

[ania120kg]

Dzięki Kasiu, jakie to proste. nadal szukam centymetra

[Antilia]

Napisane przez ania120kg

A mi te suszone czy też surowe owoce naprawdę nie pomagają oszukać mojego pragnienia! jem na przykład takie suszone morele po czym chętnie połknęłabym jakąś pycha czekoladkę , nie znam dobrego sposobu by zastąpić słodycze, a chipsy to już trochę lepiej potrafię się powstrzymać , ale powiem że niestety lubię .

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

To fajnie ,ale mój nie lubi słodyczy! A tak na marginesie powiedz mi proszę co dokładnie znaczy skrót TŻ bo z kontekstu rożnych wypowiedzi domyślam się że chodzi o drugą polówkę, ale dosłownego tłumaczenia jakoś nie mogę rozkminić dzięki

Oj to chyba nie zostaje nic innego jak się zaprzeć i nie jeść słodkiego w ogóle. Z początku organizm się będzie buntował (ja dostawałam szału czasem jak nie miałam czegoś słodkiego) ale po pewnym czasie odejdzie Ci ochota na słodycze

[kasia19987]

No i przesadzilam mialam zjesc wiesniaka a zjadlam miseczke makaronu z gulaszem i kiszona kapusta. Jest tak pyszne ze chyba pojde po jeszcze odrobine. Szkoda mi troche ale zaraz mam zamiar cwiczyc wiec chyba powinnam miec sile?? Chyba sie skusze po raz ostatni bede pokutowac do konca dnia

[lasoa]

ja dzis odkurzyłam cały dom, mam nadzieje, ze zgubialam choc 1 dkg

[mgdaa]

A ja dzisiaj spędziłam na zajęciach na siłowni jakąś godzinkę. Jeżeli chodzi o jedzenie to staram się jeść mniej, ale częściej i to co lubię. Bo niestety wiem, że jeżeli przez np.: 2 tygodnie jadłabym bardzo mało, to później pochłaniałabym wszystko, co miałabym pod ręką. I oczywiście nie jem słodyczy, chipsów itp. (dzisiaj jest 5 dzień).