Czy wyznać mu swoje uczucie??:(

[ElettroVoce]

Napisane przez virgin katty

A jesli on tez coś do niej czuje to co?? Niech dziewczyna spróbuje jak nie wyjdzie to przynajmniej będzie miała jasną sytuację i bedzie wiedziała że ma zapomnieć i tyle...a więc trzymam kciuki
ja tam bym nie rezygnowała z miłości a ta jego dziewczynę bym miała głęboko w d... że tak się wyrażę bo co ona mnie by obchodziła wazniejsze jest moje szczęście nie jej...

POpieram Cię czasami zdażaja sie tgrudne charfaktery u chłopaków wiem coś o tym bo tez mam takiego z trudnym charakterem jak się na początku kłóciliśmy to za nic w śiecie nie chciał się pierwszy odezwać, gdybym postąpiła tgak jak ty nie odzywając się do niego teraz podobnie jak ty bym cierpiała i zakładała wątki

A moze on myślał że jestes za ładna? I że to nie możliwe żebyś się w nim zakochała??? I bojał sie sparzyć lub odrzucenia? nie wiemy jak było naprawdę...
Jeśli Ci odpisał to cos naczy działaj

oczywiście ja tam Ci źle nie życzę, ale oby się znalazła taka co Twoje szczęście będzie miała w d... bo taki ma kaprys, żeby się zabawić w kotka i myszkę z Twoim facetem. niecierpliwie czekam na wątek zdający relację, od razu zaproponuje tytuł "on mnie zostawił dla niej ojojoj niedobry, jak tak mógł ?!". obiecuję, że wpadnę się pośmiać !

[virgin katty]

;;

[ElettroVoce]

dla mnie facet zajęty=nietykalny. kwestia zasad i wydaje mi się pewnego szacunku nie tylko do własnej dupy.

[virgin katty]

;;

[ElettroVoce]

Napisane przez virgin katty

Nikt tu nie mówi o tykaniu go po prostu niech się zdobedzie na szczerą rozmowę z nim i tyle.... jeśli on coś czuje do niej a z ta laską jest tylko tak zeby z nią być to raczej on ta laske rani a jeśli się kochają to wporzo... Jeśli odrzuci srebrnąheroinę to ona juz przynajmniej będzie miała wyjasnionę sytuację...

jasne, ale jeżeli gość przygruchał sobie dziewczynę ot tak, z braku laku to hmmm... to świadczy o nim i w dodatku nie najlepiej. zresztą obstawiałabym opcję, że wcale za nią jakoś specjalnie nie tęsknił, a teraz może wykorzystać okazję do odegrania się przez namącenie autorce wątku w głowie. jeżeli jest z dziewczyną z powodu jakiegoś uczucia a Srebrna postanowi wejść z buciorami i "zawalczyć", bo przecież ta laska to tylko taki szczegół nieistotny to pewnie sama się przekona po jakimś czasie, że budowanie szczęścia na cudzym nieszczęściu rzadko przynosi trwałe i dobre rezultaty.

[virgin katty]

;;

[ElettroVoce]

uwierz, że byłam, co więcej - jestem, tylko zdaje się ciut więcej wiem o życiu od Ciebie. i mam pewne zasady. tyle w temacie, a autorka mam nadzieję zda relację jak sprawy się potoczyły.

[zagubiona89r]

Napisane przez virgin katty

A jesli on tez coś do niej czuje to co?? Niech dziewczyna spróbuje jak nie wyjdzie to przynajmniej będzie miała jasną sytuację i bedzie wiedziała że ma zapomnieć i tyle...a więc trzymam kciuki
ja tam bym nie rezygnowała z miłości a ta jego dziewczynę bym miała głęboko w d... że tak się wyrażę bo co ona mnie by obchodziła wazniejsze jest moje szczęście nie jej...

POpieram Cię czasami zdażaja sie tgrudne charfaktery u chłopaków wiem coś o tym bo tez mam takiego z trudnym charakterem jak się na początku kłóciliśmy to za nic w śiecie nie chciał się pierwszy odezwać, gdybym postąpiła tgak jak ty nie odzywając się do niego teraz podobnie jak ty bym cierpiała i zakładała wątki

A moze on myślał że jestes za ładna? I że to nie możliwe żebyś się w nim zakochała??? I bojał sie sparzyć lub odrzucenia? nie wiemy jak było naprawdę...
Jeśli Ci odpisał to cos naczy działaj

Co do pogrubionego brakuje mi słów. To się nazywa egoizm, chamstwo, brak kręgosłupa moralnego i nie wiem co jeszcze. Ciekawe czy jak CIę kiedyś facet zdradzi/zostawi bo inna o ZAJĘTEGO gościa zawalczyła to też będziesz mówić, że fajnie zrobiła zawalczyła o swoje w dupie mając Ciebie. Dla mnie zajęty facet=nietykalny, a ja dla zajętego jestem niedostępna. No, ale każdy ma inne poglądy na życie... Co do drugiego akapitu warto przeczytać przed wysłaniem bo miałam małe trudności z odczytaniem, ale już się nie czepiając to... bardzo dojrzali jesteście... Bez rozmowy związek długo nie pociągnie...

Napisane przez virgin katty

wychodzi na to,że ty wolałabys cierpieć aby tamta miała dobrzexD
Wybacz ale dla mnie ważne jest moje dobro:P a jak chłopak naprawdę jak kocha itp to jej nie zostawi...

Dla mnie jest ważne uczciwość. Jakby autorka od razu chciała zawalczyć po rozstaniu tydzien dwa ochłonęła chce to naprawić to sama bym ją wspierała i radziła. Ona zaczyna coś robić.... po roku... jak chłopak znalazł sobie dziewczyne. Dla mnie to nie miłość a urożona duma i ambicja... I zawiść do tamtej dziewcyzny bo jak ona śmiała autorce zabrać jej zdobycz... A jeśli chłopak faktycznie do niej wróci, to są siebie warci. Szkoda tylko by mi było jego obecnej dziewczyny. Bo wtedy oboje zabawiliby się jej osobą. Ona mając w dupie ją i jej dobro, on będąc z nią ot tak sobie dla zabicia czasu. Wtedy połączonej szczęśliwej parce krzyżyk na drogę ode mnie.

Napisane przez virgin katty

Srebrna chce sie upewnic czy on coś do niej czuje czy nie, przecież pisała wcześniej tak, a nawet gdyby chciała zawalczyć to ja ja popieram bo tak wyglada prawdziwa miłość widac że nigdy nie byłaś zakochana;P

Jestem zakochana. I tak nie wygląda miłość. Bo ja przez rok bym nie siedziała na dupie tylko starała się każdym milimetrem własnego istnienia doprowadzić do rozmowy i wyjaśnienia sytuacji. Ze względu na czas twierdze, ze w wypadku srebrnej to nie miłość tylko kaprys rozpróżniaczonej zapatrzonej w czubek własnego nosa panienki.

[Fresa]

Autorko wątku.
Daj sobie spokój, raz nie wyszło i tym razem też tak będzie.
No, chyba, że dla zabawy chcesz rozbić czyjś związek

Napisane przez virgin katty

ja tam bym nie rezygnowała z miłości a ta jego dziewczynę bym miała głęboko w d... że tak się wyrażę bo co ona mnie by obchodziła wazniejsze jest moje szczęście nie jej...

↓ ↓ ↓ ↓ ↓ ↓ ↓ ↓ ↓↓ ↓ ↓ ↓ ↓

Napisane przez elettrovoce

oczywiście ja tam ci źle nie życzę, ale oby się znalazła taka co twoje szczęście będzie miała w d... Bo taki ma kaprys, żeby się zabawić w kotka i myszkę z twoim facetem. Niecierpliwie czekam na wątek zdający relację, od razu zaproponuje tytuł "on mnie zostawił dla niej ojojoj niedobry, jak tak mógł ?!". Obiecuję, że wpadnę się pośmiać !

[amistad.k.m.s]

Nie wiem, czy się śmiać, czy płakać

Moim zdaniem srebrnaheroina17 powinnaś się spotkać ze swoją wielką miłością, a jeśli facet ma jaja to kopnie cię i skończy twoje podchody zanim się rozkręciłaś. A jeśli zostawi swoją obecną dziewczynę dla ciebie to oznacza, że jesteście siebie warci, a dziewczyna przynajmniej szybciej zapomnij o takim substytucie mężczyzny i znajdzie sobie kogoś wartościowego.

Czytając słowa virgin katty chciałoby się sparafrazować słowa Bogusia Lindy: co ty [pi pi pi] wiesz o miłości?

Człowiek przez całe życie się zastanawia skąd się biorą kobiety z Fatalnego zauroczenia, a tu proszę kandydatki jak znalazł

[ElettroVoce]

ciekawa jestem jak się sprawa potoczyła ?

[srebrnaheroina17]

Napisane przez ElettroVoce

ciekawa jestem jak się sprawa potoczyła ?

sprawa jest taka ze mi nie odpisal na jedna wiadomosc w ktorej zaproponowalam mu spotkanie, jednak dzisiaj dostalam od niego wiadomosc w ktorej pytal mnie gdzie teraz mieszkam i o wiele innych rzeczy. odezwal sie tzn ze nie jestem mu obojetna :P