Przyszłe i obecne mamusie z USA

[leleth]

Napisane przez schoolcraft

Dziewczyny, chce Wam zlozyc zyczenia z okazji nadchodzacych Swiat Bozego Narodzenia! Niech te swieta beda pelne ciepla, nadziei i milosci. Zycze Wam smacznych potraw wigilijnych oraz radosci przy choince
WESOLYCH SWIAT!!!

Dziekujemy

a teraz przyznaj sie.... ile juz ciast upieklas? zaloze sie, ze conajmniej 3 znajac Ciebie hihi... ja narazie zrobilam 3-Bita (przepis na podforum Moje gotowanie) i planuje jeszcze szarlotke bo maly ja uwielbia
do tego salatka z kraba i powinno wystarczyc chyba ... bo ja w sumie ide do babci na wigilie wiec nie musze sie zameczac
babcia robi gore pierogow a mi to wystarczy do szczescia....

[schoolcraft]

Leleth, wstyd sie przyznac, ale jeszcze zadnego ciasta nie upieklam Odkad Evcia sie urodzila na nic nie mam czasu - a przeciez wczesniej tak bardzo lubialam piec ciasta i ogolnie eksperymentowac
Ja poki co zrobilam bigos i uszka - jutro bedzie jeszcze barszcz i ryba, a dzisiaj wieczorem ciasto czekoladowe. Daj znac jak to 3-bit Ci wyszlo - moze i ja sprobuje.

Leleth, czy Twoj maly spi w ciagu dnia? Moj Adas ladnie spal do tej pory, ale teraz mala go budzi Juz nie wiem co robic - ida razem spac o 14:00, ale mala zazwyczaj budzi sie po godzinie i placze... Juz nie wiem co mam robic Moze zrezygnowac z tych drzemek Adasia? Bo jak on nie dospi, to jest koszmar - wiec lepiej zeby wogole sie nie kladl. Sama nie wiem

Ok, uciekam dalej sprzatac i gotowac. Buziaki dla Was, dziewczyny!

[leleth]

Napisane przez schoolcraft

Leleth, wstyd sie przyznac, ale jeszcze zadnego ciasta nie upieklam Odkad Evcia sie urodzila na nic nie mam czasu - a przeciez wczesniej tak bardzo lubialam piec ciasta i ogolnie eksperymentowac
Ja poki co zrobilam bigos i uszka - jutro bedzie jeszcze barszcz i ryba, a dzisiaj wieczorem ciasto czekoladowe. Daj znac jak to 3-bit Ci wyszlo - moze i ja sprobuje.

Leleth, czy Twoj maly spi w ciagu dnia? Moj Adas ladnie spal do tej pory, ale teraz mala go budzi Juz nie wiem co robic - ida razem spac o 14:00, ale mala zazwyczaj budzi sie po godzinie i placze... Juz nie wiem co mam robic Moze zrezygnowac z tych drzemek Adasia? Bo jak on nie dospi, to jest koszmar - wiec lepiej zeby wogole sie nie kladl. Sama nie wiem

Ok, uciekam dalej sprzatac i gotowac. Buziaki dla Was, dziewczyny!

3-bita robie regularnie i jest niesamowicie popularny u naszych gosci pyyyycha.... tylko bomba kaloryczna
nie przejmuj sie brakiem czasu bo to normalne przeciez prz dwojce malych dzieci
a maly spi codziennie... czasem nawet 3 godziny.... jak nie spi jest straszny..... wciaz placze i jest doslownie nie przytomny... ale te jego przeciagajace sie drzemki powoduja, ze idzie spac o 22.30 wiec jak chce miec czas dla siebie to ja chodze spac po polnocy

[CzarnyElf]

To ja sie dopisuje jako przyszla mama z Usa.Jestem w 8tc.Dzisiaj mialam 1 wizyte u lekarza-1 usg za tydzien-mam nadzieje ze juz cos zobacze i wszystko bedzie ok.

Ogolnie ciaza jest wielkim zaskoczeniem po 8 latach staran.Ale sie b ciesze.Ale nigdy nie przypuszczalam ze ja sie tu znajde z Wami dziewczyny-bo ja juz sie pogodzilam ze mama nie bede-a tu niespodzianka

Wesolych Swiat

[Alguien]

Wesolych i radosnych swiat Wam zycze.
U mnie ostatnie przygotowania do napisania wkrotce

[schoolcraft]

Elfiku, witaj wsrod nas!

Alguien, gdzie spedzasz te Swieta? Tzn. pamietam, ze mialas byc u rodziny meza - gdzie oni mieszkaja, jesli to nie tajemnica?

leleth, jak tam?

Ja wkrotce ide wszystko przygotowywac do kolacji. Dzieci spia. Buziaki.

[CzarnyElf]

Schoolcraft-dziekuje
Leleth-ta salatka z kraba brzmi ciekawie-mozesz podac przepis?

[leleth]

Napisane przez CzarnyElf

To ja sie dopisuje jako przyszla mama z Usa.Jestem w 8tc.Dzisiaj mialam 1 wizyte u lekarza-1 usg za tydzien-mam nadzieje ze juz cos zobacze i wszystko bedzie ok.

Ogolnie ciaza jest wielkim zaskoczeniem po 8 latach staran.Ale sie b ciesze.Ale nigdy nie przypuszczalam ze ja sie tu znajde z Wami dziewczyny-bo ja juz sie pogodzilam ze mama nie bede-a tu niespodzianka

Wesolych Swiat

Gratulacje ja mialam w rodzinie taki sa przypadek....
w ogole zazdroszcze Ci ...ciaza jest super


Schoolcraft przezylam 2minutowe starcie z tesciowa.... przyszla do nas na chwile na wigilie... ale sie spieszyla na swoja wiec na szczescie nie zdazylam jej pogryzc
a na naszej wigilii byla bialorusinka, ktora nie znala tego zwyczaju w ogole i musielismy jej wszystko tlumaczyc...zaczynajac od oplatka i zyczen az po slowo 'wqrwiac', ktorego namietenie uzywa moja babcia

Napisane przez CzarnyElf

Schoolcraft-dziekuje
Leleth-ta salatka z kraba brzmi ciekawie-mozesz podac przepis?

jasne...
-opakowane lub dwa kraba (w sumie to imitacja- ale jest duzo smaczniejsza niz sam krab i nie ma kawalkow skrupek...)
-jeden seler naciowy
-kilka rodkiewek (opcjonalnie)
-pol duzej czerwonej cebuli
-puszka kukurydzy (opcjonalnie)
-szczypiorek ( lub scallions ale to tez tylko opcja)
-troche koperku
-majonez
-pieprz

ogolnie to kroi sie wszystko na kawalki i razem do micki... wszystko to co w nawiasie ma (opconalnie) to moje wlasne pomysly bo oryginalny przepis to tylko krab, seler, pieprz i majonez.... ja uwielbiam wrzucac do srodka nowe rzeczy i eksperymentowac.... powodzenia

[Alguien]

Merry Christmas! Jak tam wigilia Wam uplynela? U mnie bylo cudownie. Jedzonko super, mila atmosfera i gooora prezentow
Schoolcraft swieta spedzamy w nyc, gdyz tu jest cala rodzina meza. A my teraz tymczasowo mieszkamy upstate.
Jak Wasze pociechy przezyly ten szczegolny wieczor?

[CzarnyElf]

Leleth-dziekuje
Dzieki za przepis-brzmi smacznie-ja tez lubie ekperymentowac
Schoolcraft-jak tam po wigilii?Dzieciaczki grzeczne byly?
Alguien-u mnie wigilia minela spokojnie bo bylismy tylko we dwoje(no troje) i dwa psy

[schoolcraft]

MERRY CHRISTMAS, dziewczyny!

Leleth, no to dobrze, ze nie pogryzlas tesciowej Widze, ze macie ekstra relacje
A co do ciazy, to ja tez po cichu zazdroszcze kazdej ciezarnej, gdyz uwielbiam sam proces bycia w ciazy - uwielbiam ten ciazowy okragly brzuszek, lubie to ze mozna jesc ile wlezie i nikt cie za to nie osadzi , no i oczywiscie nie ma nic cudowniejszego od kopiacej dzidzi w srodku
To co sie dzieje po ciazy juz nie koniecznie jest przyjemne (nieprzespane noce, karmienia na okraglo, wieczne zmeczenie, brak czasu na cokolwiek...) Ja to bym mogla byc wiecznie w ciazy. Ale narazie nie wyobrazam sobie jeszcze jednego bobasa

Alguien, super, ze tak milo spedzilas Wigilie Macie snieg w NY? Bo u nas pada deszcz, jest doslownie ulewa - ale moglby byc z tego snieg, gdyby nie temperatury na +.

Co do dzieci, to Evunia wiekszosc dnia przespala - tak samo wieczorem, wiec za bardzo ja nie interesowalo co sie dzieje Natomiast Adas mial frajde z rozpakowywania prezentow - dostal zabawki (od rodziny z Europy, gdyz my mu zabawek nie kupujemy, bo nie ma juz gdzie to wszystko skladac) i ciuchy. Zeby bylo smiesznie, to z ciuchow Adas ucieszyl sie najbardziej

Dzisiaj dzieci nam daly pospac az do 10:00 Mala poszla spac o 20:00 i obudzila sie dopiero o 7:30, zjadla i poszla dalej spac

Pozdrawiam dziewczynki i jeszcze raz wesolych swiat zycze!!!

P.S. Leleth, probowalam przeszukac forum techniczne i nie umiem znalezc jak wstawiac te filmiki z you tube Nie umiem poprostu szukac. Moglas by zrobic to dla mnie?

[Alguien]

mamy pozostalosci sniegu po ostatnim snowstorm. Natomiast dzis lub jutro oczekujemy deszczu
No prosze, Adas z ubranek sie ucieszyl my mamy w rodzinie rocznego chlopca, wiec jak przydreptal do tej gory prezentow, to jakims instynktem wiedzial, za ktore prezenty sie zabrac, bo trafil na swoje
Fajnie, ze mamy jeszcze weekend w zapasie

[leleth]

Napisane przez Alguien

Merry Christmas! Jak tam wigilia Wam uplynela? U mnie bylo cudownie. Jedzonko super, mila atmosfera i gooora prezentow
Schoolcraft swieta spedzamy w nyc, gdyz tu jest cala rodzina meza. A my teraz tymczasowo mieszkamy upstate.
Jak Wasze pociechy przezyly ten szczegolny wieczor?

haha no u nas bylo calkiem niezle.. tylko maly rzucal jedzeniem do talerzy wszystkich tzn bral jedzenie ze swojego i np przerzucal do babci po drugiej stronie stolu ;D

Napisane przez CzarnyElf

Leleth-dziekuje
Dzieki za przepis-brzmi smacznie-ja tez lubie ekperymentowac
Schoolcraft-jak tam po wigilii?Dzieciaczki grzeczne byly?
Alguien-u mnie wigilia minela spokojnie bo bylismy tylko we dwoje(no troje) i dwa psy

nie ma za co

Napisane przez schoolcraft

MERRY CHRISTMAS, dziewczyny!

Leleth, no to dobrze, ze nie pogryzlas tesciowej Widze, ze macie ekstra relacje
A co do ciazy, to ja tez po cichu zazdroszcze kazdej ciezarnej, gdyz uwielbiam sam proces bycia w ciazy - uwielbiam ten ciazowy okragly brzuszek, lubie to ze mozna jesc ile wlezie i nikt cie za to nie osadzi , no i oczywiscie nie ma nic cudowniejszego od kopiacej dzidzi w srodku
To co sie dzieje po ciazy juz nie koniecznie jest przyjemne (nieprzespane noce, karmienia na okraglo, wieczne zmeczenie, brak czasu na cokolwiek...) Ja to bym mogla byc wiecznie w ciazy. Ale narazie nie wyobrazam sobie jeszcze jednego bobasa

Alguien, super, ze tak milo spedzilas Wigilie Macie snieg w NY? Bo u nas pada deszcz, jest doslownie ulewa - ale moglby byc z tego snieg, gdyby nie temperatury na +.

Co do dzieci, to Evunia wiekszosc dnia przespala - tak samo wieczorem, wiec za bardzo ja nie interesowalo co sie dzieje Natomiast Adas mial frajde z rozpakowywania prezentow - dostal zabawki (od rodziny z Europy, gdyz my mu zabawek nie kupujemy, bo nie ma juz gdzie to wszystko skladac) i ciuchy. Zeby bylo smiesznie, to z ciuchow Adas ucieszyl sie najbardziej

Dzisiaj dzieci nam daly pospac az do 10:00 Mala poszla spac o 20:00 i obudzila sie dopiero o 7:30, zjadla i poszla dalej spac

Pozdrawiam dziewczynki i jeszcze raz wesolych swiat zycze!!!

P.S. Leleth, probowalam przeszukac forum techniczne i nie umiem znalezc jak wstawiac te filmiki z you tube Nie umiem poprostu szukac. Moglas by zrobic to dla mnie?

http://www.wizaz.pl/forum/misc.php?do=bbcode
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...6&postcount=40 mialas racje..ciezko bylo znalezc ale sie uparlam...

[schoolcraft]

Leleth, dziekuje

[CzarnyElf]

Schoolcraft-super filmikiDzieciaczki urocze-Ewusia ladnie sie smieje-a Adas fajnie sie z nia bawi

Wesolych Swiat

Ja dzisiaj wcinam chipsy jak glupia-wiem ze niezdrowe ale nie moge sie opanowac

Leleth-ja mam podobne relacje z "tesciowa".Dokladnie jest to 2 zona ojca Tz(mama Tz zmarla a byla super tesciowa dla mnie).Obecna zona ojca Tz to kobieta nietaktowna i nieprzyjemna-bialej goraczki dostaje jak ja widze.Wlasnie dzwonila na Swieta i chciala ze mna gadac-wymigalam sie tym ze udalam ze odbieram wazny telefon z pracy.Juz nawet nie jezdzimy odwiedzac rodziny Tz ze wzgledu na nia.

[leleth]

Schoolcraft... jakie ty masz sliczne dzieci powinnas sprzedawac swoje komorki jajowe

Napisane przez CzarnyElf

Leleth-ja mam podobne relacje z "tesciowa".Dokladnie jest to 2 zona ojca Tz(mama Tz zmarla a byla super tesciowa dla mnie).Obecna zona ojca Tz to kobieta nietaktowna i nieprzyjemna-bialej goraczki dostaje jak ja widze.Wlasnie dzwonila na Swieta i chciala ze mna gadac-wymigalam sie tym ze udalam ze odbieram wazny telefon z pracy.Juz nawet nie jezdzimy odwiedzac rodziny Tz ze wzgledu na nia.

no ja moglabym napisac ksiazke o wyczynach mojej tesciowej jak umrze to ja diabel odstawi ja z powrotem na ziemie bo z nia nie wytrzyma.....

Oli dzis caly dzien bawi sie narzedziami, ktore dostal pod choinke.... najnowszym odkryciem jest, ze mozna zamontowac kredke woskowa w wiertarce......

[Alguien]

schoolcraft fajnie, ze wstawilas te filmiki masz rzeczywiscie 2 pociechy rozmawiacie w domu tylko po polsku?
Jak to u Was jest dziewczyny wlasciwie? W domu, z rodzina, jak najczesciej sie porozumiewacie?

Leleth a Ty masz jakies zdj swojego malego?

Pytalyscie mnie kiedys o zdjecie brzuszka, ale jeszce nie robilam. Zreszta dopiero ostatnio zaczyna byc cos widac

[CzarnyElf]

Leleth-no to rzeczywiscie babka jest nieprzyjemna-wiem jak to jestNo wlasnie-masz jakies zdjecia synka?
Alguien-ja z mezem rozmawiam tylko po angielsku-ucze go troche polskiego ale jakos marnie idzie..Jak sie wogole czujesz?

[schoolcraft]

Hej dziewczyny!

Dzieki za kompelementy dla moich dzieciaczkow Mam z nimi niesamowita radoche, ale tez roboty przy nich nie brakuje

Leleth, fajnie, ze Oli ma taka zabawe z prezentami. Nasz Adas dostal miedzy innymi kilka ksiazek i nawet ich nie otworzyl

Alguien, my w domu rozmawiamy tylko po polsku. Ale synek oprocz tego slyszy jeszcze 2 inne jezyki, wiec byc moze dlatego pozniej zaczal mowic

Elfiku, nie martw sie tymi chipsami - kobiecie w ciazy wszystko mozna, byle jesc z umiarem Bo potem bedziesz tak jak ja walczyc z sadelkiem

Pozdrawiam dziewczynki i milego wieczoru zycze

[leleth]

zrobilam mini album przekrojowy... od 5 dnia zycia do dzisiejszego dnia gdy bawil sie narzedziami ... http://picasaweb.google.com/olivaneo/Wiz#

ja wlasnie dzwonilam do Colorado ... bo ciotka tzta, ktora on widzial 2 razy w zyciu wyslala nam prezenty na swieta..... no i ja musialam jej dziekowac bo on powiedzial, ze nie lubi rozmawiac z obcymi ale kobieta jest wyjatkowo mila wiec bylo ok

poza tym jutro planujemy zrobic impreze... tzn ja planuje (zaprosilam gosci ) a tz wciaz sie ludzi, ze zmienie zdanie... a zaprosilam w sumie jego znajomych wiec nie powinien narzekac

[schoolcraft]

leleth, przystojnego masz synka Maly model z niego
A na ostatnim zdjeciu on ma taka pizame jak Adas

EDIT: udanej jutrzejszej imprezy zycze!!! Chetnie bym sie wybrala na jakas imprezke, ale niestety nie ma takiej mozliwosci...

[leleth]

Napisane przez schoolcraft

leleth, przystojnego masz synka Maly model z niego
A na ostatnim zdjeciu on ma taka pizame jak Adas

EDIT: udanej jutrzejszej imprezy zycze!!! Chetnie bym sie wybrala na jakas imprezke, ale niestety nie ma takiej mozliwosci...

dziekujemy to maz tak 'ladnie zapladnia'
a co do imprez to my mamy ich wiecej niz przed urodzeniem Oliego.... w sumie co dwa tygodnie srednio cos robimy (przynajmniej raz na 2miesiace u nas) ...jego pierwsze urodziny przeszly do legendy..... wszyscy je dotad wspominaja.... poza tym jezdzimy z nim na wakacje itp... bierzemy ze soba przenosne lozeczko i juz on jest przyzwyczajony do tlumow dwudziestokilkulatkow w domu i jest bardzo towarzyski... po prostu nazywamy ich wszystkich wujkami i ciociami lacznie ma ich okolo 20stu chyba ...no i wogole chodzi spac pozno wiec zadna impreza mu nie straszna

[schoolcraft]

No to w takim razie brawa dla meza, ze tak ladnie zapladnia hihihi
A z tymi imprezami, to naprawde zazdroszcze. Jakos nie mamy zbytnio przyjaciol tutaj - wszyscy sa tacy pozamykani w sobie i jak juz, to mozna powiedziec, ze mamy znajomych tylko. Rzadko kiedy z kims sie spotykamy - a bardzo mi tego brakuje. Wiekszosc znajomych zostala wlasnie NY/NJ i moim marzeniem jest kiedys tam wrocic
No i dla Adasia to wychodzi na minus, gdyz nie ma za bardzo kontaktu z innym ludzmi (oprocz mnie i meza). Dlatego ciesze sie, ze Evunia nie jest o wiele mlodsza od Adasia i byc moze beda ladnie sie ze soba bawic.

leleth, mialam jeszcze dodac, ze Ty tez ladna kobietka jestes

[Alguien]

to teraz juz wiemy, jak Wasze dzieciaczki wygladaja milo na nasze musicie dziewczyny poczekac kilka miesiecy haha

Czaarnyelf pytalas, jak sie czuje. Mozna powiedziec, ze jestem szczesciara, gdyz od poczatku ciazy przechodze ja bardzo lagodnie. Zadnych nudnosci, wymiotow. Jedynie na poczatku zmeczenie i sennosc. Wczoraj mnie po raz pierwszy glowa bolala i nawet takie lekkie zawroty glowy mialam, ale pogoda sie zmieniala z mrozu na deszcz, wiec jak spadl deszcz, to przestalo
a to Twoj maz jakiej narodowosci jest?
My rozmawiamy pol na pol w domu. Wiec juz sobie wymyslilam, ze maz bedzie odpowiedzialny za nauke angielskiego naszego dziecka, a ja za polski Chce, zeby byl dwujezyczny od poczatku. A z rodzina meza to zalezy - z rodzicami po polsku, a z reszta po angielsku w wiekszosci.

[schoolcraft]

Dziewczyny, mam ogromny problem z ubezpieczeniem malej. Wlasnie dostalam list od naszego pediatry, ze z jakiegos powodu ona nie jest dodana do insurance, mimo ze maz dodal ja od razu jak tylko sie urodzila.
Mala urodzila sie 26-go wrzesnia, a juz 1-go pazdziernika zawiezlismy specjalny list ze szpitala, ze ona zostala urodzona do pracy mojego meza i na internecie na specjalnej stronie maz razem z sekretarka dodali mala. I wszystko bylo ok, bo przez caly pazdziernik wizyty byly pokrywane, ale potem nagle od listopada insurance wysylalo do naszego pediatry list, ze takiej osoby nie ma dodanej do insurance. No i zanim zesmy sie o tym dowiedzieli, to juz narobilismy wizyt na 700$ Bo mala miala 2 razy szczepienie i akurat chorowala potem, to jeszcze doszlo 2 wizyty.
Napisalismy list do Corporation w jakim pracuje maz, bo to jest ich blad, ze nie dali nam znac ze cos jest nie tak - tak naprawde wprowadzili nas w blad, gdyz w pazdzierniku placili, wiec myslelismy ze juz wszystko jest w porzadku i nikt nawet nie pomyslal, ze cos moze byc nie tak.
Teraz szefy meza maja zadecydowac, czy pokryja nam tamte wizyty czy nie... ale mam przeczucie, ze bedzie na "nie", gdyz nikt nie chce sie przyznawac do swojego bledu.
Normalnie mam taki humor zepsuty, ze ryczec mi sie chce... skad wziasc te 700$, zeby zaplacic?
Juz jestem taka nabuzowana, ze jak w poniedzialek sie okaze, ze nie naprawia swojego bledu, to powiem im ze w takim razie bedziemy zalatwiac sprawe przez prawnika... Tylko nie wiem czy dla meza nie wyjdzie to na zle, jesli bedzie sadzil wlasne corporation? No kuzwa jak tak moglo wyjsc... Teraz jeszcze przyszedl list od pediatry, ze wizyta na 3 miesiace Evy (29-go) zostala wykasowana przez ten caly incydent i poki nie zaplacimy, to nie mamy przychodzic. A przeciez mala musi dostac szczepienia i ogolnie chce, zeby lekarz ja zobaczyl... Jestem zalamana

[leleth]

Schoolcraft my mielismy identyczny problem.... ale u nas zajela sie tym osoba w gabinecie pediatry... gosc wydzwanial regularnie do ubezpieczyciela aby wyprostowac ta sytuacje i sie udalo .. ja chyba tez raz dzwonilam..... w kazdym razie zadzialalo i wszystko sie udalo wyprostowac.... moze to ich jakas praktyka aby placic jak najmniej nie daj za wygrana i na pewno sie uda....

[Alguien]

nie zamartwiaj sie schoolcraft, na pewno jakos da sie to wyprostowac. a z sadzeniem meza korporacji, to nie wiem, czy taki dobry pomysl...
jak tam dzis sie czujecie? jak impreza sie udala leleth?

[schoolcraft]

Leleth & Alguien, dziekuje za slowa otuchy Mam nadzieje, ze wszystko da sie wyprostowac. Jutro wszystko sie wyjasni, ale mam bardzo zle przeczucia.

Alguien, z tym sadzeniem korporacji to moze i nie jest najlepszy pomysl, ale nie bedziemy mieli innego wyjscia, jesli oni nie przyznaja sie do swojego bledu. Placimy co miesiac 250-300$ na ubezpieczenie (byc moze to nie jest duzo jak na cala rodzine, ale tak czy owak dla nas jest to sporo kasy) i zadbalismy o to, zeby mala byla szybko dodana do ubezpieczenia - zrobilismy wszystko co sie wymagalo z naszej strony, tylko oni wlasnie zawalili sprawe. No i druga sprawa to taka, ze nie placa mojemu mezowi az tyle, zeby z lekkim sercem mogl oddac 1000$, splacajac dlug u pediatry. Do tego wszystkiego wszystkie szczepienia malej sie przesuna o jakies kilka tygodni, a ja wole zeby wszystko bylo w odpowiednim czasie - dlaczego przez czyjas nieuwage ja musze miec klopot?

Leleth, tez jestem ciekawa jak tam imprezka?

[CzarnyElf]

Napisane przez leleth

zrobilam mini album przekrojowy... od 5 dnia zycia do dzisiejszego dnia gdy bawil sie narzedziami ... http://picasaweb.google.com/olivaneo/Wiz#

ja wlasnie dzwonilam do Colorado ... bo ciotka tzta, ktora on widzial 2 razy w zyciu wyslala nam prezenty na swieta..... no i ja musialam jej dziekowac bo on powiedzial, ze nie lubi rozmawiac z obcymi ale kobieta jest wyjatkowo mila wiec bylo ok

poza tym jutro planujemy zrobic impreze... tzn ja planuje (zaprosilam gosci ) a tz wciaz sie ludzi, ze zmienie zdanie... a zaprosilam w sumie jego znajomych wiec nie powinien narzekac

Sliczny synek i sliczna mamaZazdroszcze imprez- ja mam imprezy tylko jak jestem w Polsce

Napisane przez schoolcraft

No to w takim razie brawa dla meza, ze tak ladnie zapladnia hihihi
A z tymi imprezami, to naprawde zazdroszcze. Jakos nie mamy zbytnio przyjaciol tutaj - wszyscy sa tacy pozamykani w sobie i jak juz, to mozna powiedziec, ze mamy znajomych tylko. Rzadko kiedy z kims sie spotykamy - a bardzo mi tego brakuje. Wiekszosc znajomych zostala wlasnie NY/NJ i moim marzeniem jest kiedys tam wrocic
No i dla Adasia to wychodzi na minus, gdyz nie ma za bardzo kontaktu z innym ludzmi (oprocz mnie i meza). Dlatego ciesze sie, ze Evunia nie jest o wiele mlodsza od Adasia i byc moze beda ladnie sie ze soba bawic.

leleth, mialam jeszcze dodac, ze Ty tez ladna kobietka jestes

Skad ja to znam z tymi imprezami i znajomymi-mam identyczna sytuacje-nie cierpie mojego osiedla-ludzie jacys zamknieci w sobie

Napisane przez Alguien

to teraz juz wiemy, jak Wasze dzieciaczki wygladaja milo na nasze musicie dziewczyny poczekac kilka miesiecy haha

Czaarnyelf pytalas, jak sie czuje. Mozna powiedziec, ze jestem szczesciara, gdyz od poczatku ciazy przechodze ja bardzo lagodnie. Zadnych nudnosci, wymiotow. Jedynie na poczatku zmeczenie i sennosc. Wczoraj mnie po raz pierwszy glowa bolala i nawet takie lekkie zawroty glowy mialam, ale pogoda sie zmieniala z mrozu na deszcz, wiec jak spadl deszcz, to przestalo
a to Twoj maz jakiej narodowosci jest?
My rozmawiamy pol na pol w domu. Wiec juz sobie wymyslilam, ze maz bedzie odpowiedzialny za nauke angielskiego naszego dziecka, a ja za polski Chce, zeby byl dwujezyczny od poczatku. A z rodzina meza to zalezy - z rodzicami po polsku, a z reszta po angielsku w wiekszosci.

Ja sie czuje podobnie-na razie zadnych dolegliwosci oprocz zmeczenia i zgagi i bolu piersi-podobnie jak i u Ciebie
Maz jest stad czyli amerykanin-mamy tu tylko jego rodzine ktora mieszka w Colorado Springs czyli pare godzin jazdy od nas.
Ja jeszcze nie myslalam jak to bedzie z dzieckiem-na razie jeszcze nie wierze-jak zobacze w srode fasolke na usg to uwierze

Napisane przez schoolcraft

Dziewczyny, mam ogromny problem z ubezpieczeniem malej. Wlasnie dostalam list od naszego pediatry, ze z jakiegos powodu ona nie jest dodana do insurance, mimo ze maz dodal ja od razu jak tylko sie urodzila.
Mala urodzila sie 26-go wrzesnia, a juz 1-go pazdziernika zawiezlismy specjalny list ze szpitala, ze ona zostala urodzona do pracy mojego meza i na internecie na specjalnej stronie maz razem z sekretarka dodali mala. I wszystko bylo ok, bo przez caly pazdziernik wizyty byly pokrywane, ale potem nagle od listopada insurance wysylalo do naszego pediatry list, ze takiej osoby nie ma dodanej do insurance. No i zanim zesmy sie o tym dowiedzieli, to juz narobilismy wizyt na 700$ Bo mala miala 2 razy szczepienie i akurat chorowala potem, to jeszcze doszlo 2 wizyty.
Napisalismy list do Corporation w jakim pracuje maz, bo to jest ich blad, ze nie dali nam znac ze cos jest nie tak - tak naprawde wprowadzili nas w blad, gdyz w pazdzierniku placili, wiec myslelismy ze juz wszystko jest w porzadku i nikt nawet nie pomyslal, ze cos moze byc nie tak.
Teraz szefy meza maja zadecydowac, czy pokryja nam tamte wizyty czy nie... ale mam przeczucie, ze bedzie na "nie", gdyz nikt nie chce sie przyznawac do swojego bledu.
Normalnie mam taki humor zepsuty, ze ryczec mi sie chce... skad wziasc te 700$, zeby zaplacic?
Juz jestem taka nabuzowana, ze jak w poniedzialek sie okaze, ze nie naprawia swojego bledu, to powiem im ze w takim razie bedziemy zalatwiac sprawe przez prawnika... Tylko nie wiem czy dla meza nie wyjdzie to na zle, jesli bedzie sadzil wlasne corporation? No kuzwa jak tak moglo wyjsc... Teraz jeszcze przyszedl list od pediatry, ze wizyta na 3 miesiace Evy (29-go) zostala wykasowana przez ten caly incydent i poki nie zaplacimy, to nie mamy przychodzic. A przeciez mala musi dostac szczepienia i ogolnie chce, zeby lekarz ja zobaczyl... Jestem zalamana

Oj wspolczuje-mam nadzieje ze jakos to zalatwicie i wyprostuja ta sprawe-bede trzymac kciuki zeby tak bylo

[Ray]

hej dziewczyny

czarny elf serdecznie ci gratuluje! tym bardziej ze 8 lat nic a tu taka niespodzianka!!

widzialam filmiki sliczne dzieci

dziewczyny a jak to jest jak my jestesmy polakami i bym nam sie urodzilo dziecko w trakcie pobytu w usa???

pytam z ciekawosci..

zastanawiam sie czy jesli bedzie mozliwosc w ogole skorzystam z tej szansy, mala ma 2 lata nie chce duzej roznicy wieku i chcielismy sie starac o kolejne dziecko a tak wyjazd to blokuje

a z tym ubezpieczniem to jak to w zasadzie wygada? kazdy wykupuje sobie indywidualnie? czy to firma zapewnia, odciaga od pensji czy sie placi jedorazowo samemu co rok czy jak???