''POWTORKA Z ROZRYWKI''- odchudzanie po raz n-ty...tym razem w grupie :)

[Dadzia23]

Dzięki za miłe przywitanie!
Moje wszelkie diety te restrykcyjne zazwyczaj kończyły sie tym że po jakims czasie zaczełam grzeszyc jedzeniowo i się poddawałam.Byłam krótkodystansowcem Dlatego teraz MZ plus kilka drobnych zasad z tychze diet i mysle że to dobre rozwiązanie bo nie bedzie wyrzutów sumienia że zjadłam coś czego nie powinnam.Poza tym bede starała się zmienic te złe nawyki na stałe a nie wyobrażam sobie rezygnacji z czegoś juz na zawsze.Życie tez musi miec swoje drobne przyjemności
U mnie dziś było bardzo dobrze jesli chodzi o jedzonko.Teraz się psychicznie przygowowyje do 8 minutówek
A i lece zrobic sobie zimną zielona herbate na orzeżwienie.
Pozdrawiam!

[moniczorek]

Jak juz tak autorka watku nalega bardzo to umieszcze te swoje fotki ;P Przepraszam za ich jakosc, ale ogolny obraz sylwetki widać.

Dsc02098a1.jpg

DSC_3454a.jpg

DSCF3076a.jpg

Dwa pierwsze to jak wazylam ok. 47 kg, kolejne juz ciut wiecej...a najbardziej aktualne jest to ostatnie gdzie wazylam 67 kg. Aktualna waga waha sie ok.65 i chce wrocic do swojej poprzedniej! Mam 156 cm wzrostu.

[konstancja666]

Wymazyje wczorajszy dzień-3 maja nie istnieje teraz dla mnie.Zaczynam od nowa trudy odchudzania

Poniedziałek i wtorek mam wolny więc zainwestuję w siebie.Może jakaś kosmetyczka,zakupiki,będę mięć przynjamniej pretekst,żeby nie jeść

Moniczorek pięknie wyglądasz teraz,ale jak zgubisz te neichciane kilogramy-zachwycisz wszytskich

[itrusta]

No wiec zaczynam dzien 1 swojego odchudzania.
Waga 64 kg.
Zaraz lece do pracy, wracam po 18 moze dzis cos pocwicze ...
Boze jak mi sie nie chce ten weekend majowy mnie rozleniwil.

[moniczorek]

W sumie jak zamiescilam te fotki to mia jakos tak motywacja wzrosla
Od dzis dieta na calego!
Mialam dzien rozpoczac od bieganka...ale nie wstalam po tych ciezkim majowym weekendzie i przelozylam to na popoludnie.

[Dadzia23]

Moniczorek - piekna z Ciebie kobitka
Ja dzis dużo bede poza domem wiec pewnie nie bedzie tak jak trzeba do końca ale postaram sie grzeszy jak najmniej.
Ja juz po śniadanku - 2 wasy z serkiem z ziołami + rzodkiewki
Zaraz zaparze sobie jeszcze czeroną herbatke.
Dziewczyny nie ma co sie załamywac drobnymi potknieciami,musimy walczyc do końca.Konstancjo666 tak wiec wymazuj i zaczynaj od nowa! A na poprawe nastroju zakupy itp zawsze najlepsze
Pozdrawiam i życze miłego dnia!
Trzymajcie sie!!

[capricek25]

moniczorek.... heheh nie bede ,mowic - A NIE MOWILAM ? :P
U mnie tak samo bylo ... i zamierzam co raz zamieszczac fotki - bo to jakos dziala tak... jak inni mnie zobaczyli z kg nadplanowymi i taka jaka chce byc - slysze ze wygladam fajnie, patrze na te dwa zdjecia i mysle sobie uda mi sie , pokaze innym niedlugo jak wygladam super po zrzuceniu a pozatym nam sie wydaje ze z tymi dodatkowymi kg wygladamy tragicznie , a inni wcale tak nie mysla i juz od razu nam lepiej i samopoczucie inne i motywacja silniesza
wiec... UMIESZCZAJCIE FOTKI
Ja dopiero wstalam , wczoraj wieczorem przed snem musialam wypic drinka :/
MOJ Grzeszek....
ALe edzien dzisiejszy zaczynam od wody
- sniadanie- platki owsiane z chudym mlekiem
- II sniadanie - grejpfrut
- potem ide sobie na miasto( 30 min marszu zeby sie tam dostac i jakas godzinka spaceru po sklepach i 30 min spowrotem ) - woda, woda woda...do picia w torebce
- obiad... - salatka i mieso z indyka
- poddwieczorek...- garsc orzechow i jablko
- kolacja - serek wiejski i 1 wasa
TADAM PLAN jest - teraz tylko trzymac sie planu )))))))))))))

Dla Wszystkich NOWYCH OSOB
Pomimo rozpoczecia odchudzania z nami w inny dzien niz czwartek , proponuje jednak wazenie w ten wlasnie dzien , bedziemy mialy w jednym miejscu wszystkie wyniki
POzdrawiam
Ah... i znalazlam doskonale porownanie )) dla siebie a propos fotek

no1 - ok 58 kg na zdjeciu
no2 - ok 78 kg na zdjeciu

[Ewik86]

Dziewczyny laski z Was były i są nadal
Może później też wkleję jakieś swoje starsze fotki, ale na razie niestety muszę zająć się pisaniem pracy na zaliczenie

A na razie śniadanko za mną- kanapki z razowego chleba z tuńczykiem i zielona herbata.

Miłego dnia Wam życzę

[kinga2508]

Cześć! Ja dziś przebiegłam 1770m. ale nie jestem zadowolona.
Puźniej jeszcze jakieś ćwiczenia

[capricek25]

a ja mialam wyjsc z domu... ale ostatecznie utknelam... wiec z ruchu dzisiaj nici... ale za to jutro mam kontrole po zabiegu oczu i caly dzien w domu nie bede.

zaraz M wroci z pracki - czeka obiadek
Indyk, salatka i dla niego ziemniaczki a dla mnie porcja warzywek

MOze uda sie dzisiaj pocwiczyc z M
zobaczymy...
buzka

[cyanide sun]

zjadlam dzis jakies 1600 kalorii... za duzo

[konstancja666]

Hejka
Ja dzisiaj twardo!Nie ma zmiłujęMoże wkońcu się uda
Jak narazie wszystko świetnie idzie więc nie jest źle

Teraz lece na trening

Miłego dnia

[Dadzia23]

Ja już w końcu w domku
Nie było może dziś idealnie jedzeniowo bo zdarzył mi się tost z budki z fast foodami.To dlatego że nie było mnie w domu i nie było obiadu.To nic bo był pyszny ale też i ogromny!!
Została tylko kolacja zaraz.Potem troche poświcze i może wypoce tego tosta
Cyanide sun czy to dużo to zalezy od tego ile jadłaś kalorii wczesniej.Zawsze można też się troszke wiecej poruszac i bedzie dobrze
Normalnie jestem tak zmotywoawana ostatnio jak nigdy i jak narazie nic nie może mi popsuc tego mojego dobrego humoru nawet drobne grzeszki.A weryfikacja już w czwartek.Mam nadzieje że wtedy nastój mi sie nie popsuje
Pozdrawiam!

[orzeszek01]

witam
Dzien zaliczam do baardzo udanych,jadlospis na plus ,duzo cwiczen(plywanie,aqua aerobic,skakanka,cwiczeni a na brzuch) i ogolnie ruchu -padam ze zmeczenia Oby takie dni byly codziennie i dobra passa trwała
Musze jeszcze zrobic zadanie z niemieckiego,prysznic i spac,bo padam na pyszczek
Dobranoc

[Blondyna20]

Napisane przez moniczorek

Jak juz tak autorka watku nalega bardzo to umieszcze te swoje fotki ;P Przepraszam za ich jakosc, ale ogolny obraz sylwetki widać.

Załącznik 2227432

Załącznik 2227433

Załącznik 2227434

Dwa pierwsze to jak wazylam ok. 47 kg, kolejne juz ciut wiecej...a najbardziej aktualne jest to ostatnie gdzie wazylam 67 kg. Aktualna waga waha sie ok.65 i chce wrocic do swojej poprzedniej! Mam 156 cm wzrostu.

No to muszę Ci powiedzieć, że jesteśmy na tym samym koniu
Bo ja mam 159 cm coś takiego,może nawet 158 cm i ważyłam 68 kilo
Teraz 56 kg ale też chcę ważyć coś koło 49 kg
Podobny wzrost i waga

[Ewik86]

Napisane przez orzeszek01

witam
Dzien zaliczam do baardzo udanych,jadlospis na plus ,duzo cwiczen(plywanie,aqua aerobic,skakanka,cwiczeni a na brzuch) i ogolnie ruchu -padam ze zmeczenia Oby takie dni byly codziennie i dobra passa trwała
Musze jeszcze zrobic zadanie z niemieckiego,prysznic i spac,bo padam na pyszczek
Dobranoc

Podpisuję się pod Twoją wypowiedzią- bo u mnie też dziś było ok
Oby jutro było podobnie, albo jeszcze lepiej :P

[moniczorek]

Napisane przez Blondyna20

No to muszę Ci powiedzieć, że jesteśmy na tym samym koniu
Bo ja mam 159 cm coś takiego,może nawet 158 cm i ważyłam 68 kilo
Teraz 56 kg ale też chcę ważyć coś koło 49 kg
Podobny wzrost i waga

Ale przede mna bardzo dlugaaaa droga

[konstancja666]

Dzień udahny i intensywnie spędzony
Oby więcej takich było
Dieta przestrzegana co do "Z"

Teraz wieczór z książką jako dobre zakończenie dnia

Narazie

[buziol27]

Witam Was wszystkich.Postanowiłam do Was dołączyc,aby nie byc sama w te trudne chwile podczas diet,głodowek,potów przy gimastyce.Mam nadzieje ze bede mogla pochwalic sie za pare tygodni jaką kolwiek utratą wagi,bo mam dosc tych zwisajacych fałd:-(Urodziłam 3 dzieci wiec mam nad czym pracowac.Wzrost 172cm waga 84kg ROZPACZ,chce wazyc tyle kiedy bylam panna ok68kg.Od dzisiaj jestem na diecie jogurtowej,a od 1 maja biegam codziennie.Mam nadzieje ze znajde tu oparcie w trudnych chwilach.Pozdrawiam

[Blondyna20]

Napisane przez moniczorek

Ale przede mna bardzo dlugaaaa droga

Damy radę
Nie jest tak źle
Ważne jest to,że diety na ciebie działają,a na mnie nic nie chciało.
Już niedługo osiągniesz swoją wagę zobaczysz

Napisane przez buziol27

Witam Was wszystkich.Postanowiłam do Was dołączyc,aby nie byc sama w te trudne chwile podczas diet,głodowek,potów przy gimastyce.Mam nadzieje ze bede mogla pochwalic sie za pare tygodni jaką kolwiek utratą wagi,bo mam dosc tych zwisajacych fałd:-(Urodziłam 3 dzieci wiec mam nad czym pracowac.Wzrost 172cm waga 84kg ROZPACZ,chce wazyc tyle kiedy bylam panna ok68kg.Od dzisiaj jestem na diecie jogurtowej,a od 1 maja biegam codziennie.Mam nadzieje ze znajde tu oparcie w trudnych chwilach.Pozdrawiam

Witamy Po 3 ce dzieci to i tak nieźle
Idzie lato zabieramy się za siebie!

[orzeszek01]

Napisane przez buziol27

Witam Was wszystkich.Postanowiłam do Was dołączyc,aby nie byc sama w te trudne chwile podczas diet,głodowek,potów przy gimastyce.Mam nadzieje ze bede mogla pochwalic sie za pare tygodni jaką kolwiek utratą wagi,bo mam dosc tych zwisajacych fałd:-(Urodziłam 3 dzieci wiec mam nad czym pracowac.Wzrost 172cm waga 84kg ROZPACZ,chce wazyc tyle kiedy bylam panna ok68kg.Od dzisiaj jestem na diecie jogurtowej,a od 1 maja biegam codziennie.Mam nadzieje ze znajde tu oparcie w trudnych chwilach.Pozdrawiam

Witaj Po pierwsze zadnych diet jogurtowych(to same wegle tak nawiasem..),pod kolor oczu,czy pod kolor torebkia tym bardziej głodówek!
Słuchaj,po prostu poczytaj na temat zdrowego odzywiania redukcyjnego i zapewniam Cie ze wtedy waga bdzie spadac na stałe


Dzien DobryJa juz wstałam,zjadłam zdrowe sniadankoteraz pije mietową herbatkę,a potem lece sie ubierac i do szkoły dobrze,ze tylko do 12
na 2sniadanie wezme sobie garsc orzechów i moze marchewka
Wpadne wieczorkiem,milego udanego dnia
i pamietajcie ze kazdy dzien zbliza nas do celu

[capricek25]

Hej... blizej celu no i blizej wazenia ))
Zdenerwowane ? ja jak najbardziej bo jakos zbytnio duzego ruchu i cwiczen nie mialam przez te dni.
Dzisiaj od rana szklanka wody , 3 wasy z serkiem philadelphia ,salata i chuda szynka - popijam zielona herbatka.
Jade na kontrole oczu - wiec zabiore cos ze soba do przegryzienia , zeby mnie nie kusilo aby cos kupic na miescie.
Wczoraj.. zrobilam sobie fotki w samej bieliznie... przerazilam sie - fotki z boku , tylu i przodu,.,, masakra...boki, wypchany brzuch, i uda scisniete tak bardzo.. ze ehhh...

Dziewczyny... macie jakies objawy chorobowe lub niedogodnosci zwiazane z waga.?

U mniw np. - czuje ze kregoslup i stawy kolanowe dostaja w kosc
- gdy nosze spodnice to uda ocieraja sie o siebie (( jak ktoras ma tak samo , to wie co to znaczy... bol i niewygoda
- oczywiscie jak sie nazarlam niewiadomo ile - bole zoladka , nietrawnosci , zaparacia lub biegunki
-cera ubolewa tez przy takiej smieciowej diecie

NIE WSPOMINAM O TYM JAK TO ODBIJA SIE NA OGOLNIE SAMOPOCZUCIU- fakt objedzenia sie , swiadomosc jak wygladam.. i tyle wystarczy zeby byc zdolowana , smutna , zdenerwowana, bez wiary w sieb ie... obwiniajaca innych za swoje bledy zywieniowe..etc...
etc..
uff... i do razu lzej jak sie napisze co lezy na watrobie...

Moze ktos jeszcze chcialby sie podzielic czyms co go meczy i dreczy? niekoniecznie zwiazanego z dieta i odchudzaniem ?

Pozdrawiam , trzymajcie sie
do wieczorka

[Dadzia23]

Dzień dobry dziewczyny!!
Widze że na razie większości z Nas idzie w miare sprawnie dieta.To świetnie! Chociaż trzeba też miec świadomośc że te gorsze dni przyjda wczesniej czy póżniej.Ale wtedy bedziemy dodatkowej motywacji szukac mam nadzieje tutaj
U mnie na razie śniadanko + czerwona herbata.
Wstałam dziś zła jak osa.Obudzili mnie juz przed 7 robotnicy ponieważ robią skrzyżowanie przy którym mieszkam.Przyzwyczaiłam się już do hałasu bo już od zeszłego lata tak remonują i skończyc nie mogą.Ale dziś to była tragedia!!Uroki mieszkania w bloku przy głównej ulicy!
Na szczeście już mi przeszło
Zaraz lece na zakupy i potem postrzątam dokładnie mieszkanko.
Capricek25 mi głównie siadają kolana ale te problemy miałam już wczesnie zanim dobiłam do tej wagi.Mam uszkodzoną lekko łękotke i teraz odczuwam ją chwilami mocniej.Kolano jest za mocno obciązone i wiem że musze schudnąc tez z tego powodu,bo nie widzi mi się operacja.
A co mnie dręczy i meczy? Na chwile obecną moje mysli krążą głównie wokół mojego Meza.Bidulek leży w szpitalu po operacji kolana i cały czas martwie się czy wszystko się udało i żeby tylko nic się nie skomplikowało po drodze.
Buziol27 zgadzam się z orzeszekiem 01! Nic dodac nic ujac!Przemyśl to jeszcze raz!I oczywiście witam Cię serdecznie
Miłego dnia bez grzeszów!Przynajmniej tych jedzeniowych
Pa

[sheepie]

Dziewczynki a czy ja moge sie przylaczyc?
Odchudzam sie od ok. dwoch tygodni ale wczoraj wieczorem obzarstwo zapukalo do okna niestety:P dzis znow grzecznie i zdrowo:P Przyjmiecie?;]

[buziol27]

Dziekuje za Wasze komentarze,myslalam ze dobrze zrobie z tą dieta jogurtową tyle pozytwywnych opini ma, no i wcale mnie nie ciągnelo do złych nawykow podjadania słodyczy innych przekąsek.Ruchu mam wydaje mi sie duzo bo jak tu przy dzieciach sie nudzic,nawet mam czas na bieganie .Tylko klopot jest taki ze waga stanęła w miejscu,a ja mam jeszcze 15kg za duzo.Naprawde nie wiem co robic

[Ewik86]

Napisane przez sheepie

Dziewczynki a czy ja moge sie przylaczyc?
Odchudzam sie od ok. dwoch tygodni ale wczoraj wieczorem obzarstwo zapukalo do okna niestety:P dzis znow grzecznie i zdrowo:P Przyjmiecie?;]

Witam wszystkie stare i nowe dziewczynki!

Capricek25 wspominałaś o udach, które o siebie obcierają. Też tak mam, strasznie to boli po pewnym czasie, czerwone się robi itd.
Poza tym jakiś czas, gdy jadłam dość sporo, tzn więcej niż teraz, często miałam zgagi- wieczorem, gdy się kładłam spać. Czasami nawet budziłam się w nocy, bo tak mnie piekło, że nie mogłam wytrzymać.
To tyle chyba z fizycznych dolegliwości.
Co do psychiki- to gdy patrze w lustro na swoje uda pokryte cellulitem i rozstępami to mam ochote skoczyć z okna, ale mieszkam na parterze, więc nic mi to by nie dalo Nie no tak poważnie- nienawidzę swojego ciała! I to w sumie każdej części- nogi grube, cellulit, rozstępy, brzuch- otłuszczony, mam takie dwie duże fałdy tłuszczu, ręce jak u starej babci- zwisy... aj tam, lepiej już skończę, bo tylko bardziej się zdołuję

[konstancja666]

Pewnie,że przyjmiemyKażdemu zdazaja się chwile słabości(wiem ,po sobie),ale świat się nie kończy

Jak narazie jakoś się trzymam,ale to jest ten przeklęty 2 dzień,wktorym zawsze ponoszę klęskę.Jeśli dzisiaj przetrwam,to już poleci z górki.Zobaczymy wieczorem

Co do problemów,to rzeczywiście stawy i kręgosłup zawsze najbardziej obrywają.U mnei oprócz nadwagi,czynne uprawaiane sportu też przyłożyło się(najlepszy przykład,że sport to zdrowie,ale tylko w odpowiednich dawkach)Capricek,co do nóżek,to ja nie miałam tego problemu(może dlatego,że rzadko noszę spódniczki:P),ale moja siostra miała z tym problem po porodzie.I wiem,że to cos strasznego.Próbowała sobei radzić,jak tylko mogła,łacznie z noszeniem talku w torebce.Za to mnie wiecznie denerwowało to,że kiedy założyłam krotkie spodenki,wiecznie musiałam je poprawiać,bo brzydko unosiły po wewnętrznej stronei ud,kiedy się człowiek poruszał.Naszczęście juz to za mną.No i oczywiście nie można zapomnieć o całkowitym dyskomforcie fizycznym,jaki i psychicznym.
Teraz to znowu inny jest problem-brak piersi!!.Tzn.są, ale małe;/.Z dumnego C zrobiło się małe B,niestety...No,ale cóż poradzić...
Dadzia23-zobaczysz wszytko będzie dobrze.Twój mąże bedzię miał sprawna nogę,a Ty będziesz dumna i z niego,i z siebie,po utrawcie kiloskówGłowa do góry

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Napisane przez Ewik86

Nie no tak poważnie- nienawidzę swojego ciała! I to w sumie każdej części- nogi grube, cellulit, rozstępy, brzuch- otłuszczony, mam takie dwie duże fałdy tłuszczu, ręce jak u starej babci- zwisy... aj tam, lepiej już skończę, bo tylko bardziej się zdołuję

Ewik nie załamuj się.Wiem,że to trudne do zrobienia,ale warto czasmi zaakceptować siebie jakim się jest, a wszystko jakoś poźniej lepiej idzie.Łącznei z odchudzaniemA po za tym napewno nie jest tak źle,jak piszesz.My kobietki mamy skłonności do przesadzania,zwąłszcza kiedy chodzi o ciałko

Narazie już mi przeszło,ale miałam takei momenty,że również nie lubiłam(wręcz nienawidziłam)swojego ciała.I zeby było śmiesznie,moja pewneośc siebie spadała równo ze spadającymi kilogramami.Nie wiem dlaczego.Jak byłam pełna(takei ładne określenie), wszyscy zachwycali się mną,ponieważ byłam neisamowicie pewna siebie.A jak schudąłm,to próbowałam wszystko robić,żeby zasłonić ciało(tuniki,luźne spodnei itd.).Teraz naszcęście mi się już dobrze poprzestawiało i jest dobrze

[pretty_girl19892]

Dziewczyny ja tez moge sie przylaczyc do watku?
Juz drugi dzien staram sie zdrowo odzywiac, nie zadna dieta, tylko po prostu MŻ i przy okazji stosowac 10 przykazań zdrowego odzywiania poki co nie zgrzeszylam zadnym slodyczem :P
Oczywiscie wazyc sie bede razem z Wami, ale niestety w ten czwartek nie bede mogla bo nie mam wagi a dopiero w weekend bede u brata i tam sie moge zwazyc no ale trzymam za Was kciuki zeby waga juz w czwartek pokazala mniej
Tytyl watku tez idealnie do mnie pasuje, probowalam juz kilka razy sie odchudzac, rozne diety, no ale niestety swiadomosc tego ze to dieta i ze musze sie strasznie pilnowac jest srednia i po kilku dniach i tak przerywalam
Teraz waze okolo 69 kg, chcialabym wazyc 60kg, a moj wzrost to 167 cm
Mam nadzieje ze z Waszym wsparciem uda mi sie osiagnac ten cel

A i jeszcze chcialam napisac to ze mi pomoglo (szczegolnie przy podjadaniu miedzy posilkami) to, ze na koniec tygodnia zapisuje sobie co chce zjesc na dane posilki w przyszlym tygodniu, nastepnie ide do sklepu i kupuje wszystkie skladniki i produkty, po to zeby jak mam pore jedzenia to nie kombinowac i nie wykrecac sie ze "nie mam nic zdrowego w lodowce" tylko zeby miec w lodowce i zrobic sobie to co zaplanowalam

Napisane przez capricek25

- gdy nosze spodnice to uda ocieraja sie o siebie (( jak ktoras ma tak samo , to wie co to znaczy... bol i niewygoda

Moje uda tez niestety troche sie ocierają o siebie, na szczescie nie boli ale dosc szybko spodnie mi sie przecieraja dlatego musze cos zrobic z tymi udami za pomoca cwiczen

[Dadzia23]

Sheepie ,pretty_girl19892-witam nowe koleżanki
Buziol27 cóż tu poradzi?Cierpliwośc to chyba podstawa.Zastoje się zdarzają.Odżywiaj się zdrowo jak do tej pory i na pewno po jakimś czasie waga ruszy.Nie wolno się poddac!
Konstancjo666 dziękuje za dorbe słowo.Jasne,wierze że bedzie dobrze ale gdzies z tyłu głowy to siedzi.
Przeklety 2 dzień tez to miałam czesto,ale tym razem się udało.CzegoTobie życze!
Dobra dziewuchy ja się zabieram za obiad.Bedzie piers z kurczaka i sałateczka do tego.
Pozdrawiam!

[konstancja666]

Napisane przez buziol27

Dziekuje za Wasze komentarze,myslalam ze dobrze zrobie z tą dieta jogurtową tyle pozytwywnych opini ma, no i wcale mnie nie ciągnelo do złych nawykow podjadania słodyczy innych przekąsek.Ruchu mam wydaje mi sie duzo bo jak tu przy dzieciach sie nudzic,nawet mam czas na bieganie .Tylko klopot jest taki ze waga stanęła w miejscu,a ja mam jeszcze 15kg za duzo.Naprawde nie wiem co robic

Możliwe,że waga staneła,bo Twoj organizm się buntuję i nie chce oddawać juz kilogramow.Ale to mnie.Góra tydzień i pojdzie znowu w dółTrochę cierpliwośći i będzie dobrze