![]() |
#91 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#92 |
Rozeznanie
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Ja osobiście nigdy nie karmiłam przy stole
![]() Zresztą, i pewnie każda karmiąca mama to potwierdzi, maluch przy cycu potrzebuje spokoju. Jakiekolwiek odgłosy (np. rozmowy biesiadników przy stole) tylko rozpraszają malca i mogą spowodować, ze zaciekawiony odwróci się z cycem w buzi, a to niekoniecznie musi być miłe dla mamy. Więc karmiąc dziecka szuka się miejsca odizolowanego od innych, pochyla sie nad malcem i koncentruje na karmieniu. I nawet jeśli jest to miejsce publiczne to nie wywala się cyca i nie toczy się dumnie wzrokiem po innych. Bo karmienie w takich warunkach byłoby udręką i dla malca i dla jego mamy.
__________________
Życie nie daje nam tego, co chcemy, tylko to, co dla nas ma. W. S. Reymont |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#93 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 17 525
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
![]() ![]() No ale widzisz, że wszystko się może zdarzyć ![]() ![]()
__________________
Teoria - to kiedy wiecie wszystko, lecz nic nie działa. Praktyka - to kiedy wszystko działa, lecz nikt nie wie dlaczego. W tym miejscu łączymy teorię z praktyką - nic nie działa i nikt nie wie dlaczego. Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#94 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zabrze :)
Wiadomości: 5 347
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
widze ze nadal dyskutujemy o dwóch rodzajach 'karmienia publicznego". I ponawiam pytanie
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#95 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Cytat:
wiesz co ja tez kiedys karmiłam przy stole.Ale nie w miejscu publicznym coprawda tylko u babci mojego męża....dziecko potrafiło jeść przez godzinę a co ja miałam w tym czasie siedzieć sama jak parasol?? Poza tym może się mylę ale wydaje mi się, że w większości przeciwko karmieniu piersią w miejscach publicznych są kobiety które albo nie mają dzieci albo karmią butelką. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#96 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 17 525
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Teoria - to kiedy wiecie wszystko, lecz nic nie działa. Praktyka - to kiedy wszystko działa, lecz nikt nie wie dlaczego. W tym miejscu łączymy teorię z praktyką - nic nie działa i nikt nie wie dlaczego. Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#97 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Cytat:
No własnie po pierwsze napisałam wydaje mi się (choć sądzę, że nie tylko mnie) po drugie napisałam też "w większości". Jeżeli chodzi o godzinne "przystawianie"do piersi to było to jakiś czas temu kiedy nie umiał się tak szybko najadać poprostu....teraz idzie sprawnie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#98 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 134
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
A ja karmilam przy stole jak czekalam az kelener poda nam obiadek. Co prawda dzidzius mial tylko 10 dni i jak on byl glodny to sie tak wydzieral, ze chyba wszyscy byli zadowoleni ze go uciszylam wsadzajac mu piers do buzi (nie chycial smoczka). Odwrocilam sie do sciany i juz. Jak ja karmie to i tak nikt sie nie dopatrzy piersi, bo mam tyle ile musze na wiezchu i dziecka glowa wszystko zaslania. Jak ktos uwaza, ze to obzydliwe to po co patrzy
![]()
__________________
![]() z maluchami; ![]() ![]() ![]() jobb www.sbhf.no by www.drammen.no |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#99 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 17 525
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Cytat:
![]()
__________________
Teoria - to kiedy wiecie wszystko, lecz nic nie działa. Praktyka - to kiedy wszystko działa, lecz nikt nie wie dlaczego. W tym miejscu łączymy teorię z praktyką - nic nie działa i nikt nie wie dlaczego. Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#100 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 426
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Wiadomo że dziecko dla swej matki jest najważniejsze na świecie!
Ale w miejscach publicznych, wstydziłabym się wywalic cyca i karmić ![]() Przeciez można to zrobić dyskretniej, odwrócić się np ![]() Rozumiem że dla matki to było takie piekne, ale nie dla wszystkich jest. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#101 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
wypowiem sie jak czuje, wątku całego nie czytałam bo po pierwszek kłótni mi się odechciało
syna karmiłam jakieś 9 miesięcy, w tym wyłącznie piersią 6, a odciąganym z butli 3 miesiące. czemu odciągałam - bo wróciłam do pracy i chciałam spokojnie nadal podawać moje mleko a jakos przerwa 9h dla moich piersi była za długa (bolały z przepełnienia). mleko, od braku stymulacji dziecka, bo ono samo rpzestało się interesować cyckiem jak posmakowało butelki, przestało mi lecieć jakoś w styczniu tego roku (mały ma teraz roczek). wracając do tematu: karmić czy nie publicznie? jak inni reagowali? karmiłam publicznie bo nie będę z 4 pietra schodzic na 15 minut, wyładowywać wózka z piwnicy by zaraz na karmienie wrócić. dziecko było co 2h głodne a latem nie chciało mi się przerywać spaceru go dziecko głodne a my w parku/lesie. wygodna jestem. z czasem, jak już za dużo je rozprawszało to mialam butlę wczesiej odciagniętego mleka bo pierś była fajna ale np. ptaki fajniejsze ![]() a co do "wywalania biustu". jak to mówi pewien kawal: pieris kobiety to ani cieżar ani dekoracja. jakby byly ciezarem toby je nosiły na plecach, jakby były dekoracją to nosiłyby je na wierzchu ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#102 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 309
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
póki co na samą myśl się czerwienię
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#103 |
Raczkowanie
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Moja Julka ma 8 miesięcy, dalej karmię piersią i praktycznie codziennie zdarzają sie takie sytuacje, że jesteśmy na spacerze i muszę ją nakarmić gdzieś na ławce w parku. Owszem, mogę wrócić do domu, wyleźć na trzecie piętro i spokojnie zrobić to w domu, ale nie zawsze jesteśmy w pobliżu, a jakaś ławeczka w ustronnym miejscu zawsze się znajdzie. Do hipermarketów jeździmy po zakupy co tydzień i tam zawsze korzystam z pokoi dla matki z dzieckiem. Dziecku nie da się wytłumaczyć że nie może dostać jeść skoro jest głodne, można by siedzieć cały dzień w domu, ale to przecież nie o to chodzi. Nie raz spotykam w miejscach publicznych karmiące mamy ale każda z nich robi to dyskretnie i wydaje mi się, że żyjemy w takich czasach, że powinno się chwalić takie matki które chcą karmić a nie je ganić za to że robią to publicznie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#104 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 83
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Ja niestety powiem szczerze jako ta co dzieci nie ma i niekoniecznie je lubi - kompletnie nie akceptuję karmienia w miejscach publicznych. Dziecko najważniejsze -ok. Ale jeśli dziecko za przeproszeniem "zrobi kupę" to czy w miejscu publicznym będziemy je przewijać? Raczej nie. A więc dla niektórych widok karmiącej matki jest równie nieestetyczny. I nie mówię tu o wszelakich miejscach publicznych, bo aż tak niewyrozumiała nie jestem, ale o wykonywaniu tej czynności bez żadnego skrępowania, "na widoku".
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#105 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 149
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Cytat:
![]() I wyobraź sobie, że Twój głodny maluch za nic w świecie nie chce się dać przystawić, bo chce spać i nie chce spać bo jest głodny. żadne noszenie na rękach nie działa. wkładasz w gondolkę i znosisz kilka pięter na dwór. Wiesz, że uśnie dopiero w parku, bo tam jesz odpowiedni "żwirek" i że będzie spało albo chwilę,albo 2 godziny i obudzi się głodne. Zje i będzie spać dalej. Wracasz do domu na karmienie, (wnosząc gondolkę np. na 3 piętro), czy karmisz w parku? Cytat:
__________________
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#106 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
a tak sie zastanawiam czy wychodzac z dzieckiem an długo nie mozna po prostu odciagnac mleka i nakarmic butelka?? i wtedy problem z głowy
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
![]() i nie będę już farbować włosów ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#107 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Cytat:
No niezupełnie problem z głowy.Bo dzieci to małe cwaniaki i ponieważ z butli leci łatwiej niż z cyca to moga być później problemy z karmieniem piersią....Tym bardziej, że na spacer chodzi się z reguły codziennie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#108 |
Rzabbocop
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
A ja karmilam w kawiarni przy stoliku. Kiedy wiedzialam, ze bede karmic, mowilam ze chce to robic i prosilam o stolik gdzies w kacie. Wtedy siadalam sobie tylem do sali.
Ktoras z Was pisala, ze mozna przeciez pojsc w jakies ustronne miejsce ale w jakie ustronne? do ubikacji ![]() Jesli karmie publicznie zawsze staram sie to robic tak, zeby nie bylo widac piersi. Dla mnie duzo mniej estetycznym widokiem jest moja tesciowa polykajaca jedzenie jak kaczka ale z tego powodu nikt jej nie dyskryminuje w kawiarni ![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ---------- Czasem mimo braku problemow z laktacja, odciaganie jest utrudnione. Jesli mialam czas sciagnac wczesniej mleko to to robilam (czesciej przy pierwszej corce) ale u mnie sciaganie ok 100 ml zwykle zajmowalo ok 2 godzin, przy dwojce dzieci to czas prawie niemozliwy do wygospodarowania. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#109 | |
Raczkowanie
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#110 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 053
|
![]()
Jestem mamą 3,5 miesięcznej kruszyny, karmię piersią tylko i wyłącznie. I doprawdy nie dociera do mnie, co "nieestetycznego" jest w widoku dziecka ssącego pierś czyt. po prostu jedzącego. Karmię przy rodzinie, gościach, którzy nas odwiedzają, przy stole również. W miejscu publicznym (tzn. park, market itp.) mi się nie zdarzyło, ale gdyby zaszła takowa potrzeba nie widzę większego problemu
![]() Co do odciągania mleka i podawania z butelki - odciągam sporadycznie tylko po ty, by zostawić TŻowi gdy zostaje sam z małą. Nie chcę żeby piła przez butelkowy smoczek, bo to może zaburzyć prawidłowy odruch ssania. Herbatek też nie podaję, więc zostaje moja pierś. A gdy dziecku chce się jeść lub pić to nie wyobrażam sobie przetrzymywać go tylko dlatego, że komuś innemu to przeszkadza.
__________________
Nagle zrobiło się Jagodowo ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#111 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Mi też widok kobiety karmiącej piersią wydaje się "nieestetyczny".
Kiedyś moja ciocia zaczęła karmić swoje dziecko piersią przy stole. Ja i siostra byłyśmy w szoku i od razu odechciało nam się kawy. ![]() Czułam się zakłopotana, nie wiedziałam, gdzie oczy posiać, bo ciotka siedziała na przeciw mnie.
__________________
Edytowane przez iizabelaa Czas edycji: 2009-05-27 o 16:23 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#112 |
Raczkowanie
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Mała kłótnia nam na tym wątku powstaje, wydaje mi się, że wszystkie mamy będą broniły swoich racji, mało która uważa że karmienie w miejscu publicznym jest złe albo nieestetyczne. Kiedyś zanim wyszłam za mąż i zanim na świecie pojawiła się Julka też tak myślałam, nie potrafiłam tego pojąć jak to jest że te wszystkie kobiety bez skrępowania potrafią wszędzie swoje dzieciaczki nakarmić. Dziś sama jestem mamą i rozumiem to doskonale, dla nas nasze dzieci są najważniejsze i nie będę się sprzeczać czy to dobrze czy źle, nigdy nie spotkałam się z osobami, które miałyby jakiś niesmak na mój widok, wydaje mi się że każdy może skupić uwagę na czym innym niż na tej mamie siedzącej gdzieś i karmiącej. Jeśli chodzi o karmienia np przy stole, osobiście nie potrafiłabym tak, ale chyba zawsze można komuś zwrócić uwagę, że nam się to nie podoba. Może nie mam racji, patrzę na to z tej drugiej strony, nie wiem. Chyba byłoby mi przykro gdyby ktoś mi zwrócił uwagę w miejscu publicznym i mam nadzieję, że się to nie przytrafi.
Edytowane przez 8mmadziaa8 Czas edycji: 2009-05-27 o 20:13 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#113 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
nieródki powiem tak - jak sie raz było w sytuacji ze coś całkiem sporego przedostawało sie kilka godzin przez drogi rodne, widziało was w stanie raczej kiepkskim wiele osób całkiem nieznanych a za to potem dziekowałyscie to potem karmienie piersia nawet w miejscu publicznym wydaje sie pestką, bo o wiele mniej uwłacza godnosci niz paradowanie z golym tylkiem do lazienki i pokazywanie za przeproszeniem krocza połowie lekarzy na dyzurze. to takie moje dywagacje na ten temat... ale ja z tych realistek jestem i nic co ludzkie (nawet zmiana kupki na widoku, bo tak smeirdziz e chyba wolalabym zmienic niz czuc dalej) nie jest mi obce. jak moge wychodze w ustronne miejsce, jak sie nie da to i spacerujac mozna miec dziecko przy piersi (tak, w marszu bo mawet nie meiłąm raz gdzie usciaść a ziemia mokra od rosy była)
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#114 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 373
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
![]() Byłam z Młodą na basenie, po zajęciach większość dzieci jest karmiona, pojona itd., wiadomo - woda wyciąga hehehe ![]() Ja akurat butelkowa i Zuźka tylko pić dostała Ubieraliśmy się juz do wyjścia, siedzieliśmy w korytarzu przez który trzeba przejść żeby się dostac na basen lub z niego wyjsć, byliśy tam z tż sami, gdzieś w głebi były jakieś fotel, nagle pojawiła się mama z na oko 7 miesięcznym brzdącem, wystawiła pierś i zaczęła karmic - no i spoko, ale...jak to niemowlę w tym wieku, każda osoba wchodząca czy wychodząca interesowała małego i co chwilę odrywał się od sutka ukazując nam go w caaaaaaaaaaaaaałej okazałości, mnie osobiści było dziwnie, a mój tż choć nie widzi w tym problemu to nie wiedział za bardzo gdzie oczy posiać, dodam, że po chwili druga mama też zaczęła karmić, ale w tym ustronnym miejscu na fotelach No i tak prawdę powiedziawszy miałam ochotę zwrócić kobiecie uwagę, no bo mogła chociaż zasłonić trochę biust pieluchą czy coś, ja rozumiem, ze dziecko musi zjeść, ale skoro można to zrobić dyskretnie to skąd potrzeba takiego wywalania biustu - no bo niestety tak to wyglądało ale może przeze mnie przemawia zazdrosć, bo Pani mimo karmienia miała ładny biust a mój tż chcąc nie chcąc na niego patrzył ![]()
__________________
Zuzanna Helena ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#115 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Cytat:
szamanka - włąsnie, nie kazdy musi pokazywac swe mleczne piersi, karmi sie (dla wlasnej wygody bo to skraca czas) w miejscu na tyle ustronnym by dziecko nie odwracalo non stop głowy od mlekopoju ![]() Edytowane przez 83monia Czas edycji: 2009-05-28 o 10:02 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#116 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 053
|
![]() Cytat:
![]() ![]()
__________________
Nagle zrobiło się Jagodowo ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#117 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 14
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
A mnie się wydaję, że dobrze uświadamiać społeczeństwo i jestem nawet za jakąś akcja na portalach internetowych nie tylko dla rodziców, ale dla wszystkich. Bo czemu kobieta chcąca nakarmić dziecko ma się czuć jak bojowniczka o lepszą sprawę i godzić się na chamskie komentarze?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#118 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
Cytat:
![]() ![]() Ja np. napisałam tylko jak to wygląda z mojego punktu widzenia. Czyli osoby, która spotyka się w miejscu publicznym z takim widokiem. A tak poza tym, to nie każda kobieta, która urodziła dziecko karmi je piersią bez skrępowania publicznie ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#119 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
a ja wam powiem ze za nim zostałam mamą karmienie w miejscu publicznym wydawalo mi sie dziwne i nie higieniczne..
teraz jesrem mama karmie piersią już 7 miesięcy i.... moje zdanie w tej kwesti bardzo sie nie zmienilo... karmienie uwazam za czynność intymną (i zaden porod tego nie zmieni)... ani razu nie zdarzylo mi sie karmić dziecka w miejscu publicznym ![]() nawet jesli odwiedzali nas goscie wychodzilam i wychodze do drugiego pokoju... swiadkiem karmienia bywa tylko moj mąż.. ew mama lub siostra ![]() wiec jak sie chce to mozna bez problemu tego uniknąć... i rozumiem ludzi dla ktorych widok matki karmiacej jest krepujący ![]() ps. dziecka nie przewijam "na widoku" bo uważam ze szacunek dla jej intymnośći też sie należy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#120 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 163
|
Dot.: karmienie piersią w mijscu publicznym...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:40.