|
|
#91 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)
http://www.youtube.com/watch?v=jCnAjel02lM bokserkowa kołysanka
|
|
|
|
|
#92 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Małe miasto :)
Wiadomości: 242
|
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)
__________________
Powiedz TAK transplatologi!!! Powiedz TAK.. tak jak ja! W niebie Twoje narządy nie będą Ci już potrzebne.... Dzięki mojemu TAK ktoś przeżyje.... ~~~~~~~~~~~~ 1 październik studentka UŁ 3 września chyba ściągamy aparacik
|
|
|
|
|
#93 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 342
|
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)
Dziękuję w imieniu mojego kochanego brzydactwa
|
|
|
|
|
#94 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
|
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)
Odświeżę wątek i przedstawię Wam moją Kamę
|
|
|
|
|
#95 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 448
|
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)
PROSIMY O POMOC WSZYSTKIE WIZOOZANKI
PODCZAS AWARII ZOSTALO UTRACONYCH WIELE ZDJEC, GLOWNIE Z TEGO ROKU. WIELKA DO WAS PROSBA- SPRAWDZCIE SWOJE ZALACZNIKI, JESLI JESTESCIE W POSIADANIU ICH KOPII - ZALADUJCIE JE PONOWNIE NA FORUM. EDYCJA ZOSTALA PRZYWROCONA NA WSZYSTKICH WATKACH, ROWNIEZ TYCH ZAMKNIETYCH. ODBUDUJMY WSPOLNIE CZESC FORUM WIZOOZ I INNYCH. ZALADUJCIE TEZ SWOJE AVATARY ![]() Z GORY DZIEKUJEMY WAM ZA POMOC |
|
|
|
|
#96 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 536
|
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)
|
|
|
|
|
#97 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
|
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)
Mam pytanie .. Czy wasze Boksery mają problemy z brodawkami i różnego typu naroślami ? Szczególnie te strasze ?
Mojemu Glutkowi w przeciągu roku wyrosła ogromna brodawa nad piątym pazurkiem w przedniej łapie. Aktualnie ciora już po ziemi , także można sobie wyobrazić ... Weterynarz juz to widział , ale wtedy operacja oka była priorytetem. Teraz to coś rośnie w oczach . Niby oczywiste że trzeba to usunąć bo będzie rosło i rosło ale jakoś się boimy. Jak to się mówi ; Ni ruszaj gów... póki nie śmierdzi . Tyle się słyszy o powikłaniach .. sama nie wiem .
__________________
Majeczka KCIUKI DLA ANI ![]() |
|
|
|
|
#98 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
|
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)
o proszę
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#99 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
|
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)
Wczoraj jakos mi siedziała ta brodawa w głowie , także napisałam .. Dzis poszedł na rutynowe szczepienia no i został na zabiegu ... Teraz śpi jak zabity na głupim jasiu - padłybyście ze śmiechu
__________________
Majeczka KCIUKI DLA ANI ![]() |
|
|
|
|
#100 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
|
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)
|
|
|
|
|
#101 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 4
|
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)
Ja też miałam psa boksera pręgowanego. Był z nami przez 10 lat, ale od szczeniaczka chorował.Najpierw wirusowe zapalenie wątroby i jelit. Atopowe zapalenie skóry. Jako dorosły zaczął mieć kłopoty z serduszkiem, był na lekach.Gdy miał 7 lat miał wylew ,ale wyszedł z tego.Później gdy miał 10 lat miał usuwane naddziąslaki i guza.Ale guz był złośliwy i jego stan zaczął się pogarszać z dnia na dzień , miał trudności z chodzeniem. Mało jadł ale dużo pił. Dostawał zastrzyki i tabletki ratowaliśmy go do końca. Ale niestety przez ostatnie 2 tygodnie nie chodził i znosiliśmy go na podwórko, ale nie miał siły stać aby zrobić siku ,a nie mówiąc oddać stolec. Niestety od operacji minęło zaledwie 8 tygodni a on gasł nam w oczach i przyszedł ten okrutny dzień gdzie musiałam podjąć decyzję o uśpieniu, bo mój kochany Sępaj bardzo się męczył a nie chciałam aby dalej cierpiał.
Edytowane przez mm1968 Czas edycji: 2011-01-01 o 20:12 |
|
|
|
|
#102 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
|
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)
Cytat:
![]() Jak to przeczytałam to pojawiły mi się łzy w oczach ![]() Biedaczek |
|
|
|
|
|
#104 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 536
|
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)
|
|
|
|
|
#106 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
|
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)
|
|
|
|
|
#108 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
|
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)
Cytat:
To ja pozwolę sobie przedstawić Wam moją 9cio miesięczną Kamę
|
|
|
|
|
|
#110 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
|
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)
|
|
|
|
|
#112 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Limerick
Wiadomości: 187
|
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)
a to moj szkodnik
![]() Borysek kochany, teraz ma juz 9 tyg. dajemy mu royal canin sucha karme i real nature puszki. kazdego dnia widze,jak rosnie w oczach doslownie ![]() 4 kilo wazy,hi hi
__________________
Nie mogę mieć ani ojca, ani matki, ani jednej rzeczy, którą bym przycisnęła do serca z miłością, dopóki z oblicza ziemi nie zniknę... Edytowane przez guuma Czas edycji: 2011-01-07 o 15:19 |
|
|
|
|
#113 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
|
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)
Cytat:
![]() Niestety boksiunie, mimo, że takie cudowne psiaczki, to chorowitki ![]() Uuu duuuży ![]() Moja Kama dobrnęła do 26 kg ![]() Cytat:
Pokaż więcej zdjęć
|
||
|
|
|
|
#114 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Limerick
Wiadomości: 187
|
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)
prosze bardzo,oto zdjecia mojego szkodnika
__________________
Nie mogę mieć ani ojca, ani matki, ani jednej rzeczy, którą bym przycisnęła do serca z miłością, dopóki z oblicza ziemi nie zniknę... |
|
|
|
|
#115 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
|
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)
|
|
|
|
|
#116 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 9 247
|
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)
Qrcze.. Marzy mi się drugi boksiu
Niestety póki co nie mam ku temu warunków ale jak tylko będę miała to na bank sprawię sobie następnego.. Mam już nawet w wyobraźni obraz tego wymarzonego psa . Na pewno chłopak, grubej kości, o silnym acz nie dominującym charakterze, małym przodozgryzie, bardzo ciemno pręgowany z duużą ilością białych znaczeń, no i z ciekawym rodowodem bo chciałabym móc znów jeździć na wystawy
|
|
|
|
|
#117 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
|
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)
Cytat:
![]() Moja sunia też nie jest rasowa- nie ma rodowodu. Była do oddania |
|
|
|
|
|
#118 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 9 247
|
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)
Nie zrozumcie mnie źle dziewczyny.. Ja nie neguję posiadania psiaków nierodowodowych.. Wręcz przeciwnie, podziwiam ludzi którzy dają dom bidulom ze schroniska..
Wkurzają mnie tylko pseudohodowle w których nie liczą się psy a jedynie kasa.. |
|
|
|
|
#119 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
|
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)
Cytat:
Moją psinkę wzięłam od ludzi, którzy chcieli ją oddać, jak miała pół roku. Nigdy nie kupiłabym psa z pseudohodowli Nie znam jej pochodzenia, wiem tylko, że pochodzi z Kaszub. |
|
|
|
|
|
#120 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Boksery - miłośnicy, właściciele :)
Wita was Sonia - 12 lat, praktycznie już głucha i mocno niedowidząca ale nadal wesoła i raźna!
Sonia miała 2 mioty, w tym podczas drugiego porodu nastąpiły komplikację, potrzebna była natychmiastowa cesarka. Ponieważ kastracja była i tak planowana po odchowaniu miotu, podjęliśmy z wetem decyzję o połączeniu cesarki z kastracją. Ma na ciele kilka zmian jakby dużych pieprzyków, których weterynarz nie kazał ruszać gdyż są prawdopodobnie rakowe, niezłośliwe. Od małego miała problemy jelitowe - nie tolerowała większości karm, po mięsie czy surowym czy podgotowanym był istny armagedon. Nie toleruje też wszelkich karm puszkowych. Metodą wieloletnich prób i błędów udało się ustalić jej dietę. Ponadto ma notoryczne problemy z przetokami okołodb., które w kilka godzin jej się potrafią zatykać i później pękają...nauczyłam się jej te zatoki . masować aby unikać takich sytuacji - odpukać od 6 miesięcy nie ma nawrotu. Sonia mimo kastracji nigdy nie przytyła nadto, jest przekochana, uwielbia dzieci i bieganie za piłka czy siłowanie się linką. Jako szczeniak skutecznie wytapicerowała nam 3 komplety wypoczynkowe, zeżarła wszelkie swoje kosze czy kojce do spania, obrypała nie jedne drzwi - nie ruszyła tylko butów , trwało to bite...5 lat
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło Edytowane przez Aranka Czas edycji: 2011-01-07 o 20:38 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:07.







KCIUKI DLA ANI 




![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)


