![]() |
#91 |
Dolce vita
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 409
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
Tak naprawdę miałam 1 poważny związek (2,5 roku). Chłopak miał problemy emocjonalne....nie życzę mu źle, ale cieszę się, że udało się to zakończyć. Czasem sms, czasem ktoś szepnie, że widział exa z jakaś dziewczyną....
A reszta exów? 3 się ożeniło i mają dzieci, jeden za granicą, jeden ma narzeczoną, reszta mnie nie interesuje. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#92 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kiedys Wlkp teraz Eng
Wiadomości: 2 898
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
Moj pierwszy ex wiem ze zalozyl jakas firme w Poznaniu, miejmy nadzieje, ze dobrze mu sie wiedzie z ta firma, bo byl to dobry, pracowity i uczciwy czlowiek.
![]() Drugi ex dla odmiany zycze mu jak najgorzej. Chyba mnie znienawidzil jak go zostawilam, zenujacy czlowiek. ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#93 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
na szczescie mojego 1 exa nie spotykam ale wiem ze ma laske gdzies w moich okolicach
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#94 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
ex nr 1: szczęśliwie związany od 3 lat. Kontakt tylko przez telefon, bo wyprowadził się na 2 koniec Polski
ex nr 2: robi kariere piłkarza, wolny, szuka żony (świetny facet swoja drogą) ex nr 3: Żonaty i bardzo szczesliwy ex nr 4: Ani widu ani słychu (najdłuższy staż bo 3 lata ze sobą. Mieszkamy niedaleko siebie, ale od 1,5 roku od rozstania go nie widziałam. Rozstanie w wielkiej kłótni) Ogólnie z Panami 1,2,3 mam kontakt i bardzo przyjacielskie stosunki. Pan nr 4 no cóż.... jest jeszcze Pan nr 5 z ktorym byłam w zwiazku bez zobowiązań. Bardzo zapracowany, wyrywa naiwne nastolatki ![]() ![]()
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru." Hume G.B.
Edytowane przez Asienka187 Czas edycji: 2009-06-04 o 20:11 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#95 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 422
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
Był tylko jeden ex jak narazie
![]() co robi? uczy się zapewne, po rozstaniu korzystał z życia o czym musial informowac caly swiat wklejajac mase fotek na nasza klase i ustawiajac szalone opisy, ktore z pewnoscia nie mialy sprawic mi wiekszego bolu o.O a to nie ja zerwalam,ale coz ![]() nie wiem co obecnie u niego slychac- widujemy sie z daleka, on zawsze spuszcza glowe w dol i przyspiesza kroku ^^ dzieciak (:
__________________
walka ze zbędnymi centymetrami talia: 64->60 biodra: 90->85 udo: 52->49 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#96 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 91
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
mój jest z dziewczyna z ktora w sumie znal sie od dziecka... nie wiem czy do konca jest szczesliwy bo jak z nim rozmawialam to powiedzial ze jej nie kocha... ale cóż... ehh
__________________
...tylko przysięgnij, że nie spóźnisz się o całe życie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#97 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
najważniejszy moj eks wyladował w slamsach.sory,ale to mieszkania na obrzezach miasta,gdzie eksmitują ludzi za niepłacenie czynszu.nie ma stałej pracy,a komornik zabiera mu spora część pensji.
ostatnio spotkałam mojego byłego chłopaka.przyjechal mnie odwiedzic i sprawdzić,czy dalej mam obrączkę. wcześniejszych nie widziałam.prawdopodobnie rozpierzchli sie po świecie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#98 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 7 150
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
Ex 1: praktycznie codziennie się widujemy, nie ma nikogo, jesteśmy dobrymi znajomymi
![]() Ex 2: tutaj było wieeeele komplikacji, ostatecznie jesteśmy pogodzeni i mamy dobre stosunki ![]() ![]() Ex 3: też nikogo nie ma ![]() ![]() Wszystkim życzę jak najlepiej ![]()
__________________
Jeden dzień - a na tęsknotę - wiek.
jeden gest - a już orkanów pochód, jeden krok - a otoś tylko jest w każdy czas - duch czekający w prochu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#99 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 752
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
Był kiedyś wątek w stylu "jak by się potoczył wasz los, gdybyście zostali ze swoimi byłymi."
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#100 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
mimochodem - mój eks jest teraz na etapie "imprezowicza" :P Ze znajomymi wrzuca zdjęcia na n-k, pisze kilka komentarzy, żeby każdy był pewny, że doskonale się bawił. Jest już po etapie "tęsknoty", kiedy wklejał w opis na gg kawałki tekstów piosenek (angielskich - przetłumaczone na polski, coby "trudniej" było znaleźć dany utwór), mówiących o tęsknocie za byłą (trza było znaleźć cały tekst, żeby zaczaić). Ponadto wyleciał z uczelni. Żeby nie było - to on nie chciał ciagnąć naszego związku. Szczerze mówiąc zachowuje się troche żałośnie. Ja nie zniżam się do jego poziomu i nie wrzucam w opis na gg buziaków, ani nic takiego do obecnego faceta. Mogłoby go to odrobinę ruszyć, ale jakoś mnie to nie bawi.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#101 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 104
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
Mój eks był pierwszym, poważnym facetem, z którym byłam, dlatego nasze zerwanie było bardzo trudne. To był facet, któremu oddałam swoją cnotę i takie tam... Było mi bardzo ciężko, gdy on mi mówił, że już nic z tego, że mieszkamy za daleko. Zerwaliśmy ze sobą raz... Jak wkręcił mi, że zdradził mnie z prostytutką, żebym sama z nim zerwała... Do tego przez SMSa mi to napisał! Fakt, faktem, ja mieszkam we Wrocławiu a on w Gdyni. Potem przyznał się, że to nieprawda. Po trzymiesięcznej przerwie wróciliśmy do siebie, ale tak naprawdę to była tylko męczarnia, dla nas obojga. Zerwaliśmy znowu. Nie było dobrze... Chodziłam przygnębiona i prosiłam go o powrót... Choć znowu wkręcał mi, że mnie zdradził z jakąś laską... To w ogóle było "dobre". Przez kilka dni niespecjalnie się do mnie odzywał i w końcu napisał SMSa: "Cześć, co u Ciebie?" no to mu odpisałam, że film oglądałam i takie tam duperele, zapytałam co u niego. A on do mnie: "Zdradziłem Cię". Ryczałam jak wół, ale powiedziałam sobie "pass" i choć go prosiłam później, żeby się spotkać i dogadać, MOŻE wrócić to chyba tak naprawdę nie do końca tego chciałam... I któregoś razu poznałam swojego aktualnego chłopaka, który pomógł mi zapomnieć o byłym.
Głupia byłam i zaślepiona miłością... Byłam w stanie mu wybaczyć wiele. I w sumie nie wierzyłam za bardzo w tą "drugą zdradę"... Do tej pory w zasadzie nie wierzę. Zresztą... Teraz to mnie nie interesuje. On ma swoje życie, ja mam swoje. Czasami rozmawiamy na GG. Ostatnio nawet zapraszał mnie do Gdyni, pewnie w jednym celu, ale jeszcze mam trochę oleju w głowie i nie mam zamiaru psuć tego wszystkiego, co sobie tutaj wybudowałam. Choć przyznam, że chciałabym go jeszcze kiedyś spotkać... A co robi mój eks? To, co robił zanim stał się moim eks... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#102 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Home sweet Home!
Wiadomości: 6 106
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
Ex nr. 1 - tydzień po zerwaniu wyjechał do Szwecji i słuch po nim zaginął (DOSŁOWNIE) nawet rodzice nie wiedzą co się z nim dzieje.
Ex nr. 2 - mój najlepszy przyjaciel, prawie 2 lata po ślubie, szczęśliwy ojciec, najcudowniejszej Wiktorii, w dodatku mojej chrześnicy ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#103 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#104 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
|
![]()
Mój ex to moja wieelka młodzieńcza miłość...
Ja miałam 18 0n 24 jak zaczęlismy sie spotykać a podobał mi sie juz kilka lat wcześniej,tyle,że byłam jeszcze wtedy za młoda żeby coś "zakręcić"...najprzystojn iejszy chłopak w mieście,z najlepszej "paczki" na mieście... Ale to był dziwny związek, inne panny nie dawały za wygraną i po prostu nie miałam z nim normalnego zycia,zawsze go gdzies podrywały...nie robiłam o to żadnych awantur,bo czułam,ze byłam dla niego ważna...zresztą nie chciałam go stracić,bo byłam straaasznie zakochana...Tak było przez rok... Świat mi się zawalił na głowę jak któregos dnia zadzwonił i powiedział,że musimy odpocząć dla mnie to było oczywiste,ze po prostu ze mna zerwał.Po pewnym czasie dowiedziłam się,ze poderwała go "skutecznie" jakaś.Zaczął się z nia spotykać.Mnie jakby ktos w morde szczelił.MOCNO.Od tamtej pory nie odezwałam się do niego słówkiem.Wiem,ze to szczeniackie,ale nie potrafiłam i nie potrafie do tej pory inaczej.Stwierdziłam,że istnieje jeszcze świat bez niego,zaczęłam życ bez niego.Dało się.Po paru miesiącach poznałam fajnego chłopaka...To było 11 lat temu.Od 3 jesteśmy małżeństwem.Mamy przecudną córeczkę.Ex ożenił się z tamtą dziewczyną,ma 2 córki... Wiem,że wspominał mnie parokrotnie,że żałuje...hehhe Najlepsze jest to,że 3 lata temu kupił mieszkanie w bloku obok mojej mamy...Chcąc nie chcąc czasem na siebie wpadniemy.Moze to perfidne co napisze,ale wiem,ze żona jego niezbyt atrakcyjna jest ![]() ![]()
__________________
D&A |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#106 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: ezoteryczny poznan/miastem rzadzi mafia
Wiadomości: 121
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
z tych powaznych...
ex 1 - ma dziewczyne, zdaje sie ze sa zareczeni, nie mam z nim nadzwyczjnego kontaktu ale od znajomych i ze zdjec wiem ze jest mega szczesliwy ![]() ex2 ktory zostawil mnie dla naszej wspolnej kolezanki 5 lat temu...nadal sa razem...stwierdzam ze nie zycze im zle, pewnie jest im dobrze, sa siebie warci ![]() no i ex 3...nie jestesmy juz razem 8 miesiecy, niby duzo ale dla mnie to nadal swieza sprawa. podobno spotyka sie z kolezanka z roku, boli nie sam fakt, bo sama tez ukladam sobie zycie, ale to ze ta dziewczynka miala na niego ochote juz kiedy bylismy razem...no coz jak widac cierpliwosc poplaca ![]()
__________________
KOCHAM MOJEGO TYGRYSKA ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#107 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 195
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
1. ma jakąś laskę, co dziwne już dość długo, nie utrzymujemy kontaktu, choć mamy wspólnych znajomych, więc wiem, co w trawie piszczy... jest skończonym palantem... ma sympatyczną dziewczynę, ale szkoda mi jej- on nie pracuje ( rzucił pracę u znajomego, bo uznał, że skoro za miesiąc będzie mgr to nie będzie jak robol pracował- od prawie roku jest bezrobotny...
![]() ![]() ![]() nienawidzę go za wszystko... czasu niestety nie da się cofnąć ![]() 2. rozstaliśmy się w dziwny sposób, po roku zaczęliśmy znowu ze sobą rozmawiać- jest szczęśliwy, znalazł swój ideał, nie mamy sobie nic do zarzucenia ![]() 3. porzucił mnie drań jeden... on udaje, że nic takiego się nie wydarzyło, że gra była czysta ![]() ![]() a ja teraz...żyję, oddycham, uśmiecham się i jestem szczęśliwa ![]()
__________________
Rak nie wyrok!!! Pomożmy Madzi.a!!! ![]() ![]() lepiej milczeć i być uważanym za głupca, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości ![]() Edytowane przez malpula Czas edycji: 2009-06-05 o 09:00 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#108 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 202
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
pierwszy eks - po naszym rozstaniu związał się ze swoją wieloletnią przyjaciółką, straciłam z nim kontakt na ponad 2 lata. Rok temu odnowiliśmy kontakt*
Drugi eks - rozstanie w przyjaźni, która nadal trwa. Jesteśmy w regularnym kontakcie, jest ważną osobą w moim życiu. Wrócił do swojej poprzedeniej dziewczyny, planują ślub ![]() ![]() trzeci eks - rozstanie w przyjaźni, ogromny szacunek względem siebie, spotykamy się czasem, rozmawiamy przez telefon (on mieszka na stałe w Brukseli, więc nie da się inaczej). Samotny, szuka żony ![]() czwarty eks - rozstanie w przyjaźni, potem bardzo bliski i częsty kontakt, noce rozmowy prze telefon (co ciekawe także o nowych związkach), spotkania itd. Było naprawdę fajnie. Do czasu. Na jednym spotkaniu zachował się wobec mnie tak bezczelnie i arogancko, że wstałam od stolika i wyszłam z restauracji. On za mną krzycząc, że robię mu wstyd i urządzam sceny. Z obu stron padło mnówsto złych słow, z czego większość nie była prawdziwa i potrzebna. Aktualnie zero konkaktu. Gdybym spotkała go przypadkiem na ulicy naprawdę nie wiem jak bym się zachowała. Wiem, że spotykał się z innymi dziewczyanmi, ale że nikt mu do końca nie odpowiada. Teraz jest sam. *Od pół roku znów jesteśmy razem. tym razem inaczej, lepiej, dojrzalej. Będzie ślub ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#109 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Rodem z Warmii :)
Wiadomości: 271
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
Ex nr 1: Bynajmniej nie rozstaliśmy się w przyaźni. Uraziłam jego "dume" bo z nim zerwałam i nie chciałam się przyjaźnić więc rozsiewał różne ploty na mój temat
![]() Ex nr 2: Chyba jest ciągle sam, nie może nikogo tak na poważnie znaleźć odkad się rozstaliśmy abyło to w 2007r. Wiem też,że ma prace,studiuje i mieszka już sam- właśnie jest w trakcie remontowania swojego mieszkania. Ex nr 3: Po tym jak dowiedziałam się o jego licznych zdradach i go kopnęłam w tyłek rzucił prace i wyjechał z miasta. Osiedlił się w mieście niedaleko,pracuje i z tego co wiem dobrze mu idzie w pracy. A poza tym to nic się nie zmieniło. Dalej imprezuje na całego (albo i bardziej) i zalicza kolejne panienki ![]() Ex nr 4: Krótki epizod z chłopakiem na odległość, kompeltnie się to nie sprawdziło. Mam z nim coraz mniejszy kontakt bo już nawet na gg nie rozmawiamy. Jakoś nie widzię sensu podtrzymywania takich znajomości. Pracuje i studiuje miał jakąś dziewczyne niedawno ale nic z tego nie wyszło bo podobno leczy się z uczucia do mnie ![]() Mam nadzieję, że więcej ex-ów do "kolekcji" nie będzie!! ![]() Porażkom mówię stanowcze NIE! ![]()
__________________
Dopóki walczysz-jesteś zwycięzcą... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#110 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 124
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
Jeden ma dziewczynę już 2 lata, ale z tego co wiem szczęśliwy nie jest. Drugi korzysta z życia i zmienia dziewczyny co dwa tygodnie - taki typ. O innych wiem niewiele i jakoś nie potrzebne mi te informacje.
Każdemu szczęścia życzę z całego serca. ![]()
__________________
"ale wolę nic nie mieć, niż mieć coś na niby..." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#111 | |
seriously? no.
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 004
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
Cytat:
![]() nie interesuje mnie za bardzo co u Niego słychać |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#112 |
Rozeznanie
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
Mój pierwszy ex, z którym byłam 2,5 roku ma już żonę i synka (rzucił mnie dla tej laski
![]() Drugi ex też ma już żonę i dziecko. Z nim też nie utrzymuję kontaktu ![]() Z trzecim exem rozstałam się niecałe 3 miesiące temu w niezbyt przyjaznej atmosferze, ale od czasu do czasu smsujemy ze sobą. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#113 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Zagłębie ;)
Wiadomości: 1 054
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
okazali się bardzo beznadziejni ( ładnie mówiąc) to niech robią co chcą
![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#114 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kaczawa
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
ex 1. - trenuje boks i chyba to jego jedyny sens życia...
![]() ex 2. - flirtuje z moją przyjaciółką ![]() ex 3. -ma żonę i dziecko ![]() ex 4. - zerwałam z nim pół roku temu, do tej pory zdążył mieć już 3 dziewczyny... które naturalnie bardzo kochał itp. ![]() ![]()
__________________
Perfumy/telefon itp.: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1266346 Ubrania: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...7#post86723347 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#115 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: blisko monitorka:)
Wiadomości: 213
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
Ja miałam jeden poważny związek(2 lata). Potraktował mnie chamsko i rzucił. Nie interesuje mnie co u niego, niech będzie mu jak najlepiej. Od znajomych wiem, ze wypytuje się co u mnie słychać, z naciskiem czy jestem z kimś obecnie związana
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#116 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
nie wiem szczerze mówiąc, nie interesuje mnie to i w sumie brzydko mówiąc mam to dokładnie tam, gdzie słońce nie dochodzi
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#117 | |||
Wtajemniczenie
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
Cytat:
---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ---------- Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ---------- Cytat:
![]()
__________________
|
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#118 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
Moj eks ma sądowy zakaz zbliżania sie do mnie.
Co u niego? Chwali sie na miescie, ze bzyka małolaty. Bezrobotny, mieszka z rodzicami, lat 30. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#119 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
moj sie do mnie nie odzywa bo dostal w dziub od obecnego Tż, takze nawet nie wime co u niego
najlepsze ze go rpzepuscili z klasy do kalsy bo wiedzieli ze go zostawilam i ze byl zalamany.... jedna szkoła, wszystcy wszystkich znaja. heheehhehe |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#120 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 6
|
Dot.: Jak sie potoczyly losy waszych ex?
hmm
pierwszy ostatnio zamieszkał z nasza wspólna znajoma, niestety mam z nim dosc czesty kontakt z racji miejsca pracy, a nie wspominam go dobrze, przez jego zachowanie po rozstaniu drugi poszedł na zawodowego żołnierza, średnio szczęśliwy, jak zwykle zreszta trzeci wrócił do swojej eks z która później się rozstał, a teraz desperacko szuka nastepnej frajerki
__________________
" Okażcie serce - każda pomoc jest na wagę złota i może uratować choćby jedno psie życie. Jedno, niby niewiele, ale dla tego, konkretnego psa to jest jedyne życie! " se o |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:54.