Jakie rzeczy wzbudzają w was obrzydzenie?

[MissHuffy]

Napisane przez Wenress

Popieram! Może miałam pecha, ale zawsze jak byłam w Kaliszu, jakoś w centrum to tam tak mega śmierdziało gołębiami :/ tragiczne to było.

Poza tym obrzydzają mnie śmierdzący ludzie.... jak czuć ich w całym autobusie :/
Juz wolę śmierdzących papierosami niż po prostu nieumytych, blehh....
Niektóre publiczne toalety, okropieństwo.
Bardzo krótkie, obgryzione paznokcie.

W kaliszu? nieee, prawie gołębi nie mamy, w krakowie jest strasznie-wszędzie gołębie trupy i smród...

Napisane przez WhiteCherry

-niespuszczanie za sobą wody w wc,
-włosy w wannie/na mydle,
-tłuste włosy + łupież,
-pot,
-przepocone ubrania,
-zbyt długie paznokcie

Napisane przez arrabbiata

Brzydzę się wszystkiego, co jest używane przez miliard ludzi dziennie gołymi rękami, jakiś poręczy, uchwytów, klamek... przyciski w bankomacie wciskam przez rękaw, tak samo z otwieraniem drzwi

Brzydzą mnie też śmierdzący na kilometr bezdomni.

A myślałam ,że tylko ja, na klamkach, włącznikach świateł jest najwięcej bakterii:/

jeszcze do tego:
*kaszanki, salcesony, wątróbki i tego typu podroby, i w ogóle mięso inne niż to z piersi kurczaka.
*robale, gady, płazy
*może i przesadzam, ale jak ktoś kogo nie znam albo nie przepadam podaje mi rękę do przywitania...:/
*długie paznokcie zwłaszcza te nieumalowane i zaokrąglone...
*zaniedbane stopy
*swego czasu przedłużane włosy- sama nosiłam, jak dotykałam w miejscach łączeń to niedobrze mi się robiło..
*grudki w mannie, kiedyś prawie zwymiotowałam..
*syrop cebulowy!nigdy więcej.
*Zaniedbany dom, zwłaszcza łazienka, umywalki pełne włosów itd...
*używać z kimś ten sam ręcznikk, świadomość że właśnie wycieram twarz a np. ktoś przede mną wycierał sobie
*niedomyte naczynia i sztućce


na pewno jest masa jeszcze, ale chwilowo nie pamiętam...

[stargazer]

Mnie obrzydzają papkowate potrawy, w których są grudki i/lub na których jest kożuch. Z tego powodu od lat nie jadam kaszy manny ani budyniu, jak również nie pijam gotowanego mleka.

Obrzydza mnie również wspomniane tu oblizywanie łyżki, którą się potem miesza właśnie przyrządzane jedzenie, jak również wszelkie grzebanie własnym sztućcem w cudzym talerzu, branie od kogoś "gryza" czy "łyka" i tym podobne sytuacje grożące kontaktem z cudzą śliną całowanie też

Reszta to standard - brak higieny, zwłaszcza tłuste włosy (niedawno jechałam koło osoby, która nie myła włosów chyba z miesiąc i myślała, że jak zwiąże gumką, to nie będzie widać - ZGROZA!!!), brudne paznokcie i niedomyci panowie zionący wczorajszym alkoholem, którzy dziwnym trafem w autobusach ustawiają się zwykle niedaleko mnie. Brzydzi mnie również wszystko co oślizłe i wijące się - robale, larwy, ślimaki bez skorupek i tym podobne - bleeeeh

[Kira87]

Ostrzegam!!! ---> tylko dla osób o mocnych nerwach

A propos mlecznych potraw: przez pewien czas nie mogłam pić zmiksowanych owoców z mlekiem, bo mój cudowny przyjaciel pokazał mi filmik...o miksowaniu ptasznika (taki duży, włochaty pająk). Twórca filmu rzecz jasna później wypił tę miksturę, która zresztą bardzo przypominała mój ulubiony miks mleczno-bananowy. Chociaż twarda baba ze mnie, to nie mogłam tknąć niczego, co zmiksowane...przez około rok.

[ewelline]

Mnie obrzydza zapach mleka, nawet do naleśników staram się go nie dawac (rozrabiam 0,5 % z dużą ilościa wody też sa dobre )
i nie znosze pierza!!!! żadnych piór
i nie cierpir też zapachu papieru blee

[rzapka]

pajaki
zapach starych ludzi (ale toleruje, jak dozyje, tez bede przeciez stara)
toalety publiczne
tzw. ślusarz lub mokry wacek: oślinienie palca i wsadzenie komus do ucha, faceci tak sie bawia
tłuste włosy z łupieżem
`zapach` potu, wymiocin
włosy na mydle, gabce, w wannie, prysznicu
rozwiniete zużyte podpaski i tampony w publicznych toaletach
wspólne jedzenie lizaków, lodów
chodnik w parku w miescie gdzie chodzilam do liceum - cały w ptasich kupach, a jak walił....
kożuch na mleku, zupie, kakao

[punia10]

Napisane przez rapifen

bawienie się kolczykiem w jezyku
jak dziewczyna ma brzydką cere i ją maskuje zamiast leczyć
niezmyty makijaż na tłustych oczach 10 kg czarnej kredki
... chyba tyle póki co

Zgadzam się z tym kolczykiem

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

och zapomniałam obrzydzają mnie też kobiety ,przyjaciółki które ubierają się identycznie mówią do siebie psiapsióły i nie przestrzegają granicy prywatności czyli rzucają się sobie na szyje .Niewiem dlaczego ale aż mnie wzdryga jak widze takich ludzi.

[panierrka]

Jestem koszmarem wielu osób z tego wątku, bo nieraz dłubię w oku, bo np. szkło kontaktowe mi się przesunęło i muszę je natychmiast poprawić, bo mi wypadnie

Mnie obrzydzają publiczne toalety, obsikane, z niezawiniętymi podpaskami na podłogach itp Fuj

Z robali to mało co mnie rusza, najbardziej ćmy, które w lato obijają się o ściany pokoju z takim charakterystycznym dźwiękiem I te "szczypawki", brrr.

Nie cierpię jak ktoś nie domyka buzi przy jedzeniu, wypija resztki zupy z talerza bezpośrednio pamiętam, jak jeszcze w pierwszej edycji Big Brothera nijaki Janusz Dzięcioł wygodnie leżał na kanapie, gębę miał idealnie przy mikrofonie i rozmawiał z kimś, żująć gumę i ćlamiąć.

Nie jem w budach z żarciem czy nie kupuję fornetti, bo wiem, co może się tam dziać.

Kiedyś była reklama środka na grzybicę stóp, gdzie chyba jakiś robal "otwierał" paznokieć u stopy jak drzwi w podłodze i pod niego wchodził. Za każdym razem, jak ją widziałam, to przewracało mi się w żołądku. Dużo jest obleśnych reklam...

No i najgorsze, to chyba te popękane, żółte pięty w lato.

[Dagusiac]

Tłuste włosy, kurz na meblach, włosy na umywalce albo podłodze, brudna kuchenka, szczotka pełna włosów, żaby i węże, brzydkie, niezadbane stopy z niepomalowanymi, niezadbanymi paznokciami, śmierdzący ludzie w tramwajach, gotowana wątróbka, woda po kwiatach albo po szczypiorku, kolesie plujący albo smarkający na ulicę fuuuuj, 7-letnie, przeklinające dzieciaki na podwórku, laski, które mają 2 rozmiary za małe spodnie i do tego krótką bluzkę ukazującą tribala i cudowne boczki, włosy pod pachami i może się to wyda głupie, ale białe, niepomalowane rzęsy, jeszcze niech do tego dojdzie śpioch to normalnie rzygam!

[Rozzz]

trochę mnie rozśmieszył ten 'śpioch' w oku, ale taka jest prawda - też to mam,ble.

[Claire91]

obrzydzaja mnie rurki do trzymania w pojazdach komunikacji,krew,zwloki,o twarte rany,odchody,wątrobka,obg ryzanie paznkci i mlaskanie

[InQ]

mlaskanie podczas jedzenia , żucie gumy tak jak krowa trawe ;d
tłuste włosy plus łupież , kożuch na mleku
smarkanie na ulicy lub plucie , brud za paznokciami , spoceni i smierdzacy ludzie , pajaki , ziewanie bez zatykania buzi , mocny makijaz gruba czarna krecha i kilo tapety

[bowszystkotoiluzjajest]

Ja nie cierpię jeździć autobusami i tramwajami Jak wsiadam, choćby w autobusie było kilka osób, to śmierdzi...... czuć po prostu, kto był wcześniej.. pewnie jakiś stary żul, śmierdzący dziad... koszmar później tak jechać, bo potem myślę sobie, że jeszcze ktoś, kto wsiądzie, pomyśli, że to ode mnie tak wali :/

A miałam też taką sytuację, że siedzę sobie wygodnie, a tu wchodzi czterech dresów nie ma miejsc, więc stają przede mną.... i aż mi się zbiera na wymioty, tak od nich śmierdziało w dodatku myśleli, że są fajni i zaczęli popisówę - jakieś przepychanki i głupie teksty między sobą, a potem ejden z nich zapuścił jakiś hiphop z telefonu komórkowego... ;/

Jezu, jak ja nienawidzę takich ludzi Ja nie wiem, jak można tak się zachowywać... i w ogóle, jak można nie dbać o higienę osobistą?! Taki zaduch, śmierdzące, zapocone powietrze w autobusie, to po prostu koszmar


Niedobrze mi, jak się dosiądzie do mnie taki śmierdziel, a oprócz tego to słabo mi, gdy dosiądzie się jakaś babcia, od której oprócz specyficznego zapachu starości, czuć chyba z pół litra takich duszących, babcinych perfum :/

[agabil1]

ostatnio długie i często brudne paznokcie u stóp

[bowszystkotoiluzjajest]

A, zapomniałabym. Obrzydzenie wzbudza we mnie jeszcze picie z kimś z tej samej butelki :/ Te przysłowiowe "daj łyka".. Bleeee... :/ Ja nigdy nikogo nie proszę o picie, bo oprócz tego, że się brzydzę, to po prostu byłoby mi głupio. ;/ Jak ktoś mnie prosi, to odmawiam.

[Maaja]

Napewno powtórzy się to co napiszę :
- obrzydza mnie wszystko co jest brudne (ręce,ubranie, itp!)
-dotykanie kogoś po twarzy i włosach
-piłowanie paznokci
-brudne paznokcie
-plucie
-tłuste włosy
-panienki spalone w solarium w nieogolonych nogach i tlenionych włosach
-brud w uszach
-gdy kto mówi kibel,odlać,wysrać,wyrzyg ać,gówno,dupa,ciuchy (panie szczególnie my nie możemy pozwolić sobie na takie słowa)

Po prostu obrzydza mnie wszystko co brudne i co śmierdzi ! bleeeeee apeluje tutaj do wszystkich: w miarę możliwości myjcie się jak najczęsciej i nie miejscie tłustych włosów i brudnych uszu,paznokci!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!

[Aleetzya]

Żywe ryby mnie obrzydzają. I ptaki. Masakra

[Babygia]

Brzydze sie .
ludzi-obojetnie-kobiety czy mezczyzny-z fajka w gebie na ulicy
odruchow wymiotnych dostaje na widok ludzi przezuwajacych jak woly na pastwisku gume do zucia (a nie mozna po prostu zjesc mentosa,tic taca?)

nie podaje dloni-nigdy-

sztuczne,akrylowo-plastikowe-tak wszechobecne i modne dzis pazury,nie chcialabym wiedziec,co po nimi sie gniezdzi,i gdzie juz bywaly,co drapaly....

strzaskane na skware solarka osoby,nie ladnie miodowe,a szaro-buro-brazowe,jak stara,wymieta torebka.
Znalazloby sie i wiele innych rzeczy,ale te mi tak spontanicznie do glowy wpadly.

[tola43]

we mnie obrzydzenie wywołują potrawy z robalami i innymi żyjątkami, które jada się np. w Chinach - albo w tych programach surwiwalowych, ble!
okropne są długie czarne paznokcie u faceta - i u kobiet zresztą też.
nie lubię, jak ktoś sobie zdrapuje pryszcze z twarzy.

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

wczoraj sąsiad z piętra nade mną robił imprezę... ok pierwszej w nocy stwierdziłam że ktoś wychyla się przez okno nad moją sypialnią i wymoituje... prosto na mój parapet, okno, chodnik pod oknem...

żenada...

to mnie obrzydza-już nawet nie same bełty, ale chamstwo, brak jakichkolwiek hamulców i ogólnie kultury. pewnie myślicie że mieszkam w jakichś slumsach. otóż nie... może strzeżone osiedle to nie jest, ale bez przesady... pominę milczeniem gnojków i dresiarzy którym zdarza się szczeć przy drzwiach do piwnicy, bo nie chce im się lecieć na górę do mieszkania... a wydawało by się, że to takie spokojne osiedle...

[angelika03]

Obrzydza mnie poród może nie jest to trafnie użyte słowo , ale nie wyobrazam sobie jaki temu towarzyszy ból , na myśl o tym mam ciarki , zastanawia mnie czemu kobieta musi tak cierpieć

[Ijegrina]

- brudne zęby
Wczoraj na egzaminie z mikrobiologii, pilnowała nas pewna pani profesor, niby miła, sympatyczna. Trochę sobie z nią żartowaliśmy, coś skomentowałam a ta odwróciła się do mnie z szerokim uśmiechem i nie wiedziałam jak się zachować. Zęby miała żółte a między zębami czarne szpary z jakimś nalotem. Masakra!!
- brudne, nieumyte, tłuste włosy
Jestem włosomaniaczką więc mam fioła na punkcie zadbanych włosów.

[dusia139]

Napisane przez InQ

mlaskanie podczas jedzenia , rzucie gumy tak jak krowa trawe ;d
tłuste włosy plus łupież , kożuch na mleku
smarkanie na ulicy lub plucie , brud za paznokciami , spoceni i smierdzacy ludzie , pajaki , ziewanie bez zatykania buzi , mocny makijaz gruba czarna krecha i kilo tapety

Dokładnie to samo miałam opisac

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Napisane przez bowszystkotoiluzjajest

A, zapomniałabym. Obrzydzenie wzbudza we mnie jeszcze picie z kimś z tej samej butelki :/ Te przysłowiowe "daj łyka".. Bleeee... :/ Ja nigdy nikogo nie proszę o picie, bo oprócz tego, że się brzydzę, to po prostu byłoby mi głupio. ;/ Jak ktoś mnie prosi, to odmawiam.

nawet jeśli sa to znajomi/przyjaciele, chłopak, mama czy ktoś bliski?
W niektórych sytuacjach nie da się żyć bez dzielenia.

Ja nie znoszę dzielenia się lizakiem/lodem, brudnych paznokci, mlaskania, owijania gumy na palec a potem z powrotem wsadzanie do buzi, kożucha w mleku, pająków i chrabąszczy(tego w szczególności )

[Agatuska]

Fuuuu... Mnie coś chce trafić normalnie jak słysze jek ktoś mlaska ;/ bleeeeeeeee. rzygać mi się od takiego czekoś chce.. Jak jest taka cisza i nagle ktoś przerzówa coś .. Aż mnie skręca i wgl obrzydza! Czasem to mam ochote nawrzeszcześ na tą osobę aż!

[201604190949]

Ja wiem, że to mało kulturalnie ale aż mnie oczy zabolały Przeżuwa

I żeby nie było ot to napiszę, że obrzydza mnie jak ktoś próbuje potrawy i potem tą samą łyżką czy widelcem miesza w garze, misce, innym naczyniu. Najpierw hop do buzi a potem w sos z powrotem. Ble.

[muzeumolbrzymuf]

- wątróbka- niby źródło witamin, mikro i makroelementów..., ale jak czuję jej `charakterystyczną strukturę`...

- wcześniej wspomniane nieumyte włosy, zęby; "stary" makijaż, na nim nierzadko poprawki jakieś

- blond włosy tak zniszczone, że wyglądają jak pierze ;/

- blond= biały, czarny= smoła. zero refleksów, odcieni- po prostu sztuczny hełm na głowie.

- całowanie się z osobnikiem tej samej płci

[elisee15]

- wymiotowanie i wszystko co z nim związane (zapach, odgłos)
- pająki i ich ruchy
- brud za paznokciami, brudne zęby, brzydki zapach z ust - ogólnie higiena jamy ustnej to moje skrzywienie, i jak z kimś rozmawiam to mimowolnie zaglądam mu w zęby (swoją drogą jak to brzmi ) więc wszystkie takie rzeczy zauważam
- przesuszona skóra z trądzikiem pokryta grubą warstwą złego podkładu, co daje efekt ohydnej skorupy

[irene adler]

obrywanie skórek wokół paznokci
błyszcząca od nadmiaru sebum twarz
ostentacyjne, głośne mlaskanie
włosy na plecach u mężczyzn
brzydki zapach z ust
nadmiar źle dobranego podkładu, tworzący na twarzy maskę
niezatuszowane niedoskonałości cery
wbijająca się w ciało bielizna widoczna pod ubraniem
dłubanie w oczach i pęknięte naczynka w oku

[cannabis]

Kleszcze- bleee... Jak tylko zaczyna się sezon na takie dziadostwa to omijam drzewa, krzewy szerokim łukiem. Miałam 2 razy kleszcze (bez jakiegoś specjalnego kontaktu z drzewami itp) i tak mnie to przeraziło, że teraz w lecie to za każdym razem gdy się kąpie wieczorem to oglądam się od góry do dołu... Moja fobia, że wbije mi się gdzieś.... (słyszałam ze mężczyźni czasem mieli na jajkach....)

[tutaj]

Ostatnio w autobusie siedziałam koło baby, która doslownie co 30 sekund wciągała flegme. Jeeeezu, tak głośno, ze chyba spod serca ja wyviągała. Bleeeeee