Wybiera się ktoś na AGH - Kraków?

[HulaGirl]

Napisane przez Hazel Eyes

łoo jakie luksusy. ja jednak wole stare 10 osobowe skłądy i klimat kolonii
dobrze, Babilon sie zwolni :P

nie zwolni bo przenoszą tam Geologię z Olimpu czyli najsłynniejszych bałaganiarzy i brudasów podobno

[Hazel Eyes]

Napisane przez HulaGirl

nie zwolni bo przenoszą tam Geologię z Olimpu czyli najsłynniejszych bałaganiarzy i brudasów podobno

no to zwolni się Olimp

[HulaGirl]

Napisane przez Hazel Eyes

no to zwolni się Olimp

tak zwolni się bo go będa remontować

[cashmere20]

Napisane przez narcissisme

Cześć dziewczyny! Ja też się wybieram na Agh.
Myślę nad inżynierią środowiska i ochroną środowiska ale przeraża mnie matma. Czy poziom matematyki sie bardzo rozni od tego w LO.? Są inne rzeczy, czy przerabia się znowu to samo tylko więcej?

trzeba umieć matmę rozszerzoną na studiach, bo się przydaje i nie ma czasu za bardzo, żeby z podstawy uczyć się rozszerzenia i dopiero później tych rzeczy co są na studiach. jedak według mnie poziom bardzo różni sie od tego co w LO. Ja brałam mniej więcej to (heh aż zajrzałam do zeszytu z pierwszego roku): zasada ekstensjalności, produkt kartezjański, relacje i funkcje (w tym także cyklometryczne), wybrane struktury algebraiczne (grupa, ciało, przestrzeń wektorowa itp.), liczby zespolone, macierze, geometria analityczna liniowa, płaszczyzna w przestrzeni, równania wektorowe i parametryczne, geometria analityczna nieliniowa, kwadryki, ciągi i granice, szeregi liczbowe, ciągłość funkcji, pochodne ( w tym pochodne wyższych rzędów), wzór Taylora, twierdzenia Rolle'a i Lagrange'a, wzór Maculaurina, wklęsłość i wypukłość krzywej, a zapomniałam o całkach ( w tym całki podwójne)

[narcissisme]

Napisane przez cashmere20

trzeba umieć matmę rozszerzoną na studiach, bo się przydaje i nie ma czasu za bardzo, żeby z podstawy uczyć się rozszerzenia i dopiero później tych rzeczy co są na studiach. jedak według mnie poziom bardzo różni sie od tego co w LO. Ja brałam mniej więcej to (heh aż zajrzałam do zeszytu z pierwszego roku): zasada ekstensjalności, produkt kartezjański, relacje i funkcje (w tym także cyklometryczne), wybrane struktury algebraiczne (grupa, ciało, przestrzeń wektorowa itp.), liczby zespolone, macierze, geometria analityczna liniowa, płaszczyzna w przestrzeni, równania wektorowe i parametryczne, geometria analityczna nieliniowa, kwadryki, ciągi i granice, szeregi liczbowe, ciągłość funkcji, pochodne ( w tym pochodne wyższych rzędów), wzór Taylora, twierdzenia Rolle'a i Lagrange'a, wzór Maculaurina, wklęsłość i wypukłość krzywej, a zapomniałam o całkach ( w tym całki podwójne)

dżizys!
ej na studiach macie zeszyty?czy jakieś segregatory?

ile sie placi za akademik?

[cashmere20]

Napisane przez narcissisme

dżizys!
ej na studiach macie zeszyty?czy jakieś segregatory?

ile sie placi za akademik?

ja mam jeden zeszyt normalny (nie jakiś gruby) A4 do wszystkich przedmiotów i przez semestr z reguły zapisuje 2-2,5 takich zeszytów
a jeśli chodzi o akademik to mi się obiło o uszy, że jakoś koło 280-320zł (ale nie jestem na 100% pewna), ale to też zależy jaki akademik

[HulaGirl]

Napisane przez narcissisme

dżizys!
ej na studiach macie zeszyty?czy jakieś segregatory?

ile sie placi za akademik?

ja mam zeszyt do matematyki i do fizyki a do reszty mam segegator jeden z kolorowymi kartkami i każdy przedmiot ma inny kolor

[narcissisme]

a da rade studiowac na dziennych i pracować?
Ile godzin zazwyczaj spedzacie dziennie na uczelni? zajecia sa od pon do pt?
jak wyglada sytuacja z praca dla studentów w Krakowie?

Jestem w takiej sytuacji ze moge liczyc tylko na siebie niestety

[WhiteCherry]

Napisane przez cashmere20

trzeba umieć matmę rozszerzoną na studiach, bo się przydaje i nie ma czasu za bardzo, żeby z podstawy uczyć się rozszerzenia i dopiero później tych rzeczy co są na studiach. jedak według mnie poziom bardzo różni sie od tego co w LO. Ja brałam mniej więcej to (heh aż zajrzałam do zeszytu z pierwszego roku): zasada ekstensjalności, produkt kartezjański, relacje i funkcje (w tym także cyklometryczne), wybrane struktury algebraiczne (grupa, ciało, przestrzeń wektorowa itp.), liczby zespolone, macierze, geometria analityczna liniowa, płaszczyzna w przestrzeni, równania wektorowe i parametryczne, geometria analityczna nieliniowa, kwadryki, ciągi i granice, szeregi liczbowe, ciągłość funkcji, pochodne ( w tym pochodne wyższych rzędów), wzór Taylora, twierdzenia Rolle'a i Lagrange'a, wzór Maculaurina, wklęsłość i wypukłość krzywej, a zapomniałam o całkach ( w tym całki podwójne)

ale nie przerażajcie się, to tylko tak złowrogo brzmi
(też miałam podstawową matmę w liceum ).
zwłaszcza na macierzach poczujecie się anielsko


a co do zeszytów, to miałam tylko osobny do matmy ;] resztę pisałam w jednym zeszycie A4

moi znajomi za akademik (Olimp) płacą 250.

[HulaGirl]

Napisane przez narcissisme

a da rade studiowac na dziennych i pracować?
Ile godzin zazwyczaj spedzacie dziennie na uczelni? zajecia sa od pon do pt?
jak wyglada sytuacja z praca dla studentów w Krakowie?

Jestem w takiej sytuacji ze moge liczyc tylko na siebie niestety

to zalzey od kierunku i od planu jaki Ci się trafi
ja miałam na 1 semestrze wolne poniedziałki a w inne dni kończyłam najpóźniej o 15
w 2 semetrze miałam 2 dni od rana i kończyłam o 20, żadnego dnia wolnego chociaż co drugi tydzien miałam sam basen we wtorki i jedne ćwiczenia w poniedziałki

na pewno dasz radę z hostessowaniem w weekendy co by Ci dało jakieś minimum 150zł za weekend
ze stałą pracą codzinennie może być cięzko, ale słyszałam, ze np. h&m chce zatrudniać osoby na 1/4 etatu co jest idealne właśnie dla studentów

[Hazel Eyes]

Napisane przez narcissisme

a da rade studiowac na dziennych i pracować?
Ile godzin zazwyczaj spedzacie dziennie na uczelni? zajecia sa od pon do pt?
jak wyglada sytuacja z praca dla studentów w Krakowie?

Jestem w takiej sytuacji ze moge liczyc tylko na siebie niestety

źle. szczególnie dla dziennych. musisz szukac weekendowego zajecia co wyklucza wyjazdy do domu, bo z praca "pomiedzy zajeciami" to na prawde jest ciezko.

[cashmere20]

Napisane przez narcissisme

a da rade studiowac na dziennych i pracować?
Ile godzin zazwyczaj spedzacie dziennie na uczelni? zajecia sa od pon do pt?
jak wyglada sytuacja z praca dla studentów w Krakowie?

Jestem w takiej sytuacji ze moge liczyc tylko na siebie niestety

Mam kilku znajomych, którzy studiują dziennie na AGH i pracują nie tylko w weekendy i dają radę, tylko opuszczają trochę niektórych ważnych zajęć i później muszą zwolnienia lekarskie przynosić tylko, że praktycznie nie mają czasu dla siebie. Sama też myślałam, żeby znaleźć dodatkową pracę, ale w tej chwili jest trochę ciężko ze znalezieniem pracy, nawet na wakacje niestety. Wolą przyjmować studentów zaocznych, bo oni raczej zostaną na dłużej, niż dziennych na 2-3miesiące

[narcissisme]

a zajecia sa tez wieczorem czesto? bo np. myslalam o pracy w jakiejsc restauracji, jakims barze gdzie ruch jest wieczorem wlasnie. Na weekendy do domu nie bede jezdzic zbyt czesto.

co biora pod uwage przyznajac akademik? ogleglosc od domu i zarobki?
zalapie sie jezeli mieszkam 200km od Krakowa?

[Falanga]

W pierwszej kolejności zarobki. I nie martw się, na 99%, się załapiesz =] Jaki kierunek?

[nicRu]

A ja chyba bede miec 90% matmy bo chyba się zdecycuję na matmę stosowaną ;] Z informatycznych rzeczy najbardziej się boję perla, assemblera i trochę javy, choc nie wiem czego w gruncie rzeczy nas będą uczyc, ale o jakies programowanie tez zahaczymy biorąc pod uwagę punkt piąty z syllabusa -> http://www.syllabus.agh.edu.pl/MA/M-...1.html#course3 . Shit, mialam to wszystko w LO... Ale z infy mialam 3/4 na koniec, a poprzestalismy na bazach danych.
OMG. Jak wygląda egzamin ustny z analizy matematycznej o.0 ? Ouł szit...

[narcissisme]

a chce sie komuś opisać jak wygląda życie w akademiku?
coś jak na koloniach?

Chce sobie najpierw pomieszkać wlasnie w miasteczku studenckim dla wlasnej satysfakcji, zeby wiedziec jak to jest a potem ewentualnie sie przeniose do mieszkania, wtedy bede juz na miejscu, bede znala ludzi i bedzsie mi chyba latwiej cos znalezc.

[nicRu]

Raz bylam, chyba u kolesia z fizyki (hehe po plytki z serialami 3s i sciagniete xD) i w sumie fajnie to wyglądało i nie narzekal na akademik

[WhiteCherry]

mi się tylko łazienki w akademikach nie podobają (mam na myśli Olimp ).

[cashmere20]

Napisane przez nicRu

A ja chyba bede miec 90% matmy bo chyba się zdecycuję na matmę stosowaną ;] Z informatycznych rzeczy najbardziej się boję perla, assemblera i trochę javy, choc nie wiem czego w gruncie rzeczy nas będą uczyc, ale o jakies programowanie tez zahaczymy biorąc pod uwagę punkt piąty z syllabusa -> http://www.syllabus.agh.edu.pl/MA/M-...1.html#course3 . Shit, mialam to wszystko w LO... Ale z infy mialam 3/4 na koniec, a poprzestalismy na bazach danych.
OMG. Jak wygląda egzamin ustny z analizy matematycznej o.0 ? Ouł szit...

tym syllabusem się zbytnio nie sugeruj, bo np. do mojego kierunku jest jakiś zupełnie inny program studiów na nim (podejrzewam, że stary)

[nicRu]

No nie sugeruję się jakos super, ale matma stosowana jednak jest ukierunkowana na to, zeby potem pojsc w kierunku matmy finansowej, komputerowej i tak dalej, wiec elementy informatyki mnie nie zdziwią

[Falanga]

Cóż, jak to ktoś już napisał w AGH MS to jedna wieczna impreza... Mam tam paru znajomych, takie akademiki jak Zaścianek czy Babilon jeszcze są w miarę do mieszkania pod względem warunków materialnych(3-os. pokój: 1 łóżko piętrowe, 1 łóżko zwykłe szafy czy tam półki w ścianie, stanowiska na kompy, stolik, krzesełko i okno ;D no i kaloryfer. W sumie nie wygląda to za ciekawie, bo ja sama w domu mam 2 razy większy pokój na jedną osobę, no ale ok...) Warunki społeczne już trochę gorzej - wiadomo, w najwyższych DS najwięcej imprez(im wyżej, tym huczniej). Jak decydujesz się na DS to staraj się o pokój nad potriernią, bo wtedy od razu słyszą, że jest impreza :P Poszewki na poduszki Ci dają z AGH, więc nie możesz jej zgubić. Łazienka na 10 osób - jakieś 3 prysznice z zasłonką, 3 umywalki, 3 lustra - tak przeważnie to wygląda.
Jak się ktoś chce uczyć, to można pójść do lekorni, w sumie lepiej najpierw załatwić sobie akademik, później w razie czego można zrezygnować.
Co jeszcze? Jest winda (dzięki Bogu) miła atmosfera, zawsze ktoś gdzieś coś pije.
Ja jednak chyba wole mieszkanie z tego względu, że jest więcej swobody za trochę wieksze pieniadze... Poza tym na mieszkanie zawsze możesz przyprowadzić kolegów/koleżanki, natomiast w akademiku zawsze musisz liczyć się z tym, że koleżanki z pokoju będą czasem zmuszone wyjść. No ale jak kto woli
Slyszałam, że teraz Kapitol rządzi w imprezach ;D
Kuchnia jest również na 10 osob. Przewaznie jeden zlew i pare kuchni, różne sa w roznych akademikach z tego, co zauwazylam.

Jesli sie w czyms pomylilam - prosze sprostowac. Pisalam na podstawie wlasnych obserwacji

[WhiteCherry]

a ja obecnie - w trakcie sesji - przeżywam kryzys. i w ogóle czuję wielką pustkę w głowie, a jutro i pojutrze egzamin .. strasznie mnie to męczy.

[nicRu]

WhiteCherry bedzie ok bo musi byc :P Of kors zalezy z czego ma sie egzaminy bo roznie bywa ale zycze zaliczenia ;]

[WhiteCherry]

Napisane przez nicRu

WhiteCherry bedzie ok bo musi byc :P Of kors zalezy z czego ma sie egzaminy bo roznie bywa ale zycze zaliczenia ;]

matma z całego semestru leży przede mną i woła ... termin - jutro

[HulaGirl]

Napisane przez Falanga

Cóż, jak to ktoś już napisał w AGH MS to jedna wieczna impreza... Mam tam paru znajomych, takie akademiki jak Zaścianek czy Babilon jeszcze są w miarę do mieszkania pod względem warunków materialnych(3-os. pokój: 1 łóżko piętrowe, 1 łóżko zwykłe szafy czy tam półki w ścianie, stanowiska na kompy, stolik, krzesełko i okno ;D no i kaloryfer. W sumie nie wygląda to za ciekawie, bo ja sama w domu mam 2 razy większy pokój na jedną osobę, no ale ok...) Warunki społeczne już trochę gorzej - wiadomo, w najwyższych DS najwięcej imprez(im wyżej, tym huczniej). Jak decydujesz się na DS to staraj się o pokój nad potriernią, bo wtedy od razu słyszą, że jest impreza :P Poszewki na poduszki Ci dają z AGH, więc nie możesz jej zgubić. Łazienka na 10 osób - jakieś 3 prysznice z zasłonką, 3 umywalki, 3 lustra - tak przeważnie to wygląda.
Jak się ktoś chce uczyć, to można pójść do lekorni, w sumie lepiej najpierw załatwić sobie akademik, później w razie czego można zrezygnować.
Co jeszcze? Jest winda (dzięki Bogu) miła atmosfera, zawsze ktoś gdzieś coś pije.
Ja jednak chyba wole mieszkanie z tego względu, że jest więcej swobody za trochę wieksze pieniadze... Poza tym na mieszkanie zawsze możesz przyprowadzić kolegów/koleżanki, natomiast w akademiku zawsze musisz liczyć się z tym, że koleżanki z pokoju będą czasem zmuszone wyjść. No ale jak kto woli
Slyszałam, że teraz Kapitol rządzi w imprezach ;D
Kuchnia jest również na 10 osob. Przewaznie jeden zlew i pare kuchni, różne sa w roznych akademikach z tego, co zauwazylam.

Jesli sie w czyms pomylilam - prosze sprostowac. Pisalam na podstawie wlasnych obserwacji

kuchnia jest jedna na całe piętro
a prysznic z tego co wiem to jest jeden na skład

[nicRu]

WhiteCherry - ołł.. Pamietam jak moj brat mialm matme ;/ Dramat, bo zawalil ja i zaliczal strasznie duzo razy az w koncu zaliczyl ;/

[WhiteCherry]

Napisane przez nicRu

WhiteCherry - ołł.. Pamietam jak moj brat mialm matme ;/ Dramat, bo zawalil ja i zaliczal strasznie duzo razy az w koncu zaliczyl ;/

no, ja mam tylko 3 podejścia i jeśli się nie uda - warunek na szczęście nie musiałam brać z matmy warunku po pierwszym semestrze, bo w przeciwnym wypadku wykorzystałabym już prawie wszystkie możliwe punkty i gdybym nie zdała teraz - wylot

ale byle do środy ... i imprezy na akademikach

[priscilla]

Cześć dziewczyny! Też chciałabym iść na AGH (kierunek geodezja). Właśnie dzisiaj odebrałam wyniki z matury:
- matma - 63%,
- geografia - 68%,
- angielski - 91%
(wszystko na poziomie rozszerzonym)

Czy ktoś zorientowany potrafiłby powiedzieć, czy mam szanse z takim wynikiem??

[HulaGirl]

Napisane przez priscilla

Cześć dziewczyny! Też chciałabym iść na AGH (kierunek geodezja). Właśnie dzisiaj odebrałam wyniki z matury:
- matma - 63%,
- geografia - 68%,
- angielski - 91%
(wszystko na poziomie rozszerzonym)

Czy ktoś zorientowany potrafiłby powiedzieć, czy mam szanse z takim wynikiem??

w zesżłm roku chyba ciężko by było Ci się dostać
ile Ci to daje punktów bo nie chce mi się liczyć
próg w zeszłym roku był 828punktów

[nicRu]

I tak warto próbować w sumie

Ja mam 837 pkt, wstepnie zadeklarowalam taką kolejnosc:
- matma wms
- ziip na zarzadzaniu
- inz srodowiska na wydziale Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska
- turystykę i rekreację na wydziale Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska
- i ochronę środowiska na wydzilae Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska

W sumei w tym roku będą wysokie progi na cuzelniach - tlyko u mnei w szkole 12 osob mialo 100% z majcy, a wiekszoć powyżej 70%, w matizach fizyka R powyzej 90%, w biolchemach 80tki. Chyba ze mam wybitną szkolę, ale wątpię. Uczylsimy sie do tej matury no ale bez przesady xD