Mżawka, kapuśniaczek czy oberwanie chmury czyli 30. już już cz. XI

[Cherry90]

Napisane przez nikki999

Cherry a pracujesz już?

Taak

Napisane przez wszełka

Haha u mnie jest odwrotnie mama ma 70B a ja 65E skąd mi sie tego tyle wzięło to nie wiem

Ja wyniki mam 8 i 10 lipiec

Ja mam 80 C, skoro już się biustami chwalimy ;D A wyniki... hm nie mam pojecia.... pewnie jakoś w połowie lipca ;]

Napisane przez Serendipity

Tak, mam równe 8
Za mniej niż 7,50 nie pracuję, bo niestety to praca przy lodówkach, stojąca, więc za byle co nie pójdę.

Wiem coś o tym, bo tez tak stalam ;] A nie daja Wam takich uroczych i cieplych polarkow? Ja zawsze takie dostawalam, jak mialam jakies serki w promocji.

[nikki999]

Napisane przez zanetka007

Nikki a Ty też już może się połóż, bo już prowadzisz w spamowaniu :P

żarty, żarciki

Napisane przez paula007

Nie wygrana, nie przesadzajmy
Finalistka

Żanetka 100% z PR ma się rozumieć

uła to super! wybacz, że nie znalazłam tego w wątkach sobie i nie przeczytałam [ ] ale jak wygląda taka olimpiada, niestety ja miałam okazję chodzić do szkoły, która o niczym takim nie informowała

Napisane przez Anuu

A ja idę ćwiczyć, nie zróbcie tylko kolejnej części za ten czas

nie? kurczę, a miałyśmy to w PLANACH

[zanetka007]

45 min = 94 postów

Dobra teraz już naprawdę idę, bo od głowy robi mi się niedobrze.
Do jutra!
Przystopujcie, bo to wstyd tak często nowe wątki zakładać.
12dni?!

Paula szacun! biję pokłony!

[nikki999]

Napisane przez Cherry90

Taak Fajna praca- dzwonię do ludzi z ksiażki telefonicznej ;] a mówię im, że niby komputer wylosował ich numer

hahaha no ale trudni są ludzie? niemili czasem? bo ja jutro idę się dowiadywać w sprawie podobnej pracy, dlatego pytam

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Napisane przez zanetka007

45 min = 94 postów

Dobra teraz już naprawdę idę, bo od głowy robi mi się niedobrze.
Do jutra!
Przystopujcie, bo to wstyd tak często nowe wątki zakładać.
12dni?!

Paula szacun! biję pokłony!

jaki wstyd?

[agusia642]

a ja nic nie planuje, bo jak snuje sobie jakieś plany to guzik z tego
w ogóle jestem chyba najbardziej leniwą osobą jaką znam

[Marguerita]

Napisane przez nikki999

ja nie należałam do SU ale pisałam do gazetki

a planowanie to moja ulubiona czynność przed snem zawsze wszystko zapisuję co kiedy jak i gdzie [ale ze mnie głupek, tak jak to przeczytałam teraz to sobie uświadomiłam ]

No ja przez dwa lata byłam przewodniczącą roboty trochę miała... ale czasami trzeba było się z lekcji zwalniać bo chodziłam do dyrektorki na dywanik i zebrania

[Serendipity]

Napisane przez Cherry90

Wiem coś o tym, bo tez tak stalam ;] A nie daja Wam takich uroczych i cieplych polarkow? Ja zawsze takie dostawalam, jak mialam jakies serki w promocji.

Mam fartuch

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Napisane przez agusia642

a ja nic nie planuje, bo jak snuje sobie jakieś plany to guzik z tego
w ogóle jestem chyba najbardziej leniwą osobą jaką znam

ooo, jak mi plan nie wyjdzie to dopiero ciskam gromy...

[1264cfbd25b40f51a2184bab410ce1a999cc0a39_625ded7235d3c]

sub
laski zatrzzele was. nie moge oderwac sie od Hałsa !! hehehe

[Marguerita]

Napisane przez Serendipity

ooo, jak mi plan nie wyjdzie to dopiero ciskam gromy...

a ja to bym rozwaliła jak te plany przez kogoś nie wychodzą

[nikki999]

Napisane przez Serendipity

ooo, jak mi plan nie wyjdzie to dopiero ciskam gromy...

ja może do gromów to nie, ale nie lubię zmiany planów

[sydunia]

Napisane przez Serendipity

Na pewno nie, spokojnie, będzie masa ogłoszeń na dlastudenta.pl , będa szukać współlokatorów nawet w październiku.
A wiem, bo właśnie koło paźdź, listopada miałam tak źle w domu, że szukałam mieszkania.

Tzn mieszkania będą, ale poprzebierane. Wiem jakie rudery ludzie próbują wynajmować. No a ja chcę coś przyzwoitego, w miarę dogodnej lokalizacji i rozsądnej cenie. Poza tym wśród moich koleżanek są osoby, które składają do Wawy czy Łodzi właśnie. Wiadomo, że wolałabym zamieszkać z nimi. Tylko że przecież nie powiem im w połowie lipca "Sory dziewczyny, zaczekajcie na mnie miesiąc, bo nie wiem, gdzie będę studiować. Może z wami wynajmę, może nie". Wiadomo, że poczekać tydzień, no może dwa, to dla żadnej z nas nie będzie taki problem. Ale nie miesiąc. Eh, no nic. Póki co pozostaje czekać i zobaczyć jak się wszystko potoczy

Napisane przez Anuu

Paulaja przecież w pierwszej części historię chciałam zdawać

Ale ja przez większość naszych wątków byłam przekonana, że ją zdajesz

Napisane przez Neszikaa

sydunia, a ty nie zdawałas matmy

Zdawałam, oczywiście. Ale będę miała wynik poniżej moich oczekiwań przez to, że dali rzeczy, które miały nie obowiązywać na maturę.

[nikki999]

no to setka zaliczona lecimy jak burza

[DeBourbon]

vinka dla Ciebie ale chyba sobie poszłaś :(

[DeBourbon]

vinka

[nikki999]

Napisane przez DeBourbon

vinka dla Ciebie ale chyba sobie poszłaś :(

to musiały być udane wakacje

[DeBourbon]

Napisane przez nikki999

to musiały być udane wakacje

cależy co kto woli, bo ja wole plaże palmy i morze, a nie zakupowy rajd , ale nie powiem wakacje piękne

[1264cfbd25b40f51a2184bab410ce1a999cc0a39_625ded7235d3c]

Napisane przez DeBourbon

vinka dla Ciebie ale chyba sobie poszłaś :(

Napisane przez DeBourbon

vinka

łoooooo gdzie to

[nikki999]

[1=1264cfbd25b40f51a2184ba b410ce1a999cc0a39_625ded7 235d3c;12910299]łoooooo gdzie to[/QUOTE]
Dubaj

[DeBourbon]

Lir, jak juz wczesniej pisałam z Dubaju

ale dużo fot jest z burj al arab dla vinki bo to jej małe marzenie

[nikki999]

Napisane przez DeBourbon

cależy co kto woli, bo ja wole plaże palmy i morze, a nie zakupowy rajd , ale nie powiem wakacje piękne

o to ja zdecydowanie też ale plażę tam też mają przecież

[paula007]

Napisane przez nikki999

uła to super! wybacz, że nie znalazłam tego w wątkach sobie i nie przeczytałam [ ] ale jak wygląda taka olimpiada, niestety ja miałam okazję chodzić do szkoły, która o niczym takim nie informowała

I etap (szkolny) - piszesz pracę na jeden z pięciu tematów, około 20-stronnicową. Ja pisałam o odbiorcy w dziele literackim. Bardzo teoretyczne. Mnie się wydawało (przyszła taka pierwszoklasistka ), że o, jakie fajne, takie psychologiczne trochę, a tu du.pa Potem pracę trzeba było obronić w swojej szkole i wysłali ją do komitetu okręgowego(odpowiadają one województwu właściwie). Dostałam prawie maks punktów i śmiać mi się chciało, bo dla mnie była beznadziejna, a tam ja profesorowie oceniali. xD

II etap (okręgowy) - test językowy (gramatuka, poprawność językowa, dosyć trudne zagadnienia) i esej interpretacyjny + nawiązania do utworów o podobnej tematyce. Wybrałam fragment "Lekcji mediolańskich" Kantora. Aż wstyd, bo nie wiedziałam nawet kim jest Kantor, że to reżyser teatralny :lol: Ale też dostałam prawie maksa

II etap cz. 2 - jak pomyślnie przejdziesz etap pisemny, masz ustny. Rozmowy z profesorami Komisja pierwsza - obrona pracy z etapu szkolnego. W sumie u mnie skończyło się to na dwóch pytaniach, a potem pytali o coś innego, ale pytania mi bardzo podpasowały, bo np. jakie trudności stoją przed reżyserem majacym przenieść dzieło literackie na ekran. xD i inne. Ale komisja sympatyczna. Komisja druga - jezykowa (nawet nie miałam pojęcia, że taka będzie! Mówiono mi, że tylko jedna jest) W tej komisji językoznawca-pogromna polonistów, legenta uniwerystetu Jedną dziewczynę zwyzywał, że po co tu przyszła jak się nie nadaje, aż się biedna rozpłakała. Mnie pytał o kłótnie, całe szczęście, bo to temat mało teoretyczny. Coś pogadałam. I przeszłam

III etap (Warszawa) - jadąc na ten etap masz już tytuł finalisty i zwolnienie z matury. Trwa to trzy dni. Bardzo mile je wspominam, poznałam świetnych ludzi. Część pierwsza - esej interpretacyjny albo esej dot. jakiegoś motywu. Ja pisałam o motywie zwierząt i udać mi się to nie mogło, gdyż byłam w pierwszej klasie, miałam przerobione epoki tylko do renesansu. Z "Chłopów" i innych póxniejszych utworów, gdzie te zwierzęta odgrywaja ważną rolę, nie wiedziałam nic. I tak w sumie dużo napisałam, bo miałam 16 punktów, a od 20 się przechodziło do ustnego. A ustny to też rozmowy z komisją literacką i językową na tematy wczesniej wybranych specjalizacji. Ja miałam wybraną twórczość Konwickiego i język reklamy. W sumie dobrze, że się nie dostałam, bo tak naprawdę to nie byłam zbytnio przygotowana

[Marguerita]

Burbonka to Dubaj ?

[DeBourbon]

Napisane przez nikki999

o to ja zdecydowanie też ale plażę tam też mają przecież

no niby tak, ale woda taka gorąca ze jak chwile sie pokąpiesz to tak Cie zmuli że rzygać sie idzie

Napisane przez Marguerita

Burbonka to Dubaj ?

[Cherry90]

Napisane przez nikki999

hahaha no ale trudni są ludzie? niemili czasem? bo ja jutro idę się dowiadywać w sprawie podobnej pracy, dlatego pytam

-

Praca nie jest męcząca, natomiast nie jest dobrze platna. Podejrzewam, ze wiecej niz 5 zl nie dostaniesz, no ale to praca siedzaca ;] Ludzie hmmm przerozni. Wiekszosc niestety niemila. Gdy nie chca zorganizowac u siebie pokazu (bo ja umawiam na pokazy) to z reguly mowia, ze maja remont (coz za zbieg okolicznosci!) lub ze wyjezdzaja za granice (na jak dlugo zwykle pytam, a oni, ze na zawsze, tylko zebym nie dzwonila ) lub maja male dzieci lub "nie wierzą w cuda" lub ze mieli juz takie pokazy, tylko, ze z innej firmy Z jednej strony to rozumiem tych ludzi, no tylko po co klamia, nie lepiej powiedziec: sorry nie chce, nie dzwon? Prawda zawsze boli Dzis mialam takiego starszego pana, ktory powiedzial,ze moze umowic sie ze mna a nie z jakims tam przedstawicielem i ze mnie zaprasza na kawe ;D Moja kolezanka poprzez telemarketing miala tez seksualne propozycje, no ale wszystko jeszcze przedemna

[sydunia]

Właśnie zobaczyłam na stronie Galerii u mnie, że poszukują pracownika do Inglota. Szkoda, że wcześniej nie widziałam, bo byłam dzisiaj tam, a o cokolwiek się trzeba dowiadywać na miejscu. Patrząc na kompetencje kobiet, które tam pracują, to sądzę, że mogliby mnie przyjąć, bo tak samo niewiele wiem Patrząc na ich makijaż i mój, sądzę, że mogą mnie nie przyjąć, bo nie walę na siebie ton makijażu No ale trzeba będzie się przejść jakoś tam jak tak

[maalwiinkaa2]

Napisane przez DeBourbon

jak chcesz to pewnie tylko uwaga 50 stopni

Napisane przez DeBourbon

ok vinka leca fotki tylko sama tego chcialas:P wybralam takie beze mnie na jadnym dalam "stolowka" dla mcdonlada :P taka duzaa :d

Napisane przez DeBourbon

VINKA MAM PROBLEM MUSZE JE POZMNIEJSZAC ZW :p

Napisane przez DeBourbon

vinka dla Ciebie ale chyba sobie poszłaś :(

Napisane przez DeBourbon

vinka

Napisane przez DeBourbon

Lir, jak juz wczesniej pisałam z Dubaju

ale dużo fot jest z burj al arab dla vinki bo to jej małe marzenie

jestem jestem!
kąpać się byłam

zdjęcia of kors pierwsza klasa!!
łaaaa który to ten 7*? xD

dziękuję ślicznieeeeeeee

[nikki999]

Napisane przez paula007

I etap (szkolny) - piszesz pracę na jeden z pięciu tematów, około 20-stronnicową. Ja pisałam o odbiorcy w dziele literackim. Bardzo teoretyczne. Mnie się wydawało (przyszła taka pierwszoklasistka ), że o, jakie fajne, takie psychologiczne trochę, a tu du.pa Potem pracę trzeba było obronić w swojej szkole i wysłali ją do komitetu okręgowego(odpowiadają one województwu właściwie). Dostałam prawie maks punktów i śmiać mi się chciało, bo dla mnie była beznadziejna, a tam ja profesorowie oceniali. xD

II etap (okręgowy) - test językowy (gramatuka, poprawność językowa, dosyć trudne zagadnienia) i esej interpretacyjny + nawiązania do utworów o podobnej tematyce. Wybrałam fragment "Lekcji mediolańskich" Kantora. Aż wstyd, bo nie wiedziałam nawet kim jest Kantor, że to reżyser teatralny :lol: Ale też dostałam prawie maksa

II etap cz. 2 - jak pomyślnie przejdziesz etap pisemny, masz ustny. Rozmowy z profesorami Komisja pierwsza - obrona pracy z etapu szkolnego. W sumie u mnie skończyło się to na dwóch pytaniach, a potem pytali o coś innego, ale pytania mi bardzo podpasowały, bo np. jakie trudności stoją przed reżyserem majacym przenieść dzieło literackie na ekran. xD i inne. Ale komisja sympatyczna. Komisja druga - jezykowa (nawet nie miałam pojęcia, że taka będzie! Mówiono mi, że tylko jedna jest) W tej komisji językoznawca-pogromna polonistów, legenta uniwerystetu Jedną dziewczynę zwyzywał, że po co tu przyszła jak się nie nadaje, aż się biedna rozpłakała. Mnie pytał o kłótnie, całe szczęście, bo to temat mało teoretyczny. Coś pogadałam. I przeszłam

III etap (Warszawa) - jadąc na ten etap masz już tytuł finalisty i zwolnienie z matury. Trwa to trzy dni. Bardzo mile je wspominam, poznałam świetnych ludzi. Część pierwsza - esej interpretacyjny albo esej dot. jakiegoś motywu. Ja pisałam o motywie zwierząt i udać mi się to nie mogło, gdyż byłam w pierwszej klasie, miałam przerobione epoki tylko do renesansu. Z "Chłopów" i innych póxniejszych utworów, gdzie te zwierzęta odgrywaja ważną rolę, nie wiedziałam nic. I tak w sumie dużo napisałam, bo miałam 16 punktów, a od 20 się przechodziło do ustnego. A ustny to też rozmowy z komisją literacką i językową na tematy wczesniej wybranych specjalizacji. Ja miałam wybraną twórczość Konwickiego i język reklamy. W sumie dobrze, że się nie dostałam, bo tak naprawdę to nie byłam zbytnio przygotowana

Dzięki Ci dobry człowieku, fajna sprawa ta olimpiada

ale teraz chociaż wiem, że szansy nie miałam

[agusia642]

Dubaj jest piękny! niestety nie byłam jeszcze
a ten hotel 7-gwiazdkowy.... cudo

[DeBourbon]

7* to ten żagiel i ten taki ze zdj 3 od koncaa z 1 postu, niedawno go otworzyli wiec są juz dwa 7* podobno

dziewczyny podziwiam was ze pracujecie... mi sie tam nie chce.. .:P

[nikki999]

Napisane przez DeBourbon

no niby tak, ale woda taka gorąca ze jak chwile sie pokąpiesz to tak Cie zmuli że rzygać sie idzie

lepsza za ciepła niż zimna jak u nad

Napisane przez Cherry90

Praca nie jest męcząca, natomiast nie jest dobrze platna. Podejrzewam, ze wiecej niz 5 zl nie dostaniesz, no ale to praca siedzaca ;] Ludzie hmmm przerozni. Wiekszosc niestety niemila. Gdy nie chca zorganizowac u siebie pokazu (bo ja umawiam na pokazy) to z reguly mowia, ze maja remont (coz za zbieg okolicznosci!) lub ze wyjezdzaja za granice (na jak dlugo zwykle pytam, a oni, ze na zawsze, tylko zebym nie dzwonila ) lub maja male dzieci lub "nie wierzą w cuda" lub ze mieli juz takie pokazy, tylko, ze z innej firmy Z jednej strony to rozumiem tych ludzi, no tylko po co klamia, nie lepiej powiedziec: sorry nie chce, nie dzwon? Prawda zawsze boli Dzis mialam takiego starszego pana, ktory powiedzial,ze moze umowic sie ze mna a nie z jakims tam przedstawicielem i ze mnie zaprasza na kawe ;D Moja kolezanka poprzez telemarketing miala tez seksualne propozycje, no ale wszystko jeszcze przedemna

tak właśnie myślałam i też nie wiem po co ludzie wymyślają jakieś głupoty, ja zawsze mówię "nie, dziękuję" jak czegoś nie chcę, lub, że nie jestem zainteresowana i wsio

Napisane przez sydunia

Właśnie zobaczyłam na stronie Galerii u mnie, że poszukują pracownika do Inglota. Szkoda, że wcześniej nie widziałam, bo byłam dzisiaj tam, a o cokolwiek się trzeba dowiadywać na miejscu. Patrząc na kompetencje kobiet, które tam pracują, to sądzę, że mogliby mnie przyjąć, bo tak samo niewiele wiem Patrząc na ich makijaż i mój, sądzę, że mogą mnie nie przyjąć, bo nie walę na siebie ton makijażu No ale trzeba będzie się przejść jakoś tam jak tak

a ja widziałam ogłoszenie i było napisane, że CV ze zdjęciem i list motywacyjny trzeba gdzieś tam wysłać, a nie w sklepie się dowiadywać