|
|
#91 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 36
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Cytat:
U mnie jednak córeczka przeszla wodoglowie. Dzięki wspolczesnej medycynie jest wesolą , świetnie rozwiniętą dziewczynką, uczęszcza na masę dodatkowych zajęć. Po 35 roku ryzyko urodzenia dziecka wzrasta , ale w każdym wieku ono istnieje. Statystyka urodzenia dziecka z wadą jest naprawdę nieduża. Na szczęście przeważnie rodzą się zdrowiutkie dzieciaczki. A wspolczesna medycyna też może dziś naprawdę dużo |
|
|
|
|
|
#92 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 352
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
POP70-gratuluje,rozumiem ciebie ,mimo ze ja nie mialam wskazan na amniopunkcje to i tak sie martwilam czy bedzie ok.,urodzilo sie zdrowe tylko za wczesnie (35 tydz.)i malutka 2200g.Tylko ze ja nie oszczedzalam sie wogole ,prowadziłam tryb życia prawie jak z przed ciąży,a czlowiek nie pomyślał,ze jednak organizm jest starszy niz sie czuje...Czy to twoje pierwsze dziecko?trzymam kciuki za twojego dzidziusia,pewnie bedzie zdrowe i sobie świetnie poradzisz!
|
|
|
|
|
#93 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Dopiero doczytałam i padłam...
Też mi wyczyn. Ja w 1 roku życia mówiłam wierszyki, więc wiedza co to komar to pikuś jest. To tego nie widać na żadnym USG? Edytowane przez kropka75 Czas edycji: 2009-09-15 o 14:39 |
|
|
|
|
#94 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Cytat:
Poruszyłas bardzo wazną kwestię, My, dzisiejsze 30, 40+, jestesmy często w świetnej formie, zadbane, zdrowe, zyjące pełna parą. Niestety jednak , trezba pamiętać że nasze organizmy nie mają już takiej siły regeneracji jak przed biologiczną barierą +/- 25 lat. I po prostu trzeba o siebie i ewentualną ciązę dbać, nie robić z siebie cyborga którego nie dotycza prawa biologiczne. Trzeba trochę wrzucić na luz, sięgnąc po witaminy, trochę zwolnić, pozwolić się sobie wyspać i zrelaksować się. Niestety obserwuję u niektórych moich kolezanek jakiś dziwny trend, nagle zaczynają wyznawać coś w stylu "jestem niesmiertelna, niezuzywalna, nic się przeciez nie zmieniło i nie zmieni" To nie tak, nie chodzi zeby sobie wmawiać teorie z palca wyssane, tylko żeby świadomie wiedzieć co się z nami na danym etapie życia dzieje. BTW- ja zawsze te swoje "niezuzywalne" koleżanki złośliwie pytam, po co więc kupują kremy dla 40to latek, skoro twierdzą ze sa w formie 20tki
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
|
#95 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 36
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
w życiu plodowym nic nie bylo
wodoglowie wrodzone jest rownież wtedy gdy nastąpi wzrost komor w pierwszym roku życia dziecka, u nas pierwsze poszerzenie komór stwierdzono w miesiącu życia malej, potem obserwacja , a w 7 miesiącach zastawka. Dzięki temu Miśka jest zdrową dziewczynką a TC jest jak u zdrowego czlowieka. Edytowane przez city glam Czas edycji: 2009-09-15 o 15:05 |
|
|
|
|
#96 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie / lubelskie
Wiadomości: 209
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Ja synka urodziłam jak miałam dokładnie 30 lat. Jest inteligentny, fakt.
Ktoś tu napisał, że dzieci takie są, bo rodziców stać na zapewnienie różnych zajęć dodatkowych, popołudniowych. No nie wiem. My żadnych nie zapewniamy. Ale po 30 to jest się chyba bardziej świadomym, że np z dziećmi trzeba rozmawiać, tłumaczyć, kupować "mądre" zabawki itp.Ja to tak widzę. A co do cierpliwości - u mnie im ja starsza, tym jej mniej, niestety. Chciałabym mieć drugie dziecko. Mam obecnie 33 lata i powoli zaczyna mi się spieszyć. Szkoda, że nie ode mnie to zależy
__________________
chwilowo bez podpisu |
|
|
|
|
#97 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 60
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Hej
![]() Czytam tak sobie i myślę i zastanawiam się nad tematem. Chyba nie ma znaczenia kiedy się urodzi, czy po, czy przed trzydziestką. Obie opcje maja swoje zalety i wady oczywiście, bo przecież zapewnienie bytu dziecku i odpowiednia opieka jest bardzo ważna. Ale to zależy indywidualnie od człowieka, a nie od jego wieku. Owszem, z wiekiem chyba jest bardziej rozsądny (są wyjątki) ale i chyba cierpliwość już nie ta? ![]() Ja myślę, że najważniejsze to żeby było zdrowe i miało kochających rodziców I raczej nie znajdziemy jasnej odpowiedzi na to pytanie ale doświadczenia innych w tym temacie są dla mnie bardzo cenne bo ja właśnie jestem przed i przed pierwszym dzieckiem
|
|
|
|
|
#98 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 350
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#99 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 352
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
POP70-ja tez uważam ze dzieci nadaja sens naszemu życiu,ale to tylko moje zdanie,bo pewnie duzo kobiet ktore nie chca miec dzieci lub nawet jesli je maja moga myslec inaczej,ze sens życia to pracaitp.Rożnie z tym jest.Ja nie wyobrażam abym byla sama,bez dzieciakow,a teraz moje malęnstwo to calkiem zawrócilo mi w glowie i swiata poza nia nie widze...
|
|
|
|
|
#100 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 124
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Cytat:
Jeżeli to w avie to Twoje
|
|
|
|
|
|
#101 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 352
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Tak ,to moja córeczka...miłego dnia!
|
|
|
|
|
#102 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 761
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Witam
![]() Ja takze urodzilam swoje pierwsze dziecko po trzydziestce, i zaluje, ale z troche innych powodow. Gdybym je urodzila wczesniej, byloby mi po prostu latwiej. Teraz tak zwana ``troskliwa reka panstwa`` probuje coraz ciasniej zaciskac rece na naszych, czyli rodzicow, szyjach. Bedziemy miec coraz mniej praw, coraz wiecej praw bedzie sobie natomiast przywlaszczac panstwo. Kiedys uwazalam, ze to, co na temat emancypacji kobiet i destabilizacji instytucji rodziny mowi chociazby taki Aaron Russo, to jakies science fiction. Kiedy jednak obserwuje to, co sie dzieje, nie jestem juz o tym przekonana. Pozdrawiam. |
|
|
|
|
#103 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 659
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#104 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 553
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
tego nie wiesz i się nie dowiesz.
|
|
|
|
|
#105 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 36
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
|
|
|
|
|
#106 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 761
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Mialam na mysli sytuacje polityczna i spoleczna 10 lat temu i obecnie.
Panstwo coraz bardziej zaczyna wchodzic z butami w relacje na linii rodzic - dziecko. Coraz czesciej zaczyna odgrywac role ``wlasciciela``, ktory daje rodzicom wytyczne. Wystarczy sie rozejrzec, trudno tego nie zauwazyc. Nie twierdze, ze 10 lat temu bylo idealnie, ale na pewno nie tak, jak teraz. Czekam na to, co bedzie po wejsciu w zycie traktatu lizbonskiego i czym nas jeszcze Bruksela uraczy. Tak, wiem, te wszystkie przepisy i obostrzenia maja na celu wylacznie ``pomoc w osiagnieciu umiejetnosci potrzebnych do zycia w nowoczesnym spoleczenstwie`` ![]() Przepraszam za OT. Edytowane przez Hvid Czas edycji: 2009-09-28 o 14:30 |
|
|
|
|
#107 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 659
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
zaden OT
wiesz, czesc z nas jest w okolicach 30stki i nie ma jeszcze dzieci, u mnie sie na razie nie zanosi, ale czytam bo lubie byc dobrze zorientowana takze jak mozesz to napisz co sie tak pozmieniało, ja na razie widze cyrk w naszym szkolnictwie, ehh
|
|
|
|
|
#108 |
|
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 696
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
wydaje mi sie ze dawniej o tyle było łatwiej ze było więcej przedszkoli żłobków człowiek nie kombinował jak koń pod górkę co zrobić z dzieckiem jak sie chce wrócić do pracy
chociaż w mieście w którym teraz mieszkam i tak sie świat zatrzymał jak były 3 przedszkola na całą gminę tak jest nie mówiac o złobku którego tu nigdy nie było--->i nic że bezrobocie wielkie jak słoń a 20 km jest strefa ekonomiczna a w niej 11 wielkich japońskich konernów państwo stwierdza ze jak mamy dziecko to musimy radzić sobie sami
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał ![]() trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
|
|
|
|
#109 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 761
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Cytat:
Pomimo tego, ze sama nie jestem zwolenniczka klapsow, krzykow, szturchania dzieci itd, mnie sie niektore elementy tej kampanii nie podobaja. Na przyklad spot z Anna Przybylska w roli torpedy, zwlaszcza jego koncowka. Zainteresowalam sie tym, do kogo przede wszystkim ta kampania jest skierowana, kto za nia stoi, ktorej agencji zlecono produkcje spotow itd. Odpowiedzi na pytania, ktore sobie zadaje, sa w roznych miejscach, na roznych ( nie tylko polskojezycznych ) stronach internetowych. |
|
|
|
|
|
#110 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 553
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Cytat:
Sam urodziłam prawie 10 lat temu i o tyle było łatwiej z przedszkolem ,że był niż i mogłam w przedszkolach przebierać ,zdecydowałam się dopiero na 3 które oglądałam. Przez co cala masa przedszkoli została zamknięta bo nikt nie myślał ,że zaraz wejdzie w okres reprodukcji roczniki z poprzedniego wyżu. W grupie było mało dzieci ,co również przekłada się na ilość dzieci w szkole ,w klasie jest ich tylko 20 a nie jak za moich czasów 36. W obecnej klasie pierwszej jest już dzieci pod 30. 10 lat temu było mniej dóbr materialnych dla dzieciaków ,szczególnie w mniejszych miastach a przez to ich ceny były wyższe. Allegro raczkowało ![]() Każdy czas i sytuacja polityczna ma swoje plusy i minusy i wszędzie dobrze gdzie nas nie ma .
|
|
|
|
|
|
#111 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Cytat:
Trochę lat wstecz urodził mi się brat. Miałam okazję obserwować jak to przebiegało... Teraz obserwuję koleżanki, a niedługo będę miała wszystko na własnej głowie... Gdy się młody urodził, nikt nie decydował za moją matkę czy będzie karmić czy nie. Nikt jej nie opieprzał za to, że myje dziecko zamiast je ściereczką przecierać. Przykłady można by mnożyć... Ogólnie rzecz ujmując, nikt się nie wtrącał w nic... O wychowaniu decydowali rodzice. Teraz rodzic ma tylko obowiązek. Praw coraz mniej. A przynajmniej ja mam takie wrażenia. ![]() ---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ---------- Cytat:
Mieszkam w dość dużym mieście. Żłobków mamy 3. Zapisy na dwa lata wstecz, czyli jeszcze przed poczęciem trzeba by miejsce zaklepać. Dla dzieci leżących po kilka (6-8) miejsc w roczniku - porażka. Co zrobię z dzieckiem to tylko mój problem. Państwo ma w d... to że z jednej wypłaty nie przeżyjemy we 3, a żeby były dwie to trzeba coś z dzieckiem zrobić... Nic ich to nie obchodzi. Pieprzą bzdety o rozmnażaniu, nagabują, ale nie dają nic. Wydaje im się, że 1000zł becikowego załatwia wszelkie problemy...---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ---------- Cytat:
Widać natura zdecydowała za Ciebie. Nie mogłaś się zdecydować, to opatrzność przejęła władzę. Zdrówka Wam życzę obojgu. |
|||
|
|
|
|
#112 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 36
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Cytat:
Ze starszym dzieckiem bylo mi łatwiej jeżeli chodzi o sily witalne bez wątpienia. Teraz jest łatwiej o dąstępność produktów, kosmetykiów, ciszków. Nie pamiętam aby państwo się wtrącalo w tamtym okresie mniej intensywnie niż teraz. Nie demonizowalabym roli państwa obecnie. Od wychowania są i byli rodzice. I to oni de facto poniosą konsekwencje błędów w wychowaniu. Tak są spoty, reklamy o wychowaniach. Ja przyznam, że nie uderza to we mnie i nie wywoluje moich emocji. Koncentruję się na swojej roli w wychowaniu dzieci i tyle. |
|
|
|
|
|
#113 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 957
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Kropka nie zgodze sie ze ktos matke myjaca swoje dziecko opiernicza? Nikt czegos takiego nie robi, a jesli to robi to tylko o nim swiadczy, a matka powinna powiedziec co o tym mysli.
I nikt teraz nie decyduje za matke czy ma karmic piersia czy nie. To nadal matka decyduje czy myje, czy tylko przeciera dziecko i czy karmi piersia czy daje butelke. Z polityka to ja tez nie widze roznicy. jak ja bylam mala to bylo ciezko z przedszkolami. Zanim poszlam do przedszkola to mama prowadzala mnie do niani. Wtedy niania nie przychodzila do domu jak to jest teraz, trzeba bylo dziecko do niej zaprowadzic. ja nie widze wiekszej roznicy miedzy tym co jest teraz, a tym co bylo 30 lat temu. I wtedy rodzicie sie zastanawiali co z dzieckiem i teraz tez to robia. jedyne co bylo wtedy na lepsze, to samotnej matki nie mozna bylo z pracy zwolnic, teraz to nie ma znaczenia. |
|
|
|
|
#114 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 458
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Przyznam, że weszłam na wątek, bo marzę o dziecku a jestem właśnie po 30 -tce
Nie przeczytałam wszystkiego ale zdziwiło mnie co przeczytałam, sytuacja polityczna, mało praw dużo obowiązków ? Ja mam już 7 letniego synka i naprawdę nigdy nie rozważałam posiadania potomstwa w takich aspektach ![]() Nie zastanawiam się też nad zagrożeniami wynikającymi z wieku, wiem że bedzie dobrze , teraz wiek rodzących kobiet bardzo przesunął się do przodu więc kobieta po 30 rodząca dziecko jest normalną sprawą, wokół mnie wiele koleżanek wybiera właśnie 30- tkę jako magiczny wiek dla posiadania potomostwa Odstawiłam prochy 3 miesiące temu i cóż zdaję się na los, któryw kwestii macierzyństwa , mam nadzieję okaże się dla mnie raz jeszcze łaskawy
|
|
|
|
|
#115 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 553
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Bez przesady z tą kontrolą nad dzieckiem ,panstwo i sluza zdrowia ma nad nami tyle kontroli na ile im pozwalamy.
Nie zdarzylo mi sie uslyszec czy mam karmic czy mam kąpać itp ani od personelu lekarskiego ani od lekarza rodzinnego czy poloznej srodowiskowej a biorac pod uwage ze bylam mloda mama 22 lata a wygladalam na 18 nikt nie pozwolil sobie na jakies uwagi. Nie dałam sie wkrecic w mus karmienia za wszelka cene ,nie podawania smoczka czy inne presje. |
|
|
|
|
#116 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 85
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Cytat:
A chcę napisać, że moim zdaniem 30-ka to najlepszy wiek na dzieci. Do tego czasu dziewczyny mają idealne warunki na pokierowanie własnym wykształceniem i ewentualną karierą, na zaspokojenie własnej ciekawości świata i po prostu na zaznanie beztroski w takim rodzaju - jak tylko przed trzydziestką zaznać można. A jednocześnie ok. 30-ki są już tak dojrzałe, że w wielkiej świadomości i "odświętności" przyjmują na swoje barki nową rolę, bez żalu żegnając tzw. wolność. Edytowane przez Imoen Czas edycji: 2009-09-29 o 20:02 |
|
|
|
|
|
#117 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 531
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Ja jestem mamą dwóch chłopców jednego urodziłam w wieku 22 lat a drugiego w wieku 31 wiec z doswiadczenia własnego wiem jak to jest być "młodą" mama no i taką po trzydziestce.Moja pierwsza ciąża to przypadek,niepewność teraz wiem że ani ja ani ojciec dziecka nie byliśmy na to jeszcze gotowi ale oczywiście to sprawa indywidualna.Czasem mam wrażenie że dorastałam razem z moim synkiem.
Druga ciąża to już zupełnie inna bajka planowana oczekiwana świadoma i oczywiście zupełnie inne podejście to był ten czas,przestałam sie w końcu spieszyć,wszystko było gotowe z nikim nie musiałam się układać(chodzi mi tu o moich rodziców ktorym nie miesciło się w głowie że ich córka może być panną z dzieckiem) |
|
|
|
|
#118 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 553
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Cytat:
chociaz zgadzam się ,że wiek 21/22 lata nie jest odpowiedni na dziecko bo zwyczajnie wiekszosc 22 jeszcze uczy sie zycia i nie chodzio brak odpowiedzialnosci ,hulanie po imprezach ale "zwyczajną" gotowośc ,uwazam ,że gdybym urodzila 5-10 lat pozniej nic bym nie stracila ani ja ani moje dziecko. |
|
|
|
|
|
#119 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 531
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#120 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 458
|
Dot.: Dzieci po trzydziestce
Cytat:
Pięknie napisane , powiem szczerze jestem w pełni gotowa na nową rolę właśnie po 30-tce, wiem co mnie czeka, już nie mam w sobie lęku związanego z pierwszym dzieckiem, jestem świadoma siebie jak i macierzyństwa- wiem jakie niesie za sobą blaski i cienie, nie demonizuję, nie idealizuję jednocześnie wiem jakie to szczęście móc przeżyć jeszcze raz świadome już w pęłni macierzyństwo |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Kobieta 30+
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:28.






Ja w 1 roku życia mówiłam wierszyki, więc wiedza co to komar to pikuś jest. 











