wspólne odcudzanie od 1.09.

[ella900]

A ja już po obiadku
dwa małe kartofelki + pomidorek skrojony.
Nie chciałam kapusty do kartofelków:P Poza tym najadłam się ^^
Cieszę się, że rozpoczęłam dietę. Nie muszę objadać się, bo nie potrzebuje dużych ilości ;] Kiedyś to nie pamiętałam co zjadłam danego dnia, pochłaniałam i pochłaniałam. A ostatnio wszystko kontroluje, z czego się cieszę

malolkaa - bardzo fajne informacje Lubię jajka więc to się dobrze składa, heh

[Sconosciuta]

To ja również dołączam jeśli można
Zaczynam studia od pazdziernika i uznałam,że to świetny okres na zmianę odzywiania...
Mam 48 kg przy 165 cm. Może nie jest to dużo ale...świetnie bym się czuła 3 kg lżejsza. No i uda mi sie nie podobaja jak kiedyś. Polecicie mi może jakieś ćwiczenia ? Co do diety chcialabym przejsc na 1000-1200 kcal Pozdrawiam i dopinguję reszcie wizażanek

AAA...i jeszcze jedno pytanko . Znacie jakies ciekawe stronki z przepisami na dania light ?

[Bob_Budowniczy_20]

Witam w niedzielny poranek, u mnie weekend narazie bez grzeszków z czego się bardzo cieszę Witam wszystkie nowe wizażanki! Dzisiaj niedziela, zobaczymy jak silna jest moja "silna wola";D

[kinka1984]

No tak niedzielne pokusy bywają niebezpieczne, ale trzymaj się twardo, ja dzisiaj czyli siódmego dnia mojego odchudzania weszłam na wagę i rezultat naprawdę mnie zaskoczył, rzeczywiście ostro się pilnowałam w tym tygodniu, ale że straciłam aż 2,5 kg ??tego się nie spodziewałam.Cieszę się ogromnie, to z pewnością doda mi motywacji na ten tydzień!Słodycze mam was gdzieś!!!!!zmykam na drugie śniadanko i motywuję się tym,ze jeszcze tylko 4-5 kg i będzie naprawdę super!!!

[kuleczka18]

Po wczorajszych grzeszkach znowu wracam do diety. Zobaczyłam dziś rano na wadze -1,5 kg po 3 dniach diety więc działa chyba zobaczymy co będzie dalej dzisiaj znowu faza z białkiem, od jutra do czwartku proteiny muszę zrzucić jakieś 7 kg

[malolkaa]

Witam was

jednak wczoraj bylo bez piwka;p az tak dziwnie w dyskotece i bez piwa, znajomi byli strasznie zdziwienie, ale w energy2000 to nie tzeba pic a bawisz sie super. Mysle ze przez tanczenie 7h cos ze mnie ubylo hehe


Wiecie co nie rozumiem dziewczyn co sa chude wrecz maja niedowage i to duza.

Sconosciuta masz przeciez duza niedowage. Zeby stracic 2 kg to dieta przez tydzien. Jesli bedziesz sie odchidzac to pewnie nie tydzien a wiecej temu ze sie juz przyzwyczailas i niie wiem czy bedzie cos z tegoi dobrego jak staniesz na wage a tu 40kg. Nie zrozum mnie zle, wyrazilam tylko swoje zdanie

Pozdrawiam

[ella900]

Ja tak samo uważam. 48 kg to waga idealna. Przynajmniej tak mi się wydaje ;p
A w dietę można się wciągnąć. Bo po co tydzień? Wróci się do kg sprzed i wysiłek na darmo...

A u mnie hmmm... już po obiedzie.
Niestety nie mogłam odmówić ;p
W zamian za to wzięłam najmniejszy kotlet jaki mógł być i trzy maluteńkie ziemniaczki. Słaba ta moja dieta ;/
Ech ;p

[malolkaa]

Napisane przez ella900

Ja tak samo uważam. 48 kg to waga idealna. Przynajmniej tak mi się wydaje ;p
A w dietę można się wciągnąć. Bo po co tydzień? Wróci się do kg sprzed i wysiłek na darmo...

A u mnie hmmm... już po obiedzie.
Niestety nie mogłam odmówić ;p
W zamian za to wzięłam najmniejszy kotlet jaki mógł być i trzy maluteńkie ziemniaczki. Słaba ta moja dieta ;/
Ech ;p

Sprawdzcie sobie na kalkulatorze BMI.

Dziewczyny ale nie mozemy sie glodzic, ziemniaki maja malo kalorii, nie powinnysmy jesc makaronu.

Dieta nie polega na tym zeby nic nie jesc, schudnac, potem bedziemy mialay apetyt i jesc jesc jesc jesc i grubanc, jak bedziemy sie tak glodzic nic dobrego z tego nie bedzie. Wystarczy jesc zdrowo w malych porcjach. To nic ze zjadlas 3 malutki ziemniaczki, ale napewno zjadlas mniej niz zwykle.

[scandinavian]

Bardzo chciałabym się do Was dołączyć. Wiem, że spuźniłam się 6 dni, ale może nadgonię Mam 160cm i ważę 53kg. Mam obwisłe pośladki i wszędzie galaretowaty tłuszcz. Mój cel to 47kg, czyli 6kg do zrzucenia. Mam nadzieję, że z Waszą pomocą mi się uda, a i ja mogę się Wam do czegoś przydać (kiedyś zrzuciłam 15 kg w 3 miesiące!) Biorę się w garść, zaczynam ćwiczyć i przechodzę na dietę- od dzisiaj! dzisiejsze menu: jogurt z wkrojonym melonem, pomidor, ogórek i 16 kawałków sushi. czyli wynik całkiem ok

[bertha233]

Podobno ziemniaki i makarony nie tuczą w rozsądnych ilościach. Tuczą za to sosy z nimi podawane. Ja przestawiłam się na makaron Lubella ten ciemny (i choć to w większości tylko bajer bo mąka z której go robią nie jest jakaś wyjątkowa, nie pamietam już typów mąki ale to nie ten w pełni wartościowy ). Ziemniaków nie jadłam ogólnie rzecz biorąc od maja (tylko w sierpniu, gdy byłam na wakacjach, jadłam do obiadu jednego ziemniaka lub wcale).

Zastanawiam się czy taki obiad nadaje się na R:

1. Jeden ziemniak (ugotowany nawet bez soli) + miseczka surówki z marchewki + miseczka surówki z czerwonej kapusty + mała pierś z kurczaka bez panierki

2. garść makaronu pełnoziarnistego + łyżka ketchupu + miseczka surówki z selera z kilkoma rodzynkami (pyycha!) + miseczka surówki z marcheki i małego jabłka

Jem zwykle osobno wszystko więc nie zastanawiam się jakie smaki do siebie pasują, poza tym gdy jestem głodna to mi już wszystko jedno
W tym drugim zestawie coś czuje będzie brak białka.. Co o tym sądzicie?

Właśnie piję czerwoną herbate

[monika21121984]

oj widze ze trafiłam na dobry wątek, w tamtym roku od maja dowrzesnia spadłam 22kg. i oczywiście sie zaniedbałam i................nadrobił am mam teraz 81kg i 156cm wiem masakra,ale w maju tamtego roku miałam 88 ;-((((( teraz znowu chciała bym sie za siebie wziąsc od jutra zaczynam aerobik i juz 3 kg za mna.....mam nadzieje ze z Wami uda mi sie wrócić do formy ...... pozdrawiam

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

ojjjj ten podpis to stary... juz go zmieniam

[bertha233]

Witaj Monika !
Jeśli mogę zapytać - miałaś takie silne jojo ? Z 88kg straciłaś 22 a potem koczyło Ci do 81kg tak?
Dietuj z nami, razem raźniej!

[Bob_Budowniczy_20]

Hej Dziewczynki! Niedziela bez grzeszków! Byłam nawet na zabawie z chłopakiem i nawet tam nie zgrzeszyłam alkoholem Udało się świetnie bawić (spalić kalorie przy tancu) a do tego nie nazbierać sobie nowych Od dzisiaj nowy tydzień, nowa walka z kolejnymi kg

[51eb7b1acd47bd33c5c16690ed8ee2bace5a6d43_5e96409a7b024]

Hej dziewczyny
Widzę że wam dobrze idzie ^^
Mnie niestety nie :C
Nie zgrzeszyłam żadną słodkością ale zjadłam więcej niż powinnam i nieregularnie ..Wszystko przez to że wczoraj było mi niedobrze prawie przez cały dzień (i noc ! ), w dodatku mnie przeczyściło i to nie raz :C Bez przerwy bulgocze mi w brzuchu , raz mam niesamowity apetyt , a raz jest mi niedobrze , że nie mam ochoty na jedzenie Dziś to samo Prawdopodobnie zatrułam się czymś ....
W dodatku gdzieś zginęła waga i nie mam się jak zważyć xD

Aha , jak się ważyłam ostatnio to było 49 kg . Uprzedzam , że to nie jest mało przy moim tyci wzroście 150 cm

[Paulyna_]

heej! też sie do was dołącze chce troche schudnąć -nie ważne ile, ważne żeby lepiej wyglądać. a narazie wyglądam po prostu grubo. chce być piękna i szczupła na sylwestra i studniówke mam 170 cm i w sumie nawet nie wiem ile waze, bo wagi nie mam, ale chyba coś ok 65 kg diete, a własciwie -zmiany zywieniowe wporowadziłam juz tydzien temu. mam nadzieje, że na efekty nie trzeba bedzie dlugo czekać bo czeka mnie jeszcze wesele koleżanki w listopadzie

[monika21121984]

Napisane przez bertha233

Witaj Monika !
Jeśli mogę zapytać - miałaś takie silne jojo ? Z 88kg straciłaś 22 a potem koczyło Ci do 81kg tak?
Dietuj z nami, razem raźniej!

nie, to nie był efekt jo jo - to było moje zaniedbanie. poczułam sie juz pewna siebie i przybywało mi kga jak przybyło troszke to zaczełam jesc wiecej i wiecej i tak jakos znowu doszło do 84, 3 juz za mna;-))

[Marta9911]

Witam Mozna się przyłączyć? ;>

Jestem również w innych wątkach, ale tam taki jakiś zastój sie robi, mało piszą i wgl. Lubię czytać 'codzienne zmagania ludz dążących do wymarzonej wagi' wtedy bardziej to jeszcze mnie motywuje do działania

Mam 168 cm i ważę 58/59 kg [waga elektroniczna zdechła i pozostałam tylko z taka zwyczajną, a ona 'skacze', więc 100% pewności nigdy nie mam xD]. Parę kg zgubiłam, ale to jeszcze 'nie to'

[bertha233]

Dokładnie, trzeba czuć się dobrze w swojej skórze. Nie lubie spotykac się na wizażu z uwagami typu "jestem podobnego wzroztu i gdy ważyłam tyle i tyle to wyglądałam superszczupło wiec po co ty się odchudzasz!'

Dzisiejszy dzień - jeden z bardziej udanych
Duże śniadanie (duża bułka z wieloma ziarnami, ciemna przekrojona na 4 części + plaster pomidora i cebulka, 3 różne plastry chudej szynki (polędwice sopocka, pierś kurczaka w curry, pierś z czosnkiem). Do tego papryka czerwona do smaku.
II śniadanie - troche winogron, kiwi
obiad - barszcz ukraiński (24kcal/100ml)
podwieczorek - jabłko (była jakoś 16 wiec pozwoliłam sobie na owoc, szłam na zakupy)
kolacja - 2 łyżki stołowe serka wiejskiego 3% tł. - 3 pomidory, cebula, czerwona papryka, sól, pieprz (pokrojone i wymieszane jak sałatka) a do tego dwie części wątróbki (nie ja robiłam kolacje hehe od razu widać )

[Paulyna_]

widzę, że udany dzień kolorowo i warzywnie mój był średnio udany wiec chwalić sie nie bede

mam takie pytanie z innej beczki lepiej jest biegać rano czy wieczorem? i czy po posiłku czy przed?

[bertha233]

Teoretycznie najlepiej jest biegać rano, przed posiłkiem.

[28nana]

ciężko ciężko ciężko

od wczoraj miam kryzys wstyd
dostałam zdjęcia z niedawnego wyjazdu. Jak siebie zobaczyłam na fotkach: DRAMAT!!!!TRAGEDIA!!!!POR AŻKA!!!!KATASTROFA!!!!!!c ały dzień chodziłam zła ,

załamka
deprecha
rezygnacja

bu....

z jednej strony patrząc na te zdjęcia stwierdziłam że MUSZĘ coś z tym zrobić! nie sądziłam ze obiektyw widzi mnie w taki sposób - choć patrząc w lustro czasem jestem z siebie zadowolona

z drugiej strony powątpiewam - czy walka z kg ma sens? bo że niby po co

ratunku moje drogie

[ella900]

Napisane przez 28nana

ciężko ciężko ciężko

od wczoraj miam kryzys wstyd
dostałam zdjęcia z niedawnego wyjazdu. Jak siebie zobaczyłam na fotkach: DRAMAT!!!!TRAGEDIA!!!!POR AŻKA!!!!KATASTROFA!!!!!!c ały dzień chodziłam zła ,

załamka
deprecha
rezygnacja

bu....

z jednej strony patrząc na te zdjęcia stwierdziłam że MUSZĘ coś z tym zrobić! nie sądziłam ze obiektyw widzi mnie w taki sposób - choć patrząc w lustro czasem jestem z siebie zadowolona

z drugiej strony powątpiewam - czy walka z kg ma sens? bo że niby po co

ratunku moje drogie

Ja też tak mam czasami. Czy walka z kg ma sens? Ech... Zaczynam myśleć, że stoję w miejscu i woda, którą spaliłam to 1,5 kg, a reszta to jedno tłuste mięcho, którego nie cierpię ;( a feeee ;(
W niedziele miałam kryzys, gdyż byłam na urodzinach. Na początku trzymałam się dzielnie, ale potem mi minęło. Zjadłam 2 kawałki sernika, kotlet schabowy z pieczarkami, kanapkę i co chwilę przysuwali mi coraz więcej, ale na tym zakończyłam... Ale i tak sądzę, że nie powinnam była ;/
Zauważyłam, że przestałam ćwiczyć w domu :/
Jakoś ostatnio trudno mi ta dieta idzie. 1,5 kg w dół i na tym koniec, ani ciupkę mniej.

[Marta9911]

Oczywiście, że walka z nadmiarem kilogramów ma sens ! Nawet chodzi o sam fakt, że nauczymy sie racjonalniej i zdrowiej odżywiać oraz odmawiać rzeczy, które tak właściwie 'nic z siebie nam nie dają' oprócz zbędnych kalorii i tłuszczu.

jadłospis:
- płatki kukurydziane garstka + płatki czekoladowe garstka + łyżka płatków owsianych górskich zalane mlekiem
- 1 x wasa (to w szkole, niestety obrabowali mnie ze śliwek xD)
- owsianka [2 łyzki płatków owsianych górskich + jedna otręb] zalane wodą + 1/2 pomidorka + łyzka musztardy z chilli i chrzanu - podobno ostre rzeczy podkręcaja trawienie

--> jeszcze troche poskubałam drożdżówke domowej roboty tak z wierzchu, ale na wierzchu kruszonki nie było sama drożdżówa

teraz jeszcze jakis posiłek o 18:00 i koniec Może zjem jeszcze raz owsiankę albo pokroje pomidorka i cebulkę, przyprawię, poleje kefirem + otręby ;p

[51eb7b1acd47bd33c5c16690ed8ee2bace5a6d43_5e96409a7b024]

28nana , ella990 !! Pewnie że ma sens!!
Gdy dopadają Was takie myśli pomyślcie , jaki będzie efekt po odchudzaniu ! A jaka satysfakcja !

Walczmy dalej będziemy Was wspierać i mobilizować Po to jest to forum !
uszy do góry

[bertha233]

Napisane przez 28nana

ciężko ciężko ciężko

od wczoraj miam kryzys wstyd
dostałam zdjęcia z niedawnego wyjazdu. Jak siebie zobaczyłam na fotkach: DRAMAT!!!!TRAGEDIA!!!!POR AŻKA!!!!KATASTROFA!!!!!!cały dzień chodziłam zła ,

załamka
deprecha
rezygnacja

bu....

z jednej strony patrząc na te zdjęcia stwierdziłam że MUSZĘ coś z tym zrobić! nie sądziłam ze obiektyw widzi mnie w taki sposób - choć patrząc w lustro czasem jestem z siebie zadowolona

z drugiej strony powątpiewam - czy walka z kg ma sens? bo że niby po co

ratunku moje drogie

Z Twojego postu troszeczkę wynika, że nie wiesz czego chcesz, nie wiesz już jak chcesz wyglądać. Aby zacząć odchudzanie trzeba wiedzieć czego się chce.. Jeśli chcesz "coś z tym zrobić" to wyznacz sobie strategię i cel. Może udasz się do dietetyka ?

Ja też patrząc w lustro czasami się sobie podobam a czasami nie. To nie zależy tylko od nas samych ale też od ubrań jakie mamy na sobie, od butów, od światła, naszego nastroju itp itd. Jeśli częściej się sobie nie podobasz niż podobasz działaj ! My z chęcią Ci pomożemy.

Nie ma sensu się złościć. Trzeba usunąć powody złego samopoczucia. Już sama świadomość że "coś z tym robisz" sprawia że czujemy się lepiej.

Nie rezygnuj bo to oznacza że staniesz w punkcie z którego chcesz uciec. To też nie ma sensu. Chcesz zmienić siebie więc trzeba działać a nie stać w miejscu. Btw. niezbyt mądrym pomysłem jest też nagradzanie siebie słodyczami/fast foodami za "dobre dni" odchudzania. Zrzucamy kg bo ich nie chcemy a nie po to by pochłonąć jeden z powodów ich powstawania.

Po co? Chcesz się czuć dobrze we własnej skórze, myle się ?

Jestem z Tobą Don't give up!
_________________________ _______

Mój kolajny dzień dietowania trochę nieregularny ale było zdrowo i sportowo a dokładniej rowerowo

śn: pół bułeczki musli z plastrem chudej szynki i papryką, druga cześć z serkiem Tartare Figura, kromka razowca z pomidorem

mniej więcej godz. po śniadaniu: kawa z mlekiem bez cukru

II śn: jabłko, miseczka malin

obiad: żółte warzywa na patelnie
3h jazdy na rowerze
podwieczorek: plaster szynki z kurczaka, dwa lub trzy ogórki gruntowe

kolacja: łyżka serka wiejskiego na szczypiorku, papryka, sól, pieprz do smaku (zdj)

[malolkaa]

Nie wierze schudlam 3 kg, mozliwe? hmm zobaczymy bo nie mam wagi elektrycznej a w koncem sierpnia wazylam sie u kumpkla i bylo 65 kg musze wpsc do nieo i sprawdzic, na swojej waze 63-62 wieczorem wiecej rano mniej;p

sniadanie;musli z mlekim
obiad;ojejej pyszny obiad mialam 1 kawalek kalafiora z lyzeczka polewy [anierkowej (buuuuu malo, zawsze mama obtaczala caly kalafior ze wzgeldu na mnie tak zrobila) sredniej wielkosci ziemniaka i plaster martadali
kolacji brak bo wyszlam z domu o 17 a wrocilam o 21, napilam sie tylko herbaty zebym cos w brzuchu miala

[bertha233]

Ja własnie pije zieloną herbate Vitax'u i mam śmiechawke przy niej hihi juz kolejny raz nie wiem co oni tam dodają

[Bob_Budowniczy_20]

28nana Pewnie że jest sens! By czuć się młodszym, zdrowszym, silniejszym, piękniejszym... dalej wymieniać?? Robisz to dla samej siebie a nie dla innych ludzi! Musisz sama sobie postawic cel i tego celu się trzymać, my Cię możemy tylko wspierać ale to od Ciebie zależy czy się poddasz czy nie, ale przecież WIZAŻanki się nie poddają, nie? Więc głowa do góry, piersi do przodu, tłuszczyk rozgrzać do walki i ... pozbywać się zbędnych kilogramów!

[kinka1984]

Cześć dziewczyny,
Dzisiaj mój 10 dzień, mam wrażenie,że na wadze raczej nic nie ubyło, ale sprawdzę to dopiero w sobotę rano, poprzednim razem po tygodniu ubyło mi około 2,5-3 kg, moze teraz też coś ruszyło, bo twardo trzyma się dietki, tylko mam trochę za mało ruchu....Też łapią mnie chwile zwątpienia, ale to forum naprawdę mi pomaga, to że można się podzielić rozterkami z kimś kto je tak dokładnie rozumie to super sprawa. Trzymajmy się twardo, bo warto, powodzenia

[czarnowlosa20]

Jestem z siebie zadowolona dziewczyny. Bardzo ograniczylam spozycie słodyczy od czwartku jestem na diecie i zaczelam biegac. Mam nadzieje ze niedługo pojawia sie jakies efekty. Trzymam za was kciuki! Wiem ze wspólnymi siłami damy radę