![]() |
#91 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Czytam te opisy wesel, bo tak się od dawna zastanawiałam, skąd bardzo średnio sytuowani ludzie biorą pieniądze na wesela na 100, 150 i więcej osób. No to teraz wiem, jak takie imprezy zapewne w dużej mierze wyglądają
![]() Współczuję, ja bym się zmywała jak najszybciej, za jakie grzechy siedzieć na takiej imprezie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#92 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: III piętro
Wiadomości: 17 137
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
byłam na wielu weselach, jako najgorsze wspominam jedno, może nie było tak tragiczne jak niektóre tutaj opisane, ale pozostawiało wiele do życzenia, było to wesele kuzynki TŻ, dwa lata wcześniej było wesele rodzonej siostry tejże kuzynki - będąc na jednym i drugim miałam wrażenie jakbym przeżywała deja vu, wszystko było takie samo - zespół, sala, jedzenie, suknia ślubna, samochód, autokar, niektórzy goście mieli te same ubrania - ale tym razem ojciec młodej był najlepszy - w chwili gdy młoda para chciała podziękować rodzicom tatuś wziął mikrofon do ręki i powiedział "zaczekajcie trochę bo muszę skoczyć psy spuścić z łańcucha żeby się wysikały, bo one nie narobią pod budą"
__________________
Pamiętamy dobre czasy i złe czasy, zapominając, że większość nie jest ani dobra, ani zła. Po prostu jest. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#93 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#94 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Wesele mojej kumpeli:
*bardzo mała sala- musieli dostawiać krzesła i stoy, bo zabrakło dla gości *miejsca do tańczenia dosłownie kilka metrów, a gości tańczących bardzo dużo *część stolików była w innej sali *sala główna, jak gimnastyczna, siatka przystrojona balonami, ale ale to już kwestia gustu ![]() *ciotka PM wyrywająca mi z rąk krzesło, na którym chciałam usiąść, bo jest zajęte (nie było winietek, a jak pytałam ludzi obok siedzących mówili, że wolne są). Nie chciałam robić awantur na czyimś wesele, więc się przesiedliśmy. *PM wychodzący na kilkugodzinną sesję zdjęciową ![]() *jedzenie- nie każdy lubi flaki (podawane jako gorące danie), pierogi, frytki i tego typu dania *disco polo non stop, nawet mi nie przeszkadzało, gdyby orkiestra nie zaczęła zmieniać tekstów na żenujące, z podtekstami *pijani członkowie orkiestry *zaginiona szatniarka, trzeba było szukać jej, żeby móc wziąć/oddać ubrania do szatni, *muzyka tak głośna, że nie dało się rozmawiać, mimo, że siedziałam chyba najdalej jak to możliwe od orkiestry *nie było wyjścia na dwór z sali, więc większość osób chcąc odpocząć od muzyki, siedziało na korytarzu z kilkoma ławkami, tam również palili, zamiast wyjść na dwór, w pewnym momencie nie było czym oddychać *oczepiny, bardzo długie, za długie- większość gości zdążyła się zanudzić, reszta uciekła na korytarz (ci co dali radę, bo naprawdę ciężko było w takim dymie ustać) *zabawa oczepinowa polegająca np. na skakaniu na skakance *zatkana miska ustępowa, latający papier po WC, w końcu toaleta się zalała i trzeba było czekać, aż wyschnie, albo aż obsługa się za to weźmie, nie wiem, bo w końcu wyszłam.
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu, zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo, bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić. Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#95 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
A propos tego wesela, o którym pisałam wcześniej- podobno okazało się, że mimo tylu gości, nawet połowa kasy za wesele się nie zwróciła. Ludzie przyszli się najeść i pobawić, a że nie najedli się, ani nie pobawili za bardzo, to pewnie nawet nie żałowali, że tak mało dali w kopertach
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#96 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 426
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#97 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#98 | |
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 298
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Cytat:
![]()
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#99 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 563
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Szok! brzmi jak z koszmaru, takiego wiecie, jak czasem się śni, że odbywa się ślub i wesele, a na koniec snu zdajemy sobie sprawę, że nie mamy dołu od spódnicy
![]() Balony na siatce - ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#100 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Cytat:
![]() Właśnie sobie uświadomiłam, że za dziś minęło 11 miesięcy od tego wesela.
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu, zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo, bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić. Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#101 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Cytat:
![]()
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy. ~ Hank Moody |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#102 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 232
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
1. Wesele syna kuzynki mojego taty ( daleka rodzina) w remizie na wsi... połowa lat 90... (ja miałam może z 6 lat) a ja do dziś nie wiem jak tam dało radę upchąć około 250 ludzi ( młodzi dostali potwierdzenia od koło 150 gości, a przyszło 100 więcej... więc na szybkości były dokładane stoły i krzesła). Kibelki a gdzie tam toż to były latryny.... z desek na zewnątrz i żeby jeszcze miało to jakiś normalny stan to nie... wchodziło się i trzeba było uważać żeby nie wpaść w odchody bo po otwarciu drzwi ukazywała się wielka mega dziura z fekaliami ... dalej możecie sobie wyobrazić jak wyglądało załatwianie swoich potrzeb. Żarcia masakrycznie dużo. Wesele 2 dniowe - w poprawiny na sali zmarł ojciec panny młodej, a ja dostałam kopniaka w nos no i wiadomo krew itd całe szczęście nie był złamany
2. Rok 2009 wesele kuzyna... beznadzieja.. byłam bez osoby tow, zostałam posadzona koło swoich kuzynów, którzy mieli mnie głęboko w 4 literach, totalnie nikt sie do mnie nie odzywał ... więc złapałam mega dołek... Żarcia było mega dużo i było pyszne więc chociaż tym sobie odbiłam brak zabawy... ( alkoholu nie piłam bo ktoś musiał jechać z powrotem, ale to nawet lepiej) 3. Wesele kuzynki całkiem niedawno... od rana jakoś źle się czułam.... bolał mnie brzuch ale myślałam że przejdzie... niestety na samym początku wesela dostałam rozstroju żołądka.... więc jakieś 2 godziny miałam wycięte z życiorysu.. poźniej zostałam poratowana przez jedną z ciotek tabletkami i naszczęście przeszło. Jedzenie było syfne.... rosół zimny, nie doprawiony właściwie bardziej przypominał wodę z makaronem.... drugie danie każdy gość dostał wydzieloną porcję już na talerzu... ziemniaki nie dogotowane, nie osolone, zimne, kotlet z kurczaka zimny nie przyprawiony, surówki... no mogły być. Wogole gdy przyszliśmy na salę to na stołach już stała zimna płyta... 1 talerz gdzieś tak na 6 osób wędlin takich pieczonych cieniutko pokrojonych, które nie wyglądały za świeżo, schab ze śliwką w galarecie... obrzydliwy to mialo wygląd i śmierdziało, ryba w galarecie, śledzie w śmietanie, ryba po grecku - ochyda te wszystkie ryby, 2 rodzaje sałatek, pomidory pokrojone, i o chleb trzeba było się dopominać. I co najstraszniejsze nikt nic nie dokładal o zmianę sztućców i szklanek trzeba było się dopominać. Z gorących dań było udko z kurczaka, ryba pieczona, bogracz - i tylko ten bogracz nadawał się do zjedzenia, krokiety z barszczem. Morze alkoholu - tradycyjnie wódka której nie dało się pić zrobiona ze spirytusu, i taki barek z różnymi alkoholami - 3 rodzaje whisky, 2 rodzaje koniaku, 3 rodzaje likierów, 8 rodzajów wina - białe wytrawne, półwytrawne, półsłodkie, słodkie i czerwone tak samo, oraz własnej roboty bimber z trawą z żubrówki.. ohydny. Toaleta - po godzinie już była zapchana.... syf i malaria. ALE UWAGA co najśmieszniejsze mimo początkowych rewolucji żołądkowych uważam to wesele za bardzo udane gdyż młodzież z rodziny pana młodego świetni ludzie z którymi się bawiłam - atmosfera była jedyna w swoim rodzaju tego nie da się opisać... orkiestra super no poprostu rewelka wesele pod względem ludzi i zabawy, przyznam że na żadnym weselu się tak nie wybawiłam i nie uśmiałam. Wesele było jednodniowe wiec kiedy zbieraliśmy się to poprostu żal był odjeżdżać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#103 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 321
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Cytat:
![]() jaka była reakcja gości? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#104 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 171
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Cytat:
Przeczytałam cały wątek Uśmiałam się do łez ![]() marza_mr Twoja weselna historia pobija wszystkie ![]() Padaka ![]()
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Bloguję sobie ![]() http://agadidesign.blogspot.com/ Zajrzyj też proszę tutaj ![]() https://www.facebook.com/agaczesze |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#105 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 159
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Ciekawe czy ktoś ''przebije'' wesele moich rodziców?
![]() Zaraz na początku wesela,w trakcie obiadu zmarła siostra mojego ojca. 20-letnia dziewczyna dostała zawał i zmarła na miejscu.Było po weselu... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#106 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 426
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#107 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 299
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Cytat:
![]() Na moim najgorszym weselu nie wolno bylo tanczyc ani z panna mloda, ani z panem mlodym, poniewaz byli oni o siebie piekielnie zazdrosni. Jak chcialam zatanczyc chociaz ze swiadkiem to sie dowiedzialam, ze jestem puszczalska ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#108 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 171
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;29316336]20 lat.. strasznie to smutne
![]() Na moim najgorszym weselu nie wolno bylo tanczyc ani z panna mloda, ani z panem mlodym, poniewaz byli oni o siebie piekielnie zazdrosni. Jak chcialam zatanczyc chociaz ze swiadkiem to sie dowiedzialam, ze jestem puszczalska ![]() O matko i córko ![]() marryme21 to bardzo smutne wesele
![]()
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Bloguję sobie ![]() http://agadidesign.blogspot.com/ Zajrzyj też proszę tutaj ![]() https://www.facebook.com/agaczesze |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#109 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 351
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Cytat:
[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;29316336]20 lat.. strasznie to smutne ![]() Na moim najgorszym weselu nie wolno bylo tanczyc ani z panna mloda, ani z panem mlodym, poniewaz byli oni o siebie piekielnie zazdrosni. Jak chcialam zatanczyc chociaz ze swiadkiem to sie dowiedzialam, ze jestem puszczalska ![]() Nie wiem po co tacy ludzie robią wesela. Skoro nie chcą bawić się wspólnie z zaproszonymi gośćmi mogli wziąć tylko ślub. Moje najgorsze wesele to takie, w którym nie było co jeść i goście przymierali głodem bo odstępy między gorącymi posiłkami były kilku godzinne (około 8 godzinne). Byłam tylko do oczepin i do tego czasu zimnych przekąsek, ciast a nawet suchego chleba prawie na stołach już nie było, goście chodzili od jednego stołu do drugiego żeby coś upolować. A wspominając dawne czasy to moja babcia miała wesele na tury. Odbyło się ono w domu w dwóch pokojach, w jednym były stoły i w nim się jadło, w drugim nic nie było i tam się tańczyło. Goście byli podzieleni na trzy tury. Jedni stali na dworze, drudzy jedli a trzeci tańczyli i co jakiś czas zamieniali się ze sobą. Wszystko było skoordynowane, nie było samowolki. Jak teraz o tym babcia opowiada to wydaje się to śmieszne, ale wtedy nikt nie narzekał na niewygody i goście byli zadowoleni, że mają okazje spotkać dawno niewidzianą rodzinę, porozmawiać, pobawić się razem. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#110 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 607
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Generalnie nie jestem zwolenniczką wesel i sama na 100% nie będe chciała wesela w przyszłości.
A jeśli chodzi o najgorsze na jakim byłam to w zeszłym roku byłam z Tż'tem u znajomych nad morzem. W dniu wesela był niemiłosierny upał, a sala nie była klimatyzowana. Już na wejściu buchał z wnętrza żar! Właściwie wcale się na tym weselu nie bawiliśmy bo przez temperaturę było to niemożliwe :/ Jeden taniec i człowiek był cały mokry. Co dziwne, nie wiem czy jest to tradycja w tamtych rejonach ale poza obiadem było może 1 ciepłe danie nad ranem i cały czas zimna płyta składająca się z ryb wędzonych, śledzi w oleju, słatek rybnych i ciasta, którego zaraz nie było. Zwolennicy ryb mieli raj, ja niestety byłam strasznie głodna całe wesele. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#111 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;29316336]
Na moim najgorszym weselu nie wolno bylo tanczyc ani z panna mloda, ani z panem mlodym, poniewaz byli oni o siebie piekielnie zazdrosni. Jak chcialam zatanczyc chociaz ze swiadkiem to sie dowiedzialam, ze jestem puszczalska ![]() Boże... nie wyobrażam sobie takiego małżeństwa. Ale jak, oni ten zakaz oznajmili zaraz na początku imprezy czy co? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#112 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 781
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
dla mnie generalnie większość wesel jest fatalna bo zwyczajnie nie lubię takich "imprez", ale najbardziej żenujące było takie na którym młodzi pokłócili się po którejś z zabaw w stylu poznaj pannę młodą po udzie, bo panna młoda oskarżyła swego lubego o to że dotykał inne dziewczyny w miejsca intynmne
![]() ![]() dlatego ja jestem przeciwniczką takich zabaw ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#113 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 2 994
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Parę lat temu zostałam zaproszona na wesele koleżanki na wieś. I ono zdecydowanie było najgorsze (póki ci
![]() 1. Wesele na 300 osób. chyba cała wieś była zaproszona. A jedzenie? Hmm.. tak jakby było za mało. Na talerzyku 5 kawalków ciasta, a chętnych drugie tyle. Każdy się wstydził jeść, zwłaszcza jak został jeden kawałek. 2. Mieliśmy tylko jeden talerz i jeden zestaw sztućców. Więc po sałatce, na tealerzyku jadło się np. ciasto ![]() ![]() 3. Okropne oczepiny. Przebieranie się w ubrania smierdzące naftaliną. Coś wstrętnego! 4. Ojciec młodej tak sie opił, że zaczął lać swoją córkę; siostrę młodej. A matka nie pozwoliła wezwać policji ![]() 5. No i tradycyjnie - goście się poopijali i pobili. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#114 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 665
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Byłam w swoim życiu tylko na dwóch weselach, więc was nie przebiję, ale jedno z nich było kiepskie.
Miałam jakieś 11 lat i byłam chyba jedynym dzieckiem na tej imprezie. Rodzina ze wsi, siostra mojego taty, która jest moją chrzestną wychodziła za mąż za faceta z sąsiedniej wsi. Wesele w remizie, pod koniec sierpnia, więc było już chłodno wieczorem. Brak toalet - wychodziło się za remizę w krzaki, nie było żadnego pomieszczenia, żeby się jakoś schować (a laski wszystkie wyfiokowane, do tego zmiana kreacji po północy - pełen wypas) ani nawet żeby umyć ręce! Nawet nikt nie zaproponował gościny na noc, a następnego dnia miały być poprawiny. Na szczęście przyjechałam z rodzicami samochodem i ja się w aucie skuliłam z zimna i tak mi zleciała reszta imprezki, dzięki Bogu nie zostaliśmy na poprawiny (mieszkamy ponad 120 km od tej wioski). Do jedzenia były tylko flaki i jakieś mięso typu galareta na tłuszczu ze smalcem ze skwarkami (tak to zapamiętałam ![]() Był zespół z akordeonem w roli głównej, ale panowie się spili i pamiętam, że tak rzępolili, że siedziałam w środku tylko dlatego, że na dworze było okropnie zimno. Do tego ciągle mi się ręce kleiły, bo nie było jak ich umyć ![]() Oczepiny były, ale nie pamiętam ich za bardzo; przypomina mi się jedynie suknia panny młodej, przyozdobiona bufami na ramionach. Okej, była to końcówka lat 90, same wiecie jaka moda wtedy panowała, ale i tak ta kiecka wyglądała jak wyciągnięta sprzed dekady. Mama ubrała mnie w taki szary komplet spódnica + kamizelka + biała bluzka i pamiętam, że miałam taką traumę przez to wesele, że potem nie chciałam już w ogóle tych ubrań zakładać, bo źle mi się kojarzyły ![]() Ale się wyżyłam, wreszcie mogłam to komuś powiedzieć, bo w rodzinie nie wypada ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#115 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 299
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#116 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;29325802]Na samym poczatku wesela, przy sadzaniu nas przy stolach, rodzice mlodych kurtuazyjnym szeptem poinformowali nas o 'zasadach'. Pamietam mine mojego kuzyna, szkoda ze aparatu nie mialam
![]() I co, to małżenstwo jeszcze funkcjonuje? Ale fakt, że się dobrali, dwoje ludzi o skrajnie niskim poczuciu własnej wartości i ogólnie nierówno pod sufitem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#117 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 321
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#118 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 531
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Cytat:
---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano o 00:02 ---------- Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#119 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Cytat:
Bylam na takim weselu z orkiestra i konkursami, co za zenada. Nie, nie lubie wesel i na nie nie chodze. Cytat:
Niektorzy oplacaja bar, inni nie. Teraz bylam zaproszona na wesele - para zaprosila kazdego (rodzine, znajomych) na te sama godzine. Nie wybieram sie bo nic mi sie nie chce (w ciazy jestem), ale gdybym szla to nie oczekiwalabym, ze ktos mi oplaci moje drinki. Mialam isc, bo ja lubie, a nie dlatego, ze za darmoszke sobie popije. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#120 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 657
|
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..
Ja nie byłam na żadnym weselu które mogłabym zaliczyć do 100% klapy, natomiast bywały pewne sytuacje, których nie wspomina się później dobrze. W zeszłym roku na weselu kuzyna był konkurs "taneczny". Byłam wtedy na weselu sama i razem z innym kuzynem zostaliśmy wytypowani do walki, ponieważ znani jesteśmy jako niestrudzeni tancerze. Wszystko fajnie, zostały 3 pary. DJ zarządził: wygrywa para, która zaliczy najwięcej obrotów partnerki. Mój kuzyn podszedł do sprawy bardzo ambitnie... aż za ambitnie... tak mi się zakręciło w głowie, ze kuzyn musiał ratować mnie przed upadkiem na podłogę. I w sumie może nawet i lepiej, że odpadliśmy, bo następna "figura" nosiła tytuł "weź mnie tak jak najbardziej lubię" czy coś w ten deseń i jak tu takie coś robić z kuzynem hehe.
No i na innym weselu pojawił sie stały problem, orkiestra która więcej piła niż grała. Zanim człowiek zdążył sie na dobre roztańczyc to "szliśmy na jednego". A po tym dłuuuuga przerwa. Jeszcze przypomniałam sobie jedno. Byłam wtedy dzieckiem, wiec w sumie było mi to obojętne. Ale jak sobie myśle o tym teraz to jest to co najmniej dziwne. Otóż wesele było ogromne, zarówno pan jak i pani młoda mają ogromne rodziny. Zorganizowali, więc dwa wesela. Jedno dla rodziny pana młodego drugie dla rodziny pani młodej. Sale były od siebie dość znacznie oddalone. PM zmieniali miejsce swojego pobytu, choc i tak przesiadywali więcej u rodziny panny młodej (ja byłam ze strony pana młodego). Więc na dobrą sprawę odbyło się wesele bez PM. Zauważyłam, że część z Was narzeka tutaj że sala taneczna jest w innym pomieszczeniu. Ja natomiast strasznie nie lubię jak parkiet jest tuz przy stołach + głośna muzyka, która uniemożliwia normalną rozmowę. Edytowane przez Anoula Czas edycji: 2011-09-11 o 00:36 Powód: dopisek |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:33.