Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś.. - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-09-09, 09:42   #91
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Czytam te opisy wesel, bo tak się od dawna zastanawiałam, skąd bardzo średnio sytuowani ludzie biorą pieniądze na wesela na 100, 150 i więcej osób. No to teraz wiem, jak takie imprezy zapewne w dużej mierze wyglądają

Współczuję, ja bym się zmywała jak najszybciej, za jakie grzechy siedzieć na takiej imprezie.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-09, 09:45   #92
NibyNic
Zakorzenienie
 
Avatar NibyNic
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: III piętro
Wiadomości: 17 137
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

byłam na wielu weselach, jako najgorsze wspominam jedno, może nie było tak tragiczne jak niektóre tutaj opisane, ale pozostawiało wiele do życzenia, było to wesele kuzynki TŻ, dwa lata wcześniej było wesele rodzonej siostry tejże kuzynki - będąc na jednym i drugim miałam wrażenie jakbym przeżywała deja vu, wszystko było takie samo - zespół, sala, jedzenie, suknia ślubna, samochód, autokar, niektórzy goście mieli te same ubrania - ale tym razem ojciec młodej był najlepszy - w chwili gdy młoda para chciała podziękować rodzicom tatuś wziął mikrofon do ręki i powiedział "zaczekajcie trochę bo muszę skoczyć psy spuścić z łańcucha żeby się wysikały, bo one nie narobią pod budą"
__________________
Pamiętamy dobre czasy i złe czasy, zapominając, że większość nie jest ani dobra, ani zła. Po prostu jest.

NibyNic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-09, 09:56   #93
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Czytam te opisy wesel, bo tak się od dawna zastanawiałam, skąd bardzo średnio sytuowani ludzie biorą pieniądze na wesela na 100, 150 i więcej osób. No to teraz wiem, jak takie imprezy zapewne w dużej mierze wyglądają

Współczuję, ja bym się zmywała jak najszybciej, za jakie grzechy siedzieć na takiej imprezie.
Kredyt, zaskórniaki, tu się pożyczy, tam się pożyczy, a odda się "z kopert". Mój kumpel mi ostatnio mówił, że jak jego siostra "wpadła", to rodzice "musieli" brać szybko kredyt, żeby wesele zrobić. Kompletnie nie rozumiem takiego sposobu myślenia, ale najwidoczniej to taka polska tradycja...
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-09, 10:04   #94
layla_lbn
Zakorzenienie
 
Avatar layla_lbn
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa (czasem Lublin)
Wiadomości: 17 437
GG do layla_lbn Send a message via Skype™ to layla_lbn
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Wesele mojej kumpeli:
*bardzo mała sala- musieli dostawiać krzesła i stoy, bo zabrakło dla gości
*miejsca do tańczenia dosłownie kilka metrów, a gości tańczących bardzo dużo
*część stolików była w innej sali
*sala główna, jak gimnastyczna, siatka przystrojona balonami, ale ale to już kwestia gustu
*ciotka PM wyrywająca mi z rąk krzesło, na którym chciałam usiąść, bo jest zajęte (nie było winietek, a jak pytałam ludzi obok siedzących mówili, że wolne są). Nie chciałam robić awantur na czyimś wesele, więc się przesiedliśmy.
*PM wychodzący na kilkugodzinną sesję zdjęciową
*jedzenie- nie każdy lubi flaki (podawane jako gorące danie), pierogi, frytki i tego typu dania
*disco polo non stop, nawet mi nie przeszkadzało, gdyby orkiestra nie zaczęła zmieniać tekstów na żenujące, z podtekstami
*pijani członkowie orkiestry
*zaginiona szatniarka, trzeba było szukać jej, żeby móc wziąć/oddać ubrania do szatni,
*muzyka tak głośna, że nie dało się rozmawiać, mimo, że siedziałam chyba najdalej jak to możliwe od orkiestry
*nie było wyjścia na dwór z sali, więc większość osób chcąc odpocząć od muzyki, siedziało na korytarzu z kilkoma ławkami, tam również palili, zamiast wyjść na dwór, w pewnym momencie nie było czym oddychać
*oczepiny, bardzo długie, za długie- większość gości zdążyła się zanudzić, reszta uciekła na korytarz (ci co dali radę, bo naprawdę ciężko było w takim dymie ustać)
*zabawa oczepinowa polegająca np. na skakaniu na skakance
*zatkana miska ustępowa, latający papier po WC, w końcu toaleta się zalała i trzeba było czekać, aż wyschnie, albo aż obsługa się za to weźmie, nie wiem, bo w końcu wyszłam.
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu,
zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo,
bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić.

Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje


layla_lbn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-09, 10:56   #95
_Juliette_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Juliette_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

A propos tego wesela, o którym pisałam wcześniej- podobno okazało się, że mimo tylu gości, nawet połowa kasy za wesele się nie zwróciła. Ludzie przyszli się najeść i pobawić, a że nie najedli się, ani nie pobawili za bardzo, to pewnie nawet nie żałowali, że tak mało dali w kopertach Kilka kopert było pustych, zdarzały się też jako "wypychacze kopert" zużyte bilety lotnicze itp.
_Juliette_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-09, 11:26   #96
tipsiara
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 426
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Cytat:
Napisane przez _Juliette_ Pokaż wiadomość
A propos tego wesela, o którym pisałam wcześniej- podobno okazało się, że mimo tylu gości, nawet połowa kasy za wesele się nie zwróciła. Ludzie przyszli się najeść i pobawić, a że nie najedli się, ani nie pobawili za bardzo, to pewnie nawet nie żałowali, że tak mało dali w kopertach Kilka kopert było pustych, zdarzały się też jako "wypychacze kopert" zużyte bilety lotnicze itp.
To już jest przegięcie, niektórzy to naprawdę prostaki zwykłe świnie - nażreć się za free
tipsiara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-09, 11:29   #97
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Cytat:
Napisane przez tipsiara Pokaż wiadomość
To już jest przegięcie, niektórzy to naprawdę prostaki zwykłe świnie - nażreć się za free
Może niektórzy wyciągnęli kasę, jak zobaczyli te "wspaniałości", które na nich czekają? Organizatorzy "prostaki", to czegoż się spodziewać po gościach?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-09-09, 11:36   #98
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 298
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Może niektórzy wyciągnęli kasę, jak zobaczyli te "wspaniałości", które na nich czekają? Organizatorzy "prostaki", to czegoż się spodziewać po gościach?
Na każdym weselu jakim byłam życzenia i prezenty były wręczane pod kościołem więc chyba goście nie mieli by okazji "wyciągnąć" po dojechaniu na miejsce wesela
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-09, 11:37   #99
Amani
Zakorzenienie
 
Avatar Amani
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 563
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Cytat:
Napisane przez layla_lbn Pokaż wiadomość
Wesele mojej kumpeli:
[...]
Szok! brzmi jak z koszmaru, takiego wiecie, jak czasem się śni, że odbywa się ślub i wesele, a na koniec snu zdajemy sobie sprawę, że nie mamy dołu od spódnicy

Balony na siatce - proszę, powiedz, że to nieprawda
__________________
' DIET IS „DIE” WITH A „T” '
- Garfield -

-26kg

Amani jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-09, 11:42   #100
layla_lbn
Zakorzenienie
 
Avatar layla_lbn
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa (czasem Lublin)
Wiadomości: 17 437
GG do layla_lbn Send a message via Skype™ to layla_lbn
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Cytat:
Napisane przez Amani Pokaż wiadomość
Szok! brzmi jak z koszmaru, takiego wiecie, jak czasem się śni, że odbywa się ślub i wesele, a na koniec snu zdajemy sobie sprawę, że nie mamy dołu od spódnicy

Balony na siatce - proszę, powiedz, że to nieprawda
No, niestety, prawda. Szkoda, że zdjęć nie robiłam
Właśnie sobie uświadomiłam, że za dziś minęło 11 miesięcy od tego wesela.
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu,
zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo,
bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić.

Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje


layla_lbn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-09, 11:49   #101
Suvia
Zakorzenienie
 
Avatar Suvia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Cytat:
Napisane przez _Juliette_ Pokaż wiadomość
*Oczywiście pijani w sztok panowie w wieku 40 lat i więcej, śmierdzący jak gorzelnia. Ale to norma.
Przykre te nasze 'normy', jak cholera
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy.

~ Hank Moody
Suvia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-09-09, 14:46   #102
ashika
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 232
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

1. Wesele syna kuzynki mojego taty ( daleka rodzina) w remizie na wsi... połowa lat 90... (ja miałam może z 6 lat) a ja do dziś nie wiem jak tam dało radę upchąć około 250 ludzi ( młodzi dostali potwierdzenia od koło 150 gości, a przyszło 100 więcej... więc na szybkości były dokładane stoły i krzesła). Kibelki a gdzie tam toż to były latryny.... z desek na zewnątrz i żeby jeszcze miało to jakiś normalny stan to nie... wchodziło się i trzeba było uważać żeby nie wpaść w odchody bo po otwarciu drzwi ukazywała się wielka mega dziura z fekaliami ... dalej możecie sobie wyobrazić jak wyglądało załatwianie swoich potrzeb. Żarcia masakrycznie dużo. Wesele 2 dniowe - w poprawiny na sali zmarł ojciec panny młodej, a ja dostałam kopniaka w nos no i wiadomo krew itd całe szczęście nie był złamany

2. Rok 2009 wesele kuzyna... beznadzieja.. byłam bez osoby tow, zostałam posadzona koło swoich kuzynów, którzy mieli mnie głęboko w 4 literach, totalnie nikt sie do mnie nie odzywał ... więc złapałam mega dołek... Żarcia było mega dużo i było pyszne więc chociaż tym sobie odbiłam brak zabawy... ( alkoholu nie piłam bo ktoś musiał jechać z powrotem, ale to nawet lepiej)

3. Wesele kuzynki całkiem niedawno... od rana jakoś źle się czułam.... bolał mnie brzuch ale myślałam że przejdzie... niestety na samym początku wesela dostałam rozstroju żołądka.... więc jakieś 2 godziny miałam wycięte z życiorysu.. poźniej zostałam poratowana przez jedną z ciotek tabletkami i naszczęście przeszło.

Jedzenie było syfne.... rosół zimny, nie doprawiony właściwie bardziej przypominał wodę z makaronem.... drugie danie każdy gość dostał wydzieloną porcję już na talerzu... ziemniaki nie dogotowane, nie osolone, zimne, kotlet z kurczaka zimny nie przyprawiony, surówki... no mogły być.
Wogole gdy przyszliśmy na salę to na stołach już stała zimna płyta... 1 talerz gdzieś tak na 6 osób wędlin takich pieczonych cieniutko pokrojonych, które nie wyglądały za świeżo, schab ze śliwką w galarecie... obrzydliwy to mialo wygląd i śmierdziało, ryba w galarecie, śledzie w śmietanie, ryba po grecku - ochyda te wszystkie ryby, 2 rodzaje sałatek, pomidory pokrojone, i o chleb trzeba było się dopominać. I co najstraszniejsze nikt nic nie dokładal o zmianę sztućców i szklanek trzeba było się dopominać.
Z gorących dań było udko z kurczaka, ryba pieczona, bogracz - i tylko ten bogracz nadawał się do zjedzenia, krokiety z barszczem.
Morze alkoholu - tradycyjnie wódka której nie dało się pić zrobiona ze spirytusu, i taki barek z różnymi alkoholami - 3 rodzaje whisky, 2 rodzaje koniaku, 3 rodzaje likierów, 8 rodzajów wina - białe wytrawne, półwytrawne, półsłodkie, słodkie i czerwone tak samo, oraz własnej roboty bimber z trawą z żubrówki.. ohydny.
Toaleta - po godzinie już była zapchana.... syf i malaria.

ALE UWAGA co najśmieszniejsze mimo początkowych rewolucji żołądkowych uważam to wesele za bardzo udane gdyż młodzież z rodziny pana młodego świetni ludzie z którymi się bawiłam - atmosfera była jedyna w swoim rodzaju tego nie da się opisać... orkiestra super no poprostu rewelka wesele pod względem ludzi i zabawy, przyznam że na żadnym weselu się tak nie wybawiłam i nie uśmiałam. Wesele było jednodniowe wiec kiedy zbieraliśmy się to poprostu żal był odjeżdżać.
ashika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-09, 21:14   #103
marza_mr
Zakorzenienie
 
Avatar marza_mr
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 321
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Cytat:
Napisane przez NibyNic Pokaż wiadomość
byłam na wielu weselach, jako najgorsze wspominam jedno, może nie było tak tragiczne jak niektóre tutaj opisane, ale pozostawiało wiele do życzenia, było to wesele kuzynki TŻ, dwa lata wcześniej było wesele rodzonej siostry tejże kuzynki - będąc na jednym i drugim miałam wrażenie jakbym przeżywała deja vu, wszystko było takie samo - zespół, sala, jedzenie, suknia ślubna, samochód, autokar, niektórzy goście mieli te same ubrania - ale tym razem ojciec młodej był najlepszy - w chwili gdy młoda para chciała podziękować rodzicom tatuś wziął mikrofon do ręki i powiedział "zaczekajcie trochę bo muszę skoczyć psy spuścić z łańcucha żeby się wysikały, bo one nie narobią pod budą"
Padłam
jaka była reakcja gości?
marza_mr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-09, 23:29   #104
przytulanka87
Zadomowienie
 
Avatar przytulanka87
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 171
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Cytat:
Napisane przez marza_mr Pokaż wiadomość
6 lat temu byłam na takim weselu:
  1. młodzi spóźnili sie na mszę 20 minut bo ze skapstwa nie zamówili sobie żadnego samochodu tylko szli piechotą (wieś, kościół oddalony od domu Młodej o jakiś kilometr).
  2. podczas mszy rozpetała się burza, wysiadło światło, mszę dokończono przy paru świeczkach.
  3. młodzi żeby dotrzec na salę wsiedli do busa którym przyjechali goście młodego (ja byłam jedynym gościem młodej ktory jechał tym busem, mieliśmy do pokonania 120 km), w związku z tym 2 osobom zabrakło miejsca i czekały w strugach deszczu, aż bus po nich wróci.
  4. sala przedstawiała obraz nędzy i rozpaczy, dziury w ścianach wielkości pięści, poklejone zmiętymi papierami, stoły różnej wyskości przykryte papierami do pakowania zamiast obrusów ( tak przecież taniej) krzesła z kulawymi nogami
  5. orkiestra składajaca się z paru panów w sile wielu którzy szybko dali sobie gazu i grali ledwo trzymając się na nogach
  6. menu typu kotlety mielone i tort z ubitym białkiem zamiast bitej smietany, oranżadka o samku tablicy mendelejewa
  7. nocleg albo na podłodze w domu pani młodej albo w domkach bez kanalizacji z wybitym szambem. Łóżka rozchwiane pietrowe, w kranach brak wody.
  8. następnego dnia byly poprawiny które trwały jakaś godzinę, goście mieli zjeść resztki z wesela, ponieważ było tego mało dla niewielu starczyło. Pan młody zabrał gości na ognisko kupując po drodze 6 (słownie sześć!) kiełbasek , niewiadomo było kto ma to jeść bo osób było kilka razy tyle.
  9. porażka, dla mnie to byl jakiś skandal, młodzi oszczędzili chyba na wszystkim, aby było jak najtaniej (oboje do biednych nie należą), no ale potem za pieniądze z wesela kupili nowy samochód i wszem i wobec rozgłaszali jakie świetne zrobili wesele.

Przeczytałam cały wątek
Uśmiałam się do łez

marza_mr Twoja weselna historia pobija wszystkie
Padaka
__________________
19.07.2007 Razem
28.12. 2011 Narzeczeni


18.08.2012 - 15.00


Bloguję sobie
http://agadidesign.blogspot.com/

Zajrzyj też proszę tutaj
https://www.facebook.com/agaczesze



przytulanka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-09, 23:45   #105
marryme21
Zakorzenienie
 
Avatar marryme21
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 159
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Ciekawe czy ktoś ''przebije'' wesele moich rodziców?
Zaraz na początku wesela,w trakcie obiadu zmarła siostra mojego ojca.
20-letnia dziewczyna dostała zawał i zmarła na miejscu.Było po weselu...
__________________




marryme21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-10, 04:39   #106
tipsiara
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 426
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Cytat:
Napisane przez marza_mr Pokaż wiadomość
oranżadka o samku tablicy mendelejewa
tipsiara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-10, 05:12   #107
a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 299
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Cytat:
Napisane przez marryme21 Pokaż wiadomość
Ciekawe czy ktoś ''przebije'' wesele moich rodziców?
Zaraz na początku wesela,w trakcie obiadu zmarła siostra mojego ojca.
20-letnia dziewczyna dostała zawał i zmarła na miejscu.Było po weselu...
20 lat.. strasznie to smutne


Na moim najgorszym weselu nie wolno bylo tanczyc ani z panna mloda, ani z panem mlodym, poniewaz byli oni o siebie piekielnie zazdrosni. Jak chcialam zatanczyc chociaz ze swiadkiem to sie dowiedzialam, ze jestem puszczalska
a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-10, 08:34   #108
przytulanka87
Zadomowienie
 
Avatar przytulanka87
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 171
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;29316336]20 lat.. strasznie to smutne


Na moim najgorszym weselu nie wolno bylo tanczyc ani z panna mloda, ani z panem mlodym, poniewaz byli oni o siebie piekielnie zazdrosni. Jak chcialam zatanczyc chociaz ze swiadkiem to sie dowiedzialam, ze jestem puszczalska [/QUOTE]

O matko i córko

marryme21 to bardzo smutne wesele
__________________
19.07.2007 Razem
28.12. 2011 Narzeczeni


18.08.2012 - 15.00


Bloguję sobie
http://agadidesign.blogspot.com/

Zajrzyj też proszę tutaj
https://www.facebook.com/agaczesze



przytulanka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-10, 08:52   #109
Rajni
Zadomowienie
 
Avatar Rajni
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 351
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Cytat:
Napisane przez marryme21 Pokaż wiadomość
Ciekawe czy ktoś ''przebije'' wesele moich rodziców?
Zaraz na początku wesela,w trakcie obiadu zmarła siostra mojego ojca.
20-letnia dziewczyna dostała zawał i zmarła na miejscu.Było po weselu...
To bardzo przykre, współczuje. Słyszałam wiele historii, w których w dzień ślubu albo dzień przed ktoś z bliskich państwa młodych umierał, ale coś takiego to musi być niewyobrażalny szok.

[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;29316336]20 lat.. strasznie to smutne

Na moim najgorszym weselu nie wolno bylo tanczyc ani z panna mloda, ani z panem mlodym, poniewaz byli oni o siebie piekielnie zazdrosni. Jak chcialam zatanczyc chociaz ze swiadkiem to sie dowiedzialam, ze jestem puszczalska [/QUOTE]

Nie wiem po co tacy ludzie robią wesela. Skoro nie chcą bawić się wspólnie z zaproszonymi gośćmi mogli wziąć tylko ślub.

Moje najgorsze wesele to takie, w którym nie było co jeść i goście przymierali głodem bo odstępy między gorącymi posiłkami były kilku godzinne (około 8 godzinne). Byłam tylko do oczepin i do tego czasu zimnych przekąsek, ciast a nawet suchego chleba prawie na stołach już nie było, goście chodzili od jednego stołu do drugiego żeby coś upolować.

A wspominając dawne czasy to moja babcia miała wesele na tury. Odbyło się ono w domu w dwóch pokojach, w jednym były stoły i w nim się jadło, w drugim nic nie było i tam się tańczyło. Goście byli podzieleni na trzy tury. Jedni stali na dworze, drudzy jedli a trzeci tańczyli i co jakiś czas zamieniali się ze sobą. Wszystko było skoordynowane, nie było samowolki.

Jak teraz o tym babcia opowiada to wydaje się to śmieszne, ale wtedy nikt nie narzekał na niewygody i goście byli zadowoleni, że mają okazje spotkać dawno niewidzianą rodzinę, porozmawiać, pobawić się razem.
Rajni jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-10, 09:05   #110
english_blackberry
Rozeznanie
 
Avatar english_blackberry
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 607
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Generalnie nie jestem zwolenniczką wesel i sama na 100% nie będe chciała wesela w przyszłości.
A jeśli chodzi o najgorsze na jakim byłam to w zeszłym roku byłam z Tż'tem u znajomych nad morzem. W dniu wesela był niemiłosierny upał, a sala nie była klimatyzowana. Już na wejściu buchał z wnętrza żar! Właściwie wcale się na tym weselu nie bawiliśmy bo przez temperaturę było to niemożliwe :/ Jeden taniec i człowiek był cały mokry. Co dziwne, nie wiem czy jest to tradycja w tamtych rejonach ale poza obiadem było może 1 ciepłe danie nad ranem i cały czas zimna płyta składająca się z ryb wędzonych, śledzi w oleju, słatek rybnych i ciasta, którego zaraz nie było. Zwolennicy ryb mieli raj, ja niestety byłam strasznie głodna całe wesele.
english_blackberry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-10, 09:20   #111
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;29316336]
Na moim najgorszym weselu nie wolno bylo tanczyc ani z panna mloda, ani z panem mlodym, poniewaz byli oni o siebie piekielnie zazdrosni. Jak chcialam zatanczyc chociaz ze swiadkiem to sie dowiedzialam, ze jestem puszczalska [/QUOTE]

Boże... nie wyobrażam sobie takiego małżeństwa.
Ale jak, oni ten zakaz oznajmili zaraz na początku imprezy czy co?
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-10, 10:18   #112
Tygrysiak
Rozeznanie
 
Avatar Tygrysiak
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 781
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

dla mnie generalnie większość wesel jest fatalna bo zwyczajnie nie lubię takich "imprez", ale najbardziej żenujące było takie na którym młodzi pokłócili się po którejś z zabaw w stylu poznaj pannę młodą po udzie, bo panna młoda oskarżyła swego lubego o to że dotykał inne dziewczyny w miejsca intynmne no fakt koleś był wstawiony i wyglądało to jakby je naprawdę trochę obmacywał ale awantura jaka się zrobiła z jej strony była naprawdę wielka, goście nie wiedzieli gdzie oczy wsadzić jak się młodzi kłócili
dlatego ja jestem przeciwniczką takich zabaw a moje "wesele" ograniczyłam do kolacji w domu dla rodziców, świadków, chrzestnych i najbliższych przyjaciół
__________________

Tygrysiak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-10, 10:35   #113
Figamaga
Wtajemniczenie
 
Avatar Figamaga
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 2 994
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Parę lat temu zostałam zaproszona na wesele koleżanki na wieś. I ono zdecydowanie było najgorsze (póki ci )
1. Wesele na 300 osób. chyba cała wieś była zaproszona. A jedzenie? Hmm.. tak jakby było za mało. Na talerzyku 5 kawalków ciasta, a chętnych drugie tyle. Każdy się wstydził jeść, zwłaszcza jak został jeden kawałek.
2. Mieliśmy tylko jeden talerz i jeden zestaw sztućców. Więc po sałatce, na tealerzyku jadło się np. ciasto Ciasto z majonezem - pycha Pomijam fakt, że mak w ciastach był surowy. FUJ!
3. Okropne oczepiny. Przebieranie się w ubrania smierdzące naftaliną. Coś wstrętnego!
4. Ojciec młodej tak sie opił, że zaczął lać swoją córkę; siostrę młodej. A matka nie pozwoliła wezwać policji Potem dowiedzialam się, że przemoc w tej rodzinie to normalka.
5. No i tradycyjnie - goście się poopijali i pobili.
__________________
Pomagamy!!! www.otoz-tarnow.pl
Podaruj nam 1% KRS 0 0 0 0 0 6 9 7 3 0

Figamaga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-10, 13:37   #114
YipYip
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 665
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Byłam w swoim życiu tylko na dwóch weselach, więc was nie przebiję, ale jedno z nich było kiepskie.

Miałam jakieś 11 lat i byłam chyba jedynym dzieckiem na tej imprezie. Rodzina ze wsi, siostra mojego taty, która jest moją chrzestną wychodziła za mąż za faceta z sąsiedniej wsi. Wesele w remizie, pod koniec sierpnia, więc było już chłodno wieczorem.

Brak toalet - wychodziło się za remizę w krzaki, nie było żadnego pomieszczenia, żeby się jakoś schować (a laski wszystkie wyfiokowane, do tego zmiana kreacji po północy - pełen wypas) ani nawet żeby umyć ręce!

Nawet nikt nie zaproponował gościny na noc, a następnego dnia miały być poprawiny. Na szczęście przyjechałam z rodzicami samochodem i ja się w aucie skuliłam z zimna i tak mi zleciała reszta imprezki, dzięki Bogu nie zostaliśmy na poprawiny (mieszkamy ponad 120 km od tej wioski).

Do jedzenia były tylko flaki i jakieś mięso typu galareta na tłuszczu ze smalcem ze skwarkami (tak to zapamiętałam ) i przeraźliwie słodkie ciasto typu beza z ubitym białkiem z cukrem pudrem. W charakterze stołów były deski na krzyżakach różnej wysokości, a jako siedzisko służyły ławki z jako tako oheblowanego drewna.

Był zespół z akordeonem w roli głównej, ale panowie się spili i pamiętam, że tak rzępolili, że siedziałam w środku tylko dlatego, że na dworze było okropnie zimno. Do tego ciągle mi się ręce kleiły, bo nie było jak ich umyć Nie pamiętam jak z kondycją gości w kwestii alkoholu, ale spodziewam się, że typowo ze względu na miejsce i wiek gości (państwo młodzi już nie tacy bardzo młodzi).

Oczepiny były, ale nie pamiętam ich za bardzo; przypomina mi się jedynie suknia panny młodej, przyozdobiona bufami na ramionach. Okej, była to końcówka lat 90, same wiecie jaka moda wtedy panowała, ale i tak ta kiecka wyglądała jak wyciągnięta sprzed dekady.

Mama ubrała mnie w taki szary komplet spódnica + kamizelka + biała bluzka i pamiętam, że miałam taką traumę przez to wesele, że potem nie chciałam już w ogóle tych ubrań zakładać, bo źle mi się kojarzyły

Ale się wyżyłam, wreszcie mogłam to komuś powiedzieć, bo w rodzinie nie wypada
__________________

YipYip jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-10, 17:55   #115
a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 299
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Boże... nie wyobrażam sobie takiego małżeństwa.
Ale jak, oni ten zakaz oznajmili zaraz na początku imprezy czy co?
Na samym poczatku wesela, przy sadzaniu nas przy stolach, rodzice mlodych kurtuazyjnym szeptem poinformowali nas o 'zasadach'. Pamietam mine mojego kuzyna, szkoda ze aparatu nie mialam
a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-10, 18:57   #116
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;29325802]Na samym poczatku wesela, przy sadzaniu nas przy stolach, rodzice mlodych kurtuazyjnym szeptem poinformowali nas o 'zasadach'. Pamietam mine mojego kuzyna, szkoda ze aparatu nie mialam [/QUOTE]

I co, to małżenstwo jeszcze funkcjonuje? Ale fakt, że się dobrali, dwoje ludzi o skrajnie niskim poczuciu własnej wartości i ogólnie nierówno pod sufitem.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-10, 21:56   #117
marza_mr
Zakorzenienie
 
Avatar marza_mr
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 321
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Cytat:
Napisane przez przytulanka87 Pokaż wiadomość
Przeczytałam cały wątek
Uśmiałam się do łez

marza_mr Twoja weselna historia pobija wszystkie
Padaka
Teraz to i ja się z tego śmieję, ale wtedy do śmiechu mi nie było.
marza_mr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-09-10, 23:06   #118
chryja_bez_ryja
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 531
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Czytam te opisy wesel, bo tak się od dawna zastanawiałam, skąd bardzo średnio sytuowani ludzie biorą pieniądze na wesela na 100, 150 i więcej osób. No to teraz wiem, jak takie imprezy zapewne w dużej mierze wyglądają

Współczuję, ja bym się zmywała jak najszybciej, za jakie grzechy siedzieć na takiej imprezie.
No bez przesady, ile trzeba mieć pieniędzy żeby zrobić wesele na 100 osób, nie więcej niż 40 000 , to nie jest jakaś duża kasa, a za bogata się nie uważam...

---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano o 00:02 ----------

Cytat:
Napisane przez marryme21 Pokaż wiadomość
Ciekawe czy ktoś ''przebije'' wesele moich rodziców?
Zaraz na początku wesela,w trakcie obiadu zmarła siostra mojego ojca.
20-letnia dziewczyna dostała zawał i zmarła na miejscu.Było po weselu...
Straszne
chryja_bez_ryja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-10, 23:48   #119
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Cytat:
Napisane przez tutmirlajt Pokaż wiadomość
A ja nie wyobrazam sobie miec Dja na weselu zamiast orkiestry.. Wszystkie ciotki i wujkowie, chyba pouciekaliby do domu.. Zdecydowanie sama wolalabym równiez orkiestre i do tego jeszcze osobna osobe która poprowadzi LICZNE i UROZMAICONE konkursy.. ( bo jak dotąd, wszystkie wesela na których bylam- mialy bardzo okrojony program konkursowy)- a mysle ze konkursy bardzo jednoczą towarzystwo i dodatkowo wesolo jest
Boze uchowaj! jesli kiedykolwiek padloby mi na mozg i zdecydowalabym sie, ze robie wielkie weselicho i spraszam wiekszosc rodziny, to do tanca gralby DJ. Za urozmaicone konkursy to kazalabym ubic.
Bylam na takim weselu z orkiestra i konkursami, co za zenada. Nie, nie lubie wesel i na nie nie chodze.

Cytat:
Napisane przez marza_mr Pokaż wiadomość
Niekoniecznie. Moja koleżanka na stałe mieszkająca w UK została zaproszona na wesele znajomej (Angielki) z pracy męża. Okazało się, że po ślubie cywilnym obiad jest tylko dla najbliższej rodziny reszta gości została poproszona o przyjście do lokalu 2 h później. Gdy się zjawili okazało się ze lokal to pub, nie bardzo jest gdzie siedzieć, można jedynie stać lub usiąść, (jak ktoś zwolni miejsce) przy barze. Jako "posiłek" była paczka chipsów wysypana na miskę i podana na barze. Koleżanka, która wtedy była w ciąży zamówiła przy barze herbatę, okazało się, że musi za nią zapłacić, bo młodzi nic oprócz tych chipsów dla gości (40 osób) nie zafundowali.
No i co w tym zlego? Trzeba sie bylo dowiedziec o panujace zwyczaje.
Niektorzy oplacaja bar, inni nie. Teraz bylam zaproszona na wesele - para zaprosila kazdego (rodzine, znajomych) na te sama godzine. Nie wybieram sie bo nic mi sie nie chce (w ciazy jestem), ale gdybym szla to nie oczekiwalabym, ze ktos mi oplaci moje drinki. Mialam isc, bo ja lubie, a nie dlatego, ze za darmoszke sobie popije.
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-11, 00:10   #120
Anoula
Zakorzenienie
 
Avatar Anoula
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 657
Dot.: Najgorsze wesele na jakim byłaś/ byłeś..

Ja nie byłam na żadnym weselu które mogłabym zaliczyć do 100% klapy, natomiast bywały pewne sytuacje, których nie wspomina się później dobrze. W zeszłym roku na weselu kuzyna był konkurs "taneczny". Byłam wtedy na weselu sama i razem z innym kuzynem zostaliśmy wytypowani do walki, ponieważ znani jesteśmy jako niestrudzeni tancerze. Wszystko fajnie, zostały 3 pary. DJ zarządził: wygrywa para, która zaliczy najwięcej obrotów partnerki. Mój kuzyn podszedł do sprawy bardzo ambitnie... aż za ambitnie... tak mi się zakręciło w głowie, ze kuzyn musiał ratować mnie przed upadkiem na podłogę. I w sumie może nawet i lepiej, że odpadliśmy, bo następna "figura" nosiła tytuł "weź mnie tak jak najbardziej lubię" czy coś w ten deseń i jak tu takie coś robić z kuzynem hehe.

No i na innym weselu pojawił sie stały problem, orkiestra która więcej piła niż grała. Zanim człowiek zdążył sie na dobre roztańczyc to "szliśmy na jednego". A po tym dłuuuuga przerwa.

Jeszcze przypomniałam sobie jedno. Byłam wtedy dzieckiem, wiec w sumie było mi to obojętne. Ale jak sobie myśle o tym teraz to jest to co najmniej dziwne. Otóż wesele było ogromne, zarówno pan jak i pani młoda mają ogromne rodziny. Zorganizowali, więc dwa wesela. Jedno dla rodziny pana młodego drugie dla rodziny pani młodej. Sale były od siebie dość znacznie oddalone. PM zmieniali miejsce swojego pobytu, choc i tak przesiadywali więcej u rodziny panny młodej (ja byłam ze strony pana młodego). Więc na dobrą sprawę odbyło się wesele bez PM.

Zauważyłam, że część z Was narzeka tutaj że sala taneczna jest w innym pomieszczeniu. Ja natomiast strasznie nie lubię jak parkiet jest tuz przy stołach + głośna muzyka, która uniemożliwia normalną rozmowę.

Edytowane przez Anoula
Czas edycji: 2011-09-11 o 00:36 Powód: dopisek
Anoula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-02-25 12:20:20


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.