Jakim cudem można nie wiedzieć, że jest się w ciąży?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Nie Raczej o niewłaściwie stosowanej antykoncepcji. Wszystkie tego typu badania opierają się na.... no właśnie - na czym? Nikt się wprost nie przyzna, że skrewił, że prezerwatywę źle założył, że byłą da duża/za mała, że tabletki zapomniała, że schlała się (i wskutek tego tabletka nie zadziałała). Itd.

[mala2773]

Czesc dziewczyny- jestem tu nowa!!!O rany zupelnie tego nie rozumiem (choc sama znam podobny przypadek-mojej kolezanki mama nie wiedzieala do 6 msn.szok!!!)Ja nie czekalam ze zrobieniem testu do dnia nastepnej miesiaczki tylko zrobilam test dzien przed i wyszedl pozytywny co mnie nie zdziwilo bo wiedzialam ze jestem w ciazy-CZULAM TO-nie wiem jak ale to CZULAM!!!!Zadziwiajace ze niektore kobiety nie umieja sluchac wlasnego ciala,ze nie znaja wlasnego ciala!!U mnie to bylo tak :na poczatku strasznie pociagaly mnie wystawy sklepowe dotyczace maluszkow(juz bylam we czesnej ciazy-choc nie wiedzialam napewno-test zrobilam troche pozniej),zauwazalam wszystkie kobiety w ciazy,gdy jakas kobieta przejezdzala z wozkiem to ogladalam sie za siebietulilam mojego kotka jakby byl niemowlakiem,znalazlam pare malenkich skarpetek i ciagle je ogladalam,a nawet(moze to glupie ale) wkladalam sobie poduszke pod bluzke by zobaczyc jak to jest miec taki brzuszek a po za tym nie chcialam brac zadnych lekow ani pic alkoholu bo czulam cos o czym jeszcze nie wiedzialam-ZE BEDE MAMUSIA!!!! dodam jeszcze ze zadnych dolegliwosci fizycznych nie mialam(zadnych rannych wymiotow czy mdlosci-NIC)Wiec nikt mi nie powie ze mozna nie wiedziec ze sie nosi dziecko pod sercem bo to bzdura!!!!Teraz mam sliczna 22miesieczna coreczke i staram sie z mezem o braciszka dla niej bo nie ma nic piekniejszego od maciezynstwa!!!pozdrawiam wszystkie mamuski!!!!

[Neciak89]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15101720]Nie Raczej o niewłaściwie stosowanej antykoncepcji. Wszystkie tego typu badania opierają się na.... no właśnie - na czym? Nikt się wprost nie przyzna, że skrewił, że prezerwatywę źle założył, że byłą da duża/za mała, że tabletki zapomniała, że schlała się (i wskutek tego tabletka nie zadziałała). Itd.[/QUOTE]
No ale skoro jest mowa, że tabletki mają działanie PRAWIE 100%, to może coś w tym pechu jest? No nie ważne, i tak się tego nigdy nie dowiemy ;p

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Napisane przez mala2773

Czesc dziewczyny- jestem tu nowa!!!O rany zupelnie tego nie rozumiem (choc sama znam podobny przypadek-mojej kolezanki mama nie wiedzieala do 6 msn.szok!!!)Ja nie czekalam ze zrobieniem testu do dnia nastepnej miesiaczki tylko zrobilam test dzien przed i wyszedl pozytywny co mnie nie zdziwilo bo wiedzialam ze jestem w ciazy-CZULAM TO-nie wiem jak ale to CZULAM!!!!Zadziwiajace ze niektore kobiety nie umieja sluchac wlasnego ciala,ze nie znaja wlasnego ciala!!U mnie to bylo tak :na poczatku strasznie pociagaly mnie wystawy sklepowe dotyczace maluszkow(juz bylam we czesnej ciazy-choc nie wiedzialam napewno-test zrobilam troche pozniej),zauwazalam wszystkie kobiety w ciazy,gdy jakas kobieta przejezdzala z wozkiem to ogladalam sie za siebietulilam mojego kotka jakby byl niemowlakiem,znalazlam pare malenkich skarpetek i ciagle je ogladalam,a nawet(moze to glupie ale) wkladalam sobie poduszke pod bluzke by zobaczyc jak to jest miec taki brzuszek a po za tym nie chcialam brac zadnych lekow ani pic alkoholu bo czulam cos o czym jeszcze nie wiedzialam-ZE BEDE MAMUSIA!!!! dodam jeszcze ze zadnych dolegliwosci fizycznych nie mialam(zadnych rannych wymiotow czy mdlosci-NIC)Wiec nikt mi nie powie ze mozna nie wiedziec ze sie nosi dziecko pod sercem bo to bzdura!!!!Teraz mam sliczna 22miesieczna coreczke i staram sie z mezem o braciszka dla niej bo nie ma nic piekniejszego od maciezynstwa!!!pozdrawiam wszystkie mamuski!!!!

To, że Ty tak miałaś, nie oznacza, że każda kobieta tak ma.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Prawie - bo firmy farmaceutyczne nie odpowiadają za głupotę użytkowniczek: picie alko, wymioty, ewentualne choroby, że o zapominaniu o tabsach nie wspomnę I stąd bierze się to prawie 100%.

[mala2773]

wiem ze kazda kobieta jest inna i inaczej postrzega swoje cialo-chcialam byc mila-i napisalam tylko jak u mnie to bylo a tak wogole to chodzilo tylko o to ze raczej nie da sie nie zauwazyc ze sie jest w ciazy a ja chcialam poprzec te kobitki ktore uwazaja tj.ja i tyle droga"Neciak89"

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Napisane przez mala2773

Czesc dziewczyny- jestem tu nowa!!!O rany zupelnie tego nie rozumiem (choc sama znam podobny przypadek-mojej kolezanki mama nie wiedzieala do 6 msn.szok!!!)Ja nie czekalam ze zrobieniem testu do dnia nastepnej miesiaczki tylko zrobilam test dzien przed i wyszedl pozytywny co mnie nie zdziwilo bo wiedzialam ze jestem w ciazy-CZULAM TO-nie wiem jak ale to CZULAM!!!!Zadziwiajace ze niektore kobiety nie umieja sluchac wlasnego ciala,ze nie znaja wlasnego ciala!!U mnie to bylo tak :na poczatku strasznie pociagaly mnie wystawy sklepowe dotyczace maluszkow(juz bylam we czesnej ciazy-choc nie wiedzialam napewno-test zrobilam troche pozniej),zauwazalam wszystkie kobiety w ciazy,gdy jakas kobieta przejezdzala z wozkiem to ogladalam sie za siebietulilam mojego kotka jakby byl niemowlakiem,znalazlam pare malenkich skarpetek i ciagle je ogladalam,a nawet(moze to glupie ale) wkladalam sobie poduszke pod bluzke by zobaczyc jak to jest miec taki brzuszek a po za tym nie chcialam brac zadnych lekow ani pic alkoholu bo czulam cos o czym jeszcze nie wiedzialam-ZE BEDE MAMUSIA!!!! dodam jeszcze ze zadnych dolegliwosci fizycznych nie mialam(zadnych rannych wymiotow czy mdlosci-NIC)Wiec nikt mi nie powie ze mozna nie wiedziec ze sie nosi dziecko pod sercem bo to bzdura!!!!Teraz mam sliczna 22miesieczna coreczke i staram sie z mezem o braciszka dla niej bo nie ma nic piekniejszego od maciezynstwa!!!pozdrawiam wszystkie mamuski!!!!

Nie zawsze tak jest.
W styczniu mąż zadzwonił do mnie z pracy z gratulacjami córeczki, w marcu kupiłam klocki lego duplo, w maju pojechaliśmy nad morze i po prostu spałam na piasku, w czerwcu widywałam samych blizniaków a test zaliczyłam w lipcu, ciąża pojedyńcza.

[serduszkowata]

Napisane przez mala2773

Czesc dziewczyny- jestem tu nowa!!!O rany zupelnie tego nie rozumiem (choc sama znam podobny przypadek-mojej kolezanki mama nie wiedzieala do 6 msn.szok!!!)Ja nie czekalam ze zrobieniem testu do dnia nastepnej miesiaczki tylko zrobilam test dzien przed i wyszedl pozytywny co mnie nie zdziwilo bo wiedzialam ze jestem w ciazy-CZULAM TO-nie wiem jak ale to CZULAM!!!!Zadziwiajace ze niektore kobiety nie umieja sluchac wlasnego ciala,ze nie znaja wlasnego ciala!!U mnie to bylo tak :na poczatku strasznie pociagaly mnie wystawy sklepowe dotyczace maluszkow(juz bylam we czesnej ciazy-choc nie wiedzialam napewno-test zrobilam troche pozniej),zauwazalam wszystkie kobiety w ciazy,gdy jakas kobieta przejezdzala z wozkiem to ogladalam sie za siebietulilam mojego kotka jakby byl niemowlakiem,znalazlam pare malenkich skarpetek i ciagle je ogladalam,a nawet(moze to glupie ale) wkladalam sobie poduszke pod bluzke by zobaczyc jak to jest miec taki brzuszek a po za tym nie chcialam brac zadnych lekow ani pic alkoholu bo czulam cos o czym jeszcze nie wiedzialam-ZE BEDE MAMUSIA!!!! dodam jeszcze ze zadnych dolegliwosci fizycznych nie mialam(zadnych rannych wymiotow czy mdlosci-NIC)Wiec nikt mi nie powie ze mozna nie wiedziec ze sie nosi dziecko pod sercem bo to bzdura!!!!Teraz mam sliczna 22miesieczna coreczke i staram sie z mezem o braciszka dla niej bo nie ma nic piekniejszego od maciezynstwa!!!pozdrawiam wszystkie mamuski!!!!

GRATULUJĘ wspaniałe objawy ale niestety nie każda kobieta takie ma, chociaż zgodzę się z tym że to dziwne że niektóre kobiety nie wiedzą że są w ciąży.

[bura kocurka]

Napisane przez mala2773

Czesc dziewczyny- jestem tu nowa!!!O rany zupelnie tego nie rozumiem (choc sama znam podobny przypadek-mojej kolezanki mama nie wiedzieala do 6 msn.szok!!!)Ja nie czekalam ze zrobieniem testu do dnia nastepnej miesiaczki tylko zrobilam test dzien przed i wyszedl pozytywny co mnie nie zdziwilo bo wiedzialam ze jestem w ciazy-CZULAM TO-nie wiem jak ale to CZULAM!!!!Zadziwiajace ze niektore kobiety nie umieja sluchac wlasnego ciala,ze nie znaja wlasnego ciala!!U mnie to bylo tak :na poczatku strasznie pociagaly mnie wystawy sklepowe dotyczace maluszkow(juz bylam we czesnej ciazy-choc nie wiedzialam napewno-test zrobilam troche pozniej),zauwazalam wszystkie kobiety w ciazy,gdy jakas kobieta przejezdzala z wozkiem to ogladalam sie za siebietulilam mojego kotka jakby byl niemowlakiem,znalazlam pare malenkich skarpetek i ciagle je ogladalam,a nawet(moze to glupie ale) wkladalam sobie poduszke pod bluzke by zobaczyc jak to jest miec taki brzuszek a po za tym nie chcialam brac zadnych lekow ani pic alkoholu bo czulam cos o czym jeszcze nie wiedzialam-ZE BEDE MAMUSIA!!!! dodam jeszcze ze zadnych dolegliwosci fizycznych nie mialam(zadnych rannych wymiotow czy mdlosci-NIC)Wiec nikt mi nie powie ze mozna nie wiedziec ze sie nosi dziecko pod sercem bo to bzdura!!!!Teraz mam sliczna 22miesieczna coreczke i staram sie z mezem o braciszka dla niej bo nie ma nic piekniejszego od maciezynstwa!!!pozdrawiam wszystkie mamuski!!!!

No wiesz...niektóre to mają tak nawet jak nie są w ciąży, ale po prostu bardzo chcą w niej być

[effcia82]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15101720]Nie Raczej o niewłaściwie stosowanej antykoncepcji. Wszystkie tego typu badania opierają się na.... no właśnie - na czym? Nikt się wprost nie przyzna, że skrewił, że prezerwatywę źle założył, że byłą da duża/za mała, że tabletki zapomniała, że schlała się (i wskutek tego tabletka nie zadziałała). Itd.[/QUOTE]

A współczynnik Pearla? On chyba mówi o zawodności metody antykoncepcyjnej a nie o procencie osób jakie wpadają z powodu błędów w jej stosowaniu. Mylę się?
To oznacza, że każda metoda, prawidłowo stosowana, niesie ryzyko wpadki.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

No proszę cię Jest to tak ruchomy współczynnik i sam w sobie zależy również od tego, czy antykoncepcja jest przeprowadzana dokładnie.

[effcia82]

Tzn, że osoba która prawidłowo stosuje antykoncepcję nie ma absolutnie żadnej szansy na zajście w ciąże? Chciałabym w to wierzyć. Odpadłby mi jeden z powodów do ciągłego zamartwiania się.

[Neciak89]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15115393]No proszę cię Jest to tak ruchomy współczynnik i sam w sobie zależy również od tego, czy antykoncepcja jest przeprowadzana dokładnie.[/QUOTE]
Ciekawe, bo jak sprawdzałam informacje przed rozpoczęciem brania tabletek, z resztą w trakcie też, czytałam o tym wskaźniku i co? te NIECAŁE 100% było przy IDEALNYM stosowaniu antykoncepcji. Z resztą, posłużę się wikipedią: http://pl.wikipedia.org/wiki/Wska%C5%BAnik_Pearla zerknij na tabelę, zarówno wskaźnik jak i opis danej kolumny

[Madaaa]

Napisane przez mala2773

Czesc dziewczyny- jestem tu nowa!!!O rany zupelnie tego nie rozumiem (choc sama znam podobny przypadek-mojej kolezanki mama nie wiedzieala do 6 msn.szok!!!)Ja nie czekalam ze zrobieniem testu do dnia nastepnej miesiaczki tylko zrobilam test dzien przed i wyszedl pozytywny co mnie nie zdziwilo bo wiedzialam ze jestem w ciazy-CZULAM TO-nie wiem jak ale to CZULAM!!!!Zadziwiajace ze niektore kobiety nie umieja sluchac wlasnego ciala,ze nie znaja wlasnego ciala!!U mnie to bylo tak :na poczatku strasznie pociagaly mnie wystawy sklepowe dotyczace maluszkow(juz bylam we czesnej ciazy-choc nie wiedzialam napewno-test zrobilam troche pozniej),zauwazalam wszystkie kobiety w ciazy,gdy jakas kobieta przejezdzala z wozkiem to ogladalam sie za siebietulilam mojego kotka jakby byl niemowlakiem,znalazlam pare malenkich skarpetek i ciagle je ogladalam,a nawet(moze to glupie ale) wkladalam sobie poduszke pod bluzke by zobaczyc jak to jest miec taki brzuszek a po za tym nie chcialam brac zadnych lekow ani pic alkoholu bo czulam cos o czym jeszcze nie wiedzialam-ZE BEDE MAMUSIA!!!! dodam jeszcze ze zadnych dolegliwosci fizycznych nie mialam(zadnych rannych wymiotow czy mdlosci-NIC)Wiec nikt mi nie powie ze mozna nie wiedziec ze sie nosi dziecko pod sercem bo to bzdura!!!!Teraz mam sliczna 22miesieczna coreczke i staram sie z mezem o braciszka dla niej bo nie ma nic piekniejszego od maciezynstwa!!!pozdrawiam wszystkie mamuski!!!!

Oj troche w tym przesady

[effcia82]

ciekawy artykuł na ten temat:
http://dziecko.onet.pl/37390,5,7,cia...1,artykul.html

okazuje się, że zaprzeczenie ciąży to dość częste zjawisko i dotyka także inteligentne, wykształcone kobiety.
przyznam że trochę mnie to przeraziło

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Czytałam to. I jakoś dalej mam mieszane uczucia Zwłaszcza, że to onetowski artykuł.

[Klarissa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15659483]Czytałam to. I jakoś dalej mam mieszane uczucia Zwłaszcza, że to onetowski artykuł.[/QUOTE] Czytała kiedyś wywiad z Polką (zdaje się 2 lata temu). Pani była sporo po 50-tce, chorowała od wielu lat na nerki i zgłosiła się do szpitala z ostrym bólem. Jakież było jej zdziwienie kiedy wydała na świat niespełna 2kg córeczkę. Ale to nie było tak, że ona nic nie zauważyła. Po prostu pojawiające sobie objawy tłumaczyła sobie na różne sposoby - brak miesiączki menopauzą, złe samopoczucie i ewentualne bóle chorobą, mdłości zatruciem pokarmowym etc. Nie utyła, a ciążę wykluczyła jako niemożliwą w jej wieku. Najgorsze jest jednak to, że kobiety mało się badają - gdyby ze swoimi dolegliwościami zgłosiła się do lekarza to ciąża została by odkryta.

[SugarbabyLove]

Napisane przez Klarissa

Czytała kiedyś wywiad z Polką (zdaje się 2 lata temu). Pani była sporo po 50-tce, chorowała od wielu lat na nerki i zgłosiła się do szpitala z ostrym bólem. Jakież było jej zdziwienie kiedy wydała na świat niespełna 2kg córeczkę. Ale to nie było tak, że ona nic nie zauważyła. Po prostu pojawiające sobie objawy tłumaczyła sobie na różne sposoby - brak miesiączki menopauzą, złe samopoczucie i ewentualne bóle chorobą, mdłości zatruciem pokarmowym etc. Nie utyła, a ciążę wykluczyła jako niemożliwą w jej wieku. Najgorsze jest jednak to, że kobiety mało się badają - gdyby ze swoimi dolegliwościami zgłosiła się do lekarza to ciąża została by odkryta.

Właśnie, też gdzieś coś podobnego czytałam tyle że tamta pani byla starsza chyba po 60 była i urodziła zdrowe dziecko! Moim zdaniem kobiety za mało sie badają za rzadko do lekarzy chodzą. I to może być też przyczyna.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

No tak, ale jak rząd chce obowiązkowych badań dla kobiet do pracy - to wielki krzyk

[Deede]

Napisane przez effcia82

Tzn, że osoba która prawidłowo stosuje antykoncepcję nie ma absolutnie żadnej szansy na zajście w ciąże? Chciałabym w to wierzyć. Odpadłby mi jeden z powodów do ciągłego zamartwiania się.

Przy dobrze dobranej pigułce i prawidłowym stosowaniu nie ma praktycznie szans na "wpadkę".

[Starlett]

Organizm kobiety nie jest prostą zaprogramowaną maszyną...dlatego tabletki antykoncepcyjne, jak każdy lek, nawet jeśli przyjmowane są dokładnie i zgodnie z ulotką CZASAMI mogą po prostu nie zadziałać, np. zbyt dużo błonnika w jelitach i hormony źle się wchłoną, jakieś zaburzenie przemiany leków w wątrobie itp. czynniki, o których możecie nie mieć nawet zielonego pojęcia..dlatego ten wskaźnik Pearla nie jest zerowy, nawet przy idealnym braniu tabletek. Nie myślcie, że Was chcę nastraszyć, ale chyba dobrze jest zdawać sobie sprawę z tego jak jest w rzeczywistości
A już moim własnym, skromnym zdaniem - decyzja o współżyciu dla mnie wiąże się z odpowiedzialnością za konsekwencje i możliwością posiadania dzidziusia - związek przyczynowo-skutkowy, ale niekoniecznie inni muszą się ze mną zgadzać.

[Nosferatu73]

Witam wszystkie Panie.
A więc na własnym przykładzie powiem że można byłam w 5 miesiącu ciąży gdy trafiłam przypadkiem do ginekologa i stwierdził ciążę była to druga z kolei :
miesiączkowałam regularnie i tak samo ,żadnych wymiotów , podejrzanych objawów bólu piersi itp. schudłam 6kg nie miałam zachcianek ciążowych ani senności i to samo powtórzyło się gdy zaszłam po raz 3 w ciążę ginekolog stwierdził że taki mój urok zalecił robienie testów ciążowych w przypadku prawdopodobnego zajścia w ciąże tzn. przypadkowej wpadki a śmieszne w tym jest to że po zrobieniu kilku testów rożnych firm będąc w ciąży testy pokazywały wynik negatywny nawet mój ginekolog zażyczył sobie zrobienia testu w jego gabinecie i sam był zdziwiony z tym że muszę dodać że oba porody zakończyły się przedwcześnie i to dużo

Więc same widzicie że organizm ludzki a dokładniej kobiecy jest nieprzewidywalny

[serduszkowata]

Nosferatu73 bardzo jestem ciekawa co powiedział lekarz na temat tego że testy wychodziły negatywne

[effcia82]

Chyba odpuszcze sobię ten wątek bo doprowadzi mnie do paranoi

[serduszkowata]

Napisane przez effcia82

Chyba odpuszcze sobię ten wątek bo doprowadzi mnie do paranoi

czemu?
co się dzieje?

[effcia82]

Napisane przez serduszkowata

czemu?
co się dzieje?

bo wizja zbyt późno odkrytej wpadki mnie przeraża i chyba pozostanie mi tylko kastracja (tylko brak narządów rodnych daje 100% bezpieczeństwa)

[serduszkowata]

Napisane przez effcia82

bo wizja zbyt późno odkrytej wpadki mnie przeraża i chyba pozostanie mi tylko kastracja (tylko brak narządów rodnych daje 100% bezpieczeństwa)

ale to nie znaczy że nie powinnaś się zabezpieczać i współżyć z "głową"

[effcia82]

Napisane przez serduszkowata

ale to nie znaczy że nie powinnaś się zabezpieczać i współżyć z "głową"

oczywiście, że to robię ale strach pozostaje, dodatkowo potęgowany przez wątki takie jak ten

[Nosferatu73]

Napisane przez serduszkowata

Nosferatu73 bardzo jestem ciekawa co powiedział lekarz na temat tego że testy wychodziły negatywne

zbyt niski poziom hormonu

[serduszkowata]

Napisane przez effcia82

oczywiście, że to robię ale strach pozostaje, dodatkowo potęgowany przez wątki takie jak ten

kwestia oswojenia się

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Napisane przez Nosferatu73

zbyt niski poziom hormonu

dzięki za info

[sweetieSS]

Hmm to i ja sie wypowiem na ten temat osobiscie nie mialam problemow zeby rozpoznac po swoim oganizmie ze cos jest inaczej, jednak przytoczylabym tu historie mojej przyjaciolki. Ona "nie wiedziala" ze jest w ciazy, bo nie brala takiej ewentualnosci pod uwage miala załozoną spiralę,okres był,żadne plamienia,nie przytyla, a nawet schudla,nie zmienily jej sie smaki,nie odrzucało ją od kawy,papierosow,brak wymiotow.Miala tylko lekki bol "jajnika" co jakis czas,ale to jej sie zdarzalo czesto, wiec nie powiazala tego z ciaza .