Czekoladomaniaczki

[MAGDA1704]

Napisane przez delightful_girl

Ja niestety także jestem uzależniona od czekolady - szczególnie, a niestety jeść jej nie mogę bo lekarz mi zabronił z powodu stwierdzonych migren.. :/
Niestety jednak nie potrafię z tej przyjemności zrezygnować. :P

Co zrobić aby jej tyle nie jeść? Sama się zastanawiam, hehe.

zamien czekolade na cos słodkiego ale zdrowszego np: owoce suszone śliwki,banany... ostatnio przeczytałam w cosmopolitan o jakims cudownym preparacie który powoduje obrzydzenie do słodyczy, działa minuta po zazyciu, tyle pamietam musze znalesc ten numer to dokladnie napisze o co w tym chodzi

[Serdelekk]

Napisane przez MAGDA1704

zamien czekolade na cos słodkiego ale zdrowszego np: owoce suszone śliwki,banany... ostatnio przeczytałam w cosmopolitan o jakims cudownym preparacie który powoduje obrzydzenie do słodyczy, działa minuta po zazyciu, tyle pamietam musze znalesc ten numer to dokladnie napisze o co w tym chodzi

Koniecznie sprawdz, jakby sie okazalo, ze to dziala to jestem pewna ze wszystkie bedziemy Ci dozgonnie wdzieczne
Ttylko ciekawe czy taki preparat naprawde dziala, a nie to tylko chwyt marketingowe jak inne leki typu zrucisz 10kg w 2 tyg
Ale wyprobowac nie zaszkodzi

[delightful_girl]

Napisane przez MAGDA1704

zamien czekolade na cos słodkiego ale zdrowszego np: owoce suszone śliwki,banany... ostatnio przeczytałam w cosmopolitan o jakims cudownym preparacie który powoduje obrzydzenie do słodyczy, działa minuta po zazyciu, tyle pamietam musze znalesc ten numer to dokladnie napisze o co w tym chodzi

Ooo Ciekawe czy to by na mnie podziałało hehe.

Chciałabym zastąpić czekoladę czymś zdrowszym ale nie umiem się jej oprzeć. :P

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Napisane przez Serdelekk

Ttylko ciekawe czy taki preparat naprawde dziala, a nie to tylko chwyt marketingowe jak inne leki typu zrucisz 10kg w 2 tyg

No dokładnie!

Ale żeby się przekonać to trzeba spróbować.

[MAGDA1704]

znalazłam, cosmopolitan aktualny grudniowy numer str:148
pozwole sobie zacytowac bo zrobilam zdjecie ale cos odbilo i brakuje tekstu:
"często nie możesz oprzeć się pokusiei zamiast jeden kawałek czekolady,zdjadasz cała tabliczke? spokojnie! jest na to sposób- Dolce Gusto Block. To suplement diety, który powstał na bazie chromu organicznego oraz gurmaru.Działa bardzo szybko-już po jednej minucie blokuje odczuwanie słodkiego smaku w ustach , dzięki czemu jedzenie czei lub batonika nie sprawia przyjemnosci.www.ananda.p l" dziekuje koniec cytatu, nie znam tego preparatu i broń Boże nie robie nikomu reklamy,

dziewczyny co o tym myślicie?????

[delightful_girl]

Napisane przez MAGDA1704

znalazłam, cosmopolitan aktualny grudniowy numer str:148
pozwole sobie zacytowac bo zrobilam zdjecie ale cos odbilo i brakuje tekstu:
"często nie możesz oprzeć się pokusiei zamiast jeden kawałek czekolady,zdjadasz cała tabliczke? spokojnie! jest na to sposób- Dolce Gusto Block. To suplement diety, który powstał na bazie chromu organicznego oraz gurmaru.Działa bardzo szybko-już po jednej minucie blokuje odczuwanie słodkiego smaku w ustach , dzięki czemu jedzenie czei lub batonika nie sprawia przyjemnosci.www.ananda.p l" dziekuje koniec cytatu, nie znam tego preparatu i broń Boże nie robie nikomu reklamy,

dziewczyny co o tym myślicie?????

Hmm... dla mnie to jakieś dziwne jest skoro aż tak szybko działa. Czy ja wiem, może odważę się tego spróbować. :p

[eMisss]

jestem durna jestem durna
wczoraj opychałam się słodyczami. dzisiaj ide sobie kupić jakieś tabletki! może one pomogą .

[MAGDA1704]

Napisane przez mow_mi_aga

Witam!!
Bałabym się próbować tego specyfiku
Chyba lepiej faktycznie sięgnąć po np. suszone owoce- też mają dużo błonnika przy okazji, zdziałąją dużo dobrego a i dadzą poczucie, że zjadłyśmy COŚ słodkieeeegoooo

hmm. ja tez mam mieszane uczucia, ale jak znowu wpadne w trans słodyczowy to zaczne sie zastanawiac nad zakupem, moze pomoze,
ale cos mi sie wydaje ze to dziala na takiej zasadzie: bierzesz ten cudowny specyfik nie masz ochoty na słodkie-odstawiasz masz podwojna ochote i dzieki temu "zyskuje się" od razu kilka kilo

[Serdelekk]

Napisane przez MAGDA1704

znalazłam, cosmopolitan aktualny grudniowy numer str:148
pozwole sobie zacytowac bo zrobilam zdjecie ale cos odbilo i brakuje tekstu:
"często nie możesz oprzeć się pokusiei zamiast jeden kawałek czekolady,zdjadasz cała tabliczke? spokojnie! jest na to sposób- Dolce Gusto Block. To suplement diety, który powstał na bazie chromu organicznego oraz gurmaru.Działa bardzo szybko-już po jednej minucie blokuje odczuwanie słodkiego smaku w ustach , dzięki czemu jedzenie czei lub batonika nie sprawia przyjemnosci.www.ananda.p l" dziekuje koniec cytatu, nie znam tego preparatu i broń Boże nie robie nikomu reklamy,

dziewczyny co o tym myślicie?????

Uwazam, ze to brzmi zachecajaco ale zastanawiam mnie fakt, ze ten specyfik powoduje, ze poprostu nie odczowasz w ustach slodkiego smaku cukierka, a nie nie ze nie masz na niego ochoty..bo to roznica. Co z tego, ze zjesz cokierka i nie bedzie on slodki, a pchote na tego cukierka bedziesz miec caly czas
Powinni cos zrobic z tymi slodyczami
Ja poki co si trzymam i jem zurawine i calkiem calkiem sie czuje, moze choc dzis mie sie uda!!!!
A Wam jak idzie dziewczynki??

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Napisane przez eMisss

jestem durna jestem durna
wczoraj opychałam się słodyczami. dzisiaj ide sobie kupić jakieś tabletki! może one pomogą .

No to bylo durne Dzisiaj znow sprobuj moze sieuda
Nie martw sie, bo mi sie tez nie udaje, ale dzisiaj to juz musi i koniec!!!
Za Ciebie tez bede trzymac kciuki
Przeciez nie jestesmy dziecmi! Slodycze co to w ogole jest!!
Trzeba znalezc jakies slodyczowe skladniki z czego sklada sie z wykla sklepowa czekolada moze to nam przetlumaczy..ze nie warto po to siegac

[Ewik86]

Cześć kochane
Ale naskrobałyście

emisss nie przejmuj się, każdemu mogą się zdarzyć wpadki

Nie wiem jak Wy, ale ja jakoś w takie tabletki nie wierzę. Łykałam Therm Line II- owszem schudłam 2 kg, ale liczyłam na więcej. Potem brałam Thermo Speed- nic nie pomogły. Więc jakos straciłam zaufanie do takich wspomagaczy. Uważam, że to zwykłe żerowanie na kompleksach innych ludzi. A szkoda- mogliby wymyśleć lek, który naprawdę by działał

[truskawkax]

Napisane przez Serdelekk

Czesc dziewczynki jak czytam Wasze posty Ty mi sie geba cieszy,
razniej mi z Wami.

Co do tej czekolady to znam ten bol..ja jak otworze to nie zjem poki sie nie skonczy!!

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------




Super Ciesze sie z Toba, ale mi to nie wychodzi..wczoraj wytrzymalam caly dzien, a ze TZ przyjechal i przyniosl mi bombonierke taka pyszna mauxion, (bo wie ze uwielbiam bombonierki, zawsze tak fajnie sie zastanawiac jaki ktora skrywa smak)ogladalismy film, a ondo mnie"Kochanie, a moze czekoladke i je otworzyl i podsunal mi taka bialo czarna-"biala dama" pod usta, trwalo to dla mnie wiecznosc widok tej czekoladki i moje mysli obijajace sie w glowie...i szybko ja chapslam ale to nic wytlumacze sie Wam jescze bo mialao byc bez oszukiwania.. te czekoladki tu ciagle ze mna sa i znow ich kilka zjadlam i dokonczylam ta cholerna milke:9
A teraz mnie linczujcie
Jestem z Was najslabsza...
Nienawidze tej czekolady
Ja nie wiem jak kiedys ludzie zli tysiace lat temu..nie znali przeciez slodyczy, ani chipsow i innego dziadostwa i jakos zyli, a nas od dziecka faszeruja markety produktami typuE246 i E1786 i to nas chyba uzaleznilo!!sama chemia i zero nturalnych skladnikow..ochyda, a najgorsze ze to takie smaczn sie wydaje.
A podobnao jakby sie przestalo solic to po krotim czasie czlowiek przyzwyczaja sie do smaku niesolonych rzeczy i potem solone mu niesmakuje, myslicie ze ze slodyczami jest tak samo??

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------



O jej to wspolczuje..prochnica niemila sprawa
Ale jak chcesz to mozesz sie dolaczyc my Ci pomozemy, a przynajmniej postaramy sie wspierac Twoja slaba wole
W koncu fajne z nas dziewczyny i wszystkim pomozemy

Serdelku kazdy ma chwile slabosci ja wiem to po sobie jak w niedziele sie objadlam slodkosciami strasznie( luby przywiozl mi 2 czekolady takie 0.5 metra jedna truskawkowa z takimi pysznosciami a druga z herbatniikami mleczkna z toffi w srodku w zyciu takich dobrych nie jadlam wie czym mnie skusic) jeeejj to byla pokusa mniam ale wzielam sie za siebie i juz 3 dzien bez slodyczy na pewno Ci sie uda trzymaj sie cieplutko a raz na jakis czas mozna zgrzeszyc przeciez na pewno teraz mniej jesz czekolady a odrazu tego diabelstwa nie odstawisz a tak a propos to ja nie sole od jakis 3 lat a nie slodze herbaty moze od 5 lat i teraz w ogole nie wyobrazam sobie jak mozna slodzic cherbate wydaje mi sie straszna i chce mi sie wymiotowac jak ja wypije wiec moze jak dlugo nie bedziemy jesc slodkosci to tez bedziemy mieli wstret

[Ewik86]

Napisane przez truskawkax

Serdelku kazdy ma chwile slabosci ja wiem to po sobie jak w niedziele sie objadlam slodkosciami strasznie( luby przywiozl mi 2 czekolady takie 0.5 metra jedna truskawkowa z takimi pysznosciami a druga z herbatniikami mleczkna z toffi w srodku w zyciu takich dobrych nie jadlam wie czym mnie skusic) jeeejj to byla pokusa mniam ale wzielam sie za siebie i juz 3 dzien bez slodyczy na pewno Ci sie uda trzymaj sie cieplutko a raz na jakis czas mozna zgrzeszyc przeciez na pewno teraz mniej jesz czekolady a odrazu tego diabelstwa nie odstawisz a tak a propos to ja nie sole od jakis 3 lat a nie slodze herbaty moze od 5 lat i teraz w ogole nie wyobrazam sobie jak mozna slodzic cherbate wydaje mi sie straszna i chce mi sie wymiotowac jak ja wypije wiec moze jak dlugo nie bedziemy jesc slodkosci to tez bedziemy mieli wstret

dobrze gadasz Jak to się mówi "nie od razu Kraków zbudowano". Nawet jeśli zdarzy się wpadka, nie można od razu rezygnować. Wiadomo smutek jest, ale trzeba sie wziąć w garść i dalej próbować.

Ja herbaty też od paru lat nie słodzę, ale nie mogę sobie wyobrazić życia bez solenia. Jak tego dokonałaś?

[truskawkax]

Napisane przez eMisss

jestem durna jestem durna
wczoraj opychałam się słodyczami. dzisiaj ide sobie kupić jakieś tabletki! może one pomogą .

eMisss na pewno nie jestes durna od dzisaj zaczynaj od nowa, teraz nie mozna przerwac tyle sie omeczylismy i w ogole ja wiem po swoich ostatnich pokusach ze trzeba sie wziasc za siebie i sie odrazu lepiej czuje

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Napisane przez Ewik86

dobrze gadasz Jak to się mówi "nie od razu Kraków zbudowano". Nawet jeśli zdarzy się wpadka, nie można od razu rezygnować. Wiadomo smutek jest, ale trzeba sie wziąć w garść i dalej próbować.

Ja herbaty też od paru lat nie słodzę, ale nie mogę sobie wyobrazić życia bez solenia. Jak tego dokonałaś?

mialam problemy z cera i dermatolog kazal mi jesc mniej pikantne rzeczy i tak wyszlo ale powiem szczerze ze ciezko bylo na poczatku w dodatku rodzinka zawsze mislala i musi nadal zawsze sobie doprawiac bo ja mam wymogi ze ma byc bez soli ale jak nie sole juz tyle to nie mam ochoty na pizze zapiekanki i inne fast foody ostatnio zapiekanke jadlam we wrzesniu jak mnie dziewczyny namowily i to nie dalam rady jej zjesc calej tak mi nie smakowala wiec polecam

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

a i chipsow nie jadlam juz moze z 6 miesiecy

[Ewik86]

Napisane przez truskawkax

[/COLOR]

mialam problemy z cera i dermatolog kazal mi jesc mniej pikantne rzeczy i tak wyszlo ale powiem szczerze ze ciezko bylo na poczatku w dodatku rodzinka zawsze mislala i musi nadal zawsze sobie doprawiac bo ja mam wymogi ze ma byc bez soli ale jak nie sole juz tyle to nie mam ochoty na pizze zapiekanki i inne fast foody ostatnio zapiekanke jadlam we wrzesniu jak mnie dziewczyny namowily i to nie dalam rady jej zjesc calej tak mi nie smakowala wiec polecam

a i chipsow nie jadlam juz moze z 6 miesiecy

Ale Cię podziwiam. Ja sobie naprawdę nie wyobrażam, żeby nie solić, np. pomidora na kanapce, czy jajecznicę. Jakoś bez soli wydaje mi, że by było mdłe.
Ale z tymi fast foodami i chipsami to dobrze, na pewno wyszło Ci to na dobre Jeszcze tylko te słodycze trzeba odstawić
Jej, ja kocham pizze i kebaby I raz na jakiś czas muszę zjeść Ale chociaż Mc Donaldsa I KFC nie cierpię- strasznie śmierdzące mają te jedzenie.

[Mariolcia =P]

hehe a jaka to jest light?

[Serdelekk]

Napisane przez truskawkax

eMisss na pewno nie jestes durna od dzisaj zaczynaj od nowa, teraz nie mozna przerwac tyle sie omeczylismy i w ogole ja wiem po swoich ostatnich pokusach ze trzeba sie wziasc za siebie i sie odrazu lepiej czuje

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------



mialam problemy z cera i dermatolog kazal mi jesc mniej pikantne rzeczy i tak wyszlo ale powiem szczerze ze ciezko bylo na poczatku w dodatku rodzinka zawsze mislala i musi nadal zawsze sobie doprawiac bo ja mam wymogi ze ma byc bez soli ale jak nie sole juz tyle to nie mam ochoty na pizze zapiekanki i inne fast foody ostatnio zapiekanke jadlam we wrzesniu jak mnie dziewczyny namowily i to nie dalam rady jej zjesc calej tak mi nie smakowala wiec polecam

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

a i chipsow nie jadlam juz moze z 6 miesiecy

To swietnie!
Mnie zawsze Tzet karci, ze za duzo sole, ale to jemu wydaje sie duzo, bo on nic nie soli nawet kurczaka nie soli.. mi to nie smakuje bez soli.
wiem, ze to zdrowo, ale jakos nawet pomidor mi dziwnie smakuje jak go nie posole. Moze kiedys sprobuje..a zapiekanki i chipsy to ci szczerze gratulujetylko podziwiac. Mnie to wrecz ciagnie do sklepu po chipsy albo frytki ..a jak mysle o zapiekance z mojej wloclawskiej budki, gdzie nawet mojTZ stwierdzil ze robia najlepsze na swiecie to nie moge sie doczekac kiedy bede obok niej przechodzic nie czesto mam takie zachcianki, ale jednak sa.

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Ciagle bez slodyczy..a Wy jak sie trzymacie??

[Ewik86]

Napisane przez Serdelekk

To swietnie!
Mnie zawsze Tzet karci, ze za duzo sole, ale to jemu wydaje sie duzo, bo on nic nie soli nawet kurczaka nie soli.. mi to nie smakuje bez soli.
wiem, ze to zdrowo, ale jakos nawet pomidor mi dziwnie smakuje jak go nie posole. Moze kiedys sprobuje..a zapiekanki i chipsy to ci szczerze gratulujetylko podziwiac. Mnie to wrecz ciagnie do sklepu po chipsy albo frytki ..a jak mysle o zapiekance z mojej wloclawskiej budki, gdzie nawet mojTZ stwierdzil ze robia najlepsze na swiecie to nie moge sie doczekac kiedy bede obok niej przechodzic nie czesto mam takie zachcianki, ale jednak sa.

Ciagle bez slodyczy..a Wy jak sie trzymacie??

Z tą solą mamy tak samo
Ale kto wie- może kiedyś nam się odwidzi

Brawo kochana, oby tak dalej U mnie też nadal bez słodkosci- dziś 8 dzień

[truskawkax]

ja juz 3 dzien bez slodyczy a straszne mialam pokusy typu babeczka z kremem mniam uwielbiam!
a co do soli to moj luby zawsze sie smieje ze ja " nie sole, nie slodze i nie pieprze" nie wiem co ma ostatnie na mysli ale ok hihi ale on strasznie lubi pikantne potrawy i jak ostatnio dalam mu rosolek do sprobowania to jeszcze pol solniczki wsypal zanim zjadl kazdy lubi co innego

[Serdelekk]

[QUOTE=truskawkax;15626965]ja juz 3 dzien bez slodyczy a straszne mialam pokusy typu babeczka z kremem mniam uwielbiam!
a co do soli to moj luby zawsze sie smieje ze ja " nie sole, nie slodze i nie pieprze" nie wiem co ma ostatnie na mysli ale ok hihi ale on strasznie lubi pikantne potrawy i jak ostatnio dalam mu rosolek do sprobowania to jeszcze pol solniczki wsypal zanim zjadl kazdy lubi co innego[/QUOTE

Dobre

Ja dopiero pierwszy dzien sie trzymam i poki co to sie jeszcze nie skonczyl. Ale w koncu musze wytrzymac!!!

[moniixoxo]

ooo chętnie się dołączę.
Stety bądź niestety...
mam ogromny problem z czekoladą!

Jestem czekoladomaniaczką i przyznaję się do tego.
Zaczynam dietę , do świąt bez czekolady, tak na początek!

[eMisss]

jak na razie dzisiaj bez słodyczy. i jestem z siebie zadowolona

[Aduulove]

Dołączam się.
Bez słodyczy nie mogę. Jak nie batonik to lody. Albo odrazu cała czekolada.
Ostatnio wzięłam się i nie jadłam cztery dni ^^. A potem mama kupiła pysznee lody. No i zjadłam wszystko naraz. Teraz kupuje sobie po szkole takie.
Ehh. Muszę rzuciić słodycze.!

[moniixoxo]

znam to doskonale...

Teraz mieszkam w innym mieście. I w tym problem, mogę kupować co chcę i kiedy chcę ( o ile mam kasę ;d)
i właśnie dziś za dużo zjadłam...
ogólnie przez te 2 dni miałam wolne od pracy i cały czas żarłam!

ale z tym koniec.
Zadbam o siebie w 100%, także od zewnątrz. Niech ciało odzwierciedla moją duszę.
Od jutra dziewczyny dbamy o swoje ciało, jemy zdrowo, a śmieciowe jedzonko odstawiamy ....

damy radę

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

Napisane przez moniixoxo

znam to doskonale...

Teraz mieszkam w innym mieście. I w tym problem, mogę kupować co chcę i kiedy chcę ( o ile mam kasę ;d)
i właśnie dziś za dużo zjadłam...
ogólnie przez te 2 dni miałam wolne od pracy i cały czas żarłam!

ale z tym koniec.
Zadbam o siebie w 100%, także od zewnątrz. Niech ciało odzwierciedla moją duszę.
Od jutra dziewczyny dbamy o swoje ciało, jemy zdrowo, a śmieciowe jedzonko odstawiamy ....

damy radę

Zadbam o siebie w 100%, także od zewnątrz. tzn. od wewnątrz xD no i od zewnątrz też )

[truskawkax]

Emisss i Serdelku brawo!
witam kolejne dziewczyny uzaleznione od czekolady

[moniixoxo]

Witaaam i Ja wszystkie 'stare' i nowe czekoladomaniaczki ;dd

[eMisss]

Napisane przez truskawkax

Emisss i Serdelku brawo!

dzięki ale jeszcze nie ma czego gratulowac ..

[truskawkax]

ale to tak na dobry poczatek

[MAGDA1704]

hej dziewczyny!!!!!! ale się rozpisałyscie, chyba niezła wene twórczą złapałyście nie było mnie tu pól dnia a tyle się zmieniło


ja nadal bez słodyczy (3 dzień) i drugi dzien byłam na trenningu fitness dzis dwie godziny i troche padnieta jestem; nawet mi sie podoba,dzisiaj niesamowite pokusy w pracy miałam (na kremówke toffi) ale zaczełam ze soba walczyc i myśleć ile trzeba się nameczyć na bieżni by spalic taka kremówke...no i udało się - nie kupiłam

jesli chodzi o solenie- to bez soli zyc nie moge, choc odrobina ale musi byc, ostatnio kupiłam sól ziołowa i nia doprawiam zupy kanapki itp.
herbaty i kawy nie słodze już kilka lat i posłodzona jest dla mnie po prostu ochydna!!!!! jak ja bym chciała miec taki wstret do słodyczy , jak mam do słodzonej herbaty!!!

[delightful_girl]

Napisane przez MAGDA1704

herbaty i kawy nie słodze już kilka lat i posłodzona jest dla mnie po prostu ochydna!!!!! jak ja bym chciała miec taki wstret do słodyczy , jak mam do słodzonej herbaty!!!

A jak ja chciałabym mieć taki wstręt do cukru jak Ty

Dla mnie herbata bez cukru to rzecz niepojęta hehe :p

[Ewik86]

Napisane przez truskawkax

ja juz 3 dzien bez slodyczy a straszne mialam pokusy typu babeczka z kremem mniam uwielbiam!
a co do soli to moj luby zawsze sie smieje ze ja " nie sole, nie slodze i nie pieprze" nie wiem co ma ostatnie na mysli ale ok hihi ale on strasznie lubi pikantne potrawy i jak ostatnio dalam mu rosolek do sprobowania to jeszcze pol solniczki wsypal zanim zjadl kazdy lubi co innego

Brawo

Napisane przez Serdelekk

Dobre

Ja dopiero pierwszy dzien sie trzymam i poki co to sie jeszcze nie skonczyl. Ale w koncu musze wytrzymac!!!

I jak Serdelkku udało się?

Napisane przez moniixoxo

ooo chętnie się dołączę.
Stety bądź niestety...
mam ogromny problem z czekoladą!

Jestem czekoladomaniaczką i przyznaję się do tego.
Zaczynam dietę , do świąt bez czekolady, tak na początek!

Witam i powodzenia życzę

Napisane przez eMisss

jak na razie dzisiaj bez słodyczy. i jestem z siebie zadowolona

super!

Napisane przez Aduulove

Dołączam się.
Bez słodyczy nie mogę. Jak nie batonik to lody. Albo odrazu cała czekolada.
Ostatnio wzięłam się i nie jadłam cztery dni ^^. A potem mama kupiła pysznee lody. No i zjadłam wszystko naraz. Teraz kupuje sobie po szkole takie.
Ehh. Muszę rzuciić słodycze.!

Witam serdecznie

Napisane przez moniixoxo

znam to doskonale...

Teraz mieszkam w innym mieście. I w tym problem, mogę kupować co chcę i kiedy chcę ( o ile mam kasę ;d)
i właśnie dziś za dużo zjadłam...
ogólnie przez te 2 dni miałam wolne od pracy i cały czas żarłam!

ale z tym koniec.
Zadbam o siebie w 100%, także od zewnątrz. Niech ciało odzwierciedla moją duszę.
Od jutra dziewczyny dbamy o swoje ciało, jemy zdrowo, a śmieciowe jedzonko odstawiamy ....

damy radę

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------



Zadbam o siebie w 100%, także od zewnątrz. tzn. od wewnątrz xD no i od zewnątrz też )

Witam

Napisane przez MAGDA1704

hej dziewczyny!!!!!! ale się rozpisałyscie, chyba niezła wene twórczą złapałyście nie było mnie tu pól dnia a tyle się zmieniło


ja nadal bez słodyczy (3 dzień) i drugi dzien byłam na trenningu fitness dzis dwie godziny i troche padnieta jestem; nawet mi sie podoba,dzisiaj niesamowite pokusy w pracy miałam (na kremówke toffi) ale zaczełam ze soba walczyc i myśleć ile trzeba się nameczyć na bieżni by spalic taka kremówke...no i udało się - nie kupiłam

jesli chodzi o solenie- to bez soli zyc nie moge, choc odrobina ale musi byc, ostatnio kupiłam sól ziołowa i nia doprawiam zupy kanapki itp.
herbaty i kawy nie słodze już kilka lat i posłodzona jest dla mnie po prostu ochydna!!!!! jak ja bym chciała miec taki wstret do słodyczy , jak mam do słodzonej herbaty!!!

brawo Magda Oby tak dalej Dwie godziny fitnessu? Sporo, więc wcale się nie dziwię, że padnieta jesteś
Taki wstręt też bym chciała mieć- z resztą chyba każda z nas by chciała

[MAGDA1704]

Napisane przez Ewik86

brawo Magda Oby tak dalej Dwie godziny fitnessu? Sporo, więc wcale się nie dziwię, że padnieta jesteś
Taki wstręt też bym chciała mieć- z resztą chyba każda z nas by chciała

dwie godziny to fakt troche dużo, póki co tyle ale ma dość proste lekkie ćwiczenia, dlatego tyle czasu to zajmuje nawet trenerka jakiś tam program wymyśliła (walczymy z moimi wstetnym boczkami i próbujemy wyszczuplić pupe i wzmocnić mieśnie brzucha,(cel ma być osiagniety do Nowego Roku 2010))-> reszta może być, przynajmniej ja jestem ze swoich kształtów zadowolona nie wiem jak moj Tż -ale chyba jest średnio z mojej figury zadowolony bo bardzo mnie wspiera i nie je słodyczy w mojej obecnosci...gdybym zobaczyła coś słodkiego pozostawionego w domu gdzies na stole to rzuciłabym się jak kot na mysz nawet nie byłabym w stanie pomyslec ile mnie spalenie tej pysznosci bedzie kosztowac tylko bym zjadła i potem zalowała...

Ewik musisz się zmotywować, powiedz sobie np: tak "nie bede jesc cały miesiac słodyczy, i troche pocwicze to kupie sobie nowe jeansy lub coś innego"-w ten sposób się motywuje moja koleżanka z pracy, i dodatkowo oszczedza, bo jeśli ma smak na coś słodkiego np:batonika to wrzuca do specjalnego woreczka pieniadze(dokladnei tyle ile kosztuje ten batonik) i po pewnym czasie ma lewą kase na zakupy.
pomysl co by Ciebie zmotywowało i zawsze przypominaj sobie o postanowieniu gdy złapie Cie ochota na coś slodkiego.POWODZENIA